• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspólny przejazd rowerowy po Sopocie: wciąż wiele miejsc wymaga poprawy

Krzysztof Koprowski
21 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Trasa wspólnego przejazdu rowerowego. Przebieg uwzględnia także odcinki pokonywane pieszo. Trasa wspólnego przejazdu rowerowego. Przebieg uwzględnia także odcinki pokonywane pieszo.

Wspólny przejazd po Sopocie w ramach audytu polityki rowerowej po raz kolejny ujawnił niedoskonałości systemu tras dla jednośladów w kurorcie. Wielokrotnie było trzeba zsiadać roweru, aby zgodnie z prawem pokonać wyznaczoną trasę. Pojawiły się też zapowiedzi drobnych usprawnień oraz kilka propozycji najpilniejszych zmian.



Jak oceniasz jakość infrastruktury rowerowej w Sopocie?

Środowy przejazd rowerowy cieszył się niewielkim zainteresowaniem. W ok. dziesięcioosobowym gronie (liczba uczestników nieznacznie zmieniała się w trakcie trwania) było tylko troje mieszkańców (z czego jeden spoza Sopotu), zaś pozostałą część grupy stanowili urzędnicy, radni oraz przedstawiciele Polskiej Unii Mobilności Aktywnej.

Obecność członków PUMA była nieprzypadkowa. Przejazd był bowiem jednym z elementów poprzedzających wykonanie audytu infrastruktury rowerowej w miastach, gdzie funkcjonuje system rowerów miejskich Mevo.


  • Przy dworcu, po stronie al. Niepodległości, planowane jest utworzenie parkingu rowerowego.
  • Od dworca do al. Niepodległości przemieszczamy się pieszo.
  • W oczekiwaniu na zielone światło przez al. Niepodległości.
  • Ulicą Sikorskiego kierujemy się do ul. Armii Krajowej.
  • Kręta droga rowerowa na ul. Armii Krajowej.
  • Przy budynkach uniwersytetu istnieje bardzo ograniczona wzajemna widoczność pieszych, rowerzystów i kierowców.

Urząd Miasta - dworzec kolejowy - Uniwersytet Gdański



Punktem startowym był Urząd Miasta Sopotu, skąd wspólnie wyruszyliśmy na dworzec. Już po kilku metrach było trzeba dzielić się przestrzenią z pieszymi na wąskim chodniku, a następnie zsiąść z roweru po pokonaniu ronda. Dworzec, z oczywistych względów, należało pokonać prowadząc rower. Rowerem nie przejdziemy też drugim tunelem pod torami - na wysokości ul. Marynarzy.

W jaki zatem sposób pokonać bezpiecznie tory w ścisłym centrum Sopotu? Urzędnicy będą próbowali dostosować do potrzeb rowerzystów ul. Podjazd.

- Na razie istnieje wstępny szkic nowej organizacji ruchu. Będziemy chcieli wykonać przejazd pod torami, a następnie przez skrzyżowanie z al. Niepodległości i dalej ul. Sikorskiego, ponieważ jest to naturalna oś komunikacyjna dla rowerzystów w Sopocie. Najchętniej chcielibyśmy zrobić obustronne pasy rowerowe, o ile uda się wygospodarować na to miejsce - zapowiada Krzysztof Jałoszyński, sopocki oficer rowerowy.
Po stronie al. Niepodległości planowana jest również budowa parkingu rowerowego, do którego będzie można dotrzeć właśnie ul. Podjazd.

Dopóki jednak to nie nastąpi, do ul. Sikorskiego zmuszeni jesteśmy prowadzić rower najpierw łącznikiem do al. Niepodległości, a następnie przez przejście dla pieszych.

Tutaj dopiero wsiadamy na rowery i najpierw w ruchu ogólnym, a potem wydzieloną i krętą drogą rowerową wzdłuż ul. Armii Krajowej jedziemy do następnego punktu wspólnego przejazdu - rejonu Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.

W tym miejscu od wielu lat istnieje problem ograniczonej wzajemnej widoczności pieszych, rowerzystów i kierowców. Urzędnicy zapowiadają, że będą myśleli nad poprawą bezpieczeństwa ruchu.

  • Kolejny spacer z rowerem - wzdłuż al. Niepodległości w kierunku Kamiennego Potoku.
  • Nowa droga rowerowa wzdłuż ul. Wejherowskiej.
  • Nowa zadaszona wiata rowerowa przy przystanku SKM Kamienny Potok.
  • Przejazd w jednym poziomie przy przystanku SKM Kamienny Potok.

Uniwersytet Gdański - SKM Kamienny Potok



Ruszamy dalej - w kierunku al. Niepodległości. Po drodze przejeżdżamy przez niebezpieczny punkt potencjalnej kolizji pieszy-rowerzysta przy rondzie 23 Marca-Armii Krajowej, a następnie zjeżdżamy w dół po nowej, asfaltowej drodze, a następnie mocno wysłużonej, nierównej kostce betonowej do wspomnianej al. Niepodległości.

Stąd, wciąż po zniszczonej drodze rowerowej, jedziemy do wiaduktu nad torami kolejowymi. By dostać się na Kamienny Potok, ponownie zmuszeni jesteśmy do zejścia z rowerów na wysokości przystanku autobusowego. Docelowo ta przerwa w infrastrukturze ma być zlikwidowana.

Zjeżdżamy w dół po nowej, płaskiej jak stół, drodze rowerowej. Nasz następny postój to rejon przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej Kamienny Potok.

- Mamy tutaj nasz najnowszy "nabytek" - zadaszoną wiatę dla rowerzystów, a wcześniej pokonywaliśmy pierwszy w Sopocie przejazd dla rowerzystów w jednym poziomie, bez żadnych fałd i łączeń [poprzez wyniesienie jezdni do rzędnej drogi rowerowej - dop. red.] - zwraca uwagę sopocki oficer rowerowy.
  • Przejazd tunelem pod torami na przystanku SKM Kamienny Potok.
  • Przejazd rowerowy na wysokości skrzyżowania Niepodległości-Haffnera.
  • Zdaniem uczestników wydarzenia, należy wynieść ten przejazd na wzór rozwiązania przy SKM Kamienny Potok. Po prawej ul. Sępia, po lewej (poza kadrem) rondo.

SKM Kamienny Potok - Haffnera/Sępia



Na drugą stronę torów kolejowych przedostajemy się tunelem, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 5 km/h. Co oczywiste, nikt z uczestników go nie przestrzega - jest to prędkość, przy której nie można utrzymać równowagi na rowerze.

Następnie wspólnym chodnikiem dla pieszych i rowerzystów docieramy do skrzyżowania z wąskim przejazdem rowerowym al. Niepodległości i ul. Haffnera. Stąd nową drogą rowerową zjeżdżamy do ronda na wysokości ul. Sępiej.

Tutaj uczestnicy przejazdu zwracają uwagę na niebezpieczny przejazd rowerowy ze względu na brak widoczności przez rowerzystów prawego kierunkowskazu samochodów, które opuszczają rondo w ul. Sępią.

Pojawia się postulat, aby przejazd rowerowy podwyższyć m.in. na wzór rozwiązania przy przystanku SKM Kamienny Potok, tworzyć tym samym próg zwalniający dla kierowców.

Na plus oceniono natomiast lepsze oznakowanie dwukierunkowego ruchu rowerowego na jednokierunkowej dla samochodów ul. Sępiej.

Przeczytaj naszą recenzję drogi rowerowej wzdłuż ul. Haffnera.

  • Koniec drogi rowerowej wzdłuż ul. Haffnera na wysokości ul. Wosia Budzysza. Jedno z wielu miejsc, gdzie jest ograniczona widoczność pieszy-rowerzysta.
  • Krótki postój przed szkołą podstawową nr 7. Po prawej Krzysztof Jałoszyński, sopocki oficer rowerowy.
  • Stojaki przy szkole podstawowej nr 7.
  • Stojaki przy szkole podstawowej nr 7.

Haffnera/Sępia - Szkoła Podstawowa nr 7



Dalsza nasza podróż wiedzie w dół ul. Haffnera do Szkoły Podstawowej nr 7. Nowa droga rowerowa urywa się na wysokości ul. Wosia Budzysza. Rowerzyści (w tym przede wszystkim uczniowe) od tego miejsca muszą więc wybierać między jezdnią lub chodnikiem, co nie zawsze jest zgodne z przepisami.

Na dziedzińcu szkoły nie brakuje stojaków rowerowych - zarówno w kształcie litery U, jak i tzw. wyrwikółek. Jak tłumaczy sopocki oficer rowerowy, to drugie rozwiązanie ma uzasadnienie przy szkołach - mniejsze dziecięce rowery przewracają się w stojakach U-kształtnych, a ponadto wyrwikółka są wygodnym rozwiązaniem dla hulajnóg.

Niestety wjazd na teren szkoły wiedzie wąską jezdnią, na której trudno wyminąć się z samochodami.

Przy okazji rozmowy przy szkole dowiadujemy się również dlaczego na ul. Haffnera do "Monciaka" niemożliwe jest dopuszczenie ruchu rowerów w obu kierunkach.

- Brak takiego rozwiązania podyktowany jest skośnymi miejscami parkingowymi. Rowerzysta jechałby wówczas z kierunku innego niż samochody, co mogłoby być przyczyną potrąceń. Ruch dwukierunkowy dla rowerzystów został negatywnie zaopiniowany przez policję - tłumaczy sopocki oficer rowerowy.
  • Kładka nad wąwozem na wysokości ul. Majkowskiego.
  • Brak udogodnień dla rowerzystów do prowadzenia rowerów po schodach w stronę przejścia pod torami kolejowymi.

SP 7 - kładka nad wąwozem (Obrońców Westerplatte)



Spod Szkoły Podstawowej nr 7 jedziemy ul. Goyki do ul. Obrońców Westerplatte. Na podjeździe wychodzi na jaw niedoskonałość rowerów Mevo, na których poruszała się część uczestników przejazdu - wspomaganie okazuje się zbyt słabe, zaś rower zbyt ciężki, by bez większego wysiłku wjechać pod górę.

Po kilku minutach docieramy do wąwozu na przedłużeniu ul. Majkowskiego. Istniejąca tu kładka jest zbyt wąska do jazdy rowerem, więc znowu trzeba go prowadzić. Brakuje również udogodnień dla rowerzystów wzdłuż schodów do przejścia pod torami kolejowymi. Ewentualne zmiany w tym miejscu będą wymagały uzgodnień z konserwatorem zabytków.

  • Wąska ul. Obrońców Westerplatte, gdzie kierowcy niechętnie ustępują miejsca rowerzystom z naprzeciwka.
  • Przejazd jezdnią ul. Kościuszki w strefie tempo 30.
  • Ulica Sobieskiego: po lewej betonowa nawierzchni drogi rowerowej, po prawej znacznie wygodniejsza asfaltowa część dla aut.
  • Przejazd rowerowy przez ul. 3 Maja wprost na chodnik.
  • Spacer z rowerami w kierunku u. Golca.
  • Stojaki rowerowe przy SP8.

Kładka nad wąwozem - Sobieskiego - Szkoła Podstawowa nr 8



Kawałek dalej w stronę ul. Bohaterów Monte Cassino na ul. Obrońców Westerplatte wymijamy się na przysłowiową kartkę papieru z kierowcami z naprzeciwka i już po chwili ponownie jesteśmy na rondzie przy dworcu kolejowym. Tym razem jednak zmierzamy w stronę ul. Sobieskiego.

Jadąc po nierównej kostce betonowej, spoglądamy na znacznie lepiej wykonaną nawierzchnię jezdni. Ten kontrast jest szczególnie widoczny (i odczuwalny) na odcinku jednokierunkowym, gdzie droga rowerowa jest na poziomie asfaltowej jezdni, ale nadal z mniej wygodnego budulca.

Na skrzyżowaniu z ul. 3 Maja trafiamy na przejazd rowerowy, który... kończy się na chodniku. Część osób wybiera przejazd po skosie w bezimienną ulicę prowadzącą na zaplecze zabudowy. Okazuje się jednak, że wjazd odbył się w ruchu kolizyjnym z innymi relacjami na skrzyżowaniu (na szczęście nie doszło do żadnego zajechania drogi).

Po raz kolejny schodzimy z rowerów i prowadzimy je do ul. Golca, gdzie na zaledwie kilkadziesiąt metrów wsiadamy na jednoślady, by dotrzeć do Szkoły Podstawowej nr 8.

Tutaj ponownie w dyskusji wraca temat stojaków - okazuje się, że Sopot co roku zamawia ok. 100 takich elementów przede wszystkim z myślą o szkołach. Przy żadnej ze szkół nie ma zadaszonego parkingu, ale oficer rowerowy próbuje dojść do kompromisu z konserwatorem zabytków co do wyboru wiaty.

  • Wąski przesmyk z szkoły podstawowej do ul. Władysława IV.
  • Pofalowana droga wzdłuż ul. Władysława Łokietka.
  • Ostatni przejazd przed Gdańskiem i Ergo Areną.

Szkoła Podstawowa nr 8 - Ergo Arena



Aby dostać się do ul. Władysława IV prowadzimy rowery wąskim chodnikiem, a następnie włączamy się do ruchu na zasadach ogólnych. Na wysokości ul. Langiewicza zmuszeni jesteśmy wjechać w wydzieloną drogą rowerową przez przejście dla pieszych, ponieważ nie przewidziano żadnego wjazdu wprost z jezdni.

Następnie kilka ciasnych wiraży w obrębie ronda na wysokości ul. Polnej, absurdalnie "pofalowana" droga na Władysława Łokietka z przejazdem na drugą stronę ulicy i wreszcie docieramy do końca naszej podróży, czyli ronda przy Ergo Arenie na granicy Sopotu i Gdańska.

Wnioski z przejazdu i ostateczna ocena



Wnioski z przejazdu nasuwają się same i nie są żadnym zaskoczeniem dla osób, które korzystają z infrastruktury rowerowej w Sopocie: brak ciągłości tras, wielokrotna potrzeba prowadzenia roweru, ciasne zakręty, spychanie rowerzystów na przestrzenie piesze i niechęć do nawierzchni asfaltowej (z kilkoma pozytywnymi wyjątkami).

Oficjalna ocena pojawi się dopiero po zakończeniu objazdu wszystkich miast biorących udział we wdrażaniu rowerów Mevo. Już teraz gotowa jest diagnoza polityk rowerowych, którą zamieszczamy pod treścią artykułu.

Sopot do roweru nie zachęca


Podobny przejazd odbędzie się również w Gdańsku (przypuszczalnie 28 września - nieznane są jeszcze szczegóły) oraz Gdyni (termin nieustalony).

Diagnoza polityki rowerowej w gminach z Mevo from Trojmiasto.pl

Wydarzenia

Przejazd rowerowy ulicami Sopotu

zajęcia rekreacyjne

Opinie (47)

  • cwaniaki zrobili ten przejazd w środku tygodnia w dodatku cicho sza o tym była to za wiele nie usłyszeli o swoich super ścieżkach

    • 12 5

  • Rower ma byc uprzywilejowany a jest dykryminowany przez blachosmrody w całym Trójmiescie!! (6)

    Identycznie jest z komunikacja miejska jest dyskryminowana dlatego stoi w korkach!!
    Wyraźnie widac ze władzom w trójmiecie nie zalezy na komunikacji miejskiej!! Naklady na rowery i komunikacje są 100 razy mniejsze niz na wygode trujących blachosmrodów

    • 15 8

    • (1)

      Elektryki nie trują, kalesoniarzu.

      • 1 6

      • no właśnie! milion elektryków Mateusza nie truje

        • 4 1

    • to proponuję (1)

      sam przestań korzystać z "blachosmrodu" i wsystkiego co z niego korzystalo - pamiętaj o tym przywożąc meble, towar w sklepie i widząc wywożone śmieci

      • 1 4

      • a co mają wspólnego np. pojazdy asenizacyjne z twoim sztruclem, też gnój wozisz?

        • 0 1

    • W każdym samochodzie i na rowerze siedzi człowiek. (1)

      Żaden z nich nie może być uprzywilejowany bardziej lub mniej, dlatego uważam, że przepisy są częściowo chore i antagonizują ludzi.
      Takim przykładem jest absurd zakazu jazdy rowerem po chodniku, chociaż można nim jechać z dziećmi lub w każdą niepogodę. Czy jak pada deszcz, to pieszym jest bezpieczniej ze strony rowerzystów? To jest d**ilizm w czystej postaci.
      Nie lepiej dopuścić ruch rowerowy na wszystkich chodnikach z zachowaniem obowiązku ustępowania pieszym, który obowiązuje i tak w niepogodę, tak samo na chodnikach z dop. ruchem rowerowym i drogach rowerowych i pieszych?
      I tak większość jeździ chodnikami, więc nie rozumiem o co chodzi.

      • 1 3

      • No właśnie. jak to jest.

        Po chodniku rowerem jezdzić nie można bo to niebezpieczne dla pieszych. Przychodzi urzednik, wbija znak droga pieszo-rowerowa i już z zakazu jazdy po chodniku robi się nakaz jazdy rowerem po chodniku i z automatu staje sie to bezpieczne dla pieszego? gdzie tu sens, gdzie logika?

        • 3 2

  • Sopot (1)

    Miasto i teatr jednego aktora,ale to się zmieni.

    • 4 9

    • oj, Łapa, Łapa

      prędzej tobie włosy odrosną

      • 0 2

  • po co namawiać ? (1)

    Po co namawiać mieszkańców by wszyscy zainteresowani ,najlepiej w wolnym terminie wspólnie ruszyli na przejazd po ukochanym mieście?
    Bo najlepiej w ciszy i skrycie,bez rozgłosu.Bo gdyby tak sto rowerów jechało,prowadzono,byłby niezły zgrzyt.A tak ...było ,wnioski zapisane a teraz wszystko ad acta i po sprawie.Może kiedyś.....
    na razie puszka i pędzel w ruch.malujemy strzałki strzałeczki linie...i mamy nowe trasy rowerowe.Nie ważne gdzie ,nie ważne w jakim stanie i rodzaju nawierzchni.ważne że mamy.
    Sopot to nie jest miasto dla rowerów.Niestety

    • 10 3

    • To nie chodzi o to, że Sopot nie jest dla rowerów, bo cała Polska stała się nie dla rowerów.

      Ja uważam, że przepisy o obowiązkowej jeździe drogą dla rowerów i pasem dla rowerów powinny zostać usunięte.
      Kierowcy i tak są we większości zbyt umysłowo ograniczeni, by doczytać i zrozumieć, że rowerzysta nie musi jechać infrastrukturą rowerową, jeżeli nie jest wytyczona w kierunku lub zamierza jechać na wprost, a taka droga skręca np. na lewą stronę jezdni przez przejazd itp.
      Zachęta do korzystania z infrastruktury rowerowej powinna być wynikiem jej funkcjonalności, wygody itd. Tymczasem jest na odwrót, gdyż ciężar komunikacyjny jest przenoszony z kierowców na rowerzystów.
      Przykład choćby z porównania jazdy rowerzysty jadącego AK w Sopocie jezdnią do rowerzysty jadącego wytyczoną infrastrukturą w kier. Gdańska.
      Jadąc jezdnią rowerzysta w zasadzie jedzie cały czas z wyjątkiem ustąpienia pieszym na przejściach. Jadąc infrastrukturą musi pokonywać szykany, krawężniki, przecznice, zwalniać, uważać na pieszych, dziury, innych rowerzystów nie mieszczących się na tej szerokości niby dwukierunkowej infrastruktury w wielu miejscach i wiele innych utrudnień.
      Włodarze powtarzają "To udogodnienia dla was rowerzyści", a prawda jest taka, że ruch rowerowy jest w Polsce dyskryminowany, bo cała koncepcja jest u nas postawiona na głowie.

      • 2 1

  • (2)

    Trzeba zrobić linię i znak stop na ścieżce rowerowej, przy wyjeździe z parku za Meduzą. Można dostać niezłego strzała z prawej strony od roweru, który jedzie ze stromej górki również ścieżką rowerową.

    • 2 3

    • (1)

      zasade prawej strony sobie poszukaj

      • 2 1

      • Na każdym cmentarzu jest aleja takich co mieli pierwszeństwo.

        • 1 2

  • Przecież ta cała PUMA miauczy w UM Gdańsk i OMGGS więc nie spodziewajmy się niczego nowego.

    • 0 4

  • Papieroski

    Śmieszny papierosek i Mevo, polecam.

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum