• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z cukrzycą na kole. Przejadą rowerami całą Polskę

Joanna Skutkiewicz
14 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Poprzez tę inicjatywę kolarze, którym cukrzyca typu I nie jest obca, chcą udowodnić, że ta choroba to nie wyrok. Poprzez tę inicjatywę kolarze, którym cukrzyca typu I nie jest obca, chcą udowodnić, że ta choroba to nie wyrok.

W powszechnej świadomości życie z cukrzycą wiąże się z szeregiem trudności i ograniczeń. Jednak ta choroba to nie wyrok. Grupa kolarzy-amatorów chce udowodnić, że nawet z tą "towarzyszką" można wieść nawet nie tylko szczęśliwe i aktywne, ale i pełne wyzwań życie. Już 25 czerwca "słodki" peleton wyruszy w rowerową trasę... przez całą Polskę.



Jaki najdłuższy dystans pokonałe(a)ś na rowerze ciągiem?

786 km od Zakopanego do Gdańska. Taką trasę pokona grupa kolarzy, z których każdy choruje na cukrzycę typu pierwszego. O świcie, bo o 4, zamierzają wyruszyć z Zakopanego, by około 23:30 uciąć krótką drzemkę w Warszawie i o 4 wystartować w dalszą drogę. Meta planowana jest na 19-20 na molo w Brzeźnie.

Na starcie pojawi się dziewięć osób. Nie każdy planuje pokonać całą trasę, jednak ci, którzy chcą przejechać ją w całości, będą mogli liczyć na wsparcie znajomych, dołączających na trasie na kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów.

- Jedziemy rowerami - symbolicznie, przez całą Polskę: od Zakopanego do Gdańska, aby pokazać wszystkim osobom z cukrzycą, że ta choroba to nie wyrok - mówi Krzysztof Sobczyński, pomysłodawca i uczestnik akcji. - Że nie wyklucza z aktywnego życia i nie przekreśla marzeń. Że jeśli Twoje dzieci lub Twoi bliscy niedawno zachorowali na cukrzycę - nie musisz i nie możesz tracić nadziei na ich normalne życie w przyszłości.
Poprzez tę inicjatywę kolarze, którym cukrzyca typu I nie jest obca, chcą udowodnić, że ta choroba to nie wyrok. Poprzez tę inicjatywę kolarze, którym cukrzyca typu I nie jest obca, chcą udowodnić, że ta choroba to nie wyrok.

Cukrzyca to nie wyrok



Uczestnicy chcą udowodnić sobie i innym, że mimo przewlekłej choroby, mogą sięgać gwiazd i realizować swoją pasję. W ten sposób chcą również zainspirować innych cukrzyków: aktywny tryb życia jest nie tylko możliwy, lecz także wskazany i ma znakomity wpływ na terapię choroby i wyrównanie jej.

- Chcemy zainspirować innych, aby dbali o siebie i aktywnie spędzali czas, jak tylko mogą i w jakiej formie chcą, aby nie pozwolić "jej" zawładnąć naszymi życiami - dodaje Sobczyński. - Zainspirować do wiary w siebie i w swoje możliwości. Pamiętajcie: panujecie nad chorobą, w której kilka razy dziennie samodzielnie określacie dawkę leku, który potencjalnie może Was zabić. A oprócz tego, żyjecie, pracujecie, kochacie i dbacie o innych.
  • Maja Makowska
  • Krzysztof Sobczyński

Od czego się zaczęło?



Pomysł narodził się z rozmów pomiędzy dwojgiem kolarzy, znajomych, którzy już wcześniej realizowali się w sporcie. To Maja Makowska, triathlonistka znana w social mediach jako Sugar Woman oraz Krzysztof Sobczyński, pasjonujący się kolarstwem.

- Każde z nas choruje na cukrzycę już wiele lat, lecz mimo tego uważamy, że niemożliwe nie istnieje - mówi Krzysztof Sobczyński. - Chcemy wykorzystać nasze zebrane przez lata treningów doświadczenie, aby zainspirować innych do lepszego życia i pokonywania barier. Nikt nas nie opłacił i nie kazał jechać. Nikt nas nie kupił. Jedziemy, bo chcemy. Jedziemy, bo wierzymy, że damy radę!

Z cukrzycą na kole?



Nazwa akcji ma wymiar symboliczny. W nomenklaturze kolarskim jazda na kole oznacza utrzymywanie minimalnego dystansu od tylnego koła poprzedzającej nas osoby, by w ten sposób korzystać z tzw. ciągu aerodynamicznego, który pozwala nam jechać z mniejszym wysiłkiem. Jak mówią pomysłodawcy akcji, jadą przez Polskę, "ciągnąc" za sobą cukrzycę.

Kolarze zamierzają przejechać ponad 750 km. Kolarze zamierzają przejechać ponad 750 km.

- 750 kilometrów - dla nas ten dystans jest wyzwaniem, ale też dzięki naszemu doświadczeniu w sporcie i cukrzycy wiemy, że jest realny do pokonania w mniej niż dwa dni - zaznacza Sobczyński. - Dla kogo jedziemy? Dla wszystkich, którym tematyka cukrzycy jest bliska. Dla wszystkich, którzy nie boją się pokonywać swoich słabości. Dla wszystkich, którzy chcieliby zrobić pierwszy krok, ale boją się, bo usłyszeli, że "tobie nie wolno, bo masz cukrzycę".
Przygotowania do przejazdu i relacje z przedsięwzięcia będzie można śledzić na fanpage'u "Z cukrzycą na kole".

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (14)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum