• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raport: Miasta dla rowerzystów 2022. Uwzględniono Gdańsk i Gdynię

Joanna Karjalainen
31 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
W raporcie, pośród 20 miast Polski, znalazły się Gdańsk i Gdynia. W raporcie, pośród 20 miast Polski, znalazły się Gdańsk i Gdynia.

CentrumRowerowe.pl przygotowało obszerny raport dotyczący możliwości poruszania się rowerem po największych miastach Polski. Wśród 20 miast znalazły się również Gdańsk i Gdynia. Jak wypadły w porównaniu z innymi dużymi miastami naszego kraju? Przedstawiamy wyniki wraz z komentarzami.



Czy według ciebie z roku na rok infrastruktura rowerowa w Trójmieście poprawia się?

Jak wskazują twórcy rankingu, dane pozwalają rowerzystom patrzeć w przyszłość z nadzieją. Potrzeby rowerzystów coraz rzadziej są zamiatane pod dywan, a coraz częściej brane pod uwagę m.in. w planowaniu budżetu na inwestycje miejskie.

W rankingu posegregowano 20 miast Polski pod względem różnych parametrów, mających odzwierciedlać przystosowanie poszczególnych miast do poruszania się po nich jednośladami. Dane pochodzą z urzędów miast, zarządów dróg, z Głównego Urzędu Statystycznego oraz od przedstawicieli lokalnych społeczności.

Pod lupę wziętych zostało aż 20 miast Polski: Białystok, Bydgoszcz, Częstochowa, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Radom, Rzeszów, Sosnowiec, Szczecin, Toruń, Warszawa i Wrocław. Autorzy przygotowali podsumowanie na temat każdego miasta w formie osobnego artykułu. Można je znaleźć na stronie źródłowej.

Jak wskazano w raporcie, wg danych GUS w 2021 roku aż 60% aktywnych Polaków jeździło na rowerze. 79% gospodarstw domowych miało przynajmniej jeden rower. Czy jednak rowerzyści mają gdzie jeździć w swoich miastach, a jeśli tak, to czy czują się tam bezpiecznie?

Drogi rowerowe w Polsce



W rankingu długości dróg rowerowych spośród przebadanych miast, zdecydowanie wygrał... Rzeszów. Stosunek dróg rowerowych do wszystkich dróg publicznych w granicach administracyjnych miasta jest imponujący - wynosi aż 47%. Drugie miejsce zajmuje Wrocław z wynikiem 40%, a trzecie - Toruń, Białystok i Poznań ex aequo (36%). W Gdańsku ten wynik wynosi 28%. Ostatnie, 20. miejsce w tej kategorii zajmuje... Gdynia. Stosunek długości dróg rowerowych do publicznych wynosi niestety tylko 8%.



Drogi rowerowe i wypadki rowerzystów



W raporcie przyjrzano się również przyrostowi dróg rowerowych. W latach 2018-2021 w Warszawie zbudowano 118.08 km dróg rowerowych, we Wrocławiu - 125.4 km, w Poznaniu - 95.36 km. Jak wypadają na tym tle miasta Trójmiasta? W Gdańsku w tym czasie powstały 52 km dróg rowerowych, a w Gdyni 21.7 km.

Jeśli chodzi o liczbę wypadków z udziałem rowerzystów na 1000 mieszkańców w 2021 roku, w niechlubnym rankingu prowadzi Wrocław z wynikiem 0.77. Kolejne są Warszawa ex aequo z Gdańskiem (0.60). Gdynia zajmuje przedostatnie miejsce, co w tym (nomen omen) wypadku bynajmniej nie oznacza drugiego najgorszego - wynik Gdyni to 0.28.

Kilkudziesięciu gdynian z dotacjami na e-rowery



Rowerowe budżety miast



Kwestią, która zawsze wzbudza emocje, jest ta związana z budżetem rowerowym danego miasta. Nie z całej 20-tki udało się uzbierać dane dotyczące tego zagadnienia, jednak co ciekawe, najwyżej w tym rankingu znajduje się Gdańsk z wynikiem 0.37% budżetu miasta przeznaczonego na infrastrukturę rowerową. Pod lupę wzięto również procent zwycięskich projektów Budżetu Obywatelskiego, które dotyczyły rowerów.

  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.
  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.
  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.
  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.
  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.
  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.

Komunikacja miejska i rower publiczny



CentrumRowerowe.pl przyjrzało się również miastom Polski pod kątem możliwości transportu roweru środkami komunikacji zbiorowej oraz istnienia w danym mieście systemu roweru miejskiego. We wszystkich 20 badanych miastach dozwolone jest przewożenie roweru komunikacją miejską. Wszędzie poza Częstochową i Toruniem jest to darmowe.

Jeśli chodzi o rower publiczny, brak systemu roweru miejskiego w Trójmieście nie jest ewenementem w skali Polski. Rowerów publicznych brakuje m.in. w Krakowie, Szczecinie i w Olsztynie. Co ciekawe, rowery miejskie mają m.in. Sosnowiec, Toruń, Gliwice i Łódź, a we Wrocławiu i Lublinie systemy te działają przez cały rok.

Pomorska zyska nową nawierzchnię dla rowerzystów



Raporty dot. Gdańska i Gdyni



Autorzy raportu przygotowali osobne podsumowania dotyczące każdego z badanych miast. W raporcie dot. Gdańska wskazuje się, że sieć dróg rowerowych rozwija się dynamicznie poprzez duże inwestycje, a miasto jest oceniane jako jedno z najbardziej przyjaznych rowerzystom w Polsce. Raport dotyczący Gdyni nie jest niestety równie optymistyczny. Czytamy w nim, że ze względu na niewielką liczbę dróg rowerowych, rowerzyści muszą pokonywać trasy między samochodami lub po chodniku, narażając się na mandat.

W 2021 roku w Gdańsku w budżecie miasta znalazło się aż 15.3 mln złotych przeznaczonych na budowę infrastruktury rowerowej. W Gdyni ta kwota wynosiła 2.9 mln.

  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.
  • W raporcie Centrum Rowerowego znalazło się 20 miast Polski, w tym Gdańsk i Gdynia.

Opinie (121) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Ankieta (1)

    Jest coraz lepiej, co nie znaczy, że jest dobrze.

    • 11 5

    • te zestawienia są z sufitu

      uwzględniają "statystyki urzędnicze", a nie realną infrastrukturę rowerową

      • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Może nie jest super, ale w sumie to zależy od struktury dróg czy ulic. (12)

    Dla przykładu jeśli miasto jest rozciągnięte, jak Gdynia, a wiele ulic nie jest zatkanych samochodami, jak w przypadku skoncentrowanych miast typu Wrocław, to nie jest konieczne wyznaczanie osobnej drogi dla roweru, bo rowerzyści nie będą mieli kłopotów z poruszaniem się na wielu z nich.

    Wszystkie badania trzeba zawsze brać z naukowym niedowierzaniem, bo niestety od metodologii czy przygotowania badania wiele zależy.

    • 14 30

    • Gdańsk też jest podłużny a drogi rowerowe ma (2)

      W ogóle dlaczego wg ciebie w podłużnym mieście nie trzeba wyznaczać ddr?

      • 18 2

      • czytaj ze zrozumieniem a nie ideologicznie

        chyba że mam do czynienia z gimbusem

        • 2 16

      • chodnik dla pieszych z nakazem jazdy po nim rowerem to nie jest ddr

        • 6 3

    • Proponuję zwalidowanie tej tezy w praktyce (6)

      załadowanie 4 liter na rower i przejechanie się jezdnią Morskiej czy Wiśniewskiego. Kłopotu, owszem, nie będzie, bo się nie przeżyje.

      • 17 2

      • na Morskiej jest ścieżka rowerowa, miejscami po obydwu stronach (5)

        zamiast pisać bzdury, wsiądź na ten rower i sprawdź jakie są fakty

        • 3 11

        • Minusuj dalej pacanie że w dzień jest jasno a w nocy ciemno.

          • 5 2

        • Napisałeś, że przecież niepotrzebna (2)

          • 3 3

          • ale po co udowadniasz, ze jesteś niepełnosprawny umysłowo? (1)

            • 1 5

            • Nie mierz wszystkich swoją miarą

              Jak się ma problemy z przelewaniem myśli na słowo pisane, to można się po prostu nie udzielać w przestrzeni publicznej i zaoszczędzić samozaorania. Zacytuję:

              " to nie jest konieczne wyznaczanie osobnej drogi dla roweru, bo rowerzyści nie będą mieli kłopotów z poruszaniem się na wielu z nich."

              Skoro nie jest konieczne, to ponawiam wyzwanie - przejedź się jedną z wymienionych powyżej (albo śmignij do Sopotu) po jezdni, to może zrozumiesz, jaką bzdurę napisałeś. Przy okazji, w miastach niekoncentrycznych rowerem poruszać się trudniej - większe odległości.

              • 1 0

        • jest beznadziejna w wielu miejscach np Grabówek z jednej strony w sumie chodnik z wymalowaną kreską " scieżką" i labiryntem słupków z drugiej nieciągły ni to chodnik ni to bauma co ciekawe odcinek od skody do kauflandu zostawili z kostki pomimo że jezdnię remontowali przy okazji budowy bus pasów przejazdy rowerowe przez parking przy uniwersytecie morskim jakiś czub zostawił tam stary bruk przykryty strzępami asfaltu serio to jest dobra infrastruktura?Za estakadą zaraz dwukierunkowy odcinek 100 m o szerokości jednokierunkowej ścieżki (kto to odebrał)Kostka bauma mająca ponad 20 lat potem jedziemy dalej od Chylońskiej do Kartuskiej jest zwykły chodnik pełen wyrw i korzeni wspólny z pieszymi zatem to nie jest żadna infrastruktura rowerowa za Kartuską do Obwodnicy dalej bauma nieciągłość w postaci kawałka chodnika i jako tako odseparowana ścieżka do wysokości pętli w Cisowej potem zwykły chodnik z pierwszeństwem pieszego aż do samej Rumi gdzie ty tam masz przyzwoitą infrastrukturę chłopie to nie wiem taki sa fakty a bzdury piszesz ty

          • 1 1

    • Słabizna w Gdyni

      nadal wszystko robione jest pod samochodozę, niestety.

      • 4 2

    • to przejedź się ul. Wielkopolską obok pl. Górnośląskiego

      jeśli życie lub zdrowie ci niemiłe....

      • 4 1

  • (7)

    tak,jest dobrze, tylko kiedy funkcjonarjusze zaczna egzekwowac obowiazki poruszajacych sie na rowerach i hulajnogach?!.

    • 12 13

    • Jak już uporają się z egzekwowaniem ograniczeń prędkości od kierowców ;) (6)

      • 20 6

      • a u was biją Murzynów (5)

        • 4 12

        • To tak nie działa (3)

          Trudno jechać pasem rowerowym, jak sobie kierowcy z niego robią parking.

          • 19 1

          • (1)

            bo są źle projektowane widocznie. na naszych kierowców tylko fizyczne zapory działają

            • 1 3

            • Czyli kierowcy są źle zaprojektowani

              • 1 1

          • i trudno jechać rózowym chodnikiem, na którym co rusz są obniżenia dla wyjazdów samochodów z posesji

            • 0 0

        • Artykuł o infrastrukturze

          Nie ja zacząłem od o kontrolowaniu przez funkcjonariuszy

          • 2 0

  • Gdynia zbiera owoce ładowania od czasów transformacji wszystkiego w kierowców

    Nikt z nich już nie pamięta, że jak śmigali gładko wielopasmówkami do obwodnicy w Gdańsku były dwie leśne drożynki i truskawki. Nikt już nie pamięta centrum, które nie byłoby jednym wielkim, anarchistycznym parkingiem. Ale teraz wszyscy widzą jako atak na kierowców desperackie próby usuwania skutków tej polityki i pomstują pod każdym artykułem, rowerzyści czy piesi dalej mają jedno wielki g...o, a coroczne rachunki za remonty estakad trzeba płacić. Gratulacje.

    • 18 10

  • Może większa liczba wypadków wynika z większego ruchu rowerowego (3)

    • 20 3

    • Na pewno, zwłaszcza ze liczba wypadków zmalała

      W raporcie o Gdańsku wspomniane jest bardziej, ze spadła znacznie liczba wypadków, a nie ze prowadzimy w skali kraju. Zreszta u nas po prostu wiecej rowerów jeździ, wiec więcej wypadków ( i więcej obcislogaci, którzy zagrażają pieszym, innym rowerzystom i karoserii samochodów;) )

      • 2 3

    • wypadków to akurat jest coraz mniej

      • 2 0

    • liczba wypadków zależy przede wszystkim od stopnia lekceważenia limitów prędkości przez kierowców

      oraz geometrii ulic. W dobrze zarządzanych miastach nie tworzy się ulic typu dwie jezdnie po dwa pasy jazdy samochodów i do tego dodatkowe pasy do skrętu w lewo i w prawo przy skrzyżowaniach. Te ostatnie rozwiązania wydłużają drogę pieszych i zwiększają tzw. efekt barierowy infrastruktury drogowej miasta. W USA się mawia: ludzie nauczyli się latać na księżyc, ale coraz trudniej przejść na drugą stronę ulicy. W Holandii dba się przede wszystkim o komfort i bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, stąd w ich miastach nie ma tylu co u nas "niepotrzebnych przejazdów samochodem" i dlatego warunki ruchu samochodów w miastach holenderskich są zaliczane do najlepszych na świecie: po prostu zjawisko utrudniania życia kierowcom przez innych kierowców jest minimalizowane.

      • 2 1

  • (5)

    Znam osobę właśnie z Rzeszowa, która powiedziała, że w Gdańsku jest najwięcej ścieżek rowerowych, więc jak to jest naprawdę? Rzeszów teraz stał się "modnym" miastem ze względu na wojnę w Ukrainie

    • 2 15

    • A co ta jedna osoba może wiedzieć? Zmierzyła wszystkie ddr we wszystkich miastach?

      • 12 1

    • Ja znam kogoś, kto powiedział, że Niemcy zazdroszczą Polsce dobrobytu. No mnie to przekonało ;)

      • 10 1

    • (2)

      W Gdańsku powszechne są chodniki na których dopuszczona jest jazda rowerem jednośladowym ta osoba pewnie myśli że to są drogi rowerowe bo ludzie tam na rowerach jeżdżą.
      Takie chodniki nie są wliczane do żadnych statystyk, według prawa w ogóle coś takiego nie może istnieć.

      Zgodnie z przepisami to nie są ani drogi rowerowe ani nawet pieszo-rowerowe. Na pieszo-rowerowej powinien być inny znak ale aby taki znak można było postawić to droga musi spełniać określone normy - odpowiednia szerokość, brak krawężników itd.

      Ale u nas wymyślili sobie, że nie trzeba spełniać norm tylko stawiają znak to jest chodnik a pod nim tabliczkę nie dotyczy rowerów jednośladowych. Coś takiego nie jest drogą dla rowerów więc nie musi spełniać żadnych norm.
      Słaby pomysł bo to i tak jest na lewo. Tabliczka pod tym znakiem nie jest zgodna z obecnymi przepisami, tabliczki mogą być tylko pod znakami zakazu i nakazu a to jest znak informacyjny (kiedyś dawno można było na znakach malować co się chce ale potem prawo doprecyzowali i już nie można).
      To tak jak by postawić znak to jest droga szybkiego ruchu i pod nim tabliczkę nie dotyczy traktorów i maszyn rolniczych.

      Taki chodnik - ale dla niektórych nie chodnik to właściwie nie wiadomo co to za twór i nie wiadomo jak się na nim zachować. Na chodniku piesi mają pierwszeństwo, ale skoro rowerzysty nie obowiązuje znak chodnik i zasady dotyczące chodnika to kto ma pierwszeństwo?

      • 2 2

      • Według prawa wiele innych rzeczy nie może istnieć, a istnieje (1)

        Próba przeforsowania tezy, że ruch rowerów i pieszych na szerokich chodnikach uwolnionych od zaparkowanych samochodów nie może bezproblemowo funkcjonować jest typowym argumentem ludzi udających rygorystów prawnych lub też świadomie lub nieświadomie należących do lobby samochodowego. Dopuszczenie ruchu rowerów na wielu fragmentach przestrzeni miejskiej traktowanych jako chodniki lub strefy piesze w Gdańsku nie skutkuje żadnymi istotnymi problemami: olbrzymia większość cyklistów wie, że trzeba tam uważać na pieszych i ustępować im, a nie próbować trenować do Tour de Pologne. Po prostu coraz więcej mieszkańców Gdańska wie, że rower to przede wszystkim transport, a nie sport. Na chodnikach i w strefach uwolnionych od jeżdżących i parkujących samochodów oczywiście pierwszeństwo mają piesi: można to znaleźć w zapisach tzw. "odwróconej piramidy mobilności" proponowanej w wielu dokumentach strategicznych miasta Gdańska, Sopotu i Gdyni.

        • 2 2

        • Niby nic złego się nie dzieje bo ludzie zwykle kierują się zdrowym rozsądkiem nawet gdy status prawny nie jest jasny.
          Ale stawianie takich znaków legalnie nie jest. Powinien być znak droga pieszo-rowerowa i ewentualnie zakaz jazdy wielościladem, wtedy sprawa była by jasna, wiadomym by było kto ma pierwszeństwo i czego można się spodziewać po takiej drodze.

          Większość pieszych wie, że rowerzyście w takim miejscu lepiej ustąpić pierwszeństwa, większość rowerzystów wie że na pieszych lepiej uważać bo oni też nie wiedzą jak się mają zachować.
          Ale większość to nie wszyscy, zdarzy się wypadek i kto będzie winny? ten kto ustawił znak wprowadzający w błąd?

          • 0 0

  • Największy problem z rowerzystami jest taki, że poruszają się (9)

    Szybko jak samochód a cicho jak pieszy. Dojeżdżając do skrzyżowań powinni zwolnić, bo skręcając dla kierowcy są niewidoczni jak piesi a wyskakują z szybkością samochodu, często prosto pod koła.

    • 29 27

    • kiedyś rowery miały dzwonki (5)

      • 10 5

      • już 2 forumowych frustratów zanegowało oczywistą oczywistość (2)

        ciekawy portal

        • 4 5

        • Ludzie są w większości koszmarnie głupi. (1)

          • 3 3

          • zauważyłem, ze ten portal przyciąga chyba 90% tych głupich

            • 3 3

      • Jak zamontowałeś to miały (1)

        Teraz jest dokładnie tak samo

        • 6 2

        • musiały mieć (teraz też swoją drogą), tak jak musiałeś mieć kartę rowerową

          milicja zatrzymywała i sprawdzała

          wiem to była ta wstrętna komuna, ale nikt nikomu tyłka na chodniku rowerem nie rozjeżdżał

          • 3 4

    • Najwiekszy problem z piratami drogowymi z blachgosmrodów taki ze musza sie głupota chwalić .w tematach o rowerach

      Rower inteligencie jedzie 3 razy wolniej niz samochód wiedział gdybyś miał mózg jesli niepotrafisz jeździc autem w miescie to go sprzedaj a raczej zezłomuj bo nikt tego twojego szrota 15 letniego nie kupi

      • 5 3

    • piszesz kochanieńki (kochanienka) nieprawdę.

      Rowerzyści poruszają się z prędkością 15-25 km/h, chyba że w niektórych miejscach jadą z górki i wtedy jadą szybciej niż samochody stojące w korku. (por. np. Jaśkowa Dolina w godzinach porannego szczytu). Dojeżdżając do skrzyżowania z ulicą poprzeczną wtedy, gdy jadą wzdłuż ulicy mającej pierwszeństwo większość z nich zwalnia lub po prostu zachowuje zwykłą, "marszową" prędkość max. 25 km/h. Jeśli kierowca nie potrafi ich zauważyć i udzielić im pierwszeństwa, powinien zrezygnować z posiadania samochodu, prawa jazdy i zmienić nawyki komunikacyjne. Pisanie o tym, że rowerzyści często w takich przypadkach "wyskakują pod koła" nie znajduje potwierdzenie ani w statystykach wypadków, ani w doświadczeniu praktycznym (prawo jazdy mam od 50, od 40 lat mam samochód a rowerem jeżdżę po mieście od ponad 60 lat).

      • 7 1

    • To nie rowery są zbyt ciche tylko ludzie głusi, albo udają głuchych - w słuchawkach słuchają głośniej muzyki albo zamykają okna i włączają radio.
      Zwłaszcza to ostatnie jest plagą, ktoś kto zamknie okna i włączy radio w samochodzie słyszy dużo mniej niż jak by miał słuchawki.
      Jeśli nie jesteś w stanie usłyszeć rowerowego dzwonka albo pieszego który krzyknie: uwaga stój, to nie zamykaj okien.

      • 1 3

  • bardzo lubię Gdańsk za to że jest coraz więcej ścieżek rowerowych i że są one priorytetowo odśnieżane :)

    • 8 6

  • A mi się wydawało że miasto powinno być dla ludzi a nie dla rowerzystów czy kierowców samochodów:) (3)

    Zaraz zaczną się lamenty tych na tamtych , tamtych na tych..... Ludzie mamy mieszkać w miare komfortowo i z tego zacząć rozliczać lokalne władze a nie wystawiać na piedestał określone grupy mieszkańców.... Bo zaraz nie mając roweru będe na skraju lokalnej społeczności...

    • 19 9

    • przez kilka dekad na piedestał stawiane były samochody (1)

      spróbuj im teraz coś zabrać... :)

      • 7 1

      • takie próby są skutecznie podejmowane w wielu miejscach Gdańska

        napotykają na opór, ale udaje się go w wielu miejscach przezwyciężyć z korzyścią dla wszystkich (por. np. naziemne przejście przy Bramie Wyżynnej)

        • 2 0

    • 80% cyklistów w Gdańsku to posiadacze prawa jazdy i osoby mające dostęp do samochodu w swoim gospodarstwie domowym

      toteż grupa "rowerzyści" i "kierowcy" mają wiele wspólnego. Miasto przyjazne dla rowerów jest miastem przyjaznym dla ludzi, miasto starające się być przyjazne głównie dla samochodów nie jest postrzegane jako przyjazne dla kierowców przez samych kierowców: to oni są najważniejszym źródłem utrudniania życia innych kierowców i innych mieszkańców.

      • 5 0

  • Darmowe (5)

    Przewozy rowerów w Trójmieście nie SKM 7 pl więc dodajmy jeszcze płatne Trójmiasto

    • 3 1

    • Rower służy do jazdy na nim, a nie przewożenia środkami komunikacji miejskiej i to jeszcze za darmo (4)

      • 4 6

      • Jeśli chcemy ale ludzie nie wjeżdżali do centrum samochodem to taka forma jak pozwolenie na dojazd do stacji SKM rowerem i kontynuacja nim podróży w mieście powinna być wręcz wspomagana.

        • 5 0

      • samochód też służy do jazdy, a nie zastawiania wszystkich ulic, chodników i trawników w mieście

        i to jeszcze za darmo

        • 7 0

      • w dobrze zarządzanych aglomeracjach dba się o dobre powiązanie systemu komunikacji rowerowej i kolejowej

        i przywiązuje się dużą wagę do poprawy komfortu i bezpieczeństwa dostępu pieszych i rowerzystów do przystanków i stacji kolejowych, a możliwość przewozu rowerów w wagonach kolei lokalnej i regionalnej jest udostępniana za darmo, w dobrze przystosowanych do tego wagonach. W kilkudziesięciu tysiącach miast USA i Kanady cała flota autobusów miejskich jest wyposażona w składane bagażniki do przewozu rowerów na przedniej masce autobusów. Czas wkładania rowerów w te bagażniki kształtuje się na poziomie 7 sekund, nie wpływając na możliwość zachowania normalnego rozkładu jazdy.

        • 0 0

      • A rowery się nie psują ludziom ? A jak już to tylko dętki, które można zmienić ?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum