Kogo najłatwiej spotkać w lesie? Rowerzystę
Gdy leśnicy policzyli frekwencję w trójmiejskich lasach okazało się, że najwięcej, bo aż 49 proc. jest w nich rowerzystów. Poza tym są spacerowicze, biegacze i uprawiający nordic walking. Leśnicy cieszą się z wyników, ale rowerzyści mówią - "nie ma z czego".
Ankieta dotyczyła m.in. tego jakie szlaki najchętniej odwiedzający wybierają, jak często chodzą do lasu i czy są zadowoleni z gospodarki leśnej.
- To dopiero jedno badanie, a cały cykl potrwa przez rok. Planujemy powtarzać je dwa razy w każdym sezonie. Jesienny mamy za sobą, więc ten okres można wstępnie podsumować - mówi Michał Grabowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk. - Okazuje się, że po trójmiejskich lasach chodzi wiele pozytywnych ludzi, zadowolonych z tego, że mogą w tym lesie być. Mało było osób narzekających.
I dodaje, że jeśli były jakieś uwagi to dotyczyły głównie m.in. za małej ilości wiat czy miejsc na ognisko.
- Niektóre osoby chciałyby, by w lesie pojawiły się lepszej jakości drogi, by można było łatwiej poruszać się po nich z wózkiem dziecięcym - dodaje rzecznik. - Okazuje się, że z tego powodu z całego Trójmiasta zjeżdżają się do Doliny Radości w Oliwie. Okazało się też, że sporo osób biega z wózkami po lesie - to też jedna z ciekawszych rzeczy, które wyszły w badaniu.
Nie trzeba jednak iść do lasu i szukać leśników by wypełnić ankietę.
Można wypełnić ją elektronicznie
- Do tej pory ankietowaliśmy wyłączenie w lesie. Z pierwszej tury ankiet (141 sztuk) wynika, że ludzie najchętniej chodzą do lasu w pojedynkę. Co ich motywuje? Kontakt z przyrodą, walory krajobrazowe, dbanie o własne zdrowie i rekreacja - dodaje rzecznik. - Aż 70 proc. ankietowanych postrzega gospodarkę leśną w sposób pozytywny lub neutralny. Ponad 70 proc. pozytywnie ocenia nawierzchnię dróg leśnych.
Tak duża obecność rowerzystów w lesie nie dziwi Krzysztofa Kochanowicza, przewodnika turystycznego, rowerzysty i redaktora naszego serwisu rowerowego. Podkreśla, że atrakcyjność lasów działa na turystów jak magnes, ale do leśnej infrastruktury wciąz można mieć sporo zastrzeżeń.
I dodaje, że w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym wciąż brakuje infrastruktury w postaci wiat a także miejsc, w których można by legalnie, bez konieczności uzyskania pozwolenia rozpalić ognisko.
- Owszem, nadleśnictwo utwardziło kilka tras, ale nie zrobiło tego dla rowerzystów, ale dla ciężkich pojazdów, które wywożą drewno. Nowo powstałe drogi w żaden sposób nie są oznakowane i przystosowane dla rowerzystów ani dla spacerowiczów. Gruboziarniste kamienie, które zwykle stosuje się jako podkład nasypów kolejowych są niebezpieczne, szczególnie gdy jest wilgotno.
Ostanie terenowe badanie odbyło się w czwartek 4 lutego, kolejne odbędzie się w sobotę 6 lutego i potrwa między godziną 8 a 16.
Miejsca
Opinie (323) ponad 20 zablokowanych
-
2016-02-05 15:09
ja sie pytam
kto pozwolił na stawianie tego złomu siłowni w lesie ? dzisiaj siłownia pod chmurką jutro jeszcze coś pojutrze jeszcze coś i będziemy mieli zamiast lasu beton
- 14 2
-
2016-02-05 15:11
byłeś w lesie? A widziałeś mrówki? A bałeś się ich?.... (1)
- 3 5
-
2016-02-05 15:19
Horror, panie!
Takie mrówki mogą cię całego zeżreć, jak będziesz leżał obok mrowiska przez miesiąc.
- 6 0
-
2016-02-05 15:50
nienawistne komentarze się same wykluczają (10)
no bo jak to jest- kierowcy nie lubią rowerzystów, piesi nie lubią rowerzystów, rowerzyści nie lubią kierowców i pieszych, zwłaszcza osób z wózkami dziecięcymi na ścieżce rowerowej. Spacerowicze nie lubią psiarzy, zwłaszcza dzieciaci ich nie lubią bo się psów boją, a psiarze nie lubią nikogo komu pies przeszkadza.
A jeżeli jestem:
- pieszym
- rowerzystą
- kierowcą
- biegaczem
- spacerowiczem z dużym psem
- matką z wózkiem
no bo faktycznie należę do każdej z tych grup,
to kogo właściwie powinnam nie lubić??
- jestem pieszym- nie łażę po ścieżkach rowerowych, nie wbiegam kierowcom pod koła nawet na pasach tylko najpierw się upewniam że jest bezpiecznie
- jestem rowerzystą- jeżdżę po ścieżkach rowerowych w mieście oraz po lasach, gdy po ścieżce ktoś idzie a nie ma jak go ominąć bokiem, to najpierw słownie przepraszam, nie używając dzwonka, najczęściej szybko osoby ze ścieżki schodzą, chyba że to biegacz, osoba z wózkiem lub osoba starsza, wtedy zwalniam i omijam, bo to w moim mniemaniu są osoby uprzywilejowane; napotkane psy uważnie obserwuję, żeby pod koła nie wleciały i tyle,
- jestem kierowcą- omijam dużym łukiem rowerzystów, nie uważam, żeby nie mieli prawa jechać ulicą, są pełnoprawnymi użytkownikami drogi; przy pasach uważam podwójnie, bo pieszy może nie pomyśleć i mi wleźć pod koła, a tego bym nie chciała
- jestem biegaczem- biegam po ścieżce rowerowej, z boku, bo podłoże jest przyjemniejsze niż chodnik, żaden rowerzysta mi jeszcze uwagi nie zwrócił
- jestem spacerowiczem z dużym psem- bardzo często z nim chodzę do lasów, na pola, tam go puszczam; nauczyłam go nie zwracać uwagi na biegaczy i rowerzystów i jeszcze NIGDY nikt nie zwrócił mi uwagi, żebym psa zabrała tylko dlatego, że sobie jest, każdy przejeżdża/ przebiega obok i jest ok; psa zapinam na smycz, kiedy widzę osoby z innymi psami lub dziećmi, bo do nich mój pies mógłby podbiec się przywitać, a nie każdy sobie życzy
- jestem operatorką dziecięcego wózka- najczęściej z nim spaceruję razem z psem, gdy idziemy chodnikiem i zajmujemy też kawałek ścieżki rowerowej, nikt nie zwraca nam uwagi, bo jestem, tak jak pisałam wcześniej, osobą uprzywilejowaną, posiadając wielki wózek, mam prawo zboczyć trochę z chodnika
Więc kogo mam nienawidzić?- 30 4
-
2016-02-05 16:43
(1)
Chmm, jakby ci tu doradzić... Może powinnaś nienawidzić siebie.
- 3 4
-
2016-02-05 16:50
Albo, chociaż psa.
- 3 4
-
2016-02-05 17:17
nikogo - nie musisz nikogo nienawidzieć (3)
to jest proste jak konstrukcja cepa
- 1 2
-
2016-02-05 17:24
nie nie, tak nie można
to łamie reguły gry!
- 3 2
-
2016-02-06 12:15
przedpiścy, który dał minusa (1)
współczuję
- 0 0
-
2016-02-06 13:35
A może można współczuć braku poczucia humoru i kojarzenia wcześniejszym minusującym, a temu mogła się nie spodobać infantylność powyższej wypowiedzi, a nie brak akceptacji dla, przecież oczywistej, postawy pozytywnej, a nie nienawistnej.
- 1 0
-
2016-02-06 13:55
drogie forum powiedzcie mi co mam myslec (1)
- 0 1
-
2016-02-06 21:33
Nie myśl.
Myślenie zużywa za dużo energii. Potem rośnie mózg, w którym lęgną się głupoty.
- 0 0
-
2016-02-08 09:27
Odpowiedż
Jeżdże roer , biegam chodzę na spacer po lesie nie przeszkadza mi nikt kto nie stanowi zagrożenia dla mnie a jedynym zagrożeniem są psy luzem. Boję sie psów bo wielokrotnie zostałem przez nie zaatakowany. ieprawdą jest że własciciele potrafią przywolać psa czy nawetutrzymać na smyczy sam byłem świadkiem w ostatnią niedzielę kiedy pan w starszym wieku nie mogł utrzymać agresywnego psa kiedy pies rzycil się za rowerzystą. Rowerzysta zdolał odjechać , gdyby pies rzycił się na mnie nie zdążyłbym odbiec.
- 2 0
-
2016-02-08 13:13
.....
"Więc kogo mam nienawidzić?"
WSZYSTKICH- 0 1
-
2016-02-05 16:02
to pewnie dlatego zwierzęta leśne najczęściej można spotkać np na szlakach spacerowych
w okolicach brzeźnieńskiego mola, np dziki albo lisy, i w wielu innych miejscach,
skoro nam wolno do lasu, to im także nie można zabronić wchodzić do miast :)- 11 2
-
2016-02-05 16:26
Bursztyniarzy
Po ostatnich artykułach na trójmiasto.pl sądziłem że najłatwiej spotkać osoby nielegalnie wydobywających bursztyn
- 3 2
-
2016-02-05 16:29
"owszem, nadleśnictwo utwardziło kilka tras, ale nie zrobiło tego dla rowerzystów, ale dla ciężkich pojazdów, które wywożą drewno."
Totalna dewastacja, syf, rozwalanie lasu, sciolki lesnej, nie da sie przejsc!!!
Zostawcie las w spokoju, zablokujcie quady, samochody i motory!!!
Wtedy bedzie ok!- 15 0
-
2016-02-05 17:18
Każdemu rowerzyście który zapomni ze nie jest sam w lesie gwarantuje kij w szprychy (7)
- 12 19
-
2016-02-06 05:15
To wtedy poznasz się z p. prokuratorem i sędzią, a być może spędzisz jakiś czas (3)
w ZK.
- 6 5
-
2016-02-06 10:43
Z prokuratorem ? Nie rozśmieszaj mnie. gdy ktoś próbuje mnie rozjechać mam prawo się bronic (2)
Dodatkowo jeszcze ryje wam pobijam jak zawsze zresztą .
- 4 6
-
2016-02-06 10:54
Siedź lepiej w domu , bo kontakt z ludźmi pobudza Twoją chorobę nie wyleczoną . Nie po to ludzie wychodzą na powietrze , aby nóżkami z trudem poruszać. Tak to można na fotelu , czy balkonie. Sport powinien być czynny , aż do pierwszych kropli potu. Żałośni są tacy ludzie , którzy ze spaceru wracają przemarznięci .
- 4 2
-
2016-02-06 17:53
mam wrażenie, że ryja to Tobie obijali w szkole
- 5 0
-
2016-02-07 08:30
To już jest nas dwóch.
Nie cierpię tej rowerowej bandy, która uważa że jest sama w lesie, a piesi to motłoch który ma obowiązek ustępować im z drogi.
- 0 4
-
2016-02-07 16:47
Najlepiej
To coś rozsypać, mąkę i w deszczu zabawa gotowa.
Ale szkoda mąki.- 0 3
-
2016-02-07 16:49
Obcisłogacie
Jak pedały to pedały.
- 0 3
-
2016-02-05 17:36
przed wejściem do lasu
trzeba wziąć kąpiel, bo pies biegnie zwabiony zapachem, brudasom w lesie mówimy NIE!
- 9 7
-
2016-02-05 17:37
Psa bez kagańca i smyczy. (piesek musi pobiegać za zwierzyną) (1)
.
- 3 5
-
2016-02-05 18:40
Znawco przepisów wszelkich..
..czyli żadnych.
Obowiązkowa u psa jest tylko smycz, kaganiec tylko u ras agresywnych.- 1 2
-
2016-02-05 17:50
Drodzy koledzy i koleżanki
Udanego weekendu . Odsapnijcie trochę .
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.