• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Władze Gdańska zawodzą rowerzystów

Krzysztof Kochanowicz
29 maja 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Świeżo oddany Park w Brzeźnie - Zarząd Dróg i Zieleni po raz kolejny zamontował stojaki rowerowe niezgodne ze standardami technicznymi zatwierdzonymi przez Prezydenta Miasta - także do uzytku w ZDiZ (stojak ma umożliwiać przypięcie ramy roweru kłódką szeklową u-lock) Świeżo oddany Park w Brzeźnie - Zarząd Dróg i Zieleni po raz kolejny zamontował stojaki rowerowe niezgodne ze standardami technicznymi zatwierdzonymi przez Prezydenta Miasta - także do uzytku w ZDiZ (stojak ma umożliwiać przypięcie ramy roweru kłódką szeklową u-lock)

Planów i projektów było sporo, jednak prawie żaden nie został zrealizowany. Te, które dopięto na ostatni guzik, to jedynie kropla w morzu ze wszystkich obietnic jakie przedstawił nam Prezydent Miasta Gdańska - Paweł Adamowicz podczas zeszłorocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego.



Jak podaje Gdańska Kampania Rowerowa "w stolicy rowerowej Polski" w okresie od czerwca zeszłego roku do chwili obecnej zbudowano zaledwie pięć km dróg rowerowych (ul. Łostowicka zobacz na mapie Gdańskaul. Nowatorów zobacz na mapie Gdańska). Nie powstał żaden odcinek najpotrzebniejszych dróg rowerowych w centrum miasta, a zwłaszcza w Śródmieściu!

Projekty obu wybudowanych inwestycji nie były konsultowane z organizacjami rowerowymi, co zaowocowało poważnymi wpadkami - np. na drodze rowerowej na ul. Łostowickiej znajduje się miejsce tłumnego oczekiwania pasażerów na miejskie autobusy.

Pomimo upływu ponad trzech lat od rozpoczęcia przygotowań, nadal nie została podpisana umowa o dofinansowaniu trójmiejskiego programu rozbudowy dróg rowerowych ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego UE (dla Gdańska projekt ten przewiduje dofinansowanie budowy ok. 40 km dróg rowerowych).

Park w Brzeźnie - schody zastosowane na jednej z alejek, z wyjątkowo stromymi pochylniami, zniechęcają do korzystania z parku niepełnosprawnych czy rowerzystów. Po ewej dzika ścieżka zjazdowa, w miejscu której można było zlokalizować łagodną pochylnię Park w Brzeźnie - schody zastosowane na jednej z alejek, z wyjątkowo stromymi pochylniami, zniechęcają do korzystania z parku niepełnosprawnych czy rowerzystów. Po ewej dzika ścieżka zjazdowa, w miejscu której można było zlokalizować łagodną pochylnię
Powstał jeden "kontrapas" o długości ok. 200 m na ul. Ogarnej zobacz na mapie Gdańska. Nie ruszył, zapowiadany na marzec, program dopuszczenia ruchu rowerowego pod prąd na wszystkich ulicach Śródmieścia !

Żadna z dużych inwestycji drogowych miasta planowanych na najbliższe lata nie została w części dotyczącej infrastruktury rowerowej skonsultowana z organizacjami rowerowymi (dotyczy to zwłaszcza tras: Słowackiego, Sucharskiego, Drogi Zielonej, Nowej Wałowej). Wizualizacje projektów udostępniane w Internecie pokazują rozwiązania projektowe, niezgodne ze standardami zatwierdzonymi przez UM i dobrą praktyką znaną z Europy Zachodniej.

Planowana, wiele lat opóźniona rewitalizacja drogi technicznej na wale Kanału Raduni, nie uwzględnia potrzeb rowerzystów i rolkarzy (nawierzchnia asfaltowa), a miasto nie doprowadziło do pozytywnego rozstrzygnięcia tej sprawy. Południe Gdańska traci szansę na jedyną tej miary promenadę pieszo - rowerowo - rolkową, jaką w północnej części miasta jest promenada w pasie nadmorskim.

Planowana rewitalizacja ul. Wajdeloty zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu znacząco pogorszy warunki ruchu rowerowego na ulicy kluczowej dla dojazdów do stacji SKM Gdańsk - Wrzeszcz.

Nowa droga rowerowa w ul. Łostowickiej przebiega przy krawędzi przystanku autobusowego. Pasażerowie wysiadają wprost pod koła roweru lub czekają na autobus na drodze rowerowej. Wystarczyło drogę rowerową poprowadzić za chodnikiem i postawić wiatę wraz z kilkoma barierkami. Na nowej drodze brakuje też zróżnicowania poziomu w stosunku do chodnika co ostrzega pieszych przed nieopatrznym wejściem pod koła roweru. Nowa droga rowerowa w ul. Łostowickiej przebiega przy krawędzi przystanku autobusowego. Pasażerowie wysiadają wprost pod koła roweru lub czekają na autobus na drodze rowerowej. Wystarczyło drogę rowerową poprowadzić za chodnikiem i postawić wiatę wraz z kilkoma barierkami. Na nowej drodze brakuje też zróżnicowania poziomu w stosunku do chodnika co ostrzega pieszych przed nieopatrznym wejściem pod koła roweru.
Mała Infrastruktura Rowerowa:

Pomimo obietnic i zapowiedzi, nie pojawiły się żadne nowe stojaki rowerowe pozwalające przypiąć ramę roweru. Zarząd Dróg i Zieleni nadal stawia stojaki pozwalające zapiąć wyłącznie przednie koło roweru, niezgodne z zatwierdzonymi przez UM standardami (chociażby w odnowionym ostatnio parku w Brzeźnie).

Nie powstał ani jeden monitorowany parking rowerowy przy stacjach SKM i węzłach przesiadkowych; lokalizacje i forma techniczna parkingów nie zostały uzgodnione z organizacjami rowerowymi a informacja o jedynym spotkaniu na ten temat, została rozesłana pocztą polską 12 godzin przed terminem spotkania.

Remonty i bieżące utrzymanie infrastruktury rowerowej:

Pół roku temu Gdańska Kampania Rowerowa na prośbę UM przekazała szczegółowy spis ubytków nawierzchni dróg rowerowych z czerwonego asfaltu, prowizorycznie załatanych kostką betonową. Dotychczas nie uzupełniono asfaltem ani jednego ubytku. Pisma w sprawie remontu (dziury, wybijające korzenie, ubytki nawierzchni) drogi rowerowej w ul. Hallera pozostały bez odpowiedzi, droga nie została poddana remontowi.

Kuriozalna droga rowerowa naprzeciwko Dworca Głównego PKP, pomimo kontroli NIK i wielokrotnych interwencji pieszych i rowerzystów, dalej jest przyczyną permanentnej kolizji wszystkich użytkowników tej przestrzeni. A wystarczyłby poprawny i zgodny z obowiązującymi standardami projekt aby było zupełnie inaczej. Kuriozalna droga rowerowa naprzeciwko Dworca Głównego PKP, pomimo kontroli NIK i wielokrotnych interwencji pieszych i rowerzystów, dalej jest przyczyną permanentnej kolizji wszystkich użytkowników tej przestrzeni. A wystarczyłby poprawny i zgodny z obowiązującymi standardami projekt aby było zupełnie inaczej.


Większość oznakowania poziomego gdańskich dróg rowerowych nie była odnawiana od wielu lat a znaki ostrzegawcze, pasy przejść dla pieszych a zwłaszcza czerwone oznakowania przejazdów rowerowych na jezdniach są w większości wytarte.

Podczas zimy 2009/2010 drogi rowerowe pozostały nie odśnieżone lub były odśnieżane sporadycznie przez okres dwóch miesięcy, co uniemożliwiło korzystanie z nich rosnącej liczbie osób poruszających się zimą na rowerze.

Pomimo kontroli NIK, wielokrotnego opisywania sprawy na łamach prasy i wielu interwencji organizacji rowerowych, skandalicznie zaprojektowana droga rowerowa na ul. Podwale Grodzkie zobacz na mapie Gdańska (przy kinie Krewetka) nie została przebudowana i w dalszym ciągu stanowi zagrożenie pieszych i rowerzystów a także nie zapewnia ciągłości podróży rowerowych od Bramy Oliwskiej do Targu Drzewnego i dalej w kierunku Głównego Miasta.

Integracja komunikacji rowerowej i zbiorowej:

Miasto Gdańsk jako znaczący akcjonariusz firmy SKM, nie tylko nie doprowadziło do wprowadzenia zapowiadanej taryfy zero na przewóz rowerów w kolejkach przez cały rok, ale nie potrafiło zapobiec wprowadzeniu kuriozalnej "promocji przewozu roweru za złotówkę" na bilety dostępne wyłącznie w kasach SKM. Tym czasem np. SKM Warszawa i Metro Warszawskie utrzymują całoroczną taryfę zero na przewóz jednośladów.

Gdańskie drogi rowerowe, choć jakościowo niezłe, zwłaszcza na tle innych miast Polski, nie są zadbane. Na zdjęciu połączenie przejazdu dla rowerów i początku strefy pieszo rowerowej na wiadukcie Błędnik pod tzw. Zielniakiem - nikt nie zadał sobie trudu aby oczyścić tę przestrzeń ze zdezelowanych masztów flagowych, poszerzyć przekrój i naprawić nawierzchnię zapewniając ciągłość trasy rowerowej i chodnika. Gdańskie drogi rowerowe, choć jakościowo niezłe, zwłaszcza na tle innych miast Polski, nie są zadbane. Na zdjęciu połączenie przejazdu dla rowerów i początku strefy pieszo rowerowej na wiadukcie Błędnik pod tzw. Zielniakiem - nikt nie zadał sobie trudu aby oczyścić tę przestrzeń ze zdezelowanych masztów flagowych, poszerzyć przekrój i naprawić nawierzchnię zapewniając ciągłość trasy rowerowej i chodnika.


Konsultacje Społeczne:

W 2009 roku w UM powołany został Główny Specjalista ds. Komunikacji Rowerowej - Oficer Rowerowy. Jakkolwiek osoba ta jest w naszej ocenie kompetentna i przygotowana do pełnienia swojej funkcji, jak na razie nie widać efektów pracy Oficera Rowerowego, lub pozostają one w sferze zapowiedzi.

Ze strony innych agend miasta a zwłaszcza ZDiZ widoczne jest permanentne ignorowanie potrzeb rowerzystów a także standardów technicznych zatwierdzonych przez UM (widać to m.in. na przykładzie montażu wadliwych stojaków na rowery, wadliwym wykonywaniu obniżeń krawężników i pochylni podczas remontów nawierzchni, braku przychylności wobec wniosków o drobne ułatwienia rowerowe i modernizacje zwiększające bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów).

Od października 2009 nie są prowadzone konsultacje żadnych projektów dróg rowerowych ani małej infrastruktury rowerowej, przedstawiciele organizacji rowerowych nie są zapraszani na narady projektowe ani przez ZDiZ ani przez DRMG ani też inne agendy Miasta Gdańska.
Od 2 lat ani razu nie został zwołany Zespół Konsultacyjny ds. Komunikacji Rowerowej przy Prezydencie Miasta.

Inny kuriozalny przykład działań gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - niezgodnie z prawem dopuszczona do ruchu droga rowerowa w ul. Obrońców Wybrzeża, wykonana na długim odcinku z perforowanych płyt betonowych (nawierzchnia niedopuszczalna wg. rozporządzeń krajowych jak i miejskich standardów technicznych infrastruktury rowerowej) Inny kuriozalny przykład działań gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - niezgodnie z prawem dopuszczona do ruchu droga rowerowa w ul. Obrońców Wybrzeża, wykonana na długim odcinku z perforowanych płyt betonowych (nawierzchnia niedopuszczalna wg. rozporządzeń krajowych jak i miejskich standardów technicznych infrastruktury rowerowej)



Autorem raportu jest Gdańska Kampania Rowerowa - projekt Stowarzyszenia Obywatelska Liga Ekologiczna. Projekt ten, prowadzony od 1996 roku, ma na celu uczynienie z Gdańska miasta przyjaznego rowerzystom, osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach oraz rolkarzom, na wzór licznych miast Europy Zachodniej.

Kontakt z autorami raportu:
Gdańska Kampania Rowerowa
mail: kampania@rowery.gdansk.pl
tel.+48 609 828 451

opracował:

Opinie (132) 7 zablokowanych

  • (8)

    na pocieszenie-w Gdyni jest jeszcze gorzej niestety :(

    • 57 7

    • ja tylko dopisze to co w inych tematach (1)

      • 2 0

      • powiem wam co oni robią :

        robią co chcą !

        • 1 1

    • a byłeś choć na leśnych gdyńskich scieżkach rekreacyjnych (4)

      super wypas, nawet uznany przez Wprost za najlepsze w Polsce:))

      • 1 3

      • super wypas, po każdym najmniejszym deszczyku bloto po osie (1)

        Zresztą jeżeli chodzi o gdynskie drogi rowerowe to nawet nie III, ale IV świat

        • 2 3

        • a co było

          na gdańskich wypasionych w zimę? :)))

          • 0 0

      • Gdyńskie ścieżki rekreacyjne

        One były tam od zawsze - teraz postawili tylko trochę znaków i tyle.

        • 3 0

      • jo-jo

        Chyba jesteś parcownikiem UM w Gdyni bo argument o ścieżkach leśnych, to jakaś desperacja albo cynizm w ostateczności - dowód wrodzonej głupoty. Owe ścieżki są niczym innym jak leśnymi drogami, które były tam zapewne przed przyjściem na świat jego wysokości prezydenta Szczurka. Mowa o nowoczesnych rozwiązaniach jakie bez trudu można podpatrzeć w większości miast europejskich. Medialnie wciska się nam kit o przyjaznym mieści itd.. gdy tymczasem nowe inwestycje drogowe, łączące rozległe dzielniece Gdyni, pozbawione są tak oczywistych ścieżek rowerówych, których koszt, to ułamek całości inwestycji. Dlatego sądzę, że czas na rozruszanie inicjatywy Mas Krytycznych, które panu prezydentowi i podległym pracownikom uświadomią wreszcie, że rowery to alternatywa dla przeciążonej komunikacji i pora już na dotrzymanie wczesniejszych deklaracji i pomyślenie o mieszkańcach używających rowerów. Tym bardziej, że jest ich co raz więcej, a byłoby dużo więcej gdyby mieli bezpieczne drogi i warunki do poruszania się jednośladami po mieście, a nie po lesie!
        Skoro jednak jesteś takim wyrywnym entuzjastą, to uświadom sobie, że chcąc dojechać z dowolnego miejsca w Gdyni, do którejś z owych wspaniałych ponoć ścieżek rowerowych w lesie, będzisz musiał naruszyć, co najmniej kilka razy, przepisy ruchu drogowgo lub przepisy porzadkowe. Jeśli do tej pory sie jeszcze o tym nie przkonałeś, to tylko dlatego że policjanci i strażnicy miejscy przymykaja oko na rowerzystów, bądź nie zagłębiaja się zbytnio w przepisy.
        Z mojego punktu widzenia Gdańsk to wzór dla magistratu gdyńskiego, choć oczywiście rozumiem kolegów rowerzystów z Gdańska ale dodam, że m zazdroszę. Choćby dlatego, ze ktoś jednak liczy sie z ich opiniami i krytyką. Bo w Gdyni rowerzystów mają w d....

        • 2 0

    • glupia wojna..

      co z tego, ze w Gdyni jest gorzej? ja bym chcial, zeby w bratnich miastach bylo jak najlepiej!

      • 5 0

  • no właśnie, a co z Gdynią?

    bombardier-szczurkofanie, co on zrobił dla nas?

    • 21 4

  • a czy rowerzyści płacą jakiś podatek na drogi, że tak wymagają? (14)

    tak im źle w Gdańsku? porobiło się z tymi główkami, porobiło. Same roszczeniowe postawy: daj mi, zbuduj, zrób. A za czyje pieniądze?

    • 15 117

    • (3)

      Ja nie mam auta i jestem przeciwny budowie dróg z moich podatków. Uważam, że wszędzie może być polna droga. Dla mnie, rowerzysty wystarczy. Na newralgicznych miejscach można utwardzić.

      • 26 12

      • polna droga??? (1)

        ale pamietaj polna droga podczas deszczu zdaje sie psu na bude. bloto dziury sa niebezpieczne tak samo dla rowerzysty jak i dla kierujacego samochodem. przejedz sobie ulica budowlanych w bysewie za rondem. tam jest masakra . dziurawa jak ser szwajcarski droga jest niebezpieczna dla rowerow jak i samochodow bez wyjatku czy jest to tir czy osobowka. jezdze tam czesto do pracy i wiem co mowie.

        • 5 9

        • jak pada deszcz, to się nie wychodzi z domu

          • 6 6

      • A jakim środkiem transportu zaopatrywane są sklepy rowerowe?

        Maszyny antygrawitacyjnej jeszcze nie wynaleziono.

        • 5 4

    • kris opanuj sie (4)

      rowerzysci tak jak wszyscy ludzie placa podatki. a ty myslisz ze z czego sa budowane drogi sciezki i inne tego typu projekty? z podatkow nas wszystkich. wiec nie badz taki madry. bo pewnie jestes wlascicielem blachosmroda i ciebie sciezki nie obchodza.

      • 35 3

      • Ja słyszałem, że rowerzyści nie płacą podatków i pożerają dzieci. ;)

        • 19 0

      • Jakie podatki? Są, owszem. Ale symboliczne w porównaniu z kierowcami (2)

        Więc nasze interesy są ważniejsze. Matematyka nas zbawi.

        • 0 14

        • (1)

          płacisz podatek dlatego, że smrodzisz, hałasujesz, wykorzystujesz ograniczone surowce naturalne i zabierasz powierzchnię

          a poza tym porównaj koszt budowy dróg samochodowych i rowerowych i tyle w temacie

          • 12 2

          • Smrodzę? Nie wierzysz w ewolucję? Średnia długość życia jest dłuższa niż sto lat temu

            Ewoluujemy. Jak wybieram się na wieś, powietrze jest dla mnie osobliwe. Hałasuję? Cisza na wsi rozsadza mi głowę. Ograniczone surowce? Co dziesięć lat, datę wyczerpania ropy naftowej przesuwają o następne dwadzieścia. Korzystanie z dróg rowerowych to paserstwo. Zabieram powierzchnię? Jak będziesz płacił taką daninę jak ja, będziesz miał prawo trzymać na tej powierzchni jadowite węże. Matematyka nas zbawi.

            • 1 13

    • A Ty myslisz, że drogi to sie finansuje z akcyze za paliwo? (1)

      Nie bądź śmieszny, podatki w paliwie pokrywają jakiś niewielki odsetek (nie chce mi się teraz szukać dokładnych liczb) kosztów budowy i utrzymania dróg - reszta idzie "z PITów".
      Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie - tak, rowerzyści płaca podatki na drogi.
      A ja mogę nawet napisać nieskromnie, że płace bardzo wysokie podatki.
      I szczerze chciałbym, żeby te pieniądze szły na drogi rowerowe.

      • 26 2

      • Kawior który kupują urzędnicy sam się nie spożyje

        Bajki opowiadasz.

        • 2 3

    • "tak im źle w Gdańsku? porobiło się z tymi główkami, porobiło. Same roszczeniowe postawy: daj mi, zbuduj, zrób. A za czyje pieniądze?"

      Przecież większość artykułu nie mówi o tym, żeby coś zbudować, ale wytyka błędy w tym, co już i tak zbudowano. Zbudowano, tylko bez głowy, bez trzymania się dawno ustalonych standardów, bez zasięgnięcia opinii tych, którzy się na tym znają... przykre.

      • 18 3

    • podatek za chodnik

      to może każdy obywatel będzie placić podatek za chodnik. np. noworodek da 5% z becikowego, bo jego wózek w znacznym stopniu zużywa plytę chodnikową.

      • 5 0

    • koniecpolski

      Do niejakiego "krisa" Tak te drogi są budowane również z naszych podatków i własnie dlatego ,że są to NASZE pieniądze- domagamy się aby użyto ich zgodnie z zapotrzebowaniem oraz podstawowymi zasadami logiki, gospodarności i funkcjonalności.

      • 1 0

  • ciekawe (3)

    czy ktos z wladz Gdańska pojawi sie na jutrzejszym Wielkim Przejezdzie by sie wytlumaczyć z tego bezruchu i niemrawości

    • 27 7

    • pojawią się, to nie Gdynia, gdzie odstępu do szczurka cały batalion strzeże ;-) (2)

      • 8 4

      • myślę że Adamowicz wymięknie i pojedzie do Sopotu, na imprezę organizowaną przez policję (1)

        Adamowicz ostatnio boi się społeczeństwa, obstawia się mundurowymi.

        • 7 5

        • po tekscie o mudurowych poznaję anarchistów :-) :-)

          a pojawił się i co, głupio ci chłopczyku?

          • 2 4

  • (1)

    Panie Adamowicz a kiedy wreszcie matki z wózkami /ojcowie też/ doczekają się podjazdów na schodach w parku Czesława Niemena tuż za siedzibą Rady Miasta. Czy radni tego nie widzą jak matki męczą się gdy chcą chwilę odpocząć na spacerku wnosząc wózki po schodach. Wstyd aby w ten sposób miasto Gdańsk traktowało swoich obywateli nawet tych w wózkach.

    • 32 3

    • ojejeku, jejku! do parku się zachciewa

      • 1 1

  • Na Łostowickiej wszystko jest ok

    Przykład na Łostowickiej jest bez sensu. niestety miłośnicy dwóch pedałów nawet nie zadali sobie trudu żeby sprawdzić, że jest tam tylko czasowy przystanek - do momentu otwarcia połozonego ok. 80 metrów wyżej normalego przystanku z zatoczką.

    • 27 3

  • Panie prezydencie! (9)

    Kiedy droga rowerowa wzdłuż Spacerowej przestanie być bezużytecznym, prowadzącym donikąd i kończącym się w polu kikutem?
    Zabrakło 2km do skomunikowania dolnego i górnego tarasu!
    Dlaczego ta kluczowa inwestycja została w zeszłym roku wyrzucona z planów?

    • 59 4

    • Bo leśniczy posmarował i teraz ma dojazd do chałupy z centrum, żeby konikom siano wozić.

      • 7 3

    • jaka tam kluczowa? (7)

      kluczowe to są ścieżki w dzielnicach centralnych, na osowej mieszka 10k osób...a słowackiego, rakoczego/nowolipie, schuberta/sobiekiego+do studzienki+traugutta+smoluchowskiego, beethovena/powstańców warszawskich,kartuska, wzdłuż armii krajowej/podwala przedmiejskiego/reduty żbik, świetokrzyska/małomiejska, łódzka, wojska polskiego/wita stwosza, chrzanowskiego/polanki/cystersów/czyżewskiego, opacka, rybińskiego/piastowska, bażyńskiego/kołobrzeska, hynka+podłączenie do przyszłej trasy słowackiego, dąbrowszczaków/czarny dwór/uczniowska do stadionu i marynarki polskiej,jana z kolna+połączenie z marynarki polskiej, okopowa, trakt sw wojciecha, połączenie ze ścieżkami na stogi? a może małe co nieco na starówce? a poprawienie chłopskiej i jana pawła ii ? TO są kluczowe inwestycje, tworzące sieć ścieżek ułatwiających poruszanie sie rowerem PO MIEŚCIE. a osowa nie jest 'górnym tarasem', tylko małą enklawą, oddalona od wszystkiego-popatrz na mapę, choćby tu, wyżej na stronie:) górny taras to między końcem słowackiego, a traktem sw wojciecha:) i to w większości po 'tej' stronie obwodnicy:)

      • 7 2

      • (2)

        Po co komu Wita Stwosza ulica o tak małym ruchu samochodowym?Jeśli ktoś się boi niech jedzie dołem-Grunwaldzką a Spacerowa jest potrzebna bo tam każdy rowerzysta jadący pod górę doprowadza niektórych chamów w samochodach do białej gorączki

        • 5 2

        • (1)

          bo wita stwosza przebiega między ug a jego kampusem, a poza tym jest tam po prostu wystarczająco duzo miejsca na ścieżkę. do tego walor rekreacyjny-prowadzi do głownej bramy parku oliwskiego. a należy pamiętać, ze znakomita większosć rowerzystów w trójmieście używa roweru nie jako środka transportu, tylko wypoczynkowo.

          • 0 1

          • mnie takie coś nie przekonuje.Istnienie ścieżki zmusza każdego rowerzystę czyli dziecko w rowerku na 4 kółkach jak i kolarza wyczynowca robiącego po 20 tysięcy km rocznie do korzystania z tego ustrojstwa czyli podskakiwania na każdej poprzecznej drodze na krawężnikach rozglądaniu się czy zza budynku nie jedzie na nas auto.W warszawie policzyli że najwięcej zderzeń z rowerzystami jest na wyznaczonych i wydzielonych drogach rowerowych.Stąd sprawa jest taka albo znosimy nakaz jazdy po ścieżce kiedy ona jest zostawiając pole dla znaku zakazu gdzie jest to konieczne jak np na Grunwaldzkiej albo nie budujemy dróg rowerowych tam gdzie ich nie potrzeba.Ja się samochodów nie boję a że wolę jechać szybciej a nie kulać się 10 albo 20 km/h więc mnie to absolutnie nie urządza.Potem powstają takie idiotyczne plany jak ulica Pucka w Gdyni albo Unruga i człowiek lubiący jazdę szosową ma problem

            • 6 1

      • (3)

        to po co było w takim razie zaczynać budowę w dolnym odcinku Spacerowej, do lesniczówki?
        Zrobiono kawałek porządnej drogi prowadzący donikąd?
        Na razie jest ona bezuzyteczna.
        Sporą część ulic o których piszesz da się "uprzyjaźnić" dla rowerzystów wprowadzając tam strefy uspokojonego ruchu (30km/h) bez budowania DDR,
        Gdzieniegdzie DDR będą nawet w tym roku (Rybińskiego), niektóre z wymienionych ulic można objechać lub w miarę bezstresowo jechać po nich rowerem.
        Ja nie neguję potrzeby inwestycji w miejscach, które wymieniłeś - są niezbędne, ale nie pisz, że Spacerowa nie jest istotna - tam po prostu nie ma jak przejechać rowerem - bo to podpada pod próbę samobójczą :)
        Ewentualnie można jechać przez Owczarnię, ale jazda po ciemku samemu przez las po piachu i błocie to średnia frajda.
        Dokończenie tej inwestycji (raptem 2km) było w planach na 20010-20012, po czym ktoś ją wykreślił. Pewnie kasa poszła na ECS :)

        • 3 2

        • (2)

          całkowicie nie zgadzam się z Tobą w kwestii wprowadzenia ograniczeń do 30km/h, każda z wymienionych przeze mnie ulic należy do głównych ciągów komunikayjnych miasta-tak, tak, gdańsk wbrew pozorom nie składa się tylko z grunwaldzkiej:) i na większosci tych ulic ruch jest znaczny. chciałbym też zauważyć, ze mamy po prostu inny punkt widzenia,Ty wskazujesz, które miejsce Twoim zdaniem jest najbardziej niebezpieczne, a ja piszę o stworzeniu sieci ścieżek rowerowych, które pokryłyby miasto bez względu na to, czy po danych ulicach da się jechać bezstresowo, czy mozna je ominąć. i uważam, ze kazda z nich jest waniejsza dla Gdanska jako całości niż spacerowa(która oczywiscie również przydaoby się dokończyć, choćby ze względów rekreacyjnych. po co zaczęto i niedokończono? nie mam pojęcia, zgadzam sie, ze pewnie kasa poszła na ecs i wcale nie jestem tym zachwycony..pozdrawiam

          • 2 1

          • ja

            Dwóch rowerzystów się kłóci, a lobby paliwowo-motoryzacyjnei samochodziarze się śmieją. Żadnych ścieżek nie będzie, ani na Spacerowej, ani na Wojska Polskiego. Co najwyżej lobby samochodziarske pobuduje więcej dróg. Aż do skończenia się ropy.

            • 2 0

          • a po co ograniczać prędkość do 30 nie róbmy z rowerzystów ofiar losu.Nie wszędzie muszą być ścieżki rowerowe.

            • 1 2

  • nawierzchnia z betonowych płyt perforowanych

    omg co za myśliciel to wymyślił. Proponuę nawierzchnię z kocich łbów będzie jak na Paryż-Roubaix.

    • 27 3

  • Rozliczcie Pana już chyba niedługo (nie)prezydenta na wyborach!!! (1)

    Nowy może lepszy nie będzie, ale ten stary przestał się starać o Gdańsk, a zaczął za bardzo starać się tylko o siebie!

    • 28 3

    • byleby

      kolejny nie był z sld! pis też niewskazane...

      • 4 0

  • Jak zwykle Mietek nie mógł pomyśleć

    A Adamowicz naobiecywał...
    Płakać się chce co w tym mieście się wyprawia..

    • 18 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum