• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia pyta o lokalizację stojaków rowerowych

Patryk Szczerba
21 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wielu do stojaków podchodzi z ostrożnością. Specjaliści przekonują, że przy dobrym zabezpieczeniu to najlepszy sposób na uniknięcie kradzieży. Wielu do stojaków podchodzi z ostrożnością. Specjaliści przekonują, że przy dobrym zabezpieczeniu to najlepszy sposób na uniknięcie kradzieży.

Ponad 1000 stojaków rowerowych w Gdyni już stoi, ale miasto wiosną chce montować kolejne, o lokalizację nowych stanowisk pytając mieszkańców, którzy propozycje mogą nanosić bezpośrednio na stworzoną mapę lub wysyłając zgłoszenie do ZDiZ.



Przypinasz swój rower do stojaków?

Zakup i montaż stojaków rowerowych nie jest wielkim wyzwaniem dla miasta. Złośliwi przekonują, że dużo łatwiejszym niż budowa spójnej sieci dróg rowerowych, których w Gdyni wciąż rowerzyści doczekać się nie mogą, traktując je jako listek figowy zasłaniający nieudolność władz miasta. Optymiści próbują przekonywać, że stojaki, gdzie można przypiąć pojazd, to mimo wszystko pozytywny bodziec dla przemieszczających się na dwóch kółkach mieszkańców.

Także przy kościołach

Mimo że w mieście w ostatnich miesiącach zaczęło ich lawinowo przybywać - obecnie znajduje się już ich ponad 1000 - zapotrzebowanie nie zmniejsza się. Wnioskują o nie właściciele lokali gastronomicznych, sklepikarze, handlowcy, widząc potencjał w posiadaniu w otoczeniu obiektu stojaka rowerowego.

Osobną kategorią są szkoły, przedszkola i budynki użyteczności publicznej, gdzie są najbardziej wykorzystywane. W ostatnim czasie stojaki zaczęły pojawiać się nawet pod kościołami, bo przy cmentarzu na Witominie stoją od dłuższego czasu.

Do zgłaszania kolejnych lokalizacji miasto chce zachęcić także zwykłych mieszkańców. Można to zrobić na dwa sposoby. Dla bardziej zaawansowanych technicznie przeznaczono mapę, na którą można nanieść swoje propozycje. Pozostali mogą wysłać zgłoszenie przez formularz znajdujący się w zakładce "kontakt" na stronie gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni. W obydwu przypadkach nie wystarczy sam punkt, ale potrzebne jest też uzasadnienie.

Pod pewnymi warunkami

- Stojaki mogą być zamontowane tylko na terenach ogólnodostępnych, zwłaszcza w pasach drogowych, w punktach możliwej koncentracji ruchu rowerowego lub przy trasach służących celom transportowym. Warto sprawdzić, czy jest w proponowanym miejscu utwardzone podłoże i pamiętać, by nie nadsyłać propozycji lokalizacji w podwórkach kamienic lub w miejscach, do których prowadzą zamykane bramy - wyjaśniają urzędnicy z Zarządu Dróg i Zieleni.
Oprócz stojaków można zgłaszać propozycje umiejscowienia stacji napraw rowerów, których póki co jest w Gdyni sześć. Wyposażone w pompkę oraz narzędzia do samodzielnego serwisowania roweru w przestrzeni publicznej urządzenia są popularne, ale bywają też przedmiotem ataku wandali. Natomiast zimą, z powodu mrozów, bywają bezużyteczne.

Propozycje będą weryfikowane, więc gwarancji ustawienia stojaka nie ma. Najwięcej zależy od tego, do kogo należy teren. Większość zamawianych, tak jak dotychczas, będzie miało kształt odwróconej litery U (poza śródmieściem), część pozostanie w kształcie trapezu (centrum Gdyni).

Opinie (46) 1 zablokowana

  • Uuuu, z nierdzewki.

    3 złocisze za kilo...

    • 11 1

  • stojaki zamiast miejsc dla szrotu (2)

    Tylko zadaszone jak na zachodzie. Kiedy nowe ścieżki rowerowe?

    • 11 2

    • a Ty dalej z pomocniczymi kółkami na Bobiku wkręcasz sobie nogawkę w łańcuch

      • 2 3

    • Spokojnie, poziom trzeba podnosić stopniowo, a nie skokowo.. ;) Dojdziemy do zadaszonych

      • 4 1

  • Popatrzcie ci, którzy decydujecie o kupnie, na główne zdjęcie, jak powinien wyglądać porządny stojak

    a nie te wyrwikoła, trójkatne "trzymaki" jakiegoś koła: uszkadzające przerzutkę, lub koło...

    • 10 0

  • Wy naprawdę liczycie (9)

    że zostawię rower przypięty do tego stojaka i sobie pójdę?

    • 6 8

    • (3)

      Dobry rower do miasta to taki, który kosztuje MNIEJ niż zapięcie. W Holandii połowa rowerów to szroty sprzed 30 lat nie dlatego, że ich nie stać, ale te szroty wciąż jeżdżą, a złodziejów nie kuszą, jak coś nowego.

      • 10 2

      • Holendrzy mają inną mentalność (1)

        Druga sprawa, to taka, że co drugi mieszkaniec Holandii ma kilka rowerów, z czego jeden taki, którym dojeżdża do szkoły / pracy / na zakupy i bez obawy może go pozostawić bez obawy, że zaraz ktoś mu go podprowadzi. U nas to niestety marzenie i nie każdy może pozwolić sobie na dwa lub kilka rowerów. Polacy zwykle kupują średniej klasy rowery, których raczej nie pozostawiają przypiętych do miejskich stojaków byle gdzie. Chyba że pod firmą / szkołą, która wyposażona jest w monitoring.

        • 2 1

        • Polacy mają po kilka samochodów, więc na rowery ich już nie stać.

          • 3 0

      • Dobre zapięcie to takie, które kosztuje WIĘCEJ niż rower.

        • 0 0

    • Chyba jeździsz tylko rekreacyjnie - z domu, kółko po okolicy i do domu (4)

      Ja jadę rowerem coś załatwić. Jak dojadę do celu, to przypinam rower i wchodzę do sklepu, urzędu, czy czego tam. To lepiej już przypiąć do stojaka niż do latarni.

      • 8 0

      • szczęściarz (3)

        ja jak idę do urzędu i przypinam rower
        to zaraz przypełza jakiś wypłosz
        i mówi że nie wolno

        • 1 4

        • Co? (2)

          Ja całe życie tak robię i nikt do mnie nie "przypełzł".

          • 2 1

          • (1)

            Sąd Apelacyjny w Gdańsku - awantura
            Urząd Miejski w Gdańsku - awantura
            Szpital "Kolejowy" - awantura
            winda z 3maja do Dworca Gda Gł - awantura
            cztery awantury w jeden dzień, w promieniu kilometra
            mimo że nie naruszyłem żadnych przepisów, znaków, itd

            pod tym względem też "wygodniej furą". nikt się nie czepia, jak parkuję bez naruszenia przepisów, tylko często wyciągają łapę po forsę.

            • 1 1

            • a minusujcie. tylko uświadomcie sobie, że te stojaczki mogą pełnić podobną rolę jak śmieszki. że czasem lepiej jak ich nie ma.

              jak rolą śmieszek jest wyrzucenie rowerów z drog, by nie przeszkadzaly puszkom, tak stojaczki sa by wypłosze mogli mowić, że nie wolno, że płot, że drzewo, że barierka, że znak - że ot tam, hen za horyzontem macie parking, tam se stawajcie, bo "jak samochody mogą stać pod chmurą na odległym parkingu, to i rowery też mogą, rufność". jak na Misiu, że "najblizszy czynny parking na lotnisku we Wrocławiu". wolę Kopenhagę, gdzie gatunek "wypłosz" - wymarł za czasów węgla.

              • 0 2

  • stojaki dla rowerkow (2)

    Mysle ze powinny być przy każdej Restauracji,Barze i Dyskotece Kinie i Teatrze.
    Na całej dlugosci ulicy Swietojanskiej i WladyslawaIV.
    Na Skwerku z obu stron.
    Na całej dlugosci Bulwaru.
    W Yacht klubie lub jak kto woli w Marinie na całej dlugosci i przy każdym stanowisku dla lodzi.
    Przy wszystkich Hotelach
    Przy sklepach wielkopowierzchniowych.
    Przy Szpitalach,Domach Opieki/
    Przy Szkolach,Przedszkolach i Zlobkach.
    No i przy domach i schroniskach dla Bezdomnych.
    Tak mysle ze przerwy miedzy stojakami nie większe niż 1m, Jeden metr nie większe
    Panie szczurek reszta w rekach um gdynia i twojej rodzinki czy będą mieli więcej materialu i znajda jeszcze miejsca wolne

    • 6 5

    • wytrzezwiej czlowieku (1)

      • 3 3

      • eeeeeeeeee

        no co ty jak szalec to szalec
        To nie ja zaczelem tylko szczurek i um gdynia.
        Pamietaj lepiej nie będzie, ale weselej napewno

        • 1 1

  • (1)

    Stojaki ok, ale najpierw ścieżki wybudujcie!!

    • 7 4

    • sciezki

      sciezki a może cale ulice autostrady rowerowe.
      I tak jeździcie po ulicach jak popadnie, zawalidrogi i szantazysci

      • 1 7

  • A ja nie mam (3)

    takiego zmartwienia. Rower chowam do bagażnika w samochodzie.

    • 3 4

    • i jeździsz z tym rowerem w bagażniku do pracy / na zakupy ? ;) (2)

      • 1 0

      • Kolejny co jeździ w kółko :)

        Samochodem do Matemblewa, rower z bagażnika, kilka kółek wokół polany, rower do bagażnika i do domu

        • 1 1

      • Nie.

        Swojego żuka holuję rowerem.

        • 1 0

  • wiaty dla rowerów - Grabówek (2)

    Wiata rowerowa przy przystanku SKM Grabówek to jakaś parodia - nigdy więcej niż 2-3 rowerów tu nie było (miejsce dla 20). Koszt to zapewne kilkanaście tys. zł... w sytuacji gdzie SKM zachęca do przewożenia rowerów w zmodernizowanych składach stawianie takich wiat to paranoja i przejaw niegospodarności.

    • 2 4

    • Takie wiaty świetnie sprawdzają się np: w Skandynawii (1)

      ale tam społeczeństwo nie ma tak lepkich rąk jak u nas. Przypinanie roweru na kilka u-locków mija się z celem, tyle czasu ile na to stracę, to wolę albo w miejsce docelowe dojechać rowerem, albo samochodem... kolej, czy tramwaj niestety mi nie po drodze.

      • 2 1

      • Co innego się może sprawdzić

        Garaż na rower który możesz zamknąć własnym zapieciem. Ale brak zainteresowania, a projekt gotowy od lat pięciu. Tych stojaków to nawet szkoda stawiać. Na jednym miejscu parkingowym dla auta da się postawić 3 rowery w garażach.

        • 3 1

  • Stojaki przydają się chyba tylko tym, którzy jeżdżą "szrotami" (6)

    Nie wyobrażam sobie pozostawienie drogiego roweru w środku cywilizacji, przynajmniej w Polsce. Na wsiach lub w przydrożnym sklepie nie ma problemu, ale nie w mieście. Zaraz pozbyłbym się a to koła, a to innego elementu, który w łatwy sposób można zdjęć/odkręcić. A na okazję zjeżdżania do miasta nie będę przecież kupował jakiegoś gniota, którego nie będzie mi szkoda.
    Przemieszczając się przez nasze miasta i tak widać, że stojaki takie świecą pustkami, bądź sporadycznie przypięte są do nich totalne gnioty. Nie szkoda urzędnikom pieniędzy?

    • 5 8

    • (2)

      "A na okazję zjeżdżania do miasta nie będę przecież kupował jakiegoś gniota". No widzisz, a stojaki są dla tych którzy jeżdżą głównie do miasta i nie będą kupować drogiego roweru na okazję pojechania czasem na wycieczkę za miasto. Tobie stojaki niepotrzebne bo i tak cię nie ma w mieście rowerem, ale innym się przydadzą.

      • 4 2

      • Jakoś tego nie widać, większość stojaków które już istnieją i tak stoją puste... (1)

        ...zarówno te przed szkołami, urzędami jak i przy plażach. Chyba latem zrobię na ten temat ciekawy reportaż, ile to nasi urzędnicy wyrzucają pieniędzy w błoto. Podobnie jest z tymi wszystkimi placami z urządzeniami do ćwiczeń ;-/
        Masakra!

        • 3 6

        • Masakra to Twoja arogancja i krótkowzroczność.

          Po pierwsze, trzeba było umieścić zawoalowaną informację, że do plebsu nie należysz bo masz drogi rower. Przykre i słabe, zwłaszcza że dodatkowo niesie przekaz, że stojaki są niepotrzebne skoro taki szlachcic dwóch kółek ich nie używa.
          Po drugie: skąd bzdurne twierdzenie, że stojaki świecą pustkami. Żyjemy w tej samej aglomeracji, a moje spostrzeżenia są diametralnie różne. Często muszę szukać alternatywnych miejsc postojowych, bo stojaki przy stacjach SKM, centrach handlowych i w pobliżu kluczowych miejsc w centrach miast są wypełnione maksymalnie rowerami.
          Zrób reportaż, tylko koniecznie opatrz go zdjęciami (niekoniecznie wykonanymi w jesienne czy zimowe wieczory.

          • 6 3

    • (2)

      Ciężko było napisać coś bardziej krótkowzrocznego. Naprawdę Krzychu, myślałem, że masz szersze horyzonty.
      Niby trochę po Europie podobno pojeździles a traktujesz rower wyłącznie jako sportową zabawkę. Smutne.

      • 6 2

      • Fakt jeżdżę sporo po Europie i Polsce i stąd też moje zdanie na ten temat (1)

        Większość rowerzystów, którzy poruszają się rowerami po polskich miastach boi się przypinać rowery. Ci którzy jeżdżą na co dzień do pracy zwykle zostawiają je albo w zamkniętych pomieszczeniach, albo w monitorowanych parkingach podziemnych firm. W nieco gorszej sytuacji są studenci / uczniowie, ale patrząc na miejsca parkingowe dla rowerów przed budynkami szkół, czy uczelni nie widać jakiegoś przepełnienia, co innego zagranicą.
        Żeby nie być gołosłownym pokuszę się o taki artykuł bliżej wiosny, poczekam z tym specjalnie do maja, albo nawet czerwca, kiedy to rzekomo miejsc nie można znaleźć przy niektórych stojakach rowerowych ;)))

        • 1 2

        • Kilka lat temu postawiono stojaki rowerowe przy plażach

          Jeśli przejedziemy się w środku sezonu nadmorską ścieżką rowerową, to mało kto stawia swój rower właśnie w tych miejscach, niby właśnie dla rowerów przygotowanych. Większość właścicieli dwóch kółek stawia je przy własnym kocu, bądź ręczniku z obawy właśnie przed łatwym łupem złodziei. Podobnie jest z tymi nowymi wiatami rowerowymi przy plaży w Gdańsku Brzeźnie. Kilka gratów jest do nich przypięta, a te droższe leżakują z ich właścicielami na piaseczku ;)))

          • 0 0

  • (1)

    Niech rowerzysci trzymaja swoje rowery!!wszedzie trzeba uwazac zeby nie rozjechali ludzi gorzej jak kierowcy

    • 2 7

    • Rowerzyści trzymają swoje rowery:)

      Inaczej jeździć się nie da, więc trzymają je oburącz za kierownicę.

      Co do rozjeżdżania, to podaj ilu pieszych zostało "rozjechanych" przez rowerzystów w ubiegłym roku, a ilu potrąconych przez kierowców. Jak pokażesz fakty, to wtedy pogadamy.

      • 8 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum