• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe wieże widokowe: atrakcje turystyczne, czy zbędny wydatek?

Maciej Naskręt
10 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Oddana w tym roku do użytku wieża widokowa na Kozaczej Górze w dzielnicy Ujeścisko. Oddana w tym roku do użytku wieża widokowa na Kozaczej Górze w dzielnicy Ujeścisko.

W Trójmieście jest kilka działających wież widokowych, a przygotowywane są projekty budowy dwóch nowych. Oba dotyczą tej samej dzielnicy.



Wieże widokowe pozwalają nie tylko podziwiać uroki krajobrazu, ale mogą też stać się bodźcem do powstania lub rozwoju mikroprzedsiębiorstw obsługujących powstały dzięki nim ruch turystyczny. Tego rodzaju atrakcje zawsze bowiem przyciągają turystów.

Choć w budżetach trójmiejskich samorządów nie ma w tej chwili pieniędzy na podobne inwestycje, to niewykluczone, że takie obiekty pojawią się na mapie naszej aglomeracji.

Pierwsza z nich może powstać niejako przypadkiem, jako dodatkowa funkcja innego obiektu o poważniejszym znaczeniu. Chodzi o budowę wieży wodnej na Wyspie Sobieszewskiej zobacz na mapie Gdańska, która będzie mierzyć 33 m. Na okrągły taras widokowy o średnicy 15 m będzie można wjechać windą. Taras będzie częściowo zamknięty szklanymi oknami, lecz część środkowa pozostanie otwarta.

Podziwianie widoków to jedno, ale przede wszystkim konstrukcja będzie pełnić inną rolę. Zbiornik wewnątrz wieży będzie gromadzić wodę. Zapewnieni jej rezerwy w przypadku zwiększonego zużycia, awarii wodociągu lub pożaru, gdy zmieni się w rezerwuar wody przeciwpożarowej. Inwestorem jest miejska spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.

Pomysł na budowę drugiej z wież znajduje się wśród projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego Gdańska, który zakłada, że w roku 2014 miasto wyda na zaproponowane przez mieszkańców projekty 9 mln zł. O finansowanie stara się także pomysłodawca wieży, która miałaby stanąć także na Wyspie Sobieszewskiej, w pobliżu przekopu Wisły. "Przedsięwzięcie pozwoli na stworzenie miejsca kulturalnego wypoczynku, umożliwi obserwację ujścia Wisły, rezerwatu przyrody "Mewia Łacha", Żuław i zarysów zabudowy miasta Gdańska" - napisali w o opisie projektu jego pomysłodawcy.

Nie jest jednak powiedziane, że ta wieża powstanie. O środki z budżetu obywatelskiego Gdańska konkuruje ponad 420 pomysłów.

W Trójmieście jest już kilka wież widokowych, m.in. na wzgórzu Pachołek zobacz na mapie Gdańska (p. widokowy - 115 m n.p.m.), w Kolibkach zobacz na mapie Gdańska (p. widokowy - 103 m n.p.m.), na górze Donas zobacz na mapie Gdańska (wys. punktu widokowego 25 m) oraz w Witominie (wys. ok. 10 m).

Na początku tego roku do użytku oddano wieżę widokową na Kozaczej Górze w dzielnicy Ujeścisko zobacz na mapie Gdańska. To 20-tonowa, stalowa konstrukcja, wznosząca się 17 metrów nad powierzchnią ziemi. Wieża wystaje trzy metry ponad najwyższe drzewa w pobliskim parku. Koszt jej budowy wraz z placem zabaw i wybiegiem dla psów pochłonął milion złotych.

Funkcję punktów widokowych w Trójmieście pełnią też wieża zegarowa na Biskupiej Górce (wys. 25 m), Bazylika Mariacka (wys. 78 m) i Ratusz Głównego Miasta w centrum Gdańska (wys. 84 m), a także położona tuż obok sopockiego molo latarnia (wys. 30 m).

Mało atrakcyjne obiekty

Czasami sam widok to za mało, by do punktu widokowego przyciągnąć turystów. Trzeba im jeszcze zapewnić dogodny dostęp i pewność, że po przebrnięciu przez las czy wspięciu się na górę nie pocałują klamki. Bo bywa, że trójmiejskie punkty widokowe są nieczynne z uwagi na porę roku, pogodę czy kaprys zarządcy.

I tak na przykład wspięcie się na wieżę w Kolibkach i na górze Donas jest możliwe tylko przy dobrej pogodzie, między 1 kwietnia a 31 października i w godz. 8-18. Jest zabronione, gdy temperatura spadnie poniżej 0 st. C., w czasie deszczu, mgły i przy silnym wietrze.

15-metrowa stalowa wieża na wzgórzu Pachołek jest czynna bez ograniczeń, ale dotarcie do jej podnóża jest trudne, ponieważ nieremontowane od lat schody praktycznie już się rozpadły.

Czy w Trójmieście powinny pojawić się nowe wieże widokowe?

Z kolei obiekt na Kozaczej Górze znajduje się daleko od centrum Gdańska i znany jest niemal wyłącznie mieszkańcom pobliskich osiedli.

Ile potrzeba pieniędzy na budowę wieży widokowej?

W Polsce najczęściej buduje się wieże widokowe do 50 metrów wysokości. Te najtańsze, czyli o konstrukcji drewnianej i wysokości 15-18 metrów, kosztują do 150 tys. zł. Tyle tylko, że trzeba je stawiać na wierzchołkach wzniesień. Jednak jako odstępstwo od tej zasady należy podać kwotę 400 tys. zł, jaką zapłacono za budowę wieży widokowej we Wdzydzach Kiszewskich, gdzie górna platforma widokowa znajduje się na poziomie 30 metrów.

Znacznie droższe są projekty o konstrukcji stalowej. Wzniesienie obiektu m.in. na wysokość ok. 50 metrów to wydatek rzędu 300-600 tys. zł. Warto tu zaznaczyć, że kwoty nie uwzględniają m.in. budowy windy.

Budowa wież widokowych o konstrukcji żelbetowej to jeszcze większy wydatek. Koszt ich budowy zaczyna się od około miliona złotych i praktycznie nie ma górnej granicy. Stąd też obiektów o tej konstrukcji jest niewiele, nie tylko na Pomorzu (w Gdyni tylko wieża w Kolibkach) ale i w całej Polsce. To zazwyczaj projekty komercyjne realizowane przez sieci telewizyjne lub operatorów sieci telekomunikacyjnych. Rzadko kiedy takie inwestycje realizowane są z pieniędzy samorządowych.

Materiał archiwalny

Zobacz także sopockie punkty widokowe.

Opinie (164) 3 zablokowane

  • co wy z tymi wieżami

    niedawno pisaliście o tej w Sobieszewie, brak tematów

    • 2 7

  • w Sopocie nie ma żadnej (4)

    a było kilka

    • 3 1

    • Jest jedna ale nikomu nie mów (2)

      :)

      a widok pierwsza klasa

      • 2 0

      • Oj jest jest (1)

        A pewnie, że jest, ale tak łątwo jej nie znajdziesz ;)

        • 0 0

        • bo ją cholernie widać z molo?

          • 0 0

    • a wiecie że w Sopocie tramwaj jeździł do Wielkiej Gwiazdy?

      tam była duża restauracja
      http://wwwDOTdanzig-onlineDOTpl/post/zoppot/053DOTjpg
      a teraz stoi jedynie licha wiata

      a wy mówicie o wieżach widokowych...
      było ich kilkanaście...
      upadek...

      • 1 0

  • najważniejsza jest oryginalna nazwa wieży widokowej

    Ta w Wieżycy nosi nazwę Jana Pawła II.
    Moim zdaniem świetnie się kojarzy z regionem, już samą nazwą przyciąga.

    • 7 5

  • Kozacza Góra - POLECAM :)! (2)

    Dziś u p. Macieja w artykule przebija jakieś malkontenctwo...!

    Panie Macieju, Kozacza Góra od centrum Gdańska jest znacznie bliżej niż Pachołek :). W dodatku tramwajem dojazd znacznie szybszy, niż z centrum Gdańska do Oliwy.

    I nagłówek "obiekt mało atrakcyjny" jest całkiem nietrafiony. To jedna z większych atrakcji w okolicy, uwielbiana przez dzieci, których w tej części Gdańska jest mnóstwo. Widok z platformy widokowej - klasa :)!

    Można się do dzielnic na płd przyczepiać o wiele spraw (choćby ostatnio - odśnieżanie zostało kompletnie zlane!!!) - ale wieża jest super. Do tego m.in. rewelacyjny, nowy plac zabaw, ławki, miejsca do grania w szachy. Latem można tam spędzić naprawdę wiele godzin i jest super.

    • 10 4

    • ale nikt tam nie sprzata! (1)

      Bylam tam,ale nikt tam nie sprzata! Pelno smieci i butelek a kosze sie wysypuja! Poniszczone automaty z woreczkami dla psich kup-co za hołota tam przychodzi!

      • 5 0

      • a może by tak ludzie przestali śmiecić?

        to nie hołota to polactwo. dużo chodzę po czeskich i słowackich górach i takich stert śmieci jak w polskich górach nie widuję

        • 4 0

  • Zamiast jednorazowych wieży coś co przydaje się powszechniejszej rekreacji. (2)

    Koszt wieży to skokojnie kilkaset tyś zł.
    A gdyby Gdańsk zamiast 4 wieży wybudował 4 pomosty na plaży dla żeglarstwa przybrzeżnego?
    Całe lato mozna pływać na małych łódkach do 2 mil od brzegu. Całkiem legalnie bez patentów.
    I nie byłaby to jednorazowa atrakcje jak wejście na wieżę.

    • 7 8

    • twoje łódki mam w 4 literach (1)

      • 2 3

      • Pomyśl czy Twoje zainteresowania też pasują do czarnej dziury?

        Wokół wieży co najwyżej leżą potłuczone butelki.
        Wokół takiej przystani rozwijać sie mogą usługi żeglarskie, gastronomiczne.
        Owszem, taka przystań to marina dla ubogich. Ale czy tacy nie jesteśmy.
        Wieża ma sens, ale taka jak w Paryżu. Atrakcja turystyczna, pamiątki, gastronomia. Jednym słowem INTERES.
        Czy nas stać na wieże do których trzeba dokładać?

        • 1 0

  • Weterplatte ? (1)

    Bardzo ładny widok był z pomnika na Westerplatte. Niestety od strony morza zasłoniły widok na Sopot i morze drzewa. Tysiące turystów i gdańszczan straciło na tym.Istnieje potrzeba(tanim kosztem ) podcięcie wierzchołków drzew.

    • 9 0

    • też ...

      Też jestem przewodnikiem i często prowadzę grupy na Wzgórze Strzeleckie w Sopocie na wspaniałe widoki na Zat. Gdańską i pękną panoramę Sopotu i częściowo na Gdańsk. Ale co z tego? Z roku na rok jest coraz gorzej z widokami z różnych naturalnych miejsc widokowych! A dlaczego? Możemy za tą sytuację podziękować ekoterrorystom, którzy nagminnie zabraniają podcinać drzewa!

      • 1 0

  • ręce precz od Mewiej Łachy (2)

    to ma być tak jak do tej pory rezerwat przyrody a nie rodzaj zoo na wolnym powietrzu.

    • 7 3

    • (1)

      dokładnie tak. jak najdalej z takimi pomysłami w rezerwacie. latem i tak jast tam za dużo ludzi.

      • 0 1

      • a nie uważasz, że trzeba coś zmienic w mentalności polaków?

        • 2 0

  • jak na wsi, a lunaparki, kolejki krajobrazowe, tunele szklane pod miastem ??

    • 4 0

  • Lepiej by było zbudować coś porządnego - np. na podobieństwo wieży Eiffla, z której przy dobrej pogodzie widać nie tylko cały Paryż, ale również wszystko w promieniu ok. 60 kilometrów. A nie jak u nas rozdrabniają się i budują jakieś przykurczone wieżyczki widokowe, z których przy dobrych wiatrach marnie widać okolicę w promieniu kilometra. Do tego te nasze wieżyczki od siedmiu boleści nie są w czystym, często uczęszczanym i bezpiecznym centrum tylko gdzieś poukrywane w lasach gdzie zbierają się różnego rodzaju narkomani i inne menelstwo - wieczorami strach tam iść z dziećmi. Tak więc moim zdaniem pomysł budowania wież widokowych jest dobry, ale z pewnością nie w takich miejscach i nie w takiej formie jak to ma miejsce w Trójmieście i okolicach.

    • 6 3

  • Mam swoją wieże (1)

    widokową na Witominie. Mieszkam w Witawie na 12 piętrze. Na relaksie z mieszkania widzę, półwysep Helski, zatokę, stadion w Gdańsku itp. A jak mi czegoś brakuje to mogę wejść na dach, który jest okratowany i bezpiecznie mogę podziwiać całą panoramę Trójmiasta.

    • 4 1

    • przez ten widok na pgr arenę to pewnie cena nieruchomości spadła.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum