• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia-Obłuże. Nowa droga dla rowerów prawie gotowa

Joanna Skutkiewicz
10 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Droga rowerowa na Obłużu będzie sięgać od ul. Derdowskiego do ul. Kwiatkowskiego. Droga rowerowa na Obłużu będzie sięgać od ul. Derdowskiego do ul. Kwiatkowskiego.

Prace związane z budową drogi rowerowej pomiędzy ul. DerdowskiegoMapka do ul. KwiatkowskiegoMapka w Gdyni-Obłużu dobiegły końca. Niedługo rowerzyści będą mogli pojechać 400-metrowym odcinkiem drogi, który stanie się częścią międzynarodowej trasy EuroVelo.

Czy będziesz korzystać z drogi dla rowerów na Obłużu?


Prace budowlane, przeprowadzane przez firmę Eurovia Polska SA, zostały już pomyślnie zakończone. Zanim odcinek nowej drogi zostanie oddany do użytku, zostaną przeprowadzone procedury odbiorowe oraz proces zatwierdzenia docelowej organizacji ruchu.

- Miłośnicy jednośladów już wkrótce będą mogli korzystać z nowej infrastruktury rowerowej na północy Gdyni - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju. - Droga rowerowa poprawi komunikację jednośladów na newralgicznym odcinku drogowym wzdłuż ul. płk. Dąbka, a nowe chodniki z oświetleniem z pewnością zwiększą bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.

Droga dla rowerów na płk. Dąbka jeszcze w tym roku


Droga rowerowa na Obłużu jest już niemal gotowa do użytku. Droga rowerowa na Obłużu jest już niemal gotowa do użytku.


Dla pieszych i rowerzystów



W ramach inwestycji wybudowano drogę rowerową z mastyksu grysowego SMA o długości ok. 400 m, a na odcinku od ul. Andersa do ul.Kwiatkowskiego także chodniki: na wysokości skweru im. Ireny Kwiatkowskiej, przy skrzyżowaniu z ul. Kwiatkowskiego oraz obustronny na skrzyżowaniu z ul. Andersa. Zamontowano oświetlenie, nasadzenia zieleni oraz małą architekturę w postaci przysiadaków i podpórek dla rowerzystów.

Koszt inwestycji przeprowadzonej przez Eurovia Polska SA wyniósł 795 tys. 370 zł brutto.

Gdynia-Obłuże. Nowa droga dla rowerów niebezpieczna?




Kolejne inwestycje w Gdyni



Niebawem rozpoczną się prace nad kolejnym odcinkiem trasy EuroVelo - wzdłuż ul. Kwiatkowskiego do ul. Unruga. W kolejnym roku kalendarzowym planowana jest także budowa trasy wzdłuż ul. Janka Wiśniewskiego.

Inwestycja powstała w ramach projektu "Pomorskie trasy rowerowe o znaczeniu międzynarodowym - utworzenie trasy R-10 na obszarze Gdyni" dofinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.

Opinie (75) 2 zablokowane

  • 14 baniek pękło?

    "Istniejące odcinki dróg rowerowych w Gdyni, którymi przebiegać będzie trasa R-10 liczą około 9,25 km. Poza projektem zostaną wybudowane, wyremontowane i wyznaczone odcinki o łącznej długości około 3,95 km. Łączna długość międzynarodowej trasy rowerowej R-10 w Gdyni wyniesie zatem około 19 km.
    W ramach projektu planuje się także budowę pięciu parkingów rowerowych wraz z elementami małej architektury, zlokalizowanych: przy ul. Janka Wiśniewskiego, na Węźle Ofiar Grudnia 70, przy Bulwarze Nadmorskim, przy Molo w Orłowie oraz w Parku Kolibki.
    Zakupione zostaną dwa urządzenia zliczające rowerzystów, a jeden istniejący licznik zostanie przeniesiony i umieszczony w pobliżu trasy. W ramach projektu przewiduje się także wykonanie oznakowania poszczególnych odcinków."
    "Okres realizacji:

    IV kwartał 2017 roku IV kwartał 2020 roku

    Wartość projektu:

    Wartość ogółem: 14 070 000 zł
    Dofinansowanie ze środków UE (Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego): 8 160 600 zł "

    • 2 0

  • Gdynia mistrzowie dróg rowerowych z nikąd do nikąd

    Nie wiem czy Gdynia ma jakiś plan na kompletne trasy rowerowe. W tej chwili sieć ścieżek wygląda tak jak by ktoś lotkami w mapę rzucał. Gdzie się wbiją tam robimy inwestycję.

    • 4 0

  • Co za wysyp horałowych i betonowych trolli (1)

    Budują i z roku na rok jest lepiej. Domykają brakujące odcinki, wymieniają nawierzchnię i każdy kto jeździ musi przyznać że z roku na rok jest lepiej. A że Gdynia to nie Kopenhaga czy inny Amsterdam wiadomo nie od dziś

    • 0 3

    • talk jest cudownie jedziesz sobie ulicą i masz na 400m z niej zjechać bo tak bo jakiś głupek miał wizję dojedziesz tą ścieżynką do znaku że ona się kończy i dalej co?

      • 1 0

  • trasa rowerowa ok

    ale chyba wazniejsza jest przebudowa drogi od estakady do płk. Dąbka

    • 2 0

  • Szczurku daj nam spokój! (1)

    • 2 0

    • na pewno nie!

      baranki wy moje...
      do strzyzenia...

      • 0 0

  • (2)

    Może w końcu zamiast o rowerzystach pomyśleli by o drodze dojazdowej do płk Dąbka przed estakadę i pkmce do północnych dzielnic Gdyni?!

    • 4 0

    • pomyśleli...

      i rozbolało ich to, czym myśleli...
      Więc "myślą" o rowerach... to jest dalej od konkretów a bliżej "unii".

      • 0 0

    • Myśleli, myśleli i doszli do wniosku, że się nie da! Czas najwyższy zdać sobie sprawę, że żadnej kolei na płn Gdyni nie będzie! Na co to komu

      • 0 0

  • Dużo jeżdżę na rowerze (1)

    Ale nie jestem rowerzystą. Bo to nie mój świat. Plusem roweru jest to że można nim pojechać po ubitej ścieżce przez pole jak np z Pucka do Rzucewa. Czy bardziej wypasionej o Orłowa do Sopotu. Czy naprawdę trzeba wydawać tak absurdalne kwoty na drogi dla rowerów? Wystarczy normalny chodnik plus niskie lub zrobione podjazdy pod krawężniki i jazda przy znikomym ruchu pieszym. Tak było przez całe lata poprzedniej komuny wszyscy się jakoś mieścili

    • 2 0

    • miało być "europejsko"...

      łatwe zadanie premiowe dla urzędnika - farba i malować chodniki...
      A im dalej w las, tym więcej drzew... I czasami "pinondz" do przytulenia...

      • 0 0

  • Fatalne wykonanie, jak zwykle

    Tylko jak ta droga wygląda? Dlaczego my nadal robimy tak fatalne błędy w budowaniu dróg rowerowych? Dlaczego ludzie, którzy budują drogi rowerowe nie otworzą sobie google.maps i nie zobaczą, jak to wygląda w Holandii? Już nie mówię, żeby tam pojechali i pojeździli po Holandii rowerem. Gdy jedzie się Dąbka w kierunku Śródmieścia to widać jak ta droga jest cała pofalowana. Są zjazdy i wjazdy, zjazdy i wjazdy, a przecież teren jest płaski. Jaka jest przyjemność z takiej jazdy? Jaki jest sens budowania w ten sposób? Dlaczego na styku z Maciejewicza i Ledóchowskiego droga rowerowa nie jest wyniesiona, tylko obniża się, aby zrównać z jezdnią? W Polsce prawie w ogóle się nie stosuje wyniesionych dróg rowerowych.

    Druga kwestia - krawężniki. Rowerowa droga asfaltowa na przejazdach przez jezdnię powinna się płynnie łączyć z tą jezdnią. A my uparcie robimy krawężniki. Nawet te niewystające ponad asfalt - ale krawężnik musi być. Czego się boimy? Że samochód wjedzie na drogę rowerową, bo kierowca nie zobaczy krawężnika? Ta wysepka na środku Dąbka, na którą najpierw trzeba wjechać, a potem z niej zjechać... Jeszcze nie przyjrzałem się, czy chociaż spiłowano te krawężniki w tym miejscu, bo były wysokie. Zresztą nie trzeba jechać do Holandii, by zobaczyć dobry przykład. Wystarczy spojrzeć jak na rogu Dąbka i Zielonej zaczyna się droga rowerowa w kierunku Babich Dołów. Czy nie możemy w ten sposób budować styków jezdni z drogą dla rowerów w całej Polsce? Bo te błędy robi cała Polska, nie tylko Gdynia. Przecięcie Dąbka jest w takim miejscu, że wypadek z udziałem rowerzysty jest tylko kwestią czasu, jak tylko przyjdzie wiosna. Kto ma tam pierwszeństwo? Rower, czy samochód? Czy, oprócz istniejących już znaków poziomych P-11, zostaną tam namalowane znaki poziome P-13? Bo tego też się nie stosuje na (lub przy) drogach rowerowych w Polsce.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum