• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potrąciła rowerzystę, uciekła i... wróciła

Arnold Szymczewski
29 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Zdjęcie zostało wykonane przez naszego czytelnika około godzinę po zdarzeniu.
  • Droga rowerowa i ul. Starodworska.
  • W tym miejscu dość często dochodzi do kolizji z udziałem rowerzystów.

Wtorkowy poranek nie zaczął się dobrze dla rowerzysty, którego potrąciła kobieta jadąca samochodem. Po zderzeniu u zbiegu ulic Kartuskiej zobacz na mapie GdańskaStarodworskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, odjechała z miejsca zdarzenia. Wróciła godzinę później.




Tuż po godz. 7:40 na wysokości ul. Kartuskiej 167 miał miejsce groźnie wyglądający wypadek z udziałem rowerzysty.

Czy byłeś(aś) kiedyś świadkiem wypadku z udziałem rowerzysty?

- Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło około godz. 7:50 poprzez numer alarmowy 112. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca samochodem kobieta włączała się do ruchu z drogi podporządkowanej i zderzyła się z przejeżdżającym rowerzystą. Kobieta odjechała z miejsca zdarzenia i po około godzinie wróciła. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. W wyniku tego zdarzenia rowerzysta doznał urazu nogi i został przewieziony do szpitala - mówi asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Każdy, kto widział kolizję i jest w stanie udzielić jakichkolwiek informacji na temat jej przebiegu, proszony jest o kontakt z Wydziałem do Spraw Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku przy ul. Kartuskiej 245 zobacz na mapie Gdańska, telefon: 58 321 68 43 lub 58 321 62 22.

U zbiegu tych dwóch ulic od lat dochodzi do kolizji z udziałem rowerzystów, bo wyjazd z ulicy Starodworskiej (podporządkowana) na Kartuską przecina droga rowerowa. Problem tkwi w ograniczonej widoczności, którą mają kierowcy zjeżdżający ul. Starodworską w dół. Aby wiedzieć, czy można włączyć się do ruchu z ul. Kartuską, trzeba wjechać na drogę rowerową. W przeciwnym wypadku widoczność zasłania budynek przy ul. Kartuskiej 167. Jest jeszcze specjalne lustro poglądowe, jednak większość kierowców woli dojechać do krawędzi jezdni, niż korzystać z lustra. Nie wszyscy wcześniej sprawdzają jednak, czy nikt nie jedzie drogą rowerową.

Miejsca

Opinie (636) ponad 50 zablokowanych

  • (6)

    Troche jeżdżę rowerem po Gdańsku i wielokrotnie kierowcy wymuszali pierwszeństwo, zajeżdżali drogę itd. Żyje i cieszę się zdrowiem, bo nie udowadniam swych praw, lecz zwalniam przed skrzyżowaniami dróg rowerowych z ulicami.

    Zasada ograniczonego zaufania dotyczy każdego uczestnika ruchu, rowerzystę tym bardziej, bo nie ma ochronnego pancerza karoserii.

    • 67 4

    • (2)

      i chcesz iść tą drogą? kierowcy i tak wystarczająco czują się bezkarni. jak będą mieli świadomość wszyscy im ustępować pierwszeństwa to z czasem nie będziesz miał po co z domu pieszo wychodzić

      • 8 6

      • Nie zrozumiałeś powyższego komentarza (1)

        Chodzi o zasadę ogranioczonego zaufania, czyli o zdrowy rozsądek po prostu. Skoro wiesz, że dojeżdżasz rowerem do skrzyżowania z ulicą, na której jest ograniczona widoczność, to zwolnij i przygotuj sięna hamowanie. Fakt, będzie trzeba potem pocisnąć mocniej, żeby nabrać ponownie prędkości, ale du..a cała!
        Ślepa wiara w swoje prawa może się skończyć boleśnie dla rowerzysty, niezależnie kto zawinił.

        • 12 6

        • Dopisz jeszcze że "nie dotyczy kierowców"

          oni przez skrzyżowania przejścia mogą zapitalać ile im się podoba

          • 6 2

    • Wyjaśniam - zasada ograniczonego zaufania polega na (1)

      założeniu, że gdy masz pierwszeństwo, możesz ufać w to, iż inni uczestnicy ci ustąpią prawa do przejazdu, bo znają przepisy i je respektują.

      • 2 2

      • Rowerem jeżdżę głównie po lesie ma wiosce.

        W Gdańsku jest zbyt duży hałas, smród i chamstwo kierujących. Szkoda nerwów. Jadąc ścieżką przecinającą prawoskręt nie raz musiałem stanąć, bo kierowcy ignorują rowery. Dużo tych wymuszaczy to starzy kierowcy - nikt ich nie uczył więc nawet nie kumają o co chodzi. Ten kto zrobił tak durne przepisy, mógł jednocześnie zrobić odpowiednie techniczne warunki takich kolizyjnych skrzyżowań DDR i jezdni. Najgorsze są prawoskręty pod kątem - współczuję kierowcom dostawczaków - zobaczenie roweru z prawej strony niemożliwe. Pamiętajcie o tym rowerzyści bo szkoda zdrowia - lepiej zwolnić.

        • 4 1

    • ten rowezysta udowodnil ze mial pierszenstwo;) - napewno jest teraz dumny;))

      • 2 2

  • Tak jak zwykle rowerzysci niewinni... (11)

    Kiedy na podobnych skrzyżowania czy miejscach będą znaki ograniczające prędkość dla rowerów zarówno dla ich bezpieczeństwa jak i innych uczestników. Przecież czasem jest tak, że rowerzysta mknie po ścieżce z prędkością ok. 40-50 km/h. Przecież rowerzystów również obowiązują przepisy i tzw. szczególną ostrożność, a niektórzy z nich jeżdżą jakby tylko oni byli na drogach. Kurcze dojeżdżając czasem do skrzyżowania zwolnij rowerzysto i też się rozejrzyj. i w ogóle bądźmy bardziej wyrozumiali dla siebie i kierowcy, i rowerzyści, i piesi... to nam wzajemnie pomoże i wszyscy będziemy bezpieczniejsi. Widząc jeden samochód dojeżdżający do przejścia nie wchodźmy specjalnie, żeby musiał gwałtownie hamować. Przepuśćmy go i przejdźmy bezpiecznie, kierowca spokojnie przejedzie a my przejdziemy. wiem, że żyjemy w czasach ciągłej gonitwy, ale i tak nie zaoszczędzimy dużo przyspieszając, nie przepuszczając czy wchodząc nagle na przejście... Mam nadzieje, ze kiedyś osiągniemy wyższy poziom kultury jazdy niż obecnie, chociaż poza niektórymi przypadkami nie jest ona najgorsza. Ciągle się edukujemy i oby tak dalej :) Pozdrawiam i życzę spokojnych wyjazdów jak i powrotów do domów wszystkim uczestnikom ruchu :)

    • 62 33

    • Bardzo wiele racji jest w tym wpisie.

      Po ilości "minusów" widać wyraźnie że jeszcze daleko do wspomnianego "wyższego poziomu kultury".

      • 8 7

    • (2)

      Akurat w tym miejscu ograniczona widoczność jest po stronie gdzie rowery jadą pod górę więc wątpliwe aby zbliżali się szybciej niż 25km/h. Z kolei jadąc szybciej z górki są widoczni z daleka.
      Tam powinien być znak stop dla samochodów włączających się do ruchu i biała linia wymalowana przed drogą pieszo-rowerową.
      A najlepiej przemianujcie tą śmieszkę na chodnik z dopuszczonym ruchem rowerów to rowerzysta, który chciałby jechać szybciej będzie mógł korzystać legalnie z jezdni gdzie będzie o wiele lepiej widoczny i gdzie jest właściwe miejsce pojazdów.

      • 13 3

      • bez sensu (1)

        wtedy z kolei piesi chodziliby po całej szerokości chodnika/ścieżki, powodując zagrożenie dla siebie i rowerzystów, którzy jednak woleliby zostać na ścieżce

        • 0 0

        • Wczytaj się w przepisy.

          Na ciągach pieszo-rowerowych i tak pierwszeństwo ma pieszy.

          • 0 0

    • (4)

      Miło że namawiasz do ostroznego poruszania się po drogach, ale na litość, dlaczego w każdej sytuacji wg ciebie, to samochód ma być uprzywilejowany? To pieszy powinien przepuścić auto, aby to nie musiało hamować, rowerzysta powinien zwolnić, a najlepiej zatrzymać się aby kierowcy auta nie zdenerwowac itp. A przypadkiem to nie auta powodują najwięcej wypadków, nie tarasuja przejść na chodnikach, nie rozjezdzaja trawników?

      • 15 5

      • (1)

        Zachowanie zdrowego rozsądku. Choć np jako pieszy możesz udowodnić swoje pierwszeństwo i zginąć pod samochodem.

        • 6 5

        • a piraci sie cieszą z takiej postawy

          • 0 3

      • Bo to mniejszy ustępuje pierwszeństwa większemu. (1)

        • 3 5

        • gdzie obowiązują takie zasady?W buszu?

          • 4 3

    • Zaraz, zaraz ale czy dopuszczalna predkośc na terenie zabudowanym nie wynosi 50km? To chyba to nie jest przekroczenie jak tylko jedzie rower? Po 2 nie każdy ma licznik.

      • 4 5

    • ziomuś, ale to nie rowerzysta potrącił, tylko rowerzysta został potrącony

      • 6 2

  • Te lustra to o kant d*py rozbić można. (3)

    Patrzysz - nikogo nie ma. Ruszasz a tu nagle znikąd pojawia się pędzący rowerzysta. I bum. Rowerzystom brak instynktu samozachowawczego. Oczywiście nie wszystkim.

    • 40 12

    • (1)

      Stachu, nie nadajesz się na kierowcę, jak widzisz rowerzystów pojawiających się znikąd. Urojenia wykluczają cię.

      • 5 4

      • Stachu ma troche racji

        Lustra przekłamują rzeczywistość- w lustrze odbicie nadjeżdżającego auta sugeruje, ze jest ono daleko- wyjeżdżam i okazuje sie ze jest pare metrów ode mnie. W Gdyni jest kilka takich skrzyżowań.

        • 0 0

    • bo jak jeżdzisz pijany

      albo po '' ziołach '' z San Escobar .....to nie widzisz.....

      • 3 4

  • Problem (2)

    Problem tkwi nie w slabej widocznosci tylko w tym ze keirowcom niechce sie ruszyć zakutego przyspawanego łba z pod kierownicy zeby zobaczyc czy cos jedzie, a szczegolnie kobietom.. . jak słysze ze kobiet są najlepszymi kierowcami to mnie skreca.. . . ..

    • 23 43

    • A co się dziwisz. Niektóre kobiety są tak niskiego wzrostu, że tylko oczy wystają im ponad kierownicę. Niby jak jeszcze miałyby widzieć coś na boki.

      • 2 3

    • Dziadki, młode chłopaczki i niestety kobiety to nienajlepsi kierowcy, dodałabym jeszcze tych cwaniaków przedstawicieli

      Do tych ostatnich to powinno sid strzelać

      • 0 0

  • dajcie więcej przywilejów rowerzystom (13)

    auto musi się dostać na ruchliwa drogę a ci imbecyle zapiep**ają ile sił w nogach i wielkie pretensje później mają. Ten jeden się na przyszłość zastanowi czy warto kozaczyć rowerkiem i wpitalać się na siłę, bo przecież "ma pierwszeństwo". Prawo, prawem, ale rozum też trzeba mieć. Jeżdżę i rowerem i autem, ale 90% rowerzystów to kretyni do kwadratu. Zero wyobraźni i instynktu samozachowawczego. Zwolnij, rozejrzyj się i przejedź - czego w tym nie rozumiecie? Jaki sens ma wjeżdżanie na pełnej prędkości na skrzyżowanie w słuchawkach na uszach i bez rozejrzenia się? Jadąc rowerem widzę to na każdym skrzyżowaniu wiec nie są to odosobnione przypadki.

    • 64 30

    • (12)

      no masz, mnie jadącego drogą rowerową ma obchodzić samochodzik że chce się włączyć do ruchu może mam go przepuścić co?Poczekać z nim aż będzie miał wolny przejazd?I na następnym skrzyżowaniu 300m dalej to samo?I na jeszcze kolejnym znowu powtórka z rozrywki?Przede wszystkim palancie nie dojeżdżajcie na pełnej k**** tymi swoimi puszkami do skraju drogi podporządkowanej tylko zwolnijcie przed przejazdem dla rowerów dziwne że w innych krajach to nikomu nie sprawia problemu po co mi te śmieszne ścieżki rowerowe skoro nie można po nich normalnie jechać

      • 21 17

      • widać kulturę rowerzystów (3)

        przypuszczam mając ogromną nadzieję, że jesteś odosobnionym przypadkiem, bo właśnie przez takich jak Ty są kolizje czy wypadki z rowerem. Nie przepuszczę, bo ja jestem panem szosy... nikt nie każe Tobie czekać czy przepuszczać kogoś tylko zwolnić i się rozejrzeć a to jest Twoim zasr...nym obowiązkiem jako uczestnika ruchu, uczestnika czyli nie jedynego pana króla szos...

        • 11 15

        • (1)

          A kierowcy mają wg Ciebie jakieś obowiązki, czy tylko wszyscy do okoła powinni na nich uważać?

          • 12 6

          • Według niego kierowcy to święte krowy.

            • 3 4

        • nigdzie nie ma napisane ze masz zwolnic! a co do takich jak ty, to smialo rozjezdzajcie rowerzystow, jak zaplacicie odszkodowanie to wam zmieknie rura i sie nauczycie jezdzic jak nalezy.

          • 2 3

      • H (3)

        Obyś kiedyś zrobił salto przez ten swój pedalski rower

        • 6 10

        • powiedział komputerowy/ekranowy kozak z wielkim brzuchem (1)

          • 7 6

          • Masz coś przeciwko kobietom w ciąży?

            • 0 0

        • pacanie gdybym nie uważał zrobiłbym już kilka takich salt bo kretyni samochodowi nie wiedzą co oznacza warunkowa strzałka w prawo a już mistrzyniami są kretynki samochodowe jedna taka sucz wyprzedziła mnie i natychmiast zaczęła skręcać w prawo bo zobaczyła nagle sucz bramę w którą chciała wjechać i żeby się nie połamać musiałem gwałtownie hamować inna wariatka chciała mnie staranować na przejeździe rowerowym na którym ja miałem zielone a ona warunkową strzałkę no ale po co hamować ta pani uznaje że zatrzymać należy się przed ulicą Morską a nie przed jakimiś przejazdami czy przejściami inna debilka wyjeżdżała z placu dworcowego wymuszając na bezczelnego pierwszeństwo na mnie.Tak jeżdżą debile z prawami jazdy

          • 5 3

      • Wiesz, co mnie zawsze uderza w Waszych, ped**arzy, wypowiedziach? (3)

        Agresja. Ty też jesteś agresywny. A może po prostu sfrustrowany w tych obcisłych gaciach?
        Tu przecież nie chodzi o to, czyje ma być na wierzchu, bo akurat paragraf stoi po jego stronie, a przede wszystkim o zdrowy rozsądek i wyobraźnię. A piszę to i jako kierowca i rowerzysta.

        • 7 8

        • a mnie poraża debilizm co tam zasady co tam światła biedny kierowca biedna sierotka wszystko mu utrudnia nie może biedactwo dojrzeć rowerzysty bo 20 na godzinę to prędkość odrzutowca zdrowy rozsądek wyobraźnia gdzie ta baba miała wyobraźnię gdzie rozsądek?

          • 4 4

        • Wiesz, kiedyś uważałem rowerzystów za agersywnych ludzi

          Ale zacząłem ich rozumieć jak sam zacząłem jeździć rowerem do pracy. Rowerzysta w Polsce jest pariasem ruchu drogowego. A czemu? Już śpieszę tłumaczyć:
          - Jedzie drogą, to większość kierowców traktuje go jak wrzód na zadzie którego najlepiej by było wycisnąć swoim autem ale prawo nie pozwala
          - jedzie ścieżką rowerową, to musi uważać na pieszych, rolkarzy, wózki dziecięce
          - przejazd rowerowy, to musi się modlić czy kierowcy będą respektować jego prawo do pierwszeństwa przejazdu (patrz punkt 1 o wrzodzie)
          -jedzie chodnikiem z obawy o własne bezpieczeństwo (brak ścieżki i pkt 1), to piesi traktują go jak wroga co im utrudnia przejazd.

          Powiedzcie moi drodzy współuczestnicy ruchu - co taki rowerzysta ma począć? Dziwicie się że narasta frustracja wśród rowerzystów. A ciekawe jak byście się czuli jak by np tiry wymuszały na was w 80% przypadków pierwszeństwo, mimo tego że wszystko mówi że to Wy macie pierwszeństwo przejazdu.

          Nota bene, prośba do kierowców, by zwracali uwagę i odróżniali przejście dla pieszych od przejazdu rowerowego. Pozdrawiam krzepkiego Pana który wyskoczył z samochodu by uczyć innych przepisów ruchu drogowego metodą siłową :)

          • 11 3

        • kto tam z takimi parówami puszkowanymi dyskutuje?

          szkoda czasu.

          • 2 2

  • Takich miejsc gdzie nie ma widoczności na ścieżkę rowerową jest trochę (13)

    Wyjedź ze Zwierzynieckiej w Kartuską bez wjechania na ślepo na ścieżkę rowerową - nie sposób bo ci zasłania płot z żywopłotem. Kiedyś z pełną prędkością wjechał mi tam prawie pod maskę facet z dzieckiem, na szczeście znając to miejsce jechałem 3 km/h co tam jest trudne bo jest to podjazd ostro pod gorę. Takie miejsca powinny być oznaczone dla rowerzysty - "zwolnij do 5 km/h"

    • 32 3

    • Powinno się dopuścić ruch rowerowy po jezdni, zmieniając tę drogę rowerową w ciąg pieszo-rowerowy - wtedy nikt nie będzie miał pretensji do rowerzystów komunikacyjnych, jadących do pracy z prędkością 30-50 km/h

      • 5 2

    • (9)

      zwolnij do 5 bo palant w samochodzie chce się przed ciebie wepchnąć fajna polityka opo ch.. mi zatem ta ścieżka rowerowa?Jadąc jezdnią nie ma większości tych problemów dla rowerzysty wynikających ze spotkań z kretynami w samochodach na podporządkowanych drogach

      • 2 9

      • (8)

        ochłoń i jeszcze raz przeczytaj co napisałem. Są miejsca że kierowca nic nie widzi i nie wie nawet że jest ścieżka rowerowa. Pojedź w miejsce które opisałem i zobacz ile widać jak się stamtąd wyjeżdża. Piszę to samemu jeżdżąc dużo na rowerze.

        • 10 1

        • więc komu ona służy????

          • 2 3

        • (6)

          pytanie podstawowe po ch.. mi ścieżka którą nie mogę jechać bo na byle wjeździe co paręset m wymusza mi idiota który gna jak szalony i musi dojechać 60-tką do linii zatrzymania przed drogą z pierwszeństwem na przejazd wpada jak wariat i taranuje wszystko co się na nim znajduje, na skrzyżowaniach ze światłami nie można normalnie przejechać bo debile nie wiedzą że warunkowa strzałka w prawo nakazuje się zatrzymać a nie napierd..ć 50 tką przez przejście i przejazd inna sprawa to ciecie którzy nie umieją się rozejrzeć jak stoją i stanie taka d..pa mikro autkiem na środku przejazdu wkoło barierki nie ma jak ominąć i stoi taka d..pa wołowa mając przed sobą 5 m asfaltu do linii zatrzymania efekt?Rowerzysta musi tracić czas i czekać aż bzezmózg wjedzie na drogę z pierwszeństwem jak już nie ma skrzyżowań to jechać ledwo można bo co chwila przystanki pełne ludzi którzy sobie fajkują na drodze dla rowerów i ją blokują jak nie stoją to inni gamonie piesi idą po drodze rowerowej inni debile uczą swoje 5 letnie dzieci jeździć rowerem akurat na ruchliwej drodze dla rowerów bo dzieciak ledwo odpychający się nogami to już wg nich rasowy kolarz i ma prawo się turlać między jadącymi normalnie rowerami, po co mnie rowerzyście jeżdżącemu praktycznie cały rok i robiącemu tysiące km takie wynalazki no po co?Są miejsca gdzie kierowca nie widzi i co z tego?Jak należy się zachować w miejscu gdzie jest zła widoczność a chce się włączyć do ruchu?Polscy kierowcy są często takimi idiotami że potrafią drogę zajechać nawet kiedy rower nadjeżdża z przeciwka tak potrafią na chama skręcić w prawo komuś przed nosem choć widzą go na wprost swojego tępego łba.To tylko pokazuje że miasta budujące te g..wna zwane przez nich drogami rowerowymi zrobili rowerzystom niedźwiedzią przysługę, dla wygody samochodowego chamstwa wygonili rowery na chodniki pełne ludzi i się dziwią że są wypadki

          • 4 5

          • (5)

            Widać że masz kłopoty z emocjami. To się leczy

            • 5 2

            • (2)

              a ty popaprańcu masz coś mądrego do powiedzenia?

              • 0 2

              • (1)

                lecz się

                • 1 0

              • lekarzu lecz się sam

                • 0 0

            • (1)

              ma racje, ustosunkuj sie do jego argumentow jak chcesz zablysnac.

              • 0 0

              • On nie odnosi się do moich. Napisałem że dojeżdżam czasem do skrzyżowania 3 km/h a i tak to nie wystarcza by nie narazić rowerzysty na wypadek. A on pisze że wszyscy kierowcy dojeżdżają 60 do skrzyżowania. To nieprawda. Wiele jest niebezpiecznych miejsc gdzie rowerzystę ratuje tylko mały ruch bo sami rowerzyści będąc przekonanymi o swoim pierwszeństwie wyłączają rozum. A jeśli oni na skrzyżowaniu nie widzą poprzecznej drogi bo jest na przykład mur czy żywopłot to kierowcy jadący stamtąd też nic nie widzą i rozsądek każe jednemu i drugiemu zwolnić tak by w każdej chwili móc się zatrzymać. Nie mówię też że to dotyczy każdego skrzyżowania. Nie obrażam też innych jak to robi w każdym zdaniu rowerzysta co odpowiedział.

                • 0 0

    • (1)

      do 5 to bys się przewrócil na rowerze

      • 2 2

      • Jak Tu byś się przewrócił,

        to może lepiej nie jeździj na rowerze w pogoda

        • 1 3

  • Obcisłogaci jadą i nie patrzą (7)

    bo jak ścieżka rowerowa - to nic ich już nie obowiązuje

    • 45 22

    • (2)

      a ty jak masz pierwszeństwo jadąc prosto, to się pewnie trzy razy rozglądasz zanim wjedziesz na skrzyżowanie

      • 11 4

      • (1)

        Jak mam zielone światło na przejściu to tak, patrzę czy nie jedzie samochód. Wolę żyć niż mieć rację.

        • 5 5

        • może w ogóle nie wyjeżdżać z domu?

          • 5 1

    • PORD Art 27 pkt 3. (1)

      • 1 2

      • poza jezdnią

        • 0 0

    • Nawet jak mam zielone światło na ścieżce rowerowej (1)

      to zawsze spojrzę w lewo i prawo czy ktoś nie jedzie
      powinna obowiązywać zasada ograniczonego zaufania

      • 2 3

      • Jestem pieszym, kierowcą i rowerzystą. Prawo

        jazdy uczy dobrych nawyków. Idąc przez przejście mimo zielonego zawsze patrzę, bo nie brakuje g... którzy walą z premedytacją na czerwonym. Żal, że przez tyle lat nie ustawiono foto do przejazdu na czerwonym. Widocznie taniej leczyć ofiary i wypłacać odszkodowania. Tak panstwo czy psisowskie czy peowskie dba o Nas. To te same mordy od lat pod innymi nazwami. Niektórzy mają 5i7 kadencję posła i nic sensownego nie robią. Patrz jak prokurator dowalił sie do klubu B96. Przepisy są jasne czy nie?

        • 2 0

  • (1)

    szkoda kobiety niepotrzebnie jej prawko zabrali

    • 17 30

    • Zbiegła z miejsca wypadku. Nie pomogła poszkodowanemu. Zabrać prawo jazdy dożywotnio.

      • 7 1

  • (6)

    Nie widziałam tego konkretnego wypadku, więc nie wiem jak było tu konkretnie, ale wielokrotnie na różnych skrzyżowaniach widziałam rowerzystów pędzących, nie przejmujących się wyjeżdżającymi z dróg podporządkowanych, bo przecież mają pierwszeństwo.
    Dla własnego bezpieczeństwa powinni zwolnić, upewnić się, że są widziani. Kierowca samochodu może nie zdążyć zobaczyć rowerzysty śmigającego 40km/h.

    • 38 28

    • (4)

      czy samochody zwalniają do 10 bo z boku wyjeżdża palancik z podporządkowanej?

      • 20 6

      • (3)

        Jak cię stuknie palancik wyjeżdżający z podporządkowanej, jak jedziesz samochodem, to będziesz mieć wgniecioną karoserię. A jak będziesz jechać rowerem, to możesz zginąć.
        Poza tym samochody na jezdni są zazwyczaj dobrze widoczne. A rowery na ścieżce często nie są, niestety, widoczność jest bardzo często słaba.

        • 7 11

        • a co to mnie za przeproszeniem do ch.. obchodzi?To po co są budowane chodniki dla rowerów poza jezdniami?

          • 5 4

        • jop. jak się wbijesz w ciężarówke to niewiele więcej z ciebie zostanie niż z rowerzysty

          • 2 1

        • Nie koniecznie. Wyobraź sobie że jedziesz drogą z pierwszeństwem przejazdu poza terenem zabudowanym z predkoscią 90 km/h. Czy zwalniasz przed każdym wyjazdem z pola, posesji. Nie jedziesz dalej. Jeżeli pojazd wymusi na tobie pierwszeństwo ucierpi nie tylko karoseria.

          • 5 1

    • Jak nie widzi rowerzysty przy 40 km/h, to jak ma zobaczyć na przykład motocyklistę, który jedzie ponad 2 razy szybciej? Może powinien udać się do okulisty i sprawdzić, czy w ogóle powinien prowadzić?

      • 12 3

  • może o kamerach pomyslała ?

    a nóż są i trza lepiej wracac !!!!albo ktos na komóre nagrał ?!

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum