Będzie bezpłatna wypożyczalnia rowerów dla niepełnosprawnych
Poruszanie się na wózku inwalidzkim wcale nie wyklucza sportowej aktywności fizycznej. Niepełnosprawni mogą równie dobrze jeździć na rowerach, tyle że... napędzanych siłą mięśni rąk. - Handbiking, bo tak nazywamy tę dyscyplinę, wiąże się z większym wysiłkiem fizycznym niż jazda na klasycznym rowerze. To jednak szczególnie integracyjny sport dający mnóstwo frajdy tak pełnosprawnym jak i niepełnosprawnym - mówi Michał Antoniuk, który planuje stworzyć w Gdańsku drugą w Polsce bezpłatną wypożyczalnię tego typu sprzętu.
Gdańszczanin Michał Antoniuk ma 37 lat, studiuje psychologię w biznesie. Do 17. roku życia uprawiał kolarstwo szosowe. W wyniku ciężkiej choroby musiał jednak poddać się amputacji nogi. Przez kolejnych 20 lat nie miał kontraktu z rowerami aż do czasu, gdy pojechał na stypendium zagraniczne do Czech.
- Tam odkryłem handbike'i. To rowery dla niepełnosprawnych napędzane siłą mięśni rąk w pozycji półsiedzącej lub leżącej. Są dłuższe i szersze od tradycyjnych rowerów, a dodatkowo nie ma na nich też potrzeby utrzymywania równowagi, gdyż z reguły to trójkołowce - opowiada Antoniuk.
Dzięki nim wrócił do nastoletnich czasów. Znów poczuł znów poczułem radość płynącą z jazdy na rowerze.
- Odczułem też potrzebę dzielenia się tym. W Trójmieście sporo inwestuje się w infrastrukturę rowerową. Chciałbym, by również osoby z niepełnosprawnościami miały możliwość korzystania z tego - mówi Antoniuk.
Stąd też pomysł na współpracę z Wypożyczalnią Rowerów Integracyjnych z Wrocławia. Antoniuk chce stworzyć pierwszą w naszej części kraju, a drugą w Polsce nieodpłatną wypożyczalnię rowerów dla osób z niepełnosprawnościami. Ponadto powołał on inicjatywę Aktywnie do Przodu!, która ma odpowiadać za upowszechnianie sportu niepełnosprawnych. Obecnie inicjatywa ta jest w trakcie rejestracji, by zdobyć osobowość prawną jako fundacja.
- Kolejnym krokiem był maraton z Wrocławia do Gdańska z udziałem 20 osób, który finiszował na molo w Brzeźnie. Z nieukrywaną satysfakcją muszę przyznać, że przy okazji prezentacji rowerów udało nam się zarazić dyscypliną kilka osób. To niesamowite uczucie obserwować entuzjastyczne reakcje dorosłych ludzi pierwszy raz w życiu jadących na tego typu sprzęcie - mówi założyciel fundacji Aktywnie do Przodu.
ODWIEDŹ STRONĘ AKTYWNIE DO PRZODU NA FACEBOOKU
Nawet w podstawowych wersjach rowery napędzane rękoma są drogie, gdyż nie są produkowane na masową skalę. Ich ceny na naszym rynku wynoszą od 7 tys. zł aż do kilkudziesięciu tys. zł za najbardziej zaawansowane modele. Najczęściej wykonywane są na miarę zależnie od wymiarów użytkownika, czy też od rodzaju niepełnosprawności.
Czynnikiem najbardziej wpływającym na cenę sprzętu jest materiał z którego wykonana jest rama. Może to być stal, aluminium, czy włókno węglowe. Najczęściej używanym osprzętem jest Shimano ze standardowych rowerów, a zatem serwisowanie nie jest drogie.
Handbiking ze swojej natury jest niszową dyscypliną sportu, gdyż dotyczą osób z niepełnosprawnościami. Jeździć spotkani mogą też osoby z niedowładem rąk - w jeździe wspomagać je może silnik elektryczny. Zdarza się jednak, że swoich sił próbują także osoby bez niepełnosprawności.
- To szczególnie integracyjny sport dający mnóstwo frajdy tak pełnosprawnym jak i niepełnosprawnym. Warto zaznaczyć, że napędzanie takiego roweru wiąże się z o wiele większym wysiłkiem fizycznym niż napędzanie tradycyjnego modelu. Wynika to z faktu, ze ręce są o wiele słabsze od nóg - uważa Antoniuk.
Co ciekawe jazda na rowerach napędzanych rękoma jest dyscypliną paraolimpijską. Wielokrotnym mistrzem jest Polak Rafał Wilk. Z Rio de Janeiro przywiózł złoty i srebrny krążek, a wcześniej z Londynu dwa złota. Wilk jest byłym żużlowcem, który w rezultacie wypadku stracił władzę w nogach. W naszym kraju zawodnicy startują także przy okazji imprez biegowych, jak choćby rozgrywane w Trójmieście półmaraton Amber Expo czy Bieg Westerplatte.
Opinie (55)
-
2016-11-12 19:52
(1)
Co to za rower? - góral. A jakie ma przerzutki? - szimano. A, to dobry.
- 3 1
-
2016-11-12 23:09
Drozda byłby dumny z twojego żartu.
- 2 0
-
2016-11-12 22:36
GKS WYBRZEŻE (1)
To bardzo fajny pomysł i perspektywa dla osób niepełnosprawnych wyjścia z domu. Pamiętam jak Rafał Wilk śmigał na żużlu i to co robi teraz po wypadku który przykuł go do wózka to jest wielki szacun dla niego (złote medale olimpijskie) i innych za to że się nie poddali i walczą o samych siebie.
A dla wszystkich przemiewców więcej pokory życzę. Pozdrawiam- 7 1
-
2016-11-12 22:43
G-K-S W-YB-R-Z-E-Ż-E!
Wilk to Małysz polskiego handbikingu :)
- 2 0
-
2016-11-12 15:41
Dobry pomysł tylko kto to bedzie finansował? (4)
- 11 5
-
2016-11-12 20:45
Słuszna uwaga. (3)
Pracujemy nad tym, by wypożyczalnia była współfinansowana z budżetu miasta, ale sponsorzy i darczyńcy są szczególnie mile widziani :)
- 6 2
-
2016-11-12 21:13
Pan Antoniak czy Antoniuk (2)
Bo we wstepniaku chyba blad?
- 0 0
-
2016-11-12 22:40
Antoniuk
- 0 0
-
2016-11-12 21:15
Nie wstepniaku a w podpisie do zdjecia sorry
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 0 0
-
2016-11-12 16:02
Pomysl fajny , tylko ilu takich niepelnosprawnych bedzie korzystac? (1)
Musza byc rowery plus serwis , plus techniczny jak gdzies stanie dalej .......pomysl Ok , kwestia ilu ludzi bedzie uzywac i jaka cena. A zeby sie same rowery zwrocily to potrzeba kupe kasy. Gdyby bylo to dotowane z miasta to co innego , ale zeby na tym zarobic i utrzymac.....nie sadze.
Ale wszystkiego najlepszego , moze sie uda!!!- 5 7
-
2016-11-12 20:51
współpraca
Od jakiegoś już czasu współpracujemy nad projektem hanbike'owym z Urzędem Miasta Gdańska. Idzie całkiem nieźle. Trzymajcie zatem kciuki :)
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.