• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogi rowerowe w Gdańsku do poprawki

Katarzyna Moritz
7 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
W tym miejscu na Podwalu Grodzkim niestety nie da się obecnie zlikwidować konfliktu między pieszymi a rowerzystami. W tym miejscu na Podwalu Grodzkim niestety nie da się obecnie zlikwidować konfliktu między pieszymi a rowerzystami.

Otwarty zaledwie dwa tygodnie temu kontrpas dla rowerzystów na ulicy Ogarnej momentami zaczął przypominać szwajcarski ser. Miasto ma szybko zareagować.



Jak oceniasz jakość trójmiejskich dróg rowerowych?

Pierwszy pas ruchu w Gdańsku, którym rowerzyści mogą bezkarnie jeździć "pod prąd" otwarto na ulicy Ogarnej zobacz na mapie Gdańska 22 września, notabene z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu.

Rowerzyści zyskali możliwość bezpiecznego przejazdu przez Główne Miasto bez mandatu. Odkryli też jednak wadę nowego kontrpasa - poruszanie się nim przypomina jazdę po tarce, jest bowiem kilka dziur, które przecinają go na całej szerokości. Poza tym samochody parkujące przy ul. Ogarnej parkowane są skośnie, a nie równolegle do jezdni, i często wjeżdżają na pas dla rowerów.

Skargi rowerzystów we wtorek weryfikowały służby miejskie. - Trzy największe nierówności będą załatane w przeciągu miesiąca, szczególnie te przy posesjach nr 98, 118 i 119. Ale kompleksową naprawę przeprowadzimy dopiero na wiosnę. Dlaczego? Mamy ograniczone środki finansowe. Poza tym ruch rowerowy zimą będzie ograniczony - przewiduje Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

To nie jedyny rowerowy problem w śródmieściu Gdańska, któremu we wtorek przyglądali się urzędnicy. Przy dworcu głównym PKP zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, gdzie ścieżka rowerowa biegnie częściowo po chodniku, stoją przystanki autobusowe prywatnych przewoźników. Efekt: piesi i rowerzyści wzajemnie wchodzą sobie w paradę.

- Niestety, nie możemy tu postawić słupków wydzielających, jest zbyt wąsko. Ich ustawienie wywołałoby protesty pasażerów, ponieważ na przystanku zostałoby za mało miejsca. Namalujemy natomiast nowe oznaczenia na pasie - zapowiada Wawrzonek.

Podobny problem z konfliktem piesi rowerzyści jest po drugiej stronie Podwala Grodzkiego, na wysokości Krewetki. Ale tu już są przygotowane rozwiązania. Ścieżka rowerowa zostanie przesunięta, tak aby nie dzieliła na dwie części ciągów pieszych. Zmiany mają nastąpić najpóźniej na wiosnę przyszłego roku. Co się zmieni?

- Jadąc od strony Wrzeszcza droga rowerowa kończy się przy kościele św. Elżbiety. Chcemy, aby rowerzyści dalej pojechali kontrpasem na ul. Elżbietańskiej i Garncarskiej, którędy dojadą do Targu Drzewnego. Natomiast na wysokości Krewetki nastąpi wygrodzenie drogi rowerowej od chodnika na tym odcinku, gdzie piesi wysiadają z autobusów. Prowadzimy też rozmowy z ZTM o przeniesieniu części przystanków autobusowych, żeby ludzie poruszali się wydzielonym przejściem - zapowiada Remigiusz Kitliński , odpowiedzialny za sprawy rowerowe w gdańskim magistracie.

Jeśli masz jakieś uwagi do dróg rowerowych w Trójmieście napisz do nas, a przekażemy je odpowiednim służbom.

Opinie (278) 8 zablokowanych

  • Co to takiego ścieżka rowerowa? (4)

    To nie jest deptaczek, a w zasadzie "pedałowaczek", w tą i z powrotem, z Gdańska do Sopot, z Sopot do Gdańska, a jak się ktoś uprze to nawet do Gdyni i w innych kierunkach.
    Ścieżka rowerowa to nie jest miejsce do pojeżdżenia rowerkiem kilka, a może kilkanaście kilometrów w obu kierunkach.
    Ścieżka rowerowa nie powinna służyć do szpanowania: mój rower, moje body obciskające jajka, cycki, dupki, owłosioną klatkę, łydki, bardzo wąskie siodełka, itd.
    Nie jestem zboczona i nie mam nic przeciwko eksponowaniu ciała, nie przeszkadza mi również szpan z tym związany, jednak to, co zbudowano w Trójmieście i nazwano ścieżkami rowerowymi chyba nie ma nic wspólnego z promocją zdrowego życia.

    Czym powinna być ścieżka rowerowa (przykłady)?
    - alternatywą korzystania z prywatnych samochodów i środków komunikacji miejskiej, gminnej, powiatowej i wojewódzkiej w drodze do pracy;
    - bezpieczną, bezkolizyjną drogą dla rowerzystów;
    - szlakiem turystycznym promującym walory krajobrazowe regionu, zabytki, przyrodę.
    A na razie mamy tylko pedałkowiczki i pedałkowiczów na super rowerkach.

    • 8 7

    • pisownia !! (1)

      • 0 0

      • pisownia

        Jeśli piszesz do Sopot to pisz też do Gdańsk i do Gdynia. Będzie po kaszubskiemu !
        64 lata po wojnie a śni się niektórym Zoppot !

        • 0 0

    • chyba Moniczko przesadziłaś w słowotwórstwie

      pierwszy akapit OK

      ostatnie zdanie to niezła przeginka. Chyba masz kłopoty ze wzrokiem?
      Albo nie jeździsz rano wzdłuż Alei Zwycięstwa w Gdańsku?

      Spotkasz tam setki normalnych rowerzystek na zwykłych rowerach

      • 1 1

    • Moniczko

      Też tego jestem zdania, prawdziwe ścieżki jak słusznie zauważyłaś są w gdyńskim TPN(dla zdrowia, rekreacji a nawet rehabilitacji), które dostrzegł także WPROST i ocenił je najwyżej w Polsce.
      Brawo!!!

      • 1 3

  • Kostka na ul Grunwaldzkiej na wyskości Żabianki (4)

    TO WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA!!! Czy drogowcy zbzikowali kompletnie wybudowali piękną drogę rowerową z czerwonego asfaltu i co 20 -30 metrów ułóżyli wielką kraciastą pustą w środku kostkę. Żeby to jeszcze miało jakiś sens, np. że niby jest na około drzewa, ale to tak czasem przy drzewie a czasem ni w pięć ni w dziesięć.
    Ta kostka kraciasta jest tak nierówna że jak się jedzie to można plomby z zębów zgubić!!! I zawsze jak tam jadę to klnę jak szewc na tych co to wymyślili!!!

    W całym trójmieście to jedyny tak głupi pomysł i nalegam na zlikwidowanie tego i zalenie tego czerwonym asfaltem!!!

    • 7 3

    • betonowa krata

      przejedź się na Obr. Wybrzeża, przy falowcu nr 4. Pogubisz nie tylko plomby ale i zęby!

      • 0 0

    • Nie ma w Gdańsku ulicu Grunwaldzkiej tylko ALEJA.

      • 0 0

    • tak jest - asfaltem!

      w końcu rower jest ekologiczny

      • 1 0

    • to tylko fantazje panów projektantów

      z Biura Projektów Budownictwa Komunalnego - projektanta owej ścieżki. WSTYD i kompromitacja

      • 1 1

  • Drogi rowerowe w Gdańsku do poprawki (1)

    Najbardziej denerwują mnie jeżdżący parami, a nawet trójkami obok siebie czy to rowerzyści, czy rolkarze. Oni są najważniejsi, a reszta zjeżdżać z drogi. Jechałam kiedyś ścieżką w parku w Sopocie (jest nowa ścieżka w lesie gdzie jest Koliba). Z naprzeciwka jechała grupa rowerzystów ok. 20 osób na całej szerokości ścieżki. Część zjechała, żebym mogła przejechać, a jeden koleś jechał prosto na mnie, nie wiem czy chciał mnie przetrzymać i myślał, że zejdę z roweru i zejdę ze ścieżki. W ostatniej chwili odskoczył, no i zderzył się z trzema rowerzystami ze swojej paczki. Poprzewracali się, a ja w duchu się cieszyłam. Może taki cymbał nauczy się jeździć.
    Jeżdżą po naszych ścieżkach Niemcy, zawsze jeden za drugim, nigdy obok siebie i to się nazywa kulturalna jazda.
    A jeżeli ktoś chce wiedzieć, to jest super ścieżka dla rolkarzy, oznaczona, czarna, właśnie w parku leśnym za Teatrem Agnieszki Osieckiej w okolicach Koliby.

    • 2 1

    • brakuje niestety egzekwowania przepisów ruchu drogowego na ścieżkach rowerowych, jeżdżą jak chcą, czasem nawet zygzakiem, oświetleni jak chcą i oślepiaja, albo wcale. Jest to szczególnie przyjemne na nieoświetlonej w nocy ścieżce na Hallera w Gdańsku

      • 0 0

  • ścieżki rowerowe

    rodzaj i utrzymanie dróg dla rowerów i pieszych przez Zaspę, Przymorze jest skandaliczna, dziury, brak oznakowania odpowiedniego na całej długości od Kościuszki do ul. łokietka. Szczególnie jeśli chodzi o skrzyżowania z asfaltem. To trzeba przejechać żeby ocenić. Dno i skandal.

    • 0 0

  • Poza jeżdżacymi parami

    (na przykład jeden na drodze niby rowerowej, drugi obok niego na chodniku) bezsensem w Gdańsku są te białe paski na chodniku. Drogi pseudo-rowerowe.
    W ramach poprawek proponuję je zetrzeć.
    Rowerzyści dalej będą jeździć po chodniku, jak jeżdżą, ale będzie bezpieczniej, bo wszyscy zaczną na siebie uważać.

    • 1 0

  • Kolizje rowezyści - piesi (1)

    W latach 2007-2009 na ulicach Podwale Grodzkie i Wały Jagiellońskie zanotowano 1 zdarzenie z udziałem rowerzysty i pieszego.

    • 1 1

    • Kolizje rowezyści - piesi

      sympatyczny krypto- rowerzysto sam osobiście ze 3 razy miałem kąkretne BUM!! a kilka razy małe kolizje zakonczone pyskówką tak więc nie podlizuj się urzędasom bo takie opinie to woda na ich młyn

      • 0 1

  • Panie Adamowicz!!!! (27)

    A dlaczego nowe sciezki są z kostku polbrukowej?Przecież to jest niezgodne z normami Uni Europejskiej!!!!

    • 138 24

    • asfalt jest fajny (19)

      kostka rowniez o ile jest gladka

      • 3 8

      • (18)

        kostka jest nie fajna... Szczególnie od granicy z Gdańskiem w Sopocie do samego molo... Horror

        • 23 1

        • tam jest stara i niegładka (17)

          na granicy spotu i gdyni jest juz bardzo ladna i gladka

          • 7 4

          • to ta sama kostka, tylko ułożona "do góry nogami" (16)

            możnaby przełożyc stare ścieżki i już OK

            • 12 1

            • kostka jest OK bo eliminuje rolkarzy ze ścieżek (15)

              a że deczko pupę wytrzęsie - masaż dobrze robi!

              • 25 17

              • OK, to jest rozwaga i rozsądek (12)

                To gdzie mają jeździć rolkarze? Prawda jest taka, że ani rolkarze, ani rowerzyści, ani kierowcy nie mają gdzie jeździć. Póki co trzeba sobie radzić z tym co jest i współdzielić zasoby, a nie się eliminować.

                • 8 6

              • (3)

                Wg kodeksu rolkarze są pieszymi, a Ci nie mają prawa poruszać się po ścieżkach rowerowych. Rolkarze jeżdżą "krokiem łyżwiarskim" (tak chyba brzmi fachowa jazda) i czasem naprawdę trudno o bezkolizyjne wyprzedzenie takiej osoby.

                "To gdzie mają jeździć rolkarze?" W Sopocie jest specjalna ścieżka. Jest też dobra trasa prowadząca przez Puszczę Darżlubską (ok 15km asfaltu z zakazem ruchu dla samochodów). Na pewno są też setki innych miejsc, o których wiedzą sami zainteresowani (ja do nich nie należę).

                Co do prędkości rowerów na ścieżce, to dopóki nie będzie odpowiednich znaków lub zapisów w kodeksie, to mogę jeździć po nich rowerem z dowolną prędkością.

                Co do "to se jeździj na jezdni" to poczytaj kodeks, a dowiesz się, kiedy rowerzysta może "se jeździć" po jezdni, a kiedy nie.

                • 2 2

              • (1)

                "mogę jeździć po nich rowerem z dowolną prędkością." - oczywiście że możesz to Twoje życie ale pamiętaj że za kierownicą samochodu nie zawsze siedzi osoba, która powinna tam siedzieć i naprawdę trzeba strasznie na innych uważać. Takie podejście rowerzystów mnie naprawdę dziwi. Ja jadąc samochodem i mając jako taką strefę zgniotu wolę przyhamować albo puścić jakaś kobietkę mimo że mam pierwszeństwo niż skasować auto. Gdyby stawką było kalectwo lub śmierć na rowerze zapewne robiłbym tak samo. To nie są wyścigi.

                • 2 2

              • Ścieżki są tylko dla rowerów.

                Nie bardzo wiem, co cię dziwi. Jadąc ścieżką rowerową mam prawo, aby oczekiwać, że nie będzie tam pieszych ani rolkarzy. WŁAŚNIE PO TO stworzono ścieżki, aby zapewnić bezkolizyjny ruch dla rowerów. Wszyscy, którzy znajdują się na ścieżce wbrew prawy niweczą jej zalety.
                Masz racę pisząc, że "To nie są wyścigi", ale kiedy wreszcie "nierowerzyści" zrozumieją, że dla wielu bikerów 30km/h to NORMALNA prędkość! Wielu jeździ jeszcze szybciej, bo mają taką kondycję I WŁAŚNIE DLATEGO STWORZONO ŚCIEŻKI.
                Czy jadąc obwodnicą jedziesz 50km/h tylko dlatego, że ktoś może wtargnąć na jezdnię? Obwodnica służy do szybkiej jazdy i dlatego nie ma tam skrzyżowań i przejść dla pieszych. Analogiczną funkcję pełnią ścieżki. Inaczej można by puścić wszystkich rowerzystów na chodniki, bo jaki sens maiły by ścieżki?

                "Ja jadąc samochodem i mając jako taką strefę zgniotu wolę przyhamować albo puścić jakaś kobietkę mimo że mam pierwszeństwo niż skasować auto."
                Hmm... nic nie wspominałem, że bezwzględnie wykorzystuję swoje "pierwszeństwo" na ścieżce. Logiczne jest to, że jak ktoś już wtargnie na pas dla rowerów, to nie będę go taranował, bo i po co? Na ścieżce, tak jak i na ulicy, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania i nie raz uratowała mi skórę. NIE ZWALNIA TO JEDNAK PIESZYCH I ROLKARZY OD ZAKAZU PORUSZANIA SIĘ PO ŚCIEŻCE! Kompletnym nieporozumieniem są rodzice z wózkami na ścieżce. Dlaczego na spacer nie pójdą sobie po obwodnicy?

                • 1 0

              • rolkarzom należy wydzielic pas ze ścieżki rowerowej

                • 1 1

              • (7)

                rolkarze to niech jeżdzą pod blokiemw okół trzepaka, jak sama nazwa wskazuje ścieżka rowerowa służy do poruszania się po niej rowerów a nie debili na rolkach co zajmują całą szerokość, pozatym wystarczy przeczytać objaśnienie znaku pionowego tj niebieskie koło z białym symbolem roweru a nie rolkarza

                • 17 13

              • Też mnie ci jełpy na rolkach drażnią bardziej niż dziady stare (3)

                wpełzające na ścieżkę bo oni przynajmniej nie tarasują ścieżki. Ja chcę jechać z prędkością powyżej 40 km/h po tej ścieżce a nie wlec się za jakimś ofermą na durnych rolkach!!

                • 3 14

              • ...

                ofermo na rowerku cmoknij rolkarza w pompkę ...jeżdżę często i gęsto od wielu lat i jakoś nie widziałem konfliktów pomiędzy rowerzystami a rolkarzami....Ale na forum popluć ....toż to takie fajne.

                • 2 1

              • a ja chcę gwiazdke z nieba...

                samochodem po ulicy tez nie jedzie sie ze stałą prędkoscią 50 km/h. musisz dostosować sie do innych. ściezka rowerowa nie jest Twoją własnościa...mnie drażnią korki na drodze, a na ścieżce rowerowej właśnie tacy goście jak Ty, co muszą szybciej, nie zważają na dzieci,starszych, na nikogo...pewnie trykocik jest, co?:D

                • 7 0

              • jak chcesz jeździć 40 km/h i więcej

                to se jeździj na jezdni

                • 9 2

              • ?? (1)

                A pokaż mi w kodeksie ruchu drogowego znak z rolkami ??? jak taki niedebil jesteś !!

                • 0 5

              • Ścieżki rowerowe dla rowerów.

                Kiedyś gdzieś czytałem regulamin ścieżki (chyba gdzieś w okolicy Jelitkowa) nie wolno po nich jeździć rolkami ani takimi dziwnymi "gokardami" które skręcają w miejscu dokładnie pod kołem. Dodatkowo ścieżki psuja dostawcy towarów do sklepików. Jeżdżą po nich ciężarówkami, rozumiem że jak jest impreza na plaży i trzeba dostarczyć sprzęt lub towar do sklepu to nie na plecach (chociaż też można) ale co najwyżej busem. Do ciężarówek z towarem dochodzą też beczkowozy z szambem. Tak że ścieżki nie długo do remontu bo projektant liczy je na obciążenie rowerem a nie JELCZEM

                • 4 1

              • debil to jestes ty

                bo jakbys troche nabyl oglady i byl kiedykolwiek w jakims cywilizowanym kraju to zobaczylbys, ze po sciezkach rowerowych jezdza rolkarze, wozki inwalidzkie, a nawet skutery, w holandii na przyklad, no i rowery i nikt na siebie nie warczy.

                • 9 4

              • g prawda że kostka eliminuje rolkarzy

                • 2 0

              • popieram!
                Argumenty rolkarzy, że to, iż nie są uwidocznieni na znakach, mimo wszystko uprawnia ich do jazdy są bez sensu. To ja proponuję zacząć jeździć hulajnogą po Grunwaldzkiej bo też nie jest narysowana na znakach zakazu.

                • 2 2

    • (3)

      1. nie są, są z czerwonego asfaltu
      2. Unia nie ma żadnych norm na temat ścieżek rowerowych.

      • 34 11

      • (1)

        to nie jest prawda, normy są i to dośc jasne. Ścieżka musi m.in byc wykonana z bituminu i oddzielona od częsci pieszej krawężnikiem lub uskokiem 15 mm.

        • 26 2

        • Acha...

          ... wiec zachodnie w duzej mierze tez nie spelniaja norm europejskich. Co oczywiscie nie znaczy, ze mamy zanizac poziom.

          • 0 0

      • sprawa dla kurskiego

        stworzyć normy dla ścieżek rowerowych . koniecznie musi to być czerwony alfalt

        • 11 3

    • Sławek Julek, nie pieprz głupot

      "Przecież to jest niezgodne z normami Uni Europejskiej!!!!"
      Nie ma norm "Uni Europejskiej!!!!"

      • 1 1

    • Bo kumpel prdukuje kostki brukowe

      .

      • 2 0

    • zejdź na ziemie dziadek

      w uni pensje są dużo wyższe niż w naszym kraju to też jest niezgodne z normami Uni Europejskiej

      • 9 2

  • SPACEROWA!!!! SPACEROWA!!!!! SPACEROWA!!!!

    • 0 0

  • Tyle tu złego czytam na temat gdyńskich ścieżek rowerowych (11)

    to chyba nikt nie jeżdzi tranzytem czy docelowo z Zaspy. Ja już w tym roku tam 5 dętkę jedną oponę i raz koło centrowałem.

    A co czytam "Trzy największe nierówności będą załatane w przeciągu miesiąca,.."
    - po prostu skomentuje jednym zdaniem.

    Śmiechu warte te ścieżki rowerowe w Gdańsku.

    • 9 12

    • (8)

      >Ja już w tym roku tam 5 dętkę

      Było dopompować do wartości minimalnej podanej na oponie, a nie szlajać się z 1 atm i co chwilę łapać snake bite'y.

      > jedną oponę

      Yyy?

      > i raz koło centrowałem.

      Ale weź, chłopcze, zainwestuj w coś innego niż chińska podróba z Lidla, bo jeśli po przejeździe przez Zaspę masz koło do centrowania, to kiedy wjedziesz do, powiedzmy, Samborowa, to ci się kierownica w supełek zaplącze.

      > Śmiechu warte te ścieżki rowerowe w Gdańsku.

      Pokaż lepsze w Pl. No wal, czekam na przykłady.

      • 8 4

      • Ty nawet gorala nie masz (7)

        bo po Zaspie tylko takim można jeździć

        • 2 0

        • (3)

          Jeździłem góralem, teraz jeżdżę trekingiem, ani jednym, ani drugim nie złapałem nigdy na Zaspie kapcia. Przykro mi, ale na rowerze też trzeba umieć jeździć. Pompowanie opon do ciśnienia zawrtego w specyfikacji opony, podrywanie przedniego koła i podnoszenie rzyci z siodełka przy przejeżdżaniu tylnym potrafią zdziałać cuda.

          A że ścieżki na Zaspie są obiektywnie dość słabej jakości, to fakt, ale jak na polski standard lat '90 to norma, a teraz mają być modernizowane. Chcesz zobaczyć NAPRAWDĘ SŁABĄ ścieżkę? To rusz 4 litery i pojedź sobie do Szczurogrodu, na Morską. Gwarantuję, że ocena wszystkich gdańskich ścieżek gwałtownie ci skoczy.

          • 1 3

          • wytłumacz mi gdzie, w którym miejscu na Morskiej masz gorszą śieszkę niż na Zaspie (1)

            Ja Morską jeżdżę koło torów nie zjeżam i jest OK. A w ogóle to lubie ścieżki szutrowe takie jak na Gotlandii czy Bornholmie.
            I wielkie gratulacje dla Gdyni, że porządkuje ścieżki w TPK to jest po prostu HIT!!!

            • 1 0

            • przepraszam ww. opinia poszła bez mojego podpisu, więc ją jeszcze uzupełnie

              Fakt oferta dla rowerzystów i stan dróg rowerowych ma w Trójmieście wiele do życzenia w Sopocie, Gdańsku, a zwłaszcza w Gdyni budzi wiele uwag. Może i lepiej, że nie budowano tu ścieżek na hurrrra, lub pod życzenie różnych stowarzyszeń(którzy najchętniej takowe budowali pod własnymi domami). Jest szansa, że pod kierownictwem dr Wołka będzie to prawidłowo program przeprowadzony. Lecz musimy mu podpowiadać, pomagać, ale i zwracać się także z krytycznymi uwagami, aby Gdynia miała najlepsze ścieżki transportowe, czy rekreacyjne i turystyczne.
              Przynajmniej jeśli mamy rozpatrywać ścieżki biegnące przez trójmiasto, Gdynia ma najwięcej do zrobienia, ale jest też najtrudniejszym topograficznie terenem i tu jak i Zaspie powinien w tym pomóc Urząd MArszałkowski. Spotykam Marszałka na rowerze, ale tylko w okolicach Gdańska i Sopotu. Panie Marszałku najwyższy czas wyjść z opłotków a mamy poza Gdynią wspaniałe Przymorze itd. Inni już zakładają budowę Autostrad Rowerowych, gdy Pan nawet trójmiejskiej nie potrafi zintegrować:((
              Znacznie lepiej wygląda natomiast oferta dróg rowerowych w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, choć wiele też tam jest do zrobienia.
              Należy też przeprowadzić edukacje dla rowerzystów gdzie jakim rowerem należy jeździć.

              • 1 0

          • gryzoń kładł lichą kostkę która na Grabówku ma coraz większe rozstępy spowodowane drzewami których korzenie rozwalają kostkę.W dodatku na krótkim odcinku dworzec-Estakada trzeba kilkukrotnie zmieniać kierunek.Przed samą Estakadą ścieżki nie ma po żadnej stronie gdyż kawałek od przystanków kończy się bez żadnej alternatywy za Estakadą znowu zmienia stronę ulicy.To jest dopiero chory przebieg ścieżki albo w Orłowie przy Klifie można pierd... dostać bo od Orłowskiej nie wiadomo którą stroną jechać do Sopotu.Po stronie Vectry ścieżka jest jednokierunkowa jedziemy zatem pod prąd i trafia w dodatku na ten przystanek z wąskim chodnikiem.Po stronie sklepów z meblami dojeżdża się do poczty i trzeba złamać przepisy wjeżdżając albo na wąski chodnik albo w pętle trolejbusową gdzie jest znak zakaz ruchu oprócz ZKM.Ścieżka zaczyna się stojącym z boku słupem trakcyjnym który ogranicza i tak absolutnie minimalną szerokość a rowerzyści jadą wbrew kierunkowi przyjętemu przez tzw planistów.

            • 1 1

        • Na Zaspie (2)

          niema praktycznie żadnej ścieżki jest tylko na asfalcie który pamięta gierka i jest zryty tak jak by po nim stado dzików przeszło i śmieszna ta namalowana kreska, a na pasie startowym na dodatek wstają pręty zbrojeniowe i inne.
          Do tego ta namalowana jest tak zarośnięta krzakami ze nie mieści się nawet połowa rowerzysty a jest przecież ona 2 kierunkowa i na dodatek tranzytowa.

          Gdy znajomy przyjechał z Krakowa dałem mu rower i go po Zaspie pogoniłem, no i tu mu się dopiero otworzyły oczy na "miasto niby rowerowe:))"

          • 2 2

          • Zaspa to ROWEROWA TRAGEDIA!!! (1)

            aż wstyd p.Adamowicz

            • 3 1

            • My tu się w Gdańsku podniecamy

              jakimiś "Parkingami dla rowerów", niby mającymi powstać "Węzłami integrującymi dla rowerzystów", mającymi powstać"Płatne wypożyczalnie dla rowerów" Czy przed 2012 roku - "Rowerem na Euro 2012".

              Gdy tymczasem na liczącej 40-stotyś. mieszkańców Zaspie (większej niż Sopot)nie ma normalnej Ścieżki Rower Owej.

              To już nawet nie WSTYD, TO HAŃBA dla Gdańska!!!

              • 2 1

    • poza zaspę chyba nie wyjechałeś (1)

      a i tyłka na nierówności nie masz zwyczaju podnieść z siodełka

      taki z ciebie rowerzysta jak z koziej d... trąba

      ps. drogi rowerowe na zaspie będą zbudowane od nowa w 2009 i 2010 roku

      • 3 3

      • "drogi rowerowe na zaspie będą zbudowane od nowa w 2009 i 2010 roku"

        kpisz czy o drogę(tfffu)ścieżkę pytasz?
        - dotychczas tam(Zaspa - jest to 40 tys.dzielnica)) nie wybudowano nawet 1 mb ścieżki.
        Dotychczas ZŁODZIEJE ukradli spacerowiczom i mieszkańcom połowę gierkowskiego chodnika malując białą farbą pasek i rowerek:))

        Od gdańskie zakłamanie rzeczywistości.

        • 2 5

  • zapraszamy na wstronę www.wrzeszcz.tk

    zapraszamy na wstronę www.wrzeszcz.tk

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum