• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski Park Krajobrazowy w strugach deszczu

26 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Jak zawsze, charakter wycieczki miał być spokojny, z nutką krajoznawczą. Lecz tym razem, to było coś więcej...

Po pierwsze zastanawialiśmy się w ogóle, czy warto gdziekolwiek jechać, gdyż pogoda nie wskazywała raczej na to by w ogóle rajd się odbył. Lecz obowiązkiem organizatora jest oczywiście sprawdzenie czy przypadkiem nie znalazł się ktoś taki, kto pomimo szalejącego wiatru i silnego deszczu przyjedzie na spotkanie. Pomimo, iż informowaliśmy wcześniej, że jeżeli niebo będzie zachmurzone i będzie padać, to rajd odwołujemy, oczywiście znaleźli się chętni, którzy nie mają nic innego do roboty jak wyjść na swego dwukołowego rumaka i pomimo deszczu trochę sobie pojeździć. Ja osobiście też jestem za tym, aby aktywnie spędzać wolny czas, na rowerze, czy na spacerze , no ale ... bez przesady ;P

... No dobra, co do naszego niedzielnego wypadu ... Szkoda nam było po raz kolejny przesuwać terminu tylko dlatego, że nie dopisywała nam pogoda. Po dotarciu na miejsce spotkania, byliśmy już tak przemoczeni, że stwierdziliśmy, iż szkoda byłoby wracać od razu do domu, bez "zrobienia małego kółka". Zanim jednak pojechaliśmy, dostaliśmy błogosławieństwo od naszego Kochanego Prezesa Klubu, który tym razem zjawił się samochodem :-(. Tak więc wspólnie początkowo sześcio- , potem pięcioosobową ekipą ruszyliśmy na podbój Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.



Pojechaliśmy zupełnie inną trasą niż planowaliśmy. Nasz planowany amatorski wypad przerodził się w hardcorową jazdę po błocie. Leśne ścieżki, częściowo przysypane śliskimi liśćmi, pod którymi kryły się ostre korzenie nie były łatwe do pokonania. Ci, którzy byli, nie powiedzą raczej, że był to prosty amatorski wypad o charakterze krajoznawczym. Tu nie było czasu na podziwianie przyrody, tu trzeba było śledzić każdy milimetr drogi, żeby przez przypadek nie wpaść na kolegę, czy przydrożne drzewo. Pułapki czyhały praktycznie na każdym odcinku drogi. Na prostej rzucało na boki, często gałęzie i korzenie uniemożliwiały przejazd. Pod górkę było ciężko, ze względu na bardzo podmokły teren, z górki z kolei "wesoło" mieli ci, którym hamulce odmawiały posłuszeństwa... no chyba , że miało się tarczówki :-)

Trasa, którą przebyliśmy jest bardzo ciekawa i godna przejechania ... ale przy dobrej pogodzie !
Trasa: Park Oliwski - ul.Kwietna (Droga Filozofów) - ul.Bytowska (Dolina Schwbego) - Dolina Radości (lewa strona strumienia) - Dolina Zajączkowskiego Potoku - Owczarnia - polną drogą wzdłuż obwodnicy do hipermarketu Geant - zjazd na przełaj przez las do żółtego szlaku (Szlak Trójmiejski) - kawałek żółtego szlaku wzdłuż ul.Spacerowej (w górze) - leśna droga asfaltowa Długa Linia - Leśnictwo Gołębiewo - Wielka Gwiazda przy szlaku niebieskim (Szlak Kartuski) - Sanatorium Leśnik - Sopot ul.23 Marca (Dolina Gołębiewska) - ul.Bohaterów Monte Cassino - ścieżka rowerowa Sopot - Jelitkowo - Żabianka - Przymorze - Zaspa.



Pomimo, iż nie była to wycieczka, jaką sobie wymarzyliśmy, bawiliśmy się świetnie. Były momenty zarówno śmiechu jak i niezadowolenia ... nie życzę nikomu wymiany dętki w warunkach ekstremalnych... Mamy nadzieję, że Ci, którzy przybyli na ten wypad, nie będą żałować.

Organizatorzy: Tomasz Witkiewicz i Krzysztof Kochanowicz

GDAKK - Klub Turystyki Pieszej i Rowerowej
Zaprasza tych wszystkich, którzy lubą aktywnie spędzać czas,
Niezależnie od pogody wędrować czy jeździć na rowerze ciekawymi szlakami
A przy okazji poznać wspaniałych nowych ludzi ...
Dołącz się do nas !
www.pg.gda.pl/~akk/

Opinie (1) 1 zablokowana

  • Piiiip

    Ciebie szwagier to juz chyba całkiem pogielo. Wsiadaj na rower i wracaj do Białej :-)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum