Rowerowe drobiazgi pod choinkę

Joanna Skutkiewicz

22 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat)

Opinie (44)

Najnowszy artykuł na ten temat Gdzie wyrzucić choinkę po świętach

To już ostatnia szansa na kupienie prezentów pod choinkę dla bliskich.

To już ostatnia szansa na kupienie prezentów pod choinkę dla swoich bliskich. Dwa dni przed Wigilią przypomnieliśmy sobie, że członek naszej rodziny lub dobry przyjaciel jest miłośnikiem jazdy na rowerze? Nic straconego - rowerowe prezenty są coraz łatwiej dostępne. Podpowiadamy, jak trafić w gust rowerzysty.

Czy w tym roku liczysz na prezenty związane z twoją pasją?

tak, zawsze mam na nie nadzieję niekoniecznie, nie nastawiam się na to nie, chciał(a)bym dostać coś innego w ogóle nie robię i nie dostaję prezentów

Prezent nie musi być drogi, aby sprawił wiele radości. Liczy się gest i pomysł. Zwykle bardzo mile widziane są upominki związane z pasją danej osoby. Rowerowi zapaleńcy najchętniej cały czas rozmawialiby o swoim hobby - o karbonowych ramach, nowych gadżetach, urwanych sekundach na trasie. Nie musimy być obeznanym partnerem do rozmowy, żeby sprawić przyjemność naszemu rowerzyście.

Akcesoria do roweru

Pierwszym i najbardziej oczywistym wyborem jest zakup różnego rodzaju akcesoriów, które przydadzą się każdemu rowerzyście. Jednak wbrew pozorom nie jest to prosta sprawa. Żeby dobrze dobrać upominek, musimy wiedzieć co najmniej, jakiego typu rower posiada nasz obdarowywany. Mini pompka do roweru czy zestaw dętek to bardzo praktyczne prezenty, o ile odpowiednio dobierzemy je do danego jednośladu. Każdemu przydadzą się także bidony, które są akcesoriami niemalże uniwersalnymi... chyba że wybierzemy produkty o niestandardowych wymiarach, które nie wejdą w koszyk na bidon zamontowany do ramy roweru. Dobrym pomysłem będzie zakupienie bidonu razem z pasującym koszykiem - unikniemy w ten sposób tej potencjalnej niezręczności.

Świąteczne rowerowe prezenty do 100 zł

Akcesoria odzieżowe

Ich, zwłaszcza zimą, nigdy nie za wiele. Za niewielkie pieniądze możemy kupić dla rowerzysty różnego rodzaju chusty na głowę i szyję, kominy, czapkę pod kask lub rękawiczki. Świetnym pomysłem są także ochraniacze na buty rowerowe oraz wszelkiego rodzaju odzież termoaktywna. Sklepy rowerowe działają jeszcze w poniedziałek i we wtorek - zdążymy kupić drobiazgi dla bliskich.

Sklepy rowerowe

Książki rowerowe

To świetny prezent dla każdego pasjonata dwóch kółek. Zwłaszcza jeśli nie jesteśmy biegli w tematach rowerowych, a nasz bliski najchętniej mówiłby tylko o tym... Dobra książka oddeleguje go na jakiś czas w świat fikcji literackiej. Fikcji, bo nie radzimy kupować poradników dotyczących techniki jazdy czy doboru odpowiedniego sprzętu. Jeśli ktoś, komu dajemy prezent, chce dopiero wejść w świat dwóch kółek, poradniki będą jak najbardziej trafione. Jeśli jednak mamy do czynienia z rowerowym specjalistą, taki poradnik posłuży mu co najwyżej jako stopień do ćwiczenia wspięć na palce. Dobrym pomysłem będzie za to beletrystyka, zwłaszcza biografie i autobiografie sportowców. Jakkolwiek z książek Lance'a Armstronga nie każdy się ucieszy, jest duża szansa, że naszemu rowerzyście przypadną do gustu także biografie sportowców innych dyscyplin.

Biżuteria i gadżety

Wszyscy dobrze wiemy, jak to jest z pasjami: lubimy o nich rozmyślać, planować przedsięwzięcia z nimi związane i otaczać się przedmiotami, które o nich przypominają. Jeśli nasz przyjaciel startuje w wyścigach i lubi eksponować zdobyte medale, możemy podarować mu ozdobny wieszak na medale na ścianę. Mile widziane będą wszelkiego rodzaju breloczki do kluczy, kolczyki czy zawieszki z łańcuszkiem. Żaden rowerzysta nie wzgardzi przedmiotami codziennego użytku stylizowanymi na rowery: rowerowymi wieszakami, skarbonkami czy zegarem w kształcie koła do roweru. Ogranicza nas tylko wyobraźnia... i czas pozostały do zasiądnięcia do wigilijnego stołu.

Rowerowe prezenty nie tylko świąteczne

Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl

Opinie (44) 8 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-12-22 21:47

Najlepszym prezentem dla wszystkich rowerzystów i pieszych jak władze miasta wprowadziły ograniczenia dla blachosmrodów (1)

Przykład z dzisiaj na przymorzu chodnik do Decathlon zastawiony blachosmrodami ,piesi musieli iść ulicą!!Kolejny przykład szczęśliwej rodzinki .24letnie audi stoi i kopci spalinami ,a rodzinka stanęła przy róże wydechowej i czekała aż się nagrzeje w środku.
Większość tej patologii nadal twierdzi ze spaliny nie trują :)

4 lata
- 6 4
Twoja opinia

Zmień treść

Przykład z dzisiaj na przymorzu chodnik do Decathlon zastawiony blachosmrodami ,piesi musieli iść ulicą!!Kolejny przykład szczęśliwej rodzinki .24letnie audi stoi i kopci spalinami ,a rodzinka stanęła przy róże wydechowej i czekała aż się nagrzeje w środku. Większość tej patologii nadal twierdzi ze spaliny nie trują :)
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-12-22 22:27
  
  Jeśli o mnie chodzi, to wystarczyłoby by władze miasta uznały, że trzeba po prostu
  
  zakwestionować dotychczasową rolę samochodów w mieście i zaczęły szukać sposobów, jak przełożyć taką tezę na praktyczne działania. Jednym z pierwszych jest egzekwowanie przepisów o parkowaniu. Jednocześnie warto informować mieszkańców o sensie działań na rzecz zaostrzenia przepisów o parkowaniu i egzekwowaniu limitów prędkości samochodów. Jeden z urzedujących vice prezydentów mówił coś o "wizji zero" - ciekawe jakie działania zostały w tym kierunku podjęte. Skądinąd warto poznać film nt. 'wizji zero': wystarczy wygooglać systematic safety wg Holendrów.
  
  4 lata
  - 2 2
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  zakwestionować dotychczasową rolę samochodów w mieście i zaczęły szukać sposobów, jak przełożyć taką tezę na praktyczne działania. Jednym z pierwszych jest egzekwowanie przepisów o parkowaniu. Jednocześnie warto informować mieszkańców o sensie działań na rzecz zaostrzenia przepisów o parkowaniu i egzekwowaniu limitów prędkości samochodów. Jeden z urzedujących vice prezydentów mówił coś o "wizji zero" - ciekawe jakie działania zostały w tym kierunku podjęte. Skądinąd warto poznać film nt. 'wizji zero': wystarczy wygooglać systematic safety wg Holendrów.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-12-23 14:04

(2)

Plastikowe bidony to zly pomysl na prezent. Z kazdego woda lub napoj ma posmak plastiku lub chemii, ze o nano drobinkach plastiku nie wspomne. I nie pomaga zadne wygotowywanie, czu wielokrotne mycie detergentami. Sa bidony wykonane ze specjalnego materialu, ktory nie powoduje zmiany smaku napoju. Sa jednak dosc drogie, wiec jak juz ktos musi pic z plastku, to lepiej kupic napoj w butelce z dziobkiem do picia (np. 4m lub oshee) i potem z tej butelki wielokrotnie korzystac. Z doswiadczenia omijam bidony z daleka. Szkoda kasy.

4 lata
- 1 2
Twoja opinia

Zmień treść

Plastikowe bidony to zly pomysl na prezent. Z kazdego woda lub napoj ma posmak plastiku lub chemii, ze o nano drobinkach plastiku nie wspomne. I nie pomaga zadne wygotowywanie, czu wielokrotne mycie detergentami. Sa bidony wykonane ze specjalnego materialu, ktory nie powoduje zmiany smaku napoju. Sa jednak dosc drogie, wiec jak juz ktos musi pic z plastku, to lepiej kupic napoj w butelce z dziobkiem do picia (np. 4m lub oshee) i potem z tej butelki wielokrotnie korzystac. Z doswiadczenia omijam bidony z daleka. Szkoda kasy.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-12-23 20:11
  
  Nie przesadzaj mięczaku:)
  
  Rowerzysta
  4 lata
  - 2 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-12-25 06:09
  
  wielokrotne użycie peta to dopiero bomba bifenolowa
  
  Dobry bidon jest PBA free. Kiedyś produkowano bidony z warstwą antyzapachową, miałem taki elite. Nadal kupuję tylko elite, ale to koszt ok. 20 zł. Niektórzy zmieniają bidony co sezon, więc komplet 2x0.5 +2x0.75, a dla wyprawowców nawrt 3x1.0 to już konkret. Butelki po mapojach poza tym nie trzymają się w koszyku. Zawsze można zrobić prezent z elite deboyo - żadnego posmaku.
  
  4 lata
  - 0 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Dobry bidon jest PBA free. Kiedyś produkowano bidony z warstwą antyzapachową, miałem taki elite. Nadal kupuję tylko elite, ale to koszt ok. 20 zł. Niektórzy zmieniają bidony co sezon, więc komplet 2x0.5 +2x0.75, a dla wyprawowców nawrt 3x1.0 to już konkret. Butelki po mapojach poza tym nie trzymają się w koszyku. Zawsze można zrobić prezent z elite deboyo - żadnego posmaku.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-12-24 13:16

Polecam odblaskowe patyczki na szprychy - super gadżet, niedrogi, a bardzo poprawia widoczność roweru!

Gdynianka
4 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Polecam odblaskowe patyczki na szprychy - super gadżet, niedrogi, a bardzo poprawia widoczność roweru!
Regulamin dodawania opinii