• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dołącz do II Rowerowego Rajdu Niepodległości

Krzysztof Kochanowicz
8 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W ubiegłorocznym rajdzie wzięli udział rowerzyści w każdym wieku. Z trasą nieźle radził sobie sześcioletni wówczas Franek. W ubiegłorocznym rajdzie wzięli udział rowerzyści w każdym wieku. Z trasą nieźle radził sobie sześcioletni wówczas Franek.

Rower kojarzy nam się z wolnością. Dlatego pragniemy połączyć jazdę na rowerze z pamięcią o tych, którzy o naszą wolność walczyli i za nią oddawali życie. Z okazji Święta Niepodległości zapraszamy na II Rowerowy Rajd Niepodległości, który w sobotę 10 listopada przejedzie przez Gdańsk, Sopot i Gdynię. Z Gdyni chętni będą mogli kontynuować trasę do grobów w Piaśnicy.



Zobacz relację z  I Rowerowego Rajdu Niepodległości.

II Rowerowy Rajd Niepodległości rozpocznie się krótką Mszą Świętą o godz. 8:00 w kościele Świętej Brygidy w Gdańsku Głównym, przy ul. Profesorskiej 17. Na czas mszy rowery zostawiamy na parkingu na tyłach kościoła. Będą one pilnowane przez osoby wspierające rajd.

Osoby, które nie zdążą na mszę mogą dołączyć do rajdu po niej, dowolnie dołączając na trasie.

Szczegółowy opis trasy oraz program rajdu:

- 8.30/8.45 - wyjazd spod kościoła Świętej Brygidy w Gdańsku
- 9.00 - wspólna modlitwa na Placu Solidarności przy pomniku Poległych Stoczniowców
- 9.15 - przejazd ulicami Gdańska do Sopotu
- 10.15 - wspólna modlitwa przy pomniku Żołnierzy Armii Krajowej w Parku Inki
- 10.30 - przejazd ulicami Sopotu do Gdyni do Urzędu Miasta, następnie modlitwa przy pomniku i zapalenie zniczy
- 11.30 - wspólna modlitwa przy Urzędzie Miasta i przy pomniku, zapalenie zniczy, dalej przejazd do pomnika Ofiar Grudnia 1970 przy al. Solidarności w Gdyni Stoczni
- 11.45 - zakończenie głównej części II Rowerowego Rajdu Niepodległości

Chętni mogą kontynuować trasę na kolejnych etapach: do Rumi lub (i) Piaśnicy.

- 12.00 - przejazd ulicą Hutniczą w Gdyni do Rumi
- 12.45 - wspólna modlitwa przy Pomniku Ofiar II Wojny Światowej przy ul. Chełmińskiej w Rumi
- 13.00 - poczęstunek w Miejskim Domu Kultury przy ul. Mickiewicza 19 (600 m od pomnika)
- 13.00 - wyjazd w kierunku Piaśnicy na trasie: Rumia - Reda - Ciechocino - Wejherowo Śmiechowo - Kąpino - Piaśnica - Pomnik Ofiar Piaśnicy
- 14.45 - wspólna modlitwa przy Grobach Piaśnickich, miejscu kaźni i pochówku ok. 12 tys. ofiar hitleryzmu z lat 1939-1940
- 15.00 - Zakończenie II Rowerowego Rajdu Niepodległości i powrót do Trójmiasta
Możliwy powrót do Trójmiasta: albo o własnych siłach, albo kolejką SKM (przewóz rowerów w przedziale bagażowym bezpłatny!)

Bezpieczeństwo:

Peleton będzie eskortowany przez Policję oraz Służby Medyczne na głównej trasie rajdu, czyli z Gdańska do Rumi. W dalszą trasę uczestnicy wybiorą się na własną odpowiedzialność. Na odcinku z Rumi do Piaśnicy będziemy pilotowani przez Klub Turystyki Rowerowej "Sama Rama".

Regulamin uczestnictwa w Rajdzie:

Udział w rajdzie jest BEZPŁATNY, jednak wymagane jest wcześniejsze zgłoszenie pod kątem ubezpieczenia zbiorowego. Prosimy więc wysłać najpóźniej do piątku do godz. 15 imię i nazwisko oraz miasto zameldowania pod adres mailowy Grupy Rowerowej 3miasto: gr3miasto@gmail.com. Wszystkie osoby, które zgłoszą się w późniejszym terminie mogą uczestniczyć w rajdzie, ale na własną odpowiedzialność. Zapisy również przez stronę parafii Świętej Brygidy.

Co warto zabrać ze sobą?

- odpowiednią odzież, adekwatną do pogody
- narzędzia oraz przynajmniej 1 dętkę zapasową na wypadek awarii
- lampki rowerowe: biała z przodu/czerwona z tyłu
- kask nie jest obowiązkowy, więc go nie wymagamy
- znicze lub świeczki, które zapalimy po drodze

Organizatorzy:

Grupa Rowerowa 3miasto
Krzysztof Kochanowicz i Tomasz Kmieć,
Tel. +48 517 911 794 / e-mail: gr3miasto@gmail.com

Parafia Matki Bożej Fatimskiej
ks. Tomasz Koszałka,
Tel. +48 503 160 003 / e-mail: tomasz.koszalka@wp.pl

Wydarzenia

II Rowerowy Rajd Niepodległości (3 opinie)

(3 opinie)
parada, uroczystość oficjalna, rajd / wędrówka

Zobacz także

Opinie (164) ponad 10 zablokowanych

  • Na własną odpowiedzialność...

    Czyli w grę wchodzi ubezpieczenie na trasie Gdańsk-Rumia. Dalej "na własną odpowiedzialność". Jak potrąci cię autko po drodze, lekarz i policjant spytają:
    "Zapisałeś/aś się?" "Nie???"
    "To pomóż sobie sam!"

    • 5 3

  • Wykrzyczeliście się już ??? (25)

    To kilka słów od organizatorów;
    Nie zważając na Wasze przykre docinki i tak zrobimy swoje. Osoby, które chcą wziąć w Rajdzie udział i tak wezmą. Jeśli się to komuś nie podoba, jego sprawa, zawsze może pojechać samemu lub ze znajomymi, gdzie dusza zapragnie.
    Miłej wycieczki !

    • 9 19

    • tolerancyjni lemingowie (5)

      Panie Krzyśku, nie ma co się denerwować na lemingi. A odnośnie wiary i modlitwy to wiele osób na tej stronie ma typowo lewackie, żeby nie powiedzieć marksistowskie o niej pojęcie. Wiara to tylko w domku i już. Tak jak kiedyś wmawiał w PRL j.urban. Załosne jak Polacy dają się omamić. I to w Polsce Jana Pawła II. A ja się pytam czy nie mogę się pomodlić tam gdzie chcę ? Czy nie mogę wziąć udziału w rajdzie jakim chcę ? A w czym niby niewiara jest lepsza od wiary. Dlaczego promować na stronie imprezy pogańskie jak noc kupały czy cuda wianki a rajd z elementami modlitwy już nie ? W jakim kraju my żyjemy ? Polacy obudźcie się ! Nie podkopujcie włąsnych korzeni. Nie s****cie we własne gniazdo. Do zobaczenia na trasie

      • 3 22

      • A te korzenie Polaków to niby dokąd sięgają? Czy aby nie do czasów pogańskich czasem? I niby czym je podkopuję? - Chyba nie dezaprobatą dla wszędobylstwa agentów obcego państwa kościelnego?

        • 13 4

      • nietolerancyjni chrześcijanie (3)

        Jakim prawem odbierasz mi Polskę i przekazujesz Janowi Pawłowi II?

        Dlaczego narzucasz mi swoją modlitwę, tam gdzie ja jej nie chcę?

        Czy moje prawo do niewary jest gorsze od twojego prawa do wiary?

        Ja nie neguję świąt kościelnych i nie przeszkadzam w procesjach. Grzecznie odmawiam wizyty duszpasterskiej. Nie trąbię na pielgrzymki blokujące drogi ani nie staram się zagłuszać megafonów nadające msze św. z pobliskiego kościoła, choć włączone są na maksa przez cały rok, w każdą niedziele.(- Od lat nie widziałem wiernych przed kościołem podczas nabożeństw, wiec grają "na wiatr"...)

        Dlaczego zatem z impetem swoją ideologią i prawem do modlitwy wszędzie, gdzie masz ochotę, zawłaszczasz święto państwowości polskiej pod sztandar katolicyzmu?

        Dlaczego tego dnia nie zostawisz w spokoju tym którzy chcą się cieszyć wolną Polską bez głupich podziałów i korzystać z konstytucjonalnego rozdziału państwa od kościoła?

        Uszanuj mój szacunek do twoich obrzędów i zwyczajów i uszanuj moją decyzję o świeckim obchodzeniu narodowego święta.
        Ja Ci się nie narzucam, wiec kto dał Ci prawo do narzucania mi sposobu świętowania niepodległości mojego/naszego kraju...?

        Twój tekst jest chyba najbardziej jadowity ze wszystkich wcześniejszych. Nie wiem skąd u ludzi identyfikujących się z religią miłości ("Bóg jest miłością" przecież) tyle nienawiści i woli ekspansywnej agresji... Nie cierpię określenia "katol", ale tylko tym określeniem jestem w stanie opisać twoją postawę pogardy woli "plucia na wszystkich grzesznych"...

        • 16 7

        • Skoroś Ty taki dobry dla wszelkich eventów religijnych... (2)

          ...to proszę przemilcz to!
          Tak cieżko przełknąć slinę i żyć dalej?
          Impreza nie jest obowiązkowa, nikt Cię nie prosi byś wziął w niej udział więc czego sie rzucasz ?

          • 5 13

          • (1)

            pisząc, że rajd ma charakter niepodległościowy daje się sygnał, że zaprasza się wszystkich cieszących się niepodległością Polski.

            Niestety małym, bankowym drukiem jest dopisek, że owszem wszystkich, ale tylko konkretnego światopoglądu...

            Skoro nie jestem zaproszony, bo tolerancja organizatorów jest dość mocno ograniczona, to życzę Wam szerokiej drogi prostowanymi ścieżkami!
            Chrońcie oczy przed drzazgami, które przypadkiem mogły by się do nich dostać... Belek w koło przecież mnóstwo...

            • 10 2

            • co za malkontent...

              ...jedź se dziadu do lasu i dotleń trochę mózg !

              • 0 1

    • Panie Krzysztofie, (14)

      wielka szkoda, że zamiast łączyć środowisko rowerowe jako organizatorzy zdecydowaliście się je dzielić umaczając w religijnej wojnie. Jeśli rajd miał być dla wierzących wystarczyło dopisać "katolicki", jeśli miał być niepodległościowy (dla wszystkich), to z olbrzymim brakiem szacunku potraktowaliście osoby o innej wierze oraz ateistów. Wielka szkoda.

      • 12 7

      • Trudno, nie wszystkim dogodzimy... (12)

        ...wśród naszych wycieczek jest cała masa innych nie związanych zupełnie z tłem religii więc chyba świat się nie zawalił z powodu jednego rajdu? A jeśli tak, to trudno, nie musimy być lubiani i uwielbiani przez cały naród. Takie już życie ;)

        • 3 13

        • (11)

          świat się nie zawalił, to prawda, ale niesmak pozostanie na długo. Zupełnie niepotrzebnie. Nie chodzi o zwykły rajd, ale o rajd niepodległościowy. Do świętowania niepodległości ma prawo każdy niezależnie od poglądów. Pan ludzi podzielił, nie wiem po co. Może wystarczyło do powyższego tekstu "wrzucić" słowo "ekumeniczny" i nie zapominąć też zaprosić ateistów. Naprawdę dużo nie trzeba, żeby okazać ludziom szacunek. Po co Pan umyślnie przysparza sobie przeciwników? Pozdrawiam i życzę miłego rajdu, na który jako ateistka nie zostałam zaproszona.

          • 13 4

          • Pomyślimy jak zorganizować to w przyszłym roku, by pogodzić wszystkich... (10)

            ...co by nam się żyło lepiej ;)
            ...może faktycznie zaczniemy od mszy dla chętnych, a trasę ograniczymy do zapalenia zniczy, jeśli ktoś bedzie czuł taką potrzebę. Albo po prostu zmienimy nazwę na "Katolicki" i będzie spokój ? ... Choć nadal pewnie co po niektórzy będą niezadowoleni, bo malkontentyzm mamy już we krwi.

            • 5 9

            • w końcu.

              Cała dyskusja, choć bardzo niskich lotów i to z każdej strony (- krytyków, - obrońców i niestety organizatorów), dała jeden dobry owoc...
              Zmusiła do myślenia przynajmniej jedną osobę.
              Szukanie i znalezienie rozwiązania, czy to kompromisowego - zmieniającego formułę przedsięwzięcia, czy też radykalnego - przejrzyste zawężenie grupy docelowej, to wartość sama w sobie.

              Lepiej szukać rozwiązań, niż generować problemy.
              Myślenie zawsze w dobrej cenie!
              Brawo Panie Krzysztofie!

              • 7 5

            • (7)

              Ty chyba rzeczywiście nie jesteś w stanie zrozumieć tego, że Święto Niepodległości nie jest świętem kościelnym, nie jest też świętem zmarłych i nie jest zarezerwowane tylko dla katolików. Żadne msze kościelne i modły religijne nie są tu na miejscu, ponieważ nie mają z tym świętem żadnego związku.
              To jest święto radości z odzyskania przez Polskę wolności, do której kościół katolicki się nie przyczynił, a wręcz działał przeciwko dążeniom wolnościowym Polaków.
              Dodatkowo, wciągając środowisko rowerowe w sprawy wyznaniowe czynisz w nim duże szkody, poprzez prowokowanie podziałów nieadekwatnych do tego, co powinno łączyć ludzi "zarażonych cyklozą".

              • 13 6

              • Masz pochód 11 listopada i przestań marudzić!

                Jak Ci II Rowerowy Rajd Niepodległości zorganizowany w takiej a nie innej formie nie podoba, trudno! Płakać z tego powodu, że Ciebie zabraknie, NIE BĘDĘ!

                • 2 7

              • Do podstawówki wróć i przejrzyj na oczy mariuszu (5)

                Kiedyś na takich wołaliśmy "komuchy przebrzydłe", "czerwona zaraza"

                • 0 6

              • (4)

                Czy to ty napisałeś pod innym artykułem, aby na wycieczkach rowerzyści wozili sznur na wypadek, kiedy mnie zobaczą?
                Podpisz się prawdziwym imieniem.

                • 5 0

              • Nie ja (3)

                Ale skoro takie rzeczy o Tobie piszą, to jednak na pewno jest coś u Ciebie nie tak.

                • 0 4

              • (2)

                Czy aby na pewno właśnie u mnie jest coś nie tak?
                Widzę, że wiele ci do tamtego podżegacza do bandytyzmu nie brakuje. Sam z zadziwiającą złośliwą zajadłością piszesz na mnie obrzydliwe rzeczy, do tego całkowicie nieprawdziwe. Czy kiwnąłeś choćby palcem w obalaniu tej "czerwonej zarazy", do której mnie przyrównujesz?
                Masz jakieś kompleksy, doznałeś jakiegoś urazu, czy tak trudno przechodzisz lata przejściowe? A może kiedyś nie nadążyłeś za mną pod górkę i stale to przeżywasz?
                I, przede wszystkim, co chcesz przez to osiągnąć? Chyba zdążyłeś się już zorientować, że takimi bredniami nie da się mnie złamać.

                • 3 0

              • mariuszu (1)

                Do mnie/o mnie nikt nie pisze o sznurze, dlatego przekaz jest jasny i nie ma o czym gadać. Impreza się odbyła, nie była kościelną, ale bardzo fajną, a ty ciągle ze wszystkimi się kłócisz.
                Nie chce mi się odpowiadać na twoje dziecinne pytania, bo kojarzą mi się z zadawanymi w wieku przedszkolnym przez małych chłopców a nie szpakowatego faceta. Jeśli coś kojarzy ci się w mojej wypowiedzi z "bandytyzmem" zapewniam cię. możesz sobie jeszcze pomóc:
                mniej ujadania i szczekania w necie a więcej wizyt u specjalistów.

                • 0 2

              • Widzę, że wymiana uwag z tobą jest stratą czasu.

                • 1 0

            • nie zgadzam się z tezą o malkontentyzmie

              z jednej strony dlatego, że jestem przeciwnikiem uogólnień, z drugiej wiem, że nie jest ona prawdziwa: zwykle mniej dotyczy rowerzystów, chociaż na tym portalu w sprawach transportowych występuje dość często.

              • 1 0

      • WOJNA

        Jaka wojna? O czym mowa? Czytanie ze zrozumieniem nie jest mocną stroną...włącz myślenie,to nie boli!

        • 0 3

    • (1)

      Nie ma co dyskutować. Jak ktoś nie wie co pisać to zawsze napisze, że Kościól to najwieksze zło a katole to ciemnota mohery itp. I, że jest strasznie uciskany z powodu swoich poglądów. A łaczenie np jazdy na rowerze z modlitwą to czysty ekstremizm religiny. Jeszcze czekam na jakieś uwagi o faszyźmie lub homofobii :)
      Pomysł bardzo fajny, jak tylko damy radę to weźmiemy udział z całą rodziną. Po prostu róbmy to co uważamy za słuszne.

      • 4 12

      • Żadne ze stwierdzeń, które wymieniłeś nie padło w trakcie tej dyskusji. Jak widać, nie wiedziałeś co napisać i napisałeś co napisałeś :))).

        • 9 1

    • Wspieram Pana Panie Krzysztofie (1)

      Przeczytalem artykuł i zapałałem radością, natomiast po przeczytaniu forum włos mi się zjerzył. Popieram w pełni modlitwę, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Nie wyobrażam sobie innej formy oddania czci dla patriotów.
      Dziwi mnie wielka krytyka i obrażenie uczuć religijnych i obruszanie się ludzi skoro nie jest to inicjatywa OBOWIĄZKOWA dla wszystkich. Jeśli ktoś się nie zgadza na taki rajd to po prostu nie jedzie lub bierze udział w innych dobrowolych formach uczczenia tego dnia lub w oststecznosci siedzi w domu i nie bierze udziału w ogole.

      Są inne marsze gdzie przebranie w kolorowego pajaca, wykluczenie modlitwy, specjalne zaproszenie dla ateistów jest wskazane, dozwolone i popierane i tam tacy przeciwnicy wszystkiego i pseudoobrońcy wolności mogą się wykazać. Dlaczego tam się nie wybiorą? Krytykować jest najłatwiej i najprościej zwłaszcza anonimowo.

      Panie Krzysztofie proszę się nie poddawać i robić swoje. Myślę, że nikogo Pan nie dzieli ani nie rozbija Pan żadnego środowiska rowerowego. Bo każda wycieczka i trasa jest dobrowolna.

      Trzymam kciuki i życzę super pogody. Ze względu na malutkie dziecko nie jestem w stanie się wybrać.

      • 2 9

      • Kolejny, który nie potrafi rozróżnić patriotyzmu od religii

        A do tego próbuje deprecjonować wszystkich oprócz katolików. Zarzuca dyskutantom anonimowość, a sam podpisał się "Tata" i wszyscy wiedzą o kogo chodzi :))).

        • 9 1

  • wolność to ja mam w lesie... (2)

    na drodze wszyscy chcą mnie zabić :)

    • 10 3

    • Pod warunkiem, że chodzisz pieszo i nie niszczysz, nie zaśmiecasz, a jedynie oddychasz ;)

      • 2 0

    • będzie uzbrojona eskorta, obronimy cię :-)

      • 1 1

  • Dobre. Czuję się podobnie jak jadę ulicą. Nawet w samochodzie :)

    • 2 3

  • Nie rozumiem czemu ma służyć ten cały jad i krytyka tej inicjatywy.

    Przecież wystarczy przeczytać kto jest organizatorem.Jak można mieć pretensje do ksiedza,że się modli?!

    • 11 10

  • Popieram!! Wspaniała inicjatywa!! (2)

    Witam serdecznie, chciałbym wyrazić pełne poparcie dla tak wspaniałej inicjatywy uczczenia miejsc pamięci w Święto Niepodległości Rzeczypospolitej!! Nie ma lepszego sposobu na wyrażenie wdzięczności i szacunku dla wszystkich którzy dla Niej oddali swoje życie lub zdrowie. Oby wiecej takich inicjatyw!!

    • 8 10

    • (1)

      Masz kwalifikacje Najwyższego, że wiesz, że "nie ma lepszego sposobu", czy może ksiądz tak mówił?

      • 7 6

      • Według mnie:)

        Pozdrawiam MT

        • 6 0

  • SUBIEKTYWNA RECENZJA PO FAKCIE (2)

    Było milusio.

    Przyjeżdżając doświadczalnie przywitałem się
    "TRADYCYJNYM STAROPOLSKIM SZALOM ALEHEM"
    ale nie zostałem wywalony za jajcarstwo. Może dlatego, że byłem jedyny ubrany od stóp do głowy białoczerwono, z Orłem na plecach i z dużą flagą na drągu.

    Religijne tło było oczywiste, skoro organizatorem był ksiądz, a grupa oprócz tego zdarzenia ponawianego rok w rok, integruje się głównie robiąc pielgrzymki rowerowe. Wielu z tych ludzi było w wieku emerytalnym, to nie były młode wycinaki, (co ma znaczenie w końcowych słowach tego opisiku). Ale to tło nie było nachalne i w czasie całkiem dyskretnych (bez demonstracyjnych klękań, zdejmowań, czapek, śpiewów, nagłośnienia itd) modlitw, ci co się nie przyłączali, nie byli w żaden sposób wykluczani.

    Ja nie czułem się wykluczony, a nie modliłem się w ten sam sposób.

    Miód, pochwały, jedność i uśmiechy. Nawet kierowcy milusio nam odmachiwali i odtrąbiali na nasze dzwoneczki. Mogli by tak codzień...

    **********************************************
    A teraz dziegieć w ilości hurowej, bez którego było by mdło.

    Gdyńska policja -jak się okazuje- nie zna Prawa o Ruchu Drogowym i jest nastawiona wrogo do rowerzystów, tak do własnych - gdyńskich - świeckich (gnębi swe Masy Krytyczne), jak i gdańsko, wejherowsko, malborskim, katolicko-pielgrzymkowych.

    Dyskretna eskorta gdańskiej policji skończyła się przed wjazdem do Sopotu. Sopockiej policji nie było. I dobrze, bo to była zorganizowana grupa rowerowa a nie ZORGANIZOWANA GRUPA PRZESTĘPCZA. A chyba jako taką nas mieli w Gdyni. KONWÓJ karetek policyjnych czekał na nas w miejscu usuniętej stacji benzynowej na Al.Zwycięstwa, koło cmentarzyska i grodziska, przed Klifem. Był tak długi jak peleton rowerzystów. Wyglądali, jak by spodziewali się mieszanego tłumu kibiców Lechii+Arki, Legii+Polonii, Wisły+Cracowii.

    A potem wydali dyspozycję, by peleton nie jechał według nowego kodeksu drogowego, tylko według ich WIDZIMISIA. Tj. gdy peleton wkroczy na skrzyżowanie z sygnalizacją i zostanie włączone czerwone światło, peleton ma zostać przerwany i czekać na zielone światło. A potem gonić gonić gonić. Oczywiście wkrótce nastąpił podział na kilka grup. Potem jedna z tych grup pojechała jedną drogą, a inne inną, malowniczo przeganiani przez regulatorów ruchu z głównych tras na opłotki po jakiś bocznych drogach, betonowych płytach.

    I na tym skończyła mi się cierpliwość i przed Rumią pojechałem sobie precz. Nie lubię jak mnie traktują jak śmiecia. Uczestnictwo w "imprezie religijnej" nie chroni przed nadgorliwą nieudolnością policji. Trudno. Spróbujemy się dobrać do ich szefów. Każdy ma szefów.... taki jest ten polityczny świat... pan Leksycki nie będzie ani pierwszy ani ostatni, który zapłacił za nieudolność swych podwładnych.

    • 11 4

    • Kolego, trochę za ostro potraktowałeś te sytuację... (1)

      ...w Gdyni, jak zapewne zauważyłeś czekano na różne grupy zorganizowane, które w zamierzały wyjechać z Trójmiasta do Warszawy, stąd też te konwoje. Nam natomiast oddelegowano dwa radiowozy, które w miarę sprawnie pokierowały nas fakt nieco bocznymi ulicami, ale na dobrą sprawę wg naszych wskazówek. Gdyż to właśnie w okolicach Pogórza zamierzaliśmy spotkać się z Grupą Rowerową "Sama Rama", która miała przejąć prowadzenie i bezpiecznie z dala od wielkiego ruchu drogowego doprowadzić w swe rodzinne progi. Zauważ, jak sprawnie zostalismy pokierowani,gdy panowie ze służb mundurowych na chwilę zablokowali ruch na estakadzie. Gdyby nie ta pomoc bylibyśmy narażeni albo na spore niebezpieczeństwo, albo zmuszeni jechać zupełnie inną drogą. Moim zdaniem wszystko przebiegło znakomicie, a gdańscy i gdyńscy Policjanci stanęli na wysokości zadania, przez co jestem im bardzo wdzięczny. Jak zwykle nie mogliśmy jedynie liczyć na "ANTYROWEROWY SOPOT", ale pokonanie tego odcinka to jak porównać prerii z cywilizacją.

      • 2 1

      • Organizator był super. Rajd to był sukces. Do organizatora nie mam negatywnych uwag, tylko pozyttywne. Ale..

        -siedem albo osiem karetek policyjnych
        na pasie południowym Al.Zwyc. w stosunku do cmentarzyska:
        -nikt nie miał wątpliwości - czekali na tę,
        przyjeżdżającą z południa grupę, a nie na kogokolwiek innego, nie na inne grupy z innych kierunków. Dobrze, że nie było oddziałów pieszych z psami, tarczami i sikawkami. IMHO znikli później samoośmieszeni rozmiarami swych przygotowań.
        -mój rower nie lubi płyt MON, na które większość z grupy przekierowano. Woli asfalt albo "total off-road".
        -rozumiem, że TOBIE nie wypada krytykować policji. Mi zaś jak najbardziej wypada. A czytacz przeczyta obie relacje i sobie wyrobi własną opinię.

        Polska jako idea traci na podpadziochach swoich instytucji państwowych. Gdyńska policja Polskę kompromituje szczególnie, wyróżnia się na każdym tle. Jej nieprofesjonalizm przynosi Polsce WSTYD. To jest moje zdanie, a nie organizatora. Moje, wyrobione na podstawie moich własnych (uczestnictwo w Masach Krytycznych, praca w pogotowiu ratunkowym na terenie Gdyni, utrzymywanie jachtu w gdyńskim Basenie im. Zaruskiego; nie jestem kibicem żadnego masowego sportu) doświadczeń. Tylko takie mam. Zależy mi by Polska nie musiała się wstydzić przez takich łachów. By była miłym miejscem, moim miejscem do życia. Tu i teraz, a nie w życiu pozagrobowym, amen.

        • 6 0

  • Jak czytam te komentarze to mnie krew zalewa (2)

    Ja jestem człowiekem przeciętnej wiary , do kościoła chodzę od czasu do czasu , a mimo to byłem dziś na rajdzie , bo chciałem po prostu spotkać ludzi , zarówno znajomych , jak i poznać nowych i własnie po to są takie rajdy. Nikt nikogo do modlitwy nie zmusza , a głównie chodzi tu o integracje. Jest to też jeden ze sposobów obchodów tego święta pozdrawiam

    • 10 10

    • Przed zalaniem krwią pomaga refleksja (1)

      Przeciętna wiara nie daje jeszcze gwarancji na przewagę nad nią rozumu. Nie trzeba też ponadprzeciętnego rozumu, aby zrozumieć, o co ludziom chodzi w tych komentarzach. Integrować się można na warunkach akceptowalnych dla wszystkich potencjalnie integrujących się, chyba, że w tym przypadku chodziło wyłącznie o integrację "wewnątrzkatolicką".

      • 8 10

      • Zalew

        ...ale głupoty i zaślepienia mariusza po prostu powala. Po co piszesz te brednie skoro cię to nie dotyczy. Nie byłeś to się nie wypowiadaj.

        • 2 2

  • Było super :-) (1)

    Byłem uczestnikiem Rajdu Niepodległości i szczerze powiem : bardzo mi się podobało.Wielki szacunek dla Wszystkich organizatorów, uczestników i dbających o bezpieczeństwo oraz nasze zdrowie:-). Klimat i atmosfera Ok.Jak już było napisane w jednej z wcześniejszych wypowiedzi, Kościół w odzyskaniu niepodległości Naszego państwa odegrał znaczącą rolę ( fakt historyczny,nie do zanegowania ). W duchu braterskiej Solidarności, serdecznie Wszystkich - przeciwników i zwolenników - serdecznie pozdrawiam. Nie dajmy się podzielić, gramy przecież Wszyscy w jednej drużynie...Wszystkim za wszystko WIELKIE DZIĘKI :-)

    • 15 9

    • Ten "fakt historycznie nie do zanegowania" na tej pielgrzymce podawali?

      • 7 12

  • Wspaniały Rajd (10)

    Było swietnie a tym wszystkim pseudoliberałom powyżej powiem jedno. Mniej jadu .
    Alicja

    • 10 10

    • Gdzie znalazłaś ten jad? (9)

      Alicjo! Zaskoczyło mnie to, co napisałaś o jadzie. Przejrzałem wszystkie uwagi i nie zauważyłem żadnej jadowitej uwagi ze strony krytykujących ten rajd. Jedyne uwagi zawierające "jad" pojawiły się po stronie zwolenników tej formy rajdu.
      Zdrowiej byłoby, gdybyś obiektywne spoglądała na sprawy, które zamierzasz, zwłaszcza tak radykalnie, oceniać. Ewentualne zatrucie się własnym jadem może być nie mniej niebezpieczne.

      • 10 10

      • (2)

        ...powiedział Pan i Władca wszystkich forów, właściciel Herkulesa. A po nim tylko smród.

        • 3 8

        • (1)

          ...nasmrodził bojący się podpisać prawdziwym imieniem "włatca" internetu, właściciel hulajnogi z marketu. A po nim tylko sam "zapach" plotkarza - tchórza.

          • 7 6

          • coś tu wali siarką

            siarką przez małe m

            • 5 6

      • (5)

        Widzę, że kolega "Uśmiany po pachy" był uprzejmy zilustrować moją wypowiedź właśnie taką jadowitą uwagą, dodatkowo na bardzo kiepskim poziomie.
        Nie zdziwiłbym się, gdyby jego słabość intelektualna szła w parze ze słabością w nogach :).

        • 5 5

        • Mariusz, załóż w końcu siodełko ! (4)

          bo od tej jazdy bez, masz już totalne jazdy ;)

          • 5 6

          • Niuch, niuch...faktycznie coś tu śmierdzi;-/ (3)

            Mariusz, znowu popuściłeś?

            • 5 5

            • (2)

              O! Uśmiany po pachy już nie jest uśmiany :)))

              • 5 2

              • Bo popuścił? (1)

                • 2 2

              • Zeszło mu spod pachy w stopę.

                • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Rajd AZS

1149 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum