Przypięte rowery blokują wymianę stojaków Mevo. Nie wolno ich ruszyć

Maciej Korolczuk

18 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku)

Opinie (182)

Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe

Mimo apeli i oznakowania rowerów i stojaków nadal wiele osób je ignoruje i pozostawia na nich swoje jednoślady.

Nie tylko złodziejom rowerów utrudniają życie właściciele jednośladów przypinając je blokadą do stojaków, jakie zostały po rowerze metropolitalnym Mevo. W ciągu miesiąca operatorowi Mevo 2.0 udało się zdemontować zaledwie 25 proc. stojaków, bo przy pozostałych nadal przypinane są rowery mieszkańców metropolii. Teoretycznie problem mogłaby rozwiązać policja czy straż miejska, ale "siłowego" usunięcia roweru przez służby nie przewiduje prawo.

Czy służby powinny na wniosek operatora Mevo usuwać przypięte rowery?

tak, była informacja, był wskazany termin, więc działanie byłoby uzasadnione problem jest niejednoznaczny, trzeba apelować do zdrowego rozsądku właścicieli rowerów nie, służby muszą działać w ramach prawa, to je trzeba zmienić

O zabranie ze stacji Mevo swoich rowerów ponownie apelują urzędnicy z Obszaru Metropolitalnego. Ingerencja urzędników jest konieczna, bo z demontażem stacji, które wymagają renowacji duży problem ma nowy operator rowerów Mevo, hiszpańska firma City Bike Global.

Gdy przed miesiącem Hiszpanie przystępowali do demontażu wytypowanych stacji wydawało się, że operacja potrwa maksymalnie kilka tygodni. Sprzyjać temu miała nie tylko jesienna aura, ale też nagłośnienie sprawy w mediach.

Jak na złość urzędnikom, a ku uciesze rowerzystów, październik i pierwsza połowa listopada wyjątkowo sprzyjały jeździe na rowerze, przez co z ulic Trójmiasta - i stojaków Mevo - jednoślady znikały w garażach i piwnicach w umiarkowanym stopniu.

Naklejki pozostawiane na stojakach przewidzianych do renowacji na niewiele się zdają.

Demontaż i renowacja idą jak po grudzie

W efekcie po miesiącu prób operatorowi udało się zdemontować zaledwie 25 proc. stojaków. Łącznie zdemontowanych i dostarczonych do serwisu ma zostać 40 proc. stacji w 16 gminach Obszaru Metropolitalnego. Kolejne 35 proc. stacji będzie naprawionych na miejscu, a co stan co czwartej stacji został oceniony pozytywnie, co oznacza, że nie wymaga ona renowacji.

- Po miesiącu udało nam się zdemontować tylko 165 stacji, co przekłada się na 1038 stojaków rowerowych. Dużym utrudnieniem prowadzonych prac są prywatne rowery pozostawione na stacjach. Mieszkańcy przypinają rowery nawet w sytuacjach, gdy stojaki są oklejone specjalną naklejką ostrzegawczą. Ponownie apelujemy o usunięcie jednośladów - mówi nam Dagmara Kleczewska, kierownik projektu Mevo 2.0.
Jak się okazuje, kłopotliwe są nie tylko prywatne rowery, ale też hulajnogi komercyjnych firm, które po zniknięciu rowerów Mevo w naturalny sposób "przejęły" stojaki i wykorzystały je do ekspozycji swoich hulajnóg.

Skala prac jest na tyle spora, że pracownicy zatrudnieni przez City Bike Global zostali podzieleni na pięć zespołów. Najpierw ich zadaniem było poinformowanie użytkowników o planowanej renowacji lub demontażu stacji. Na każdej z nich pojawiła się naklejka z informacją, do kiedy rowery i inne pojazdy powinny zniknąć ze stacji.

Poza samymi parkingami odświeżone zostaną tzw. totemy przy wszystkich 660 stacjach funkcjonujących dotychczas w 14 gminach OMGGS, a do tego 16 nowych stacji w przystępujących do systemu Kolbudach i Kosakowie. Całość prac związanych z renowacją stacji ma zakończyć się do marca przyszłego roku.

Rowery pozostawione na stojaku Mevo przy al. Grunwaldzkiej

Prawo nie daje możliwości działania policji i straży miejskiej

Wsparciem w uporczywym ignorowaniem komunikatów pozostawianych na stacjach teoretycznie mogła być Straż Miejska, Policja czy służby miejskie np. z Referatu Mobilności w UM.

Obszar Metropolitalny podjął w tej kwestii nawet pierwsze starania, ale szybko okazało się, że przecięcie blokady i siłowe usunięcie roweru czy hulajnogi ze stacji mogłoby zostać potraktowane jako... zniszczenie mienia. Takiego działania - nawet z uwzględnieniem czynnika, jakim w takim przypadku jest interes społeczny - nie przewiduje też nasze prawo.

- Niestety, mamy w tej kwestii związane ręce i pozostaje nam tylko apelować do właścicieli rowerów, by je jak najszybciej zabrali - dodaje Kleczewska.
W najbliższym czasie planowane są spotkania OMMGS ze strażnikami miejskim i policją w gminach zrzeszonych w Obszarze Metropolitalnym w celu wypracowania działań w podobnych przypadkach.

W Amsterdamie parkingi rowerowe pękają w szwach, dlatego każdy usunięty rower i uwolniona przestrzeń są na wagę złota.

Jak sobie z tym radzą w Europie?

Dla porównania, w Amsterdamie, który mierzy się z problemem porzucanych rowerów na ogromną skalę, lokalne akty prawne umożliwiają urzędnikom skuteczne działanie.

Pierwszym krokiem jest inspekcja w terenie. Wytypowani urzędnicy podczas dzielnicowych spacerów typują rowery, które od pewnego czasu nie były użytkowane i zakładają na jednej ze szprych na tylnym kole cienką linkę.

Następnie, po kilku tygodniach wracają w to samo miejsce i jeśli linka nie jest przerwana (co oznacza, że rower od ich ostatniej wizyty nie ruszył się z miejsca) naklejają w widocznym miejscu - najczęściej na kierownicy - czerwoną naklejkę z informacją o planowanym usunięciu roweru.

W końcu po upływie wskazanego terminu, rower jest konfiskowany a cenne miejsce postojowe uwolnione od "rowerowego wraku". Jednoślad trafia do miejskiego magazynu, gdzie urzędnicy po numerze ramy sprawdzają dane właściciela i status roweru (czy nie jest kradziony). Później albo jest zwracany właścicielowi (za opłatą), albo sprzedawany firmom zajmującym się sprzedażą rowerów używanych. Rowery z odzysku służą też społecznie - po renowacji w ramach akcji charytatywnych trafiają np. do biedniejszych krajów.

Maciej Korolczukm.korolczuk@trojmiasto.pl

Miejsca

Obszar Metropolitalny Gdańsk - Gdynia - Sopot Gdańsk, Długi Targ 39/40

Opinie (182) 9 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-20 14:34

Ciekawe ...

Tzn jak ktoś mi przypnie rower do samochodu to nie mogę nic zrobić?
Ewentualnie napisać karteczkę żeby nie przypinał bo chciałbym pojechać do pracy?
Bo jak przetnę zabezpieczenie to będzie zniszczenie mienia?

1 rok
- 1 1
Twoja opinia

Zmień treść

Tzn jak ktoś mi przypnie rower do samochodu to nie mogę nic zrobić? Ewentualnie napisać karteczkę żeby nie przypinał bo chciałbym pojechać do pracy? Bo jak przetnę zabezpieczenie to będzie zniszczenie mienia?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-20 17:40

6 RANO

Wstac rano zrobic robote.

Pan Taksówkarz
1 rok
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Wstac rano zrobic robote.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-20 22:32

PO CO wymieniać ?

1 rok
- 1 1
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-20 22:46

piesiewicz zostawil swego zloma

1 rok
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-21 00:08

AAa pytanie takie - czemu nei zabiorą stojaków z rowerami?

Do odbioru w iich siedzibie, lub zwalić rowery do straży miejskiej. Czy rowery nie są znakowane - w sensie nie da rady odnaleźć ich właściciela? Tym bardziej jeżeli jest taka akcja, nawet są naklejki informujące o tym :D (śmiech trochę na sali; nie lepiej uzyć czerwonej taśmy ostrzegawczej??) i ludzie dalej przypinają rowery. Też mi dziw bierze, bo jeżeli jest przypięty rower i nie znika on dnia następnego to.. Ludzie naprawdę wykorzystują te stojaki jako prywatne miejsce postojowe??

Zenon46
1 rok
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Do odbioru w iich siedzibie, lub zwalić rowery do straży miejskiej. Czy rowery nie są znakowane - w sensie nie da rady odnaleźć ich właściciela? Tym bardziej jeżeli jest taka akcja, nawet są naklejki informujące o tym :D (śmiech trochę na sali; nie lepiej uzyć czerwonej taśmy ostrzegawczej??) i ludzie dalej przypinają rowery. Też mi dziw bierze, bo jeżeli jest przypięty rower i nie znika on dnia następnego to.. Ludzie naprawdę wykorzystują te stojaki jako prywatne miejsce postojowe??
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-21 10:39

A kto jest właścicielem stojaków ? (1)

Mewo 2.0 ?
A może miasto ? Niech stojaki zostaną takie jaki są. Po co marnotrawić środki wydane na obecne stojaki. Wszyscy wokół przekonują nas do recyklingu, powtórnego wykorzystywania ubrań. A co ze stojakami ? W tym przypadku to nie obowiązuje ? A może kolor komuś przeszkadza ? Lub kształt ?

Oszczędna Gdynianka
1 rok
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Mewo 2.0 ? A może miasto ? Niech stojaki zostaną takie jaki są. Po co marnotrawić środki wydane na obecne stojaki. Wszyscy wokół przekonują nas do recyklingu, powtórnego wykorzystywania ubrań. A co ze stojakami ? W tym przypadku to nie obowiązuje ? A może kolor komuś przeszkadza ? Lub kształt ?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2022-11-23 06:58
  
  Kolejny analfabeta...
  
  Wybrane stojaki mają być zdemontowane w celu renowacji i ponownego montażu.
  
  1 rok
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Wybrane stojaki mają być zdemontowane w celu renowacji i ponownego montażu.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-21 14:55

średniowiecze

Część polskich miast rezygnuje z programów rowerowych ponieważ ich cele zostały wypełnione; gdansk dopiero zaczyna i nie ma pojęcia jak się do tego zabrać... czy komentarz potrzebny...

mrotek
1 rok
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Część polskich miast rezygnuje z programów rowerowych ponieważ ich cele zostały wypełnione; gdansk dopiero zaczyna i nie ma pojęcia jak się do tego zabrać... czy komentarz potrzebny...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-11-22 19:23

Kolejny wał

Pewnie są problemy z renowacją to firma wymyśliła że rowery przeszkadzają - potem śnieg potem baterie słabe - ale wtedy 50 mln już urzędnicy wydadzą więc wał pójdzie i stwierdzą że nie da się

1 rok
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Pewnie są problemy z renowacją to firma wymyśliła że rowery przeszkadzają - potem śnieg potem baterie słabe - ale wtedy 50 mln już urzędnicy wydadzą więc wał pójdzie i stwierdzą że nie da się
Regulamin dodawania opinii