• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: pierwsza wygrana mieszkańców w "wojnie o słupki"

Michał Sielski
25 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

O ten fragment drogi spierają się mieszkańcy z urzędnikami.

Tymczasowe postanowienie Sądu Rejonowego w Gdyni nakłada na miasto konieczność udostępnienia dojazdu pod blok przy ul. Morskiej 157-163Mapka oraz wstrzymanie wszelkich prac na tym odcinku. Mieszkańcy walczą z urzędnikami w sądzie, bo wcześniej postawiono słupki, które zagrodziły im dojazd do parkingu przed blokiem, prowadzący po chodniku i drodze rowerowej.



Czy urzędnicy powinni zgodzić się na dojazd do parkingu po chodniku?

Przypomnijmy:

  • W lipcu 2019 roku urzędnicy postawili słupki ograniczające wjazd na chodnik i drogę rowerową przy ul. Morskiej 157-163.
  • 120 mieszkańców straciło dojazd do parkingu przed blokiem.
  • Urzędnicy podkreślali, że dojazd był nielegalny - prowadził wzdłuż chodnika i drogi rowerowej.
  • Słupki stanęły, a mieszkańcy poszli do sądu.

O sprawie szczegółowo pisaliśmy w lipcu 2019 roku.

Spór o dojazd do bloku przy ul. Morskiej



Teraz sąd wydał w sprawie pierwsze postanowienie. Miasto musi udostępnić mieszkańcom dojazd, a także wstrzymać wszelkie prace. Dwa słupki na wjeździe na chodnik zostały więc zdemontowane i mieszkańcy mogą parkować pod blokiem na parkingu, który należy do spółdzielni zarządzającej nieruchomością.

Mieszkańcy: złożyliśmy cztery warianty dojazdu, bez odzewu



Mieszkańcy podkreślają, że dostarczyli projekty architektoniczne dojazdu w czterech wariantach.

- Niestety dojazd za blokiem jest niemożliwy, bo znajdująca się tam droga należy do innej spółdzielni, która nie zgadza się na jej wykorzystanie. Nie można poprowadzić jej też obok, bo negatywną opinię na ten temat wyraziło OPEC - są tam duże sieci, których przełożenie nie byłoby ani łatwe, ani tanie. Na dojazd od ul. Morskiej nie zgadzają się natomiast urzędnicy - podkreśla Jolanta Arciszewska, radna dzielnicy Leszczynki i mieszkanka tego bloku.
Dlatego mieszkańcy zdecydowali, że o swoje prawa będą walczyć w sądzie. Podkreślają, że należący do nich pas ma 11 metrów szerokości, co pozwala na zrobienie parkingu oraz drogi dojazdowej. Problemem jest tylko sam kilkunastometrowy dojazd do tego terenu.

Zapytaliśmy urzędników o to, jak widzą rozwiązanie tego problemu. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, zamieścimy ją.

Sprawą zainteresowało się także Stowarzyszenie "Rowerowa Gdynia".

- W ramach naszej działalności statutowej monitorujemy sprawę, gdyż ostateczny wynik postępowania może istotnie wpłynąć na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów poruszających się po ulicy Morskiej. Stowarzyszenie złożyło wniosek o wgląd do akt sprawy, obecnie czekamy na decyzję sądu w tej sprawie - mówi radca prawny Maciej Karpowicz, członek zarządu Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia".

Miejsca

Opinie (363) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Dziwne to wszystko (38)

    Mieszkańcy nie mogą zrobić drogi od tyłu tam gdzie powinna być zgodnie z planem bo przeszkadzają instalacje OPEC. To znaczy że instalacja OPEC jest położona niezgodnie z planami. Na których jest pierwotna droga. Wspólnota z ul. Dreszera nie zgadza się na użytkowanie ich drogi? Ale gdyby droga do budynku przy Ul. Morskiej była tam od początku to nie mieli by nic do gadania. Wygrodzili sobie drogę wiedządz że w planach jest droga do budynku przy ul. Morskiej. dziwne to wszystko.

    • 201 8

    • i zapewne o to chodzi (2)

      o pieniądze. Przekładanie instalacji CO jest kosmicznie drogie, stąd OPEC nie uzgodnił przedstawionej koncepcji.

      Ci mieszkańcy to banda cwaniaczków, bo dobrze wiedzą, że powinni za swoje pieniądze wybudować dojazd od Dreszera i parkować na swoim terenie.

      • 17 1

      • (1)

        ciekawe, że sąd nie podzielił twojego zdania na ten temat...

        • 1 3

        • zobaczymy, co zrobi druga instancja

          • 2 0

    • Dodatkowo spółdzielnia.. (7)

      ..przez wiele lat nic nie robiła aby tą sytuację "wyprostować". Było ok, póki nikt nie zrobił remontu. Nagle okazało się że rozwiązanie rodem z kraju 3 świata - ciąg pieszo-aut-rowerowy - stał się problemem. Zaczęły się transparenty, kamery, ludzie którzy już do końca życia będą patrzeć na drogę przed sobą, pamiętając spotkanie z słupkiem..
      Przecież tam mógłby być po prostu wjazd. Spółdzielnia już uporządkowała sposób parkowania, wystarczy dodać wjazd, zdjąć transparenty i po kłopocie.

      • 12 4

      • Tylko ten "uporządkowany sposób parkowania" (4)

        jest niezgodny z prawem

        • 17 2

        • (3)

          To trzeba chore prawo zmienic.

          • 2 13

          • Tak, będziemy zmieniać prawo krajowe (2)

            bo banda januszy chce zalegalizować parkowanie pod samym oknem

            • 17 4

            • wystraczy zlikwidować (1)

              scieżkę rowerową i będzie ok

              • 0 4

              • zlikwidować to trzeba nielegalny parking

                • 1 0

      • (1)

        parking powyżej 4 - a tam jest na 30? powinien być oddalony z 10m od okien czy ile wg prawa ? tam nie ma miejsca na parking dla tylu aut ile jest obecnie. i nie ma dojazdu do niby parkingu

        • 7 1

        • Tak, 10 metrów

          A że terenu jest 11, to hipotetycznie można by było zaparkować metrowy samochód ;)

          • 3 0

    • (1)

      Znałem w tym bloku dobrze taką jedną czarnulkę w latach 80-tych z pierwszej klatki na imie miała Iwona .Ciekawe co tam u niej ,teraz ma ponad 50 dych pewnie jej bym już nie poznał,miala też taka koleżankę co mieszkala nad nią ale to byly artystki...jak sie dwie spotkały i te ich piskliwe głosy .Nie raz z kumplami mieliśmy z tego beczke śmiechu.

      • 6 3

      • Serio?

        50 dych to pięć wieków! Stary jesteś albo lubisz staruszki...

        • 0 1

    • dziwne są reakcje miasta... (15)

      ... które czeka na wyroki sądowe, aby pomóc mieszkańcom. Sprawa powinna zostać załatwiona przez miasto polubownie - kompromis polega na tym, że nikt nie wygrywa, ale jest to jedyne rozsądne rozwiązanie. Stawianie słupków to nie jest droga do kompromisu!

      • 28 7

      • A kto zapłaci za budowę drogi dojazdowej do prywatnej posesji? (13)

        Bo coś czuję, że mieszkańcy, którzy przez kilkanaście lat pokpili prawę dojazdu chętni nie będą.

        Miastu proponuję rzeczywiście kompromis - wybrać jeden z 4 wariantów zgłoszonych przez mieszkańców i wystawić fakturę. A jeśli nie zostanie opłacona, zrobić projekt zastępczy, zostawić ten odcinek rozkopany i przenieść pas rowerowy na Morską, wyłączając tym samym cały pas ruchu. Nie zapomnieć postawić tablicy, komu kierowcy to zawdzięczają...

        • 25 5

        • (2)

          spółdzielnia pokryje koszt budowy wjazdu z własnych środków, nikt nie chciał niczego za darmo

          • 5 3

          • A czy

            ktoś mierzył odległość od okien do miejsc postojowych? Bo na to akurat są przepisy Prawa Budowlanego...

            • 4 0

          • Pożyjemy, zobaczymy.

            • 3 0

        • Gmina (5)

          Gmina ma obowiązek wybudować drogę dojazdową do prywatnej posesjami/ do granicy działki. Jeśli MPZP mówi, że coś jest Dzialka budowlaną to gmina ma taki obowiązek.

          • 7 15

          • (1)

            parking na miejscu trawnika powstał po 2011, prawo nie działa wstecz :))))))

            • 2 2

            • Pytanie czy

              legalnie? Może tu jest problem?

              • 5 0

          • A gdzie to zapisano?

            Bur.el z granicami powstał w latach 90. Wiele spółdzielni olało swoje tereny, bo nie chciało płacić podatków, odśnieżać, oświetlać... A teraz płaczą, bo nie mają dojazdu. A skoro do działki jako całości jest dojazd z innej strony, to o czym piszesz?!

            • 8 1

          • A świstak siedzi i zawija w te sreberka... (1)

            Jest coś takiego jak służebność - i dotyczy to tego właśnie przypadku.

            • 12 2

            • Oni tam mają drogę od ul.dreszera ...

              ale dojazd od tyłu do wej. klatek schodowych - zastawili swoimi garażami !!!
              i teraz ból pały! ;)))

              • 29 1

        • (1)

          powiedział co wiedział doktor prawa na uniwersytecie parkingowo - ławkowym z obowiązkowym 4 pakiem żubra

          • 4 6

          • aby wypowiadać się na tym portalu

            niekoniecznie musisz przedstawiać historię swojego życia

            • 3 0

        • (1)

          To znaczy WG Ciebie ze prywatne domy I budynki nie moga miec drog dojazdowych.Typowy Polak.

          • 4 8

          • Mogą, tam gdzie są od wieeeeeeeeeeelu lat wytyczone w planie

            A nie gdzie akurat kilku mieszkańcom dziś bardziej pasuje

            • 9 1

      • Ale

        to nie miasto wymyśla przepisy, nie miasto dzieli działki, nie miasto każe jeździć po chodniku....

        • 0 1

    • Niemoc urzędasow poraża (3)

      W urzędzie miasta pracuje ponad tysiąc osób a jak trzeba podjąć decyzję to nie ma komu.

      • 15 7

      • (2)

        Przecież podjęli decyzję,stawiamy słupki.

        • 10 1

        • bo mieszkańcy notorycznie niszczyli remontowany chodnik (1)

          ale zlikwidować swoich garaży - by mieć dojazd od tyłu - to jakoś kuźwa NiE Chcą !!!?

          • 23 3

          • W miejscu istniejących garaży nie da się poprowadzić drogi wjazdowej bo: jest tam duży węzeł cieplny to raz a dwa miasto - przewiduje wjazd przez teren zielony znajdujący się za budynkiem. Takie rozwiązanie spowoduje zabetonowanie dwóch stron budynku i możliwość zaciągania się spalinami z każdej jego strony. Wytyczenie wjazdu od strony Morskiej jest najtańsze i najprostsze.

            • 1 4

    • (4)

      sprawa jest zdecydowanie bardziej zawiła, najprostsze rozwiązanie to budowa wjazdu od Morskiej

      • 17 11

      • sprawa jest prota jak drut! (3)

        mieszkańcy powinni sobie wybudować dojazd od Dreszera na koszt wspólnoty
        ale przedtem muszą polikwidować tam swoje garaże !!!

        • 35 3

        • (2)

          widzisz jak mało wiesz, miasto chce likwidacji terenu zielonego z tyłu budynku i nalega na jego zabetonowanie, garaże nikomu nie wadzą, znamienne jest to, że ty i tobie podobni raz piszecie, że spółdzielnia chce mieć wjazd na trawnik, potem że przeszkadzają garaże, potem, że mieszkańcy chcą jeździć samochodami po ścieżce rowerowej, ustalcie może jakiś jeden wspólny przekaz w UM Gdynia

          • 6 13

          • (1)

            tam jest sciezka rowerowa i chodnik po ktorej jezdza kierowcy - nie chca a jezdza lamiac przepisy. dopóki nie zmieni się przeznaczenie tego terenu to nadal bedzie tam sciezka i chodnik. tak jak były od lat

            • 11 1

            • zbudowanie wjazdu problem ten rozwiąże i ciśnienie wam spadnie bo widzę, że strasznie wam teraz skacze

              • 3 7

  • Sad bierze na siebie potraconych pieszych i rowerzystow?

    • 5 5

  • Dajcie mi te słupki bo u mnie z kolei nie chcą postawić :/ z jakąkolwiek człowiek inicjatywą do właściciela budynku, zarządcy terenu, miasta nie wychodzi to wszędzie tylko słyszy jedną odpowiedź: "nie".

    • 2 0

  • to początek końca szczurka

    • 5 1

  • Świetnie (1)

    A teraz bezmyślni kierowcy będą tędy zapiep**ać. Prawie mnie jeden taki baran potrącił mknąc suvem przez chodnik (!) wyjeżdżając mi zza pleców

    • 6 7

    • Poluźnij gumkę w gaciach bo widzisz same barany, a siebie już nie.

      • 1 1

  • Brak dojazdu=brak parkingu (4)

    Wychodzi na to, że to nie jest parking a chodnik/utwardzony teren pod blokiem czy jakaś samowola parkingowa. Nie ma dojazdu = nie ma parkingu - proste! Można parkować 100 czy 200 metrów dalej, legalnie, nie trzeba wozić tyłka pod sam blok, heloł! Warszawski StopCham walczy z chodnikarzami, widocznie w Trójmieście też potrzeba takich ugrupowań ;). Chodnik, droga dla rowerów, przejście dla pieszych to nie są miejsca dla aut, zapraszamy na jezdnię i legalne parkingi.

    • 10 11

    • Będziesz sobie mógł parkować 200 m od domu jak dorośniesz do auta.

      • 0 0

    • Skoro to teren mieszkańców to mogą tam zrobić parking. (1)

      Albo boisko do siatkówki. Nic ci do tego

      • 0 2

      • Ale ciąg pieszo rowerowy nie jest ich więc dlaczego po nim jeżdżą? Który przepis zezwala na jazdę samochodu po chodnikach lub ścieżkach rowerowych?

        • 3 0

    • Odp.

      Nawet w odległości 1000 m.nie ma możliwości parkowania

      • 0 2

  • (2)

    11-sto metrowy pas, czyli w świetle warunków technicznych nie zrobią sobie parkingu.
    W przypadku parkingu do 10 stanowisk, miejsca postojowe powinny być oddalone o 7 m od okien, a ich wymiary powinny być 2,5 m szerokości i 5 m długości. 7+5=12

    • 23 8

    • (1)

      można uzyskać zgodę na odstępstwo od tych przepisów,

      • 4 2

      • I po to

        są przepisy, aby odstępstwa dawać... Kup rower!! Do trolejbusu 50 metrów, do kolejki 250... a ten musi autem!!!

        • 1 1

  • Władze i urzędnicy nie liczą się ze społeczeństwem

    Władze i urzędnicy miasta Gdynia po odejsciu śp. Cegielskiej przestali liczyć się z potrzebami mieszkańców. Układy i znajomości to priorytet.

    • 7 2

  • To nie jest żadne "tymczasowe postanowienie", (1)

    Tylko zabezpieczenie na czas rozpoznania sprawy. W dodatku napisane tak, że to zabezpieczenie nie dotyczy tej działki, na której był ustawiony słupek na drodze rowerowej, ani pasa zieleni, bo oba są poza działką 1150, o której jest mowa w zabezpieczeniu. No i zabezpieczenie nie zawiesza stosowania polskiego prawa, tak więc jazda wzdłuż po chodniku i drodze rowerowej, a także niszczenie zieleni, pozostaje nielegalne.

    • 7 8

    • To pewnie Łucyk,

      Nasz spec

      • 2 0

  • Jestem spokojny... (1)

    że kontratak Urzędu będzie 3 razy bardziej dotkliwy niż stan dotychczasowy...

    • 6 1

    • Wiadomix

      UM Gdynia zawsze frontem do mieszkańców, he he...

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum