• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trasy rowerowe w TPK. Jest nadzieja na legalizację?

Joanna Karjalainen
2 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

"W Służbie Big Foot Works" to zapowiedź miniserialu nagrywanego przez pasjonatów jazdy mtb, którzy aktywnie walczą o legalizację, tj. oznakowanie tras rowerowych w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Choć w kwestiach formalnych wciąż nie widać końca, wydaje się, że rowerzyści wreszcie doczekali się optymistycznego przełomu w swojej sprawie.



Pod koniec zeszłego roku pisaliśmy o (kolejnej już) próbie legalizacji rowerowych ścieżek na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Wówczas niewiele brakowało, aby projekt dotarł do pomyślnego końca i długo wyczekiwana legalizacja, czyli w tym wypadku oznakowanie tras dla rowerzystów doszła wreszcie do skutku. Ostatecznie jednak zarząd TPK negatywnie zaopiniował inicjatywę i nie wydał zgody na dalsze kroki stowarzyszenia.

Miłośników leśnej jazdy rowerem nie zraziło to do podejmowania dalszych starań w tym kierunku. Infrastruktura była już przecież gotowa, entuzjastów jazdy nie brakuje - jedyne, czego trzeba było Stowarzyszeniu Trójmiejskie Ścieżki MTB, patronującemu przedsięwzięciu, to formalnej zgody zarządców lasu na użytkowanie i utrzymanie tras.

Jest infrastruktura, są użytkownicy i są chęci



Ścieżki spod znaku BigFoot Works to około 17 km dróg umożliwiających całoroczną jazdę rowerem. 37 tras jest na bieżąco utrzymywanych, aby rowerzyści mtb mogli jeździć po nich komfortowo i bezpiecznie - nie tylko dla samych siebie, lecz także z poszanowaniem innych użytkowników lasu.

  • Poglądowa mapa ścieżek w TPK.
  • Ścieżki objęte procesem legalizacji.
  • Ścieżki objęte procesem legalizacji.


Inicjatywę popierają trenerzy trójmiejskich szkółek rowerowych, m.in. Łukasz Derheld prowadzący grupę Trek Gdynia Młode Wilki, Agnieszka Patoka z grupy MTB Kids, prowadzący grupę Ski Bike Jacek Piotrowicz czy wielokrotny medalista w dyscyplinie kolarstwa, Michał Bogdziewicz.

Aktywni w projekcie rowerzyści przygotowują filmy, gadżety i treści w social mediach, które mają na celu popularyzację inicjatywy wśród mieszkańców Trójmiasta i nie tylko. Wydaje się jednak, że ścieżki już są całkiem popularne.

- Pod koniec maja 2022 w pobliżu popularnych tras MTB leśnicy wkopali fotokomórki zliczające przejeżdżających rowerzystów - informują członkowie stowarzyszenia. - Niemal dwa miesiące badań ujawniły, że mamy do czynienia z 500-1000 przejazdów tygodniowo, a nawet w deszczowe dni ta liczba nie spadała poniżej 70 przejazdów dziennie. A mierzono tylko jedną z 30 tras!

Po ścieżkach jeżdżą wszyscy



Co ciekawe, to właśnie trasy spod znaku BigFoot Works chwaliła Maja Włoszczowska, najbardziej znana i utytułowana polska zawodniczka kolarstwa, w filmie z cyklu Maja Explorer nakręconym na zlecenie sponsora, firmy Ford Polska. Towarzyszył jej tam L.U.C., czyli Łukasz Rostkowski, muzyk znany m.in. jako twórca BrassWood Festiwalu w Sopocie.

  • Ścieżki w TPK chwalą m.in. Maja Włoszczowska i L.U.C. - Łukasz Rostkowski.
  • Ścieżki w TPK chwalą m.in. Maja Włoszczowska i L.U.C. - Łukasz Rostkowski.

Podpisano list intencyjny



Pod koniec lipca miłośnicy jazdy rowerem w terenie wreszcie doczekali się przełomu w swojej sprawie. Stowarzyszenie Trójmiejskie Ścieżki MTB i przedstawiciele Nadleśnictwa Gdańsk podpisali list intencyjny ws. współpracy. List został podpisany pomiędzy stowarzyszeniem reprezentowanym przez Jacka KapczyńskiegoBartosza Kajuta a Nadleśnictwem Gdańsk reprezentowanym przez Ppanią nadleśniczy Paulinę Partykę-Drzazgę. W ramach listu strony zadeklarowały m.in., że:

1. Intencją sygnatariuszy niniejszego listu intencyjnego jest utworzenie specjalistycznych, leśnych tras rowerowych, będących bezpiecznymi dla ich użytkowników, innych użytkowników lasu oraz dla środowiska, a jednocześnie atrakcyjnych w tak dużym stopniu, by zachęcić osoby uprawiające tego typu aktywność do korzystania z tych tras. Tworzone trasy rowerowe służyć mają jedynie celom rekreacyjnym i nie będą wykorzystywane komercyjnie.

2. Strony niniejszego listu intencyjnego dołożą wszelkich starań, by lokalizacja i przebieg leśnych tras rowerowych zostały tak zaplanowane, by zminimalizować możliwy negatywny wpływ na środowisko naturalne, gospodarkę leśną oraz na bezpieczeństwo użytkowników tych tras oraz innych użytkowników obszarów leśnych.


- Warto zauważyć, że taka postawa Nadleśnictwa Gdańsk wpisuje się w szerszy proces porządkowania zagadnień lasów wokół dużych miast, który jako nowy program działania wprowadziła niedawno centrala Lasów Państwowych - mówią przedstawiciele stowarzyszenia. - Wokół aglomeracji funkcja społeczna i krajoznawcza ma mieć priorytet nad funkcją gospodarczą. Na stronach LP można przeczytać, że "Zasady gospodarowania w takich lasach stawiają jako priorytet funkcję społeczną, ich trwałość, bezpieczeństwo odwiedzających i utrzymanie walorów krajobrazowych. Co ważne - nie sprowadzą lasów do roli podmiejskich parków czy niedostępnych dla rekreacji rezerwatów. W takich lasach nadal będą realizowane prace leśne, ale w sposób jak najbardziej zindywidualizowany, z minimalnym udziałem zrębów."


Czy Marszałek Województwa pomoże kolarzom?



Jednocześnie, niejako w opozycji do postawy Lasów Państwowych, w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym powstał plan ochrony TPK, który w swoich założeniach znacznie ogranicza możliwość uprawiania kolarstwa górskiego w trójmiejskich lasach. Przedstawiciele stowarzyszenia TSMTB w rozmowie z trójmiasto.pl wyrazili szczerą nadzieję, że Marszałek Województwa Pomorskiego, Mieczysław Struk, pomoże w uporządkowaniu tej konfliktowej sytuacji, jako że TPK jest podmiotem mu podległym.

To właśnie jeden z zaangażowanych trenerów, Łukasz Derheld, 26 lipca wraz ze swoimi podopiecznymi dostarczył list otwarty z prośbą o wsparcie środowiska mtb w dialogu z TPK do biura Marszałka Województwa Pomorskiego.

  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.
  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.
  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.
  • Zespół Trek Gdynia Młode Wilki wraz z trenerem, Łukaszem Derheldem, składają pismo w biurze Marszałka Województwa Pomorskiego.

- Kolarstwo górskie jest świetną propozycją dla ludzi aktywnych, lubiących spędzać czas w otoczeniu przyrody - apeluje stowarzyszenie. - Rowery górskie nie emitują CO2, nie generują hałasu, a oddziaływanie rowerem na środowisko jest porównywalne do oddziaływania turysty pieszego. Liczymy, że zaangażowanie Lasów Państwowych, Marszałka Województwa i strony społecznej doprowadzą do stworzenia warunków, w których ten sport będzie można uprawiać bezpiecznie, z jak największą dbałością o środowisko i komfort innych gości lasu.
Realizację celów statutowych stowarzyszenia można wspierać poprzez zbiórki w serwisach zrzutka.pl oraz Patronite.

Miejsca

Opinie (315) ponad 10 zablokowanych

  • W dobrej sprawie... (11)

    To wszystko co zostalo stworzone, powstalo dzieki ludziom ktorzy maja pasje, chca by to wszystko bylo legalne ale u nas w regionie moze byc ciezko, trzeba byc mocno zdeterminowanym i dazyc do celu.Popieram i trzymam kciuki za ten projekt oby sie udalo powodzenia!!!!!

    • 15 7

    • (8)

      Chciałeś powiedzieć, że chca zarabiać nie płacąc nic za zajmowany teren, i oto się g*wnie rozchodzi. Z bezpieczeństwem nie wiele ma to wspólnego. Jest tu grupka ludzi co prowadzą szkółki/szkolenia z jazdy MTB. Również trzeba mieć na uwadze, że zalegalizowanie zwiększy ilość rowerzystów przez co będzie bardziej niebezpiecznie dla piszych z małymi dziećmi. Już teraza często dochodzi do niebiezpiecznych sytuacji.

      • 4 3

      • "chcą zarabiać nie płacąc nic za zajmowany teren" (6)

        Stowarzyszenie Trójmiejskie Ścieżki MTB prowadzi działania w kierunku zalegalizowania infrastruktury oraz pozyskania środków na jej utrzymanie i ubezpieczenie drogą sponsorską i publicznych zrzutek. Infrastruktura ma być udostępniona do celów rekreacyjnych nieodpłatnie dla wszystkich zainteresowanych.
        W trójmieście jest kilka podmiotów prowadzących szkolenia z jazdy MTB, natomiast żaden z nich nie jest związany z stowarzyszeniem Trójmiejskie Ścieżki MTB.
        Kwestia opłat dla Nadleśnictwa Gdańsk nie jest jeszcze uzgodniona, natomiast nie jest prawdą stwierdzenie "chcą zarabiać nie płacąc nic za zajmowany teren".

        • 3 3

        • na

          drzewo...

          • 2 1

        • Panie Krzysztofie czy stwierdzenie Infrastruktura ma być udostępniona do celów rekreacyjnych nieodpłatnie dla wszystkich (4)

          ...nie jest lekką przesadą? Chcesz pan robić kasę to kup pan prywatny las, zrób pan ścieżki i tam szalej. Las publiczny nie jest miejscem aby ktoś na jego terenie robił biznes. Zwłaszcza , że zwierzęta których jest on domem nie mogą się w tym temacie wypowiedzieć

          • 2 1

          • w punkt

            niech Pan Jacek Bogdan K. z Panem Krzysztofem S/ kupia lub wynajam las i niech sobie robia tam bike park. Zajeli las, zdewastowali go, a teraz roszczeniowo bo nam sie nalezy

            • 4 2

          • Odpowiedź dla anonima (2)

            Szanowny Anonimie! Proponuję podpisywanie się imieniem i nazwiskiem, ludzie z honorem nie wstydzą się swoich słów.

            Nie ma żadnej przesady w słowach, które napisałem. Nie potrzebuję "robić kasy" na rowerach, bo na etacie zarabiam wystarczająco dużo. Dalsze przypisywanie takich intencji będę traktował jako zniewagę.
            Projekt, który promuje stowarzyszenie TSMTB zakłada 100% nieodpłatną dostępność infrastruktury dla indywidualnych rowerzystów i nie ma tu żadnych "ale". Finanse, o jakie stowarzyszenie stara się u sponsorów, mają pokryć na zero koszty utrzymania (oznakowanie, słupki, narzędzia, jeden (sezonowo dwa) etaty do codziennego doglądania tras, koszty ubezpieczenia OC i koszty administracyjne).
            Członkowie Stowarzyszenia TSMTB w 57% mają własne firmy nie związane z rowerami, reszta pracuje na etatach. Nie planujemy zarabiać na działalności statutowej TSMTB, traktujemy to jako hobby.

            Dalszą dyskusję będę prowadził pod warunkiem podpisania się z imienia i nazwiska.

            Pozdrawiam

            • 1 5

            • Każdy napotkany MTB w lesie jest anonimowy

              Nigdy nikt nie przeprosił lecz wydziera gębę "z drogi". Więc nie czuje się w obowiązku abym musiał się podpisywać. Być może jednym z tych niebezpiecznych typów był pan, więc pochamuj swój język bo to ja skieruje sprawę na drogę sądową za dewastację TPK. Mam dokumentację waszych nielegalnych prac w TPK. Wszystkie materiały są przekazywane na bieżąco Straży Leśnej która gromadzi materiał dowodowy w sprawie dewastacji przez pana i pana wyznawców.

              • 2 3

            • pisze Pan o sobie, czy może to samo napisać o Panu Jacku Boganie K., który jest prezesem zarządu? bo obecnie nie ma słupków, oznaczeń, nie ma pracownikow etatowcy, czyli nie ma kosztow. Czy te pieniadze poszły na makowiec dla pani leśniczej Pauliny i spółki ?? Bo trochę nie rozumiem na co poszły zebrane pieniadze a bylo ich z ponad 60 tyś

              • 2 2

      • Zarabiać? Oby nie zrobili tam biletów...

        • 1 0

    • w tej sprawie nie ma nic dobrego

      kolejne zawłaszczenia roszczeniowych dzieciaków.
      Tak jak skejtów...

      • 5 1

    • Rozumiem , że determinacją nazywasz łamanie prawa

      Brawo geniuszu

      • 1 0

  • BIG co ?? W jakim kraju my żyjemy? (3)

    • 7 12

    • Kup sobie słownik wyrazów obcych i się nie zdziw ile polskich słów pochodzi z języków obcych (2)

      Łacina, greka, niemiecki, francuski, rosyjski - angielski to po prostu kolejny język z którego zasilimy obficie nasze słownictwo. To normalny proces i zachodzi w każdym języku kraju który nie jest zamknięty na świat.

      • 4 2

      • nie ma takiej potrzeby (1)

        Najpierw poznaj wlasny jezyk.

        • 1 1

        • A ja polecam ci rozdział o kreseczkach i ogonkach.

          • 0 0

  • Ład i porządek, bezpieczeństwo... (6)

    Ta inicjatywa gwarantuje ład, porządek i bezpieczeństwo dla wszystkich i to największy argument za tym, aby to w końcu zalegalizować.....mowa jest o 17 km specjalnych tras dla kolarstwa MTB która przy specjalnym oznaczeniu i uregulowaniu prawnym a potem technicznej konserwacji spowoduje spokój między innymi tych wszystkich uciśnionych krzykaczy-zwolenników "owego spokoju" dlatego, że wszyscy na tym skorzystają. Zaznaczam mowa jest o 17 km tras, nie o 170 czy 1700 i w dodatku na większości stopa pieszego nie stanęła ze względu na ich usytuowanie.....Ta legalizacja spowoduje ŁAD gdyż kolarze i młodzi chętni ruchu ludzie będą mieli "swoje" uporzadkowane traski, bedzię to uregulowane prawnie, oznaczone i serwisowane, a spacerujący mają cały las w TPK do spacerowania i korzystania z natury.....także polecam wszystkim pieniaczom na ruch i rzeczywisty kontakt z naturą a nie "pisanie" swojej "pustej" argumentacji aby postawić "Nie bo Nie" dla zasady...

    • 16 7

    • (2)

      Dobrze mówisz. Myślę, że większość >krzykaczy-zwolenników "owego spokoju"< nie zdaje sobie sprawy, że kolarze, jak pokazują statystki, non stop jeżdżą po tych trasach i żaden z czarnych scenariuszy (degradacja lasu, rozjeżdżanie pieszych itp) się nie spełnił. Dla ludzi, którzy nie korzystają ze ścieżek legalizacja nie zmieni nic a już na pewno nic na minus.

      • 3 4

      • "nie spełnił" (1)

        Naprawdę?
        Znaczy się, zwierzyna wydeptała rynny w Redłowie?
        Jak wygląda Matemblewo?

        • 2 1

        • Widziałeś trasy BFW w Redłowie czy Matemblewie?

          weź ogarnij się człowieku, bo widać, że te wszystkie "ale" to jedna osoba z uporem maniaka wypisuje. Ja na szczęście w lesie spotykam samych uprzejmych spacerowiczów, rowerzystów i zwierzyna też ma się dobrze. Gorzej wygląda perspektywa w twoim umyśle i przed ekranem, w którym spędzasz jak widać 80% swojego smutnego życia.

          • 1 0

    • W punkt (1)

      W TPK jest ponad 400km tras rowerowych, pieszych w nieskończoność. To tylko 17km dla tych którzy chcą coś więcej. Ludzi którzy lubią przyrodę. Przecież rowerzysci MTB to cały przekrój społeczeństwa. Tak dobre ukształtowanie terenu powinno się wykorzystać. Przekuć na realne zyski dla regionu i dla przyrody.

      • 4 4

      • Ja sarna jestem płochliwa i nie zgadzam się aby ktoś jeździł po moich wydeptanych ścieżkach

        • 3 1

    • Jestem dzikiem i nie życzę aby w moim domu jeździły te dziwne pojazdy kierowane przez brzydko pachnące stworzenia

      • 3 0

  • Jest nadzieja!!! (4)

    Oby jak najszybciej udało sie sfinalizować legalizacje BFW, będzie wtedy dużo bezpieczniej, będą środki na bierzace utrzymanie tras by jeździło się lepiej i bedzie można ścigać tych którzy niszczą trasy powodując duże zagrożenie dla rowerzystów. Trzymam kciucki!

    • 12 8

    • Zgadzam się

      Można się nadziać na gwoździe, szkło, linki rozstawione pomiędzy drzewami i inne niespodzianki czychajace na rowerzystę w tych lasach niestety. Pewnie to robią ludzie niezadowoleni z inicjatywy lub nie lubiących rowerzystów, ale to patologia przecież:(

      • 3 1

    • Te rowerzysta masz oc? (2)

      • 0 0

      • Polisa OC (1)

        Ja mam. Mniej niż 100zł za rok w PZU.
        Zalecam podpisywanie się imieniem i nazwiskiem. Ludzie z honorem tak postępują.
        Pozdrawiam

        • 0 2

        • Ludzie honorowi nie łamią prawa panie prezesie

          • 2 0

  • Super sprawa, super inicjatywa - Niech sie dzieje

    Popieram całym sercem ta inicjatywę, jak widać jest to działalność majaca na celu uregulowanie prawne obecnej sytuacji ścieżek co pzoowli je dobrze oznakowac, dbac o ich stan techniczny, opis, zadbac o pełną informację dla każdego użytkownika, promować region jak to się dzieje w innych częściach Polski i świata. Widać z niektórych wpisów, że oprócz bicia piany które nic nie wnosi do sprawy, osoby te nie maja żadnych argumentów. Jest to takie nie bo nie. Rowerzyści nie niszczą ścieżek, nie jesteśmy motocrosowcami, nie ryjemy terenów parku i nie hałasujemy tak jak któś tutaj pisał. Rower to nie motor. Ta inicjatywa jest dobra, jest ok i fajnie by było gdyby choć raz ludzie zamiast rzycać sobie kłody pod nogi tak dla zasady, choć raz ... powiedzieli ekstra, któś z własnej woli robi coś fajnego dla regionu, dla innych, popieram. Zachęcam do refleksji wszystkich pieniaczy!

    • 13 9

  • Lasy były państwowe. Jeżeli nie są to kto je sprywatyzował? (9)

    Jeżeli nadal są państwowe to my powinnismy decydować o co chcemy zrobić. Przejazd rowerem przez las jest często jedną bezpieczną drogą dla rowerzysty aby dostac się do centrum miasta.

    • 58 19

    • Państwowe to nie znaczy publiczne (2)

      Mylisz pojęcia. ORLEN też jest państwowy a za paliwo każą płacić.

      • 6 3

      • Ty się mylisz. (1)

        Państwowe = publiczne.
        Skoro jesteśmy wszyscy czegoś właścicielami, to wszyscy mamy prawo o tym decydować w takim samym stopniu. Państwowe znaczy współwłasność wszystkich obywateli państwa.
        Tak powinno być... a jest...złodziejstwo.

        • 5 3

        • Zgodnie z twoim rozumkiem

          Jutro jadę wyciąć 2kubiki drewna na opał

          • 4 0

    • (3)

      Lasy TPK są własnością dzików i leśnych zwierząt a nie kolorowych gaci na rowerach. Decyzja należy do leśnych zwierząt, czy będą was akceptować w swoich lasach. Chciałbyś, żeby tobie ktoś obcy jeździł rowerem przez twoje pokoje i sypialnię?

      • 5 11

      • Z dziczyzna sypiasz ? (1)

        • 0 3

        • A co, chcesz się przytulić wieczorową porą. Jesteś od biedronia?

          • 4 0

      • o kurla ale eko dzban XD

        • 0 0

    • nie kolego. skoro panstwowe, to decyduje panstwo, które wygrało wybory. i tak od dawien dawna (1)

      "by tyło się lepiej"

      • 4 0

      • Kto Kalksteina wybrał ,ile ich było ?

        • 0 3

  • Las to las, nie niszczmy go (4)

    te ścieżki do zjazdu kompletnie dewastują ściółkę, a deszcze wymywają cienką glebę. Poza tym co to za sport? Podprowadzają rowery pod górkę i zjeżdżają grawitacyjnie w dół.

    • 11 14

    • To o czym piszesz to DH (down hill)

      W warunkach trójmiejskich praktycznie nie możliwa do zrealizowania, tu mamy 60m przewyższenia per ścieżka, każdy podjeżdża o własnych siłach ogólnie dostępnymi szlakami. A jak już mowa o prawdziwym DH, to zawodnicy trenują wytrzymałość i siłę cały rok, bo grawitacyjnie w dół, bez zmęczenia to możesz sobie zjechać spacerowym tempem na deptaku. Totalna ignorancja i nie zrozumienie tematu, ehh.

      • 4 5

    • Szkoda że piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. (1)

      Ale w takim razie służę wiedzą. Nikt tu nie podprowadza rowerów, wszyscy jeżdżą pod górę duktami leśnymi. Sciółka ulega degradacji na szerokości mniejszej niż 1m. To są wartości niezauważalne w porównaniu z eksploatacją lasu, przecinkami p.poż, traktami pieszymi itp. Mało tego. To nie są żadne nieodwracalne straty. Wtajemniczeni znają scieżki, które "wypadły z łask" i nie są jeżdżone np. przez rok. Sciółka jest tam nie do odróżnienia po roku. Las zabiera swoje.

      • 4 4

      • Ania słyszałaś kiedyś o erozji

        Przyspieszasz ten proces. Wasze ścieżki za 20 lat będą. Wypłukane przez wodę o kilka metrów w głąb.

        • 3 1

    • Piesi też strasznie dewastują ściółkę. A psy gonią zwierzynę!

      Lasy ogrodzić i zamknąć!

      • 1 4

  • Extra

    Lubię przebywać w TPK i przeraża mnie wycinka tego lasu dumnie nazywanego Parkiem Krajobrazowym.Skala dewastacji krajobrazu jest porażająca,drwale na wycinkach nawet już nie zbierają pozostałości po wycince (to ich obowiązek) tylko to co grube. Mam nadzieję że ktoś w końcu pochyli się nad tym problem(może nowo mianowany prezes Metropolii?).
    Pozdrawiam

    • 7 4

  • O co walczymy? (1)

    Czy na prawdę problemem może być stowarzyszenie wykorzystujące znikomy ułamek lasu do rekreacji? Nikt nie mówi przecież o budowaniu autostrady przez środek TPK, proszę spojrzeć na zdjęcia i zobaczyć w jak schludny i ładny sposób są zrobione te ścieżki. Wszystkie komentarze pisane przez osoby, które nienawidzą rowerzystów przez 'niebezpieczną' jazdę powinny drugi raz się zastanowić, stworzenie takiej infrastruktury pomoże w pozbyciu się tych 'niebezpiecznych' rowerzystów pędzących po ulicy na 12kg rowerach ;)
    Osoby, które twierdzą że budowanie takich ścieżek to dewastacja lasu z pewnością nie widziały jak wyglądają główne drogi w lesie po wycince. Czemu nikt nie martwi się o to że ciężki sprzęt wjeżdża do lasu siejąc takie spustoszenie jakiego rowerzyści nie są w stanie zrobić przez 1000lat? A jeśli chodzi o rozpromowanie paru ścieżek rowerowych to budzi się społeczeństwo do walki.
    Trasy mogły by być wizytówką miasta, zachęcając do sportu i dając miejsce do trenowania dla przyszłych i aktualnych zawodników, których w okolicy nie brakuje.

    • 15 8

    • rewolucyjna zarliwosc i jezyk wojny

      Kisiel w mozgu...

      • 3 0

  • (5)

    tu liczy sie kasa, strażnik z lasu co chwila robi zbiórki pieniędzy, rzędu 30 tyś PLN. Wiec mowa, że ktoś je utrzymuje za darmo to czysta hipokryzja

    • 4 13

    • (2)

      nie wiedziałem, że środowisko rowerowe i środowisko zawodowych hejterów z trójmiasta ma wspólnych członków. Na szczęście BFW ma odpowiednie narzędzia, żeby wyłapywać delikwentów wypisujących bzdury typu: "co chwila zbiórki pieniędzy rzędu 30 tys". Spodziewaj się strażników na tandemie.

      • 7 0

      • a Ty spodziewaj sie prokuratury

        • 1 1

      • Gosciu co jezdzisz w obcislych gaciach spodziewaj sie Prawdziwych Polakow

        • 2 1

    • "Liczy się kasa"

      Zdecydowanie liczy się kasa, bo utrzymanie tak dużej infrastruktury siłami wolontariackimi nie jest możliwe.
      Stowarzyszenie Trójmiejskie Ścieżki MTB pracuje nad pozyskaniem sponsorów, którzy pomogą w zakupie sprzętu i utrzymaniu 1-2 etatów do codziennego doglądania ścieżek.
      W założeniach projektu jest nieodpłatna dostępność dla rowerzystów.

      • 6 0

    • Budowa tych ścieżek to ogromna praca. Wpłacają użytkownicy z własnej woli i z uśmiechem na ustach. Gdzie tu hipokryzja?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum