• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reaktywacja Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej

Krzysztof Kochanowicz
4 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Iwona Grzywaczewska - główny inicjator wycieczek Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej Iwona Grzywaczewska - główny inicjator wycieczek Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej

Historia grupy o nazwie Trójmiejska Inicjatywa Rowerowa nie jest zbyt długa. Jej powstanie można zawdzięczać pierwszym wycieczkom turystycznym prowadzonym przez różnych zapaleńców turystyki rowerowej, która rozwinęła się na Portalu Trojmiasto.pl. Do dziś, podobnie jak inne formacje rowerowe, Trójmiejska Inicjatywa Rowerowa, to grupka znajomych, których łączy pasja wycieczek rowerowych i nie tylko.



To były piękne lata...

W epoce przed TIR-owej każdy członek grupy uprawiał szeroko rozumiany sport rowerowy indywidualnie oraz w innych trójmiejskich grupach tematycznych. Niektórzy robili to rzadko, inni częściej. Tak było do momentu aż wielce szanowna koleżanka Iwona, wiosną roku 2005 zamieściła na w/w portalu ogłoszenie w celu znalezienia osób w średnim wieku, chętnych do organizacji wspólnych wycieczek rowerowych. Ogłoszenie to zaowocowało pojawieniem się kilku nowych osób na absolutnie fantastycznych wycieczkach, co było początkiem Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej.

Nieco później dzięki inicjatywie kolegi Przemka powstała strona internetowa grupy rowerowej na serwerze firmy SK Centrum, która udostępniła inicjatywie trochę miejsca, a Daniel wymyślił nazwę, która najbardziej wszystkim przypadła do gustu.

Obecnie strona internetowa przechodzi moderację i niebawem ruszy.

Przez grupę przewinęło się sporo osób. Niekiedy zdarzało się, że na wycieczki przyjeżdżało nawet do 50 osób! Najcieplej jednak grupa wspomina wyjazdy na tzw. długie weekendy, gdzie 14 - 16 osobowy peleton przemierzał Jurę Krakowsko-Częstochowska czy też Szlak Piastowski. Spędzali także letnie urlopy w gronie TIR-owców, byli na Bornholmie, w Szwecji, Litwie, Łotwie, Estonii. Zaliczyli razem "Ścianę Wschodnią". Alternatywnie do wycieczek rowerowych organizowali wypady piesze, spływy kajakowe, a zimą kuligi. Relacje z tamtych lat obejrzeć można na stronie grupy, a niektóre również w archiwum serwisu Rowery Trojmiasto.pl.

Niestety, ostatnio drogi wielu osób się rozeszły. Założyli rodziny, niektórzy wyjechali z Trójmiasta, dorośli do innego stylu życia. Z kilkunastoosobowej grupy pozostało kilka osób, którr chcą kontynuować swoją pasję!

  • Wycieczka po Kaszubach wspólnie z Grupą Rowerową 3miasto i Gdańską Ekipą Rowerową
  • Weekend z sakwami po Kaszubach
  • na Błękitnym szlaku rowerowym z Gdańska do Sianowa
  • Leniwie po Mierzei Helskiej
  • odpoczynek od pedałowania na KaszebeRunda 2012
  • Ahhh te piękne nasze lasy
  • Wycieczka szlakiem Wzgórz Szymbarskich
  • Przez Żuławy Gdańskie na szlaku Domów Podcieniowych
  • Ślub na rowerach
  • z wizytą w południowej Szwecji
  • Wakacyjna wycieczka do Talina 2008
  • Weekend na Szlaku Piastowskim
  • Weekend na Jurze Częstochowsko-Krakowskiej
  • Szwecja
  • Na szlaku Mennonitów przez Żuławy Wiślane
  • Wizyta na Zamku w Lidzbarku Warmińskim
  • Kolejna wycieczka na Kaszuby
  • Na drodze rowerowej do Krokowej


Reaktywacja Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej!

Pomimo faktu, iż w ostatnim czasie grupa trochę podupadła, Ci, którzy zostali pragną ją reaktywować! Dlatego też jeszcze pod koniec sezonu zapraszają wszystkich chętnych, którzy chcą bezinteresownie dzielić się swoją rowerową pasją do organizacji jedno lub kilkudniowych wspólnych wycieczek. W chłodniejszym okresie grupa zamierza skupić się również na turystyce pieszej i narciarstwie biegowym oraz innych wyjściach kulturalno-towarzyskich.

Jak podkreślają Andrzej Kukliński i Mirosław Krzemiński, Trójmiejska Inicjatywa Rowerowa to osoby w średnim wieku, dlatego też proponowane przez grupę wycieczki rowerowe będą miały przede wszystkim charakter turystyczny. Proponowane jedno lub kilkudniowe wyjazdy, jak dotychczas będą oscylowały między 60 a 80 km dziennie i nastawione będą na turystykę krajoznawczą. Tempo jazdy grupa dostosowuje zawsze do uczestników, dlatego też nikt nie zostaje porzucony na trasie, a panowie obeznani w mechanice rowerowej poradzą sobie z każdą usterką. Na nowe, rowerowe eskapady Trójmiejska Inicjatywa Rowerowa zamierza wyruszyć już od wiosny nowego roku.

Jeśli więc masz czas by poświęcić się wspólnym wycieczkom, zwiedzając zarówno nasze województwo, Polskę oraz resztę świata z siodełka rowerowego, skontaktuj się!

Kontakt:
Andrzej Kukliński
e-mail: jendrek.gd@wp.pl
Trójmiejska Inicjatywa Rowerowa

opracował:

Opinie (58) 6 zablokowanych

  • Żyć się chce ! (3)

    Ach ! Gdyby nie te moje lata /66/ to bym ruszył z Wami.A tak to mi pozostaje moja okolica czyli trasy od Kamienia,Koleczkowa do Matarni i Nowego Portu.
    Max 40-80 km czyli 2,5-6 godzin poza domem.I ta radość z tych przeżyć.

    • 40 3

    • Ojtam, ojtam...

      skoro przejeżdżasz takie dystanse, czyli do 80 km, to z pewnością dasz radę !
      Głowa do góry, nie ma co się łamać, koniecznie dołącz podczas któregoś z wypadów, czy to teraz na piechotę czy w nieco cieplejszym sezonie na rowerze. Nie będziesz żałował !
      Tylko Ty sam jesteś w stanie ten czas przyjemności sobie przedłużyć !
      Spróbuj ! To pierwszy krok do sukcesu...
      PozdRower

      • 16 3

    • mój wuj ma72 i jeździ codziennie, czasem 20, czasem 100 km (1)

      • 12 2

      • I bardzo dobrze !

        Uprawiając jakąkolwiek turystykę czy rekreację przedłużamy naszą młodość...
        ...no dobra to był Twój wuj, a Ty ???

        • 11 3

  • Ja chętnie dołącze do grupy. Staram się jeździc rowerem zawsze kiedy (3)

    dysponuję wolnym czasem. Właśnie za chwilkę jadę rekreacyjnie na 30-50 km.

    • 19 3

    • (2)

      no ja właśnie wróciłem z 50 km wypadu :) co prawda ścieżką rowerową nad zatoką ale za to jaki ruch był. pozdrawiam wszystkich zarażonych cyklozą :)

      • 7 0

      • Zgadzam się ruch dzis niesamowity na ścieżce rowerowej (1)

        nad zatoką prawie jak latem. Ja wykręciłem dziś 39 km. 11 listopada można zrobić wypad bo wolne;]

        • 1 1

        • A Ty co w niedzielę pracujesz?

          • 3 3

  • Rower moje życie! (1)

    Nic innego nie daje tyle radości w życiu człowieka, co jeżdżenie rowerem, nie ma złej pogody, jest zły ubiór, więc jeździć trzeba cały rok, to nic strasznego. Pozdrawiam pozytywnie zakręconych cyklistów. Świat jest Nasz! :-)

    • 32 3

    • he he co za brednie :)

      • 7 23

  • dołączyłbym ale (8)

    nie mam lanserskiego stroju ani kasku

    • 13 25

    • tak dla formalności (5)

      na rowerze jeździ się dla przyjemności a nie dla stylistów :)

      • 11 2

      • pewnie masz za duzy zad... (4)

        jw

        • 3 4

        • pewnie nie ma zadu, za to nie ma za co nabyć. Ja też jeżdżę na remontowanym victusie sprzed 20 lat bo mnie na lans nie stać (3)

          i w spodniach z materiału bo mnie na obcisłe gacie z pampersem również nie stać - kasa idzie na pampersy dla mniejszego z rodziny :) Dziś niestety i rower stał się polem lansu i szajby kasy.

          • 8 8

          • stroj z pampersem mozna nawet w lidu kupic,zadne wielkie pieniadze,a rower tez nie ma wiekszego...

            znaczenia ,jak sie nie ma pałera w nogach to i "merida zielona za 10 tys pln nie pomoze...."

            • 14 3

          • Chłopie jak na nic Cię już nie stać, to może czas najwyższy zrobić coś więcej w życiu?

            ...może najpierw zmienić pracę, na coś z czego będziesz zadowolony i szczęśliwy, a nie później w grobie będziesz sie przewracał na wszystkie boki i pluł sobie w brodę, że czegoś nie zrealizowałeś. Twój los jest w Twoich rękach, czyli jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

            • 7 7

          • Kocham jeździć na rowerze...

            ... i dlatego po prostu jeżdżę, nie zastanawiając się czy moje spodenki (zwykłe z jeansu i bez pampersa) są strawne dla innych czy nie, a endorfiny sprawiają, że i tak czuję się najpiękniejszą i najlepiej ubraną rowerzystką na świecie :)
            Nie szukajcie problemu tam gdzie go nie ma! Pozdrówka :)

            • 0 0

    • pomyliły ci się

      wycieczki rowerowe z lanserką bulwarową

      • 7 3

    • a...

      ROWER MASZ???

      • 1 1

  • (3)

    To dobra wiadomość. Mam nadzieję że na bieżąco będą informacje o planowanych wypadach bo jakoś z GR3miasto nigdy nie było w tym roku po drodze ... a to obowiązki albo brak czasu ... może rok 2013 będzie lepszy bo i wybór większy :)
    W tym roku skromne 2500 km na liczniku z czego 90% samotnie - co jak co ale rower jest jeszcze przyjemniejszy w fajnym towarzystwie także do zobaczenia na szlaku :)

    • 10 5

    • Jak każda z grup będzie coś organizowała w weekend...to będzie sport wybór ;) (2)

      ...a może jak za dawnych czasów zrobicie coś razem? Bo w końcu te peletony po 50 osób, którymi się chwalicie to nie tylko Wasza zasługa, a wpływ przede wszystkich wszystkich "nakręcających" !

      • 5 5

      • (1)

        Jak nie wiesz co wybrać to jedziesz sam!

        • 2 1

        • Być może jeden lub dwa rajdy w roku możemy zrobić razem...

          ...ale fajnie kiedyś wyszedł pomysł gdzie każda z grup: GER i GR3 wymyśliła własną trasę i spotkaliśmy się gdzieś w drugiej części na wspólny popas nad jeziorem. Na coś takiego, piszę się. Na wspólną wycieczkę również, dlaczego by nie, jak za dawnych czasów ;)
          Pozdrawiam

          • 1 1

  • A na zdjęciach... (1)

    Ludzie RWM. Dziękujemy!!!

    • 9 9

    • Było, minęło... i niech tak zostanie

      • 10 2

  • SUPER (2)

    No....jestem w szoku. To nawet i członkowie nic nie wiedzą o reaktywacji. A ja ciągle jeżdżę...nawet po operacji nogi i czekając na kolejną !!! SUPER

    • 9 4

    • Trenuj trenuj (1)

      Trenuj, trenuj ja też nadal odczuwam skutki kontuzji. Od wiosny ruszamy.

      • 1 7

      • jeźdźimy cały rok :)

        • 1 2

  • po nagonce na rowerzystów na portalu jacy są to oni niby szkodliwi .Przydało by sie obektywne podsumowanie (8)

    Bilans światecznego listopadowego weekendu: 361 wypadków na drodze i 1356 nietrzeźwych kierowcówzginęły 32 osoby, a 465 zostało rannych
    !!Z tego 30% wypadków spowodowane niestety przez pieszych chodząc po drogach rowerowych raczej im nic nie grozi ale potem to samo robią na ulicy a tam moga stracic zycie!! W tym bilańsie niebyło ani jednego wypadku spowodowanego przez rowerzyste!!
    Ale tego piraci drogowi juz nie zauwarzyli!! Naszczescie wkoncu są szanse na zmiany w prawie i dostosowanie ich do norm zachodnich gdzie rowerzyste po piwku niebedzie trzeba juz do wiezienia wsadzac tylko dostanie za to mandat tak jak to jest na całym swiecie.Oby te zmiany weszły w zycie jak najszybciej.

    • 9 9

    • Wszystko zależy od tego , kto tworzy statystyki (7)

      Ja słyszałem , że conajmniej połowa tzw. nietrzeżwych kierowców (określenie sugerujące kierowców samochodowych), to rowerzyści. Nie jestem za tym aby wsadzać zaraz do więzienia za jazdę po wypiciu piwa , i zgadzam się że rower ma mniejszą masę ,w związku z czym powoduje mniejsze szkody w wyniku kolizji. Jednakże jest ekstremalnym zagrożeniem poruszając się po jezdni na której jest intensywny ruch samochodowy.Nieprzewidywalny w swoim zachowaniu , z trudem utrzymujący równowagę może spowodować kolizję o skutkach tragicznych , nawet nie koniecznie będąc poszkodowany. Wyobraż sobie kierowcę , który chcąc unikąć skoszenia nie oświetlonego , zataczającego się pijaczka , wyłaniającego się z nikąd, spowoduje kolizję z jadącym z przeciwka samochodem(np. tirem).Sam , nieświadomy pojedzie dalej , lub ucieknie w najbliższe krzaki. Nie wyobrażam sobie swojego uczestnictwa w czymś takim. Dlatego bardzo proszę : zostańcie na ścieżkach rowerowych, i tych wśród pól i lasów.
      Lubię rower , często wybieram się dla rekreacji właśnie na łono przyrody , a jazdę po ulicach o dużym nasileniu ruchu samochodowego uważam za proszenie się o nieszczęście. Nie utożsamiam się z "subkulturą"dwukołowego "mnie wszystko wolno , i pocałujcie mnie....."
      Inna para kaloszy , to jazda rowerem wśród pieszych . Tam można komuś przyfanzolić z "bara", z kopa, pociągnąć wózek z dzieckiem, obrzucić wyzwiskami. Nie śmiej się! takie wypowiedzi na forum rowerowym to norma.Organizatorzy demonstracyjnych spędów na ulicach miast zrobili dużo złej roboty dla bardzo pozytywnego sposobu rekreacji , a dla tych którzy nie chcą w tym uczestniczyć- przede wszystkim.
      Dlatego gorąco popieram wypady w teren .Ot takie jak na zdięciach . To jest poezja.
      Pozdrawiam.

      • 4 10

      • nie zrównuj organizatorów sensownych przejazdów

        z pijaczkami wytaczającymi się znienacka. Rower to może być po prostu transport, a nie tylko sport czy rekreacja.

        • 6 2

      • A jak policzymy ile rowerów (4)

        a ile samochodów znajduje się na ulicach , to statystyka pijanych rowerzystów wypada zatrważająco.Wygląda na to że ci którzy wybrali rowery są w większości pijani.Więc nie wiem czy skala zjawiska pozwala na zniesienie restrykcji w stosunku do nietrzeżwych rowerzystów. Ci którzy próbują to "przewalić" chyba sami są ma podwójnym gazie.

        • 1 4

        • Gdybys miał choc troche wiecej rozumu to byś wiedział ze w zadnym kraju na świecie niema takich chorych (3)

          i mocno restrykcyjnych przepisów przeciwko rowerzystom jak w Polsce!!Rowerzystów w krajach zachodnich jest 100razy więcej niż w Polsce i kilkadziesiąt lat wcześniej w tych krajach już byli.To oni maja doswiadczenie
          wytyczyli wzorce dla innych do których Polska im wcześniej dołączy tym lepiej.A chora wyobraźnia podgłówków pojedynczych czy prowincjonalnych zacofanych ludzi w tym kraju niema znaczenia co sobie myślą i co się im wydaje.Kierunek jest jeden i tym kierunku Polska idzie oby jak najszybciej dołączyła do standardów europejskich.I każdy ciemniak będzie musiał to zaakceptować czy się mu to podoba czy nie :) Nie będę namawiał by sie z Polski wyprowadził bo gdzie kolwiek by pojechał poza Polską to wszędzie rowerzysta ma większe prawa wiec chyba żeby na Marsa poleciał :)

          • 3 3

          • A ja bym chciał aby polscy rowerzyści nauczyli się kultury jazdy rowerem od rowerzystów z krajów zachodnich. Bo jak na razie to są 100 lat do tyłu. Nasi rowerzyści to niestety agresywni, zakompleksieni ignoranci, którzy mają wszystkich gdzieś. Niech rowerzyści dorosną do zachodnich standardów.

            • 3 3

          • Chore półgłowki to paradują (1)

            na rowerach w Polsce . Co drugi na bani, a w większości agresywni , nie znający przepisów ruchu drogowego przestępcy uciekający w krzaki po spowodowaniu szkody .
            Dlatego każdy z tych ciemniaków powinien mieć wykupiona polisę OC, aby nie uciekał jak 5-cioletni gó.......niarz który boi się konsekwencji swojego działania.
            Każdy z nich powinien obowiązkowo posiadać dokument który stwerdza znajomość przepisów. Bo jak do tej pory ta banda zachowuje się jak stado krów na drodze.I czas aby wreszcie ta chołota zrozumiała , że standarty europejskie to dla nich niedościgniona mrzonka o której nie mają pojęcia, bo tak zachowujące się na drogach matoły , to w Europie siedzą w pace.

            • 1 1

            • Jak mają zdobywać prawo jazdy

              skoro je właśnie stracili za pijaństwo i dlatego przesiedli się na rowery.

              • 1 1

      • a kogo to obchodzi co słyszałes typowy miejski pirat drogowy.

        a ja wczoraj słyszałem ze krowa będzie dawać mleko już pasteryzowane :)
        Liczą się fakty podane przez policje!I jak widać masz bujnąale to wyobraźnie

        • 1 3

  • A kogo dziś stać na wypad AUTEM na południe, i potem tydzień hoteli i rowerek w górach/jurze itp? (3)

    To już nie można po trómieście normalnie pojeździć? niemodne?

    • 7 8

    • Można, ale nieraz dla odmiany warto zmienić "klimat"

      Od jeżdżenia ciągle tymi samymi trasami oczopląsu można dostać ;)

      • 5 3

    • Jazda pociągiem

      Proszę przeczytać relację z "Jury" okaże się w jakich warunkach podróżowaliśmy na południe z rowerami, a noclegi z własnymi śpiworami w wieloosobowych salach w schroniskach. I jakoś się da.

      • 3 4

    • To się weż do roboty

      i nie biadol.

      • 4 3

  • Pozdrowienia dla TIR-owców (6)

    Miałem przyjemność kilka razy uczestniczyć w wycieczkach TIR-u. Ucieszyłbym się z przywrócenia sprawności ruchowej tej grupy :).
    Pozdrawiam jej członków.

    • 10 8

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • tak na 100% (2)

      to TIR działał , ale w " partyzantce":)

      • 3 3

      • teraz mamy amnestię

        dlatego

        • 3 3

      • Ale chyba nie działaliście w tzw. stuprocentowej konspiracji? - Bo taka polega na tym, że organizator wycieczki działa nawet w tajemnicy przed samym sobą :).
        W każdym bądź razie będę Wam kibicował :).

        • 3 5

    • (1)

      Ale TIR nie miał przyjemności...

      • 1 6

      • ...jeżdżenia z taką kłamliwą gnidą jak ty.

        • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum