Auta przestaną wjeżdżać na drogę rowerową przy Morskiej
Najpierw słupki, potem remont - Gdynia okiełzna studentów, którzy jeżdżą samochodami po drodze rowerowej przy ul. Morskiej , prowokując niebezpieczne sytuacje i niszcząc infrastrukturę.
Jeżdżą pod drodze rowerowej, bo tak im wygodniej
- Planujemy remont tego odcinka na przyszły rok, ale to na razie wstępne plany - zastrzega Jakub Furkal z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni, odpowiedzialny za infrastrukturę rowerową.
Zanim jednak dojdzie do generalnego remontu, zastosowane zostaną elementy, które nie pozwolą dalej niszczyć drogi rowerowej i chodnika przez kierowców. Zwłaszcza, że na miejsca parkingowe mogą wjechać całkowicie legalnie z ul. Morskiej.
- Studenci najczęściej wjeżdżają na drogę z kostki brukowej przed gmachem uczelni i szukają miejsc przed samym wejściem uczelni. Gdy ich nie ma, jadą dalej i zamiast wrócić na ul. Morską, wjeżdżają na chodnik i drogę rowerową, parkując "od tyłu" ul. Morskiej. Gdy miejsc nie ma, to potrafią przejechać chodnikiem i drogą rowerową niemal 200 metrów, prawie pod bramę pobliskiej szkoły - relacjonuje nasz czytelnik, pan Robert.
Zamiast karać, lepiej zapobiegać
Przypominaniem o przepisach ruchu drogowego zajmuje się tam dość regularnie straż miejska, ale strażnicy wystawiają mandaty za nielegalne parkowanie na trawniku czy zastawianie chodnika. Zazwyczaj mandat to 50-100 zł. Nie podejmują działań wobec kierowców, którzy stoją legalnie, choć parkowanie wskazuje wprost, że musieli złamać przepisy, aby tam wjechać. Jazda samochodem po chodniku to już sztywna pozycja w taryfikatorze i trzeba zapłacić za to 250 zł.
Zamiast angażować służby, można jednak skutecznie to uniemożliwić. Nasz czytelnik proponuje postawienie słupków, które mogłyby znajdować się pomiędzy drogą rowerową a chodnikiem. Nie będą przeszkadzać rowerzystom, a kierowców lekceważących przepisy z pewnością powstrzymają.
- Słupki nie byłyby złym rozwiązaniem, bo w porównaniu do planowanego remontu nie jest to wielki koszt. Niezwłocznie przyjrzymy się temu miejscu i podejmiemy stosowne działania - kończy Jakub Furkal.
Podobne problemy rowerzyści zgłaszają w tym miejscu od miesięcy. W tym przypadku kierowca został ukarany przez Sąd Rejonowy w Gdyni grzywną w wysokości 500 zł.
Opinie (211) 4 zablokowane
-
2017-09-21 09:30
Nie w Gdańsku jak zadzwonisz do strazy miejksiej to niereagują!!Piraci drogowi na zwrócenie uwagi sie smieją mówia do dzwoń do
do strazy miejskiej i na policje i sobie idą do sklepu na zakupy.
W Gdańsku na wnioski o słupki urzedasy twierdzą ze nie bedą wszedzie ich wstawiac bo to przeszkadza i zle wyglada!!- 1 1
-
2017-09-21 09:22
w zasadzie to fakt że można przodem na to miejsce zjechac od str ul Morskiej
i zaparkowac normalnie ukosem ale w inną stronę niż teraz, słupki powinny to załatwić
- 1 2
-
2017-09-21 08:55
karać mandatami studenci bogaci no i laweta raz drugi i się nauczą
- 2 2
-
2017-09-21 08:35
A rowerzyści po jezdni mogą? gdzie obok autostrada rowerowa i slalomem miedzy autami ? Podwójna ciągła autostrada z boku a tu
klient w rajtuzach. To jest Ok
- 7 6
-
2017-09-21 07:24
:) (1)
Jakby jeden z drugim dostał konkret mandat to by im sie odechciało parkowac gdzie popadnie:)kierowcy jak z koziej .....
- 80 14
-
2017-09-21 08:30
Ale rowery dalej będą wjeżdżały na ulicę z zaskoczenia, głupoty i braku czegoś w głowie kierowcy roweru.
- 3 7
-
2017-09-21 08:30
GPU, GKA, GWE i jak tu nie posługiwać się stereotypami kiedy na każdym kroku znajdujemy potwierdzenie tych stereotypów w faktach. Ci ludzie to typowi Janusze, a mieszkanie w tych wiochach to już stan umysłu.
- 5 4
-
2017-09-21 08:10
W Gdyni jest taki syf na chodnikach, ze w zasadzie 100% chodnikow powinno zostac oslupkowane.
Swiezo wyremontowane chodniki na Karwinach juz cale w syfie, rozjechane samochodami, przejsc sie nie da. Matki z wozkami chodza po ulicy. A to wszystko pod okiem policji, ktora ma tam komisariat. Czyli pieniadze wywalone w bloto, bo najdalej za rok te chodniki beda do remontu.
Totalna niegospodarnosc wladz oraz brak egzekwowania przepisow.- 20 1
-
2017-09-21 07:59
Większy problem
Wydaje mi się że większym problemem jest brak wyznaczonej (wymalowanej na czerwono) drogi rowerowej między ul. Mireckiego a ul. Grabowo, tam to jest dopiero Armagedon. Ludzi jak mrówek i do tego kołujące między nimi Mercedesy i Beemki koksów z klubu sportowego. Zróbcie coś z tym w końcu!
- 12 4
-
2017-09-21 07:44
studenci i samochody. a paliwo takie drogie, a studiowanie takie drogie itp itd
- 26 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.