• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogi rowerowe w Polsce. Trójmiasto na razie w tyle, ale...

Joanna Skutkiewicz
17 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Według danych GUS sieć ścieżek rowerowych w Polsce dynamicznie rośnie. Według danych GUS sieć ścieżek rowerowych w Polsce dynamicznie rośnie.

Główny Urząd Statystyczny na początku września opublikował dane z zeszłego roku kalendarzowego dotyczące sieci ścieżek rowerowych w Polsce. Choć w całym kraju liczba dróg dla rowerów wzrosła aż o 11 procent, Gdańsk ustępuje pod tym względem kilku innym miastom. Cieszy natomiast fakt, że w ciągu ostatnich 5 lat w Polsce sieć ścieżek rowerowych powiększyła się o niemal 60 proc.



Czy uważasz, że Trójmiasto ma dobrą infrastrukturę rowerową?

Pod koniec roku 2020 w całej Polsce mieliśmy 17 300 km ścieżek rowerowych. To aż 11-procentowy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Nie ulega wątpliwości, że w roku najbardziej doświadczonym pandemią koronawirusa inwestycje związane z infrastrukturą rowerową ruszyły z kopyta. To dobra informacja dla wszystkich miłośników jazdy jednośladem, a także dla tych, którzy zastanawiają się nad przesiadką z samochodu na rower w kontekście codziennych dojazdów do pracy.

Cieszy również niemal 60-procentowy wzrost sieci ścieżek rowerowych w Polsce w ciągu ostatnich 5 lat. Pod koniec 2015 roku na terenie kraju mieliśmy 10 797 km dróg rowerowych, pod koniec 2020 już 17 254.

Nowy odcinek drogi rowerowej na Przymorzu ułatwi dojazd do parku Nadmorskiego



Gdańsk w pierwszej dziesiątce



Najwięcej dróg dla rowerów ma, jak przystało na stolicę, Warszawa. To zdecydowanie największe i najludniejsze miasto w Polsce, więc nie dziwi fakt, że to ono dzierży palmę pierwszeństwa w tym zakresie. Pewną niespodzianką może być, że pod względem kilometrów ścieżek rowerowych na 100 km kw. powierzchni miasta stolica daje się wyprzedzić Białemustokowi i Rzeszowowi. W tej kategorii Gdańsk zajmuje 9. miejsce, ex aequo z Krakowem, z wynikiem 77 km. Wyprzedzają je także Lublin, Wrocław, Toruń i Poznań.

W rankingu największych sieci ścieżek rowerowych w polskich miastach Gdańsk zajmuje 6. miejsce. To dobrze czy źle? Trudno powiedzieć, ponieważ w Gdańsku (203 km) sieć dróg rowerowych jest ponad trzykrotnie mniejsza niż w Warszawie (676 km). Niewiele uboższą infrastrukturę rowerową mają Chojnice, które mogą się pochwalić 196 km ścieżek rowerowych. Gdańsk wyprzedzają, poza stolicą, Wrocław, Poznań, Kraków i Ostrołęka.

Gdyby jednak policzyć Trójmiasto jako całość, sumując długość ścieżek rowerowych w Gdańsku, Sopocie i Gdyni, wskoczylibyśmy na podium. W Gdyni pod koniec 2020 roku było 68,4 km dróg rowerowych, a w Sopocie 22,4. Razem daje to 293,7 km i plasuje to Trójmiasto zaraz za Warszawą i Wrocławiem (360 km), a przed Poznaniem (276 km).

Wypróbuj za darmo rower cargo w Gdyni



Gdańsk daleko w rankingu gęstości dróg dla rowerów



Co ciekawe, z danych GUS można wywnioskować, że rowerowym rajem w Polsce jest... Nowa Sól. To właśnie tam znajduje się najwięcej ścieżek rowerowych w przeliczeniu na mieszkańców - aż 20 km na 10 tys. mieszkańców, a w odniesieniu do wielkości miasta sieć dróg rowerowych jest stosunkowo najgęstsza - 34,5 km dróg rowerowych na każde 10 km kw. powierzchni. Zdaje się więc, że rowerzyści w Nowej Soli nie mogą narzekać na tłok na drogach rowerowych.

W kategorii największej gęstości ścieżek rowerowych na 100 km kw. powierzchni miasta zdecydowanie przodują miejscowości mniejsze niż stolica czy Gdańsk. W pierwszej piątce znajdują się kolejno Nowa Sól, Złotów, Żyrardów, Wąbrzeźno i Leszno.

Opinie (191) 3 zablokowane

  • kiedy ścieżka na Kołobrzeskiej?

    • 0 0

  • (13)

    Moim zdaniem w Gdańsku nie jest tak zle. Czekam oczywiście na ścieżkę na ul. Kołobrzeskiej. Poza tym przydałaby się na fragmentach Grunwaldzkiej, aby wypełnić możliwość jazdy ciągłej przez Sopot, Gdynię. A co do sugestii autorki, ze można liczyć sieć ścieżek dla 3miasta jako całości-uważam, ze to nie ma sensu. To są trzy osobne miasta.

    • 81 15

    • To ma bardzo duzo sensu.

      Tak jak w Warszawie ktos dojezdza rowerem z Zoliborza do Mordoru tak nie jest niczym dziwnym, zeby ktos dojezdzal rowerem z Gdyni do Gdanska (tak jak ja robilem), czy tez z Rumi do Gdyni (jak robie to teraz). Mysle, ze wiekszosc podrozy w trojmiescie obejmuje co najmniej dwa rozne miasta, wiec liczenie tego osobno nie ma sensu, bo co by mi bylo po swietnych drogach w Gdansku, gdyby Sopot nie byl przejezdny rowerem? I tak bylbym skazany na SKM.

      • 0 0

    • Wszystkie ściezki są skoncentrowane na dolnym tarasie

      • 0 0

    • Dokładnie (5)

      Kołobrzeska doskonale obrazuje jak przyjaznym rowerzystom miastem jest Gdańsk

      • 14 2

      • (2)

        Kołobrzeska to drobiazg w stosunku do Małomiejskiej, Świętokrzyskiej czy Jabłoniowej

        • 5 0

        • (1)

          kartuska, budowlanych, do studzienki, spacerowa, słowackiego na matarnie..... sporo tego

          • 0 0

          • ale że co ?

            nie ma w moim rejonie ścieżek ale mam się cieszyć bo są tam gdzie nigdy nie jeżdżę ?

            • 0 0

      • W Gdańsku macie Kołobrzeską (1)

        A w Gdyni mamy Śląską, Hutniczą, Wiśniewskiego, Estakadę Kwiatkowskiego, Dąbka, Unruga, Rolniczą, Chwarznieńską, Jaskółczą, Nowowiczlińską, Wiczlińską...

        • 5 1

        • zapomniales o wielkopolskiej

          oj tam, tylko jakas 1/3 populacji Gdyni, nie ma jak normalnie dojechac rowerem gdziekolwiek, bo droga rowerowa konczy sie w 1/3 a potem zostaje przeciskanie sie naookolo przez osiedlowe uliczki, dzialki lesne i juz jestes na drodze rowerowej

          • 1 0

    • to sie niedoczekasz bo nie planują (1)

      • 4 2

      • zawsze mnie zdumiewa ta tęsknota do uścieżkowienia Kołobrzeskiej
        jeżdżę tamtędy rowerem po jezdni, jest dobrze, po co poprawiać coś co działa?

        • 0 4

    • (1)

      Brakuje sciezek na kolobrzeskiej, czarnym dworze (co boli bo brakuje doslownie kilometra zeby ta trasa miala sens), lesnym odcinku slowackiego (mozna jechac przez matemblewo, ale jak pada to nie), ale najwieksza wiocha to chyba brak sciezki w okolicach starego miasta. Czlowiek konczy pod forum i pchaj rower tunelem bo nigdzie sie nie dostaniesz, pomimo ze dalej w strone stogow albo sobieszewa sciezki sa doskonale. To jest w sumie najwiekszy zarzut, mamy sytuacje gdzie mamy swietne dzielnicowe systemy sciezek rowerowych ktorych nikt nie polaczyl.

      • 9 2

      • te kilka dziur to nic

        w Gdyni jak jest kilka kilometrów ciągłości to jest sukces, tam każdy kawałek jest bez połączenia z innymi a jeżdżenie między dzielnicami to chyba tylko lasem

        • 2 0

    • Nie jest źle jak ktoś rower wyciąga sporadycznie

      ja tez uważam że służba zdrowia w polsce działa ok. nie korzystam to złego słowa na nich przecież nie powiem

      • 32 4

  • Owoce braku wizji, misji i priorytetow wladz Miasta Gdanska

    sami zereszta maja parking dla samochodow przy UM i jezdza samochodami.....
    Polityka rowerowa ma w Gdansku marginalne znaczenie

    • 0 0

  • Statystyki nie jeżdżą

    Nie pamiętam autora słów "statystycznie jestem w 53% kobieta i w 47% mężczyzna" A w rzeczywistości jestem 100% facetem. Tak się mają statystyki do rzeczywistości. Jako uparty cyklista, dla którego dyshonorem jest zajęcie miejsca za samochodowym kółkiem mogę stwierdzić, że na tą chwilę poruszanie się rowerem po Trójmieście jest łatwe tylko w małych obszarach. Choć bardzo cieszy, że Trojmiasto stawia na rowery, to komuś, kto jeździ nim sporo trudno odnieść inne wrażenie, niż to, że ścieżki rowerowe często projektują osoby, które wcześniej były katechetami, piekarzami, lecz nie inżynierami ruchu drogowego. I kolejna sprawa, zakładając, że ktoś chce przesiąść się na rower i przeznaczyć na dojazd do pracy w jedna stronę maksymalnie godzinę, to mamy obszar oddalony od centrów gdańska, Sopotu, Gdyni o około 15 km. Osobiście wiem gdzie i jak da się przejechać rowerem. Wiem też, że niechęć do rowerowej podróży dla sporej liczby osób wynika z tego, że ruch uliczny to dla nich dżungla. Może warto dla stworzyć dla nich swego rodzaju almanach.

    • 0 0

  • Nie wszystko złoto co się świeci (2)

    Ścieżki rowerowe powstają a drogi dziurawe, asfalt łatany po kilkanaście razy. Jako zmotoryzowany płacę podatek drogowy a za to buduje się autostrady dla rowerzystów którzy nic nie płacą i mają wielkie wymagania. Do tego nie oszukujmy się rowery są sezonowym środkiem transportu. Ekologia? To zasłona dymna w tym przypadku. Zresztą Chińczycy kiedyś w tym przodowali, jeździli tylko i wyłącznie rowerami i ciekawe dlaczego od tego odeszli. Może posłom z UE a szczególnie z naszego Sejmu zaproponujmy tandemy jako pojazdy służbowe. Nadal będą mieli nawet swojego kierowcę.

    • 2 8

    • (1)

      Spora część rowerzystów ma samochody ale nie używają ich do przejazdów po mieście. Więc płacą podatek drogowy a rezygnując z jeżdżenia po ulicach a raczej stania w korkach powodują, że te korki są ciut mniejsze. Pozdrawiam

      • 4 0

      • Poza tym motoroszczeniowiec "szczeka pod niewlasciwym drzewem".

        Pobocze jezdni jest dziurawe, zdewastowane. Tworzy się rynsztok, woda stoi. Zalegają śmieci. To co robi waadza? Remontuje drogę? Nie. Robi z chodnika "drogę" dla rowerów. Po taniości. A gdyby wyremontowali jezdnię, rowerzyści jechali by bokiem, nie środkiem.

        Ale motouzależnieni krótkowzrocznie widzą tylko rowerzystę, a nie widzą urzędnika-lenia, który wtłoczył rowerzystę w jazdę środkiem. Jak na Kołobrzeskiej, jak na Czyżewskiego, jak w wielu miejscach.

        • 0 0

  • Mam wątpliwości co do wiarygodności tego rankingu (2)

    GUS zbiera dane na podstawie ankiet, a nie w oparciu o d9kumenty. Czyli każdy podaje, ile uważa. Toteż jeśli np. taka Nowa Sól za drogę dla rowerów uznaje chodnik współdzielony czy z dopuszczonym ruchem rowerów, to już wiemy jak powstały te osiągnięcia. Byłem w Chojnicach i, Bóg mi świadkiem, nie widać tych dróg dla rowerów! Są natomiast liczne..alejki parkowe, i podobne urządzenia oznaczone jako drogi dla rowerów.

    • 2 2

    • no a na co ty liczyles? (1)

      90% to zwykłe chodniki zapewne są nienadające się do jazdy po nich rowerem.
      Gdansk podobnie liczy. chodniki dla pieszych również wlicza w infrastrukturę rowerową.

      • 1 1

      • zalezy jaki chodnik, niekiedy warto go liczyc

        chodnik k. placu inwalidów i parku w Oliwie liczyl bym, bo to jedyny łącznik w osi Wita i przez Park

        swoją drogą Park Oliwski zakazuje rowerów, bo to wiocha jest. ale "nas nie dogoniat"

        • 0 0

  • (3)

    Czy są uwzględnione ścieżki rowerowe w Trójmieście na terenie TPK?

    • 10 2

    • (1)

      w Gdyni z pewnością, skoro im tak dużo wyszło :)

      • 0 0

      • Gdy to jeszcze jak cię mogę
        dramat jest w Sopockowie
        jak kto mieszka w Gda i pracuje w Gdy
        to co dzień musi rydzykować życią

        • 0 0

    • Ta, uwzględniono nawet chodniki z dopuszczonym ruchem rowerowym (wg przepisów nakaz jazdy z prędkością pieszego) xD

      • 6 2

  • Kto pisze takie wypociny?

    Chojnice mają 196km ścieżek rowerowych? Nie chodzi nawet o ten oczywisty błąd ale o to, że takie bzdury podważają zaufanie do całości tekstu...

    • 1 0

  • Nie tylko Gdańsk jest zascianiem Polski rowerowej ale całe trójmiasta zasciankiem europy rowerowej (5)

    Gdańsk nie dogonił żadnego miasta w europie zachodniej z przed 20 lat !! Wiec co to za ranking.Takie ranginki robią sobie urzednicy by w propagandzie władz miasta wciskać ze jest dobrze!!A w Gdańsku nadal mnóstwo wysokich krawężników i wiekszosc to chodniki z pozwoleniem na jazde rowerem pokazywane przez urzedników jako sciezki rowerowe!!
    brak stojaków rowerowych czy nawet zadaszonych!
    Nad morzem przy molo zlikwidowali w koncu tą karykaturę stojakich z pseudo zadaszeniem dla rowerów ma przez 10 lat ją bronili !! Urzednicy miasta wsą wyjatkowymi szkodnikami wnim.Powinno sie ich wszystkich wywalic ale oni sa bezkarni i przyspawani do stołków !!

    • 9 1

    • piszesz nieprawdę (4)

      Badania Klimatu Rowerowego (zgodnego ze standardami opracowanymi na Politechnice Drezdeńskiej) przeprowadzonego dwa lata temu w Tczewie i rok temu w 49 miastach naszego kraju, w tym w Gdańsku wykazały, że subiektywna ocena warunków korzystania z roweru przez osoby jeżdżące na rowerach w tych miastach jest lepsza niż średnia miast analogicznej wielkości w RFN. W wielu miastach Europy Zachodniej warunki korzystania z rowerów są dużo gorsze niż w Gdańsku.

      • 0 1

      • co ty bredzisz trolu jakie badania ty dzbanku niemasz nawet pojecia zco za brednie wypisujesz

        • 0 0

      • Zrób sobie reality check. (2)

        U nas rowerzysta się cieszy z każdego ochłapu, stąd ta subiektywna ocena. Jeździłem rowerem i po wspomnianym byłym RFN (i to po największej konurbacji), w Holandii i Danii. Weźmy nawet nie porównujmy, bo tylko się ośmieszyć można. Gdańsk notabene stał w komunikacji rowerowej całkiem nieźle, ale to było dekadę temu. Od tego czasu nie tylko Warszawa, ale mnóstwo średnich miast Gdańsk wyprzedziła. Przy takim trwaniu w dobrym samopoczuciu to dopiero będzie wstyd, jak Sopot wyprzedzi (bo tam jeszcze nie rozumieją, o co chodzi z normalnym DDRem - wystarczy się przejechać świeżo wyremontowanym odcinkiem od Malczewskiego w kierunku Gdyni).

        • 1 1

        • ocena kilkuset respondentów nie jest oceną subiektywną (1)

          jest oceną intersubiektywną - opartą o opinie wielu osób, wiele z nich nie cieszy się "ochłapami", tylko ma wiedzę wyniesioną z oglądu infrastruktury ulicznej (nie tylko rowerowej) wielu miast Europy. Mam wrażenie, że zwracasz uwagę (tak jak i autorka artykułu) wyłącznie na widzialną infrastrukturę rowerową: pamiętaj jednak, że rowerzyści jeżdżą nie tylko po drogach dla rowerów, tak jak kierowcy nie jeżdżą wyłącznie po drogach szybkiego ruchu. Twoje doświadczenie oceniam sceptycznie, ponieważ regularny rowerzysta zwykle nie jest pesymistą ani rygorystą tak jak temu dałeś wyraz w swoim wpisie.

          • 0 2

          • Jest realistą.

            A realia są takie, że król jest nagi. I nie trzeba jechać nawet do cywilizowanego kraju, wystarczy Warszawa.

            • 1 1

  • Budować ścieżki, żeby przestali szarżować na chodnikach (5)

    W zeszłym tygodniu baran jeden prawie w moje dziecko wjechał

    • 25 16

    • zaś Specjal to prawie Guiness

      "prawie" to pojemne słowo

      • 0 0

    • a ścieżki to nie są chodniki? tylko niby co?

      • 1 0

    • jednym z największych osiągnięć lobby samochodowego

      jest wmówienie mieszkańców, że pokojowe współistnienie pieszych i rowerzystów w przestrzeni miejskiej (na chodnikach, ciągach pieszo-rowerowych i w strefach pieszych uwolnionych od jeżdżących i parkujących samochodów) nie jest możliwe.

      • 4 2

    • a ty pewnie facebook a g*wniak na hulajnodze (1)

      • 9 4

      • zobaczymy....

        bydlaku jak ,,zaśpiewasz,, gdy się w końcu doigrasz goowniaku ;)

        • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum