• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przybyło pasów dla rowerzystów w Gdyni

Patryk Szczerba
25 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Droga rowerowa przy Dworcu Gdynia Główna
  • Droga rowerowa przy Dworcu Gdynia Główna
  • Droga rowerowa przy Dworcu Gdynia Główna
  • Droga rowerowa przy Dworcu Gdynia Główna

Do końca miesiąca zakończy się malowanie pasów rowerowych na Janka Wiśniewskiego między pl. Konstytucji zobacz na mapie Gdyniwiaduktem przy SKM Stocznia zobacz na mapie Gdyni. Jechać rowerem bez obaw o potrącenie można już też na całej długości al. Piłsudskiego, gdzie zakończono przebudowę pętli. Rozpoczynają i kończą tam kursy autobusy, które przez kilka tygodni podjeżdżały pod bulwar.



Korzystasz z pasów i kontrpasów rowerowych w Gdyni?

Pasy rowerowe na Janka Wiśniewskiego miały być już w wakacje. Potrzebne były jednak dwa przetargi, bo za pierwszym razem nikt się nie zgłosił. W drugim została przyjęta oferta z ceną w wysokości blisko 100 tys. zł za kilometr malowania 1,5-metrowych pasów do jazdy rowerem. Dzięki nim rowerzyści nie będą blokowali jezdni, a jednocześnie będą mogli poczuć się bezpieczniej na drodze.

Pasy rowerowe na Janka Wiśniewskiego



Czytaj też: będą pasy rowerowe na Janka Wiśniewskiego

Od centrum pas zaczyna się na wysokości dawnej poczty zobacz na mapie Gdyni i zakończy przed wiaduktem przy SKM Stocznia zobacz na mapie Gdyni. W drugim kierunku zaczyna się nawiadukcie zobacz na mapie Gdyni prowadzi aż do parkingu przy dworcu zobacz na mapie Gdyni. W założeniu ma ułatwić dotarcie m.in. na ul. Starowiejską oraz do kładki przy dworcu podmiejskim SKM.

- Do tej pory, z obawy o swoje zdrowie, rowerzyści często wybierali jazdę chodnikiem. Wyznaczenie pasów rowerowych przy tak dużej szerokości jezdni jest rozwiązaniem optymalnym - ruch samochodowy zostanie uspokojony, a jazda rowerem stanie się bezpieczna - przekonuje Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. komunikacji rowerowej.

Al. Piłsudskiego w Gdyni dla rowerzystów



Dobiegają końca także prace przy al. Piłsudskiego zobacz na mapie Gdyni. Otwarta została już przebudowywana pętla przy al. Piłsudskiego. Gdy była nieczynna, autobusy linii 104, 128, 196 i 700 dojeżdżały w okolice bulwaru. Kilka dni temu zostały wycofane z ul. Prusa, Ejsmonda, Moniuszki i Tetmajera i rozpoczynają kursy na pętli.

  • Pętla autobusowa na alei Marszałka Józefa Piłsudskiego
  • Droga rowerowa na alei  Marszałka Józefa Piłsudskiego
  • Droga rowerowa na alei  Marszałka Józefa Piłsudskiego
  • Pętla autobusowa na alei Marszałka Józefa Piłsudskiego
Czytaj również: autobusy bliżej bulwaru tylko do połowy października

Wykonane zostały pasy rowerowe na al. Piłsudskiego, dzięki którym można dojechać na bulwar. Trwa wciąż przebudowa skrzyżowania al. Piłsudskiego z ulicami Krasickiego i Tetmajera, gdzie pojawią się wyniesione przejezdne chodniki.

Przy UM koniec prac w listopadzie

- Ostatnia część - przy gdyńskim magistracie - będzie związana z korektą organizacji ruchu i wyznaczenia pasa rowerowego na ul. Świętojańskiej, a zakończy się w pierwszej połowie listopada - informuje Furkal.
Drogi rowerowe w okolicach al. Piłsudskiego. Drogi rowerowe w okolicach al. Piłsudskiego.
Zobacz także: asfalt zamiast betonu na drodze rowerowej przy al. Piłsudskiego

Modernizacja drogi rowerowej wzdłuż al. Piłsudskiego jest elementem uzupełnianej w Gdyni międzynarodowej trasy R-10, więc prace są współfinansowane z zewnętrznych funduszy europejskich.

Miejsca

Opinie (462) 3 zablokowane

  • Naplywowe buractwo

    Paszli won

    • 0 0

  • Jako rowerzysta nie jestem zwolennikiem (4)

    1) zabierania jakiejkolwiek już drogowo używanej przestrzeni na drogi dla rowerów,
    2) farbowanych " inwestycji" po taniości.

    Malowanki dobre były wczasach przedunijnych. A teraz to obciach o ile są poza ścisłym centrum .

    Ale jak skorzystam to się konkretnie wypowiem.
    Bardzo chciałbym aby miasto prowadziło jawny, cyfrowy wykaz kolizji drogowych wraz z ich opisem. Będziemy wreszcie wiedzieli, które rozwiązania są bezpieczne, a które nie.

    • 5 6

    • mam wrażenie, że może i jesteś rowerzystą, ale słabo dokształconym w zakresie zasad tworzenia (3)

      dobrej infrastruktury miejskiej.

      • 4 0

      • Dobra infrastruktura miejska... Co to takiego? (2)

        Według kogo i kiedy infrastruktura miejska jest dobra?

        • 0 0

        • według mieszkańców, którzy masowo z niej korzystają chodząc pieszo lub jeżdżąc rowerem (1)

          nie ma miasta nastawionego na poprawę warunków ruchu kierowców, w którym kierowcy nie narzekaliby na korki i niedostatek miejsc do parkowania.

          • 1 0

          • chiba że Piongjang :-)

            • 0 0

  • (6)

    autostrady budują dla rowerzystów a oni i tak uparcie ulicą śmigają .A kiedy chodniki naprawią by nóg se nie połamać?

    • 20 11

    • (5)

      Gdzie zbudowali autostradę dla rowerów?

      • 6 3

      • (4)

        w kopenhadze :D najbliższa autostrada dla rowerów miesci sie w Kopenhadze.

        jak "auto" to jak dla rowerów? rowerostrada jak juz

        • 5 2

        • nie, Kopenhaga może się schować
          najdłuższa jest ta w Xiamen
          cała wyniesiona na estakadzie
          jeździłem nią, jest faktycznie niesamowita
          my nigdy nie będziemy takiej mieli :-(

          • 0 0

        • pierwsza rowerostrada (velostrada) powstała w Jaworznie (2)

          Druga powinna powstać wzdłuż linii SKM od Gdyni do Wrzeszcza

          • 1 1

          • od Wejherowa do Gdańska (1)

            • 3 0

            • od Wejherowa do Pruszcza Gdańskiego

              • 2 0

  • te pseudo pasy musza miec fizyczna separacje od pojazdow inaczej beda nadal niebezpieczne dla zycia i zdrowia. Farba nie (37)

    • 113 31

    • (23)

      Pas ruchu dla rowerów właśnie polega na tym, że nie jest fizycznie oddzielony

      • 15 2

      • dlatego prawie nikt nimi nie jezdzi. (22)

        • 15 15

        • (18)

          Jeżeli chodzi o infrastrukturę rowerową, to pasy ruchu dla rowerów są najlepsze zarówno dla kierowców, rowerzystów jak i pieszych.

          Dla kierowców dlatego, że wówczas lepiej widzi rowerzystę, niż w sytuacji w której ten wjeżdża na przejazd zza drzew które są pomiędzy DDR a jezdnią.

          Dla rowerzystów dlatego, że jest oddzielony od pieszych, nie przejeżdża przez wyjazdy z parkingów, stacji, nieruchomości, jest bezpieczniejszy bo nie przecina jezdni.

          Dla pieszych dlatego, że tuż obok niego nie śmigają pojazdy.

          Nie rozumiem awersji części rowerzystów do jazdy jezdnią. Chyba nie do końca są świadomi, że jadąc na rowerze nie są pieszymi, tylko kierującymi pojazdem, a miejscem dla pojazdów jest właśnie jezdnia

          • 21 6

          • gdybyś był kobietą, to byś zrozumiał awersję do jazdy jezdnią (17)

            wielu kierowców myśli, że najlepiej byłoby wyeliminować rowerzystów z miasta w ogóle (porównaj wpisy typu: rowerzyści won do lasu)

            Wielu mieszkańców (nie tylko kierowców) uważa, że wydzielone drogi dla rowerów powstają po to, by odebrać rowerzystom prawo do poruszania się po jezdni.

            Wiele kobiet i również mężczyzn odczuwa agresję innych kierowców jadąc samochodem.

            Rzadko która kobieta jest wystarczająco asertywna i nie boi się jechać jezdnią, jeśli jeden z drugim kierowca ją otrąbi.

            • 3 11

            • (16)

              To takie wybiórcze równouprawnienie?

              Jeżdżę po jezdni dużo i zasadniczo spotykam się z neutralnymi lub uprzejmymi zachowaniami kierowców. Zdecydowana większość niebezpiecznych sytuacji jakie miałem była właśnie na DDR i przejazdach, nie na jezdni

              • 11 3

              • z DDR nie potwierdzam (4)

                ale notoryczne wymuszanie pierwszeństwa przez zmotoryzowanych na przejazdach rowerowych tudzież ogólnie przy skręcie w prawo i magia naszych dróg dla pieszych i rowerów to niestety zmora każdego rowerzysty

                • 1 0

              • (3)

                A czy rowerzysta nie musi przypadkiem uważać dojeżdżając do skrzyżowania, tak jak każdy? Nie on przecież może zapier...ć bez hamulców.

                • 1 5

              • (1)

                Rowerzystę jak każdego innego uczestnika ruchu obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Tym samym, jeśli inne czynniki nie wskazują, że kierowca nie zachowa się zgodnie z przepisami ma prawo założyć, że nie jest skrajnym jełopem i ustąpi pierwszeństwa tak, jak jest zobowiązany. Tak samo jak jadąc pojazdem na zielonym nie zatrzymujesz się, bo być może jakiś jełop będzie jechał na czerwonym...

                • 3 1

              • ten cały DArek głosi jakieś teorie o obowiązkowej jeździe infrastrukturami po lewej stronie na podstawie przepisów o kierowaniu ruchem przez policję.

                • 0 1

              • Musi. Tylko na przejeździe dla rowerzystów należ się spodziewać jadącego pojazdu, a nie pieszego. Gdy ty dojeżdżasz do skrzyżowania mając pierwszeństwo, albo i zielone światło to do ilu zwalniasz?

                Rowerzysta jadący po DDR 25 km/h to już zapier..a, a kierowca jadący po jezdni tej samej drogi jak jedzie 50 km/h to już jest git?

                • 7 3

              • No nie dziwię się, przecież to ty jesteś jednym z tych (10)

                co twierdzą, że droga rowerowa pozostaje drogą rowerową, gdy położyć obok chodnik.
                Pewnie też, że jakaś droga po drugiej stronie jezdni zobowiązuje rowerzystę do korzystania z niej.
                Najbardziej neutralnych zachowań doświadczysz, gdy będziesz jechał lasem!

                • 0 5

              • (9)

                DDR nie musi być oddzielona od chodnika.

                • 2 4

              • Skończ to majaczenie. (8)

                art. 2.5) droga dla rowerów ... droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;
                Tak samo droga dla pojazdów samochodowych też będzie drogą dla pojazdów samochodowych, gdy nie oddzielisz jej od innych części drogi i położysz obok chodnik? Nie będzie, to zmienia wszystko!

                • 3 1

              • (7)

                Tak, ma być oddzielona od innych DRÓG lub jezdni tej samej drogi. Chodnik jest częścią drogi, a nie drogą.

                Ciekawe dlaczego z art. 2. pkt 5 wyciąłeś fragment "drogę lub jej część"

                Czytałeś w ogóle art. 2. pkt 1?

                1) droga – wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów(...)

                albo pkt 9?

                9) chodnik – część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych;

                • 2 2

              • Aha (6)

                Czyli, twoim zdaniem, autostrada może mieć chodnik obok i być nadal autostradą.
                Wszak chodnik jest wyłącznie częścią drogi i nie zmieni warunków technicznych całości.
                Twoje domniemania, to wyłącznie obrona urojeń wynikających niby z rozporządzenia o znakach...
                Naprawdę nie rozumiesz absurdalności swojej pokręconej logiki.

                • 1 4

              • (5)

                To nie jest moja logika, tylko obowiązujące brzmienie przepisów. Masz jak wół napisane, że DDR ma być oddzielona od innych DRÓG (a chodnik nie jest drogą) lub jezdni tej samej drogi. więc jedną częścią drogi od której DDR będąca częścią drogi ma być oddzielona, jest jezdnia.

                Jak ty w ogóle możesz się z tym kłócić? Naucz się odróżniać to jak chcesz aby było od tego jak jest. Droga a część drogi to różne pojęcia.

                A autostrada chodnika mieć nie może ponieważ...

                Art. 2. pkt 3:
                3) autostrada – drogę dwujezdniową, (...) przeznaczoną TYLKO do ruchu pojazdów samochodowych (...)

                Ustawodawca więc w przypadku autostrady postawił wymóg, którego nie postawił w przypadku ddr. Autostrada jest drogą, nigdy nie jest częścią drogi. Więc co ty porównujesz?

                W ogóle nie bierzesz pod uwagę faktu, że DDR nie musi być drogą, a może być częścią drogi.

                • 3 2

              • Sam się zapętlasz. DDR może być częścią drogi tylko w sytuacji, gdy jest oddzielony (4)

                np. przy pomocy urządzeń bezpieczeństwa, to jest proste.
                Reszta to bzdury! Jeżeli, jak sam twierdzisz, ddr staje się częścią poprzez sąsiedztwo chodnika, to staje się właśnie drogą pieszą i rowerową i nie pozostaje DDR.
                DDR jest to zupełnie inny rodzaj drogi, tak jak innym rodzajem drogi jest właśnie ta autostrada ze swoimi wymogami.

                • 1 3

              • (1)

                Ty weź przeczytaj jeszcze raz ten przepis. DDR jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi. Jak ty możesz to przekręcać?

                Twoim zdaniem to "lub jezdni tej samej drogi" to co niby oznacza? Gdy DDR jest drogą to ma być oddzielona od innych dróg. Gdy jest częścią drogi to ma być oddzielona od jezdni drogi której jest częścią.

                Ja się niby zapętlam? Raz piszesz że DDR może być częścią drogi, a raz, że DDR jest zupełnie innym rodzajem drogi. DDR nie może być jednocześnie drogą i częścią drogi.

                Naprawdę, twoje myślenie życzeniowe nie pozwala ci przeczytać przepisu takiego jaki on jest. Gdzie jest napisane, że DDR ma być oddzielona od innych niż jezdnia części drogi?

                A co w tym wywodzie robi jakiś CPR to ja nie wiem. Nie ma czegoś takiego w przepisach ruchu drogowego.

                Twoje wywody to połączenie zasłyszanych rewelacji i myślenia życzeniowego.

                • 2 1

              • bierz leki człowieku

                • 0 1

              • (1)

                No i czy to przypadkiem nie ty byłeś tym artystą który kłócił się z przepisem art. 5. ust. 1? Że uczestnik ruchu musi się stosować do poleceń osób kierujących ruchem, a znaków już nie?

                • 0 1

              • hehe, artystą jesteś ty

                który wymyśla sobie część drogi - chodnik, to część drogi wyłącznie i zawsze, bo w art. 9 napisali, że to część drogi przeznaczona dla pieszych. Hahahaha. Urojenia masz daleko idące.

                Art. 2.1)droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika...
                mówi wyraźnie, że droga może się składać z poszczególnych wymienionych części, ale nie muszą wystąpić wszystkie, by droga była drogą. Zdefiniowano części składowe, gdzie np. jezdnia też może być samodzielną drogą lub stanowić z poboczem części jednej drogi i sam chodnik może być drogą.

                To, że chodnik został dalej nazwany częścią drogi przeznaczoną dla pieszych, nie oznacza że chodnik nie może być również samodzielną drogą dla pieszych, a to wynika z podstawowej definicji drogi.
                Twoje paranoje zaprzeczają logicznej konstrukcji, że droga rowerowa położona obok chodnika staje się drogą rowerową i pieszą (tą z pionową kreską) i formalnie nie jest już drogą dla rowerów - oddzieloną od innych dróg - w tym też części.

                • 1 0

        • zobacz sobie na taką ulicę Świętokrzyską w Warszawie przy okazji budowy metra zrobili tam pasy rowrrowe w jezdni i co i ludzie nimi jeżdżą a ruch rowerowy jest bardzo duży jedzie jeden rower za drugim praktycznie i jakoś się nie boją

          • 1 0

        • (1)

          Dlatego że prawie ich nie ma. W Gdańsku raptem 7,7 km.

          • 11 1

          • alee tam gdzie są praktycznie wszyscy z nich korzystają i sobie chwalą. Są bezpieczniejsze wygodniejsze i szybsze niż "ścieżki"

            • 18 8

    • Dziwne. Na całym świecie robią bez i sprawdza się doskonale (6)

      Warto dodac ze polska jest chyba jedynym krajem na swiecie ktory stawia na tzw. "sciezki" bo "drogami dla rowerow" to raczej trudno je nazwac. Wszedzie juz praktycznie tylko wytycza sie pasy ruchu dla rowerow w jezdni. Lepsze rozwiazanie pod kazdym wzgledem.

      • 16 9

      • polscy kierowcy to nie caly swiat . (3)

        jeszcze do konca lat 90 jezdzilo sie po drogacj i bylo w miare bezpiecznie,ale nie jezdzilo tylu kretynow zajetych wszystkim tylko nie kierowaniem.

        • 11 4

        • no tak i to ma być argument za tym by ci którzy jeżdżą trochę szybciej na rowerze od innych telepali się tymi śmiesznymi spacerówkami na chodnikach tak co kawałek przystaneczek przejście dla pieszych wyjazd z bramy szykana bo drzewko stoi i trzeba objechać dookoła albo co 300m z jednej strony ulicy na drugą.Jak widzę takie gie jakie jest wytyczone na Puckiej to pukam się w czoło jakim d**ilem był ten który to zbudował

          • 1 0

        • Jakże odmiennie wspominam ten czas... (1)

          Lata dziewięćdziesiąte to koszmar. Drogi jeszcze z PRLu, a samochodów coraz więcej. Kiepscy kierowcy, którzy używali świateł i klaksonu aby wymusić pierwszeństwo i miejsce do wyprzedzania. Niektórzy jak wsiadali za kółko mieli obłęd w oczach...

          • 8 2

          • Czyli nic w tej kwestii się nie zmieniło, wzrosła tylko liczba...

            • 9 2

      • Mam wrażenie, że Twoja wiedza jest ograniczona

        Stopień wydzielenia/oddzielenia dróg dla rowerów od jezdni lub chodnika jest bardzo różny w rożnych miastach i różnych krajach - wg. podręczników projektowania dróg dla rowerów stopień tego wydzielenia jest funkcją prędkości i natężenia ruchu kołowego odbywającego się na danej ulicy.

        W miastach duńskich dominują "jednokierunkowe trakty rowerowe" oddzielane od jezdni niskim krawężnikiem a z drugiej strony oddzielone od chodnika wyższym krawężnikiem.

        Jeśli ruch na nich jest bardzo intensywny, są one poszerzane o sąsiedni pas ruchu oddzielony od kolejnego pasa tylko białą linią.

        W Holandii dominują ulice rowerowe (normalne jezdnie z pierwszeństwem dla rowerzystów); wydzielone dwukierunkowe drogi dla rowerów są bardzo częste, są też często pasy rowerowe oddzielone tylko ciągłą linią przy ulicach o umiarkowanej dopuszczalnej prędkości i umiarkowanym natężeniu ruchu kołowego obok.

        W obu krajach w wielu miastach jest wiele ulic wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów, na których ruch pieszych i rowerzystów odbywa się bez przeszkód, bez wydzielania specjalnych stref dla obu użytkowników przestrzeni miejskich.

        Najważniejsze jest to, że w miastach nie ma obowiązku korzystania z tworzonych tak czy inaczej udogodnień do jazdy rowerem, kierowcy ponoszą koszty miejsc do parkowania i polityka parkowania - bardzo restrykcyjna - jest konsekwentnie stosowana.

        Próby antagonizowania interesów pieszych, rowerzystów i kierowców są eliminowane w normalnych procedurach dialogu, bez tzw. g*wnoburzy w internecie ;-)

        • 9 0

      • W Gdyni jakoś nikt nie chce po tym jeździć

        • 6 17

    • Generalnie jestem za pasami, ale to miejsce jest niebezpieczne, ze względu na tiry i prędkość osiąganą przez samochody. Raz próbowałam jechać Janka Wiśniewskiego rowerem jezdnią w stronę Oksywia (w stronę centrum na końcowym odcinku, w okolicach SKM Gdynia Stocznia - to ja najbardziej wykonalne). A naprawdę generalnie jeśli nie mam ścieżki to jadę ulicą. Niestety wtedy, na Janka, nie czułam się bezpiecznie, po prostu bałam się tej jazdy. Więcej nie chciałam się narażać. Czy pasy coś zmienią? Czy teraz będzie już bezpiecznie? W tym miejscu mam wątpliwości choć generalnie jestem za ich tworzeniem.

      • 1 0

    • (1)

      W żadnym cywilizowanym kraju nie ma innych form separacji- nie spotka się tych głupich barierek i słupków w Holandii czy Danii...

      • 3 0

      • Są tylko w niektórych miejscach, jechałem po pasie oddzielonym

        ale to było na wiadukcie, gdzie były 3 pasy aut w jedną stronę i chodzi w takich sytuacjach o to, by uniknąć w drażliwym miejscu kontynuowania jazdy przez rowerzystów np. na wprost i sprowadzić ich na drogę, zresztą jakościowo nawet lepszą i wygodniejszą w tym samym kierunku. Chodziło o to, że dalej był wyłącznie dojazd do drogi szybkiego ruchu itp.
        U nas takie przemyślenia są nieosiągalne.
        Ten betonowy łapacz rozpoczynał się kilkadziesiąt metrów przed ostatnim zjazdem i nawet tym, co nie rozumieją znaków nie pozostawiał alternatywy.
        Niemniej, gdybyś zjechał na jezdnię przed tym oddzieleniem i jechał np. do końca drogi po której masz prawo jechać, możesz to robić i nikt ci słowa nie powie i nie zatrąbi, bo masz prawo to zrobić i każdy jadący zakłada, że np. jedziesz do kawiarni, która stoi tam kawałek dalej lub masz potrzebę jechać do samego końca tej drogi.

        • 4 0

    • rowery do tuneli!!!111oneno (1)

      • 6 4

      • samochody na autostrady i tory wyścigowe!

        • 5 2

    • Każdy uczestnik ruchu, również rowerzysta i pieszy, muszą jeździć z głową. Dotyczy to oczywiście również kierowców. Znak STOP też nie ma bariery fizycznej, a jednak każdy się do niego stosuje. Więc jak jest linia to się jej nie przekracza. Powinno być bezpiecznie.

      • 7 0

  • (2)

    Jechać rowerem bez obaw o potrącenie.... dla mnie to są pasy dla kamikadze w szczególności te pod prąd

    • 5 5

    • jazda pod prąd umożliwia nawiązanie kontaktu wzrokowego

      jest dużo bardziej bezpieczna niż jazda "z prądem" przed niecierpliwym kierowcą.

      • 0 2

    • bo melepeta z ciebie nie zaden rowerzysta

      • 5 1

  • Po wyborach... (3)

    Nie wierze ,ze mieszkancy Gdyni znowu wybrali szczura...nawet nie prowadzil zadnej kampanii. Fakt, ze facet nie mial z kim przegrac, ale przeciez warto wybrac kogos nowego, kto skruszy skostniale teczowo-rowerowo-developerskie uklady.Czyz nie?

    • 9 3

    • spróbuj sam skrzyknąć komitet i kandyduj (2)

      przy okazji się wiele nauczysz.

      Dowiesz się, że mieszkańcy już wiedzą, że poszerzanie ulic nie eliminuje korków w mieście, tak jak popuszczanie pasa nie eliminuje nadwagi i otyłości coraz częściej występującej wśród dzieci dowożonych samochodami rodziców do szkół w Gdyni.

      • 1 2

      • Siostro (1)

        Pacjent majaczy

        • 0 2

        • troll bredzi od wielu miesięcy

          miesięcznice się skończyły trollu już dawno

          • 0 0

  • Na zdjęciu nr 2 dojeżdżam do dworca, i ... (4)

    ... i co dalej?

    • 4 2

    • wsiadasz z rowerem do kolejki SKM i całe Trójmiasto masz w swoim zasięgu. (2)

      po dotarciu do końcowej stacji w większość miejsc dojedziesz rowerem w ciągu 10 minut. Rowerem MEVO jeszcze szybciej, dalej i bez pocenia się.

      Przypomnij sobie ten wpis po 18 listopada br.

      • 0 3

      • Ile płacą za bredzenie o mevo? (1)

        Widzę łatwy sposób dorobienia do pensji...

        • 0 3

        • a jednak: refleksja się pojawiła

          ile płacą za bredzenie o tym, że rowerzyści powodujo raka?

          spadaj trollu

          • 1 0

    • dalej jedziesz w kierunku obranym?

      • 4 0

  • W Gdyni fanatyzm samochodowy przyjął niewyobrażalną skalę. (4)

    To tylko kawałek pasa ruchu dla rowerzystów ( normalka w cywilizowanym świecie) , a poruszenie jak by biednych samochodziarzy ze skóry obrywali. To już nawet nie jest śmieszne, wręcz żenujące.

    • 10 7

    • To trochę śmieszne (2)

      Żeby 5% mieszkańców dyktowało jak ma jeździć kolejne 45%. Ale w krainie absurdu ogon merda psem.

      • 2 4

      • po co budować linię tramwajową, jak nikt po Gdyni tramwajem nie jeździ?

        samochodoza zaawansowana.

        To naprawdę się leczy.

        • 0 1

      • kto ci co dyktuje. masz swoj pas rowerzysci swoj i w czym ty widzisz problem. kierofczyk zawsze wymysli jakis problem

        • 2 1

    • Zgadzam się

      Dokładnie ...

      • 3 2

  • Zabawne (4)

    Zwykle myślałem że budowanie wymaga jakichkolwiek materiałów poza farbą, a tu proszę farba tworzy nowe pasy dla rowerów i absolutnie nie zabiera niczego kierowcom... Może autostrady powinny być budowane farbami?

    • 13 4

    • gratulacje za zdolność do refleksji (3)

      po prostu mistrzostwo świata.

      Pas dla rowerów wygospodarowany ze zbyt szerokiej jezdni nie zabiera miejsca kierowcom. I o to chodzi.

      • 3 7

      • Ta jezdnia jest zbyt wąska (2)

        Ale poza tym spoko.

        • 2 4

        • za ile miesięcy wytrzeźwiejesz wreszcie?

          samochodozę i rowerofobię się leczy.

          Chyba nie rozpocząłeś kuracji. A warto.

          • 1 0

        • W którym miejscu? Tam pasy maja ponad 4.5m.
          Czyli dla kierowców po wymalowaniu i tak zostaje przynajmniej 3m. Jak na miejską jezdnie to i tak bardzo dużo.

          • 5 0

  • Kpina te ścieżki rowerowe w Gdyni (1)

    Wydzielony pas jezdni wąskie kończą się nagle. Gratulacje dla wyborców szczura

    • 3 1

    • a co konkretnie proponujesz w zamian?

      wykaż się kreatywnością, może przejdziesz do drugiej tury w kolejnych wyborach.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum