• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Eko-harleyem dookoła Polski

Magdalena Szałachowska
4 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Skonstruowanie tej ośmiobiegowej maszyny trwało w sumie około pół roku, jednak jak widać – opłacało się. Skonstruowanie tej ośmiobiegowej maszyny trwało w sumie około pół roku, jednak jak widać – opłacało się.
Kolejnym przystankiem dla podróżnika będzie Malbork, a następnie uda się na Mazury. Kolejnym przystankiem dla podróżnika będzie Malbork, a następnie uda się na Mazury.
System GPS, odtwarzacz MP3 i prawdziwy miecz samuraja - to tylko fragment wyposażenia tzw. eko-harleya, którym 33-letni Leszek Bierski, sprzedawca narzędzi z Siemianowic, objeżdża dookoła Polskę. Wczoraj zatrzymał się Gdańsku.

Eko-harley to mimo nazwy - wzorowana na motorze Henderson kombinacja roweru i motoru. Nie znajdziemy tu silnika, a cała energia napędzająca maszynę pochodzi z ludzkich mięśni. Jak się okazuje to nie lada wysiłek, bo wynalazek waży aż 60 kg. Mimo to Bierski pokonuje ponad 100 km dziennie z prędkością do 40 km na godzinę. W sumie, zgodnie z planem, od 19 czerwca do końca lipca chce przemierzyć 2,5 tys. km. Czy coś jest mu w stanie przeszkodzić?

- Na razie nie miałem poważniejszych problemów oprócz bąbli na kolanach. Kiedy wiaterek wieje w twarz człowiek nawet nie myśli o ewentualnych poparzeniach - mówi podróżnik. - Z rowerem póki co mam spokój, a i spotkani ludzie są bardzo przyjaźni. Dla samoobrony wożę samurajski miecz. Jednak głęboko wierzę, że mi się nie przyda.

Jak się okazuje podróż to nie tylko przygoda, ale także promocja Śląska jako krainy przyjaznej środowisku oraz... reklama przyszłej firmy rowerzysty. Bierski para się produkcją rowerów od ponad 18 lat. Jak dotąd skonstruował 35 tego typu modeli i stworzył ponad 180 projektów.

- Śląsk się zazwyczaj kojarzy z zadymieniem, a jednak mamy tam trochę zielonych terenów. Szczególnie po zamknięciu kopalń te nasze płuca nabrały oddechu - przekonuje Bierski. - Byłoby również miło, gdyby przy okazji ludzie zainteresowali się długodystansowymi rowerami. W Polsce wszyscy pytają o przygody po drodze, a na przykład w Dani pierwsze pytanie brzmi: ile to cudo kosztuje?

A jak brzmi odpowiedź? Najzwyklejszy moto-rower to wydatek rzędu 900 zł. Model, na którym Bierski przemierza Polskę kosztuje już 7 tys. zł.

Prosto z Gdańska rowerzysta wyrusza do Malborka, gdzie wypadnie półmetek jego trasy, czyli 1250 kilometr. Po powrocie do domu śmiałek rozpocznie przygotowania do następnej wyprawy, czyli objechania całego półwyspu skandynawskiego, od Ystad, przez Nordcapp aż do Helsinek. Pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki i życzyć: powodzenia!

Opinie (19)

  • Ciekawy czlowiek z pasja!!!

    Wspanialy ,mlody koles potrafiacy w zyciu cos robic z pasja.To wielkie szczescie byc Kims Takim-potrafiacym w zyciu robic cos samemu.Dzis wiekszosc mlodych ludzi poza lazeniem do hipermarketow,bambrowaniem pod blokami, albo zwalczaniem wszystkiego co nie katolickie i polskie nie potrafi zrobic nic tworczego.
    SWIETNY KOLES BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Wow!

    Może to taki Che Guevara.
    Jemu też mówili, ze wyglada jak azjata. A tu ten miecz.
    Niech się jednak nie przynaje bo mu komendant nowy "skroi" to cudo w pochwie.

    • 0 0

  • Musiał facet dobrze przemyśleć konstrukcje roweru...

    ...skoro wyciąga na nim 40 km/h, a jego wehikuł wazy 60kg. Moze na nim się leży a nie siedzi - podobno na rowerach leżących wyciaga sie duzo wieksze predkości. Rekord to 125km/h.

    • 0 0

  • Gadalem z tym gosciem:]

    Byl w Darłowie na "Miedzynarodowym Zlocie Historycznych Pojazdow Wojskowych" (tzn. byl na rynku glownym :P).
    Rowerek wyglada spoko w realu:-)

    A pozycja podczas prowadzenia, to prawie ze "lezak" :]

    • 0 0

  • znów te siemianowice

    • 0 0

  • ?

    Co masz do Siemianowic Stasiu Prostaku?
    Być może w ten sposób młodzieniec ze zdjęcia chciał zaprotestować przeciwko likwidacji kolejowych połączęń z Siemianowic.
    Nic tylko wykazać zrozumienie dla takiego wysiłku.
    Kto z Was bywał na pielgrzymkach?

    • 0 0

  • stek bzdur

    Pojazd ekologiczny napędzany tylko siłą ludzkich mięśni - motorower. Autorze opamiętaj się.

    • 0 0

  • zadymiło chłopu na amen

    • 0 0

  • a czym ten rower się różni od zwykłego roweru poza wyglądem? Bo nie jest napisane co oprócz siły nóg tego pana sprawia żeby maszyna jechała

    • 0 0

  • podejrzana predkosc i falszywy harley

    Maj Gad toz on bedzie mial muskle jak cala Polske przejedzie:60 kg rowerek to juz trzeba miec straszne miesnie zeby 40 km /h osiagnac!
    A tu siedzi jakas chudzina,cos sie tu nie zgadza-moze 4 km/h.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum