• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bikepacking, czyli lekki sposób na podróżowanie rowerem

Przemysław Mudlaff
22 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czym robić zdjęcia na wycieczce rowerowej?
Przykład spakowania roweru w pełni amortyzowanego Przykład spakowania roweru w pełni amortyzowanego

Może by tak wszystko rzucić i wyjechać w... rowerową podróż życia? Spać pod gołym niebem, oddychać świeżym powietrzem, oczyścić umysł i zapomnieć o stresie związanym z pracą. Świetny plan! Tylko jak zabrać się z tymi wszystkimi przedmiotami, które przydadzą się, gdy zaburczy w brzuchu, spadnie deszcz lub zmorzy sen? Co zrobić, gdy rower nie jest "wyprawowy" i nawet nie posiada otworów do montażu bagażnika? Jest na to sposób i nazywa się bikepacking.



Na czym polega bikepacking?

W celu zrozumienia idei omawianego zagadnienia należy cofnąć się w czasie i przywołać trend turystyczny nazwany backpackingiem. Wędrowcy korzystający z tej formy pielgrzymowania dźwigają charakterystyczne plecaki (ang. "backpack") i długotrwale podróżują za niewielkie pieniądze z dala od utartych szlaków. Backpakersi ze zbolałymi plecami zauważyli, że przecież rower jest szybszym środkiem transportu niż nogi, a dodatkowo dwa kółka mogą wozić cały ten majdan, który z sobą zabierają. Z ich przemyśleń zrodził się termin bikepacking, czyli połączenie słów "bike" - rower oraz "packing"- pakowanie.

Oczywiście podróżowanie jednośladem wyposażonym w sakwy rowerowe zamontowane na bagażnikach to nic nowego i tego typu turystyka istniała jeszcze przed bikepackingiem. Wymienione typy rowerowego podróżowania mają jednak dwie podstawowe różnice. Otóż w przypadku chęci posiadania bagażników i sakw jesteśmy w większości przypadków skazani na posiadanie roweru trekkingowego. Z kolei idea bikepackingu dopuszcza montaż ekwipunku na każdym rowerze, co w rezultacie daje możliwość jazdy w trudnym terenie. Ponadto instalacja bagażników (przód i tył) do tradycyjnego roweru wyprawowego dodaje i tak już ciężkiemu jednośladowi sporo wagi, a masa samych toreb bikepackingowych jest bardzo niska.

Bikepacking stał się fenomenem. Eksploracja bocznych, wymagających ścieżek z lekkimi torbami wypełnionymi produktami niezbędnymi do przeżycia, zainstalowanymi do roweru bez potrzeby posiadania konstrukcji nośnych to jego kwintesencja. Dziś bikepacking to nie tylko sposób pakowania się na wyprawę rowerową, ale przede wszystkim modny styl podróżowania.

Czego potrzeba do zbudowania bikepackingowego roweru?

>>>Rower

Najważniejszym składnikiem wyprawowej maszyny w duchu bikepackingu jest oczywiście rower. Co istotne, może to być właściwie każdy jednoślad. Najrozsądniej dobrać go do wyznaczonej trasy podróży, czyli ukształtowania i rodzaju nawierzchni, po której będziemy się poruszać. To oczywiście jeszcze nie bikepacking, jednak niezwykle istotny etap w drodze do osiągnięcia zakładanego celu wyprawy.

>>>Torby i ich przeznaczenie

Istotą bikepackingu są odpowiednio dobrane, lekkie torby zamontowane na rowerze wszędzie tam, gdzie tylko znajdziemy odrobinę miejsca. Ich dostępność na rowerowym rynku jest dość duża, dlatego warto wybrać te wodoodporne i najlepiej pasujące do wybranego do wojaży roweru.

>>>Torba pod ramę

Sercem uzbrojonego w interesujący nas sposób jednośladu jest tzw. torba pod ramę (frame pack), która pomieści najcięższe rzeczy, takie jak narzędzia lub żywność. Dodatkowo w przypadku ram o geometrii regularnej można zaopatrzyć się także w mniejsze torebki montowane na ramie za mostkiem kierownicy lub podsiodłową, opierającą się o ramę. W nich warto przechowywać przedmioty, które powinny być "pod ręką", takie jak telefon czy przekąski.

>>>Torba na kierownicę

Kolejną główną torbą bikepackingową jest ta montowana na kierownicy, na której - w przypadku dalekiej podróży, znajdować powinna się nawigacja i dobre oświetlenie. Ze względu na niewielką nośność rowerowego układu sterowniczego, a także przebiegające linki, torbę na kierownicę wypełnia się raczej lekkimi fantami takimi jak śpiwór, namiot czy odzież. Torba na kierownicę przybiera najczęściej kształt rolowanego, wodoodpornego wora.

>>>Torba podsiodłowa

Podobnie pod względem wyglądu prezentuje się najbardziej ładowny bagaż, jaki można umieścić na rowerze, czyli podsiodłówka. W sklepach dostępne są takie o pojemności aż 16,5 litra. Montowane do sztycy pod siodłem zmieszczą przedmioty, których używa się najrzadziej, dzięki czemu można je upchnąć głęboko i umieścić za plecami.

>>>Plecak

Przed wyruszeniem w fascynującą podróż warto również zapewnić sobie odpowiednie nawadnianie. Istnieją sytuacje, w których dobrana torba pod ramę pozwala zamontować jeszcze koszyki bidonów, jednak kto raz zaznał wygody picia wody z bukłaka poprzez rurkę, z pewnością poszuka sposobów na skorzystanie z tej opcji. Tutaj z pomocą przychodzi oczywiście niezastąpiony plecak wyposażony w bukłak i mimo starań odciążania pleców kosztem dociążania roweru, jest to nadal najbardziej komfortowa metoda nawadniania organizmu.

Przykład spakowania roweru Specialized Sequoia Przykład spakowania roweru Specialized Sequoia


Podsumowanie

Zbudowanie maszyny wyprawowej z roweru górskiego wyposażonego w przedni i tylny amortyzator czy odchudzonej szosy jest więc możliwe i nie skazuje ich użytkowników na jazdę tylko według przeznaczenia tych jednośladów. Gwarantem sukcesu bikepackingowej przygody jest jednak przede wszystkim jej skrupulatne zaplanowanie. Bardzo istotne jest to, co w tych lekkich torbach się znajduje, jak rozkłada się siły podczas trasy, kiedy robi się przystanki na uzupełnienie energii. Umiejętność prawidłowego czytania naszego organizmu i zaopatrzenie się w najbardziej potrzebne przedmioty doprowadzą każdego rowerowego turystę do upragnionego celu podróży, a dzięki bikepackingowi poczujesz się jednocześnie wolny ze względu na bliskość natury i jak w domu, ponieważ weźmiesz wszystko, czego ci potrzeba.

Przeczytaj inne nasze artykuły o podobnej tematyce:

Jak spakować rower na weekend oraz dłuższą wyprawę?

1) Lekkie bagażniki: z przodu ramię z torbą na kierownicę, z tyłu do sztucy siodła,
2) Solidne bagażniki rowerowe: z przodu i z tyłu na widelcach kół,
3) O rowerowej przyczepce bagażowej Extrawheel

Jaki zabrać ze sobą sprzęt biwakowy na weekend oraz dłuższą wyprawę?

1) Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników,
2) Jaki namiot wybrać na wycieczkę, a jaki na wyprawę?
3) Jak przygotować się do zimowego biwaku pod namiotem?

Opinie (51) 2 zablokowane

  • Przepraszam, ale juczenie roweru z amortyzacją to tylko dzisiejszy snobizm korporacyjnych drwali. (11)

    Powiedzcie jaka jest OBJĘTOŚĆ tych juków (och przepraszam bikepackingów)?
    Weźcie pierwsze lepsze zdjęcie roweru z klasycznymi jukami (bagażnik tylni i przedni.
    Wyjdzie tego spokojnie 100 litrów.
    A tu jak jest 20-30 to maksymalnie co się tu da wycisnąć.
    Namiot, śpiwór, mata, kuchnia (maszynka, garnek) trochę łazienki, trochę ciuchów, apteczka, narzędzia i części zapasowe dla roweru.
    Kiedyś woziło się też konserwy, które dzisiaj są w każdym sklepie.
    Jeździłem sam w takie wyprawy, gdzie trzeba było być samowystarczalnym.
    I to co jest tu zaproponowane to jedynie jednodniowa przejażdżka po okolicznych lasach plus ciasteczka z batonów energetycznych na piknikowym kocyku z kubkiem kawy z termosu.

    • 68 10

    • No nie do końca się zgodzę. Jadąc samemu, mając doświadczenie i nastawiając się na minimalizm, można się spakować do tych 20l. Sam nie mam takiego doświadczenia, bo zwykle targam 75l sakw plus namiot wożąc rzeczy dla 4 osób, ale znam osobę, która dokładnie w takiej konfiguracji sama robi wycieczki 2-tygodniowe.

      • 4 2

    • Zgadzam się oburącz (1)

      Kilkudniowy obóz wędrowny to albo sakwy albo holowana przyczepka (nomen omen podlinkowana do artykułu). BTW - czy ja dobrze czytam ? Autor radzi upchnąć w torbie na kierownicę ... namiot ?

      • 8 4

      • Da radę...

        Stelaż namiotu oraz jego tropik spokojnie można rozłożyć po długości kierownicy, próbowałem. Ostatecznie jednak na weekendowe wypady wolę ciągnąć extrawheela ;)

        • 4 0

    • (1)

      Widać, ze mało jeżdziłes na tych Swoich wyprawach skoro brałeś 100 L. Po co Ci tyle rzeczy ? W taki zestaw spokojnie zmieścisz najpotrzebniejsze rzeczy na kilka dni a wyważenie roweru jest ważne jak jedziesz w góry. Ceny też nie są wysokie. MOżna skorzystać z ofery polskich firm, zamiast wybierac drogie Apidura

      • 4 2

      • radek

        O szukam czegoś takiego na kierownicę do mojego xpulsera. żeby mieć najpotrzebniejsze rzeczy pod ręką

        • 0 1

    • Komandos - 100 L brałeś? Chyba na wyprawę dwumiesięczną po pustkowiu? (4)

      W łażeniu jest taki podejście jak light&fast - zakłada minimum i ma sens w krótkich (kilka dni, do tygodnia) wypadach. Taki bikepacking też wygląda na light&fast. Nie będę tu powielał "z czym to się je" - można poczytać na necie - natomiast na pewno daleko temu do pakowania 100 L na rower...

      • 5 2

      • 100L? Chyba że na miesiąc podróży ;) (3)

        To miałem jedynie przy miesięcznej wyprawie przez Islandię.
        Rower z sakwami + przyczepa z sakwami, ale wtedy trzeba było zabrać ze sobą jedzenia na łączne 30 dni, czyli 60 paczek produktów liofilizowanych (30 śniadań i 30 obiadokolacji).

        • 3 1

        • po prostu niektórzy codziennie zmieniają bieliznę;) (2)

          • 5 1

          • inni biorą 3 komplety i proszek do prania ;) (1)

            • 4 0

            • bielizny nie trzeba za często zmieniać

              po prostu trzeba uważać, żeby nie pobrudzić

              • 3 0

    • Kocyk odpada bo za dużo zajmuje ;).

      • 0 0

  • Bug (2)

    Myśmy coś takiego uczynili. Kupili Indiany i pojechali na weekend nad Bug :) Polecam

    • 7 0

    • lokal

      Solidna polska marka :) a wybór lokalizacji jeszcze bardziej mi siępodoba :)

      • 0 0

    • chłód

      Piękne miejsce, tez palnujemy jeszcze we wrzesniu. Może już chłodno ale da rade.

      • 0 0

  • Może i lekki ale nie dla portfela kogoś kto zarabia 1500 na kasie:) (7)

    Wezmę 6 etat i jakoś odzaluje...:)

    • 13 6

    • No nie! (1)

      Przecież na kasie pracujesz!
      Weż sobie pożycz i w długą na rowerze....

      • 3 5

      • Brawo za spostrzegawczość...:)

        • 1 0

    • nie pisz głupot (2)

      w lidlu płacą 3400brutto a ty cały czas 1500?

      • 5 7

      • 1500 na rękę to 2900 brutto przy 150h. 3/4 etatu:)

        • 9 0

      • w nrdfenie kasjerka ma 2tys EUR na rękę

        • 0 1

    • (1)

      Jak zarabiasz 1500 to na rower cie nie stac.

      • 3 1

      • bike

        No wiesz można mieć indianę za 6stów, można mieć za 4koła :D

        • 0 0

  • uznanie dla autora za brak bezmyślnego powtarzania angielskich zwrotów

    pierwszy raz widzę na tym portalu wyjaśnienie angielskiego terminu i wskazanie różnic względem polskiego odpowiednika.

    • 17 2

  • W końcu fajny, lekki artykuł, bo tych napisanych przez Pana Kochanowicza nie daje się już czytać. (2)

    • 8 12

    • NIestety chyba zaciagnięte z publikowanego w ostatnim czasie bikepackingpolska.net

      • 2 2

    • Artykuł dość ogólny i naświetlający temat. Może dlatego uznajesz go za "lekki". Nie ma w nim niestety ani jednego przykładu dobrego bądź złego sprzętu. Wychodzi na to, że został napisany nie z doświadczenia a zza biurka. Am I right?
      Na dodatek zdanie "Zbudowanie maszyny wyprawowej z odchudzonej szosy jest więc możliwe" to jakiś nonsens. Szosa i tak jest odchudzona do granic,nie służy do dodatkowego obciążania.

      • 6 0

  • (3)

    A gdzie oświetlenie i odblaski
    i błotniki zwłaszcza w taką
    pogodę jak ostatnio?

    • 15 4

    • Doczepię sie, jestem Polakiem (2)

      Artykuł jest o bikepackingu,

      • 4 0

      • (1)

        A ja myślałem że o przygotowaniu
        roweru do bezpiecznej i wygodnej jazdy

        • 7 2

        • Jak ciśniesz po pustyni to ci odblaski się nie przydadzą.

          • 2 0

  • Lekki bagaż na kierownicę... (3)

    Namiot to często 5kg lub więcej. Śpiwór na obecną porę roku (lato w teorii) pewnie kilogram.

    • 12 5

    • Namiot do 1kg, śpiwór 300g. Nie są tanie, ale można kupić.

      • 10 1

    • Namiot 5kg to chyba rodzinny:) wyprawowe zaczynaja sie od 1kg.

      • 5 1

    • pamiętam namioty 8-10 osobowe ważące 20 kg

      ale teraz ważą właśnie koło 5:)

      • 1 1

  • Czy nasz polski język jest naprawdę tak ubogi, że musimy wiecznie używać angielskich zapożyczeń????

    • 9 2

  • A Ja i tak wole sakwy:)

    • 8 0

  • Przemyslaw chyba chcial zaproponowac wycieczke po EU (4)

    bo jak pamietam od zawsze na dluzsze wyprawy wszyscy polecali rowery na ramie CR-CO - po prostu da se zespawać nawet w Mongolii . Przemciowi nie powiedzieli ile kosztuje naprawa fula zwłaszcza ja się znajduje na pampie w Argentynie - coz proste konstrukcje sprawdzaja sie zawsze na odludziu :) . Minimalizm ekwipunku sie sprawdza kiedy jeździ sie od Zabki do Zabki , normalnie to zawsze trzeba liczyc na siebie .
    bikepacking wyjazd z Redy do Rewy nie konecznie w obie strony .

    • 3 2

    • Przepraszam, ale Twój wpis to bzdury (3)

      Nikt nie napisał, że należy brać namiot i spiwór na wyprawę z Redy dy do Rewy, ani nikt z jedną torbą podsiodłową nie wybiera się w Andy.
      Propozycja jazdy "na lekko" dotyczy podróżowania rowerem w pobliżu cywilizacji. Dokładnie tak - po Europie, ale z regóły bocznymi czy szutrowymi dorgami. Nie musisz wozić zapasów jedzenia, bo zjesz w knajpie czy barze. Co potrzebujsz na śniadanie, to kupisz w każdym sklepie, w każdej wsi. Nie musisz spać w namiocie bo są agroturystyki i inne miejsca w miarę taniego noclegu, gdzie przy okazji możesz sobie wyprac bieliznę bo jest z materiału, który szybko schnie.
      A jak chcesz odizolować się od cywilizacji to proszę bardzo - dobytek w sakwy i w drogę. Szerokości.
      Każdemu według potrzeb i możliwości.

      • 5 1

      • (2)

        Nawet jak jeździsz w Europie, to pewne rzeczy lepiej mieć ze sobą, jak np. dętką, pompkę zestaw podstawowych kluczy, co do ubrań, to z mojego doświadczenia dobrze mieć ze sobą coś ciepłego i przeciwdeszczowego.
        Ten artykuł to pomyłka. Autor napisał: "torbę na kierownicę wypełnia się raczej lekkimi fantami takimi jak śpiwór, namiot czy odzież." Torba na kierownicę powinna być wypełniona rzeczami o łącznej wadze nie większej niż 2 kg. Powodzenia jeśli wymienione rzeczy zmieszczą się objętościowo i wagowo w torbie na kierownicę.
        Drugie to komfort jazdy z wypełniona torbą pod ramę.
        W tym artykule jest trochę takich perełek.
        Powodzenia z korzystania z zamieszczonych tutaj rad.

        • 0 1

        • (1)

          Puchowy śpiwór do -5 to bez parudziesięciu gramów - kilogram. Taki do +10 to z 70 dag. Lekki namiot jedynka to od 1 do 1.5/1.7 kg. Łącznie od 1.7 do 2.5 kg.. czyli możliwe.

          • 2 0

          • dodaj jeszcze karimatę / matę do spania i już przekraczasz 2 kg

            • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum