Bike Tour Gdynia, Witomino 14.09.2002

16 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat)

Opinie (15)

Tradycyjnie, w pierwszej połowie września Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji oficjalnie wspólnie z Radą Dzielnicy Witomino-Leśniczówka zorganizował dla miłośników rowerów górskich wyścigi "Bike Tour Gdynia-Witomino 2002". Była to trzecia z czterech edycji wyścigu (ostatnią szansę zdobycia punktów zawodnicy będą mieli już 26 października na Karwinach, dodatkowo 5 października odbędzie się wyścig na Dąbrowie - nie zaliczany do klasyfikacji końcowej).

Punktualnie o godz. 11.00 Pan Marek Stępa, Wiceprezydent Gdyni wspólnie z Panią Joanna Zielińska Członkiem Zarządu Miasta Gdyni, przedstawicielami Rady Dzielnicy Witomino-Leśniczówka, Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Stowarzyszenia Abstynentów "Gdynia" otworzył zawody.

W I wyścigu do walki o nagrody przystąpili przedstawiciele kategorii
wiekowej 10-12 lat. Młodzi kolarze mieli do pokonania dystans 1km. Rodzice najmłodszych zawodników dopingiem zachęcali swoje pociechy do walki. Mimo młodego wieku, prezentowali wyborną formę.

W II wyścigu, na trasie 4km rywalizowali uczniowie kategorii 13-14 lat. Profesjonalne stroje, z barwami reprezentowanych przez nich klubów świadczą o dużej popularności "gdyńskich wyścigów" wśród najmłodszych sportowców. Dla wielu z nich, reprezentujących na tym wyścigu kluby sportowe nie tylko z Wybrzeża, to nie jest już zabawa ale przecieranie sportowych szlaków.

Na 8 km trasie zacięta rywalizacja toczyła się między zawodnikami kategorii 17-18 lat. Okrasą tego dystansu był przejazd Aleksandry Zabrockiej reprezentującej barwy Baszty Bytów, która bez trudu pokonała większość mężczyzn. Walka o miejsca medalowe wśród mężczyzn rozegrała się między zawodnikami Baszty Bytów Łukaszem Mudyń, Sławomirem Pitucha oraz Mariuszem Bielskim (Lechia Gdańsk).

Na najdłuższym dystansie 14km wystartowali zawodnicy kategorii "Elite". Po pełnym emocji przejeździe jako pierwszy minął metę Ebertowski Przemysław z Wejherowa, który z rąk przedstawiciela Commercial Union Polska odebrał główną nagrodę w tej kategorii - aparat fotograficzny. Zaraz za nim uplasowali się Krzyżak Jakub z Gdyni oraz Drop Mateusz z Gdańska.

Na ogromne oklaski zasługują zawodnicy najstarszej kategorii powyżej 60 lat w całości reprezentujący barwy Gdyni. Bez wielkich przeszkód i z uśmiechem na ustach pokonali dystans 4km. Na pierwszym miejscu uplasował się Maksymilian Brzezowski, a zaraz za nim Ryszard Błański i Leon Dorsz.

Ogółem ok. 150 osób bawiło się na sportowo tego dnia. Oprócz rywalizacji sportowej zawodnicy i kibice mogli zapoznać się z ofertą ubezpieczeniową Commercial Union Polska, a także zasięgnąć porady w Mobilnej Poradni Młodzieżowej "Kontakt Bus", która przedstawiała min. szeroki wachlarz spędzania wolnego czasu.

Najlepsi zawodnicy otrzymali statuetki, medale i nagrody ufundowane przez Radę Dzielnicy Witomino-Leśniczówka, Commercial Union Polska, Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Stowarzyszenie Abstynentów Gdynia i LAKS "ZORZA".

Patronat medialny nad imprezą sprawowali: Portal
Regionalny trojmiasto.pl, Radio "Eska Nord", oraz Dziennik Bałtycki.

Wyniki (mężczyźni/kobiety):

kat. 10-12 lat (2 km)
1. Miszkiel Mateusz (Gdynia)
1. Gwiazdowska Daria (Kurzętnik)

2. Czaja Michał (Gdynia)
2. Ellward Kamila (Gdynia)

3. Dobka Damian (Kartuzy)
3. Robakowska Magdalena (Gdynia)

kat. 13-14 lat (4 km)
1.Brylowski Paweł (Kartuzy)
1. Żygowska Justyna (Bytów)

2. Pryczkowski Piotr (Kartuzy)
2. Fagiewicz Tina (Szemud)

3. Handtke Jakub (Gdańsk)
3. Ellward Agnieszka (Gdynia)

kat.15-16 lat (12 km)
1. Fijał Mateusz (Lechia Gdańsk)
1. Mudzyń Kinga (Bytów)

2. Formela Daniel (WKS Flota Gdynia)
2. Laboń Katarzyna (Gdańsk)

3. Bąk Krzysztof (WKS Flota Gdynia)
3. ------

kat. 17-18 lat (15 km)
1. Mudyń Łukasz (Baszta Bytów)
1. Zabrocka Aleksandra (Baszta Bytów)

2. Pitucha Sławomir (Baszta Bytów)
2. ------

3. Bielski Mateusz (Lechia Gdańsk)
3. ------

kat. 19-29 lat (22 km) ELITE
(open/amatorzy:)

Mężczyźni
1. Przemysław Ebertowski (Wejherowo)
1. Przemysław Ebertowski (Wejherowo)

2. Krzyżak Jakub (Gdynia)
2. Krzyżak Jakub (Gdynia)

3.Drop Mateusz (Gdańsk)
3.Drop Mateusz (Gdańsk)

Kobiety
1. Zajączkowska Joanna (Gdańsk)
2. Szor Agnieszka (Gdańsk)
3. -------

kat. 30-45 lat (8 km)
1. Ciechanowicz Sławomir (Gdańsk)
1. Gwiazdowska Krystyna (Kurzętnik)

2. Jagliński Wojciech (Gdańsk)
2. Kossowska Beata (Gdynia)

3. Repiński Grzegorz (Kościerzyna)
3. Kozak Agnieszka (Gdynia)

kat. 46-59 lat

Mężczyźni
1. Eugeniusz Bogdziewicz (Lechia Gdańsk)
2. Niebylski Władysław (Gdynia)
3. Wienskowski Kazimierz (Gdańsk)

kat. 60 lat i więcej
1. Brzezowski Maksymilian (Gdynia)
2. Błański Ryszard (Gdynia)
3. Dorsz Leon (Gdynia)

Opinie (15) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-09-19 08:10

III Maraton Rowerowy

czy ktos jedzie na III Maraton Rowerowy Bydgoszcz - Chełmno - Bydgoszcz ?

lukasz
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

czy ktos jedzie na III Maraton Rowerowy Bydgoszcz - Chełmno - Bydgoszcz ?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-09-19 19:53

hmm Dziennik cholera !!!

tiaa, fajnie że w Gdańsku / Sopocie dostałem dziennik z relacja .. czy to dziennik Bałtycki ? czemu w Gdańsku/ Sopocie nie dostałem tego dziennika ?!! i w ajki dzień bo mnie coś ?!! można to jeszcze gdzies nabyć ??

jadę do Bydgoszczy z calą ekipą ale miejsca juz niet :-/

Paweł : skąd masz te dane ?? może pokażesz kiedys ten Dziennik ??

Peter
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

tiaa, fajnie że w Gdańsku / Sopocie dostałem dziennik z relacja .. czy to dziennik Bałtycki ? czemu w Gdańsku/ Sopocie nie dostałem tego dziennika ?!! i w ajki dzień bo mnie coś ?!! można to jeszcze gdzies nabyć ?? jadę do Bydgoszczy z calą ekipą ale miejsca juz niet :-/ Paweł : skąd masz te dane ?? może pokażesz kiedys ten Dziennik ??
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-09-20 07:03

Dziennik

Relacje z zawodów były zamieszczone w Dzienniku Bałtyckim, tzn. w niedzielnym wydaniu, w Gdyni i we wtorkowym wydaniu. Zainteresowanym mogę wyżej wymienione artykuły udostępnić. Poza tym powyższe artykuły można znależć w internetowym archiwum na stronie Dziennika Bałtyckiego.
Mogę również zapewnić, że podane przeze mnie czasy to opracowanie własne i nie są "wzięte z powietrza". Pozdrawiam.

Paweł
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Relacje z zawodów były zamieszczone w Dzienniku Bałtyckim, tzn. w niedzielnym wydaniu, w Gdyni i we wtorkowym wydaniu. Zainteresowanym mogę wyżej wymienione artykuły udostępnić. Poza tym powyższe artykuły można znależć w internetowym archiwum na stronie Dziennika Bałtyckiego. Mogę również zapewnić, że podane przeze mnie czasy to opracowanie własne i nie są "wzięte z powietrza". Pozdrawiam.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-09-24 01:44

bzzzzi....

buuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... to nie dajkowska dorota.... chiba zostane pedałem... :o(

maniaQ
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

buuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... to nie dajkowska dorota.... chiba zostane pedałem... :o(
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-10-07 17:15

Bike Tour Witomino 14.09.2002

Hm !

Cały czas mam nadzieję, że tak jest, ale wracając z kolejnych zaliczonych zawodów przyjeżdżam z rozterką w głowie. Ponieważ na każdych zawodach ktoś nie wraca do mamy cały, a to złamany nos a to złamana ręka, noga obojczyk .Niech sobie nikt nie myśli, że jak tak sobie marudzę bez podstawnie. Nasz kolega Timowy Jarek W. wypadł z obiegu na jakiś czas !No, co sport to zdrowie .Załatwił sobie zwolnienie z pracy i pedałowania, złamał obojczyk .Cały sezon przygotowywaliśmy się, aby skopać dupsko takiemu jednemu, przez szacunek nie wymienię imienia, ale Jarkowi nie będzie dane .Harpagan w Pucku odbędzie się już bez dwóch znakomitych kolegów Darka K . i Jarka W. Jest to czarny dzień w świadku bikerów, a na pewno w naszym timie .Wracając do wyścigu, odbył się jak zwykle w przyzwoitym klimacie. Imprez była jak zwykle dobrze przygotowana, na jakość tej kultowej imprezy wpłynęły: dobrze oznaczona i obstawiona trasa, karetka na miejscu no i wróciły statuetki kolarzy za pudło. No i podstawowy plus tej imprezy to darmowy wjazd, w tym dyplom dla każdego, woda do picia i bardzo ciekawa interwałowa trasa .Trasa mastersów miała trzy okrążenia, co spowodowało, że na trzecim okrążeniu słabli kolejni ludkowie, co pozwoliło przeskoczyć mi w ostatecznej klasyfikacji na piąte miejsce .Za to inaczej było to w elicie, tam od początku uplasowała się czołówka. Piątka wymiataczy, w odstępach przejeżdżała kolejne okrążenia, były nawet duble! Napomknę z przyjemnością, że tym piątym był Robert. Nasz tim pięć do pięciu plus połamany Jarek, niezły wynik w końcu sport to zdrowie .Oczywiście serdecznie zapraszam na następne siekanko (co niektórzy będą teraz tylko sikać).

Z poważaniem dok.hab. Euzebiusz Szulta

www.bikereuzo.topnet.pl

Euzebiusz Szulta
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Hm ! Cały czas mam nadzieję, że tak jest, ale wracając z kolejnych zaliczonych zawodów przyjeżdżam z rozterką w głowie. Ponieważ na każdych zawodach ktoś nie wraca do mamy cały, a to złamany nos a to złamana ręka, noga obojczyk .Niech sobie nikt nie myśli, że jak tak sobie marudzę bez podstawnie. Nasz kolega Timowy Jarek W. wypadł z obiegu na jakiś czas !No, co sport to zdrowie .Załatwił sobie zwolnienie z pracy i pedałowania, złamał obojczyk .Cały sezon przygotowywaliśmy się, aby skopać dupsko takiemu jednemu, przez szacunek nie wymienię imienia, ale Jarkowi nie będzie dane .Harpagan w Pucku odbędzie się już bez dwóch znakomitych kolegów Darka K . i Jarka W. Jest to czarny dzień w świadku bikerów, a na pewno w naszym timie .Wracając do wyścigu, odbył się jak zwykle w przyzwoitym klimacie. Imprez była jak zwykle dobrze przygotowana, na jakość tej kultowej imprezy wpłynęły: dobrze oznaczona i obstawiona trasa, karetka na miejscu no i wróciły statuetki kolarzy za pudło. No i podstawowy plus tej imprezy to darmowy wjazd, w tym dyplom dla każdego, woda do picia i bardzo ciekawa interwałowa trasa .Trasa mastersów miała trzy okrążenia, co spowodowało, że na trzecim okrążeniu słabli kolejni ludkowie, co pozwoliło przeskoczyć mi w ostatecznej klasyfikacji na piąte miejsce .Za to inaczej było to w elicie, tam od początku uplasowała się czołówka. Piątka wymiataczy, w odstępach przejeżdżała kolejne okrążenia, były nawet duble! Napomknę z przyjemnością, że tym piątym był Robert. Nasz tim pięć do pięciu plus połamany Jarek, niezły wynik w końcu sport to zdrowie .Oczywiście serdecznie zapraszam na następne siekanko (co niektórzy będą teraz tylko sikać). Z poważaniem dok.hab. Euzebiusz Szulta www.bikereuzo.topnet.pl
Regulamin dodawania opinii