• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziś kierowcy mogą podróżować komunikacją za darmo

Maciej Naskręt, kk
22 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 12:42 (22 września 2016)

Dzień Bez Samochodu to dobra okazja, by spróbować zmienić przyzwyczajenia i przesiąść się do komunikacji miejskiej, która w ten dzień dla kierowców jest bezpłatna.

W Trójmieście pod koniec 2015 r. było zarejestrowanych 416,3 tys. samochodów. Ponad połowa mieszkańców ma samochód. Z tego powodu otaczają nas spaliny, dlatego też Europejski Dzień Bez Samochodu jest okazją, by negatywnemu zjawisku choć trochę zapobiec. Do pracy lub szkoły możemy pojechać dzisiaj za darmo na podstawie dowodu rejestracyjnego.



Czym zazwyczaj poruszasz się po Trójmieście?

Europejski Dzień Bez Samochodu jest symbolicznym przejawem dążenia do zrównoważenia rozwoju transportu w miastach i aglomeracjach poprzez wskazywanie niebezpieczeństw, wynikających z niekontrolowanego rozwoju motoryzacji indywidualnej. Wzrost liczby przejazdów, realizowanych samochodami osobowymi negatywnie oddziałuje na jakość i bezpieczeństwo życia w mieście.

Potwierdzają to dane Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Samochodów jest coraz więcej, a taboru komunikacji miejskiej ubywa. Pocieszający jest za to rozwój szlaków rowerowych.

Setki tysięcy pojazdów na ulicach Trójmiasta

W samym tylko Trójmieście pod koniec 2015 r. zarejestrowanych było 416,3 tys. samochodów. Najwięcej oczywiście było ich w Gdańsku - 255,2 tys. W Gdyni natomiast było ich ok. 134,2 tys., a w Sopocie 26,9 tys. Sopot bije natomiast inny rekord - na 1 tys. osób przypada tam ok. 750 samochodów. To najwyższy wskaźnik w Polsce, gdzie średnia wynosi 539 aut na 1 tys. osób.

Wzrost liczby aut na przestrzeni lat jest bardzo duży. W 2005 r. na pomorskich drogach było ok. 330 samochodów na 1 tys. osób. Teraz tych pojazdów jest już 536. Odmiennie wygląda statystyka jeśli chodzi o tabor komunikacji miejskiej - tu liczby maleją.

Liczba zarejestrowanych pojazdów w województwie pomorskim z podziałem na powiaty. Liczba zarejestrowanych pojazdów w województwie pomorskim z podziałem na powiaty.
Kurczy się komunikacja miejska

W samym tylko Gdańsku jeszcze w 2005 r. po torach jeździło aż 214 tramwajów, które gwarantowały 27,6 tys. miejsc jednocześnie. Dzisiaj jest ich 171 i zapewniają 24,9 tys. miejsc. Nadmieńmy, że w ostatnich latach znacząco rozwinęła się sieć tras tramwajowych - ze 116 do 162 km.

W Gdyni przez 10 lat również rozwinęła się sieć linii trolejbusowych, ale nieco zmieniła się liczba trolejbusów - z 78 do 86. Niestety, liczba miejsc dla pasażerów spadła o 100.

Komunikacja miejska na Pomorzu w 2005 i w 2010 r. przewoziła w granicach 3 mld pasażerów rocznie. Teraz trudno osiągnąć taki wynik.

Bujny rozkwit komunikacji rowerowej

Cieszyć może, szczególnie rowerzystów, rozwój sieci rowerowej w ostatnich latach. W minionym pięcioleciu podwojono liczbę dróg rowerowych nie tylko w Gdańsku - z ok. 80 km do 167,1 km - ale także w całym województwie - z 495 km do 1051 km.

Gdańsk jednak nie może się wciąż poszczycić wysokim przelicznikiem tras rowerowych na 10 tys. mieszkańców - wynosi on 2,8 km. Dla przykładu, ponad 10 km dróg na 10 tys. mieszkańców znajduje się w powiecie puckim, chojnickim i sztumskim. Białymi plamami na mapie Pomorza są Gdynia i powiat kartuski.

Ścieżki rowerowe w województwie pomorskim. Ścieżki rowerowe w województwie pomorskim.
Od kryzysu naftowego po Dzień bez Samochodu

Pierwsze pomysły organizacji Dnia bez Samochodu narodziły się w związku z kryzysem naftowym lat 70. W tym okresie następowały również zmiany w postrzeganiu rozwoju i funkcjonowania miast. Zaczęto odchodzić od kreowania przestrzeni wyłącznie pod potrzeby kierowców, wracając do (od)budowy sieci tramwajowych (często likwidowanych po wojnie) oraz doceniając rolę roweru jako alternatywy dla innych środków transportu w aglomeracjach.

Formalnie Europejski Dzień bez Samochodu został ustanowiony z inicjatywy Komisji Europejskiej dopiero w 2000 roku, ale jeszcze w latach 90. organizowano podobne wydarzenia w niektórych miastach Wielkiej Brytanii oraz Francji.

Obecnie jednodniowe akcje promujące ograniczenie używania samochodu organizowane są w ponad 1500 miastach Europy, a także w Japonii, Chinach oraz Stanach Zjednoczonych.

Czytaj też: Jak uniknąć błędów USA i nie zakorkować miast?

Porównanie przestrzeni zajmowanej przez 40 samochodów, 45 rowerów oraz jeden autobus, zdolny pomieścić razem prowadzących auta i rowery. Zdjęcie wykonano kilka lat temu podczas Tygodnia Zrównoważonego Transportu w Łodzi. Porównanie przestrzeni zajmowanej przez 40 samochodów, 45 rowerów oraz jeden autobus, zdolny pomieścić razem prowadzących auta i rowery. Zdjęcie wykonano kilka lat temu podczas Tygodnia Zrównoważonego Transportu w Łodzi.
Darmowe przejazdy komunikacją miejską w Trójmieście

W Trójmieście 22 września, czyli w Europejskim Dniu bez Samochodu, będącym zwieńczeniem Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, każdy właściciel lub współwłaściciel samochodu na podstawie dowodu rejestracyjnego uprawiony jest do darmowych przejazdów komunikacją miejską - tramwajami, autobusami, trolejbusami oraz pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej (w tym po trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej).

Darmowe przejazdy nie dotyczą motocyklistów i właścicieli skuterów. Także osoby niebędące właścicielami i współwłaścicielami samochodów, tego dnia nadal muszą posiadać ważne bilety na podróż komunikacją miejską.

Zobacz także

Opinie (362) 4 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Światowy dzień bez samochodu

    w narracji spikera na filmie śmieszy mnie to, że przejazd komunikacją miejską

    jest traktowany jako jedyna poważna alternatywa przejazdu samochodem.

    Autorowi filmu nie mieści się w głowie, że takich alternatyw jest więcej: zwykle chodzi o kombinację przejścia pieszego z przejazdem komunikacją miejską, ale można zastanowić się nad wersją przejazdu rowerem lub przejazdu rowerem i PKM lub SKM.

    Gdyby w Trójmieście był system rowerów publicznych, opcji byłoby jeszcze więcej.

    • 0 1

  • Tak na przyszłość... (45)

    Chciałbym zabrać Syna i faktycznie pojechac autobusem. Jesli mam mu kupić bilet to mi sie nie chce.

    Trzeba myślec "pro" pasazersko

    • 176 49

    • Nie zamierzam sie przesiadać! (15)

      Jade do pracy motocyklem 20 min, autem 30 min. Jeżeli wybiorę komunikację miejską oszczędność to około 100 zł miesięcznie, ale do pracy jade co najmniej 1h.
      Nie zamierzam się przesiadać na tramwaj, tylko po to, żeby Janusze mogli szybciej się przemieszczać. Pozdro

      • 69 11

      • oszczędzasz tylko 100? (14)

        pozazdrościć spalania :)

        • 18 10

        • (2)

          Kpiną jest to że motocykliści muszą też płacić za bilet, dyskryminacja :(.
          A jako, że posiadam i samochód i motocykl, to skorzystam dziś na złość z samochodu ;)

          • 28 7

          • naprawdę mi ciebie żal...

            • 0 0

          • Zrobiłem dokładnie to samo:-) Na dokładkę pogoda potwierdza słuszność dzisiejszego wyboru:-)

            • 14 1

        • (5)

          Motocykl PB 5,5-6,5 L / 100 km
          Samochód ON 5,5-6 L / 100 km

          • 4 2

          • Czyli nie liczysz innych kosztow (1)

            A, zapomnialem - wszystkie samochody to przeciez super okazje od emeryta z Niemiec. Zero kosztow dodatkowych.

            Takze ubezpieczenie, czy myjnie, plyn do spryskiwaczy itp. sa za darmo.

            • 2 1

            • Nie są za darmo. Ale nie tylko do pracy się jeździ, więc te koszta się rozkładają. Wiadomo, że komunikacja zawsze będzie tańsza i z tym nie ma co dyskutować, ale znowu samochodem nie jest tak drogo, żeby się nie opłacało (wliczając czas przejazdu, przewóz kilku osób, bagaże itp. - to ja podziękuję ztm.)

              • 1 0

          • na ropę, to sam wiesz co jeździ

            potem powycinane dpfy, żeby się nie zapychały i auta generujące rakotwórcze cząstki stałe w mieście. A jakie zdziwienie w warsztacie, jak pada ta słynna dwumasa.
            Diesle są do wołów roboczych - ciągników, ciężarówek, aut służbowych robiących wiele kilometrów. A nie do miasta, w którym robi się krótkie odcinki i benzynie ciężko się nagrzać - a co dopiero ropniakowi.
            Do miasta najlepszy i najczystszy jest podtlenek gazotu, jedyny problem to prakowanie na parkingach podziemnych.
            Ale januszom nie przetłumaczysz, widzą spalanie 5l ON i wariują

            • 6 4

          • Jeszcze jest LPG w cenie dobrej wody mineralnej.... to już w ogóle jak za darmo:) (1)

            • 12 0

            • Dokładnie! Miałem auto na LPG, 16 zł / 100 km, a jak komuś o tym mówiłem to wielkie niedowierzanie, a chodzi o zwykła kalkulację :-) Pozdrawiam

              • 12 1

        • zaskoczę ciebie (2)

          Ja nawet bym dopłacał do takiego interesu. koszt przejechania 10 km przejechanych codziennie ni jak ma się do biletu miesięcznego. Pomijam czas. Autem 5-10 minut. Autobusem odcinek 5km! czas 30 minut... to o czym my mówimy.

          • 21 2

          • (1)

            Właśnie o to mi chodziło, że ja dopłacam około 100 pln za jeżdzenie motocyklem/autem i to jest opłacalne :-)

            • 7 0

            • a ja odpowiadałem temu co Ci nie wierzył:)

              • 5 0

        • bo to skuter nie motocykl:-) (1)

          ale zapewne dla Janusza z wasem skuter=motocykl

          • 5 10

          • Albo nie rozumiem o czym Ty piszesz, albo to Ty nie rozumiesz:
            cyt. "Darmowe przejazdy nie dotyczą motocyklistów i właścicieli skuterów."

            Zresztą co za różnica czy to skuter czy motocykl, oba spalają benzynę, oba wydychają spaliny...

            • 11 2

    • (9)

      Nie rozumiem. Wolisz wydać dużo więcej kasy na paliwo i smrodzić niż kupić bilet ? Dziwne myślenie.

      • 6 30

      • Dojedź do Gdyni... (4)

        z Przymorza i odwieź w międzyczasie dziecko do przedszkola to pogadamy

        • 33 5

        • szkoda ze w gdansku nie ma przedszkoli

          a nie czekaj na samym przymorzu jest chyba z 10 przedszkoli
          ale miales fanaberie i wyslales dziecko do gdyni
          co bedzie jak zacznie szkole?
          wyslesz do krakowa?

          • 0 0

        • ciekaw jestem, jak to robili nasi rodzice w latach '80...

          • 3 1

        • Nie przetłumaczysz problemów dorosłych dzieciom.

          • 6 1

        • Uwaga, uwaga, poranny troll zdradził, gdzie mieszka. Czyli już wiemy, że Gdańsk-Przymorze.

          Nie dziwne, że jedziesz na Szczurka i Gdynię.

          • 0 16

      • (2)

        A taki autobus to nie smrodzi?

        • 15 7

        • 1 autobus to powiedzmy 40 osob w srodku (1)

          nawet jesli spala 25l / 100km to w przeliczeniu na jednego pasazera wychodzi znacznie mniej niz samochod.

          Teraz juz rozumiesz?

          • 1 2

          • no i?

            to ze ten kopciuch przwozi 40 osob zamiast 2 to znaczy ze nie smrodzi?
            dalej smrodzi
            a co do twoich glupich pytan

            "Nie rozumiem. Wolisz wydać dużo więcej kasy na paliwo i smrodzić niż kupić bilet"

            owszem wole wydac wiecej go nie zxarabiam jak ty 1300 zeby zalowac kilka zlotych wiecej na wygodniejszy transport
            ty meneliku pewnie wolisz kupic 2 piwa wiecej i dlatego nie rozumiesz

            • 0 2

      • Dokładnie TAK! Wychodzi mi, że dopłacam maksymalnie 5 zł dziennie za to, że jestem w domu o 16.00 zamiast o 17.30. To jest ogromna różnica i ogromny zysk czasu, co przez 20 dni roboczych daje mi 30 godzin na samych powrotach do domu.

        • 16 2

    • (3)

      Niestety mam dokładnie ta sama refleksje. I to nie tylko na dzisiejszy dzień. Komunikacja na krótkich trasach jest absurdalnie droga. I najłatwiej die wymadrzac , jak się jezdzi samemu. Ja jeżdżę wszędzie z dwójką dzieci i na rower ich nie wsadze. Moja najczęstszą trasa jest równo odległość dwóch przystanków autobusowych z gorki/pod górkę. Jeżdżę samochodem, czasem majac czas idę. Spacer z dziećmi zajmuje mi pod górę prawie 40 min, samochodem jadę 5 min od drzwi do drzwi.z pomocą autobusu trasa zajelaby mi 10 min i bardzo chętnie bym się w sprzyjajacych okolicznościach przesiadla do autobusu. Ale niestety, w dwie strony, kasujac bilet tylko za starsze dziecko i siebie musze zapłacić za te w sumie 4 przystanki 9 pln! Bardzo kiepski interes, dojadę za to do Gdyni. Sieciowki dla dwóch osob przy założeniu że skorzystam ok 10 razy w miesiącu tez mi się nie opłacają. Jak dla mnie to niestety chore, dzieci w wieku szkolnym powinny mieć przejazdy za darmo, powinien też istnieć jakiś tani bilet na 2-3 przystanki. środowisku myślę to by się bardzo przysluzylo. Ale tu niestety nie chodzi o środowisko :/

      • 4 0

      • Rowerem z dziećmi (2)

        ja mam do przedszkola dziecka 2 kilometry pod górę (powrót z górki) i codziennie jeździmy rowerem (mam samochód, ale używam w skrajnych warunkach pogodowych), dojazd zajmuje ok 15 minut, potem jadę do pracy kolejnych 11km rowerem - podobnie jak mąż, nikt z nas nie choruje, nie mamy problemów z parkowaniem, ani z otyłością, a dziecko ma 5 lat i samo jedzie, jak było młodsze to było w foteliku, nie ma takiej opcji że to niemożliwe - po prostu trzeba chcieć.

        • 1 4

        • A lodowke tez wieziesz rowerem? (1)

          Poza tym, jak kurier jedzie, albo karetka!!!

          • 1 3

          • Straż pożarna Np: Wozi wode na bagażniku 5l bańka po płynie do spryskiwaczy.
            Widziałem na własne oczy wiec info pewne jak to ze Obama jest czarny

            • 0 0

    • Święte słowa. Za auto firmowe też nie pojedziesz. Naprawdę mega promocja zrównoważonego transportu (3)

      Niech spadają na drzewo.

      • 59 18

      • czyli z faktu, ze masz cale spoleczenstwo gdzies i tylko dla swojej wygody jezdzisz zawsze samochodem (1)

        to ktos ma cie na kolanach prosic, aby jasnie hrabia laskawie zaczal racjonalnie zyc...

        Super. W ogole nie rozumiem, dlaczego tego dnia ludzie posiadajacy samochod mieliby jezdzic za darmo. Glupota.

        Najpierw za pieniadze wszystkich podatnikow buduje sie kierowcom autstrady w miescie, a potem ich sie probuje przekupic, zeby jednego dnia jezdzili zle zorganizowana komunikacja.

        Parodia.

        • 4 4

        • Ja w ogóle nie rozumiem racji bytu takiego dnia? Po co? Pytam się.

          Jakie całe społeczeństwo? O czym ty bredzisz człowieku? W lesie mieszkasz? Płacę podatki, płacę akcyzy zawarte w cenie paliwa itp czy to że poruszam się po mieście tym czym jest mi wygodniej - raz rowerem, innym razem motocyklem a jeszcze innym samochodem oznacza, że nie żyję racjonalnie? Chyba kogoś pogięło z takimi stwierdzeniami. Jeśli uważasz, że jednak trochę się nie zapędziłeś z tą racjonalnością wracaj do szałasu w lesie, bez prądu, wody, odżywiaj się wyłącznie runem leśnym i wszędzie chodź na piechotę.

          • 5 1

      • Dokładnie!

        • 8 3

    • Mam ten sam problem, no podobny.
      Jade do pracy na 15 wracam po 23, zanim sie przebiorę i zdam wszystko jestem na przystanku 20-25 po 23, nie mam żadnego autobusu na Janka wiśniewskiego, czasem zdążałem na n10, jedna z główniejszych ulic a nie ma nawet jak z pracy wrócić do centrum... Bilet 3zl do pracy, wracajac nocnym jeszcze droższy, zostaje rower a w deszczowe dni samochód

      • 7 2

    • Niech jezdzi (4)

      Tyle osób ile jest w dowodzie. Wiem, ze zawsze ktoś bedzie starał sie to wykorzystać ale strata mimo wszystko raczej niewielka w takim dniu....

      • 40 8

      • Jaka strata? Sami zachęcają do darmowego skorzystania z komunikacji miejskiej. A reszta to kwestia reguł i ustaleń. (3)

        Inne miasta potrafiły zadbać o to żeby zrobić to z głową? Potrafiły. Ale nie Gdańsk - tu musisz być właścicielem lub współwłaścicielem, nie możesz na dowód wziąć pasażerów z którymi na codzień jeździsz /żona, dzieci, kochanka, znajomi etc/, a jak masz auto firmowe to w ogóle odpadasz w przedbiegach. Co trzecie lub czwarte auto na ulicy to samochód firmowy lub w leasingu /przypominam, że wtedy właścicielem zazwyczaj jest bank/. No przecież to się w ogóle kupy nie trzyma.

        • 26 2

        • Bo trzeba myśleć. (2)

          I dobrze to ubrać. Myślenie w kategoriach ograniczeń daje właśnie takie efekty. Ja mogę jechać bo jestem w dowodzie ale 3-letni syn bo nie przejerejesrowałem na niego auta :D

          • 12 1

          • do 4 roku zycia nie placi sie za bilet

            • 7 2

          • i to ponoc rowerzysci sa roszczeniowi...

            • 6 6

    • miejskie limuzyny dziś nieczynne? (1)

      może by tak sprawdzić panie dziennikarzu?

      • 12 3

      • o 10:57

        maja juz po kilka kursów zaliczone :)

        • 4 1

    • Po prostu napisz że ci się nie chce i tyle (1)

      Nie musisz szukać wymówek. Gdyby cała komunikacja miejska była za darmo to też byś znalazł jakieś "ale je nie mogę bo..."

      • 7 18

      • Uwierz - nie

        Gdybym mógł odwieźć rowerem młodego do przedszkola i zostawić w spokoju rower przy skm to nie jeździłbym samochodem bo to bezsens.

        • 10 2

    • W tym dniu wszyscy powinni za darmo jechać komunikacją miejską. Co z tego, ze jestem współwłaścicielem auta, jeśli pracujemy w różnych miejscach. Wtedy tylko jedno z nas może jechać za darmo. Bzdura.

      • 37 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Światowy dzień bez samochodu

    niech dziennikarz trojmiasto.pl nie podjezdza dusterem pod swoją chałupe, niech podjedzie tramwajem do osowy, takie pitolenie

    • 0 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Światowy dzień bez samochodu

    te wszystkie dni tego czy owego, wsadźcie je sobie w d*pę czerwoni psychole

    • 0 0

  • Autobusy powinny jeździć obwodnicą (12)

    Nie rozumiem dlaczego po drodze, którą dziennie pokonuje kilkadziesiąt tys. aut, nie jeżdżą autobusy komunikacji miejskiej ? przecież przy obwodnicy jest kilka osiedli i aby dostać się z osiedla na osiedle często trzeba jechać przez Wrzeszcz. Mam tu np. połączenie Osowy i Kiełpina. Samochodem ten dystans pokonam w około 10 min, środkami komunikacji miejskiej w około 50 min a czasem (poza szczytem) w ponad godzinę. Nie rozumiem dlaczego miasto całą komunikację miejską puszcza przez centrum Gdańska czy Wrzeszcza. Dodam, że autobus 210 jeździ zbyt rzadko (1-2 razy na godzinę). Do PKM-ki zaś trzeba dojść czy dojechać 2-3 km, więc też nie jest alternatywą. Miasto powinno tworzyć bezpośrednie połączenia pomiędzy dzielnicami, a nie jakieś okrężne połączenia.

    • 93 13

    • (2)

      Teraz żeby dojechać z Chwarzna do Matarni trzeba dojechać autobusem 147 do Tesco na Karwinach potem przesiąść się na trajtek do przystanku Myśliwska. Tam wsiąść w autobus jadący na lotnisko (żadko jeździ i często przyjeżdża z centrum spóźniony), wysiąść na Agrarnej i przesiąść się w autobus jadący w kierunku Matarni.
      Ale można też samochodem bezpośrednio w 15-20 minut skoro nie ma bezpośredniego autobusu.

      • 3 0

      • a ile osob jezdzi z chwarzna na matarnie?

        ze chcesz bezposredni autobus?
        3? 5?
        dla 5 osob chcesz autobus?
        moze niech wam kolej wybuduja

        • 1 2

      • miało być "rzadko jeździ" oczywiście :)

        • 1 0

    • Musiałby być 3 pas

      A nie ma

      • 0 1

    • Dokładnie, a ja dodam od siebie, ze przed likwiadacja połaczenia 142 i starej trasy 183 CH Carfourr jeżdziło sie 10 min z centrum, teraz 19min., na Niedźwiednik ok.21min., teraz 26min w rozkładzie, ale zawsze, ale to zawsze jest poslisk ok.5 min. Do tego autobus 2 razy na godz. Z 2 razy w zimie pojechałam, ale jak postałam w mrozie pol godz. na przystanku, to już dziekuje.

      • 3 1

    • Kiedyś był tu artykuł o tym (5)

      Nie jeżdżą bo za dużo czasu tracą wtedy na zjazd, dojechanie do przystanku, zawrócenie gdzieś i ponowny wjazd. A same przystanki są wtedy bardzo rzadko rozmieszczone.

      • 3 6

      • No i czego minusujecie? (1)

        W obrębie większości węzłów nie ma w pobliżu przystanków możliwości zawrócenia np. na Matarni lub Osowej. Trasa taka byłaby zatem dłuższa niż prowadzona równoległymi drogami

        nie same węzły obwodnicy są celem podróży pasażerów, lecz osiedla i tereny usługowe położone w znacznej odległości od tych węzłów

        Długość tras autobusów przez "ślimaki" jest niemalże identyczna jak aktualne trasy autobusów, a czas przejazdu proponowaną trasą może być nawet dłuższy, co wynika z zakorkowania dróg dojazdowych i możliwości wystąpień zdarzeń utrudnień na obwodnicy

        Czytaj więcej na:
        http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Nie-ma-szans-na-autobusy-miejskie-na-obwodnicy-n95237.html

        • 0 8

        • Bzdury piszesz. Wszystko się opłaca. Trzeba tylko chcieć i z głową to zaplanować.

          • 5 1

      • (1)

        A jak stoją w korku na Chwarznieńskiej 20-30 minut to się opłaca?? W tym kraju nic się nie opłaca. Lepiej wysłać pasażera autobusem w korkach do kolejki skm (40 minut) potem kolejką (20 min) i znowu autobusem w korkach w kierunku obwodnicy (40 minut) niż zmarnować 5 minut na zjazd z obwodnicy.

        • 12 1

        • obwodnica i powrót do Gdańska

          W pełni się zgadzam, dziewczyna jedzie 1,5h w jedną stronę codziennie z 2 przesiadkami. Samochodem zajmuje to w zależności od korków 15-30 min, czyli 3 do 6 razy krócej. To jest bzdura, że nie ma tam autobusów.

          • 11 2

      • Jak to tracą czas na zjazd? One po to są żeby wozić pasażerów z miejsc w których ludzie mieszkają a nie tam gdzie najszybciej można przejechać. Niech sobie jeżdżą wokół Urzędu Miasta w takim razie, po co dalej? Strata czasu. Chociaż nie... Wokół Urzędu są zbyt ostre zakręty dla autobusów. Lepiej niech stoją i pachną...

        • 5 1

    • pamietam, ze jezdzily

      co prawda byly to autobusy do marketu Auchan lub Ikea ale praktycznie to sie sprawdzalo.

      • 14 1

  • Komunikacja miejska (10)

    Jeździ za rzadko a częste przesiadki są nie do zaakceptowania. Sieć połączeń jest zbyt mała. Samochodem 30 minut do pracy komunikacją 3 razy dłużej z dzielnic południowych.

    • 163 7

    • W takiej sytuacji mogę polecić tylko rower (5)

      Zdrowo i szybko. Samochody są dla słabych

      • 3 22

      • (3)

        Rower jest ok. ale nie jak trzeba dzieci do przedszkola odstawić, lekarza i zakupy wracając załatwić. Dla kogoś bez obowiązków dnia codziennego to rower może służyć na codzień, a nie każdy ma też zdrowie na rower.

        • 27 2

        • a dzieci nie mogą iść piechotą do przedszkola? (2)

          to gdzie ty mieszkasz człowieku?

          • 2 8

          • nie ma znacznie gdzie

            debil sie nasluchal o przeszkolach i wysylal dziecko do przedszkola 40 kilometrow dalej bo tam "lepszy poziom jest"
            poza tym pewnie jest chorowity wieccodziennie d lekarza i codziennie na zakupy oczywscie w markecie
            bo nie da sie zrobic zakupow na 5 dni
            oczywscie zanim jakis madry inaczej powie o bulkach to od razu mowie bulki mozna kupic w piekarni kolo domu niekoniecznie trzeba po nie dymac do biedronki
            poza tym jak tak bardzo musicie na tych bulkach oszczedzic to mozecie je zamrozic

            • 0 0

          • Odrób lekcje Dzieciaku, codzienne życie nie jest takie proste.

            • 2 0

      • Pod górkę rano z Wrzeszcza do Matarni w zimę było trochę słabo, dlatego zrezygnowałem z roweru.

        • 17 2

    • (1)

      Żeby jeszcze te przesiadki były z tego samego przystanku, lub ewentualnie z drugiej strony ulicy,ale często trzeba przejść kilkaset metrów i jeszczepokonać kilka świateł.
      Np dojazd z Chełmu do cmentarza .Autobus odjeżdża z tego samego przystanku na którym zatrzymuje się tramwaj,ale potem trzeba pokonać kawał drogi,aby dojść do jednego lub drugiego przejścia dla pieszych.

      • 12 0

      • Nie narzekaj

        Spacer jest dobry dla zdrowia

        • 0 1

    • No dokładnie!

      • 2 1

    • Dokładnie, taki model funkcjonowania komunikacji miejskiej jak obecny, mogły stworzyć tylko osoby nie korzystające z niej osobiscie. Zupełnie oderwane od realiów codzienności. Wmawianie ze mnogość przesiadek nie jest uciążliwa jest zwykłym pi...leniem.

      • 35 2

  • Ja wybieram ZKM, czyli Zawsze Kuźwa Motocyklem (1)

    • 9 2

    • zima idzie
      będą warzywa

      • 0 0

  • Kurczy się komunikacja miejska w gdańsku - w 2005 jezdzilo 215 tramwajow teraz tylko 171 (10)

    I to głównie złomy POniemieckie, a ci urządzają dzień " pieszego pasażera" jak w Misiu

    • 66 25

    • Zamiast trujacych autobusów na ropę powinny byc kupowane tylko elektryczne jak robi się w nowoczesnych miastach !!! (5)

      Dosyć trucia mieszkańców, Gdańsk ma najwyzszy wskaźnik zachorowalności na nowotwory w kraju.

      • 17 11

      • prad skad? (4)

        przeciez tez z wegla.

        • 10 4

        • z morskich farm wiatrowych jak w UK, niemczech , dani itd !!! (3)

          OZE dadzą wiecej miejsc pracy niż gornictwo

          • 6 4

          • z morskiej farmy to prom na Hel (2)

            • 2 2

            • Nowoczesne elektrownie węglowe są bardziej ekologiczne niż tysiące trujacych autobusów wśród mieszkańców (1)

              Nowoczesne elektrownie mają system filtrowania i technologie pozwalajace na bardzo niska emisję spalin.

              • 12 1

              • i łatwo je kontrolować, karać pracowników za przekroczenia

                kogo z wyrżniętym z fury DPF u nas ukarano?

                • 0 0

    • ale czy przypadkiem dwuwagonowy Konstal 105 nie byl liczony jako "2 tramwaje"?

      Teraz zamiast takich "2 tramwajow" jezdzi jeden, ale wiekszy.

      • 0 0

    • chyba jakieś przekląmanie

      w te 214 tramwajów wchodziły pojedyncze 105 N , które zawsze jeździły w składach po 2 a czasem - linia nr 6 po trzy wozy. Obecnie taki pociąg dwóch tramwajow zastępuje jeden Dortmund lub Pesa lub bombardier. Tak więc ilość dawnych tramwajów jako składów będących w ruchu trzeba podzielić przez 2. Daje to 104 wozy czyli mniej niż obecnie . Teraz jest 111 nowych tramwajów ( w tym przerobione Dortmundy) - 35 pes swing 5 pes jazz duo 62 dortumndy, 3 bombardiery, 2 citadisy, 4 szwedy i 16 składów podwójnych 105 N , czyli razem 129 składów.

      • 1 0

    • dokladnie te świeto to parodia jak zmisia promuje ale jazde blachosmrodem

      A bezpłatna komunikacja miejska jest dla nich kolejna nagrodą

      • 3 1

    • jakie 171, jak jest ich 109.

      • 8 0

  • W Warszawie każdy jedzie za darmo (13)

    nie trzeba być właścicielem auta. Śmieszne takie akcje gdzie trzeba czytać małym druczkiem kto może a kto nie. Auta "z kratką" się łapią czy też nie?

    • 170 0

    • Nie ma nic za darmo (5)

      Ale nie wszyscy o tym jeszcze wiedzą patrząc na głosowanie postu. Kierowcy autobusów nie jeżdżą za darmo, paliwo nie jest za darmo, serwis autobusów jak i one same nie są za darmo - za wszytko trzeba zapłacić a jak nie poprzez zakup biletów to w podatkach!

      • 0 9

      • (2)

        Korki są za darmo.

        • 2 0

        • Szczególnie gdy tworzone są BUSpasy, puste przez większość czasu, którymi jedynie raz na jakiś czas przejedzie autobus (1)

          • 0 0

          • a i tak ten pas przewozi znacznie więcej osób, niż cały czas zajete i smrodące pasy dla fur

            • 0 1

      • (1)

        ale w podatkach i tak my mieszkańcy płacimy...

        • 0 0

        • Właśnie o to chodzi - trzeba obniżać podatki a nie mamić ludzi pozornie darmowymi benefitami za które i tak sami zapłacą

          Ale oczywiście jak jeden polityk zaproponuje obniżenie podatków a drugi darmowe przejazdy, darmowe żłobki, darmowe seanse w kinie, 500+ to wiadomo że niewyedukowana część społeczeństwa wybierze tego drugiego. Polska to nie Szwajcaria, tam społeczeństwo zdecydowanie sprzeciwiło się wprowadzeniu "gwarantowanego dochodu" w wysokości 2,5k chf (10000zł) bo dobrze wiedzą że sami zapłaciliby za to.

          • 1 0

    • Dokładnie o tym myślałam (1)

      To znaczy, że jeśli ktoś jest proekologiczny i codziennie jeździ komunikacja miejską- nie posiada tego okropnego samochodu, to i tak dziś będzie płacił.
      Dziękuję bardzo.
      Mój samochód jest zarejestrowany na kogoś innego, ale nie przesiądę się dziś do komunikacji miejskiej bo nie przysługuje mi darmowy przejazd.

      • 17 0

      • Jeśli ktoś jeździ tramwajem codziennie, raczej ma miesięczny. Więc dziś też nie płaci.

        • 0 2

    • W punkt!

      Da się w Wawie zrobić? Da się!

      • 4 0

    • Zgadzam się

      Już samo posiadanie dowodu rej. powinno uprawniać. Skoro masz go przy sobie to znaczy, że samochód został na parkingu- przecież nie wolno poruszać się bez dokumentów..

      • 15 0

    • caly dzien za free???

      gdzie mam podstawic samochod do zatankowania?

      • 8 1

    • Nawet w bialymstoku jeżdżą wszyscy za darmo. Ale gdzież w trójmieście mieliby jeździć, przecież to taka strata dla budżetu

      • 14 1

    • Kratka nie jest problemem.

      Problemem jest to, że jeździsz np autem firmowym. Właścicielem pojazdu jest firma a nie Ty więc się goń Pan. Dziękuję za taką "promocję".
      Swoją drogą - motocykle się pod to łapią? Jak znam życie pewnie nie.
      Doczytałem - oczywiście,że nie. Idiotyzm.

      • 47 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Światowy dzień bez samochodu

    perypetie trójmiejskiego rowerzysty

    rzadko "świętuję", tak jakoś wypadało.

    Z poprzedniej pracy pamiętam, że kiedyś, jeszcze wtedy Europejski Dzień bez Samochodu wypadł w zaje* ulewę i pojechałem samochodem. Portier na bramie myślał, że to jakiś obcy uzurpator z podrobioną wjazdowką, bo zawsze przyjeżdzałem rowerem, przez furtkę, zadzwonił do szefa ustalać moją tożsamość :-). Koledzy widzieli wtedy mój samochód pierwszy raz, choć pracowłem tam wtedy czwarty rok.

    Data historyczna, ale dobrana pod francuski, angielski, włoski klimat. U nas o tej porze roku bywa plucha.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum