Przegląd kamer dla aktywnych

Przemysław Mudlaff

6 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat)

Opinie (29)

Dzięki kamerom utrwalisz niezapomnianą jazdę

Niezależnie od tego, czy pędzisz spektakularnym szlakiem, skaczesz na dynamicznych rampach, śmigasz ulicą z zawrotną prędkością, czy też najzwyczajniej w świecie podróżujesz do pracy - kamery sportowe do jazdy rowerem to świetny i przydatny gadżet. Rozwój technologiczny sprawia, że jakość nagrywanego obrazu oraz wytrzymałość baterii stale się poprawiają, a same kamery stają się coraz mniejsze i lżejsze. Warto jednak zastanowić się przez chwilę, po co rowerzystom takie urządzenia i na jakie parametry zwrócić uwagę przy ich zakupie.

Dlaczego warto zamontować kamerę rowerową?

Najczęstszym powodem, dla którego kolarze szosowi lub górscy montują kamery na swoich kaskach czy rowerach, jest po prostu chęć uwiecznienia jazdy. Dla jednych nagrany materiał służy celom treningowym, ponieważ mogą wówczas dopracowywać technikę jazdy. Inni dzielą się filmem w mediach społecznościowych, co w połączeniu z rejestrowaniem danych za pomocą aplikacji do śledzenia śladu GPS może stać się pretekstem do rywalizacji. Wzrost popularności vlogów czy liczba użytkowników oglądających filmy z jazdy na znanych serwisach internetowych dowodzą, że mamy do czynienia ze swoistym fenomenem. Istnieją również cykliści szukający poklasku. Im materiał filmowy służy przede wszystkim temu, aby pokazać go kolegom lub koleżankom. Czasami podczas wycieczki rowerowej możemy być świadkami np. zapierającego dech w piersiach zachodu słońca, dzięki omawianemu urządzeniu taka chwila nie musi stać się jedynie miłym wspomnieniem.

Kamera sportowa to jednak nie tylko świetna zabawa, może stać się bowiem również pewnego rodzaju narzędziem ubezpieczeniowym rowerzysty. Analogicznie do wideorejestratorów montowanych w samochodach, te rowerowe mogą stać się pomocne w razie zdarzenia w ruchu drogowym.

Parametry kamer rowerowych

Czasy, w których wybór dobrej kamery sportowej na rower ograniczał się jedynie do wyboru modelu tego typu urządzenia u znanej, amerykańskiej marki GoPro, na szczęście już minęły. Ogromna liczba coraz lepszej jakości sprzętu różnych producentów skłania do analizowania parametrów poszczególnych kamer sportowych.

Kamery mocowane są do kasków za pomocą specjalnych pasków

Rozdzielczość i liczba klatek

Od dobrej kamery sportowej powinno wymagać się przede wszystkim wysokiej jakości przechwytywanego obrazu. Parametrem odpowiedzialnym za ten warunek jest rozdzielczość, która informuje nas o liczbie pikseli w pojedynczym kadrze. Standardem w obecnych kamerach rowerowych jest rozdzielczość 1920x1080 pikseli, oznaczana dla celów marketingowych skrótem Full HD. Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że nic nie przebije jakości Full HD, dziś jednak wiemy, że można przechwytywać i oglądać w rozdzielczości 4K, a to oznacza czterokrotnie czystszy i ostrzejszy obraz.

Wysoka rozdzielczość nagrywanego obrazu nie ma większego znaczenia, jeśli nie idzie w parze z odpowiednią liczbą klatek w pojedynczej sekundzie filmu. Parametr ten oznaczany jest skrótem FPS (ang. frame per second) i wpływa na płynność obrazu oraz umożliwia tworzenie efektu zwolnionego tempa. Wymaganym dziś standardem jest możliwość nagrywania z częstotliwością 60 klatek na sekundę przy jakości Full HD.

Oczywiście im wyższa będzie jakość nagrywanego obrazu, tym lepszego procesora oraz karty pamięci potrzebuje nasza kamera. Przyda się także dobry obiektyw o szerokim kącie widzenia.

Montaż i obudowa

W przypadku kamer sportowych na rower istnieją trzy możliwości ich montażu. Za pomocą specjalnej uprzęży mamy możliwość zamocowania jej na klatce piersiowej, natomiast paski i uchwyty pozwolą także na instalację kamery na rowerze lub kasku. Biorąc pod uwagę kryterium montażu warto sprawdzić, czy do urządzenia, które przypadło nam do gustu, można dokupić dodatkowe systemy instalacji.

Stabilność i solidność uchwytów to ich najważniejsza cecha. Nie chcielibyśmy przecież, aby kamera odczepiła się podczas jazdy - często w nierównym terenie. Jeśli już mowa o trudnym terenie, to ze względu na duże wstrząsy, na jakie narażona jest kamera podczas jazdy rowerem, warto sprawdzić, czy istnieje możliwość montażu stabilizacji obrazu. Zainstalowanie omawianego gadżetu na ciele lub kasku minimalnie zredukuje wstrząsy. Niektóre kamery sportowe posiadają ponadto opcję cyfrowej stabilizacji obrazu.

Nawet jeśli będziemy w posiadaniu mocnych uchwytów do montażu kamerek, mogą wydarzyć się sytuacje, w których ta się odczepi i upadnie, a kontakt z twardą lub mokrą nawierzchnią okaże się dla niej destrukcyjny. Aby zapobiec zniszczeniu kamery warto wybierać fabrycznie obudowane kamery sportowe lub szukać takich, do których będziemy mogli dokupić później solidne etui. Niezwykle ważna w tej kwestii jest również wodoszczelność obudowy. Niestety opcjonalne pokrowce tłumią nagrywane dźwięki, dlatego najczęściej potrzebne jest późniejsze "dogranie" ścieżki dźwiękowej.

Obsługa kamery

Dokupowane obudowy kamer sportowych często ograniczają możliwość prostej jej obsługi. Intuicyjne i łatwe przełączanie funkcji to jednak ważne kryterium wyboru odpowiedniego urządzenia tego typu. Przyjemniej zatem, gdy omawiany gadżet posiada duże i oddalone od siebie przyciski niż dotykowy ekran, który ciężko obsłużyć w rękawiczkach, a na którym możesz oglądać nagrywany obraz w czasie rzeczywistym. Ekrany kamer sportowych przydadzą się osobom pragnącym widzieć, co kręcą, bo zależy im na świetnym filmie z trasy. Takie urządzenia w większości wyposażone są w oprogramowanie do edycji nagranego materiału. Inną możliwością, którą proponują producenci kamer sportowych, jest ich obsługa za pomocą wydawania poleceń głosowych.

Zgrywanie obrazu

Niektóre kamery rowerowe posiadają dedykowane dla nich programy do obróbki nagranego materiału. Najpierw jednak przechwycony obraz należy w jakiś sposób przenieść do komputera czy smartfona. Ze względu na fakt, że połączenia dwóch urządzeń za pomocą kabla USB odchodzą już do lamusa, większość kamerek sportowych wyposażono w standardy Wi Fi, Bluetooth czy ANT+. Dzięki Wi Fi szybko udostępnimy obraz w portalach społecznościowych, Bluetooth zapewni możliwość przesłania obrazu do komputera lub smartfona, z kolei wsparcie ANT+ pozwoli na sparowanie urządzenia z komputerem rowerowym czy pomiarem tętna.

Inny sposób filmowania jazdy

Jeśli uważasz, że jazda z "dużą" kamerą nie jest dla ciebie, a mimo wszystko pragniesz uwieczniać chwile spędzone podczas rowerowej przejażdżki, to możesz skorzystać z okularów przeciwsłonecznych wyposażonych w mikro kamery. Być może pomysł ten przypomina kolejną zabawkę Jamesa Bonda, nie jest to jednak fikcja. Niestety kamery zamontowane w okularach są najczęściej słabej rozdzielczości, przez co wrażenia z oglądanych później filmów nie mogą być najlepsze. Cena okularów nie jest bardzo wygórowana, jednak wciąż należy je traktować raczej jako ciekawostkę niż jako zastępstwo rowerowych kamer.

Producenci dobrych kamer sportowych na rower

Jeżeli w przypadku nawigacji rowerowych potentatem jest firma Garmin, to w światku kamer sportowych rządzi GoPro. Produkty amerykańskiej marki są do dziś wyznacznikiem jakości. Niestety za większość kamer GoPro trzeba słono zapłacić, przez co nie każdy rowerzysta może sobie na nie pozwolić. Na szczęście coraz więcej producentów wypuszcza swoje wersje kamer sportowych, które stają się z roku na rok doskonalsze. Warte zainteresowania kamery na rower oferuje zatem chiński gigant produkujący elektronikę użytkową - Xiaoyi, wspominany wcześniej Garmin, popularna w Europie firma Lamax, znani z produkcji sprzętu fotograficznego Nikon czy Olympus i nie tylko fotograficznego - Sony, a także polska marka z dużymi aspiracjami - Kruger&Matz.

Podsumowanie

Kamera o dobrej rozdzielczości i o odpowiedniej liczbie rejestrowanych klatek na sekundę to wspaniały gadżet, którego prawie każdy rowerzysta chciałby być posiadaczem. Wyjątkowe i niezapomniane chwile zasługują na to, by je utrwalać, a najlepiej byłoby oddać ich niezwykłość wiernie i pięknie.

Przemysław Mudlaffp.mudlaff@trojmiasto.pl

Opinie (29) 3 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-06 19:22

Kamera w okularach

Teoretycznie bardzo dobre rozwiązanie. W praktyce jednak te kamery są chińskie i chociaż jakość obrazu może być zaskakująco dobra (moja pierwsza kamera tego typu, reszta była już znacznie gorsza), to wszystkie cierpią na jedną przypadłość: według instrukcji po naładowaniu baterii powinna zgasnąć dioda sygnalizująca ładowanie. Ona nigdy nie gaśnie. Każde kolejne ładowanie wystarcza na coraz krótszy czas. Pierwsza przetrwała chyba dwa miesiące, następne tygodnie lub wręcz dni. W dodatku przyciski włączające kamerę i nagrywanie działają dość losowo, więc trzeba sprawdzać, czy kamera na pewno nagrywa.

6 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

Teoretycznie bardzo dobre rozwiązanie. W praktyce jednak te kamery są chińskie i chociaż jakość obrazu może być zaskakująco dobra (moja pierwsza kamera tego typu, reszta była już znacznie gorsza), to wszystkie cierpią na jedną przypadłość: według instrukcji po naładowaniu baterii powinna zgasnąć dioda sygnalizująca ładowanie. Ona nigdy nie gaśnie. Każde kolejne ładowanie wystarcza na coraz krótszy czas. Pierwsza przetrwała chyba dwa miesiące, następne tygodnie lub wręcz dni. W dodatku przyciski włączające kamerę i nagrywanie działają dość losowo, więc trzeba sprawdzać, czy kamera na pewno nagrywa.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-02-20 00:00

x8.1 lamax

Lamaxa propsuje bo sam mam, świetne wykonanie, bardzo fajny bitrate rate filmów w tańszych kamerach no i dali stabilizację w kamerze z natywnym 2.7K co dla mnie było ziemią obiecaną, wczesniej takiej nie było

6 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Lamaxa propsuje bo sam mam, świetne wykonanie, bardzo fajny bitrate rate filmów w tańszych kamerach no i dali stabilizację w kamerze z natywnym 2.7K co dla mnie było ziemią obiecaną, wczesniej takiej nie było
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-08-23 21:09

pięknie

W tym roku dopiero zacząłem jeździł pasem nadmorskim drogą rowerową. Po tygodniu w ruch poszła kamerka sportowa z lamaxa x10.1, którą mam. To co ludzie na hulajnogach zwłaszcza wyczyniają to głowa mała. Razm mi wleciał taką pod prąd na rozwileniu przed koncem Sopotu... Albo mamuśki z wózkami, które stoją przy przejściu rozmawiając z przyjaciółeczką i nagle bez sprawdzenia wchodzi na pasy...

Marcin
3 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

W tym roku dopiero zacząłem jeździł pasem nadmorskim drogą rowerową. Po tygodniu w ruch poszła kamerka sportowa z lamaxa x10.1, którą mam. To co ludzie na hulajnogach zwłaszcza wyczyniają to głowa mała. Razm mi wleciał taką pod prąd na rozwileniu przed koncem Sopotu... Albo mamuśki z wózkami, które stoją przy przejściu rozmawiając z przyjaciółeczką i nagle bez sprawdzenia wchodzi na pasy...
Regulamin dodawania opinii