• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szlak Motławski rowerowy i pieszy

Krzysztof Kochanowicz
31 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 


Szlaki Motławskie, zarówno ten rowerowy, jak i ten pieszy, wiodą wzdłuż Motławy z Gdańska do Tczewa. Wędrując po Żuławach Gdańskich można podziwiać przyrodę oraz tutejszą architekturę. Szlak rowerowy wiedzie po asfalcie i nawierzchni bitumicznej, zaś szlakiem pieszym mogą jechać rowerzyści lubiący jazdę terenową. Jeśli nie chcemy wracać z wycieczki koleją, warto najpierw udać się jednym, a wrócić drugim.



Atrakcje obu szlaków w skrócie:

Niewątpliwie największą atrakcją jest tu sama przyroda. Przemierzając rowerem oba szlaki, na niemalże całej ich długości mamy do czynienia z głównym nurtem rzeki Motławy. Poznajemy także jej kanały i dopływy: Kłodawę, Czarną Łachę i Radunię. Wisienką na torcie jest spotkanie z królową polskich rzek - Wisłą. Pomiędzy kanałami i rzekami rozciągają się malownicze pola i łąki oraz wszechobecne, charakterystyczne dla tego obszaru wierzby, cudne o każdej porze roku!

Kolejnym powodem, dla którego warto udać się na wycieczkę krajoznawczą Szlakiem Motławskim są ciekawe zabytki, przede wszystkim sakralne. Na trasie mijamy wiele wsi bogatych w ceglane kościółki gotyckie, wywodzące się z krzyżackich czasów. Często przy obiektach tych podziwiać można maleńkie cmentarze, z pomnikami mennonickimi, zwanymi stelami. Po drodze zobaczymy również wiele pięknie odrestaurowanych drewnianych domów, w tym także tych podcieniowych. Ciekawostki architektoniczne uzupełnią zapewne liczne obiekty hydrotechniczne.



1. Atrakcje turystyczne rowerowego Szlaku Motławskiego:

-Gdańsk, XVII-wieczna Brama Nizinna,
-Gdańsk, widok na bastiony nad Opływem Motławy,
-Gdańsk, domy o konstrukcji szachulcowej przy ul. Olsztyńskiej,
-Gdańsk, ponad 200-letni Dwór Olszynka,
-Wiślina, drewniana dzwonnica z 1792 roku,
-Lędowo, odrestaurowane, drewniano-ceglane domy żuławskie,
-Wróblewo, XVI-wieczny drewniany kościół, o konstrukcji szkieletowej wypełnionej cegłą,
-Suchy Dąb, XIV-wieczny gotycki kościół z barokowym dzwonem w oddzielnej dzwonnicy,
-Krzywe Koło, XIX-wieczny dom podcieniowy oraz XIV-wieczny gotycki kościół z drewnianą wieżą,
-Koźliny, XIV-wieczny gotycki kościół z wieżą w konstrukcji szachulcowej,
-Czatkowy, nieco zrujnowany drewniany dom żuławski

Informacje o rowerowym Szlaku Motławskim:

-Początek szlaku: Gdańsk, przy Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, ul. Okopowa
-Koniec szlaku: Tczew, przed dworcem PKP, ul. Południowa
-Czas przejazdu szlaku: 4h15min
-Długość szlaku: 36,5 km
-Kolor oznakowania szlaku: czerwony / wg standardu oznakowania szlaków rowerowych
-Jakość oznakowania szlaku:
*słaby, z Gdańska do Wróblewa (niewidoczne znaki, brak oznakowania na skrzyżowaniach)
*dobry, z Wróblewa do Tczewa (widoczne tabliczki szlaku, jasność informacji)
-Trudność szlaku: łatwy
-Nawierzchnia:
*asfalt, dziurawy jak ser szwajcarski aż po Gdańsk Olszynkę
*płyty betonowe na odcinku z Gdańska Olszynki po Mokry Dwór
*odseparowana od jezdni droga rowerowa wyłożona kostką od Mokrego Dworu po Grabowo.
*asfalt, szlak wiedzie szosą od Grabowa aż po Tczew. Im bliżej końca tym nawierzchnia gorsza

>>>Mapa i ślad GPS rowerowego Szlaku Motławskiego


Ogólna ocena szlaku: 4/5



2. Atrakcje pieszego Szlaku Motławskiego:

-Tczew, tereny nadwiślane, z oddali widoczny zabytkowy most drogowy nad Wisłą
-Koźliny, XVIII wieczny spichrz i obora oraz XIV wieczny gotycki kościół i cmentarz mennonicki
-Suchy Dąb, XIV-wieczny gotycki kościół z barokowym dzwonem w oddzielnej dzwonnicy,
-Wróblewo, XVI wieczny drewniany kościół, o konstrukcji szkieletowej wypełnionej cegłą
-Mokry Dwór, Skansen maszyn rolniczych
-Gdańsk, ponad 200-letni Dwór Olszynka
-Gdańsk, bastiony górujące nad Opływem Motławy

Informacje o pieszym Szlaku Motławskim:

-Początek szlaku: Tczew, przed dworcem PKP, ul. Południowa
-Koniec szlaku: Gdańsk, przy Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, ul. Okopowa
-Długość szlaku: 39 km
-Czas przejazdu szlaku: 4h15min
-Kolor oznakowania szlaku: czerwony / wg standardu oznakowania szlaków pieszych
-Jakość oznakowania szlaku:
*dobry, z Tczewa do Gdańska mamy do czynienia z odnowionym oznakowaniem szlaku
niekiedy na krzyżówkach musimy zajrzeć w mapę, gdyż oznakowanie jest mało widoczne
-Trudność szlaku: łatwy / na rowerze miejscami uciążliwy
-Nawierzchnia:
*asfalt, dziurawy jak ser szwajcarski na odcinku aż po Tczewską Stocznię
*płyty betonowe na odcinku wzdłuż biegu królowej polskich rzek, czyli Wisły
*głównie drogi i ścieżki gruntowe, niekiedy porośnięte chaszczami i wysokimi trawami

>>>Mapa i ślad gps rowerowego Szlaku Motławskiego

Ogólna ocena szlaku: 4+/5




GALERIA ZDJĘĆ; fot. Krzysztof Kochanowicz

Podsumowanie:

Chociaż obie trasy wiodą przez tereny depresyjne, wycieczka najpierw szlakiem rowerowym, a następnie pieszym, dostarczyła nam masę pozytywnych wrażeń, a piękne widoki pewnie na długo zostaną w naszej pamięci. Żuławy Gdańskie to fantastyczny obszar pod kątem turystyki aktywnej. Przemierzaliśmy te tereny już wielokrotnie i zapewne wielokrotnie jeszcze tu wrócimy.

Zobacz inne propozycje naszych tras rowerowych po Żuławach:

1. Żuławskie wiatraki i ich historia
2. Tajemnice pewnego zamku na Żuławach Gdańskich
3. Perełki Żuław Wiślanych na rowerze
4. Pochylnie Kanału Elbląskiego
5. Rowerowy Szlak Kłodawski (zimą)

Parametry trasy

  • Region Trójmiasto i okolice
  • Długość trasy 36 km
  • Poziom trudności łatwy

Znajdź trasę rowerową

Opinie (55) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Szlak Motławski rowerowy i pieszy

    czy po to sie jedzie by oglądać kościoły? ... (1)

    symbole władzy obcego państwa

    • 3 7

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Szlak Motławski rowerowy i pieszy

      .

      Ale ty gupi jesteś

      • 0 0

  • mapki do tras rowerowych (1)

    świetne trasy rowerowe są na Trojmiasto.pl. Opisy wciągają by jechać.
    Przydałyby się jeszcze mapki z charakterystycznymi punktami, które ułatwia przejazd.
    Starsze trasy ich nie mają; warto uzupełnić !

    • 2 0

    • Napisz do obecnej redaktor: rowery@trojmiasto.pl

      ... może w tematyce turystyki rowerowej coś w końcu się ruszy ;)
      Przez ostatnie trzy lata pisze się tu tylko o bieżących sprawach miejskich ;-/

      • 0 0

  • Fatalnie oznakowany. Fatalnie.

    • 1 1

  • wizyta w domu Bozym (6)

    do kosciola nie wchodzi sie jak do obory w kasku i krotkich obcislych spodenkach.wiecej szacunku do miejsca modlitwy

    • 16 19

    • re: wizyta

      .. katolik - idiota

      • 2 2

    • A Jezus jak chodził? W garniturze?

      • 4 1

    • Może nie jest z sekty Katotalibanu to skąd ma wiedzieć.

      • 2 3

    • Kask to się zdejmuje, tak jak i czapkę, więc problemu nie ma,

      za to w kwestii spodenek to różnie bywa. Pan Bóg się nie obrazi, bo szacunek Bogu i świątyni można wyrazić przez przyklęknięcie, czy przeżegnanie się, natomiast dobrze jest mieć wzgląd na ludzi, szczególnie starszych. Są tacy, co nie potrafią przyjść w niedzielę do kościoła inaczej niż w garniturze. Tak zostali wychowani. To jest dzień świąteczny (w dni powszednie obserwuję mniej rygorystyczne zachowania) i obowiązuje ich wewnętrzny dress code (i nie chodzi tu o pokazanie się sąsiadom). Nie narzucają go innym, ale pewne granice warto zachować. Na wesele też nie wypada przychodzić w dresach.
      Wejście do kościoła w spodenkach poza godzinami mszy to nie problem, ale gdyby to była msza lub w jej okolicy, warto mieć ze sobą luźne lekkie spodnie turystyczne. Buty przechodzą swobodnie przez nogawki, a ich zakładanie lub zdejmowanie to minuta. Poza tym zajmują mało miejsca w bagażu. Takie rozwiązanie stosuję, gdy odwiedzam w trasie bazyliki, sanktuaria, gdzie przewija się dużo ludzi. Mały, pusty kościółek po drodze, gdzie zaglądamy na chwilę, nie wymaga raczej przebierania się. Pół wieku temu byłoby to nie do przyjęcia, ale obecnie już nie razi. I nie musi to być przejaw upadku obyczajów, a jedynie wyraz zmiany sposobu życia, podróżowania, gdzie normalny strój do jazdy na długim dystansie, to wygodne ciuchy sportowe. Ale jak wspomniałem, są miejsca, gdzie warto założyć coś bardziej umiarkowanego.

      • 7 2

    • Czy w koszulce z Wyklętymi, karykaturą orła i symbolem Polski Walczącej wypada do kościoła?? ? a jeszcze lepiej z łysą głową i symbolem ONR ????

      • 8 6

    • Bóg Ci to powiedział?

      Te wszystkie zakazy i nakazy stworzyli ludzie. Ksiądz, który nas przyjął, z serdecznością zresztą nie miał nic przeciwko.

      • 11 3

  • Szlak (2)

    Szlak to człowieka trafia jak ma tam przejechać.. .

    • 23 5

    • Schlag z niem. Uderzenie

      Można przyjąć że trafia grom.

      • 0 0

    • Zerknij do słownika zanim coś napiszesz

      • 4 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Szlak Motławski rowerowy i pieszy

    Przyjedź i zobacz (1)

    Szlak fajny, pomysł super ale wykonanie tragedia. Ścieżka rowerowa w stanie opłakanym, trzeba uważać żeby krzywdy sobie nie zrobić, wały nie pokoszone. Szkoda że ktoś wydał na to pieniądze i dalej się tym nie interesuje. Za parę lat nie da się tędy jeździć!!!!

    • 2 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Szlak Motławski rowerowy i pieszy

      Tak naprawdę nie ma tak DDR bo brak jakiegokolwiek oznakowania.

      • 0 1

  • kleszcze są wszędzie także dziękuję. (2)

    • 11 33

    • Także dziękujesz ? Czyli co robisz jeszcze ?

      • 3 0

    • Ciebie już zeżarły od środka

      • 8 1

  • Oznakowanie (3)

    Oznakowanie tego szlaku od strony Gdańska Olszynki jest beznadziejne. Mijani rowerzyści pytani o drogę też potrafią wprowadzić w błąd. Nie wiem kto zajmuje się znakowaniem szlaków ale ta osoba powinna spróbować przebyć trasę zgodnie z tym oznakowaniem

    • 7 0

    • Tak

      Byłam tam i niestety zabladzilam. Szlak źle oznakowany. Tyle że sobie troszkę pojeździlam.

      • 3 0

    • Szlaki rowerowe i piesze średnio odnawia się co cztery lata... (1)

      ...Rowerowy Szlak Motławski, po audycie pokazuje, że na odcinku z Gdańska do Wróblewa oznakowanie jest bardzo słabe, a miejscami w ogóle go już nie widać. Bez mapy, bądź śladu gps utrzymanie się na trasie graniczy z cudem. Kilka znaków zostało dodanych wraz z nowo powstałym rowerowym Szlakiem Kaszubsko-Żuławskim. Jeśli się uda, audyt tego szlaku zrobię pod koniec sierpnia.

      • 2 1

      • L

        Zdecydowanie zgadzam się!

        • 1 1

  • Do Mokrego Dworu żadna przyjemność (4)

    Jak ktoś nie lubi jazdy wierzchem to może się rozczarować.

    Kiedyś korzystałem z tego szlaku do jazdy w kier. Tczewa, bo rajcowały mnie fajne widoki.
    Ale na dalekie trasy typu Bydgoszcz, Włocławek to przejazd przez te płyty zajmował mi trochę czasu i ciężko było dobić do średniej prędkości 25 km/h.
    Oczywiście można tu również wykręcić taką prędkość tylko trzeba wycelować koła pomiędzy dziury w płytach, a przy większej prędkości nie jest to takie łatwe.

    Obecnie z Gdańska do Tczewa jadę przez Pszczółki (DK91), najszybciej i najkrócej.
    No i na spokojnie można pocisnąć w ok 1 h 20 min. Oczywiście z pominięciem wału Raduni, który nie do końca leży rowerzystom. Jadę Traktem Wojciecha, Grunwaldzka, Tczewska, Gdańską i Al. Solidarności jest ok.

    Na płytach do Mokrego Dworu i dziurach na Czatkowskiej w Tczewie traciłem ok. 30 minut.

    Orientuje się może ktoś, czy Most Tczewski jest dostępny dla rowerów, bo od dwóch lat tam nie zajeżdżam, korzystam z mostu Knybawskiego. Też trochę ze względu na zamknięcie mostu omijam Szlak Motławski, ale nie żałuję, bo po prostu na DK91 czuje się może to dziwnie zabrzmi bezpieczniej niż na powiatowej.

    • 3 0

    • Most niestety zamkniety

      • 2 0

    • Jest tam pobocze

      Oddzielone linią ciągła od jezdni.
      Teoretycznie jest to cześć drogi na której nie maja prawa przebywać pojazdy silnikowe.

      • 3 0

    • DK91?

      na DK91 jest kawałek pobocza którym można jechać czy raczej przy krawędzi drogi, licząc że TIR nie zdmuchnie do rowu?

      • 4 0

    • tcz

      Most Tczewski niestety całkowicie zamknięty, także dla rowerzystów i pieszych .. :(

      • 3 0

  • Amator (2)

    Dosyć często (2-3 x tydzień) robię przejażdżki rowerowe (do 40 km) wokół Gdańska. Zaczynałem od Olszynki, Oruni oraz wałów wokół Raduni i opływów Motławy. Bardzo szybko zrezygnowałem z tras wokół Motławy - chociaż są prześliczne, jest spokój i trasa malownicza. Po pokonaniu trasy via Olszynka, Krępiec, Dziewięć Włók, Wiśliny oraz powrót przez Czarną Łachę - wyjazd na Oruni myślałem, że nabędę się choroby wibracyjnej. Jada po płytach typu "jumbo" nie należy do "relaksacyjnych". Przy prędkości ok. 18-20 km/godz. zaczynają się spore wibracje. Faktycznie trawa i roślinność czasami zaanektuje drogę. Natomiast warto wybrać się rodzinnie np. na piknik z prędkością przejazdu 10-15 km/godz.

    • 14 0

    • Przy 30km/h juz nie trzesie. Polecam

      • 1 3

    • m

      Zgadzam się, nawierzchnia z płyt nie zachęca..... A jaką trasę Pan poleca?

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum