• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaszubska rzeźnia na dwóch kółkach

Krzysztof Kochanowicz
17 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach

W odpowiedzi na ostatnio zadane nam pytanie odnośnie do prowadzonych wycieczek i coraz to bardziej sielankowych tras, postanowiliśmy wrócić nieco do młodzieńczych tradycji grupy, naciskając nieco bardziej na pedał. Premiera wypadu pt. "Kaszubska rzeźnia na dwóch kółkach" prowadziła najbardziej wymagającymi odcinkami oznakowanych szlaków i skierowana była do tych wszystkich, którzy przede wszystkim chcieli potrenować wytrzymałość na długim dystansie. Tego typu wypady kontynuowane będą przez cały rok, niezależnie od pogody, a ich dystans sięgać będzie 150 km.



PS. SKS chyba nam nie grozi ;)))

Tym razem wycieczkę rozpoczęliśmy niemalże na rogatkach Gdańska. Z Karczemek, ruszyliśmy więc jednym z najtrudniejszych do pokonania rowerem, oznakowanym kolorem zielonym pieszym Szlakiem Skarszewskim. Szlak ten mieliśmy okazję testować już kilkakrotnie zarówno rowerem, jak i  pieszo i śmiało możemy powiedzieć że pokonanie go w całości na dwóch kółkach to nie lada wyprawa. Tym razem na szczęście... choć mało brakowało, obeszło się bez noszenia roweru na placach. Zanim dojechaliśmy jednak szlakiem zielonym do Lasów Otomińskich musieliśmy pożegnać jedną z uczestniczek z uwagi na fakt, że nie radziła sobie z obsługą przerzutek rowerowych. Na trasę o takim stopniu trudności, zdecydowanie nie możemy pozwolić sobie na takie braki !

Po przekroczeniu obwodnicy, żwawym tempem pomknęliśmy malowniczym zjazdem wijącym się wzdłuż wspomnianego wcześniej szlaku zielonego. Nad Jeziorem Otomińskim rozstaliśmy się ze szlakiem Skarszewskim by wskoczyć na oznakowany kolorem czarnym, pieszy szlak Wzgórz Szymbarskich. Szlak ten był nam zdecydowanie mniej gościnny niż nasz poprzedni i niejednokrotnie podrzucał nam pod koła błotniste odcinki leśnych traktów. Nasz czarny odcinek "Kaszubskiej Rzeźni" niejednokrotnie zmuszał nas do zwiększonego wysiłku ze względu na bardzo liczne wzniesienia kilkakrotnie zmuszał nas do zejścia z rowerów i przeniesienia ich przez rzekę lub wdrapanie na strome wzniesienie uniemożliwiające podjazd. Etapem, który wyssał z nas najwięcej energii i wypalił chyba najwięcej kalorii był podjazd na Wieżycę. To ponad 300 m wzniesienie skutecznie z wielu uczestników wyssało znaczne zasoby energetyczne. Biorąc pod uwagę dotychczas pokonaną przez nas trasę niestety ze względu na znaczną ilość wzniesień nasze tempo nie było powalające, a częste postoje na odpoczynek po ciężkich podjazdach obarczyły ryzykiem powrotu grubo po zmroku.

Jeszcze przed dojechaniem do naszego kolejnego etapu, a był nim, oznakowany kolorem czerwonym, pieszy Szlak Kaszubski, postanowiliśmy przemieszczać się w miarę możliwości szybciej i bez zbędnych przerw. Niestety los tym razem nie obdarzył nas znacznym szczęściem i sukcesywnie co pewien czas urozmaicał nam nie tylko krajobraz jaki nas otaczał, ale również dbał o doskonalenie naszych umiejętności. Rozpoczęło się od przebitej dętki, a na zerwanym łańcuchu zakończyło. Z pewnością odcinek ten był bardzo ciekawą opcją dla zakochanych w podróżach szlakami rowerowymi. Po dojechaniu w rejony miejscowości Wieżyca skład naszej grupy zaczął powoli rozrywać się na mniejsze podgrupy, a najbardziej zmęczeni postanowili kontynuować jazdę własnym tempem.

Niezbyt gościnne podwoje czerwonego szlaku opuściliśmy w Kartuzach i tam już przed samym zmierzchem obraliśmy oznakowany kolorem niebieskim, pieszy Szlak Kartuski. Odcinek ten mieliśmy okazję pokonywać już wielokrotnie dlatego też przejazd nim nawet w nocy nie wymagał już takiego skupienia ja szlak czerwony lub czarny. Punkt końcowy wycieczki osiągnęliśmy już późno po zmierzchu otoczeni szczelnie nocną peleryną. Do celu wycieczki wzdłuż wyznaczonej trasy dojechało 7osób z 22, które pojawiły się na starcie.
Jest to najlepszy dowód na to, że Kaszubska Rzeźnia była faktycznie przeznaczona dla "wprawionych w boju amatorów dwóch kółek", ale nie dla jeżdżących rowerem od czasu do czasu.

  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach
  • Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach


Wrażenia z wycieczki:

Nasza propozycja była trafnym pomysłem. Oczywiście frekwencja była zdecydowanie niższa niż na innych naszych wycieczkach, ale zabawa była "przednia". Sprawdzian swojego charakteru i możliwości, jaki z pewnością wszyscy odczuwali jeszcze w dniu kolejnym. Takie były założenia i liczymy, że taka propozycja wejdzie do stałej części naszego kalendarza.

Drodzy rowerzyści, cieszymy się bardzo jak na naszych wycieczkach jest znaczna frekwencja, ale również bardzo nam zależy na waszym bezpieczeństwie i apelujemy do Was o rozsądek wybierając się na nasze wypady rowerowe. Czytajcie więc uważnie nasze zapowiedzi i wybierając się z nami na rower oceńcie swoje umiejętności i kondycję z rozsądkiem !

Podsumowanie:

Ilość górek i wzniesień jakie mieliśmy do pokonania na zaplanowanej trasie była w stanie zaspokoić nawet najbardziej wymagających uczestników wycieczki. Nawierzchnia szlaków była bardzo urozmaicona. Nasza trasa w 90% wiodła drogami gruntowymi i dość często wąskimi leśnymi duktami. Pomimo wysiłku jaki musieliśmy włożyć w pokonanie wzniesień i podjazdów jakie stanęły nam na drodze niejednokrotnie udało nam się zachwycić pięknem otaczającej nas przyrody. Kaszuby Środkowe to bardzo atrakcyjny rejon dla wycieczek rowerowych, ale nie tylko. Bardzo dobrym pomysłem na turystykę jest również spojrzenie na lasy Kaszubskiego Parku Krajobrazowego z perspektywy chociażby wędrówek pieszych.

Kolejna wycieczka już niedługo, do zobaczenia na szlaku !

Statystyki naszej wycieczki:

Dystans: 138 km / wraz z dojazdem i powrotem: 158 km
Czas jazdy z postojami: 14h
Przewyższenie: 231 m

Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach Migawki z długodystansowej wycieczki rowerowej po Kaszubach


Rodzaj podłoża:

Leśne dukty, miejscami dość wąskie i strome oraz drogi gruntowe,
Do realizacji trasy najbardziej polecamy rower górski.

Do realizacji trasy wykorzystaliśmy mapę "Szwajcaria Kaszubska" o skali 1: 50 000 wyd. Eko-Kapio.pl

Wycieczkę prowadził:
Piotr Książek[GR3miasto]

Wycieczkę wspierali: Małgorzata Zielińska, Agata Wysocka, Marek Puchalski [GR3miasto]

Mamy co chwilę nowe pomysły, które realizujemy w wolnym czasie, czy to po pracy, czy w wolny weekend, dlatego nie sposób się z nami nudzić. Jeśli więc masz ochotę bawić się razem z nami, nie zastanawiaj się dłużej. Dołącz do nas, to nic nie kosztuje! Zabierz więc rodzinę, znajomych, albo po prostu przyjedź by poznać nowe osoby.

Dołącz do ludzi pozytywnie zakręconych!

O naszych inicjatywach, rajdach i wycieczkach dowiesz się regularnie odwiedzając naszą stronę internetową. Organizujemy nie tylko wycieczki rowerowe. Przez cały rok kalendarzowy wybijamy się także na wędrówki piesze, marsze Nodric Walking, kajak. A w zależności od sezonu: różnego rodzaju sporty wodne, rolki, łyżwy, narty, snowboard. Jeśli zaś chcesz regularnie otrzymywać od nas wszelkie newsy, możesz napisać maila z prośbą o przyłączenie się do listy sympatyków GR3. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco ze wszelkimi wydarzeniami. Kontakt e-mail: gr3miasto@gmail.com


Relacja pochodzi ze strony Grupy Rowerowej 3miasto.

Opracował:

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 140 km
  • Poziom trudności trudny

Znajdź trasę rowerową

Wydarzenia

Opinie (41) ponad 10 zablokowanych

  • trochę się zapędziliście

    Takie są właśnie kaszubskie "góry":) bez wystarczającego przygotowania nigdy bym się nie wybrał na trasę 130 km po kaszubach:) jazda po lasach do szybkich nie należy a i trzeba znać teren, żeby się nie pogubić, bo nie zawsze mapy odzwierciedlają rzeczywistość

    • 4 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum