• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rower rowerowi nierówny - przegląd rodzajów rowerów

Joanna Skutkiewicz
10 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Poszczególne typy rowerów różnią się od siebie diametralnie - warto o tym wiedzieć, wybierając się do sklepu rowerowego. Poszczególne typy rowerów różnią się od siebie diametralnie - warto o tym wiedzieć, wybierając się do sklepu rowerowego.

Jaki rower kupić? Nie wszyscy klienci przychodzący do sklepu rowerowego z zamiarem kupna jednośladu mają sprecyzowane oczekiwania co do funkcjonalności tegoż. Choć na pierwszy rzut oka "rower jaki jest, każdy widzi", między sprzętem poszczególnych typów jest więcej różnic niż podobieństw.




Czy masz w domu rower?

Każdy rower ma kierownicę, dwa pedały i siodełko. Na tym jednak kończy się lista cech wspólnych naszych jednośladów. Spoglądając na rynek rowerów, łatwo można zauważyć daleko idącą specjalizację poszczególnych ich typów. Nie da się znaleźć roweru uniwersalnego, który nada się absolutnie do wszystkiego.

Jeśli nie wiemy dokładnie, jaki rower sprawdzi się nam najlepiej, wybierzmy się do profesjonalnego sklepu rowerowego. Sprzedawca zada nam kilka pytań, dzięki którym będzie mógł zaprezentować nam gamę sprzętu odpowiedniego dla nas.

- Osoba poszukująca pierwszego roweru lub wracająca do tej aktywności może mieć trudność w precyzyjnym określeniu swoich potrzeb i oczekiwań - mówi Artur Osojca ze sklepu Epicentrum. - Na pewno jednak orientuje się, czy zamierza czerpać przyjemność z niezobowiązującej jazdy po mieście, planuje rowerowe wycieczki, czy może myśli o ściganiu się w zawodach. Klient powinien być także w stanie określić, jaki teren chce najczęściej eksplorować i na ile pewnie czuje się w ruchu drogowym.

Rowery górskie



Wśród rowerów górskich znajdziemy jednoślady o bardzo zróżnicowanym przeznaczeniu. W zależności od preferowanej formy użytkowania możemy wybierać spomiędzy rowerów o różnych rozmiarach kół (27,5- i 29-calowe, rzadko już 26-calowe), typach amortyzatorów (z amortyzatorem tylko z przodu lub z przodu i z tyłu), różnej geometrii.

Zobacz także: Mój pierwszy rower górski - jaki wybrać?

- Im większy skok amortyzatora w rowerze, tym bardziej specyficzne, "szalone" zastosowanie - mówi Piotr Tysarczyk ze sklepu Tysar. - Rowery przeznaczone do ekstremalnych zjazdów, ewolucji i skoków mają amortyzatory o bardzo dużym skoku. W Trójmieście trudno znaleźć zastosowanie dla roweru tego typu. Miłośnicy szybkiej, a jednocześnie technicznej jazdy po lesie najchętniej wykorzystują rowery typu hardtail, czyli bez amortyzacji z tyłu.
  • Rower górski - Trek Marlin 6. Cena 2399 zł.
  • Rower górski - GT Zaskar Comp Gloss Gun. Cena 5199 zł.
  • Rower górski - Specialized Stumpjumper FRS Comp. Cena 13699 zł.

Rowery przełajowe i gravelowe



Rower przełajowy to coś w rodzaju kompromisu między szosówką a góralem. Pojedzie po asfalcie, ale może się tym trochę nudzić; pojedzie też w terenie, ale nie aż tak efektywnie jak mtb. Nie znaczy to jednak, że to rower "do wszystkiego i do niczego". Jazda przełajówką ma swój niepowtarzalny urok, a fakt, że odczuwalnie jest to rower szosowy, który świetnie radzi sobie w lesie, daje ogromną frajdę z użytkowania go.

- Wybierając rower przełajowy trzeba być świadomym, że jest to bardzo wyspecjalizowana konstrukcja - mówi Artur Osojca. - Nie ma praktycznie żadnych ograniczeń terenowych, a od prędkości i sposobu jej nabierania można się uzależnić. Zapłata jest słona - efektywność jest osiągana wyraźnym kosztem komfortu. To rower który przejedzie wszystko, wszędzie i w każdych warunkach, o ile użytkownik nie będzie odstawał umiejętnościami od potencjału skrywanego w tej maszynie.
Zobacz także: Rowery przełajowe coraz popularniejsze

W ostatnich latach po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym jeździ coraz więcej rowerów, które do złudzenia przypominają przełajówki, choć wcale nimi nie są. Rowery typu gravel zdobywają coraz większą popularność i zdają się spełniać oczekiwania nawet najbardziej wymagających zawodników.

- Gravel to grzeczniejszy i trochę bardziej uniwersalny kolega roweru przełajowego - mówi Łukasz Derheld ze sklepu dre rowery. - Nie boi się trudnego terenu i stromizn TPK, a na drogach asfaltowych tylko nieznacznie ustępuje rowerom szosowym. Z tego względu chętnie używa się go też do dojazdów do pracy. Cechami charakterystycznymi roweru gravelowego są mniej agresywna geometria niż w rowerze przełajowym, możliwość montażu opon o szerokości nawet do 50 mm i osprzęt o górskim zestopniowaniu przełożeń. Nawet początkujący użytkownik będzie sprawnie i szybko poruszał się po bezdrożach. Z kolei zintegrowane mocowania do pełnych błotników, możliwość montażu dwóch koszyków na bidon i trwałe hamulce tarczowe sprawiają, że gravele często pełnią rolę tzw. "zimówki", towarzysząc zawodnikom podczas treningów przygotowawczych do sezonu wyścigowego.
Zobacz także: Fenomen rowerów gravelowych

  • Rower gravelowy - Trek Checkpoint ALR 5. Cena 8699 zł.
  • Rower gravelowy - Marin Gestalt. Cena 4749 zł.
  • Rower gravelowy - NS Bikes Rag+ 1. Cena 6799 zł.

Rowery do jazdy po asfalcie



Rowerów przeznaczonych do jazdy po asfalcie i utwardzonym podłożu jest całkiem sporo. Sama kategoria rowerów szosowych nie jest wcale jednolita. Pośród nich możemy znaleźć rowery typowo szosowe o geometrii wyścigowej lub bardziej rekreacyjnej - endurance - a także rowery triathlonowe, czasowe (między nimi nie zawsze jest znak równości!) oraz miejskie i krossowe. Każdy z nich ma inne zastosowanie.

  • Rower typu fitness - Romet Gazela 1 Limited. Cena 1399 zł.
  • Rower miejski (urban) - Unibike Freeway 8. Cena 4499 zł.
  • Rower damski Unibike Vision. Cena 1849 zł.

- Użytkowanie roweru na drogach utwardzonych dla każdego będzie oznaczało coś innego - mówi Artur Osojca. - Planowana intensywność i kilometraż mają bezpośredni wpływ na wybór. Krótkie przejażdżki lub aglomeracyjne zastosowanie kieruje nas na rowery miejskie, trekkingowe lub crossowe. Jeśli chcemy podróżować, powinniśmy raczej wybierać między rowerami trekkingowymi i wyprawowymi , mówiąc w dużym uproszczeniu - roweru gravelowego pod backpacking. Ma być szybciej? Od tego są speedstery, czyli sztywna rama i widelec, ale prosta kierownica. Szosówka w czystej postaci pozostanie dobrym wyborem dla każdego, kto chce przemierzać kilometry jeżdżąc tylko po drogach lub oczekuje sportowych doznań za każdym razem gdy wsiądzie na siodełko. To punkt wyjścia. Warto zaznaczyć, że ograniczenia w użyciu roweru zwykle tkwią w głowie, a tylko w pojedynczych przypadkach w sprzęcie.
  • Rower szosowy - Trek Emonda SL6. Cena 10999 zł.
  • Rower szosowy - Romet Huragan 4. Cena 3249 zł.
  • Rower szosowy - Specialized Tarmac Disc Sport. Cena 11299 zł.

Przed niełatwym wyborem stoją początkujący triathloniści. Ich dyscyplina wymaga użycia roweru szosowego w zawodach z dozwoloną jazdą w grupie, czyli tzw. draftingiem, natomiast w zawodach w konwencji indywidualnej jazdy na czas można jechać na rowerze czasowym. "Czasówka" jest rowerem bardzo specyficznym. Daje dużą przewagę w pokonywaniu długich, nieskomplikowanych technicznie tras, jednak jest zupełnie nieuniwersalna i mało przydatna do innych zastosowań. Słabo poradzi sobie na krętych trasach, w mocno pagórkowatym terenie oraz w warunkach miejskich. Utrudniony dostęp do klamek hamulcowych i mocno pochylona pozycja sprawiają jednocześnie, że nie jest to jednoślad, na którym bezpiecznie przejedziemy między samochodami. W związku z tym warto, aby początkujący zawodnicy triathlonu, którzy mogą pozwolić sobie na tylko jeden rower, pomyśleli o zakupie roweru szosowego i postarali się dostosować go do wymagań triathlonu. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale może okazać się sensownym kompromisem.
Rower czasowy (triathlonowy) - Trek Speed Concept. Cena 19899 zł. Rower czasowy (triathlonowy) - Trek Speed Concept. Cena 19899 zł.

Miejsca

Opinie (89) 3 zablokowane

  • słaby bardzo słaby artykulik

    pomieszane pojęcia gatunki rowerów i podpisy pod zdjęciami przykładowo dla mnie fitness to nie jest damski rower miejski jak na obrazku tylko to co tu napisali jako speedster. Pojęcie speedster jest dla mnie całkiem wyssane z palca bo przeglądając od wielu lat katalogi rowerowe takiej nazwy nie ma nigdzie. Są szosowe i szosowe z prostą kierownicą a jak ma mniej przerzutek a często ostre koło i prostą kierownicę to określa się jako fitess

    • 0 0

  • tylko spec !! (4)

    pozdro dla fanów marki :)

    • 7 23

    • srec nie spec są inne marki a ten wcale nie jest najlepszy a np tekst

      o dożywotniej gwarancji na ramę w stylu jak sie zepsuje to waśnie skończyło się jej życie to już szczyt i dają realnie 20 lat a nie żadne dożywotnie

      • 0 0

    • I am Specialized

      ;)

      • 3 1

    • "Osoba poszukująca pierwszego roweru"

      no 2 latek moze miec problem z wyborem....

      • 1 0

    • Dzieki
      Mam speca
      27,5 +, opona 3 cale
      Siła!

      • 0 8

  • (4)

    Przepraszam. Czy ubezpieczenie OC na rower jest uzależnione od pojemności gaci?

    • 7 12

    • Jak sobie poczytam trójmiasto (1)

      To czasem boję się jechać w obcisłym. Ci komentatorzy, którzy tak się moimi gatkami podniecają mogą być niebezpieczni. Potem sędzia powie, że przecież wiadomo, że w krzakach czają się zboczeńcy i jak nie piszą komentarzy o obcisłogacich, to napastują rowerzystów. I nie powinienem prowokować.
      Znów się pojawił komentarz i znów kroi się tragedia jakigoś niewinnego rowerzysty.

      • 5 1

      • Fakt. Trochę to gejowsko wygląda i trzeba się obawiać napastowania jak się prowokuje kolegów.

        • 0 0

    • W twoim wypadku tak dla spaślaków co nie ruszają tyłka z fotela w blachosmrodzie.

      • 2 1

    • Jakby była uzależniona od wielkości jaj w gaciach to ty i twój chłopak nic byście nie płacili

      • 11 1

  • Rower za 8 koła? (1)

    Czym się rózni od mojego meteora? Pedałować nie trzeba?

    • 0 1

    • Wszystkim
      Ale wolny wybór.
      Nie musisz takiego kupować

      • 0 0

  • a poziomki? (8)

    Trochę niepełna ta klasyfikacja bo zupełnie zabrakło rowerów poziomych :/.
    A dobrej na poziomce długodystansowa jazda po asfalcie to sama przyjemność,
    a parametry/ osiągi lepsze niż na rowerze czasowym, na którym to krew, pot i łzy... ból w kroczu, krzyżu, karku i nadgarstkach ;). A na poziomce pełen czil.

    • 3 2

    • Bardzo jestem ciekaw długodystansowych wrażeń na poziomce (6)

      Jakie dystanse w ciągu dnia robisz w sezonie? 100, 200, 300? Jaki masz przebieg roczny? Tę poziomkę używasz do tirystyki wyprawoweej, czy jednodniowych szybkich wypadów? Jakie średnie osiągasz na 100 km non stop na tym chilloucie?

      • 1 0

      • (5)

        Tobie na mojej poziomce z full amortyzacją na raz trasy po 200km i zaliczam kilku dniowe wypady też średnie mam w granicach 30km/h bo nie lubię pędzić ,du.a nie boli ręce , kark nie drętwieje ( są chłopaki i dziewczyny co na poziomce w jeden dzień robią po 400km bez większego stresu)

        • 1 0

        • (3)

          Zakładając że to prawda
          I że faktycznie maja 30km/h sredniej...
          Szczerze... Dla mnie średnia poza zasięgiem..
          I że robią 400km na dzień...
          To nie uwierzę że przy tych założeniach 13 godzin na dobę na rowerze to taki chill...
          Masz gdzies namiary na tych ludzi?

          • 0 1

          • (1)

            To że Ty nie dajesz rady jeździć długich dystansów to nie znaczy że inni nie mogą na YouTube jest pełno yilmikow jak chłopaki robią około 400 na raz w 12h na przykład zielona 7 jak wiesz co to jest albo na BBT 1008 km non-stop nie osodzaj innych swoją miarą ja na przykład tanie dystansy po 140km na raz ale tylko dlatego że po większej ilości jestem zmęczony

            • 1 0

            • No właśnie... Na jutube
              Oczywiście, w przeciwieństwie do większości tu, nie dałbym rady tyle przejechać.
              Jeżdżę w terenie, asfalt dla mnie to konieczność, po prostu nie lubię, zwłaszcza z samochodami.
              Jeżdżę "sciezkowo" zazwyczaj około 50"km.
              Cwicze hopy, dropy itd. Oczywiście na moim poziomie 40letniego typa.
              Lubie sobie pooglądać jazdę danniego macaskill... Wlasnie też na jutube
              Jak się mają jego umiejętności do innych rowerzystów?
              No Wlasnie
              To wyjątki...

              • 0 0

          • Forum poziome sobie wygogluj

            • 0 1

        • Super...
          Tylko po plaskim
          Tylko po asfalcie
          Trochę ogranicza taki rower

          • 0 0

    • i gdzie byś nią jeździł?
      ok, jedynie po asfalcie bez uskoków
      Czyli gdzie?
      Bardzo niepraktyczna, a jeżdzenią nią to sztuka dla sztuki.

      • 2 2

  • Carrera

    • 0 0

  • Tylko elektryki (2)

    Świetna zabawa, można jeździć i jeździć, polecam!

    • 10 15

    • Ciężki, drogi i trzeba ładować. (1)

      Drogi serwis a rower to majątek. Pełno wad.

      • 0 1

      • Za chwilę wejdzie mevo. Nie marudź

        • 0 0

  • co to za farsa? (10)

    A gdzie rowery poziome?
    Gdzie składaki?
    Gdzie trójkołowce?
    Gdzie rowery cargo?
    Gdzie handbike'i?
    Założę się, że każdy z tych typów jest bardziej powszechny niż np. ten triathlonowy wynalazek za 20 koła więc o czym jest ten artykuł?

    • 27 3

    • (9)

      Sam jesteś farsa.
      Ile ich jest?
      Jeden promil?
      Są niepraktyczne, w mieście, terenie...
      Równie dobrze możesz zapytać o rower odrzutowy

      • 1 10

      • (8)

        Ciekawe zatem dlaczego pod pracą widuję zaparkowane i poziomki i składaki a nie widuję thriatlonowych zabawek za 20k. Ile takich jest? Ćwierć promila?
        Składak i cargo jako przykład niepraktycznego roweru w mieście?
        Poziomka niepraktyczna na trasie?
        Heloou, zejdź na ziemię :P

        • 12 1

        • (5)

          A co to za praca...
          Jakiś Intel?
          Gdzie kolesie w tshircie i tlustymi włosami chcą być oryginalni? Byle tylko im ta plastikowa karta co zawsze noszą na szyi nie wkrecila się w szprychy...
          Poziomka ok... Jak twardo, płasko bez uskokow, jeżdżenie tym w Polsce to sztuka dla sztuki, a składaki to raczej konieczność niż użyteczność... Na krótkich trasach po twardym jedynie

          • 5 7

          • (1)

            o kurna.. ale ktoś ma kompleksy...

            • 7 0

            • Oględnie mówiąc...

              • 1 0

          • A widziałeś poziomie full amortyzowana sam taką posiadam i nie boje się żadnego terenu

            • 4 0

          • (1)

            No tak, bo thriatlonówka taka praktyczna na codzień, że bije na głowę w mieście użyteczność składała z decathlonu.
            zwłaszcza jak trzeba do pracy dojechać np od stacji pkm.
            Wiesz co, chyba nie mamy o czym dyskutować :)

            • 7 0

            • Triathlonowym nikt raczej do pracy nie jedzie choć wolałbym go niż poziomy
              Ale za to dużo używa go do sportu
              Nara

              • 4 0

        • Autor artykułu to chyba jakaś praktykantka (1)

          dziwne że takich zatrudniają od razu na redaktora głównego działu rowery ;(
          Ten artykuł to jakaś pomyłka

          • 9 2

          • Spoko, nieudane "product placement" też się przeczyta, choćby dla śmichu.

            Ciekawe ile z tych opisanych bedzie w tę niedzielę na Przejeździe Mikołajów?

            Co do farsy, lista normalniejszych okazów, niż opisane w artykuliku
            jest dłuższa niż krótsza. Na przejeździe na pewno będzie kilka ostrych,
            zawsze kilka jest, a ile będzie triatlonów à 20K?

            zero, bo one są rozpuszczalne ;-)

            • 3 1

  • najlepszy jest rower chiński (2)

    • 9 8

    • (1)

      Ramy jak i większość osprzętu pochodzi z Tajwanu. To nie do końca Chiny.

      • 3 0

      • a jednak chiny

        tyle że fabryki mają w Tajwanie

        • 0 0

  • (9)

    To może zostawcie pisanie o rowerach autorom wcześniejszych artykułów. Albo chociaż dajcie im to do przeczytania.

    trekking i kross to rower grawelowy pod bakpaking? no trzymajcie mnie, samego pojęcia roweru grawelowego dziesięć lat temu nie było.

    • 13 2

    • teraz bez dorabiania ideologii (3)

      -goral
      -szosa
      -treking
      -elektryk
      reszta dla "zboczenców" w pozytywnym tego slowa znaczeniu

      • 6 1

      • (1)

        nie znasz sie. teraz prym wiodą "mixowane" rowery

        • 0 3

        • nie wstrząśnięty

          • 0 0

      • Ok
        Może tylko trekking przed szosa

        • 1 0

    • (3)

      gravel to taki szeroki temat ze ja bym sie nie czepiał. Do tych rowerow każde porownania pasuje :D

      • 6 1

      • Tak to jest jak za pisanie o rowerach bierze się teoretyk (2)

        Na tym portalu już nie poczytamy porządnych tematów z życia wziętych.
        Z tego co wiem Krzysiek Kochanowicz i Kamil Gołębiowski zrezygnowali z pisania dla trojmiasto.pl
        Jaki redaktor sekcji rowery, tak też kalendarz imprez. W zeszłym roku o tej porze wiedzieliśmy już o połowie cykli które odbędą się w najbliższych okolicach Trójmiasta. Na stronach organizatorów już dawno wszystko jest wiadome, a portal trojmiasto.pl chyba dopiero wysłała żółtodziobów na praktyki ;(

        • 7 1

        • (1)

          Jak to?
          Kris już nie będzie tu pisał?

          • 5 0

          • cała ekipa trójmiasto jest z Białegostoku i okolic

            • 1 2

    • 40 lat temu nie było pojęcia mtb, a rower turystyczny z barankiem, który całkiem dobrze się sprawował w TPK, na kołach 27 calowych, z oponami 32 mm był, choć nikt gravelem go nie nazywał.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum