• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kogo najłatwiej spotkać w lesie? Rowerzystę

Marzena Klimowicz-Sikorska
5 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Z pierwszych badań jakie Nadleśnictwo Gdańsk przeprowadziło jesienią tego roku wynika, że najliczniejszą grupę osób odwiedzających trójmiejskie lasy są... rowerzyści. Z pierwszych badań jakie Nadleśnictwo Gdańsk przeprowadziło jesienią tego roku wynika, że najliczniejszą grupę osób odwiedzających trójmiejskie lasy są... rowerzyści.

Gdy leśnicy policzyli frekwencję w trójmiejskich lasach okazało się, że najwięcej, bo aż 49 proc. jest w nich rowerzystów. Poza tym są spacerowicze, biegacze i uprawiający nordic walking. Leśnicy cieszą się z wyników, ale rowerzyści mówią - "nie ma z czego".



W lesie najczęściej bywasz jako...?

Jesienią ubiegłego roku leśnicy z Nadleśnictwa Gdańsk przeprowadzili badanie frekwencji w trójmiejskich lasach. W jedną z jesiennych sobót leśnicy rozstawili się z ankietami w pięciu miejscach i naliczyli 2607 osób. Chętnym zadali po 20 pytań. Wstępne wyniki pokazały, że 49 proc. respondentów to rowerzyści, 40 proc. to spacerowicze, a 7 - biegacze. Resztę stanowią osoby uprawiające nordic walking.

Ankieta dotyczyła m.in. tego jakie szlaki najchętniej odwiedzający wybierają, jak często chodzą do lasu i czy są zadowoleni z gospodarki leśnej.

- To dopiero jedno badanie, a cały cykl potrwa przez rok. Planujemy powtarzać je dwa razy w każdym sezonie. Jesienny mamy za sobą, więc ten okres można wstępnie podsumować - mówi Michał Grabowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk. - Okazuje się, że po trójmiejskich lasach chodzi wiele pozytywnych ludzi, zadowolonych z tego, że mogą w tym lesie być. Mało było osób narzekających.
I dodaje, że jeśli były jakieś uwagi to dotyczyły głównie m.in. za małej ilości wiat czy miejsc na ognisko.

- Niektóre osoby chciałyby, by w lesie pojawiły się lepszej jakości drogi, by można było łatwiej poruszać się po nich z wózkiem dziecięcym - dodaje rzecznik. - Okazuje się, że z tego powodu z całego Trójmiasta zjeżdżają się do Doliny Radości w Oliwie. Okazało się też, że sporo osób biega z wózkami po lesie - to też jedna z ciekawszych rzeczy, które wyszły w badaniu.
Nie trzeba jednak iść do lasu i szukać leśników by wypełnić ankietę.
Można wypełnić ją elektronicznie

- Do tej pory ankietowaliśmy wyłączenie w lesie. Z pierwszej tury ankiet (141 sztuk) wynika, że ludzie najchętniej chodzą do lasu w pojedynkę. Co ich motywuje? Kontakt z przyrodą, walory krajobrazowe, dbanie o własne zdrowie i rekreacja - dodaje rzecznik. - Aż 70 proc. ankietowanych postrzega gospodarkę leśną w sposób pozytywny lub neutralny. Ponad 70 proc. pozytywnie ocenia nawierzchnię dróg leśnych.
Tak duża obecność rowerzystów w lesie nie dziwi Krzysztofa Kochanowicza, przewodnika turystycznego, rowerzysty i redaktora naszego serwisu rowerowego. Podkreśla, że atrakcyjność lasów działa na turystów jak magnes, ale do leśnej infrastruktury wciąz można mieć sporo zastrzeżeń.

Oznakowanie szlaku rowerowego Oznakowanie szlaku rowerowego
- W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym mamy jeden główny szlak rowerowy oraz kilka tzw. szlaków łącznikowych, głównie na terenie Gdyni. Jak na tak duży potencjał naszych lasów to jest, mówiąc delikatnie, skromnie - mówi Krzysztof Kochanowicz. - Choć szlaki te oznakowane są w terenie, brakuje na nich tablic informacyjnych skąd dokąd biegną i jaki jest ich dystans. Na głównych skrzyżowaniach i węzłach przydałyby się informacje o możliwości ich skrócenia, bądź obrania innego wariantu jazdy czy wędrówki.
I dodaje, że w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym wciąż brakuje infrastruktury w postaci wiat a także miejsc, w których można by legalnie, bez konieczności uzyskania pozwolenia rozpalić ognisko.

- Owszem, nadleśnictwo utwardziło kilka tras, ale nie zrobiło tego dla rowerzystów, ale dla ciężkich pojazdów, które wywożą drewno. Nowo powstałe drogi w żaden sposób nie są oznakowane i przystosowane dla rowerzystów ani dla spacerowiczów. Gruboziarniste kamienie, które zwykle stosuje się jako podkład nasypów kolejowych są niebezpieczne, szczególnie gdy jest wilgotno.
Ostanie terenowe badanie odbyło się w czwartek 4 lutego, kolejne odbędzie się w sobotę 6 lutego i potrwa między godziną 8 a 16.

Miejsca

Opinie (323) ponad 20 zablokowanych

  • ja sie pytam

    kto pozwolił na stawianie tego złomu siłowni w lesie ? dzisiaj siłownia pod chmurką jutro jeszcze coś pojutrze jeszcze coś i będziemy mieli zamiast lasu beton

    • 14 2

  • byłeś w lesie? A widziałeś mrówki? A bałeś się ich?.... (1)

    • 3 5

    • Horror, panie!

      Takie mrówki mogą cię całego zeżreć, jak będziesz leżał obok mrowiska przez miesiąc.

      • 6 0

  • nienawistne komentarze się same wykluczają (10)

    no bo jak to jest- kierowcy nie lubią rowerzystów, piesi nie lubią rowerzystów, rowerzyści nie lubią kierowców i pieszych, zwłaszcza osób z wózkami dziecięcymi na ścieżce rowerowej. Spacerowicze nie lubią psiarzy, zwłaszcza dzieciaci ich nie lubią bo się psów boją, a psiarze nie lubią nikogo komu pies przeszkadza.
    A jeżeli jestem:
    - pieszym
    - rowerzystą
    - kierowcą
    - biegaczem
    - spacerowiczem z dużym psem
    - matką z wózkiem
    no bo faktycznie należę do każdej z tych grup,
    to kogo właściwie powinnam nie lubić??
    - jestem pieszym- nie łażę po ścieżkach rowerowych, nie wbiegam kierowcom pod koła nawet na pasach tylko najpierw się upewniam że jest bezpiecznie
    - jestem rowerzystą- jeżdżę po ścieżkach rowerowych w mieście oraz po lasach, gdy po ścieżce ktoś idzie a nie ma jak go ominąć bokiem, to najpierw słownie przepraszam, nie używając dzwonka, najczęściej szybko osoby ze ścieżki schodzą, chyba że to biegacz, osoba z wózkiem lub osoba starsza, wtedy zwalniam i omijam, bo to w moim mniemaniu są osoby uprzywilejowane; napotkane psy uważnie obserwuję, żeby pod koła nie wleciały i tyle,
    - jestem kierowcą- omijam dużym łukiem rowerzystów, nie uważam, żeby nie mieli prawa jechać ulicą, są pełnoprawnymi użytkownikami drogi; przy pasach uważam podwójnie, bo pieszy może nie pomyśleć i mi wleźć pod koła, a tego bym nie chciała
    - jestem biegaczem- biegam po ścieżce rowerowej, z boku, bo podłoże jest przyjemniejsze niż chodnik, żaden rowerzysta mi jeszcze uwagi nie zwrócił
    - jestem spacerowiczem z dużym psem- bardzo często z nim chodzę do lasów, na pola, tam go puszczam; nauczyłam go nie zwracać uwagi na biegaczy i rowerzystów i jeszcze NIGDY nikt nie zwrócił mi uwagi, żebym psa zabrała tylko dlatego, że sobie jest, każdy przejeżdża/ przebiega obok i jest ok; psa zapinam na smycz, kiedy widzę osoby z innymi psami lub dziećmi, bo do nich mój pies mógłby podbiec się przywitać, a nie każdy sobie życzy
    - jestem operatorką dziecięcego wózka- najczęściej z nim spaceruję razem z psem, gdy idziemy chodnikiem i zajmujemy też kawałek ścieżki rowerowej, nikt nie zwraca nam uwagi, bo jestem, tak jak pisałam wcześniej, osobą uprzywilejowaną, posiadając wielki wózek, mam prawo zboczyć trochę z chodnika

    Więc kogo mam nienawidzić?

    • 30 4

    • (1)

      Chmm, jakby ci tu doradzić... Może powinnaś nienawidzić siebie.

      • 3 4

      • Albo, chociaż psa.

        • 3 4

    • nikogo - nie musisz nikogo nienawidzieć (3)

      to jest proste jak konstrukcja cepa

      • 1 2

      • nie nie, tak nie można

        to łamie reguły gry!

        • 3 2

      • przedpiścy, który dał minusa (1)

        współczuję

        • 0 0

        • A może można współczuć braku poczucia humoru i kojarzenia wcześniejszym minusującym, a temu mogła się nie spodobać infantylność powyższej wypowiedzi, a nie brak akceptacji dla, przecież oczywistej, postawy pozytywnej, a nie nienawistnej.

          • 1 0

    • drogie forum powiedzcie mi co mam myslec (1)

      • 0 1

      • Nie myśl.

        Myślenie zużywa za dużo energii. Potem rośnie mózg, w którym lęgną się głupoty.

        • 0 0

    • Odpowiedż

      Jeżdże roer , biegam chodzę na spacer po lesie nie przeszkadza mi nikt kto nie stanowi zagrożenia dla mnie a jedynym zagrożeniem są psy luzem. Boję sie psów bo wielokrotnie zostałem przez nie zaatakowany. ieprawdą jest że własciciele potrafią przywolać psa czy nawetutrzymać na smyczy sam byłem świadkiem w ostatnią niedzielę kiedy pan w starszym wieku nie mogł utrzymać agresywnego psa kiedy pies rzycil się za rowerzystą. Rowerzysta zdolał odjechać , gdyby pies rzycił się na mnie nie zdążyłbym odbiec.

      • 2 0

    • .....

      "Więc kogo mam nienawidzić?"

      WSZYSTKICH

      • 0 1

  • to pewnie dlatego zwierzęta leśne najczęściej można spotkać np na szlakach spacerowych

    w okolicach brzeźnieńskiego mola, np dziki albo lisy, i w wielu innych miejscach,

    skoro nam wolno do lasu, to im także nie można zabronić wchodzić do miast :)

    • 11 2

  • Bursztyniarzy

    Po ostatnich artykułach na trójmiasto.pl sądziłem że najłatwiej spotkać osoby nielegalnie wydobywających bursztyn

    • 3 2

  • "owszem, nadleśnictwo utwardziło kilka tras, ale nie zrobiło tego dla rowerzystów, ale dla ciężkich pojazdów, które wywożą drewno."

    Totalna dewastacja, syf, rozwalanie lasu, sciolki lesnej, nie da sie przejsc!!!

    Zostawcie las w spokoju, zablokujcie quady, samochody i motory!!!

    Wtedy bedzie ok!

    • 15 0

  • Każdemu rowerzyście który zapomni ze nie jest sam w lesie gwarantuje kij w szprychy (7)

    • 12 19

    • To wtedy poznasz się z p. prokuratorem i sędzią, a być może spędzisz jakiś czas (3)

      w ZK.

      • 6 5

      • Z prokuratorem ? Nie rozśmieszaj mnie. gdy ktoś próbuje mnie rozjechać mam prawo się bronic (2)

        Dodatkowo jeszcze ryje wam pobijam jak zawsze zresztą .

        • 4 6

        • Siedź lepiej w domu , bo kontakt z ludźmi pobudza Twoją chorobę nie wyleczoną . Nie po to ludzie wychodzą na powietrze , aby nóżkami z trudem poruszać. Tak to można na fotelu , czy balkonie. Sport powinien być czynny , aż do pierwszych kropli potu. Żałośni są tacy ludzie , którzy ze spaceru wracają przemarznięci .

          • 4 2

        • mam wrażenie, że ryja to Tobie obijali w szkole

          • 5 0

    • To już jest nas dwóch.

      Nie cierpię tej rowerowej bandy, która uważa że jest sama w lesie, a piesi to motłoch który ma obowiązek ustępować im z drogi.

      • 0 4

    • Najlepiej

      To coś rozsypać, mąkę i w deszczu zabawa gotowa.
      Ale szkoda mąki.

      • 0 3

    • Obcisłogacie

      Jak pedały to pedały.

      • 0 3

  • przed wejściem do lasu

    trzeba wziąć kąpiel, bo pies biegnie zwabiony zapachem, brudasom w lesie mówimy NIE!

    • 9 7

  • Psa bez kagańca i smyczy. (piesek musi pobiegać za zwierzyną) (1)

    .

    • 3 5

    • Znawco przepisów wszelkich..

      ..czyli żadnych.
      Obowiązkowa u psa jest tylko smycz, kaganiec tylko u ras agresywnych.

      • 1 2

  • Drodzy koledzy i koleżanki

    Udanego weekendu . Odsapnijcie trochę .

    • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum