Rowerem z plecakiem. Czy są lepsze opcje?
Laptop, notatnik, drugie śniadanie i ubrania na zmianę. Tyle, a czasem jeszcze więcej musimy zmieścić do plecaka, który zabieramy ze sobą do pracy czy na uczelnię. To nie kłopot, jeśli jedziemy autem lub komunikacją miejską, jednak bywa niewygodne, jeśli wybieramy rower. Jak sprawić, że codzienne przejazdy do pracy z naszym bagażem będą komfortowe?
- Jaki plecak na rower? - na drobizagi
- Plecako-sakwy na rower
- Torby na rower - na większe bagaże
- Sakwy na rower - wygodne i pojemne
Jaki plecak na rower? - na drobizagi
Jak wskazują specjaliści, plecaki najlepiej sprawdzają się wtedy, gdy mamy do przewiezienia drobiazgi. Kluczem do komfortu jest w tym wypadku odpowiednie zapakowanie naszego bagażu.
- Gdy przewozimy małe rzeczy, to plecak jest wygodnym rozwiązaniem, bo możemy z łatwością się z nim przemieszczać poza rowerem - mówi Adrianna Osińska ze sklepu rowerowego Wysepka. - Problem zaczyna się, gdy jest on porządnie załadowany. Wtedy warto zwrócić uwagę na to, jak go pakujemy. Powinniśmy najcięższe rzeczy ułożyć na samym dnie, patrząc przy tym, aby jak najlepiej ułożyć rzeczy przy plecach, by nic nas nie gniotło. Warto również odpowiednio dopasować pasy plecaka, aby jak najmniej się on przesuwał. Jeżeli często wozimy dużo rzeczy, warto jednak rozważyć sakwy.
- Część osób dojeżdża do pracy rowerem szosowym lub innym, w którym trudno zamontować bagażnik - mówi Piotr Tysarczyk ze sklepu rowerowego Cyklisci.com. - I na to można znaleźć rozwiązanie, jak np. Topeak Dynapack czy bagażniki na sztycę. Jeśli decydujemy się na plecak, to najlepiej wziąć taki, którego system nośny będzie tak zbudowany, że tylna część plecaka będzie się stykać z plecami w jak najmniejszej ilości punktów i/lub będzie wyposażony w system wentylacyjny. Z doświadczenia jednak wiem, że żaden plecak rowerowy, który jest na tyle duży, żeby przewieźć w nim laptopa, nie zagwarantuje nam suchych pleców i ramion.
Przygotuj rower i siebie do zimy
Plecako-sakwy na rower
Jeśli jeździmy rowerem stosunkowo często i chcemy używać plecaka, warto wyposażyć się w taki, który budową dostosowany jest dla rowerzystów.
- Plecaki tego typu charakteryzuje sztywny tył plecaka, dzięki czemu nic, co będziemy przewozić, nie będzie nas gniotło - mówi Adrianna Osińska. - Ma on również haczyki do zamocowania go jako sakwę. Są one odpowiednio przykryte, aby podczas noszenia go na plecach nie były one odczuwalne. Taki plecak świetnie sprawdzi się na drobiazgi. Z kolei gdy po pracy pojedziemy na małe zakupy, będziemy mogli go przymocować jako sakwę, dzięki czemu odciążymy plecy.
Torby na rower - na większe bagaże
Choć to wciąż stosunkowo niepopularne rozwiązanie wśród miejskich rowerzystów, torba może być świetną alternatywą w stosunku do plecaka. Warto wziąć tę opcję pod uwagę, jeśli nasz rower oferuje możliwość zamontowania bagażnika.
- Do większych rzeczy, jak odzież na zmianę czy jakiegoś rodzaju sprzęt, najlepsza jest torba na bagażnik lub sakwa boczna - doradza Tysarczyk. - Z toreb bagażnikowych uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest torba górna z rozkładanymi bokami, którą w razie potrzeby można powiększyć, np. jeśli chcemy w drodze powrotnej zrobić niewielkie zakupy. Najbardziej funkcjonalne są te z systemem szybkiego mocowania (np. Topeak MTX, Ibera Pakrak, Klickfix itp.), które pozwalają na błyskawiczne zdemontowanie torby i jej zabranie ze sobą bez konieczności odpinania rzepów.
Jak mądrze trzymać rower w mieszkaniu?
Sakwy na rower - wygodne i pojemne
Specjaliści, których zapytaliśmy o opinie, zdają się preferować jeszcze inne rozwiązanie: sakwy. Zalety, na jakie wskazują, to przede wszystkim komfort rowerzysty i łatwość obsługi sakw.
- O ile przewożenie laptopa w plecaku ma sens ze względu na wstrząsy, o tyle pozostałe rzeczy odradzamy wozić w plecaku - mówi Piotr Tysarczyk. - Jeśli nie mamy zamiaru mieć mokrych pleców po dojechaniu do pracy czy szkoły, to warto wyposażyć się w sakwę lub torbę. Są specjalne torby do laptopa, jak np. Ortlieb Officebag (z osobno kupowaną wyściółką na komputer), zmieści się tam jednak tylko laptop o wielkości do 15". Osobiście małe rzeczy, jak kurtka przeciwdeszczowa czy kanapki na drugie śniadanie, wożę w torbie na kierownicy. Jest to moim zdaniem najwygodniejsze rozwiązanie - mamy dostęp do rzeczy w torbie nawet podczas jazdy lub podczas krótkiego postoju na światłach.
- Jedynym i najlepszym rozwiązaniem są sakwy - potwierdza Adrianna Osińska. - Nie ma problemu z bólem pleców czy dyskomfortem podczas jazdy, jak to bywa w przypadku plecaka. Czym się więc kierować przy wyborze odpowiednich sakw? Przede wszystkim mocowaniem. Musimy zwrócić uwagę na to, by była ona łatwa w montażu i demontażu, aby bez problemów móc zabrać sakwę ze sobą do pracy, po skończonej jeździe. Są one wtedy mocowane do bagażnika za pomocą zamykających się haczyków, a jeżeli chcemy ściągnąć sakwę, wystarczy pociągnąć za uchwyt, który przy nich jest przymocowany.
Co istotne, wiele modeli sakw jest wykonanych z materiału całkowicie wodoodpornego, dzięki czemu nie musimy martwić się o zmoknięcie rzeczy w razie deszczu. Dodatkowym udogodnieniem do miejskich sakw jest pasek na ramię - po skończonej jeździe sakwa łatwo staje się torbą.
- Sakwy mają też różne pojemności, najczęściej wyrażane w litrach - dodaje Osińska. - Jeżeli mamy do zabrania dużo rzeczy, lepiej jest spakować dwie sakwy po równo, aby ciężar został rozłożony równolegle na obie strony. Jedna sakwa jest dobra, gdy mamy do zabrania parę drobiazgów, ponieważ gdy ją przeładujemy, możemy to odczuwać podczas jazdy, że znosi nas na jedną stronę, szczególnie na zakrętach.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-12-03 09:19
Jedna sakwa z tyłu po stronie przeciwnej do nóżki oraz koszyk z przodu.
Koszyk z przodu jest bardzo przydatny, wkładam do niego plecak, który potem mogę założyć na ramię jak dojeżdżam na miejsce.
- 1 0
-
2021-11-29 00:37
Tylko sakwy (3)
Dwie porządne sakwy. Zmieszczę w nich plecak. Gdy potrzebuję sakw to plecak na plecy, a do sakw zakupy. W sakwach mieszczą się zakupy o pojemności dwóch, pełnych wielkich reklamówek. Paradoksalnie gdy jestem rowerem to robię zakupy szybciej i sprawniej niż jadąc samochodem.
- 11 2
-
2021-11-29 10:25
Bo parkujesz błyskawicznie, a każdy lewo czy prawoskręt zajmuje ci mało czasu
Mam to samo, jak jadę rowerem to pozałatwiam i pocztę, i paczkomat i spozywczy a czasem nawet castoramę. Każde parkowanie + wyjazd to oszczędzone 7 minut.
- 3 0
-
2021-11-29 22:19
Zakupy (1)
4 żwiry dla kotów, proszek do prania, czy zgrzewkę wody nie weźmiesz.
Sam jeżdżę rowerem kiedy mogę ale plecak rządzi, na MTB czy szosę sakw nie założę. Miejskiego nie mam.- 1 2
-
2021-12-01 00:30
to se kup, a nie marudź
na zakupy się jedzie rowerem
a nie zabawką roweropodobną
przez takich nas wysyłają do lasu- 0 1
-
2021-11-28 08:32
Oczywiście że to zależy... (4)
Jak masz długi dojazd i jak dużo rzeczy przewozisz. Szkoda tylko że artykuł robi przegląd dostępnych opcji nie ilustrując ich realnymi przykładami na zdjęciach w użyciu i nie podaje cen tych rozwiązań. W ten sposób to tekst raczej mało wartościowy.
- 13 5
-
2021-11-28 11:11
Twoja wypowiedź jest bezwartościowa.
- 1 7
-
2021-11-29 10:27
Ja widziałem np we wrześniu dziadka co z Obi wiózł rowerem takie długie listwy (1)
Śmiesznie wyglądają przy kimś takim pełni wymówek kierowcy co przyjechali suvem po 3 żarówki :)
- 1 1
-
2021-11-29 12:37
Stwarzanie zagrożenia na drodzę rzeczywiście brzmi jak rozsądna alternatywa.
- 1 2
-
2021-11-29 18:11
Ceny są przy zdjęciach... hę?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.