• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapakuj się na rower. Tylko w co?

Kamila Lulińska
23 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Niezależnie od tego, czy jedziemy rowerem do pracy, czy na zakupy, czy mamy więcej rzeczy, czy mniej - musimy jakoś ze wszystkim "się zabrać". W co więc to wszystko spakować? Niezależnie od tego, czy jedziemy rowerem do pracy, czy na zakupy, czy mamy więcej rzeczy, czy mniej - musimy jakoś ze wszystkim "się zabrać". W co więc to wszystko spakować?

Według badań opinii rowerzystów, przeprowadzanych przez Fundację Allegro All for Planet "Rowerowa Polska", coraz chętniej i częściej korzystamy z rowerów w życiu codziennym. Jednym z powodów jest ciągła poprawa infrastruktury rowerowej - dzięki temu sprawniej i szybciej można dotrzeć do pracy czy szkoły rowerem. Ten środek transportu to samo zdrowie. Czasem pojawia się jednak drobny problem - w aucie wszystko wrzucamy do bagażnika, a jak, jadąc rowerem, zabrać ze sobą laptopa, jedzenie czy inne rzeczy, z których będziemy korzystać w trakcie dnia? Gdzie to wszystko spakować?

Jakie rozwiązanie wybierasz do przewozu bagażu rowerem?


Rozwiązań jest kilka, a wszystkie zależne są od tego, jak wiele bagażu musimy zabrać ze sobą oraz jaki sposób jego przewożenia preferujemy. Wybierając rower jako nasz środek transportu do pracy, musimy wziąć pod uwagę, że to, co zawsze braliśmy pod pachę, żeby tylko zejść po schodach i wrzucić wszystko gdzieś w nieskończone czeluści auta, teraz musimy mieć cały czas przy sobie. Sposobów na przewożenie bagaży rowerem jest kilka - część jest powszechnie znana, a część nieco może zaskakująca. Każdy z nich ma wady i zalety, dlatego warto przed wyborem odpowiedniego "patentu" zapoznać się z różnymi alternatywami na jazdę rowerem z bagażem i wybrać najodpowiedniejszy dla siebie.

Jak przystosować rower do jazdy w mieście?



Plecaki rowerowe nadążają za zmianami



Na pierwszy ogień ta najbardziej oczywista opcja - plecak rowerowy. Według niektórych zapewne najlepsze rozwiązanie, choć to kwestia osobnicza. By odpowiednio dobrać plecak i czuć się komfortowo podczas jazdy, należy zwrócić uwagę na kilka elementów, gdyż ten rodzaj plecaka powinien być odpowiednio dostosowany i dopasowany do naszej budowy ciała.

Możemy podzielić plecaki rowerowe na kilka rodzajów: plecaki sportowe o niskiej wadze, opływowym kształcie oraz bardzo dużym przyleganiu do ciała, plecaki hybrydowe, które są połączeniem zwykłego plecaka i plecaka typowo rowerowego - mają dużą "pakowność" i są stabilne podczas jazdy, a także plecaki rekreacyjne - i to na nich się skupimy.

Plecaki rekreacyjne do jazdy rowerem to odmiana tradycyjnych plecaków, z których korzystają chociażby nasze dzieci lub my sami, idąc na zakupy czy na trening. Dzieli je sposób wykonania, pojemność oraz wygląd. Ten rodzaj plecaków rowerowych wykonany jest z nieco większą dbałością - od wewnętrznej strony wysłane są najczęściej specjalną siatką dystansującą, która oddziela części plecaka przylegające do ciała. Drugim rozwiązaniem zapewniającym odpowiednią wentylację jest umieszczenie w systemie nośnym plecaka specjalnych gąbek, które tworzą tunel wentylacyjny wzdłuż kręgosłupa. Dodatkowo plecaki te są często wyposażone w dodatkowe pary szelek - na piersi oraz czasami na biodrach. Są one regulowane, by umożliwić nam odpowiednie dopasowanie plecaka i zapewnić jak największy komfort i bezpieczeństwo dla kręgosłupa. Pasy biodrowe jednak najczęściej spotkać można w sportowych plecakach i warto wtedy zwrócić uwagę na to, by był on jak najszerszy, gdyż utrzymuje nawet 2/3 ciężaru plecaka. Dzięki temu znacznie odciąża ramiona oraz umożliwia swobodniejsze ruchy podczas jazdy.

Kiedy nie wiesz, jaki plecak wybrać



Na co zwrócić uwagę podczas wyboru odpowiedniego dla nas plecaka rowerowego? Oczywiście kierujmy się komfortem - to najważniejsza rzecz. Skoro mamy w nim przewozić codziennie nawet po kilka kilogramów bagażu, warto wybrać model, w którym po prostu czujemy się dobrze. Poza tym zwróćmy uwagę na takie aspekty, jak:
  • bezpieczeństwo - niektóre modele plecaków rowerowych wyposażone są przez producentów w specjalne wzmocnienia, które stanowić mają dodatkową ochronę dla kręgosłupa rowerzysty podczas upadku czy zderzenia.
  • pojemność - zależnie od zapotrzebowania kupmy plecak odpowiedniej wielkości. Jeśli potrzebujemy plecak do przewiezienia tylko najpotrzebniejszych rzeczy, takich jak portfel, klucze oraz kilka innych małych rzeczy, wystarczy plecak o pojemności do 5 l. Jeśli wozimy ze sobą nieco więcej bagażu, czyli chociażby laptopa czy dodatkowy element odzieży, warto pomyśleć nad plecakiem o pojemności do 15 l, a może i nawet nieco więcej (jeśli wolisz zabrać ze sobą dodatkową parę butów i kosmetyki - bo czemu nie). Plecaki o pojemności powyżej 30 l zazwyczaj polecane są do turystyki rowerowej, gdyż zmieszczą się w nich rzeczy niezbędne na kilkudniową podróż.
  • Elementy odblaskowe - dzięki nim jesteśmy bardziej widoczni na drodze, a więc ma to pozytywny wpływ na nasze bezpieczeństwo.
  • Kieszonki - dodatkowe kieszonki w plecaku to nie tylko fajny dodatek sprawiający, że plecaki są atrakcyjniejsze dla oka; są także sporym udogodnieniem dla rowerzysty - możemy włożyć tam telefon i bez zdejmowania plecaka po prostu po niego sięgnąć. Wszystkie niezbędne drobiazgi mamy zawsze "pod ręką".
  • Pokrowiec przeciwdeszczowy - jeśli nasz plecak nie jest wykonany z tkaniny nieprzepuszczającej wody, a więc nie chroni tego, co się w nim znajduje przed nieprzewidywalnymi zmianami pogody, dobrze jest upewnić się, że model plecaka, który chcemy zakupić, taki pokrowiec posiada w komplecie (nie zawsze tak jest). Dzięki temu w razie potrzeby będziemy mogli ochronić przed ulewą wszystko, co przewozimy w naszym plecaku.


Oprócz tych bardziej "praktycznych" aspektów decydujących o wyborze plecaka rowerowego, producenci zaczynają zwracać również uwagę także na preferencje i płeć rowerzystów - mowa tu o designie. W ofertach możemy znaleźć plecaki wyprodukowane z myślą o płci pięknej - a więc, drogie panie, możecie być pewne, że każda z nas znajdzie coś dla siebie.

  • Plecak na rower Velocity 12 Orange Grid
  • Plecak na laptopa 15", 17L THULE VEA
  • Plecak rowerowy miejski Shimano Tokyo 15l black
  • Unicolor Plecak na rower Airpaq - Blue
  • Plecak sportowy Trailblazer 20


Nieco więcej miejskiego szyku zapewni koszyk



Kolejnym sposobem na przewóz rzeczy na rowerze jest koszyk. Proponujemy go głównie osobom poruszającym się rowerem miejskim, bo w takim połączeniu dodaje nam on "miejskiego szyku". To dobre rozwiązanie, jeśli nie przewozimy ze sobą całego arsenału rzeczy. Co ważne, mamy cały czas wszystko "na oku", gdyż koszyk znajduje się z przodu naszego jednośladu. Minusem koszyka rowerowego jest to, że bagaż, który w nim się znajduje, jest niezabezpieczony i łatwo go uszkodzić, dlatego lepiej nie wrzucajmy tam naszych laptopów, jeśli nie chcemy ryzykować żadną usterką.

A może by tak torba na ramię?



Torba na ramię to trzecie proponowane przez nas rozwiązanie w przewozie bagażu rowerem. Niestety, wybierając torbę, musimy pamiętać, że w tym wypadku nie możemy zabierać zbyt wiele rzeczy ze sobą, gdyż zazwyczaj nie są one zbyt pojemne. Na dodatek przeładowane będą spadać nam z ramienia, co ma ogromny wpływ nie tylko na komfort jazdy, lecz także na bezpieczeństwo. Wybierając torbę na ramię, wybierzmy taką, która ma jak najkrótszy pasek, gdyż taka najlepiej będzie trzymała się "swojego miejsca".

Torba kurierska również dla nas



Torba kurierska - to hybryda plecaka oraz torby rowerowej. Od zwykłej torby na ramię odróżnia ją to, że posiada dodatkowy pas przez pierś. To idealne rozwiązanie dla osób, które przewożą ze sobą wiele rzeczy, gdyż torba ta jest bardzo pojemna, a na dodatek posiada wiele kieszeni. Ułatwiają nam zapanowanie nad porządkiem rzeczy, które się w niej znajdują. Ponadto jest bardzo trwała i wodoodporna, nie zsuwa się z ramienia, lecz wszystko to przysłania spory minus - torby te są zazwyczaj bardzo drogie.

Mały bagaż na rowerze? Wybierz torby podsiodłowe



Ostatnim rodzajem toreb są torby podsiodłowe. To alternatywa rowerowych sakw. W zależności od rodzaju torby podsiodłowej montować ją można chociażby do sztycy, kierownicy lub do ramy. Nie są zbyt pakowne, mimo to dzięki nim mamy ten komfort, że nie musimy dźwigać bagażu na plecach i mamy do niego zapewniony łatwy dostęp.

Dojedź bezpiecznie rowerem do pracy



Sakwy sposobem na większe bagaże



Wspomnieliśmy przed chwilą o sakwach, a więc pora na kilka słów o nich. Na początek rzecz najważniejsza - sakwy zamontować można jedynie do bagażnika. A więc jeśli go nie mamy, nici z przewożenia bagażu tym sposobem. Dodatkowo sakwy są zaprojektowane tylko do kilku rodzajów bagażników, a więc warto upewnić się wcześniej, czy posiadamy odpowiedni jego rodzaj, by móc sakwę zamontować. To rozwiązanie posiada sporo zalet: sakwy są bardzo pakowne - objętościowo, a także wagowo, czyli możemy załadować do nich kilkanaście kilogramów książek i, w przeciwieństwie do toreb czy plecaków, móc bez większych problemów i dyskomfortu dotrzeć do pracy. Sakwy dobrze trzymają się roweru i są łatwe w montażu. Jeśli zaopatrzymy się w sakwę z uchwytem, po odczepieniu jej może ona służyć nam jako zwykła torba. Jeśli potrzebujesz sakwy na dojazd do pracy, lepsze są modele z licznymi kieszonkami, a nie te, w których jest tylko jedna przegroda - dzięki temu z łatwością posortujesz niezbędne bagaże i będziesz mieć łatwiejszy dostęp do każdej z rzeczy.

"Nerkę" możesz zabrać również na rower



Naszą kolejną alternatywą jest hippack, powszechniej znany jako "nerka". To niewielka torba zamocowana do paska, który zakładamy w pasie. Nie przeszkadza w trakcie jazdy, jest lekka i poręczna, ale niestety mało pojemna, a więc możemy w niej zmieścić jedynie niezbędne rzeczy kalibru portfela, telefonu czy kanapki.

  • Classic Messenger Bag
  • La Banane Fanny Pack
  • Tour Waterproof Trunk Bag
  • Tour Waterproof Pannier 20L (Pair)
  • Koszyk rowerowy 100 przedni 8L B'TWIN
  • Miękki koszyk 10 l na rower składany B'TWIN


Nieco niestandardowe wykorzystanie bidonu



Przedostatnim rozwiązaniem jest pojemnik w kształcie bidonu, który bidonem nie jest - choć zamiennie możesz w tym celu używać bidonu. Wkłada się go do koszyczka na bidon... i to by było na tyle. Jeśli do pracy bierzemy jedynie telefon, malutki portfel i klucze, to rozwiązanie idealne (chyba że posiadamy telefon wielkości tabletu, niestety takiego tam nie zmieścimy). W każdej chwili mamy do niego łatwy dostęp, możemy go mieć zawsze przy sobie. Jest on niezwykle niepojemny, a więc polecamy go raczej na krótkie wycieczki rowerowe, gdzie potrzebujemy jedynie zapasowej dętki czy kilku złotych "na czarną godzinę".

Dla bardziej wymagających... przyczepa



Ostatnim już rozwiązaniem do przewożenia bagażów na rowerze jest... przyczepa. Ale nie ta przyczepa, którą wiele z nas ma teraz przed oczami, lecz mała, zgrabna i elegancka przyczepka, którą możemy podczepić pod nasz rower. Jest łatwa do odczepienia, pojemna (pomieści z łatwością zakupy na cały tydzień), lecz niezbyt zwrotna i droga. Z takim bagażem zwinne manewrowanie na drodze będzie nieco utrudnione, choć przydatność takiej przyczepy może nam to wynagrodzić.

Opinie (22)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Sakwy najlepsze (3)

    Laptopa do pracy spakuję, zakupy w markecie na tydzień, o wakacyjnych wyjazdach turystycznych nie wspominając. No i wiszą na rowerze, a nie na moich plecach, a zdarzało mi się w sakwach wozić i po 20kg.
    Tylko ważne, żeby były łatwo zdejmowalne (haczyki a nie jakieś rzepy) i wodoszczelne.

    • 26 0

    • haczyki to podstawa.

      • 1 0

    • z tym łatwym zdejmowaniem

      to moim zdaniem nie jest mus- można do sakwy włożyć torbę zakupową i działa :)

      • 1 0

    • ja mam jedną na stałe.

      ściągacie sakwy jak wchodzicie do sklepu? Jest ryzyko kradzieży ale ja razcej zostawiam i wchodzę tylko z siatką (jeśli w sakwie nie zostawiam cennych przedmiotów oczywiśćie ;-))

      • 1 0

  • Plecak to słaby pomysł (5)

    Po chwili jest wielka mokra plama na plecach. To rower musi wieźć bagaż, nie rowerzysta.

    • 29 3

    • (1)

      Taaa
      Zwłaszcza w górach po technicznych trasach sakwy to super pomysł.

      • 0 4

      • Tak jak samochód f1 na tor żużlowy

        Wszystko ma swój zakres zastosowań

        • 5 0

    • to zależy

      zależy, gdzie jedziesz, ile jedziesz i jaki masz plecak. Od roku śmigam z sakwami ale przez ponad 20 lat jeździłem po mieście z plecakiem i powiem Ci że obydwa rozwiązania mają plusy i minusy. Od 8 lat mam ten sam plecak z niebieskiego sklepu, taki trekkingowy z siatką na plecach i cały czas jestem z niego zadowolony. Plus jest taki, że zsiadam z roweru i wszystko mam przy sobie. Sakwę też niby można zabrać ale lepiej się chodzi z plecakiem ;-)

      • 0 0

    • (1)

      Przy dobrym plecaku masz prawie całe plecy odsłonięte i wentylowane, więc nie ma mokrej plamy.

      • 1 0

      • zkz

        jakiś model możesz konkretnie polecić?

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Polecam torbę podsiodłową (2)

    Mi moja starcza na ubrania na zmianę, jedzenie do pracy (a jem dużo), dętkę itp.

    Plusy: nie wymaga instalacji bagażnika rowerowego (a zatem nie usztywnia tylnego trójkąta), nie powoduje grzania pleców ani żadnej innej niewygody, w miarę pakowna, imho dobrze wygląda, jest bardzo lekka.

    Minusy: utrudniony dostęp (czyli telefon, klucze lub inne drobiazgi schowaj do tylnej kieszonki w koszulce rowerowej albo do nerki), nieznacznie podnosi środek ciężkości.

    Stosuję od kilku lat do roweru przełajowego. Model Topeak Backloader. Polecam.

    • 5 0

    • też mam backloadera na moim MTB, daje radę.
      do Gravela mam Midloader

      • 0 0

    • trochę inne podejście to vaude

      off road bag s/m. Dobre na dłuższe wypady szosówką. Sprawdzone na karbonowej sztycy.

      • 0 1

  • Tylko sakwy. (1)

    Plecy suche, kręgosłup nieobciążony plecakiem :)
    Jakie sakwy? Sakwy od Crosso - polski producent oferujący sakwy o najlepszym stosunku jakości do ceny. Model Dry - poniewierany przeze mnie od 7 lat, nie do zajechania. Codzienne dojazdy do pracy, kilkumiesięczne podróże - dają radę!

    • 21 0

    • crosso to na wyprawy

      najbrzydsze sakwy świata. Ja używam sports arsenal, trochę mniejsze i lepiej zorganizowane. Ale jak ktoś zamierza jeździć środkiem rzeki to może dobry wybór.

      • 1 0

  • nie ma czegoś takiego jak plecak rowerowy (2)

    Torby rowerowe zwykle są OK - jest pasek aby wygodnie przenosić torbę na ramieniu i zaczepy aby przymocować ją do roweru, zwykle z boku do bagażnika, tak samo jak mocuje sakwy (te na wsuwki są najbardziej praktyczne bo szybko się je zaczepia i dobrze się trzymają), rzadziej do kierownicy albo do bagażnika od góry (to wymaga albo montowania jakiś nietypowych zaczepów pasujących tylko do 1 tortby albo trochę zabawy aby przypiąć torbę paskami z rzepami, w dodatku mocowanie za pomocą pasków jest mało stabilne).

    Ale nie spotkałem się jeszcze z plecakiem rowerowym, wszystkie plecaki które niby miały być rowerowe okazywały się zwykłymi plecakami nie przystosowanymi do mocowania na rowerze.
    Z bagażnika spadają a powieszone na kierownicy zahaczają o koło.
    Jedna wielka ściema i oszustwo.
    Właściwie nie wiadomo na co liczą osoby które próbują sprzedać plecak bez żadnego sensownego zaczepu i bez możliwości schowania szelek/pasków jako rowerowy? Przecież to, że się tego na rowerze nie przewiezie jest widoczne z daleka.

    • 2 4

    • rowerowy to nie wożony na rowerze, a na rowerzyście

      Te plecaki mają mały styk z plecami, są niemal w całości trochę odsunięte od pleców i nie powodują ponoć takiego pocenia. Oczywiście wysoki środek ciężkości i obciążenie pleców ppzostają, więc plecak rowerowy eliminuje 1 z 3 głównych wad takiego sposobu wożenia bagażu. Do małych rzeczy uiżywam torebki vaude doczepianej do sztycy, do większych sakw zaczepianych za bagażnik ( nie nakładanych tylko z haczykami) a drobnicę można wozić w kieszonkach koszulki rowerowej - i znów wracamy do pleców ;)

      • 2 0

    • Plecak dobrze wiesza się na kierownicy skladaka

      Koło jest małe (np 20 cali) i nic nie haczy. Można powiesić taki miejski z kieszenią na laptopa. Tylko trzeba paski od szelek maksymalnie ściągnąć.
      Jak nie wozimy ołowiu to nie ciąży na kierownicy.

      • 0 1

  • właśnie dowiedziałem się o istnieniu nazwy hippak :-)

    nie podoba mi się słowo, ale opisuje przedmiot który nie musi być wcale mały, ani w kształcie nerki. narciarze biegowi używają całkiem dużych, szerokich "pasów". ja w moim woziłem średni laptop, większy niż A4. bo na ciele mniejsza szansa na uszkodzenie dysku twardego od wstrząsów, niż w sakwie lub plastikowym bagażniku pudłowym.

    zalety: nisko ciężar, przylega do ciała, można obrócić w pasie nie zdejmując, by zajrzeć do dowolnej kieszeni, nie dynda sie i nie podskakuje na wybojach, a dodatkowo grzeje w nerki (w lecie to wada, ale teraz to zaleta)

    moj pierwszy przywiozłem z Calgary. ale następne musiałem robić, bo w Gdańsku nie dało się kupić takich dużych. to nietrudne, to tylko jedna komora. ale teraz na szczęcie jest allegro i inne wysylkownie.

    • 0 0

  • mój patent

    mam rower typu MTB z popularnego marketu sportowego, i on niestety nie miał możliwości zamontowania bagażnika- musiałam zamówić zza granicy adapter, który kosztował 160pln. Do tego zamontowałam sobie sakwy bagażowe- niższa półka cenowa, mają po jednej, dużej komorze, nie odpina się ich łatwo bo są na rzepy, zatrzaski i klamerki. Ale do takiej sakwy wkładam sobie materiałową torbę , a w niej noszę cały mandżur . Podręczne rzeczy mam w nerce . Takie łatwo demontowalne sakwy chyba bym się bała że mi może ktoś ukraść, nawet kiedy zostawiam rower pod sklepem na pół godziny

    Ogólnie to na rower biorę górę rzeczy, po pracy robię zakupy, czasem się śmieję że drogę hamowania mam jak ciągnik z naczepą ;)

    • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Bagaż, zakupy (1)

    Ja przewożę bagaż na 3 sposoby jednocześnie:
    - w torbie pod-siodłowej przechowuję niezbędne narzędzia rowerowe, łatki, klej itp
    - plecak służy do przewożenia śniadania, kanapek, kluczy, dokumentów
    - sakwa służy do przewożenia większych, ciężkich zakupów, oraz dwóch solidnych zabezpieczeń antykradzieżowych.
    - gdy jest ciepło zamiast plecaka zabieram na krótką wycieczkę torebkę mocowaną przy pasie.

    • 1 0

    • all in one

      Twoje rozwiązanie brzmi rozsądnie - robię podobnie, z tym że coraz częściej bez plecaka ;-). No chyba że jadę MTB to wtedy tylko plecak ;-)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum