• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk najmniej rowerowym miastem?

Krzysztof Koprowski
8 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W rankingu Gdańsk wypadł słabo przede wszystkim ze względu na brak roweru miejskiego. W rankingu Gdańsk wypadł słabo przede wszystkim ze względu na brak roweru miejskiego.

W ostatnich dniach w internetowych dyskusjach rowerowych przewija się temat rankingu, w którym Gdańsk uplasował się na dziewiątym, ostatnim miejscu. Stolica Pomorza otrzymała raptem 9 punktów, zaś liderem została Warszawa (43 pkt.). Czy słusznie? Sprawdzamy rzetelność przygotowanego opracowania.



Czy Gdańsk słusznie zajął ostatnie miejsce w rankingu rowerowych miast Polski?

Ranking został przygotowany przez firmę Morizon, która na co dzień zajmuje się tematyką nieruchomości. Publikacja różnego rodzaju analiz to jedyne dodatkowa działalność ze sfery blogowej, obok m.in. artykułów z pomysłami na wspólny spacer z psem w Warszawie, porad dotyczącego zdrowego urządzenia mieszkania czy propozycji najlepszych książek architektonicznych, którymi można obdarować bliską osobę.

W przypadku rankingu rowerowego autorzy z firmy Morizon kierowali się zaledwie trzema kryteriami ocen, pod kątem których ocenili dziesięć największych miast w Polsce*:

  1. infrastruktury rowerowej,
  2. bezpieczeństwa,
  3. roweru miejskiego.

* Warto odnotować, że już na tym etapie opracowania przyjęto błędne założenia, ponieważ uwzględniono w nim Katowice, a pominięto Białystok, który pod koniec 2017 r. przegonił pod względem populacji stolicę woj. śląskiego.

Autorzy rankingu skupili się jedynie na długości "ścieżek rowerowych", nie biorąc pod uwagę ich stanu technicznego, zasadności budowy i pomijając liczbę ulic z uspokojonym ruchem. Autorzy rankingu skupili się jedynie na długości "ścieżek rowerowych", nie biorąc pod uwagę ich stanu technicznego, zasadności budowy i pomijając liczbę ulic z uspokojonym ruchem.

Infrastruktura rowerowa: Gdańsk na 5. miejscu



Pod względem infrastruktury rowerowej, autorzy wyszli z założenia, że najbardziej pożądaną formą przemieszczania się rowerem po mieście jest jazda jedynie wydzielonymi "ścieżkami rowerowymi" (w opracowaniu nie używa się określenia droga rowerowa), pasami ruchu w jezdni, kontrapasami lub ciągami pieszo-rowerowymi.

Następnie długość tych tras przeliczono na kilometr kwadratowy miasta, nie biorąc przy tym jednak pod uwagę struktury przestrzennej, w tym znajdujących się w granicach miast lasów, akwenów czy terenów niezurbanizowanych.

Najlepszy wynik w tej kategorii osiągnęły: Warszawa (1035 m / km kw.), Katowice (1000 m / km kw.) i Wrocław (990 m / km kw.). Gdańsk zajął piąte miejsce (718 m / km kw.) i został wyprzedzony przez Lublin (959 m kw.). Najgorzej wypadł w tej kategorii Szczecin - 449 m / km kw. powierzchni miasta.

Bezpieczeństwo: Gdańsk na 8. miejscu



Pod hasłem "bezpieczeństwo" brano pod uwagę policyjne statystki wypadków z udziałem rowerzystów w 2017 r. Następnie przeliczano je na każde 100 tys. osób żyjących w mieście. Nie uwzględniano przy tym wyników badań ruchu, czyli ilu rowerzystów każdego dnia wyjeżdża na ulice danego miasta.

Gdańsk, w którym udział rowerów w podziale zadań przewozowych wynosi prawie 6 proc. i jest najwyższy ze wszystkich badanych miast, zajął ósme miejsce (20,2 wypadków na 100 tys. mieszk.), zaś za najbezpieczniejsze miasto uznano Bydgoszcz (5,4 wypadków / 100 tys. mieszk.), w którym udział rowerów w podziale zadań przewozowych wyniósł 1 proc. (badania ruchu z 2010 r.).

Czytaj też: Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją

Rower miejski: Gdańsk na ostatnim miejscu



Ostatnie z kryteriów to "rower miejski". Tu, co nie powinno być żadnym zaskoczeniem, Gdańsk zajął ostatnią pozycję. Powód jest oczywisty - brak działającego systemu współdzielonych rowerów.

Wygrała Warszawa, w której system roweru miejskiego jest największy, a cena wypożyczenia jednośladu najniższa w Polsce.

Czytaj też: Zestawienie cen wypożyczenia rowerów miejskich w Polsce

Podsumowanie: Gdańsk najmniej rowerowym miastem?



Ostatecznie w rankingu najwyżej uplasowała się Warszawa, otrzymując od autorów 43 punkty. Drugie miejsce zajął Lublin (34 pkt.), zaś trzecie Łódź (28 pkt.).

Gdańsk zajął dziewiąte, ostatnie miejsce (piąte miejsce ex-aequo zajęły Poznań i Bydgoszcz) z zaledwie 9 punktami, podczas gdy na ósmym miejscu sklasyfikowano Szczecin, który przegonił stolicę Pomorza aż o 8 punktów.

- Póki co brak publicznej wypożyczalni spycha Gdańsk na ostatnie miejsce w naszym rankingu. Na pocieszenie dodajmy, że gdyby system Mevo (bo taką nazwę wybrali w głosowaniu mieszkańcy Trójmiasta) w planowanym kształcie wylądował na Pomorzu już dziś, sytuacja byłaby zupełnie inna... - napisali w podsumowaniu dla Gdańska autorzy rankingu Morizon.
Czytaj też: Podpisano umowę na rower metropolitalny Mevo

Fragment drogi dla rowerzystów z Westerplatte sugerowanej przez autorów opracowania. Fragment drogi dla rowerzystów z Westerplatte sugerowanej przez autorów opracowania.

Podróże trasami wbrew kryteriom rankingu



Na koniec opracowania zaproponowano trzy trasy rowerowe po Gdańsku i okolicach, które niejako przeczą kryteriom rankingu:

  1. układem jezdnym wzdłuż Mierzei Wiślanej,
  2. z dworca głównego w Gdańsku na Westerplatte i z powrotem, prowadząc rowerzystów m.in. brukowanym tzw. Małym Podwalem Grodzkim i Targiem Węglowym, Ogarną w stronę Motławy (czyli po jezdni, a nie wydzielonym pasie), przez Węzeł Ku Ujściu jezdnią, wzdłuż której nie ma nawet chodnika oraz powrót przez m.in. będące w fatalnym stanie technicznym ul. Pokładową i Ku Ujściu, po których jeżdżą TIR-y oraz jezdnią ul. Toruńskiej,
  3. leśnymi duktami oraz jezdniami ze Złotej Karczmy przez Lasy Oliwskie - osiedlowe drogi Karwin - Wiczlino - Łężyce aż do Wejherowa.

W zestawieniu nie uwzględniano żadnych akcji promujących ruch rowerowy, jak np. Rowerowy Maj ani tym bardziej podziału zadań przewozowych w danych miastach. W zestawieniu nie uwzględniano żadnych akcji promujących ruch rowerowy, jak np. Rowerowy Maj ani tym bardziej podziału zadań przewozowych w danych miastach.

Ranking, które nie odzwierciedla stanu faktycznego?



Czy zatem taki ranking można traktować poważnie? Raczej nie. Temat został potraktowany zbyt pobieżnie i przypomina zestawienie najbardziej zakorkowanych miast Polski, w których porównuje się ze sobą jedynie kryterium prędkości osiągane w układach drogowych wąskich uliczek Krakowa, szerokich arterii Warszawy czy bezkolizyjnej trasy średnicowej w Katowicach.

Można natomiast zgodzić się z niektórymi tezami płynącymi z zestawienia firmy Morizon, w tym przede wszystkim dotyczącymi potrzeby uruchomienia roweru miejskiego, poprawy infrastruktury rowerowej pod kątem bezpieczeństwa na styku ruchu rowerowego i samochodowego oraz rozwojem infrastruktury rowerowej - przede wszystkim na Górnym Tarasie.

Opinie (236) 1 zablokowana

  • Tak, Gdansk jest slaby (9)

    Jedyne fajne miejsce to trasa wzdl morza, ale spr dojechac znad morza do np alchemi

    • 63 35

    • Michał? (1)

      Jedyne fajne miejsce? OMG!!!! Moja żona na miejskim rowerze jeździ ze mną po TPK i jest zachwycona. Czasem na koniec wpadamy sobie na pstrąga do Rybaczówki. Panie Anno - proszę nie siać takich niesprawiedliwych osądów. Polecam też przejechać się z Chełmu do Pruszcza wałem Raduni - piękna, żółta kostka, mały ruch, prosto i płasko. Najważniejsze to nie zamykać się na jazdę "w koło własnego śmietnika".

      • 4 0

      • Ta, a w Pruszczu ścieżka dalej kończy się barierami drogowymi?

        • 1 0

    • O co ci chodzi? (1)

      Kołobrzeską do Alchemii bez problkemu

      • 4 7

      • wiesz, doświadczonemu rowerzyście miejskiemu wszędzie dobrze, bo da się przejechać, a i tak wszędzie jest alert bojowy

        ale wystarczy jak wsiądziesz na jakiś dziwoląg, na trójkołowiec, na rykszę, na poziomkę, na bicykl, na ostre koło, żeby od razu łatwo dostrzegać jak marna jest ta nasz infra, jak dużo strachu musimy pokonywać na naszych codziennych "dobrych" trasach

        na co dzień na to ślepniemy. przywykamy do badziewia. uczymy się omijać drzewa na drogach rowerowych, gałęzie na wysokości półtora metra, teleporty, schody, krawężniki przeciwczołgowe, hałdy śmieci, dziury, a po przesiadce na dziwoląga, na chwilę musimy się okolicy uczyć od nowa i oczy się otwierają bardzo szeroko, źrenice zwężają szpilkowato, jaja się kurczą jak w przeręblu, a splunąć ni przełknąc się nie da, tak sucho w ustach. czysta wegetatywna groza

        ale po wielu miastach z rankingu też jeździłem, po Wawie nawet sporo i wcale nie jest lepiej. ten ranking jest stolyco-centryczny jak gierkowska centralna prognoza pogody albo jak inwokacja praskiego księdza ("wymię ojca") ale... kto by tam się przejmował rankingiem takiego szmatławca?

        • 4 0

    • Co? (4)

      Z Łostowic można dojechać do Orłowa w 99% drogą rowerową, a Ty piszesz, że to słabo?
      Do swojej ukochanej korposzczurowni znad morza dojedziesz Jana Pawła lub Pomorską i dalej Grunwaldzką.

      • 9 17

      • Alchemii nie kocham ale dojezdzam do niej rowerem i to jest porazka.

        • 3 4

      • (2)

        Chodnikiem rowerowym jak już.

        • 6 5

        • (1)

          Akurat z nad morza do Oliwy masz tylko wydzielone ścieżki i pasy na JP2.
          Podałeś najgorszy możliwy przykład, może poza trasą Główny - Oliwa ;p

          • 5 5

          • Pomorska i ta pół okrągła kostka, zapadnięta z wystającymi studzienkami to mój faworyt.

            • 6 3

  • Jak to jest ze tylko Gdansk bedzie mial w pelni platny system roweru miejskiego? (13)

    Inne miata maja ok 20 min za darmo.

    Ale.my jak zwykle musimy zrobic mieszkańcom pod górkę i skubać ich z kasy!

    • 55 30

    • (4)

      Kraków też ma płatny. Co nie zmienia faktu, że sitwa PO zawsze chce wydusic z obywatela ostatni grosz.

      • 11 21

      • co nazywasz ostatnim groszem ? (1)

        10 zł za abonament miesięczny - 90 minut dziennie - to dużo ?
        wychodzi ok 0,30 zł dziennie za 1,5 godziny jazdy rowerem elektrycznym !!
        twoja opinia to żenada !

        • 9 2

        • Twoje frajerstwo to żenada. Równa jedynie frajerstwu urzędników

          Przez te kilka groszy nie dość, że dopłacamy to jeszcze dopłacimy podwójnie - bo rower poniesie klęskę

          • 0 0

      • Nędza Panie A (1)

        Dziura na dziurze i ścieżek nie ma
        Jak tak można p.o. Masce zrobić?
        Gdzie ona ma na rowerze jeździć?
        I jeszcze te Procesje ...

        • 8 6

        • Jaka wiocha

          I czar prysnął...

          • 1 3

    • typowy narzekacz

      k...a kaza ci placic za korzystnaie z roweru i to jest skubanie kasy?

      masz samochodz?
      chetnie go pozycze od ciebie za darmo
      bo chyba nie bedziesz mnie skubal z kasy dusigroszu co?

      • 5 0

    • I dobrze, ze nie ma. Porownywanie pagorkowatego Gdanska z plaska Warszawa nie ma sensu. Rower jest dobry w plaskim terenie. W Gdansku skonczy sie tym, ze pierwszego dnia wszyscy zjada z gorki a wroca do domu autobusem.

      • 7 5

    • bez przesady. te kilka groszy to stac kazdego. tym bardziej ze wszystkie rowery beda ze wspomaganiem. (4)

      • 18 7

      • (3)

        Jeżeli faktycznie będą (pożyjemy, zobaczymy), to nie mam nic przeciwko.

        • 6 6

        • (2)

          przetarg rozstrzygniety i podpisana umowa. będą na pewno inaczej nie uznają prac

          • 5 2

          • Jak się samo PO ocenia to najlepsze na świecie (1)

            CDU nie POmoglo?

            • 3 5

            • CDU wyśle nam uchodźców

              Tak się Morawiecki Niemcom podłożył :)

              • 1 6

    • No i wstyd PO

      • 5 8

  • Zgdadzam się jest gorzej (15)

    W ostatnim czasie infrastruktura rowerowa jest w stanie degradacji. Ścieżki są likwidowane a nowe puszczane po ulicy. Przykładem jest ulica Długie Ogrody i przejazd przez centrum. Nie dba się o ścieżki wcześniej przygotowane. Często zarasta je zieleń lub padają ofiarą remontowców czy budowlańców. Każdy z nas rowerzystów może podać po kilka takich przykładów.

    • 59 13

    • ja mam propozycje (1)

      wprowadzic podatek na rowery plsatny raz rocznie np 400 zlotych
      i za te 400 zlotych budowac sciezki i je remontowac

      co ty na to?

      • 0 2

      • ja mam propozycję

        wprowadzić opłatę od użytkowania samochodu na wybranych ulicach miasta, gdzie się samochody generalnie dopuści. Za pobierane opłaty finansować drogi i parkingi, ale nie dopuszczać do parkowania za darmo w przestrzeni publicznej.

        Wydzielić część miasta z ulicami wolnymi od jeżdżących i parkujących samochodów i tam dopuścić wyłącznie ruch pieszych i rowerzystów oraz linii komunikacji publicznej.

        • 0 0

    • (12)

      to akurat ze ruch puszcza się po jezdni to bardzo dobrze. drogi dla rowerów wydzielone i do tego po jednej stronie są wolne, niewygodne i mało bezpieczne. Sprawdzają się jedynie wzdłuż tras "przelotowych".

      • 18 8

      • (7)

        Drogi rowerowe sa dobre wtedy, gdy sa bezpieczne dla 5 latka i dla 80latka. A nie tylko dla lubiacego ryzyko 25 latka!

        • 13 4

        • (2)

          5 latek niech jeździ po chodniku

          • 5 4

          • jak ma jeżdzić bezpiecznie gdy na chodniku parkują samochody? (1)

            kierowca wjeżdżający na chodnik w celu zaparkowania nie widzi malucha na rowerku.

            • 4 0

            • jak na chodniku są samochody

              i na ddr są samochody, to piesi i rowerzyści chyba mogą przenieść się na ulicę? Chociaż nie, kierowcy mówią, że piesi mogą po trawniku(a nie, tam parkują samochody), a rowerzyści do lasu. W piątek widziałem osobówkę przebijającą się przez tpk. zostaje udać się na drzewa i przemieszczać górą, po gałęziach.

              • 5 0

        • (3)

          Drogi dla rowerów to trasy komunikacyjne jak jezdnia nie plac zabaw dla małych dzieci..
          Poza tym dzieci do lat 10 nie mogę się poruszać po drodze dla rowerów

          • 4 4

          • (2)

            A jeśli 5 latek jedzie z mamą do przedszkola? Nie ma prawa do bezpiecznej drogi?dlaczego wszystko ma być pod wąska grupkę rowerzystów? Wyjdź kiedyś z pracy w środku dnia. Jeździ mnóstwo starszych, dzieci, kobiet, młodzieży. To oni stanowią największą grupę rowerzystów!

            • 2 5

            • 5Latek wraz z opiekunem ma obowiązek jechać chodnikiem nawet jak obok jest droga dla rowerów

              • 3 0

            • Drogi służą do komunikacji rowerzysta nawet jeśli jedzie tylko 20km/h, a nawet zwolni do 10 to taki dzieciak jest kompletnie nieprzewidywalny, może w każdej chwili zmienić kierunek a DDR są wąskie.

              • 3 1

      • (3)

        myśl człowieku i przejedź się długimi ogrodami, bezkrytycznie zlikwidowana ścieżka rowerowa w tamtym odcinku jest kompletną bzdurą. Tam parkuje bardzo wiele pojazdów jest niebezpiecznie. Trzeba pamiętać że ścieżkami poruszają się również dzieci i młodzież, którzy nie umieją ocenić sytuacji na drodze.
        Poza tym pokaż strefe tempo 30 po której kierowcy jeżdżą 30km/h

        • 7 6

        • (2)

          Nie histeryzowałbym.
          Jestem tam często i bardzo komfortowo mi się po jezdni jedzie.

          dzieci do lat 10 nie mogą się poruszać po jezdni ani po drogach dla rowerów (jak jest chodnik), a młodzież musi mieć kartę rowerową więc z grubsza powinna ogarniać.

          Co do prędkości tam akurat nie ma możliwości fizycznej jazdy szybszej niż te 30kmh.

          • 7 3

          • (1)

            wydzielone na jezdni pasy rowerowe tak - niestety te nasze pasy czasem nie mają się do tych z Kopenchagi.

            Strefy tempo 30 i jazda po jezdni - NIE bo miejsca jest tylko na samochody

            • 2 4

            • w Kopenhadze na głównych arteriach są trakty rowerowe

              oddzielone krawężnikiem od jezdni a nie pasy rowerowe oddzielone tylko farbą.

              Mała różnica ale istotna.

              DDR tworzy się tam zabierając część jezdni lub miejsc do parkowania, a nie kosztem chodników (które bywają węższe niż u nas).

              Główny nurt polityki Kopenhagi to zamykanie ulic centrum dla jeżdżących i parkujących samochodów oraz redukcja natężenia i uspokajanie ruchu

              • 3 0

  • Przejazd rowerem przez centrum Gdańska (okolice starówki) to na tą chwilę masakra. (19)

    Niestety nie ma sensownego połączenia np. w kierunku ul. Elbląskiej, jadąc od Wrzeszcza.
    Albo jazda przez pełne pieszych i turystów uliczki i ulice, przez zawaloną kompletnie Stągiewną, albo trasa naokoło Centrum: kilka zmian świateł gratis i dodatkowy dystans do przejechania.
    Przejechać można zawsze, ale jak komuś zależy na czasie, obecnie nie ma chyba dobrej alternatywy.
    A jeszcze nie zaczął się ten głupi jarmark....

    • 82 15

    • Rower ma kółka (5)

      Na których jeździ, czy naprawdę trzeba się wpychać nim wszędzie (zupełnie jak samochodem?) Zostawmy trochę przestrzeni pieszym. Zwolnijmy wszyscy, pomyślmy...
      PS. W transporcie po mieście wykorzystuję wszystkie jego formy (ostatnio najczęściej jednak rowerem) i nie mam problemu z poczekaniem na czerwonym świetle czy objechaniem bardziej zatłoczonej części miasta.

      • 3 7

      • (1)

        Rower stal sie modny wiec duzo ludzi sie na niego przesiadlo. A odsetek burakow jest podobny jak w przypadku kierowcow. Zachowania sa podobne: nadmierna, niedostosowana do warunkow predkosc, stawanie byle gdzie, zawlaszczanie publicznej przestrzeni.

        • 1 2

        • badania wykazują, że kierowcy, którzy są także rowerzystami

          jeżdżą generalnie bardziej uważnie od tych, którzy nie jeżdżą rowerem nawet rekreacyjnie.

          • 0 0

      • (2)

        jak bym raz na rok rower wyciągał żeby zrobić sobie krótką wycieczkę to też bym problemu nie miał.
        Tu chodzi o rozwiązania komunikacyjne czyli chodzi o przemieszczanie się rowerem na co dzień w celu nie rekreacyjnym.

        • 14 0

        • Rowerem jeżdżę do pracy codziennie (1)

          a moja trasa akurat należy do takich, gdzie jedynie 1/4 wiedzie ścieżkami. Po prostu nie mogę ścierpieć WAS marudzących że tak jest źle, tak nie dobrze. 20 lat temu jedyna ścieżka w Gdańsku wiodła przez park przy ul. Grunwaldzkiej i też dojeżdżałam rowerem (wówczas do szkoły).

          • 4 5

          • Płać podatki i siedź cicho!

            To chyba nie tak powinno wyglądać?

            • 3 2

    • Na Długiej i Długim Targu trzeba zrobić drogę rowerową (3)

      Najlepiej żeby miała przynajmniej 4 metry szerokości. Poza tym na Piwnej, Chlebnickiej i Mariackiej, z tym że na Mariackiej trochę węższą, 3 metry wystarczą...

      • 1 6

      • nie, to piesi, w tym starcy i niepełnosprawni - mają absolutne pierwszeństwo

        a że nam, rowerzystom dalekobieżnym, potrzebny jest szybki przejazd, a miastu jak najwięcej rowerzystów, a jak najmniej samochodów, to kiedyś te fakty dotrą do zarządzających i zamiast bredzić o tunelu samochodowym pod Pachołkiem, w cenie wyższej niż cały budżet miasta, pomyślą o lekkich, tanich, podwieszonych estakadach rowerowych. drogich, ale groszowo w porównaniu z w/w.

        jeździłem takimi za granicą. bajka.

        • 2 0

      • miastu potrzebnych jest więcej ulic wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów (1)

        o odpowiednio gładkich nawierzchniach o szerokości od 0,5 do 2 metrów (szpilkostrady z dopuszczonym ruchem rowerów)

        Sprawdzone w Amsterdamie, Kopenhadze i wielu miastach Niemiec i Szwajcarii.

        • 5 0

        • popieram w 100%

          chociaż miastu zamieniłabym na miastom

          • 4 0

    • to samo na odcinku od Zaroślaka, wszystkie możliwe przejazdy rozwalone (1)

      trzeba albo jezdnia wśród aut albo objeżdżać dookoła czekajac kilka zmian świateł ustawianych przez jakichś debili (np poczatek Okopowej przy wiadukcie na Elbląg)

      • 15 3

      • To prawda!

        Kto ustawiał te światła, w ogóle ze sobą nie grają. Pod tym forum Gdańsk dobre 5 minut się traci

        • 1 2

    • Wyprowadź się do Warszawy (1)

      tam jest

      • 3 8

      • Oczywiscie ze jest

        Nie ma dziur w jezdniach, drogi wielopasmowe i bezpiecznie sie nimi jezdzi prawa strona, bo nie trzeba jezdzic srodkiem z powodu kolein, dziur i zapadnietych studzienek. Wiem bo jezdze tu i w stolicy autem i rowerem. DDR oddzielone od chodnikow, szerzej i bezpieczniej.

        • 4 2

    • (2)

      Walowa - kładka na Olowianke i juz masz z glowy centrum miasta.

      • 6 16

      • (1)

        czekac 30min na kładkę? Poza tym po bruku? no dziekuje za taką trase.

        • 22 7

        • mam wrażenie, że myślisz tylko o rekreacyjnej jeździe rowerem.

          patrz całościowo - rower to nie tylko sport, ale w nowoczesnym mieście głównie transport.

          • 6 0

    • Ogarna (1)

      To nie jedź okolicą starówki, a obok Głównego Miasta.

      • 7 4

      • a jak do ogarnej dojechać? po brukowanym deptaku?! Inaczej się nie da

        • 7 3

  • kolejny (1)

    wyścig naszych POpaprańców, na końcu oczywiście wielka kasa od im podobnych brukselczyków

    • 2 8

    • lepsi brukselczycy niż petersburżanie lub moskale

      • 2 0

  • Wyszło jak wyszło (1)

    To było zestawienie suchych faktów, a nie akcji.

    • 2 5

    • udział tysięcy ludzi w akcji to fakt

      materialny fakt w postaci drogi dla rowerów z nikąd do nikąd nie ma żadnego znaczenia.

      • 1 0

  • ważne kryterium oceny

    W parkach w innych miastach nie ma zakazu jazdy rowerem,

    a u mnie w Oliwie jest, Po co ta fikcja? Nawet obsługa parku jeździ rowerami...

    • 2 0

  • W pełni zgadzam się z tym rankingiem. Comieszksm na Osowie i ta dzielnica jest kompletnie zaniedbana w kwestii dróg, i ścieżek (4)

    • 12 6

    • Osowa jest zaniedbana jeśli chodzi o chodniki (1)

      generalnie ani rowerzyści ani piesi nie mają tam lekko.

      Brakuje kładki pieszo-rowerowej nad obwodnicą przy węźle Spacerowa - obwodnica

      • 3 1

      • często pokonuję moim składaczkiem wiadukt na Spacerowej

        chwała kierowcom, w tym akurat miejscu są uważni i nie czuję z ich strony zagrożenia

        • 2 0

    • Jak skończą Planetarną to będzie miodzio

      Inne wyjazdy: Wodnika (płyty omijasz Galaktyczną), Walka o ogień przy Biedrze, i albo przebijabie się między lotniskiem, a PKM, albo dobry ddr i Budowlanych - jak nie przejadą, to ddr przy Nowatorów jest względnie dobry.
      Kielnieńską należy jechać przed 6:15. Do Chwaszczyna ddr kostkowany, ani razu moja opona go nie dotknęła na odcinku światła- Osowa i chyba ze 2-3 razy Chwaszczyno-światła. Wyjazd na Kielno w sumie spoko, dobry asfalt, ruch względny
      Spacerowa- masakra, ale 50 można popier..iczać. ddr od leśniczówki w porządku, jak uprzątną liście.
      Kościerska, Węglowa itp. zjazdy leśne- jak się nie boisz to zjeżdżasz, masz parę, to Kościerska jest najszybszym dojazdem z Oliwy. Juraty do Gdyni- jeżdżę 3 razy w tygodniu, hardcore, jak nie masz stracha to 35 zjeżdżasz.
      Reja - najspokojniejszy dojazd do Sopotu

      Ddry Osowej to wielka sieć 3 odcinków: 2 po obu stronach Koziorożca i jeden przy Wodnika. Na ddr przy Koziorożca udało się jednemu kierowcy mnie potrącić (w okolicy Wolarza, więc żadne skrzyżowanie)
      Tam gdzie jest uspokojony ruch, nie potrzeba żadnych dodatkowych pasów, ani ścieżek. Tam, gdzie jest walka o życie, przydałyby się, np. po obu stronach Budowlanych.
      W sumie Osowa jest przyjazna rowerom, bo kierowcy raczej współpracują. po ddrach jeżdżą dzieci, rolkarze, chodziki, hulajnogi i wózki (wszystko to pojazdy kołowe bez silnika), oraz chodzą piesi, stoją kolejki po lody, parkują samochody. Pełna symbioza ;)

      • 2 0

    • tez tu mieszkam mam wrazenie ze oni dopiero biora sie za drogi dla samochodow, o rowerach przypomna sobie pewnie za 10 lat...

      • 4 1

  • w pelni zasluzona opinia 5 miejscie to za wysoko ................ 9 lub 14 bylo by bardziej odpowiednie (3)

    jezdac codzienneie rowerem nie zauważyłem żeby w mieście na 5 miejscu wszystkie przejścia dla pieszych byly tez przejazdami dla rowerów , a dlaczego nie zrobic tak aby rowerzysta nie łamał prawa ???
    oddano niedawno Forum R. i dlaczego droga rowerowa wokol forum jest polaczona "okreznica " przez skrzyzowanie 3-ego maja i ak , dlaczego na przejazd z forum R na Hucisku po stronie forum trzeba czekac okolo 120 sekund do 185 ????
    czemu drogi rowerowe w gdansku sa tak wybudowane jakby projektant skrecal sie ze zlosci nad projektem , no bardziej tego nie dalo sie pofalowac ?
    Gdansk przbija jesynie Sopot ze swoim kuriozalnym ograniczeniem 10km/h - ktos probowal ???

    • 3 2

    • ps. mosty budowne w ciagu ostatnich 20 lat ???? (2)

      gdzie jest droga dla pieszych i rowerów na : moście Wantowym ??? na wiadukcie w ciągu ul Popiełuszki ? na wiadukcie miedzy Brzeznem a Letnica ??? a moze nad obwodowa mamy od miasta eksta miejsce dla rowerow ????

      • 1 2

      • (1)

        no i tunel

        • 3 1

        • a Spacerowa?

          • 1 1

  • (10)

    pierwsze zdjęcie przedstawia przedstawia zabrany pieszym chodnik na którym obecnie miejscami nie mogą się minąć nawet dwie osoby
    to nie promocja ruchu rowerowego to akt agresji

    • 59 14

    • przed wojną wzdłuż całej Zwycięstwa były wydzielone drogi ("jezdnie") dla rowerów, w obu kierunkach (2)

      zostały zabrane na poczet poszerzenia jezdni. Oczywiście od razu postawiono B-9, żeby przypadkiem ktoś nie burzył swoim widokiem socjalistycznych mitów

      • 9 0

      • B-9 na Grunwaldzkiej to rok 76 albo 77 (1)

        Wiem, bo jeździłem do szkoły. Najpierw postawili milicjanta, który codziennie nas spisywał i pytał czy się nie boimy (zobaczyłby dzisiejszy ruch to sam by się bał), a któregoś dnia B9. Przez Sopot były wcześniej, przez Oliwę później.

        • 5 0

        • nieciągłe kawwłeczki tej starej drogi dla rowerów tu i ówdzie zachowały się do dziś

          • 2 0

    • (3)

      uważaj jak tam będziesz przechodzić, bo zginiesz od tej agresji

      • 9 0

      • lepiej sugeruj uważność przy przechodzeniu przez jezdnię nawet na zielonym świetle (2)

        nawet kulturalnym kierowcom zdarza się jechać wtedy, gdy mają czerwone.

        Piesi w Polsce giną pod kołami samochodów nawet poruszając się po chodnikach lub w strefach pieszych wolnych tylko teoretycznie od ruchu samochodów.

        Trolle z uporem godnym lepszej sprawy próbują wrzucić narrację, że pieszym zagrażają rowerzyści.

        Inni eksperci twierdzą, że kierowcom zagrażają piesi, rowerzyści i drzewa.

        • 8 1

        • (1)

          Przez ponad 25 lat nie zdarzylo mi sie jeszcze jechac na czerwonym

          • 2 2

          • to może tylko znaczyć ze
            albo nie odrożniasz kolorów, daltonisto
            albo masz demencję i nie pamiętasz
            albo jak 90% kierowców - nie wiesz co robisz

            np. za każdym razem jak jedziesz na "zielonej strzałce"
            jedziesz na czerwonym świetle

            • 2 0

    • tabletki odstawione?

      uważaj, jak będziesz parkował swoją brykę na chodniku, by ci jej nikt nie porysował.

      • 2 0

    • Policz teraz pieszych i rowerzystów na tym zdjęciu

      • 15 4

    • Rowery na tory!

      • 11 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum