• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W poszukiwaniu ścieżek rowerowych (cz. 2)

22 grudnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Poprzednio relacjonowałem ścieżki rowerowe w Gdańsku (patrz: W poszukiwaniu ścieżek (część 1). Teraz przyszła kolej na nieco mniej przyjazne rowerzystom tereny: Sopot i Gdynię.

Punkt startowy jak poprzednio - Oliwa. Wjeżdzam na ul. Pomorską od strony Grunwaldzkiej, przejeżdżam pod wiaduktem kolejowym i przekraczając jedną nitkę ulicy znajduję się na ścieżce. Następnie mały zygzak przy skrzyżowaniu z ul. Chłopską i dalszy ciąg drogi dla rowerów. Za moment po lewej - pętla tramwajowa w Jelitkowie i ścieżka kończy się (tzn. przeskakuje na prawą część ulicy, na chodnik, ale ginie po kilkudziesięciu metrach przed Hotelem Posejdon).

Przejeżdżam na drugą stronę ul. Jelitkowskiej. Tam zostało zrobione zdjęcie zaprezentowane poniżej. Dla mnie sytuacja jest nieco bezsensowna. Dróżka, którą widzicie prowadzi do Restauracji Parkowej, ale 20 metrów za znakiem przecina ją (z prawa do lewej czy odwrotnie) nadmorska ścieżka rowerowa. Czyli teoretycznie ten kawałek powinniśmy przeprowadzić rowery. Hm...



Wjeżdzamy na ścieżkę, okala ona wspomnianą restaurację, i podążamy w kierunku Sopotu. Jest bardzo miło chociaż dzień chłodny i deszczyk przy +1 nie jest przyjemny. Tak dojeżdzamy przed Molo. Każdy, kto choć raz tam był - wie o co chodzi. Przez teren nasady mola nie ma przejazdu rowerami (znak). Na szczęście jest poza sezonem i nie niepokojeni możemy przejechać na drugą stronę, w kierunku Grand Hotelu (w okresie tzw. sezonu musielibyśmy sporo okrążać), dalej z lewej dołącza okalająca ścieżka i możemy się spokojnie toczyć po nawierzchni asfaltowej. Na wysokości Placu Kusocińskiego odbijamy w lewo (chociaż ścieżka prowadzi dalej prosto na odległość ok. kilometra, ale właściwie ma to już charakter turystyczny). Przejeżdżamy kawałek ul. Hallera i dojeżdzamy do Al. Zwycięstwa. Znajdujemy się na ścieżce z kostki fazowanej. Niestety po kilkuset metrach oznaczona ścieżka kończy się i na wysokości zatoczki (notabene często okupowanej przez stróżów porządku) mamy już chodnik asfaltowy.

Poruszając się cały czas w kierunku Gdyni wzdłuż Al. Zwycięstwa napotykamy jeszcze tylko dwa odcinki przyjazne rowerzystom - jest to kawałek na wysokości Orłowa, pomiędzy stacją benzynową CPN-u (umieszczoną pomiędzy nitkami ulicy) a skrętem w lewo do Centrum Handlowego "Klif" oraz kawałek okalający stację Rafinerii Gdańskiej naprzeciw gdyńskiej zajezdni autobusowej . Reszta (pomiędzy Klifem a stacją PKP Św. Maksymiliana) to hardkor. Nierówny chodnik nie sprzyja nie tylko rowerzystom, ale przede wszystkim pieszym.

Kolejny odcinek ścieżki na którą wjeżdżamy prowadzi od Urzędu Miejskiego w Gdyni w kierunku morza (Al.Piłsudskiego). Wydzielony kawałek chodnika kończy się kawałeczek przed Bulwarem, do którego dojeżdzamy przecinając parking. Ścieżka wzdłuż Bulwaru Nadmorskiego ma raczej charakter rekreacyjny niż komunikacyjny i kończy się przy Teatrze Muzycznym, ale bardzo dobrze, że istnieje - przynajmniej w lecie część spacerowiczów uszanuje rowerzystów. Spod Teatru przebijamy się ulicą 10 Lutego w kierunku Domu Towarowego "Batory". Za nim skręcamy w lewo i kawałeczek dalej napotykamy ścieżkę z prawdziwego zdarzenia. Zaczyna się na ul. Władysława IV (skrzyżowanie z ul. Batorego/Żeromskiego) i ciągnie aż do Al. Piłsudskiego. Co prawda można jej zarzucić "lawirowanie" po całej szerokości chodnika, ale jest za to odznaczona innym (czerwonym) kolorem kostki.

Teraz przejazd pod stacją PKP i przebijamy się na drugą stronę torów w kierunku Hipermarketu Geant. Zaczyna się ścieżka rowerowa (wyjście z tunelu), prowadząca do ronda przy Geant'cie, następnie znika na chwilę, aby bezpośrednio za sklepem odrodzić się znowu. Na jej końcu zostało zrobione poniższe zdjęcie.



Kawałek dalej znajdujemy rondo (skrzyżowanie Łużyckiej i Stryjskiej), które możemy przejechać "na wprost", kierując się na ul. Lotników. Na jej końcu skręcamy w prawo (Wielkopolska). Po około kilometrze rozpoczyna się ścieżka rowerowa (alfaltowa, później z kostki), która prowadzi aż na Karwiny i Wielki Kack. Jest ona jednocześnie najdłuższą miejską rowerową gdyńską ścieżką (uff...). Na wysokości Euromarketu (tam ścieżka już nie dochodzi) kończymy dzisiejszy przejazd.

Wspomnieć należy jeszcze o odcinku ścieżki w Sopocie w Kamiennym Potoku - koniec Al. Zwycięstwa do Armii Krajowej - i... to jest wszystko.

Wypada życzyć władzom naszej aglomeracji powodzenia w dalszym rozwoju infrastruktury rowerowej. To, co mamy, jest niezłym początkiem.

P.S. Tak jak w poprzednim reportażu, kolor brązowy tekstu oznacza odcinki ścieżek rowerowych.
Głos Wybrzeża

Opinie (9)

  • ścieżki...

    są jeszcze fragmenty ściezki wzdłuż Morskiej

    • 0 0

  • Przed zajezdnią autousową w Redlowie trzeba skręcić w lewo i zaraz za wiaduktem, na rondzie pojawia sie na chwilę ścieżka rowerowa. Jeśli jechać dalej w stronę centrum obok Geanta, natraficie na przywoity odcinek drogi dla rowerów. Warto przejechać / przeprowadzić rower przejściem pod stacją Św. Maksymiliana i natychmiast skręcić w lewo. Ścieżka prowadzi prawe do połowy Władysława. Zawsze to coś...

    • 0 0

  • Zadanie:

    Przedostać się najkrótszą trasą z Grabówka na Oksywie, nie łamiąc przepisów i nie zsiadając z roweru :)

    • 0 0

  • ścieżki

    Jest jeszcze kawałek ziemi dla rowerzystów w Gdyni. Zaczyna się przy skrzyżowaniu ul, Zielonej z Płk. Dąbka a kończy na Babich dołach. Całe szczęście że jest. szkoda, że po zimie (i deszczach) pojawiają się tam dziwne USKOKI TEKTONICZNE.
    A nie zsiadając z roweru by dostać się np. z Grabówka na Oksywie - można. Trzeba tylko jechać przez Chylonię

    • 0 0

  • Droga Kamikadze

    Szkoda tylko,że mieszkańcom Obłuża i oksywia pozostaje tylko jedna droga do centrum czyli Wiśniewskiego. Wybór jest między hardkorowym chodnikiem, a wąską dwupasmówką z tirami dla urozmaicenia.
    Swoją drogą latem drogę przez Morską zastępuję rowedrogą przez Park Trójmiejski. Zero samochodów, spokój i przyroda. Gorąco polecam choćby ze względu na czasy przejazdu np. z Chylonii przez Demptowo na Karwiny czy do Sopotu...

    • 0 0

  • Trasa Oksywie-Babie Doły

    Polecam jej \"przedłużenie\" - wystarczy pojechać w prawo koło kosciółka i dalej polną drogą do krawędzi klifu. Wrażenia z jazdy kilkadziesiąt cm od \"przepaści\" ( ;-) ) gwaratowane.

    • 0 0

  • Koło Parkowej jest ścieżka

    W Jelitkowie jest ścieżka rowetrowa (od miejsca na zdjęciu w lewo) przez cały park więc nie trzeba przebijać obok pijaków spod knajpy

    • 0 0

  • Klif

    Jedziemy z Sopotu do Gdyni wzdłuż plazy. Jest bardzo przyjemnie. W pewnym momencie zsiadamy z rowerów bierzemy je na plecy i wchodzimy na klif. Niesamowite wrazenie robią działa i bunkry, no i oczywiscie piękne widoki.

    • 0 0

  • Dolina radosci

    Prosze o informacje , lub adresa strony gdzie moge znalezc mapke, informacje na temat doliny radosci (jest to kolo zoo )

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum