• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerzysta: pamiętajmy o oświetleniu

Piotr
5 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Dobre oświetlenie rowerzysty jest po zmroku konieczne. Dobre oświetlenie rowerzysty jest po zmroku konieczne.

- Wielu rowerzystów kompletnie nie przejmuje się tym, że są niewidoczni na drodze. Nawet po zmroku nie stosują żadnych lampek, co jest groźne dla kierowców, rowerzystów i pieszych. Dlaczego policja lekceważy ten problem? Nawet pieszy patrol miałby pełne ręce roboty, gdyby stanął po południu lub wieczorem na jednej z głównych tras rowerowych Trójmiasta. Mandaty to chyba jedyny sposób, bo zwracanie uwagi nic nie daje - pisze pan Piotr, który rocznie pokonuje ok. 11 tys. km po Trójmieście na rowerze. Oto jego list.



Często widzisz nieoświetlonych rowerzystów po zmroku?

Jestem rowerzystą i kolarzem-amatorem. Jeżdżę dużo, bo około 11 tys. km. rocznie. Niemal cały rok dojeżdżam z Gdańska do Gdyni do pracy rowerem. Czytam wasze teksty regularnie i ani razu nie znalazłem nic na temat egzekwowania przez Policję obowiązku używania oświetlenia przez rowerzystów. Wbrew pozorom, problem nie dotyczy tylko kierowców, którzy nie widzą rowerzystów, ale także wielokrotnie rowerzyści nie widzą siebie nawzajem.

Szczególnie, gdy szybko robi się ciemno, jest to duży problem. Niestety, wielu rowerzystów kompletnie nie myśli i nie przejmuje się, że nie są widoczni na drodze. Problem jest tym większy, gdy droga rowerowa prowadzi "lewą" stroną i nadjeżdżający z przeciwka rowerzysta znika w światłach lamp ulicznych i jadących z naprzeciwka samochodów. Wtedy kompletnie go nie widać!

Czytaj także: Rowerzysto, bądź widoczny na drodze.

Wielokrotnie zwracam uwagę, ale nikt nie reaguje, albo jest ogromnie zdziwiony i odpowiada, że on widzi, więc o co mi chodzi? Niestety nie rozumie, że on może widzi, tylko że jego nie widać...

Wielokrotnie widywałem sytuacje, gdy taki rowerzysta przejeżdżał przed nosem radiowozu policyjnego, a reakcji nie było. Rozumiem, że ścigać takiego gościa radiowozem po ścieżce rowerowej się nie da, a tym bardziej na piechotę też nikt go gonić nie będzie. Tylko, że wystarczy postawić rano i wieczorem kilka pieszych patroli przy drogach rowerowych, a przeprowadzona przez dłuższy czas akcja i solidna liczba mandatów na pewno zdecydowanie poprawiłoby sytuację.

Jak ktoś nie ma rozumu, albo go nie używa, to niech płaci. Zestaw lampek rowerowych jest często tańszy, niż mandat. A ludzie tego nie rozumieją! Może byłaby jakaś szansa namówić Policję na taką akcję. Jest przecież oczywiste, że wzrośnie bezpieczeństwo, a i negatywnych komentarzy na temat rowerzystów będzie trochę mniej.

Obowiązkowe wyposażenie roweru:

1. Co najmniej jedno światło przednie białe lub żółte świecące ciągłym lub migającym światłem - czyli np. lampka przednia na baterie, akumulatory lub dynamo.
2. Co najmniej jedno światło tylne czerwone, odblaskowe.
3. Co najmniej jedno światło tylne świecące ciągłym lub migającym światłem.
4. Co najmniej jeden skutecznie działający hamulec.
5. Dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
6. Kierunkowskazy - tylko w przypadku, kiedy konstrukcja roweru lub wózka rowerowego uniemożliwia sygnalizowanie zamiaru skrętu ręką.


Zobacz nasz przejazd rowerami przez Trójmiasto.

Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (153) 5 zablokowanych

  • Światło przednie stałe (3)

    Z tego co się orientuję światło przednie powinno być stałe barwy białej czy ktoś może to potwierdzić - słyszałem w sieci opinię policjanta

    • 3 4

    • Owszem - amerykańscy naukowcy potwierdzają :)

      • 4 3

    • (1)

      Potwierdzam, że może być migające :-)
      Reguluje to rozporządzenie o obowiązkowym wyposażeniu pojazdów, którego treść uległa zmianie w 2012.
      Od kilku lat migające przednie jest jak najbardziej ok, policjant, o którym wspominasz, musiał się wypowiadać jeszcze o starych przepisach.
      Inna zmiana, to taka, że w ciągu dnia i dobrej widoczności nie musisz mieć w ogóle zamontowanych świateł na rowerze (oczywiście są obowiązkowe w nocy)

      • 7 0

      • Obecne przepisy dopuszczają przednie białe światło migające, ale to jest złe rozwiązanie, ponieważ jest źle odbierane przez rowerzystów jadących z przeciwka.

        • 0 1

  • dobra sugestia dla policji z tymi kontrolami oświetlenia

    Uzupełniłbym sugestię o taki pomysł: zamiast ścigać rowerzystów na chodniku przy Niepodległości w Sopocie na odcinku od Reja do granicy z Gdańskiem po stronie stacji BP, niech ścigają tych bez lampek po drugiej stronie, gdzie jest kawałek drogi rowerowej. Pieszych na tym chodniku nie ma zbyt wielu (choć fakt - chodnik wąski), a przejeżdżanie na drugą stronę Niepodległości na drogę rowerową i z powrotem to makabrycznie długie czekanie na światłach. Powtarzam - ścigajcie tych bez świateł.

    • 2 1

  • Sam jeżdżę rowerem cały rok i z tego co widzę to: (4)

    Codziennie mijam kilku ,,batmanów'' i to o każdej porze dnia, BARDZO dużo rowerzystów ma w ,,poważaniu'' sygnalizację. LUDZIE - jak skręcacie to machnijcie tą łapą szanownie bo nikt nie jest jasnowidzem żeby przewidzieć wasz ,,manewr'' skrętu. Pewna grupa jeździ też w trybie ,,nieśmiertelności'' czyli jaki mi wygodnie - wyjaśniać chyba nie trzeba. WSTYD mi, że grupa DEBILI rzuca cień na zwykłych normalnych rowerzystów jeżdżących rozważnie. Ja też święty nie jestem, ale do ku..y nędzy - myślenie chyba nie boli, nie?

    • 4 1

    • trochę się nie dziwię takiej sytuacji (2)

      sygnalizatory umieszczone tak, że na ścieżkę przed skrzyżowaniem legalnie nie skręcisz, pętle ustawione na wykrywanie śmieciarek czy takie mądrości jak światła dla rowerzystów i pieszych na wyjazdach z parkingów - to uczy olewania prawa. Co do skrętu - sam rzadko sygnalizuję skręt w prawo - koleinowanie na oponach węższych, niż 60mm grozi glebą. Najchętniej założę sobie kierunkowskazy, ale jakieś sensowne, nie zabawki dla dzieci za 15 złotych.

      • 1 1

      • (1)

        No to są np. chwyty firmy BlinkerGrips, chociaż ja ich nie testowałam i nie wiem czy jadący za mną widzieliby, że sygnalizuje manewr skrętu. Ja mam kierunkowskazy w lampkach Tacx Lumos, ale one sa tylko do szosówek lub holenderek. Chociaż cały czas czekam, aż powstanie cos na akumulator, właczne przez kabelek i montowane zarówno na przodzie jak i tyle roweru.

        • 1 0

        • gripy można sobie darować - trzeba puścić kierę, żeby to stuknąć, równie wygodne co machanie łapą z opaską

          coś o rozstawie kierunków na skuter by wystarczyło - będę eksperymentował z przykręcanymi do kiery kierunkami motocyklowymi a na bagażnik właśnie jakieś pchełki ze skutera.

          • 1 0

    • Kołobrzeska to Aleja Rowerowych Batmanów!

      Prawdziwa Aleja Batmanów w Gdańsku to ul. Kołobrzeska - po zmroku co szósty mniej więcej rowerzysta pomykający chodnikiem oczywiście to taki ,,nocny ninja''. Często taki delikwent ma w głębokim poważaniu sygnalizację świetlną - uwielbiam takie sytuacje (bardzo często je widuję) jak piesi karnie stoją na czerwonym świetle a zza ich pleców wyłania się taki ,,rowerowy batman'' i - fiuuuu - przez przejście - no naturalnie - pana (czy panią) rowerzystę czerwone światło nie obowiązuje...Ale najgorsi są ci ,,Uberowcy'' - spieszą się jak opętani by zdążyć na czas i przez to stwarzają zagrożenie na chodniku - niedawno byłem świadkiem jak taki pędzący ,,rowerowy pocisk'' omal nie wyrżnął w pieszego - na szczęście zakończyło się to gwałtownym hamowaniem bo akurat w tym miejscu chodnik jest bardzo wąski i nie było pola manewru (szanowny pan ,,Uberowiec'' z paczką na plecach oczywiście tego nie wziął pod uwagę i pędził jak na Tour de France...)

      • 0 0

  • światła pulsacyjne

    od ładnych kilku lat zastanawiam się dlaczego lampka rowerowa może świecić światłem pulsacyjnym. przecież pulsacyjne światło to światło awaryjne w samochodzie, a nie jeden raz widziałam jak się w aucie jedna żarówka przepaliła. skąd inni uczestnicy ruchu drogowego mają wiedzieć czy to rowerzysta czy kierowca z przepaloną żarówką. może nieco chaotycznie piszę, ale to tylko moje przemyślenia

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum