• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcą zamknąć ul. Jasieńską, mieszkańcy podzieleni

Maciej Korolczuk
19 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Wkrótce w tym miejscu droga zostanie zagrodzona. Mieszkańcy osiedla Wróbla Staw będą musieli korzystać tylko z wyjazdu prowadzącego na Nową Myśliwską.
  • Zamknięcie Jasieńskiej sprawi, że odcięci od starej części dzielnicy zostaną mieszkańcy osiedla Wróbla Staw.
  • W przyszłym roku ma ruszyć budowa brakującego odcinka sąsiedniej ul. Rysiej. W tym samym czasie zostanie zamknięta Jasieńska.
  • Jasieńska to wg pana Janusza Dąbrowskiego ulica dojazdowa i miasto może, a nawet powinno ją zamknąć. Wg innych - to szkodliwa decyzja i apelują do prezydenta, by ją jeszcze przemyślał.
  • Po otwarciu Nowej Myśliwskiej na fragmencie Jasieńskiej wprowadzono ruch jednokierunkowy i wydzielono przestrzeń dla pieszych.

Na wniosek mieszkańców części ul. Jasieńskiej zobacz na mapie Gdańska, będącej drogą publiczną, miasto chce zamknąć jej fragment dla ruchu samochodowego. Zmianom sprzeciwia się wspólnota mieszkaniowa "Wróbla Staw" i apeluje do prezydenta Gdańska o zmianę "wątpliwej i szkodliwej społecznie" decyzji.



Czy na ulicy, przy której mieszkasz, kierowcy przekraczają dozwoloną prędkość?

Ul. Jasieńska to jedna z dróg osiedlowych na Jasieniu, łącząca Myśliwską zobacz na mapie GdańskaPólnicy zobacz na mapie Gdańska. Jeszcze przed powstaniem Nowej Myśliwskiej zobacz na mapie Gdańskabyła ona główną trasą - także dla tranzytu - między Kartuską a Myśliwską.

Gdy powstała Pomorska Kolej Metropolitalna, a ulicę odciążyła Nowa Myśliwska, na Jasieńskiej wprowadzono ruch jednokierunkowy i wydzielono przestrzeń dla pieszych. Przeprowadzone przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni pomiary wykazały, że z 2,5 tys. pojazdów na dobę drogą przejeżdża tam obecnie ok. 800 pojazdów.

Dodatkowo w kilku miejscach pojawiły się też progi zwalniające, ale - mimo znacznego uspokojenia ruchu - to nie koniec zmian.

Kilkadziesiąt osób za zamknięciem, kilka przeciw



Pod koniec listopada odbyło się spotkanie urzędników od inżynierii ruchu z planistami z Biura Rozwoju Gdańska, strażą miejską oraz Radą Dzielnicy i mieszkańcami Jasienia. Dyskusja dotyczyła zagrożeń i bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz propozycji zmian organizacji ruchu w tzw. "starej" części Jasienia.

Planowane zamknięcie fragmentu ul. Jasieńskiej nastąpi jednocześnie z budową odcinka ul. Rysiej. Ma to nastąpić w pierwszej połowie 2018 r. Planowane zamknięcie fragmentu ul. Jasieńskiej nastąpi jednocześnie z budową odcinka ul. Rysiej. Ma to nastąpić w pierwszej połowie 2018 r.
- Zaproponowano mieszkańcom kilka rozwiązań polegających na całkowitym lub częściowym wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na ulicy Jasieńskiej w celu ograniczenia ruchu tranzytowego przez tę ulicę, która nie posiada chodników i znajduje się w strefie zamieszkania. Zaproponowano także dodatkowe środki uspokojenia ruchu na tej ulicy - mówi Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ. - Ze strony mieszkańców padła propozycja całkowitego zamknięcia tranzytu przez ul. Jasieńską pomiędzy ul. Myśliwską a ul. Pólnicy poprzez zamknięcie przejazdu ul. Jasieńską przed skrzyżowaniem z ul. Rysią od ul. Myśliwskiej. W toku dyskusji i głosowania wśród mieszkańców na kilkadziesiąt osób, które uczestniczyły w spotkaniu, zaledwie kilka nie poparło tego pomysłu.

Problemem nadmierna prędkość



Pomysłodawcą zamknięcia dla ruchu tego odcinka Jasieńskiej jest mieszkaniec tej ulicy, Janusz Dąbrowski. Do swojej wizji przekonał część mieszkańców tych ulic, gdzie ruch doskwierał najbardziej.

- Po proponowanych zmianach ruch spadnie na całej długości Jasieńskiej, więc zyskają wszyscy mieszkańcy tej ulicy - przekonuje. - Z analizy, jaką przeprowadziłem i opinii ekspertów z Politechniki Gdańskiej czy Klubu Inżynierii Ruchu KLIR wynika, że przecięcie ulicy jest najwłaściwszym rozwiązaniem problemu, jaki nas nęka, a więc tranzytu i kierowców, którzy na dojazdowej drodze, a taką jest nasza osiedlowa ulica, przekraczają prędkość i powodują zagrożenie dla pieszych, rowerzystów i dzieci.

To szkodliwa decyzja



Jacek Krajewski z Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Wróbla Staw", sprzeciwiającej się zamykaniu drogi, twierdzi jednak, że zaproponowane zmiany są wątpliwe, szkodliwe społecznie i powodowane wnioskiem tylko jednego z mieszkańców, który od kilku lat wymusza na urzędnikach decyzję o zamknięciu ruchu przed własnym domem, tylko dla własnych, prywatnych korzyści.

- Ten temat w bezpośredni sposób dotyka wszystkich mieszkańców ulicy Jasieńskiej, jednakże ani my, ani sąsiadujące wspólnoty nie zostaliśmy w skuteczny sposób powiadomieni o dyskusji - twierdzi Jacek Krajewski. - Na co dzień odbywa się tam normalny, lokalny ruch. Z ulicy korzystają głównie okoliczni mieszkańcy, pasażerowie kolejki PKM, rodzice dzieci znajdującego się tam przedszkola, niedaleko jest też kościół. Nie można zamykać publicznej drogi tylko dlatego, że tak chce jeden z mieszkańców. My też tam mieszkamy!
Janusz Dąbrowski nie jest jednak sam i do pomysłu przekonał też innych mieszkańców. W specjalnej prezentacji powołuje się na przykłady z innych miast w kraju (Wrocław) i w Europie (Utrecht), gdzie władze miasta dla uspokojenia ruchu decydują się właśnie na zamknięcia fragmentów, a nawet całych ulic.

- Przy domu mam kamerę, która obejmuje też fragment drogi. Niemal codziennie widać tu kierowców, którzy w strefie zamieszkania jeżdżą ponad 40, 50 a nawet 60 km/h. Po otwarciu Nowej Myśliwskiej, która stała się de facto obwodnicą osiedla, ruch owszem spadł z 2,5 tys. pojazdów do 800 na dobę, ale jednocześnie wzrosły prędkości. Wygrodzenie drogi sprawi, że problem praktycznie przestanie istnieć - dodaje Dąbrowski.

Efekty wkrótce



O tym, jakie konsekwencje pociągnie za sobą zamknięcie przejazdu na ul. Jasieńskiej, przekonamy się już niebawem.

- W związku z przyszłorocznymi planami budowy ul. Rysiej na odcinku od ul. Łosiej do ul. Jasieńskiej, łącznie z tymi skrzyżowaniami, będzie istniała konieczność zamknięcia dla ruchu ul. Jasieńskiej na czas przynajmniej części z tych prac. Pozwoli to na przeanalizowanie, jaki wpływ tego typu korekta miałaby na cały przylegający układ drogowy. Jeżeli przyniesie to akceptowalne zmiany w ruchu drogowym, to zamknięcie dla ruchu ul. Jasieńskiej zgodnie z wolą mieszkańców "starego" Jasienia pozostałoby na stałe - informuje rzecznik GZDiZ.

Opinie (249) ponad 10 zablokowanych

  • Dlaczego

    za nasze pieniądze będzie remontowana ulica Rysia po której nie będą mogli jeździć mieszkańcy Gdańska?

    • 12 1

  • W odwecie

    Proponuję nie wpuszczać mieszkańców ul.Jasieńskiej na inne ulice w mieście. Zanieczyszczają spalinami, i hałasują.

    • 15 0

  • To absurdalny pomysł w chwili obecnej ul.Jasieńska nie jest obciążona nadmiernie ruchem odkąd został tam ustanowiony ruch jednokierunkowy a progi zwalniające temperują zapędy do szybkiej jazdy. Moim zdaniem to tylko i wyłącznie prywatny interes kilkoro mieszkańców motywowany niby poprawą bezpieczenstwa na całej Jasieńskiej, a przemilczają ,że ruch pojazdów rozleje się na Zwierzyniecką ,Kuszników,Szczytników czyli podrzucamy sąsiadom kukułcze jajo a Jasieńska od parku do Pólnicy i tak dalej będzie zatłoczona.Nonsens !!!

    • 16 1

  • prywatyzacja przestrzeni publicznej

    Jeśli mieszkańcy, chcą sobie prywatyzować ulicę to niech sobie ją wykupią, niech zapłacą koszt jej budowy, aflatowania, chodników, nich płacą za jej oświetlenie, remonty, sprzątanie i odśnieżanie. Podatki na te usługi płacą wszyscy mieszkańcy Gdańska ale korzystać z niej będą tylko uprzywilejowani szlachcice. Każdy by tak chciał! Miasto nie powinno pozwalać na tego typu warcholstwo. Jeśli komuś w mieście przeszkadzają samochody powinien przeprowadzić się w Bory Tucholskie tam jest cisza i żywego ducha nie uświadczysz.

    • 11 2

  • absurdem była już zmiana na jednokierunkową

    kombinowanie z jasieńską uderza głównie w mieszkańców dzielnicy, bo teraz aby np dojechać z osiedla SM Jasień do myśliwskiej trzeba jechać dookoła przez kartuską.

    Zamknijmy wszystkie ulice w Gdańsku to wtedy ruch samochodowy zmaleje w całym mieście a nie tylko na Jasieńskiej, gwarantuję to

    • 10 3

  • No tak Janusz i wszystko jasne.

    • 8 1

  • każda ulica ma swojego Janusza

    • 9 1

  • Przekraczanie prędkości, jasne ;-) (2)

    Tam na odcinku 300 metrów są 3 wysokie progi zwalniające i droga z pierszeństwem,
    raczej nie ma możliwości tam się rozpędzić. Społecznik może zawsze przeprowadzić się w Bieszczady. Kamera przyda się na wilki i niedźwiedzie.

    • 11 2

    • a podczas spaceru w Bieszczadach:

      sa potrzebne dwa kije: jeden zeby wbic w ziemie i kurtke powiesic przed robieniem kupy a drugi zeby podczas kucania opedzac sie od wilkow:-)

      • 0 1

    • a jaki z niego społecznik ?

      brak słów

      • 1 1

  • nudzi się gościowi

    40,50 a nawet 60km/h.....kamera to rejestruje? gdzie takie można kupić?

    • 8 2

  • "- Przy domu mam kamerę, która obejmuje też fragment drogi. Niemal codziennie widać tu kierowców"

    Ciekawe czy Pan Janusz wie, że to podlega pod ochronę danych osobowych. Chyba, że ma na ulicy informację, że nagrywa kierowców i przechodniów to ok.

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum