• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybory Samorządowe 2010, a sprawa rowerowa w Gdańsku

Krzysztof Kochanowicz
12 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Gdańska Kampania Rowerowa zwróciła się dziś do wszystkich kandydatów na fotel Prezydenta Miasta Gdańska, z pytaniami, dotyczącymi rozwoju komunikacji rowerowej w Gdańsku oraz stosunku do tej formy transportu i do współpracy z organizacjami rowerowymi.



Gdańska Kampania Rowerowa liczy, że odpowiedzi kandydatów (lub ich komitetów wyborczych) pozwolą przybliżyć poglądy na poniższe kwestie wyborcom - zarówno tym, którzy na co dzień poruszają się po Gdańsku na rowerze - jak i wszystkim innym osobom zainteresowanym rozwojem proekologicznej, zdrowej i niezwykle wydajnej formy transportu, jaką jest miejski ruch rowerowy.

Na odpowiedzi organizacja będzie czekać do 16 listopada. Dzień później podsumuje ankiety, a ich wyniki udostępni mediom.

Ankieta Rowerowa dla kandydatów na fotel Prezydenta Miasta Gdańska
1. Miasto Gdańsk, wraz z Gdynią i Sopotem, bierze udział w projekcie "Rozwój Komunikacji Rowerowej w Aglomeracji Gdańskiej w latach 2007-2013", dofinansowanym ze środków UE. Pierwotnie projekt przewidywał wybudowanie lub zmodernizowanie na terenie Gdańska ok. 96 km tras rowerowych. Jednak został on okrojony do zaledwie 23 km. Trasy rowerowe powstają też przy okazji większych inwestycji drogowych. Łącznie, w Gdańsku buduje się ok. 3-4 km tras rowerowych rocznie (trasa rowerowa to droga rowerowa, strefa pieszo rowerowa, pas rowerowy w jezdni lub ulica z ruchem rowerowym dopuszczonym pod prąd). Koszty tych inwestycji to obecnie ok. 3 promile (0,3 proc.!) rocznego budżetu inwestycyjnego miasta. Czy Pana/Pani zdaniem to wystarczy, czy też w przypadku objęcia prezydentury doprowadzi Pan/Pani do zwiększenia nakładów i ilości powstających tras rowerowych?

A. Taka ilość tras rowerowych budowanych rocznie w zupełności mnie zadowala.

B. To zdecydowanie za mało aby można było nazywać Gdańsk rowerowym liderem Polski, po objęciu prezydentury doprowadzę do powstawania minimum: .... km tras rowerowych rocznie (prosimy wpisać liczbę kilometrów).

C. Odpowiedź własna kandydata/tki:

2. Miasto Gdańsk, dopiero po kilkunastu latach rozwijania systemu komunikacji rowerowej, rozpoczęło niedawno montaż pierwszej partii bezpieczniejszych stojaków rowerowych (umożliwiają przypięcie roweru za ramę a nie tylko za przednie koło). Jednak to, czego brakuje w mieście najbardziej, czyli w pełni bezpieczne parkingi rowerowe (monitoring, wbudowane zapięcia z alarmem uruchamiane kartą miejską, zadaszenie), zwłaszcza przy stacjach SKM i głównych węzłach przesiadkowych, ma dopiero powstać w ramach projektu dofinansowanego z UE. Z roku na rok realizacja tych kluczowych inwestycji jest odsuwana (obecnie - na 2012 rok). Planowana ilość parkingów została zmniejszona, a szczegółowej lokalizacji i wymagań technicznych nie konsultuje się z organizacjami rowerowymi. Czy w przypadku objęcia prezydenckiego fotela doprowadzi Pan/Pani do przyspieszenia budowy sieci takich parkingów i powstania ich we wszystkich potrzebnych miejscach? Czy wyda Pan/Pani polecenie skonsultowania ich szczegółowej lokalizacji i warunków technicznych z organizacjami użytkowników rowerów?

A. Uważam że powstanie sieci bezpiecznych parkingów rowerowych nie jest najważniejsze a ich realizacja może poczekać. Konsultacje z użytkownikami są zbędne ponieważ wiedza projektantów i urzędników jest wystarczająca.

B. Doprowadzę do bezzwłocznych konsultacji projektów i lokalizacji parkingów oraz maksymalnego przyspieszenia ich realizacji.

C. Odpowiedź własna kandydata/tki:

3. Pomimo wieloletnich obietnic władz miasta, w wielu dużych inwestycjach miejskich, zaprojektowanych lub znajdujących się na etapie koncepcji i wizualizacji, takich jak np. ul. Nowa Wałowa, nowa ul. Jana z Kolna, Trasa Słowackiego, Droga Zielona - infrastruktura rowerowa nie istnieje lub też została zaprojektowana wbrew podstawowym normom i zdrowemu rozsądkowi. Czy w przypadku objęcia funkcji prezydenta miasta, doprowadzi Pan/Pani do publicznego przeglądu wszystkich tych inwestycji pod kątem uwzględnienia w nich potrzeb komunikacji rowerowej i umożliwi organizacjom rowerowym wniesienie uwag oraz uzgodnienie z projektantami zmian i poprawek które "uratują" te inwestycje dla komunikacji rowerowej?

A. Ruch rowerowy to zjawisko marginalne i moim zdaniem nie ma sensu dostosowywać tak dużych inwestycji miejskich do potrzeb rowerzystów.

B. Zgadzam się i bezzwłocznie zlecę taki przegląd oraz ewentualne poprawki w projektach i koncepcjach, o ile nie zagrozi to terminom i wykonalności technicznej poszczególnych inwestycji.

C. Wszystkie wymienione inwestycje muszą zostać w pełni dostosowane do potrzeb komunikacji rowerowej, będę oczekiwał od podległych mi urzędników maksymalnej współpracy z organizacjami rowerowymi w celu poprawienia bubli projektowych.

C. Odpowiedź własna kandydata/tki:

4. Miasto Gdańsk, wspólnie z Gdynią, Sopotem, Pruszczem Gdańskim oraz Województwem Pomorskim, jest obecnie udziałowcem kolei SKM. Udziały miast i województwa to ok. 25% akcji spółki. Wykupywanie kolejnych udziałów nie przekłada się jednak na widoczny wpływ miast na politykę spółki. Pomimo wielokrotnych deklaracji władz, nadal nie został uregulowany problem przewozu rowerów w pociągach SKM. Zarząd Spółki w 2010 roku zrezygnował z dotychczasowego, bezpłatnego przewozu rowerów w okresie maj - październik, wprowadzając "promocję" - bilet na rower za 1 zł, dostępny wyłącznie w kasach SKM. Istnienie opłaty jak i konieczność zakupu biletu w specjalnym okienku - odstraszają i utrudniają używanie najbardziej nowoczesnego, elastycznego, szybkiego i proekologicznego środka komunikacji miejskiej, jakim w miastach całego świata staje się transport kombinowany - rower + sieciowa komunikacja publiczna. Polityka spółki stoi też w sprzeczności z działaniami innych podobnych przewoźników w Polsce (np. SKM i metro warszawskie wożą rowery bezpłatnie przez cały rok). Czy w przypadku objęcia funkcji prezydenta deklaruje się Pan/Pani wywrzeć nacisk na władze SKM w celu wprowadzenia bezpłatnego przewozu rowerów przez cały rok?

A. W tej dziedzinie nie mam zamiaru wywierać wpływu na władze SKM.

B. Tak, ponieważ uważam że integracja rowerów z SKM (bezpieczne przechowalnie przy przystankach oraz możliwość darmowego przewozu) to kluczowy element zarówno dla rozwoju ruchu rowerowego jak i dla zwiększenia ilości pasażerów samej SKMki oraz realna alternatywa dla korkującej Trójmiasto masowej motoryzacji.

C. Odpowiedź własna kandydata/tki:

5. Miasto Gdańsk posiadało duże doświadczenie we współpracy z organizacjami rowerowymi (organizacje te bezpłatnie współtworzyły m.in. projekt dofinansowania rozbudowy sieci dróg rowerowych ze środków GEF, studium wykonalności obecnie realizowanego projektu finansowanego ze środków UE a także opiniowały cały szereg inwestycji rowerowych). Współpraca ta odbywała się przede wszystkim na forum otwartego, społecznego zespołu doradczego przy prezydencie miasta (powołanego w 1998 r.). Niestety, od ok. 2 lat, władze miasta zaprzestały organizowania tego typu spotkań. Od półtora roku nie są także konsultowane żadne projekty infrastruktury rowerowej. Zamiast dialogu społecznego zapowiadane jest powstanie... miejskiej strony internetowej na tematy rowerowe. Po ewentualnym wyborze Pana/Pani na stanowisku prezydenta:

A. Będę kontynuował obecną politykę władz miasta. Konsultacje społeczne nie są konieczne, ponieważ urzędnicy i projektanci posiadają dostateczną wiedzę aby decydować o sposobach rozwoju komunikacji rowerowej w mieście a strona internetowa to wystarczający kanał debaty z użytkownikami rowerów.

B. Polecę podległym urzędnikom natychmiastowe przywrócenie konsultacji społecznych inwestycji rowerowych i możliwie szybko spotkam się z przedstawicielami wszystkich zainteresowanych organizacji rowerowych w celu wypracowania zasad ścisłej współpracy nawiązujących do zarzuconej tradycji.

C. Odpowiedź własna kandydata/tki:


Koordynatorzy Gdańskiej Kampanii Rowerowej:
Roger Jackowski
Michał Błaut
Gdańska Kampania Rowerowa
projekt stowarzyszenia
Obywatelska Liga Ekologiczna



Opracował:

Opinie (81) 2 zablokowane

  • kiedyś mówiło się (1)

    że wszystkiemu winni są Komuniści cykliści i starozakonni. A tak naprawde to wina jest w magistracie

    • 19 3

    • nie szukaj winnych

      tylko proponuj rozwiązania problemów

      • 5 1

  • Gdynia XXI w (8)

    Żałuję ,że gdynianie poza epizodycznymi narzekaniami nie dopracowali się podobnego lobby.A zasiedziali gdyńscy włodarze oczekiwania rowerzystów mają za nic.No , nie licząc " podpuch" przed wyborami lub PR przy okazji "rankingów'.
    Ostatnio "Przekrój" przy śmiechu całej rowerowej braci uznał Gdynię za miasto o największej ilości ścieżek na m/2 powierzchni.

    • 21 7

    • a co tak nie jest? (7)

      Ja często jeżdżę daleko od miejskiego hałasu po leśnych ścieżkach rekreacyjnych, a do tego łączących w naturze Gdyńskie dzielnice i uważam je za super świetne. Do tego trasy te jak napada śnieg są wykorzystywane do narciarstwa biegowego.
      Tylko idiota może uważać inaczej zwłaszcza, że oprócz propozycji konkretnych rozwiązań, gdzie ma powstać jakaś ścieżka rowerowa nie ma właściwego stowarzyszenia w mieście. Oczywiście jest ważne i zależy nam wszystkim na zmianie świadomości mieszkańców Gdyni, aby chcieli się rowerem poruszać także komunikacyjne. W tej chwili jazda na rowerze jest postrzegana jako forma rekreacji i to nie do końca. Na wczorajszych gdyńskich biegach naliczyłem chyba z 15 rowerów na 5 tys. biegających i ok. 20 tys. gapiów i kibiców. A przecież wszyscy mówią jak to rower jest doskonałym środkiem transportu.

      la.k zaczyni przekonywać wszystkich, żeby jak największa liczba osób, chciała dojeżdżać do pracy rowerem. Widzisz w Gdyni prawie problem korków nie istnieje a drogi są przemyślane i ciągle się zmieniają na lepsze, więc nie przyrównuj Gdyni do Gdańska. Natomiast b.dużo widzę rowerzystów na ścieżkach rekreacyjnych i tu jest możliwy kompromis, że rowerzyści nie są wrogami pieszych i kierowców, i że im więcej ludzi będzie korzystać ze ścieżek rekreacyjnych na rowerach, tym będą zdrowsi, sprawniejsi, a powietrze wdychane przez nich leśne dużo czystsze niż te przy drogach szybkiego ruchu.

      • 7 12

      • szkoda że kierowcy ani w Gdańsku ani w Gdyni nie są informowani o tym (6)

        że to oni a nie rowerzyści wdychają więcej zanieczyszczeń poruszając się po drogach obciążonych ruchem samochodowym (które nie są "drogami szybkiego ruchu" w godzinach szczytu

        • 3 7

        • możesz załozyć sobie filtry (5)

          a rowerzysta podczas wysiłku wdycha pełne płuca i to wprost z rur wydechowych bo są one usytuowane obok ścieżek rowerowych

          • 3 1

          • niewiele wiesz o technice oddychania (3)

            jeszcze chwila i będziesz protestował przeciw budowie dróg rowerowych wzdłuż ulic najbardziej obciążonych ruchem

            pod pretekstem że większość rowerzystów jeździ tylko dla rekreacji (tak jak nie mający wyobraźni uzależnieni od samochodów pozorni zwolennicy rozwoju ruchu rowerowego)

            • 1 6

            • siwy misiu, dlaczego (2)

              (celowo?) dezinformujesz czytelników?

              Rowerzysta wykonuje wysiłek fizyczny i przepuszcza na (obok) ulicy przez płuca dużo więcej spalin niż kierowca siedzący wygodnie w fotelu. Zapotrzebowanie na tlen wynika wprost z wysiłku fizycznego a to determinuje częstość i głębokość wentylacji płuc...

              • 5 0

              • pewnie siwy miś jest namiętnym palaczem i od niedzieli będzie się czuł niezbyt komfortowo

                a ja cieszę sie, że dołanczmy do europy i palacze z dymkiem już nie bedą mieli takich praw do ztruwania innych jak dotychczas. Nodchodzi czas i dla ograniczenia cynników szkodliwych w rurach wydechowych autosmrodów. Gdynia buduje kładki dla rowerzystów, Gdańszczanie stoją na światłach i czasami tam aż głowa boli od smogu. Niestety ciągle przy projektach tych ścieżek jest dużo siwych miśiów.

                • 4 1

              • przeczytaj sobie wyniki badań prowadzonych w UK i nie tylko

                zajrzyj do literatury - na wrocławskiej stronie rowerowej jest zakładka biblioteka

                tam znajdziesz publikację DG Komisji Europejskiej: Miasta rowerowe miastami przyszłości
                tam znajdziesz porównania jakości powietrza wewnątrz samochodu i na zewnątrz oraz informacje na temat różnic oddychania rowerzysty i kierowcy (wdychającego również spaliny z wewnątrz samochodu)

                Nie jestem masochistą - wolałbym jeździć w mieście mniej zanieczyszczonym spalinami; jak mam wybór, jadę rowerem z dala od jezdni (nie lubię hałasu); ale uważam, że kierowcy powinni być informowani, że siedzący tryb życia i spaliny nie rekompensują wygody siedzenia pod dachem.

                Ponadto wiem, że argumenty o pełnym spalin powietrzu wykorzystują mądrale by nie budować dróg rowerowych wzdłuż głównych dróg prowadzących do centrum

                Ciekawe, czy potrafisz kumać i rozumieć dłuższe wywody?

                W każdym razie pozdrawiam wszystkich :) ale zwłaszcza kumatych (niekoniecznie bikerów)

                • 4 4

          • nieprawda

            trucizny ze spalin są cięższe od powietrza i zalegają pasmem nad powierzchnią drogi. powietrze w środku samochodów ma dokładnie ten sam skład co na zewnątrz (samochody nie są hermetyczne a trujące gazy to bardzo małe cząsteczki). Według wielokrotnie powtarzanych badań, na spaliny najbardziej narażeni są ci którzy mają najniżej umieszczone usta i nos. Kolejno są to: dzieci (!), kierowcy samochodów, piesi, rowerzyści. Stężenie tlenku węgla we krwi kierowców jest średnio 3 - 6-krotnie większę niż u rowerzystów jadących tą samą ulicą obok samochodów.

            • 3 4

  • radni

    Przydałoby się taką ankietę wysłać także do kandydatów na radnych.

    • 17 1

  • Rowerem wokół 3M

    Pasjonaci i jeżdzący tylko rekreacyjnie!
    Działajmy na rzecz trasy rowerowej wokół 3M.Fragmenty już są np.Brzeźno-Kamienny Potok czy lasami od Fikakowa do Słowackiego.Ale potrzebne są kolejne odcinki.Wskazujmy je włodarzom.A może Sejmik Pomorski otoczy tę inicjatywę patronatem.Z mojego rozeznania wynika ,że jest w niezłym stanie ca.50-60%
    trasy.To byłoby atrakcja na miarę Europy.

    • 21 1

  • Jeszcze powinni sie zapytac czy bedzie rozpisany konkurs na nowego oficera rowerowego w Gdańsku (2)

    Bo ten obecny jest anty rowerzystą niekompetentny i działa przeciw rowerzystom. A najlepiej świadczy to o tym ze stracił poparcie Gdańskiej Kampanii Rowerowej.Co zresztą było łatwo przewidzieć bo zostały wybrany po znajomości a nie z konkursu jako najlepiej nadający się na te stanowisko.

    • 14 14

    • zapomnałem dopisac ze pytania są bardzo ciekawe .Lepiej bym sam ich nie wymyślił

      Gdańska Kampania Rowerowa ma 200% mojego poparcia szkoda że nie startuje w wyborach bo na pewno zostali by wybrani.

      • 2 10

    • może jakieś przykłady działania przeciwko rowerzystom?

      być może nie działa zgodnie z oczekiwaniami niektórych lobbystów myślących jedynie o tym, by rowerzystów wyrzucić z jezdni pod pretekstem budowy nowych dróg rowerowych kosztem przestrzeni dla pieszych?

      • 8 3

  • Odpowiedzi będą napewno właściwe, żaden szanujący się kandydat nie odpowie źle na postawione pytania ;-) (2)

    • 10 0

    • (1)

      No faktycznie trochę głupawo (łagodnie rzecz ujmując) zostały skonstruowane pytania i odpowiedzi. Przecież wiadomo, że w takiej sytuacji, jaką mamy w Gdańsku, tj. przy kulawo, ale jednak jakoś działającym lobby rowerowym, wszyscy kandydaci odpowiedzą "B" na wszystko, lub dorzucą jakieś drobne uwagi (chyba że mamy jakiegoś człowieka od Korwina wśród kandydatów).

      Sensowniej by to wyszło, gdyby po prostu poprosić kandydatów o wypowiedzenie się na tematy komunikacji rowerowej, bez sugerowania konkretnych problemów i rozwiązań, bo wtedy pokazałoby się, co dany kandydat sam z siebie wie o komunikacji rowerowej - kto powie, że "yyy, tak, rowery są fajne, popieram, sam kiedyś dostałem taki na komunię, chyba nawet miał dwa koła", a kto zaproponuje rzeczowe rozwiązania.

      • 7 1

      • częściowo masz rację

        a częściowo nie. ankieta nie ma na celu sprawdzenia co kandydaci wiedzą o komunikacji rowerowej (prawie pewne że niewiele), ale co zadeklarują na swoją kadencję. Idea pytań to przybliżenie problemów (nie zawsze uświadamianych) a następnie zebranie deklaracji. Potem te deklaracje będzie można rozliczyć z realizacji. Tak przynajmniej odczytuję podstępny zamysł GKR ;)

        • 0 0

  • A mi się marzy takie podejście urzędników (3)

    Takie miasto, komunikacja i myślenie:

    http://www.youtube.com/watch?v=ibCcp0Y3OB0

    Doczekamy kiedyś?

    • 3 0

    • Też na to czekam ;) (1)

      Oczywiście samo czekanie to za mało, dlatego poprę kandydata deklarującego znaczące wsparcie polityki rowerowej a późnię będę się przyglądał realizacji obietnic.

      • 0 0

      • nie stety ale takich niema wiec nie ma kogo popierac!!!

        • 1 1

    • doczekamy

      wystarczy konsekwentnie działać zadając właściwe pytania

      a nie upierając się że rowerzyści mają jeździć tylko po trasach rowerowych

      • 1 0

  • Na Zaspie przegrywa obecny kandydat i radni, (5)

    ponieważ nie ma tam nawet mb ścieżki rowerowej. Nawet ta szumnie zapowiadana przy ostatnim dywaniku asfaltowym pokrywającym zniszczony b. pas startowy nie powstała:((
    Jedno co zrobiono to zabrano ludziom miejsca spacerów na chodnikach. A Zaspa jest dzielnicom w której mieszka 40 tys. ludzi do tego odbywa się tam rowerowy tranzyt we wszystkich możliwych kierunkach.

    • 13 2

    • a kładkę w ciągu 12 lat rządów Adamowicza nie można było przystosować do rowerów? (2)

      dzisiaj remontuje się schody obok przystanku tramwajowego i stawia windy, lecz w miejscu gdzie powstanie budowa developera w parku JP2 a nie od strony Burzyńskiego gdzie mieszkają ludzie.
      O zjeździe dla rowerów nawet nie myślą. Ot Gdańsk, miasto tylko przy głownych ciągach dla rowerów, ale nie ułatwień dla mieszkańców dzielnic jak Zaspa.

      • 7 2

      • Widać INPRO ma chody u Prezydenta (1)

        rowerzyści i mieszkańcy Rozstajów takich nie mają:))

        • 5 0

        • Zaspa to drogowy skandal gdańskich urzędasów, radnych a i grupy OLE

          która poza wlasny Wrzeszcz nie wychyla nosa. To skandal, aby zabrać ludziom pół chodnika, a czasami nawet więcej. Radny Skiba, który deklarował swoje umiłowanie do roweru, nawet nie dopilnował, ostatniego remontu JPII a o kładce juz szkoda pisac. Widać ich nieudolność i zakłamanie dlatego na pewno nie zagłosuje na żadnego z nich.

          Może wiec podpowie mi ktoś na kogo mam głosować i komu zaufać, że zmieni ten stan rzeczy na nastepne cztery lata?

          • 4 2

    • Zaspiak, zamiast rowerkiem jeździć, postudiuj trochę słownik, poczytaj książki (1)

      a będziesz wiedział, że Zaspa jest dzielnicą, a nie dzielnicom...

      • 0 3

      • TAK DO KOŃCA TO NIE WIADOMO,

        bo Adamowicz nie powołał Rady Dzielnicy, a to go m.in. dyskryminuje przy wyborach jako zainteresowanego społeczeństwem obywatelskim. O rowerach nie wspominając

        • 1 0

  • Kitliński powinien odejść... (11)

    ...masa projektów o kant tyłka, konferencji za kupę kasy... naszej kasy!
    A tras rowerowych jak nie ma, tak nie ma! Stojaki też miały być i to jeszcze przed wakacjami, a póki co nic nie ma.

    • 13 12

    • a jak wygląda bieżące utrzymanie ścieżek? ;-/ (1)

      Wielu pieszych jest nadal nieuważnych i spacerują po słabo onzakowanych ścieżkach. Zastanawiam sie, czy w tym roku w ogóle odmalowano oznakowanie na trasach rowerowych tzn. symbole roweru, linie oddzielające ścieżkę od chodnika?

      Wydaje mi się, że nie. Skoro nie dba się o takie drobiazgi, to jak można mówić o sensownej polityce prorowerowej w mieście?

      - w ilu miejscach napraiononNie naprawiono czerwonego asfaltu, który został na

      • 5 2

      • c.d.

        - czy naprawiono czerwowy asfalt ścieżek w miejscach, gdzie został załatany kostką po robotach innych służb? Takie sygnały były przekazywane, podobno miasto czeka na większą ilosć dziur do załatania, żeby zamówić czerwony asfalt. I co, gdzie te naprawy?

        - jak wyglada utrzymanie ścieżek poza sezonem? Gnijace, rozjeżdzone liście na ścieżkach przy głównych ulicach miasta.

        Miasto obecnie ma raczej gdzieś rowerzystów. Takie są moje odczucia.

        • 4 1

    • nie mów nic tylko popatrz a zanim napiszesz oddaj co cesarskie cesarzowi (3)

      przy bibliotece PANu powstało kilka stojaków jak trzeba

      poczytaj dokumenty

      i nie zapisuj się do lobby samochodowego próbującego twierdzić że ruch rowerowy ma się odbywać tylko po drogach dla rowerów

      ciekawe jak często jeździsz po jezdni i czy byłbyś skłonny poprzeć lobby dążące do uporządkowania parkowania na chodnikach

      jak na razie to zachowujesz się jak świrnięty troll który niewiele kuma o rowerach i polityce rowerowej

      • 4 1

      • człowieku co ty bredzisz nacpałes sie niemasz zielonego pojecia to sie niewypowiadaj (2)

        riki tiki czy jak ci tam akurat mnie to nie dziwi takie zachowanie tak właśnie jest po dopalaczach.Kitliński to nie jest rowerzysta tylko człowiek który nie sprawdza się kompletnie w UM nawet na poprzednim stanowisku A ze się tam ludzi nie wywala to został skierowany na te stanowisko nie po to by dbał o interesy rowerzystów tylko po to by ściemniał że coś robi .Z tego co pamiętam Bardzo był nie zadowolony ze został przesunięty na tego oficera rowerowego i sam mówił ze nie jest po to by dbać o drogi rowerowe czy o rowerzystów.Tylko głosić jaka jest polityka UM względem rowerzystów wiec sama nazwa oficer rowerowy jest kompletnie czym innym myśleli rowerzyści.To nie jest nasz człowiek tylko kolejny urzędas z UM pierdzący w stołek co zresztą dokładnie widać po jego działaniach.A to ze Kitliński krytykuje dodatkowo i ignoruje rowerzystów najlepiej o tym świadczy.!!

        • 4 6

        • co to znaczy rowerzysta według ciebie ? (1)

          to że trollujesz i podpisujesz się jako biker mnie nie przekonuje, tak jak twoje argumenty pełne złośliwości, śmieszności i ograniczonej zdolności do spojrzenia na sprawy z różnych punktów widzenia.

          • 4 3

          • Nie mam najmniejszego zamiaru ciebie przekonywac.

            Zawsze będzie mała grupka niezadowolonych.Gdańsk powinien iść w kierunku do standardów i poziomu komunikacyjnego jaki jest już sprawdzony zagranica najlepszym przykładem są Niemcy i Holandia,Skandynawia.

            • 4 2

    • a masz lepszego kandydata? (2)

      moze nie jest idealny ale bez przesady

      • 1 2

      • (1)

        naturalnie ze mam sam choćby ja :)
        zacznijmy od tego ze Kitliński nie jest przedstawicielem rowerzystów i nie interesują go sprawy rowerzystów jak sam powiedział przed kamerami. Wiec nie powinien sie nazywać oficerem rowerowym.
        A lepszych od niego znalazło by się kilkuset wystarczyło by rozpisać konkurs na najlepszą osobę na te stanowisko .

        • 2 5

        • zrobili sobie oficera rowerowgo

          by zamknąć usta coraz to bardziej głośnemu lobby rowerowemu w mieście, co im się udało.

          • 3 1

    • Wyobraźcie sobie nagłówki w gazetach: (1)

      - Po raz drugi w tym roku skradziono Kaczyńskiemu rower.
      - SKM stoi: Adamowicz 3 godziny spóźnienia na obrady Sejmiku.
      - Szczurek uległ niebezpiecznemu wypadkowi na rowerze.
      - Karnowski krytykowany za jazdę bez kasku.

      Brzmi jak dobry kawał, prawda? Tyle że są to przełożone na Trójmiejskie realia tytuły Londyńskich gazet. Dotyczą obecnego premiera (kiedy jeszcze był liderem konserwatystów) oraz dwóch merów Londynu (obecnego i poprzedniego). Czy zdziwi się ktoś, że miasto to poważnie zaczęło traktować rower jako środek transportu?

      TAK! drogi panie, Kitliński na bruk! - po co nam 'Oficer Rowerowy' -to tylko następny urzędas za moje pieniądze. Razem nim na bruk wszystkich polityków którzy mają coś wspólnego z rowerem. Głosujmy na tych w limuzynach! Oni zapewne zaserwują nam nie ścieżki, nie drogi, ale autostrady 'rowerowe'.

      • 5 1

      • tyle ze dla niektorych wygranie bitwy o skrzyzoawnie jest waznijsze niz wojna o miasto

        • 0 1

  • ważniejsze od drobiazgów na drogach rowerowych (3)

    są rozwiązania skrzyżowań dróg rowerowych z ruchem innych użytkowników - zwłaszcza samochodów

    na razie te drogi które się buduje (np. na Nowych Ogrodach czy w Oliwie) są robione wg starej filozofii, spychającej pieszych na margines przez rozwiązania preferujące płynność ruchu samochodowego (por. niepotrzebny pas do skrętu w prawo na Nowych Ogrodach) i prowadzących do wrogiego nastawienia pieszych do rowerzystów tam gdzie problemem jest nadmierne preferowanie samochodów

    to jest elementarz

    i nie miej o to pretensji do oficera rowerowego tylko do inercji innych decydentów dla których auto jest ueber alles

    wygraj wybory mówiąc otwarcie że chcesz miasta dla ludzi a nie samochodów to wtedy porozmawiamy - po co antagonizujesz pieszych i rowerzystów gdy głównym problemem są wszędzie parkujące samochody gości przyjeżdżających z odległości często mniejszej niż 3 km (czyli 10 minut jazdy rowerem niekoniecznie po ścieżce rowerowej tylko po jezdni kubuś, po jezdni...)

    • 7 3

    • Rower nie może zastąpić mózgu (2)

      Niestety, zdaje się, że dla niektorych rowerzystów świat zaczyna się i kończy na dwoch kółkach. Wytłumacz mi koleżanko (sam jeżdżę intensywnie na rowerze) jak mam dojechac na rozprawę w Sądzie przy Nowych Ogrodach, która zaczyna się 15 min. po rozprawie na Kołobrzeskiej albo na Piecewskiej (tak mam co najmniej dwa razy w tygodniu. Nawet gdybym zdązył, to jeszcze muszę przebrać się w togę(kurcze, żle się w tym jeźdxi rowerem), wziąć akta i gnać na salę - capiąc na około jak stara szkapa.
      Nie wszyscy moga zamienić samochód na rower, zwlaszcza, że nasza infrastruktura bezpieceństwa rowerów na parkingach jest zerowa.

      • 3 2

      • a potrafisz odróżnić przymus (który wyczytujesz z czyjejś wypowiedzi) a możliwosć wykorzystywania roweru jako środka transportu (także do pracy)? Skoro piszesz, ze jesteś prawnikiem, to przynajmniej w teorii umiejętnosć wnioskowania powinieneś mieć w małym palcu.

        Nie chodzi o rowerowy faszyzm (obowiazkowy rower dla każdego!), tylko o takie kształtowanie infrastruktury w mieście, aby mozliwe było sprawne przemieszczanie się w nim także przy pomocy roweru, dla tych którzy w ten sposób chcą uczetniczyć w transporcie miejskim.

        Osobiście mam dośc obserwowania smrodliwych korków (Grunwaldzka, Słowackiego!), pełnych samochodów z samym tylko kierowcą w środku. Gdyby choć część z nich spróbowała użyć innej formy transportu (a to jest możliwe) korki i zanieczyszczenie powietrza, które generują, z pewnością byłyby mniejsze.

        • 6 0

      • samochód też ma wpływ na mózg

        na czym się kończy świat niektórych użytkowników samochodów?

        No na czym?

        jaką wartość logiczną mają takie rozważania?

        nie chodzi o to, by wszyscy wszędzie jeździli samochodami, ale by ci, którzy nimi jeżdżą nie myśleli tylko o sobie i przeszkadzali działaniom umożliwiającym za niewiele pieniędzy rozwiązywać problemy miasta - takie jak jego zakorkowanie między innymi przez tych, którzy jadą na odległość 3 km nie widząc alternatywy

        nawet gdy ona jest w zasięgu wyobraźni przeciętnego ucznia

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum