• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpadlina w jezdni groźna dla rowerzystów

Kamil Gołębiowski
21 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Rozpadlina była wyjątkowo zdradliwego kalibru, łatwo można było zakleszczyć w niej nawet dość szerokie koło roweru górskiego. Najwyraźniej z biegiem czasu roztopił się asfalt, odsłoniwszy betonowe płyty, stanowiące podbudowę tego odcinka drogi, być może nawet pochodzące z czasów lotniska na Zaspie. Rozpadlina była wyjątkowo zdradliwego kalibru, łatwo można było zakleszczyć w niej nawet dość szerokie koło roweru górskiego. Najwyraźniej z biegiem czasu roztopił się asfalt, odsłoniwszy betonowe płyty, stanowiące podbudowę tego odcinka drogi, być może nawet pochodzące z czasów lotniska na Zaspie.

Dziury w jezdni to temat, który wraca na nasze strony niemal jak dobry bumerang. Te, które kierowców co najwyżej drażnią, dla rowerzystów i motocyklistów mogą być już naprawdę groźne. Szczególnie irytujące jest w takim przypadku, gdy tygodniami, a nawet miesiącami nie są one usuwane ani nawet zabezpieczane do czasu usunięcia wady.



Rowerzyści i kierowcy miewają wspólne interesy

Interesy rowerzystów i zmotoryzowanych, a zwłaszcza motocyklistów, bywają często zbieżne, zwłaszcza, gdy sprawa dotyczy kwestii bezpieczeństwa. W wielu miejscach Gdańska rowerzysta ma nie tylko wybór, ale nawet obowiązek korzystać z jezdni. Dokładnie dlatego stan utrzymania dróg musi być taki, aby bezpiecznie mógł przejechać nimi nie tylko samochód, ale i rower. Można śmiało powiedzieć, że jezdnie są w wielu miejscach częścią infrastruktury rowerowej. Problemy dla jednych mogą oznaczać  komplikacje też dla pozostałych. W końcu żaden kierowca nie chciałby, aby jednoślad wywrócił mu się podczas jazdy prosto pod koła. Konieczność udzielenia pomocy, zwłoka w podróży, stres, konieczność tłumaczenia sytuacji stróżom porządku, a wreszcie możliwe orzeczenie winy lub współwiny w wypadku, gdy policja uzna, że kierowca nie zachował odpowiedniej odległości lub ostrożności. Kłopoty, których chyba każdy woli uniknąć.

Jak oceniasz stan utrzymania gdańskich dróg rowerowych?

Offroad na ulicy?

Nie inaczej wyglądała zbieżność interesów kierowców i rowerzystów też w tym przypadku, jak przekonaliśmy się na własne oczy. W Gdańsku, na ulicy Franciszka Hynka zobacz na mapie Gdańska, na wysokości zatoki autobusowej koło wiaduktu, już dawno pojawiła się wzdłużna i dość głęboka szczelina, bardziej godna toru przeszkód, niż miejskiej ulicy. Rozpadlina była wyjątkowo zdradliwego kalibru, łatwo można było w niej zakleszczyć nawet dość szerokie koło roweru górskiego. Najwyraźniej z biegiem czasu roztopił się asfalt, odsłoniwszy betonowe płyty, stanowiące podbudowę tego odcinka drogi, być może nawet pochodzące z czasów lotniska na Zaspie. I właśnie pomiędzy wspomnianymi płytami zionęła rzeczona szczelina. Wyjątkowo niefortunne było też jej usytuowanie wzdłuż kierunku jazdy. Każdy motocyklista wie, że najbardziej zdradliwe są śliskość i nierówności występujące właśnie wzdłuż kierunku jazdy, takie jak przykładowo szyny tramwajowe. Zwłaszcza jeśli ciemność, deszcz i konieczność uważania na innych w ruchu ulicznym blisko skrzyżowania się nawarstwią, nawet sprawny i uważny jeździec może taki artefakt przeoczyć, a groźne konsekwencje dla prowadzącego jednoślad możemy sobie tylko wyobrazić. Widoczna na zdjęciu kombinacja znaków C-16 / T-22 daje w tym miejscu rowerzyście prawo, ale nie obowiązek jazdy chodnikiem. Innymi słowy rowerzysta może tutaj wybrać, czy jechać chodnikiem, gdzie musi ustępować pieszym, czy ulicą, gdzie jest równoprawnym użytkownikiem.

Bez długiego namysłu zrobiliśmy zatem zdjęcie i zgłosiliśmy sprawę jako pilną zarządcy drogi, przekonani, że jej załatwienie będzie kwestią dni, o ile nie godzin.

Widoczna na zdjęciu kombinacja znaków C-16 / T-22 daje w tym miejscu rowerzyście prawo, ale nie obowiązek jazdy chodnikiem. Innymi słowy rowerzysta może tutaj wybrać, czy jechać chodnikiem, gdzie musi ustępować pieszym, czy ulicą, gdzie jest równoprawnym użytkownikiem. Widoczna na zdjęciu kombinacja znaków C-16 / T-22 daje w tym miejscu rowerzyście prawo, ale nie obowiązek jazdy chodnikiem. Innymi słowy rowerzysta może tutaj wybrać, czy jechać chodnikiem, gdzie musi ustępować pieszym, czy ulicą, gdzie jest równoprawnym użytkownikiem.


Zgłoszenie w próżnię

Spore było nasze zdziwienie, gdy po miesiącu zastaliśmy niedoszły plac naprawy w dokładnie takim stanie, jak go zgłosiliśmy. W Niezbędniku Rowerowego Obywatela Trójmiasta pisaliśmy już, że zaobserwowaliśmy, że część problemów zgłaszanych przez Mapę Porządku nie jest załatwiana, choć przekonani byliśmy, że dotyczy to raczej spraw jednak mniej pilnych. Tu jednak napotkaliśmy na wyjątek. Zgłosiliśmy problem już 17 września i chociaż potwierdzenie zgłoszenia przyszło niezwłocznie, to przez miesiąc miejsce nie zostało naprawione, ani nawet zabezpieczone.

Zrozumiałe jest, że większe zgłoszenia o charakterze inwestycyjnym lub mniej pilne sprawy wagi estetycznej czasami mogą i muszą poczekać. Jednak dla niezałatwienia spraw bezpośredniego bezpieczeństwa nie możemy mieć tolerancji. Bezpieczeństwo, choć nie jest główną funkcją ulicy, jest oczywistą podstawą. Dotyczy ono jednak nie tylko urzędników, ale nas wszystkich. Dlatego każdy mieszkaniec ma prawo i zarazem odpowiedzialność takimi sprawami się interesować. Nawet najlepszy zarządca nie może być wszędzie naraz i jest do pewnego stopnia zdany na współpracę użytkowników infrastruktury. Do takiej współpracy, czyli dokonywania zgłoszeń, niezmiennie we wspólnym interesie zachęcamy. Liczymy też na to, że tempo i jakość napraw będą się ciągle polepszać. Będziemy się temu przyglądać i jeśli wyjątki będą się zdarzały, chętnie pomożemy.

Ponowna interwencja okazała się skuteczna.

Po naszej ponownej interwencji niebezpieczny ubytek nawierzchni został uzupełniony i to warto GZDiZ-owi zaliczyć na plus. Zapytaliśmy też o przyczynę opóźnienia:

- Dziś Dział Utrzymania Dróg GZDiZ naprawił zgłoszony przez pana wcześniej ubytek w jezdni. Mapa porządku jest jednym z kanałów, którymi docierają do nas zgłoszenia o potrzebnych naprawach. Zgłoszenia spływają także do dyżurnego inżyniera miasta, są odbierane telefonicznie i e-mailowo przez pracowników działu. Staramy się bez zwłoki reagować na wszystkie, zabezpieczając te miejsca i dokonując bieżących napraw. W tym przypadku zgłoszenie zostało przyjęte, jednak sprawa po ludzku umknęła w setkach podobnych zgłoszeń i nie została natychmiastowo zrealizowana. Dziś ubytek został naprawiony - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Realny priorytet dla mobilności aktywnej wymaga standardu.

Szczególnie, jeśli priorytet dla pieszych, pasażerów komunikacji zbiorowej i rowerzystów ma być realny i rzeczywiście chcemy zachęcić większą liczbę osób do zdrowej przesiadki, to warto trzymać wysoki standard utrzymania. Warto zaznaczyć, że stan bieżącego utrzymania dróg rowerowych jest u nas w Gdańsku generalnie przyzwoity. W mieście naszego kalibru jest to niemała praca, którą warto docenić. Wyjątkiem jest niestety słabe utrzymanie zimowe i na wypadek deszczu, o czym z pewnością jeszcze nieraz będziemy pisać. O ile nowsze drogi przeważnie są zadbane, o tyle wiele starszych tras wymaga inwestycji lub choćby większych napraw. Do tematu bieżących napraw będziemy wracać. Jeśli znacie jakieś inne niezałatwione zgłoszenia napraw dróg i wszelkiej innej infrastruktury rowerowej, to dajcie nam znać. W zasadnych przypadkach chętnie pomożemy.

Po naszej ponownej interwencji niebezpieczny ubytek nawierzchni został uzupełniony i to warto GZDiZ-owi zaliczyć na plus. Niestety na ulicy Hynka jest jeszcze sporo innych dziur, niektóre z nich irytujące, niektóre w różnym stopniu dla rowerzystów niebezpieczne. Po naszej ponownej interwencji niebezpieczny ubytek nawierzchni został uzupełniony i to warto GZDiZ-owi zaliczyć na plus. Niestety na ulicy Hynka jest jeszcze sporo innych dziur, niektóre z nich irytujące, niektóre w różnym stopniu dla rowerzystów niebezpieczne.

Opinie (57) 2 zablokowane

  • Ach co za biedni rowerzyści... (4)

    • 46 43

    • Co cię boli? (3)

      Nie umiesz jeździć na rowerze?
      Nie masz roweru?
      Jesteś tak tłusty i ograniczony ruchowo, że nie możesz jeździć?
      Fajki skończyły się?
      Cena masła i jajek?

      Po co tak gadasz? Jaki tego cel?

      • 20 21

      • Uders w stół...m (2)

        I kto tu jest frustratem?

        • 15 8

        • Yyyy co? (1)

          • 1 5

          • obaj jesteście śmieszni

            dwie, internetowe, skrzeczące papugi

            • 3 5

  • Rowerzyści nawet by jeździli jezdnią gdyby to była klepanka z piachu i gruzu. (5)

    Pomimo, że obok jest chodnik z gładkim asfaltem i małym ruchem pieszych.

    • 34 30

    • Bo jadąc chodnikiem łamiesz prawo.

      • 15 5

    • ,,,..

      to czemu auta nie lataja tez by omijaly dziury....

      • 8 3

    • (1)

      chodnik jest do chodzenia

      • 7 3

      • a d*pa do siedzenia

        • 3 1

    • Ja jeżdżę tylko w terenie gdzie nie byłeś jeszcze:)

      • 3 1

  • Wszystkie drogi rowerowe i piesze, to w zasadzie to samo, co T22 (3)

    Obowiązuje na nich, zgodnie z każdym przepisem PoRD - pierwszeństwo pieszych. A jak ktoś uważa, że jest inaczej, to niech pokaże przepis. który mówi, że równoległa do chodnika DDR jest formalnie DDR i pieszy nie ma na niej pierwszeństwa.
    Pieszy ma pierwszeństwo na każdym chodniku, na T22, a także na każdej kombinacji znaków c13 z 16, które w myśl PoRD są rodzajem dróg rowerowych i pieszych.
    a tutaj treść PoRD o której piszę
    Art.33.1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

    Dopiero powyższy przepis jest podstawą formułowania dróg z c13 z c16, a pierwszeństwo jest tu wyraźnie narzucone!
    Choćby na takim przykładzie widać, że nie istnieje i istnieć formalnie nie może położenie DDR obok chodnika - jako drogi rowerowej, tak jak i obowiązek jazdy rowerzysty taką drogą, gdyż jest nadużyciem prawa.

    • 14 6

    • ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY I ROZWOJU1) ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH2) z dnia 3 lipca 2015 r. zmieniające rozporządzenie

      w sprawie znaków i sygnałów drogowych
      w sprawie znaków i sygnałów drogowych
      w sprawie znaków i sygnałów drogowych
      w sprawie znaków i sygnałów drogowych

      § 40 otrzymuje brzmienie:
      „§ 40. 1. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską poziomą oznaczają, że
      droga jest przeznaczona dla pieszych i kierujących rowerami. Kierujący rowerami są obowiązani do korzystania z tak
      oznakowanej drogi, jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym oni poruszają się lub zamierzają skręcić. Ruch
      pieszych i rowerów odbywa się na całej powierzchni tak oznaczonej drogi.
      2. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską pionową oznaczają drogę dla
      rowerów i drogę dla pieszych położone obok siebie, odpowiednio po stronach wskazanych na znaku. Kierujący rowerami
      są obowiązani do korzystania z tak oznakowanej drogi, jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku, w którym oni
      poruszają się lub zamierzają skręcić.
      3. Przepisy ust. 1 i 2, § 37 ust. 2 i 3 oraz § 39 ust. 1a i 2 stosuje się odpowiednio dla oznaczania końca drogi dla
      pieszych i kierujących rowerami oraz końca drogi dla rowerów i drogi dla pieszych położonych obok siebie, przy
      czym znak C-13/C-16 jest odwoływany również znakami C-13 albo C-16.”;

      • 2 2

    • A mnie zastanawia dlaczego kazdy głupek koniecznie chce chwalić sie głupotą,i wymaga by onni tracili czas by mu ją potwierdzic.

      Jak proste przepisy są dla ciebie nieczytelne to żaden problem za chodzenie po drodze rowerowej jest mandat.Zgłoś sie na policje i napisz oświadczenie chodzisz po drogach rowerowych dostaniesz mandat od ręki ,a potem możesz przed sądem udowadniać swoją głupotę .zapłacisz wtedy dodatkowo koszty sadowe i moze wtedy sie nauczysz:)

      • 0 5

    • Pord to pomorski ośrodek ruchu drogowego

      KRD

      • 2 2

  • (11)

    Rower nigdy nie bedzie pelnoprawnym urzytkowikiem jezdni poki "kolaż" nie bedzie mial policy oc ,przegladu technicznego i prawa jazdy albo chociaz karty rowerowej

    • 31 30

    • (3)

      Jakie to szkody rower wyżądza samochodom, że chcesz OC dla rowerzystów?

      • 7 13

      • (1)

        Wgniata blachy, tłucze szyby i lusterka, a potem ucieka z miejsca zdazrzenia.

        • 16 6

        • A pieszy juz nie wgniata blach?

          OC dla wszystkich!

          • 5 1

      • rower zabija

        wystarczy czy jeszcze mało?

        • 3 3

    • Rower jest ,był i zawsze bedzie pełnoprawnym urzytkownikiem drogi i nikogo twoje roszczernia nie iteresują. (1)

      Podobnie jak nie interesuje nikogo twoja głupota.OC dla rowerów nigdy nie było ,niema i nigdy nie będzie w żadnym kraju na świecie.

      • 7 12

      • głąb

        • 2 5

    • ty nigdy nie będziesz pełnoprawnym komentatorem

      dopóki będziesz pisał bzdury z palca wyssane:

      w żadnym kraju na świecie rowerzyści nie mają obowiązku OC, przeglądu technicznego, prawa
      jazdy czy "karty rowerowej"

      zgodnie z Konwencją Wiedeńską o ruchu drogowym rowerzyści są wszędzie pełnoprawnymi użytkownikami jezdni tam gdzie prawo na to zezwala.

      Swoje tęsknoty za "kartami rowerowymi" z PRLu i inne bzdurne przemyślenia sobie daruj.

      • 3 8

    • masz przegląd komputera i oc na komentowanie w sieci?

      • 3 1

    • korekta

      rowerZYSTA nigdy nie będzie pełnoprawnym uŻytkownikiem jezdni

      póki alternatywnie (albo, albo)
      a) rowerzyści nie zaczną nosić broni maszynowej i za każde co bardziej chamskie wymuszenie nie zaczną otwierać ognia do sprawcy
      b) policja nie wyjmie palców z zadków i ich wyręczy, czyli zacznie serio pilnować ich bezpieczeństwa

      a że w tym kondominium b jest niemożliwe bardziej niż a... to nie ma nadziei

      • 0 6

    • Każdy ma obowiązek znać PORD (1)

      Pieszy też. Nie karty są potrzebne, tylko edukacja...

      • 3 0

      • Ja znam Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego

        Ale o przepisach ruchu drogowego to zielonego pojęcia nie mam, a rowerem jeżdżę

        • 1 0

  • Naprawa na zdjęciu pierwsza klasa. Kleks smoły i uklepują łopatą. Dwa tygodnie wytrzyma.

    • 20 3

  • Rowerowe Trójmiasto to tylko hasełka:) (4)

    W tym roku w Gdyni szczurek nie wybudował żadnej nowej drogi dla rowerów. Dla samobójców polecam dla przykładu zjechać ulicą Kwiatkowskiego, trzeba jechać prawie środkiem drażniąc kierowców, bo przy krawężników droga jest pozapadana.

    • 19 5

    • kierowcy nie mają najmniejszego prawa nawet na ciebie zatrąbić (3)

      a że to robią, jest tylko okazaniem jakimi są bandziorami.
      Masz prawo jechać w sposób bezpieczny omijając wszelkie nierówności, śmieci i kałuże. Pas na twojej wysokości należy wyłącznie do ciebie i obowiązek jazdy prawą jego stroną nie ma tu zastosowania.

      • 8 5

      • trzeba trąbić (1)

        po to ten sygnał jest żeby ostrzegać przed zagrożeniem

        • 1 5

        • to jest reklama Airzound'a

          lub innej rowerowej wuwuzeli na sprężone powietrze

          • 2 0

      • i co z tego

        • 1 1

  • Ci, którzy najmniej płacą mają największe wymagania. (3)

    • 27 22

    • Najmiej, czy wcale?

      • 5 5

    • A to rowery niszcza te drogi ? A moze same sie niszczą.To tacy jak ty są najbardziej roszczeniowi!

      • 9 3

    • Faktycznie kierowcy mają największe wymagania

      Tylko dlaczego w kółko któryś geniusz to pisze?
      Podatek z paliwa nie idzie na drogi w mieście.
      Podatek z 'paliwa' do roweru tak.

      • 3 0

  • (4)

    rowery won z jezdni.

    • 31 23

    • (2)

      Samochody won z miasta na autostrady. ;) Tam możecie sobie jeździć. ;)

      • 11 11

      • (1)

        Ty sobie mozesz pojezdzic rowerkiem w kółko po boisku co najwyzej.

        • 7 5

        • albo my rowerzyści zaczniemy nosić broń
          albo policja przesiądzie się na rowery i zacznie bronić nas przed motobandytami

          ee, posły, chcecie 100ooo uzbrojonych rowerzystów na ulicach polskich miast?

          • 3 3

    • gupi jestes

      poszukaj sobie odcinka top gear o rowerzystach ...Clarkson moze przemowi ci do rozumu...
      czesto to wariaci w urzedach komplikuja obu grupom zycie ....wiesz ze brakuje czasem tak podstawowych informacji jak np dokad sciezka prowadzi.... albo idiotycznie wydziela sie pas dla rowerow jak obok jest przejazd.....

      • 5 1

  • rąbnieci kierowcy

    • 14 15

  • Jakosć napraw nawierzchni (3)

    realizowanych przez ZDiZ to żenada po prostu. Wystarczy spojrzeć. Tak jest w całym mieście. Kiedy zmiana technologii?

    • 14 4

    • to tzw naprawa dorazna

      to tak jak lataja w zimie po to zeby kola nie urwac itp

      • 1 2

    • (1)

      Znajomy z Rzeszowa po przyjeździe do 3miasta widząc stan naszych dróg wyraził pełne współczucie. Niestety, ale w porównaniu do południa Polski nasze drogi są w fatalnym stanie...

      • 3 3

      • Żarty

        Ty chyba w Rzeszowie nie byłeś. Jakby ktoś z Helsinek powiedział: "U Was drogi są do d..." to z jego perspektywy przyznałbym mu rację. Ale Rzeszów? Tam nie tylko drogi to trzeci świat. O największej p.... w Polsce nawet nie będę wspominał.

        • 1 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum