• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrzeszcz, środek dnia: łomem w rowerzystę

Tomasz
29 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

- Piszę do państwa, by poprosić o pomoc w znalezieniu świadków niecodziennego zdarzenia. W końcu nie co dzień zdarza się, że w biały dzień rowerzysta obrywa w łeb łomem za zwrócenie uwagi na nieprzestrzeganie przepisów - pisze nasz czytelnik, pan Tomasz.



W poniedziałek, ok. godz. 10:30, jechałem rowerem wzdłuż alei Zwycięstwa i alei Grunwaldzkiej w kierunku Oliwy. Na rogu Piramowicza zobacz na mapie Gdańska zobaczyłem, że przejazd rowerowy jest zastawiony przez samochód (zjawisko zarówno tam, jak i niedaleko, na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Miszewskiego, niestety bardzo powszechne - swoją drogą warto na to zwrócić uwagę, tym bardziej, że to sprzeczne z art. 49 Kodeksu Drogowego). Z trudem przecisnąłem się między tym samochodem a poprzednim; przy przeciskaniu się lekko uderzyłem otwartą dłonią w tył zastawiającego samochodu, w bagażnik, po to, by zwrócić kierowcy uwagę na fakt, iż zgodnie z prawem nie powinien się znajdować w tym miejscu (tym bardziej, że przed sobą miał wystarczająco dużo miejsca, by przynajmniej częściowo zwolnić przejazd), po czym pojechałem dalej.

Natychmiast okazało się jednak, że samochód, w który uderzyłem, jedzie równolegle do mnie, a przez okno od strony pasażera wychyla się kierowca: stuprocentowy typ stereotypowego dresa, tyle że w białych ciuchach, nie w dresach z paskami - i sypie w moim kierunku typowymi beztreściowymi "jobami". Gdy zbliżyłem się do skrzyżowania Grunwaldzkiej i Uphagena, kierowca zajechał mi drogę, więc musiałem się zatrzymać. Wtedy on postawił samochód zaraz za przejściem, wypadł z niego i zaczął podchodzić do mnie z krótkim, lakonicznym komunikatem pt. "zaraz ci zajebię". Na to ja, uprzedziwszy najpierw, by się do mnie nie zbliżał, potraktowałem go gazem pieprzowym. Pomogło o tyle, że cofnął się do samochodu po "coś mocniejszego". Ja, widząc, co się święci, wsiadłem na rower i zacząłem uciekać. Na moje nieszczęście miałem wrzucony dość wysoki bieg i nie mogłem przez to szybko się rozpędzić. On w tym czasie wyjął z bagażnika "mocniejszy argument", czyli jakieś przedziwne skrzyżowanie łomu z dolną częścią wieszaka na ubranie; w ostatniej chwili zdołał dogonić mnie, przewrócił rower i powziął ambitny zamiar wbicia mi tego "czegoś" w głowę. Na szczęście w ostatniej chwili zdołałem uchylić się, przez co większość uderzenia poszła na kask - ta jego pała ześlizgnęła się po nim i zakończyła swój lot na moim łuku brwiowym i okularach. Zacząłem głośno wzywać policję, co go w widoczny sposób spłoszyło - uciekł do samochodu i pojechał na Oliwę.

Szybko skontaktowałem się z policją i resztę dnia spędziłem - zamiast w pracy - krążąc między komisariatem na Białej, a szpitalem Akademii Medycznej.

No i tak: z jednej strony niby nic wielkiego się nie stało, bo tylko jeden szew mi zaaplikowano, ale z drugiej strony - gdyby nie kask, to również pewnie mielibyście "niusa", tyle że ja już nigdy bym wam o nim nie opowiedział. Co prawda ja i tak zawsze jeżdżę po mieście w kasku, ale chyba nie trzeba go zakładać w obawie przed kierowcami z rurami od wieszaków? I chyba nie trzeba jeździć komunikacyjnie w fullface'ach i zbrojach Predator? Poza tym, zaraza, oberwało mi się za zwrócenie uwagi na przestrzeganie prawa, którego notoryczne lekceważenie jest tematem samym w sobie.

Policji przekazałem dokładne numery rejestracyjne sprawcy, więc pewnie kwestią czasu jest, kiedy ten człowiek zostanie namierzony. Tym niemniej, niestety, nie mam żadnego świadka. O tej porze wbrew pozorom jest tam mało przechodniów, rowerzystów też niewielu. Był jeden, starszy pan, który widział całe zajście, ale po napatrzeniu się na całe widowisko i na mnie sikającego krwią na asfalt wsiadł na swój rowerek i odjechał, zanim zdążyłem go zatrzymać. A w sądzie bez świadków może być problem.

Myślę, że w interesie nas wszystkich jest zrobić coś z krewkim "mistrzem wieszaka", bo jak się rozpędzi, to kiedyś przyłoży komuś innemu, i to niekoniecznie rowerzyście, ale np. innemu kierowcy za zwrócenie uwagi na to, żeby może jednak nie przejeżdżał na czerwonym świetle tudzież wymuszał pierwszeństwo. Więc, reasumując: 28.VII, poniedziałek, 10:30, róg Grunwaldzkiej i Uphagena - "ktokolwiek widział, ktokolwiek wie".

Sprawę prowadzi Komisariat Policji III w Gdańsku.
Tomasz

Opinie (286) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • O tym piszesz? (2)

      http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=29017

      • 0 0

      • a jeszce niedawno dresy pisały na rowerzystów!! (1)

        BRAWO TOMASZ BRAWO SZKODA ZE NIEMASZ ZAMKNIECIA ROWEROWEGO TYPU SZEKLA ODWDZIECZYł BYS SIE MU TAK SAMO!!

        JA GDY JADE ROBIE TAK SAMO !!STUKAM W BLACHE AUTA KTóRE MI ZAJRZDZA DROGE BY ZOBACZYł OSIOł JAK STAJE I CO ROBI!!ALE WIEKSZOSC I TAK NIEKUMA!!

        widac zamiast gazu tyrzeba wozic bejsbola na taka łysa pałe albo obrywac lusterka ??

        • 0 0

        • to mu zrób

          • 0 0

  • (44)

    Powiem tak: miękka faja jesteś bez charakteru. Albo jesteś grzeczny i fajniutki i nie musisz walczyć, albo walisz w gościa gazem, potem dostajesz lanie i idziesz na Policję. Stary, zero zrozumienia dla ciebie, a że naród waleczny i bez alkoholu to zawsze powtarzam.

    • 0 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • haha (20)

      Ale jesteś kooozzii, a jak jakiś dresiarz przeklina w tramwaju pewnie nawet mu uwagi nie zwrócisz, bo ci nogi miękną haha Może nawet przeklinałbyś do spóły z nim, bo taki jesteś kooooozi ;]

      • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • (16)

          Tasak jeszcze musi się wiele w życiu nauczyć, bo jest tak samu pusty jak ten gość z łomem i ty zmierzasz w tym samym kierunku.

          • 0 0

          • (14)

            Ja nikomu nie wale w samochod, a pozniej nie opisuje w internecie starcia Jasia Fasoli z Godzilla.

            Kultura sie klania po obu stronach. Inny efekt bys odniosl zatrzymujac sie i wyjasniajac o co Ci chodzi. Na pewno mialbys wieksze szanse bezpiecznie wrocic do domu.

            • 0 0

            • (7)

              Aha, wyjaśnić coś ćwierćinteligentowi, którego mózg zaprogramowany jest tylko na podtrzymanie podstawowych funkcji życiowych, powodzenia :) przypuszczam że jakby nie klepnął w ten samochód, a tylko by coś powiedział skutek byłby ten sam. Ten typ tak ma.

              • 0 0

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • samo sobie zaprzeczasz (5)

                podłączasz się pod opinię tasaka, a teraz piszesz, że jakby zagadał, to by nic nie było. czyli najpierw pochwalasz kozactwo, a potem krytykujesz.

                niestety zuza, moze nie znasz rzeczywistości, ale rozmowa, a tym bardziej dyskusja z takimi ludźmi nie ma sensu. ludzie to wiedzą i szybko schylają głowę odchodząc, a agresor czuje się zwycięsko.

                działanie pana Tomka było jak najbardziej uzasadnione, a to, że agresor wyciągnłą łom, to już jest nasza wina, że zgadzamy się na tą patologię.

                już widzę jak Tasak wyskakuje na solo z tym dresikiem. Nawet by gazu nie wyją, tylko puścił mokrego bąka i spindalał na rowerku.....papierowy hiro

                • 0 0

              • Tasak nie bije ludzi, bo ma dobre serduszko, rowerem też nie jezdżę, bo nie lubię. A w auto to mi ciąglę dziewczyny klepią, bo ładny jestem.

                • 0 0

              • (3)

                Moze i nie znam rzeczywistosci, bo dla mnie jakos wszyscy sa mili... A jesli ktos mily nie jest, to jakos zawsze wiem za co i nie udaje glupiej.

                Nawiasem mowiac dzisiaj jadac autem Kosciuszki widzialam srednio zabawny obrazek, jak nawiedzony rowerzysta wymachiwal rekami do goscia wyjezdzajacego z posesji, mimo ze cala operacja przebiegla gladko i bezkolizyjnie. Zaczynam powoli myslec, ze ogarnia was zbiorowa histeria. To chyba przemeczenie od pedalowania.

                • 0 0

              • (2)

                Wszyscy sa mili, bo pewnie wszyscy do Twojej d.py chcą się dobrać.

                Może spojrzysz w końcu trzeźwym okiem na tą historię i skończysz p.eprzyć?

                • 0 0

              • (1)

                Strzel mi jeszcze gazem po oczach...

                • 0 0

              • Nie ma sprawy - może zmądrzejesz...

                • 0 0

            • (2)

              Aha, jasne, Zuza weź się obudź. Wyjaśniać prostakowi? Mimo, że jest głupi to widzi, że stanął na drodze rowerowej. A jakby to rower stanął na środku ulicy to co wtedy?

              • 0 0

              • (1)

                To mam wymierzyc rowerzyscie siarczystego klapsa wychodzac z zalozenia ze wyjasnienia nic nie dadza?

                • 0 0

              • W pełni masz rację Zuza. Tylko, że większość z Nas woli używać elementów siłowych, bo na te z wyższej półki Nas nie stać.

                Ciekawe jak silne było te uderzenie i czy Pan Tomasz nie zareagował podobnie, gdyby mu "klepnięto" po dachu?

                Myślę, że trochę sami sobie przygotowujemy takie społeczeństwo, dając taki a nie inny przykład.

                • 0 0

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • ale burak ,naucz się pisać.

                • 0 0

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • aleś ty masz mózg przegrzany

        abc ciekawe czy ty w tramwaju tak zwracasz uwagę napakowanym ćwokom,pewnie gdyby tobie ta sytuacja się przydarzyła to grzecznie byś poprosił żeby samochód cwele przestawili? a z wdzięczności skoczył byś im jeszcze po piwko cwaniaczku drobny.

        • 0 0

      • Nogi mam mocne a tramwajami nie latam, no ale gazu, ani łomu nie nosze to kozak chyba żaden ze mnie co?

        • 0 0

    • (1)

      jesteś jednym z tych którzy powinni w najlepszym wypadku robić w kamieniołomoach

      • 0 0

      • może to był zuzi chłopak-to by wiele wyjaśniało

        • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • (1)

        Przeciez Ty nawet nie potrafisz poprawnego zdania sklecic... :-)

        • 0 0

        • ojej ,cofnij się do podstawówki ;]
          może tam cię nauczą czytać.

          • 0 0

    • Miał rację !!! (4)

      Ja też bym ci oklepał miche za to że wali specjalnie rowerem w samochód a pózniej jeszcze psika gazem pieprzowym.Jak widział że ten gość stoi nie tak jak powinien to powinien mu grzecznie zwrócic uwagę a jeśli to by nie poskutkowało to dopiero bym wezwał policję i gościu by dostał mandat.To jest lepszy sposób niż walenie w samochód i gaz!!!!!!!

      • 0 0

      • i interpunkcji.

        • 0 0

      • idź do psychiatry (2)

        naucz się czytac....nie walnął rowerem tylko puknął ręką...a tamten zamiast się zrefleksować i przesunąć samochód to zaczął kolesia gonić i wygrażać się, że go zapier... co w tym dziwnego, że koleś poczuł się zagrożony i wyciągnął gaz????Ciekawe co ty byś zrobił cwaniaczku?

        • 0 0

        • (1)

          No tak, ale stał się napastnikiem nie będąc ofiarą, bo gadać każdy może. To wolny kraj stary.

          • 0 0

          • Hahaha - ok, zobaczymy co powiesz, jak wpakuję Ci kose pod żebro - no przecież nie będziesz się bronił zanim Cię nie zaatakuję xD

            • 0 0

    • Dlaczego tacy ograniczeni idioci jak ty muszą się wypowiadać na tym portalu? Nie pisz tu więcej, błagam cię!

      • 0 0

    • :-(((

      Ale z ciebie wojownik

      • 0 0

    • człowieku

      no z takim podejściem to normalnie nie będzie. równie dobrze to ty mogłeś być tym dresem. pisać umiesz, więc to trochę zmyłkowe, no ale wśród policjantów, czasem znajdą się prawdziwi gliniarze, więc wśród dresów może być inteligent:)

      • 0 0

    • To jeżeli jesteś taki waleczny to chodź i sprawdzimy sie 4 na ciebie jednego. Jak koleś ma broń w ręku to nie ma co bawić sie w bohatera, życie to nie film.

      • 0 0

    • troglodyta

      nie ma to jak "konstruktywna" wypowiedź ćwierćinteligenta, zapewne jakiejś pochodnej tego dresa z artykułu.

      • 0 0

    • (2)

      Gaz został użyty w samoobronie, ale tego pewnie TASAKU (cóż za inteligenty nick, wiele mówi o Tobie) nie doczytałeś. Zalecam powrót do podstawówki.

      • 0 0

      • (1)

        Kto to ocenił, że to była samoobrona? Sad? Biegły?

        • 0 0

        • Kto ocenił, że to rowerzysta pierwszy zaatakował? Sąd? Biegły?

          • 0 0

    • Dres

      Widać należysz do tego typu dresów co właśnie zaatakowali tego rowerzyste, to jest ten typ człowieka i myślania.

      • 0 0

    • elo dresik :)

      Wytykasz kolesiowi, że chciał się bronić ? No.. Czuję ten model. W niedzielę najpierw do kościółka, a potem na ustawkę ;) Chłopie! Jaka miękka faja? Normalnie spokojny obywatel wpadł w kłopoty przez cudzą głupotę i arogancję. (Przepraszam, jeśli ostatnie słowo jest już dla ciebie zbyt trudne.)

      • 0 0

    • miekka faja?

      facet daj sie leczyc, to wlasnie tacy ludkowie jak ty/ bo innaczrj tej twojej pisaniny nie mozna ocenic/ sa sprawcami takich horrorow, nie tylko na ulicy...

      • 0 0

    • tasak

      moderatpr mnie zablpkowal, choc nie bardzo wiem dlaczego... A propos, ujme to tak- to co dajesz ludziom, wraca do ciebie, wczesniej, czy pozniej, wiec nie zdziw sie jak kiedys sam oberwiesz od takiego czubka.

      • 0 0

  • (3)

    Jakie zarzuty zostaną mu postawione.
    hmmm,Usiłowanie zabujstkwa....nie, przecież udeżenie łomem w głowe to tylko delikatna napaść.
    Prawa i Sprawiedliwa Polska

    • 0 0

    • o nie, kolego - to jest "przyjazne państwo" (1)

      • 0 0

      • dokładnie tak"przyjazne państwo ala PO

        a złodzie ja i bandyty wizerunku niewolno pokazac do momentu az niezostanie skazany bo inaczej cie oskarzy:)
        a minister cwiakalski dawny obrońca mafiozów go wypusci bo kolerzeńsku

        • 0 0

    • Tobie przydałoby się udeżenie

      żebyś poprawnie po polsku pisać zaczął

      • 0 0

  • niedawno ja takze popukalem (delikatnie, jak do drzwi) w bagaznik auta blokujacego przejazd na Miszewskiego. Facet mial mine jakbym mu tam wchejach pojazdem gasienicowym.

    przykra sprawa Cie spotkala, zwlaszcza, ze w tamtej okolicy zawsze sa policjanci pilnujacy konsulatwo, ciekawe gdzie byli.

    niestety ale wielu kierowcom wydaje sie, ze rowerami tylko po wsi mozna jezdzic, a to, ze ktos tnie rowerem 40-50 km/h jest dla nich niezrozumiale i ciagle zajezdzaja droge i trombia. ciekawe czy tak samo reaguja na podobnie poruszajace sie male fiaty. ech.. a ograniczenie w miescie jest do 50 km/h

    • 0 0

  • (20)

    Kolego, może i masz racje ,ze prawo jest po twojej stronie, tylko kto ci złamany nos poskłada, jak cie kiedyś dorwą po podobnej akcji;-) Jakbyś ominął i na luzie pojechał dalej byś miał dobry dzień ,a tak miałeś duzo szczescia ,ze drech nie obił ci mordy po całości. Jak psiknałeś mu gazem to miej pewność ,ze z całą gęba byś nie wrócił.
    Lepiej jedz na rowerze a nie zajmuj egzekwowaniem naleznego ci prawa, jak nie masz znaczących argumentów.
    Cóz, teraz jestem pewien nie będziesz klepał samochodów. Widzisz chłopaku to tak jakby wożnica cie z bicza strzelił ;-)))

    • 0 1

    • Taaa wiwat znieczulica! (11)

      Czyli ten dziadek co uciekł rowerem, bo nie chciał mieć nic wspólnego z tą sytuacją jest dla ciebie ideałem obywatela. No, cudownie po prostu, tylko czy chciałbyś żeby twoją matkę ktoś obronił w razie napadu? Bo ja bym chciał żeby takie elementy społeczne z wodą we łbie nie czuły się bezpiecznie na świeżym powietrzu, wiedząc że każdy zareaguje jeśli taka szmata w dresach choćby przeklnie, albo zostanie zaszlachtowany przez przechodniów gdy tylko kogoś napadnie. A Policja mogłaby tylko przyjechać spisać protokół i zapakować to gówno do czarnego worka. Tak powinno być!

      • 0 0

      • Mierz siły na zamiary (10)

        W praworządnym państwie to nie obywatel jest od wymiaru sprawiedliwości. Jeśli widzisz niezgodność z prawem, raportuj do odpowiednich służb. Zamiast jeździć z gazem pieprzowym i klepać auta po blachach lepiej cyknąć fotkę i przesłać na komisariat. Autor artykułu faktycznie szukał guza

        • 0 0

        • (2)

          to jest dowód na to, że powinny być zliberalizowane przepisy o posiadaniu broni. wysiada taki gnój z łomem to dostaje kulkę i do piachu.

          • 0 0

          • Bledne zalozenie, ze bron bedziesz mial tylko Ty...

            • 0 0

          • ale tak jest tylko w niektórych krajach afrykańskich

            • 0 0

        • no nie bardzo (5)

          a nie wydaje Ci się, że autor właśnie nie chciał robić problemów kierowcy(policja, mandaty, itp) tylko chciał mu dać do zrozumienia, że źle stoi?

          • 0 0

          • Jak chciał się bawić w policjanta (2)

            To musi się liczyć z potencjalnymi konsekwencjami.. Być może żal mu się zrobiło człowieka i potencjalnego mandatu więc postanowił wziąć ryzyko negatywnej reakcji upomnianego na siebie. Tak czy siak głupota

            • 0 0

            • Szubienica (1)

              Żygać mi się chce jak czytam jak niektórzy tutaj próbują z ofiary zrobić kata. Żygać mi się chce i bym was wszystkich ktorzy tak piszecie obzygal, ale nie znam Was niestety, a moze i stety.

              • 0 0

              • Takiś cwany?

                To następnym razem idź pod stadion, poczekaj aż będą wychodzić ci bezwłosi młodzieńcy, i wtedy pouczaj ich że to niezgodne z prawem żeby tak miasto demolować... Prowokujesz agresję, dostajesz agresję, o to nam tylko chodzi

                • 0 0

          • (1)

            Powinien zapytać czemu tak stoi, może zdychał, albo na babcię czekał, albo gliniarzem za dresa przebranym był i burdelu jakiegoś pilnował.

            • 0 0

            • mógł zapytac i w tym dniu byłoby to 45 zejście z roweru

              celem zapytania kierowcy gdzie ma mózg.

              • 0 0

        • ???

          A czym wg Ciebie są znaczące argumenty?Spluwa?Czy Kałach?Koleś zastrawił mu przejazd..miał prawo mu zwrócić uwagę.

          • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (2)

      golem a ty kolega jesteś tych napakowanych ? to czyli w ogóle nie reagować niech robią co chcą bo bary mają/? mam nadzieje że jak ciebie ktoś napadnie to reszta też przejdzie spokojnie bo po co przejmować się losem innych.

      • 0 0

      • Tu nie chodzi o napad (1)

        Samoobrona jest zupełnie czym innym. Tu chodzi o zwykłe wykroczenie. Tomasz niepotrzebnie kozaczył - miał zadzwonić na policję.

        • 0 0

        • tak jest, albo spytać czy Dres porztebuje pomocy, że tak ... stanął, może mu zastawki latały od sterydów

          • 0 0

    • Racja

      Co to za oklepywanie cudzych samochodów? Łamanie przepisów zgłasza się policji. Szkoda mi gościa, bo miał rację, ale tak kończą się zabawy w szeryfa.
      Ja mam dzieci i będąc za nie odpowiedzialny, nie popisuje się kozactwem - są służby, które utrzymuję z podatków, by robiły to w moim imieniu.

      • 0 0

    • człowieku (1)

      zastanów się co piszesz...

      • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Spoko - od dzisiaj zaczynam spisywać numery rejestracyjne, a złych kierowców będę karał wysadzeniem samochodu - pewnie to są "znaczące" argumenty czyż nie? A jak mi będzie chciał "złamać nos" to go zastrzelę.

      • 0 0

  • współczuje ale (5)

    w takim razie tez zaczne klepac w bagazniki rowerów tych co mi jezdza po pietach na przejsciach dla pieszych (na sciezkach rowerowych)
    Bedzie kulturalnie, pomysł od samego rowerzysty.

    Dresa zrozumiec trudno i zadnego wytlumaczenia nia ma, jednak ta zajadłość miedzy pieszymy, rowerzystami i kierowacami samochodow z nikąd się nie bierze.

    • 1 0

    • To nie jest zajadłość między rowerzystami i kierowcami

      ale między mętami a resztą społeczeństwa.

      • 0 0

    • a ja dodam kamyczek (3)

      jak mi jakis gnoj w swojej pierdzacej hondzie zajezdza droge na moim zielonym, a ide pieszo, to od razu fajansiarzowi wyjezdzam z buta w lusterko. nie ma zmiluj, chamstwo na drogach sie panoszy, wiec trzeba je zwalczac jego metodami, bo slowo mowione nie dotrze do tych zakutych lbow.

      • 0 0

      • to jest nas dwóch (2)

        ja też zacząłem. ja jestem bardzo spokojny człowiek, ale już nie wytrzymuje czasami.

        • 0 0

        • zgadzma sie (1)

          inaczej sie nieda!!

          • 0 0

          • NIE DA SIE INACZEJ - CALE żYCIE SIE CZłOWIEK FRAJERZY PRóBUJąC BYC MIłYM I UPRZEJMYM

            trzeba puknąć w szybkę tak aby szyba pękła i aby w ryj za jednym zamachem porządnie zdzielić.

            • 0 0

  • mysle , że chciał wypróbować gaz pieprzowy! Na Bank facet z roweru szukał zaczepki . (6)

    Bez problemu mógł zmienić np kierunek jazdy etc.Celowo prowokował. To widac po opisie zdarzenia . To nie ofiara , ale typ który jest wyjatkowo chamski. Czasem się dziwię jak upierdliwy musi być ten rowerzysta.

    • 0 2

    • ale ty mądry jesteś, ho ho

      a jakbyś jechał autem i na drodze stanał Ci rowerzysta to co byś zrobił?

      • 0 0

    • Pewnie (1)

      Zmienić kierunek jazdy, ustępujmy dalej takim matołom na każdym kroku, w końcu dostaniesz w łeb za to że w ogóle żyjesz,ale będzie ok, w końcu mogłes być gdzie indziej,dlaczego akurat musiałeś iść w tą samą stronę co ten dres. Wszyscy szukają zaczepki z biednymi dresiarzami, w końcu ludzie ich prowokują, oni są ofiarami.Niech Ci kiedyś w ogródku zaparkują swoim odpicowanym cieniasem, jeszcze im pewnie samochód umyjesz.

      • 0 0

      • myślę, że on nie tylko samochód

        wyliże do czysta. Ten typ tak ma.

        • 0 0

    • kolejny 'mondry dres'.?

      • 0 0

    • chyba pisał to ktoś kto nigdy nie był na rowarze o.0

      1. w tamtym miejscu można zmienić kierunek jazdy. wjeżdżając na ulicę, zazwyczaj prosto pod samochód.
      2. według przepisów rowerzysta jest świętą krową w stosunku do pojazdów mechanicznych.
      3. chyba, drogi rysie, nie przeczytałeś kawałka opisującego wygląd napastnika. przeczytaj.
      4. i ostatnie: wsiądź czasami na rower i przekonaj się jak na prawdę wygląda to co sobie wymyśliłeś

      • 0 0

    • faking zawisc rodzi nastepna faking zawisc,nie dziwie sie kolesiowi ltory stuknal reka w maske,jedziesz rowerem prez przejscie

      nie dosc ze musisz sie spieszyc bo u nas kazdy gdzies gna to jeszce masz wielki kraweznik do pokonania a potem patrzysz a t

      • 0 0

  • widać nie gaz pieprzowy a paralizator (albo niedozwolony gaz paraliżujący) nosić na takich dresów (1)

    i grzecznie aplikować im zwiększone dawki gazu czy prądu aż do wyładowania baterii. A co, obrona konieczna.

    • 0 0

    • zgadzam sie w 100%

      dlaczego policja nierobi nic na poprawe bezpieczeństwa sam widziałem jak 15 metrów od radiowozu palan ruszył z piskiem opon i rpuł w miescie ponad 100km/h a policja nic!!
      takim dresom powinno sie konfiskowac auta!!

      • 0 0

  • (2)

    jakim cudem kolesiowi udało się otrząsnąc z potraktowania gazem , otworzyć bagażnik, wyciągnąć pałke i jeszcze dogonić rowerzyste?? każdy by zdążył na rowerze uciec....

    • 0 0

    • (1)

      gaz piepszowy jest dobry na psa. potraktowany tym podburzony dres co najwyzej sie poplacze...

      • 0 0

      • Masz rację - lepiej strzelać ...

        • 0 0

  • Dresa trzeba traktowac specjalnie- w koncu nie jest on normalnym czlowiekiem (1)

    W tym przypadku skutecznym bylby gaz, ale nie piepszowy tylko paralizujacy, no chyba ze jakis rowerzysta wozi przy sobie baseballa albo lom to wtedy nalezy uzyc takich narzedzi, chociaz sa chyba nielegalne.

    Porzadny wpie...l i dres juz nigdy nie zaparkuje na chodniku.

    Przykry fakt to to , ze on sam z siebie nie zrozumie ze niektorych rzeczy nie nalezy robic bo uprzykrzaja zycie innym ludziom. Dres zazwyczaj jest niedorozwiniety intelektualnie i tak go nalezy taktowac. Nie tlumaczyc tylko wbijac do pustej banki.

    Dres jest nierozwiniety psychicznie (o dziwo) z wlasnego wyboru. Wiele dresow gdyby wykazalo sie ambicja mogloby osiagnac jakis tam poziom intelektualny, ale z jakiegos powodu nie chca. Chyba cos nie trybi w naszym systemie, ze tak sie dzieje, bo glupota czasem poplaca.
    Dres to szkodnik, niestety czasem potrzebny do pracy bo z roznych przyczyn za malo mamy porzadnych ludzi ....

    • 0 0

    • wstyd mi ,że muszę żyć wśród dresów i słit lalek po solarze,ale nich chyba trzeba wybudować specjalne zakłady ,bo jak w/w nie są rozwinięci intelektualnie i psychiczne,tudzież można ten stan ,czyli dresa,nazwać chorobą.
      a pan z łomem miał stuletnie bmw i elo,elo ,tunig z bazaru.?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum