• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Srebro w Pekinie dla Mai Włoszczowskiej

kk, (pap)
27 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Aleksandra Dawidowicz i Maja Włoszczowska - srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Pekinie 2008. Aleksandra Dawidowicz i Maja Włoszczowska - srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Pekinie 2008.

Maja Włoszczowska zdobyła srebrny medal olimpijski w wyścigu kobiet w kolarstwie górskim. Zwyciężyła Niemka Sabine Spitz. Na trzecim miejscu finiszowała Rosjanka Irina Kalentiewa. Aleksandra Dawidowicz była dziesiąta.



Zawodniczki miały do przejechania sześć okrążeń trasy, w sumie do przejechania było 27 kilometrów. Wyścig rozegrano w promieniach palącego słońca, w upale przekraczającym 30 st. Celsjusza.

W tak trudnych warunkach wiele startujących miało poważne problemy, trudów nie wytrzymały i wycofały się m.in. broniąca tytułu wywalczonego w Atenach Norweżka Gunn-Rita Dahle Flesjaa, mistrzyni świata Hiszpanka Margarita Fullana i liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kanadyjka Marie-Helene Premont.

Od początku wyścigu bardzo szybkie tempo narzuciła Sabine Spitz. W połowie pierwszego okrążenia oderwała się od czołówki i szybko uzyskała kilkusekundową przewagę. Grupę pościgową prowadziła Maja Włoszczowska, tuż za nią była Chinka Chengyuan Ren. Do końca drugiego okrążenia Chinka jechała razem z Polką, raz po raz zawodniczki zmieniały się na prowadzeniu. Gdy z rywalizacji odpadła Premont i Fullana, w grupie pościgowej obok Polki została tylko Chinka i Rosjanka Irina Kalentiewa.

Na początku trzeciego okrążenia, gdy Włoszczowska przyśpieszyła, rywalki nie były w stanie utrzymać jej tempa jazdy i Polka samotnie rozpoczęła pogoń za Spitz. Jednak Niemka była doskonale przygotowana do igrzysk olimpijskich, cały czas jechała szybko, jej przewaga nad Włoszczowską do końca piątego okrążenia wynosiła prawie minutę. Na ostatnim kółku trasy Włoszczowska przyśpieszyła i na mecie jej strata do Spitz wyniosła 41 s. Pod koniec wyścigu jadąca dotychczas na trzeciej pozycji Kanadyjka Catharine Pendrel osłabła, co natychmiast wykorzystała Rosjanka Kalentiewa. Wyprzedziła rywalkę i wywalczyła brązowy medal.

- To był bardzo trudny wyścig, na srebrny medal pracowałam przez kilka ostatnich lat. Sukces zawdzięczam nie tylko sobie, wielka w tym zasługa trenerów - mówiła na mecie Maja Włoszczowska.

- Dla mnie najtrudniejsze było ostatnie okrążenie, gdy się trochę zdekoncentrowałam. Miałam wywrotkę, bardzo się obawiałam, czy uszkodzenia roweru nie są na tyle poważne, że nie będę mogła dalej jechać. Na szczęście moje obawy się nie potwierdziły - wyznała na mecie szczęśliwa mistrzyni olimpijska, Sabine Spitz.

Debiutująca w igrzyskach olimpijskich Aleksandra Dawidowicz zajęła dziesiąte miejsce. Polka przez dłuższy czas jechała na doskonałej, szóstej pozycji, ale pod koniec czwartego okrążenia miała na trudnej technicznie trasie upadek i straty nie zdołała później odrobić.
kk, (pap)

Opinie (3) 1 zablokowana

  • Srebro w Pekinie

    ma ktoś nagrany wyścig ??

    • 0 0

  • Coraz więcej sukcesów Polaków w sportach rowerowych!

    Brawo, oby tak dalej! Ale jeszcze jedno: jakie piękne dziewczyny mamy w naszej kadrze!

    • 0 0

  • gratulacje

    Maju jesteś wielka obyśmy mieli więcej taki Mai w polskiej ekipie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum