• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Jesienią droga rowerowa na bulwar i przebudowa pętli

Patryk Szczerba
11 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Budowa drogi rowerowej od istniejącej trasy w ul. Piłsudskiego na bulwar w Gdyni potrwa do późnego lata. Przebudowa pętli przy ul. Tetmajera to osobna inwestycja. Budowa drogi rowerowej od istniejącej trasy w ul. Piłsudskiego na bulwar w Gdyni potrwa do późnego lata. Przebudowa pętli przy ul. Tetmajera to osobna inwestycja.

W poniedziałek rozpocznie się budowa brakujących fragmentów dróg rowerowych wzdłuż skweru Plymouth od ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdyni do ul. Bema zobacz na mapie Gdyni oraz od ul. Tetmajera zobacz na mapie Gdyni do bulwaru Nadmorskiego zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Prace potrwają do września. Inwestycję dofinansuje Unia Europejska. Z miejskich środków zostanie przy okazji przebudowana pętla autobusowa przy ul. Tetmajera.



Czy brakuje ci dróg rowerowych w centrum Gdyni?

Planowane odcinki powstaną w ramach międzynarodowej trasy R-10 przebiegającej w Gdyni od granicy z Kosakowem do granicy z Sopotem. W grudniu podpisano umowę na dofinansowanie gdyńskiej części inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Miasto otrzymało ok. 8 mln zł. Dzięki temu powstaną cztery kilometry nowych dróg rowerowych. Pozostałe dwa kilometry będą wyremontowane.

Czytaj też: 160 mln zł na międzynarodowe szlaki rowerowe na Pomorzu

Trasa R-10 w Gdyni: co nowego powstanie?



Nowe odcinki powstaną wzdłuż ul. płk. Dąbka zobacz na mapie Gdyni, Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni, al. Marsz. Piłsudskiego oraz wzdłuż al. Zwycięstwa - od ul. Stryjskiej zobacz na mapie Gdyni do ul. Orłowskiej zobacz na mapie Gdyni. Do czasu budowy ulicy Nowej Węglowej, przebieg trasy wyznaczony będzie wzdłuż ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni (pasami rowerowymi) oraz ul. Starowiejskiej zobacz na mapie Gdyni (w strefie uspokojonego ruchu tempo 30).

Dzięki dofinansowaniu z Unii zakończą się wreszcie kłopoty rowerzystów przy skwerze Plymouth. W tym miejscu droga rowerowa dla jadących od strony Sopotu urywa się.

By dalej kontynuować jazdę w kierunku morza zgodnie z przepisami trzeba wjechać na ulicę albo jechać po mało uczęszczanym chodniku na skwerze do drogi rowerowej przy ul. Piłsudskiego. Co więcej, przy ul. Tetmajera rowerzyści znów mają problem. Niektórzy wjeżdżają na chodnik, inni przejeżdżają przez pętlę autobusową, by dojechać do bulwaru

Rowerzyści nikomu w ten sposób nie przeszkadzają, ale w praktyce to rozwiązanie prowizoryczne, a do tego niezgodne z przepisami. Urzędnicy zmiany zapowiadali wiele razy, ale faktem staną się dopiero jesienią tego roku.

Rowerem na bulwar w Gdyni bez przeszkód pojedziemy jesienią



Prace w okolicach al. Piłsudskiego ruszą jeszcze w styczniu, a zakończą się we wrześniu. W ramach inwestycji zostanie wybudowana droga rowerowa, wyznaczone zostaną pasy rowerowe o łącznej długości 630 metrów. Powstanie też "rondo" łączące istniejącą trasę rowerową wzdłuż bulwaru z al. Marsz. Piłsudskiego oraz miejsce odpoczynku dla rowerzystów wraz z toaletą.

- Istniejąca ścieżka z kostki betonowej przy al. Marsz. Piłsudskiego zostanie niebawem zastąpiona nawierzchnią bitumiczną w ramach oddzielnego zadania - informuje Jakub Furkal z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Budowa drogi w okolicach skweu Plymouth i Urzędu Miasta w Gdyni pozwoli na połączenie drogi rowerowej biegnącej wzdłuż al. Zwycięstwa. Budowa drogi w okolicach skweu Plymouth i Urzędu Miasta w Gdyni pozwoli na połączenie drogi rowerowej biegnącej wzdłuż al. Zwycięstwa.
Przy okazji przebudowy ulic, ze środków miasta zostanie rozbudowana również pętla autobusowa przy ul. Tetmajera.

Do wyłonienia wykonawcy potrzebne były dwa przetargi. Jedyną ofertę w obydwu złożyło konsorcjum firm WPRD Gravel oraz PW Elgrunt. Za pierwszym razem oferowana kwota była dla miasta zbyt duża, ale przy powtórnym postępowaniu zdecydowano o dołożeniu brakujących środków.

Kolejne drogi rowerowe w Gdyni niebawem



Kosztorys zadania opiewał na kwotę 4,7 mln zł. Ostatecznie całość będzie kosztowała blisko 6,7 mln zł. Połowę z tej kwoty pochłonie budowa drogi rowerowej, a drugą - przebudowa pętli autobusowej.

Urzędnicy zapewniają, że są gotowi do realizacji kolejnych zaplanowanych części trasy R-10, w tym - uznawanego przez Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia za jeden z rowerowych priorytetów - połączenia drogą rowerową al. Zwycięstwa na odcinku Kościelna zobacz na mapie Gdyni - Orłowska zobacz na mapie Gdyni.

- Wszystkie inne odcinki są już zaprojektowane i czekają na realizację - zapewnia Jakub Furkal.

Miejsca

Opinie (121) 3 zablokowane

  • cg.gdynia@gmail.com (1)

    No cóż te władze miejskie chyba już same nie wierzą , że w jakikolwiek sposób są w stanie działać racjonalnie. Objęcie odrębnym "zadaniem" obszaru około 100 metrów kwadratowych i epatowanie tym przedsięwzięciem mieszkańców Gdyni, stanowi o całkowitym zaniku jakichkolwiek przemyśleń i obowiązków wykonywania władz samorządowej dla dobra mieszkańców miasta.
    A gdzie renowacja dróg wylotowych z miasta. Gdzie rozwiązanie problemu komunikacji Witomina, Wiczlina, którego ruch odbywa się po drodze pamiętającej lata 60, gdzie kolej dla Obłuża i Oksywia.
    O tym władze Gdyni nie mówią ponieważ nie mają żadnych argumentów poza stwierdzeniem "inwestycja nie będzie realizowana" (niezniszczalny Marek Stępa)
    No cóż jestem gdynianinem od urodzenia. Zawsze utożsamiałem się z tym miastem , a błędy i zaniechania władz tłumaczyłem brakiem środków finansowych lub "krótką kołdrą"
    Na dzień dzisiejszy stwierdzam jednakowoż , że to wygodne uzasadnienie nieróbstwa i braku jakiegokolwiek zaangażowania ludzi magistratu dla racjonalnego gospodarowania tym miastem .
    Ambicje włodarza tego grodu, podsycane z pewnością stanowiskiem pseudo doradców, na chwilę obecną stanowią o powolnej degrengoladzie miasta zwłaszcza w porównaniu z dynamicznie rozwijającymi się Gdańskiem i Sopotem. Za chwilę Gdynia niewnęcenie migruje dołączając do "małego trójmiasta" i nic z tej perspektywy nie będzie jej w stanie wyrwać.
    Taki jest koniec wszechwładzy jednej ekipy, która nie znosi krytyki, a w efekcie racjonalnego podejścia do swoich obowiązków.

    • 9 1

    • a co konkretnie proponujesz w zamian?

      Brak przejawów myślenia o potrzebie pociągnięcia PKM na Obłuże/Oksywie to fakt świadczący o braku sensownej wizji rozwoju miasta.

      Rozwiązanie komunikacji Witomina i Wiczlina to zupełnie inna bajka - niektórzy wyobrażają sobie, że winą miasta jest nieposzerzanie dróg prowadzących w te rejony Gdyni.

      Sensowny plan rozbudowy sieci udogodnień dla rowerów jest jednak ważnym elementem wyjścia z błędnego koła niezrównoważonego rozwoju systemu komunikacyjnego opierającego się na motoryzacji indywidualnej, który skądinąd popiera świadomie lub nie znaczna część mieszkańców Gdyni, nie wahająca się obrażać osób szukających alternatywy.

      • 0 1

  • (8)

    po co to komu?Doświadczenie uczy że nigdzie nie jedzie się rowerem bardziej ch..wo jak po tych spie*rzonych na etapie projektu i budowanych przez niechlujnych debili "drogach rowerowych" nigdzie nie ma tylu niebezpiecznych sytuacji tylu wymuszeń pierwszeństwa tylu kolizji z pieszymi itd.Każdy kto trochę więcej jeździ powie że zdecydowanie lepiej rowerzysta czuje się na jezdni

    • 13 1

    • (3)

      wystarczyłoby zmienić debilne prawo, które zmusza rowerzystę do poruszania się po "DDR" jeśli "prowadzi w kierunku w którym się porusza".

      • 1 2

      • (2)

        polscy posłowie są zbyt wielkimi debilami by odróżnić kolarzówkę jadącą na luzie 40 km/h od rowerku dziecięcego i uważają że jak na jednej drodze o szerokości 2 m spotka się kolarz z dzieckiem to będzie bezpiecznie.Pojęcia debile nie mają o rowerach

        • 2 1

        • ta dyskusja jest na temat decyzji podejmowanych na poziomie miasta (1)

          a nie na poziomie Sejmuj - gdzie przydałaby się grupa rowerowa (niekoniecznie kolarska) z prawdziwego zdarzenia.

          • 0 0

          • miasto niepotrzebnie miesza tymi bezsensownymi budowami.Pamiętam jak fajnie się jeździło ulicą Pucką nim zbudowali ten syf zwany dróżką rowerową która w dodatku ma ślepe zakończenie i jeszcze żeby było weselej przed przejazdem kolejowym na rzeźni zanika i jeszcze w międzyczasie trzeba kilka razy przejeżdżać z jednej na drugą stronę na odcinku od ulicy Chylońskiej do skrzyżowania z Unruga.Czysty bezsens a pojedź ulicą to cę debile będą wyzywać i z ulicy spychać,takie idiotyczne rozwiązania są stosowane coraz częściej wzdłuż lokalnych dróg nawet o małym ruchu

            • 0 1

    • W Gdańsku wieloma drogami rowerowymi budowanymi poza jezdnią jeździ codziennie wielu zadowolonych z życia mieszkańców (2)

      Ich liczby są podawane na bieżąco na podstawie liczników pracujących 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

      Rowerzysta doświadczony dobrze czuje się na jezdni o ile nie jest ona jezdnią ulicy głównej: dwie jezdnie po dwa pasy w każdą stronę plus pas do skrętu w lewo i w prawo na skrzyżowaniach.

      Drogi rowerowe poza jezdnią są potrzebne dla osób nie mających doświadczenia w jeździe szosowej : np. dzieci w wieku 10-15 lat, kobiet z dziećmi w przyczepkach etc. etc.

      Jak będziesz wrzucał takie teksty obrażając inaczej myślących, to Gdynia nigdy nie stanie się miastem przyjaznym dla dzieci w wieku lat 8 ani dla osób w podeszłym wieku (80+)

      • 1 0

      • fajna mi przyjazność że jak ktoś sobie jezdnią pojedzie to będą go z drogi spychać czy straszyć mandatami, już dziś nie da się normalnie jeździć po wielu lokalnych drogach bo głupole porobili chodniki z dopuszczeniem rowerów i różnej maści szeryfowie atakują kolarzy za to że jadą jezdnią

        • 1 2

      • tylko że ja nie chcę jeździć po chodnikach a te pseudo ścieżki to są głównie CHODNIKI o innej nawierzchni ale wykorzystywane notorycznie przez pieszych normalnie i w miarę dynamicznie nie da się po nich jeździć bo co chwilę jest albo przystanek pełen ludzi i palacze sobie idą na dymka na drogę rowerową i tam sobie stoją co skrzyżowanie to jakiś głupek samochodem drogę zajeżdża albo blokuje przejazd, to nie jest jazda a te gadki o zadowolonych z życia ludziach to sobie można wsadzić w d... za przeproszeniem.Dlaczego rowerzysta nie czuje się dobrze na jezdni głównej?Ja się czuję bardzo dobrze na każdej ulicy.Mogę sobie jechać w porywach do 40 km/h a ile pojadę po tej ch..wej ścieżce?Przy 25 już się człowiek zaczyna bać bo co chwilę mu ktoś włazi pod koła.W dodatku te głupie ścieżki co kawałek przemieszczają się z jednej na drugą stronę jezdni i trzeba czekać na światłach tracić czas narażać się na wymuszenia przez samochody skręcające w prawo itd po co mi jakaś głupia ścieżka wzdłuż ulicy Kwiatkowskiego?

        • 2 2

    • jak to po co? jak to komu? wiadomo!

      takie drogi rowerowe są dla kierowców, by mogli trąbić na rowerzystów na jezdni,
      oraz dla psów, by co wolniejszych rowerzystów naciągali na forsę na flaszkę za jazdę nie w getcie

      • 2 2

  • ...

    Ścieszki rowerowe w Gdyni, szczególnie w centrum wytycza jakiś baran, który nie ma zielonego pojęcia o ruchu ulicznym. Czy słowo baran jest obraźliwe. W tym wypadku tak, bo inaczej nie można tej osoby określić.

    • 5 3

  • woww ale inwestycja

    mamy dosc szczura po 20 latach

    • 4 0

  • Zamiast poprawiać dojazd do drogi rowerowej wzdłuż Władysława IV (3)

    lepiej skupić uwagę na połączeniu stacji SKM Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana z aleją 17 grudnia i zbudować kładkę pieszo rowerową nad przedłużeniem ulicy 10 lutego do dworca SKM Gdynia Główna.

    Puszczanie trasy Eurovelo 10 wzdłuż ulicy Starowiejskiej to porażka.

    Cała Starowiejska wymaga radykalnej rewitalizacji tak by stała się nowym salonem Gdyni (deptak z dopuszczeniem ruchu rowerów tak jak Długa i Długi Targ w Gdańsku

    • 5 1

    • (2)

      A kto komu obecnie broni jeździć rowerem po alejkach przy torach (tzw. Aleja 17 Grudnia) od Wzgórza Świętego Maksymiliana do Gdyni Głównej?

      • 2 0

      • na tej alejce nikt nikomu nie zabrania jeździć "sobie" rowerem

        ale na pewno nie jest ona wygodnym połączeniem rowerowym okolic stacji SKM Wzgórze św. Maksymiliana ze stacją SKM Gdynia Główna.

        Jakość drogi rowerowej oceniamy na podstawie jakości rozwiązań stosowanych na skrzyżowaniach dróg ruchu rowerów z jezdniami ulic, po których odbywaj się intensywny ruch samochodów.

        • 1 0

      • nikt może i nie broni, ale sprawdź jakość wjazdu na tę "aleję" od strony południowej

        sprawdź także możliwość dojazdu tą alejką do stacji SKM Gdynia Główna, może skumasz, że tam przydałby się lekki wiadukt dla pieszych i rowerzystów.

        Jakość połączeń rowerowych zależy od jakości rozwiązań stosowanych na skrzyżowaniach dróg dla rowerów z jezdniami ulic, po których odbywa się intensywny ruch kołowy.

        Niektórzy myślą, że na ich jakość wpływa głównie jakość nawierzchni. Gładka nawierzchnia jest ważna, ale rozwiązania na skrzyżowaniach torów jazdy samochodów i rowerów duuużo ważniejsza.

        • 1 0

  • MASAKRA DZIURAWE DROGI (5)

    Paranoja.
    Miasto inwestuje w chodniki,pomniki,ścieżki rowerowe, muzea,
    Asfalt jest zniszczony, że wszyscy jeżdżą jak pijani slalomem,żeby nie wpaść w dziurę. Autobusy nowe, już mają wybite zawieszenie.
    Nikt tego nie widzi, to jest jakaś paranoja.!!!!!!!!
    Musimy coś z tym zrobić,
    Może jakieś pomysły macie GDYNIANIE ???
    Nasi włodarze są ŚLEPI i GŁUSI !!!!!

    • 26 8

    • Cyt: (1)

      "Mechanizm okradania i uzależniania takich krajów jak Grecja czy Polska jest prosty jak budowa cepa.

      1. Międzynarodowa mafia finansowa załatwia w swoim banku tj. FED - Federalnej Rezerwie w USA dopisanie parą zer do nadzorowanych kont. Oczywiście nikomu się nawet nie chce drukować pieniędzy tylko powstają one WIRTUALNIE pod fikcyjnymi tzw. INSTRUMENTAMI FINANSOWYMI.

      2. Wypasione tymi fikcyjnymi PIENIĘDZMI BANK ŚWIATOWY, MIĘDZYNARODOWY FUNDUSZ WALUTOWY i BANKI „KOMERCYJNE” należące do Rothschildów i ich pociotków wciskają na siłę to badziewie w formie pożyczek, skorumpowanym rządom (ich przedstawiciele dostają z przyjęcie pożyczek commision – łapówki, a jak się nie godzą to się ich obala, straszy, a w ostateczności zabija).

      3. Przekupione rządy zlecają mniejszym bankom krajowym działania wykonawcze. Oczywiście za to wypłacana jest im, prawnikom, firmom konsultacyjnym cześć długu w formie honorariów. Ci znający rynek i układy. zachęcają łapówkarzy na niższym szczeblu administracyjnym. do kretyńskich inwestycji w rodzaju; aqua parki, kostki brukowe, fontanny, reklamę regionów, stadiony, szkolenia, wycinkę drzew, bezpłatna komunikację, etc.

      Przy tym obowiązują trzy kardynalne zasady:

      - „INWESTYCJE” nie mogą być – dochodowe – tj. przynieść realną, długofalową korzyść dla regionu, miasta, ludzi.
      - Kasę za fantazje inwestycyjne mają zarobić FIRMY ZAGRANICZNE (które należą do pożyczających), albo zaprzyjaźnieni tubylcy jako podwykonawcy.

      - Pożyczka musi być tak skalkulowana, aby nie była możliwa do spłacenia. 4. Wreszcie najprzyjemniejszy moment dla LICHWIARZY – za niespłacone długi PRZEJĘCIE tego co naprawdę wartościowe tj. ziemi wraz ze znajdującymi się w niej bogactwami i zasobami naturalnymi o strategicznym znaczeniu jak ujęcia i naturalne źródła wody.
      I TAK NIE POSIADAJĄC ŻADNYCH REALNYCH PIENIĘDZY, finansowa mafia globalna OKRADA SIE MILIONY LUDZI NA CAŁYM ŚWIECIE. MISTYKA FINANSÓW."

      • 1 2

      • tabletki odstawione?

        • 0 1

    • Idź na wybory kiedy przyjdzie czas. Byłeś na ostatnich?

      • 0 1

    • Mam trzy pomysły

      (1) Przeznaczać więcej niż do tej pory środków na naprawę/ remonty jezdni i ograniczyć wydatki na budowę nowych ulic.

      (2) Zbudować trasę rowerową od mostka nad ulicą Śląską do stacji SKM Gdynia Główna wzdłuż linii SKM z budową wiaduktu dla pieszych i rowerzystów nad przedłużeniem ulicy 10 Lutego

      (3) Zaprojektować i zbudować zwodzoną kładkę pieszo-rowerową od placu Gombrowicza przy Muzeum Emigracji do ulicy Admirała Wagi na Oksywiu oraz rowerowe dojazdy do niej od strony śródmieścia Gdyni oraz od strony Oksywia.

      • 2 1

    • Pomysl mamy taki aby Szczurkowi podziękować w tych wyborach

      • 8 5

  • Miś

    to jest miś na miarę naszych potrzeb, my tym misiem zamykamy usta malkontentom

    • 4 1

  • dajcie juz spokój z tymi roweramIII (6)

    • 10 7

    • a co proponujesz? (5)

      nadmiar samochodów tylko obniża jakość życia w mieście wszystkim - nawet kierowcy bywają wkurzeni (na innych kierowców)

      • 4 2

      • Miliony zł wydane na całą tą infrastrukturę rowerową, a jeżdżą tylko pojedyncze sztuki. (4)

        W sezonie wakacyjnym jest ich więcej, ale nie oszukujmy się- ani ukształtowanie terenu ani klimat w Gdyni nie sprzyja jeżdżeniu na rowerze. Wystarczy zobaczyć ilu zapaleńców jeździ w deszczu czy w mrozie. Naprawdę kilku głupków na 250 tysięczne miasto to niewiele. Drogi dla rowerów przez większość miesięcy w roku są nieużywane tak samo jak stojaki rowerowe. Przez wiekszość czasu tylko utrudniają życie mieszkańcom.

        • 3 4

        • na razie rowerzystów w Gdyni jest tyle co kot napłakał (3)

          ale to wynika z braku elementarnej spójności sieci udogodnień dla rowerów, jakości rozwiązań na skrzyżowaniach dróg rowerowych z jezdniami a nie z powodu klimatu.

          Klimat w Gdyni jest lepszy niż Kopenhadze, a nierówności terenu są mniejsze niż w wielu miastach Szwajcarii czy Austrii, w których rowerzyści się czują bezpiecznie na jezdniach większości ulic.

          Rower wspomagany elektrycznie eliminuje wszystkie niedogodności wiążące się z urozmaiconą rzeźbą terenu.

          • 3 0

          • Dlaczego więc tylu obcisłogaciowych pcha się z rowerem do autobusu jadącego pod Kielecką? (2)

            Z góry jadą, a pod górę już sił brakuje? Poza tym pada tu przez 300 dni w roku i ludzie odstawiają w tym czasie rowery. Żadna to przyjemność jechać przemoczony i ochlapywany przez inne pojazdy.

            • 4 2

            • codziennie jeżdżę pod Kielecką rowerem. raz musiałam pojechać autobusem, bo pękła mi dętka, a nie miałam czasu na godzinny spacer.
              300 dni z deszczem?! Gdynia to nie las deszczowy. zaczęłam jeździć w połowie marca, nadal nie odstawiłam roweru. śniegu i lodu nie ma, reszta to kwestia nastawienia i odzieży. a w pracy i tak się przebieram.
              nie tłumacz własnego lenistwa statystykami.

              • 2 2

            • skąd się więc biorą żeglarze?

              żeglarstwo morskie przyrównywane jest do stania pod zimnym prysznicem.

              300 deszczowych dni w roku w Gdyni to bzdura.

              Jak by jezdnie nie miały kolein, wszyscy by syskali: koleiny się tworzą m.in. przez niestaranną budowę jezdni i łamanie przepisów przez operatorów ciężarówek.

              Im więcej osób przesiądzie się z samochodów na rowery tym bardziej poprawi się jakość życia wszystkim - również tobie Kubusiu

              Jak pada, niektórzy odstawiają rowery, inni nadal jeżdżą.

              • 3 2

  • To cos z kostki moga tez od razu rozebrac.

    • 5 1

  • Inwestycja gotowa na jesień - w sam raz na wybory samorządowe!

    Mnie nie oszukasz, Szczurjo!

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum