• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwołanie firmy Nextbike w przetargu na Rower Metropolitalny

Kamil Gołębiowski
7 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Przykładowy komputer pokładowy i aplikacja mobilna systemu roweru publicznego czwartej generacji, niezależnego od stacji dokujących. Przykładowy komputer pokładowy i aplikacja mobilna systemu roweru publicznego czwartej generacji, niezależnego od stacji dokujących.

Pierwsze kłopoty z rowerem metropolitalnym Trójmiasta. Firma Nextbike Polska S.A. złożyła właśnie odwołanie w przetargu. Czy zostaną zmienione warunki zamówienia?



Firma Nextbike złożyła 29 marca br. odwołanie w sprawie ogłoszonego niedawno przetargu na wykonanie Systemu Roweru Metropolitalnego w Trójmieście i ościennych gminach.

Firma chce, aby komputery pokładowe rowerów jeżdżących w systemie, obok możliwości wypożyczenia przez urządzenia mobilne i skanowanie kodu QR, zbliżeniowo w technologii NFC (Near Field Communication) oraz innych kart bezstykowych, dodatkowo musiały posiadać klawiaturę i wyświetlacz.

W uzasadnieniu odwołania Nextbike zarzuca zamawiającemu, czyli stowarzyszeniu gmin Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS), wykluczenie społeczne osób, które nie posługują się smartfonami. Uznaje ich za istotną społecznie grupę użytkowników, którzy przez fakt nieposiadania nowoczesnego telefonu, nie będą mogli korzystać z systemu.

W specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ) zostało przez zamawiającego określone, że rowery muszą być wyposażone w komputery pokładowe, jednak ich wyposażenie w klawiaturę i wyświetlacz ma być jedynie opcjonalne.

Nextbike żąda podwyższenia zakresu doświadczenia oferentów

Nextbike wnioskuje także o to, aby w przetargu zwiększone zostało wymagane doświadczenie oferenta. Ma ono polegać nie tylko na zarządzaniu odpowiedniej wielkości systemem roweru publicznego, ale obejmować ma także jego dostarczenie, montaż i uruchomienie.

Jakie mogą być konsekwencje uwzględnienia odwołania przez firmę Nextbike?

Zwiększenie wymagań co do doświadczenia oferenta może zmniejszyć pulę chętnych, kwalifikujących się do wzięcia udziału w przetargu i może działać na korzyść lidera rynku, który z każdym kolejnym wygranym przetargiem zwiększałby swoją przewagę nad konkurentami.

Zapytaliśmy więc przedstawicieli OMGGS, czy będą chcieli utrzymać obecne warunki przetargu, czy też planują zmienić specyfikację istotnych warunków zamówienia?

- Ze względu na toczące się postępowanie, w którym jesteśmy stroną (KIO wyznaczyło termin posiedzenia na 12 kwietnia), do czasu wydania orzeczenia w sprawie, nie komentujemy odwołania złożonego przez firmę Nextbike - odpowiada Krzysztof Perycz-Szczepański z OMGGS
Kim jest Nextbike Polska?

Firma Nextbike ma w Polsce pozycję lidera na rynku rowerów miejskich, jednak nie oferowała do tej pory nigdzie systemu czwartej generacji, w którym rower można wypożyczyć i oddać również poza stacjami dokującymi. Firma jest notowana na warszawskim parkiecie mniejszych spółek New Connect, mając obecnie wartość ok. 132 mln. zł. Nextbike jest firmą-córką spółki niemieckiej.

Nextbike jest operatorem 26 systemów roweru publicznego w Polsce i obejmuje zarówno duże systemy, jak warszawskie Veturilo, jak i bardzo małe, jak na przykład Ostrowski Rower Miejski, który ma zaledwie dwadzieścia rowerów.

Odwołanie przed samymi świętami

Odwołanie zostało złożone tuż przed świętami Wielkanocy. Krajowa Izba Odwoławcza przy Urzędzie Zamówień Publicznych rozpatrzy postulaty firmy 12 kwietnia.

Komentarz: nasza interpretacja wydarzeń.

System roweru publicznego metropolii Trójmiasta ma być drugim co do wielkości w Polsce. Jest zatem łakomym kąskiem dla potencjalnych oferentów. Jednocześnie nasza metropolia chce być prekursorem i jako pierwsza zaoferować użytkownikom system czwartej generacji, czyli rowery, które można wypożyczać i oddawać niezależnie od stacji postojowych.

Nextbike ma niewielkie doświadczenie w oferowaniu takich systemów, jednocześnie dopiero wchodzi na rynek publicznych rowerów elektrycznych. Znacznie prostsze, a być może również bardziej opłacalne, byłoby dla tego największego gracza na rynku, powielić dotychczas oferowane rozwiązania, znane z innych miast.

Jeśli to nie będzie możliwe, a na to się zapowiada, to lider polskiego rynku będzie musiał zaoferować nowe, atrakcyjniejsze, ale tym samym prawdopodobnie droższe i bardziej skomplikowane rozwiązania użytkownikom systemu. Inaczej może nie utrzymać swojej silnej pozycji rynkowej. Jako że ma doświadczenie w operowaniu systemami starszych generacji, jest zainteresowany wykorzystaniem ich również na Wybrzeżu.

Działające dotychczas w Polsce systemy rowerów publicznych polegają z grubsza na tym, że ich operator otrzymuje zapłatę ryczałtową za każdy miesiąc działania systemu, To sprawia, że nie jest zainteresowany bezpośrednio liczbą zarejestrowanych użytkowników systemu i ich satysfakcją z oferowanych usług.

Jednak trójmiejsko-pomorski rower metropolitalny ma działać inaczej i dzięki systemowi czwartej generacji ma umożliwiać zamawiającemu znacznie większą kontrolę nad jakością wykonania usługi. W przypadku naruszenia postanowień umowy, na operatora mają być nakładane różnorakie kary umowne w kwotach od kilkudziesięciu do nawet kilku milionów złotych. To ma zagwarantować znacznie wyższą, niż w innych gminach, funkcjonalność systemu, sprawność techniczną rowerów, a co za tym idzie, również satysfakcję użytkowników.

Opinie (211) 6 zablokowanych

  • Ta Niemiecka firma ma racje ztym wykluczeniem bo rowery powinny byc dostepne dla emerytów także! (5)

    To ze chcą wyciąć konkurencje to tez normalne :) Ale wiadomo im większa konkurencja tym lepiej .Gdyby od wszystkich wymagać doświadczenia to nie było by konkurencji bo jak mają je zdobyć.
    Jeśli miasto chce olac emerytów ,których mamy coraz więcej bo tylko oni nie emigrują,To miasto powinno wszystkim chętnym emerytom kupić i wydzierżawić rowery.Damki można kupić już za 600 zł w markecie.Umowa dzierżawy na 5 lat rowery rejestrowane umowa dzierżawy.Wszelkie naprawy i odpowiedzialność w wypadku kradzieży spada na dzierżawce.
    Albo niech dostosują rowery tak by emeryt mógł go wynajmować.

    • 11 3

    • Jeśli emeryt nie będzie miał smarfona... (1)

      to i tak nie znajdzie roweru poza stacją dokującą i tyle

      • 2 3

      • Nieprawda, ty możesz zostawić rower, gdzie chcesz

        ale odpowiednia ich ilość i tak musi znaleźć się w stacjacj dla innych klientów, inaczej byłoby bez sensu - przecież nie będziesz latał ze smartfonem w poszukiwaniu roweru po mieście. To nie pokemon go.

        • 4 0

    • rowery na stacji dokujacej maja byc zawsze oto ma zadbac firma obsługujaca system. (2)

      • 3 0

      • (1)

        hahaha już to widzę. Na najbarsziej popularnych stacjach niemal zawsze brakuje rowerów więc takie życzenia można sobie między bajki włożyć.

        • 3 3

        • Od tego są kary umowne w przetargu

          • 2 0

  • Firma Nextbike

    Chce w ten sposób wyciąć konkurencję, albo zmusić ją do zaoferowania droższych rozwiązań.

    • 4 3

  • A nie mo8

    • 0 0

  • Plany co do generacji są ambitne

    Jeśli nextbike chce wygrać musi się postarać i również zainwestować więcej niż np Warszawie. Niech potraktują Gdańsk inowacyjnie jako poligon doświadczalny. Nie cała inowacja musi mieć miejsce w Niemczech. Cięcie kosztów to nie wszystko....

    • 1 0

  • Skoro trojmiasto.pl tworzy swoje komentarze,

    które są kropka w kropkę identyczne ze stanowiskiem jakiejś kolejnej miejskiej fundacji, której tym razem oddano zadanie utworzenia roweru metropolitalnego, to po co nam trojmiasto.pl? Jest już gdańsk.pl.
    Sorry, ale dziennikarz powinien zachować równą odległość do obu stron, a gdańskue inwestycje to bardzo często zgrabne słówka o super-hiper nowoczesnym pięknym przedsięwzięciu n-tej generacji, a kończy się smutnymi blaszanymi parkingami, wycinką drzew, betonowaniem miasta, smrodem Szadółek, drogimi usługami komunalnymi, wszechobecnymi korkami, gigantycznymi dopłatami do stadionów i ecs-ów, na które nikt nie miał tak naprawdę żadnego dobrego pomysłu, a tylko pełne usta nowomowy.

    • 6 0

  • Popieram opinię firmy

    • 3 4

  • Coś mi śmierdzi ta firma

    Nie ufałbym im

    • 3 1

  • Rowery

    • 1 0

  • Rowery (3)

    Co się stało z super rowerami zakupionymi dla urzędników miejskich ????????????

    • 6 1

    • Mozesz pojechac zobaczyc :)

      • 1 0

    • Maja pewnie protokol zniszczenia, a rowerek u urzednika w garazu

      • 2 1

    • są regularnie wykorzystywane przez urzędników w godzinach pracy

      • 0 0

  • (1)

    ''Działające dotychczas w Polsce systemy rowerów publicznych polegają z grubsza na tym, że ich operator otrzymuje zapłatę ryczałtową za każdy miesiąc działania systemu''
    od kogo dostaje pieniądze? W Szczecinie i bodaj w Warszawie czy Wrocławiu pierwsze 20min jest za darmo. Trzeba mieć min załadowane 10zł na koncie żeby móc wypożyczać. Dla mnie jako użytkownika to świetna sprawa - stacje są od siebie bardzo blisko i jak nie chcę to nie wydaję ani złotówki. A w Trójmieście mm wydać rocznie 100zł za abonament i szukać roweru po mieście bo nigdy nie będzie przecież w tym samym miejscu. Do tego wyklucza się ludzi, którzy nie mają telefonów do obsługi takiej aplikacji. Nie wiem czemu mam się ekscytować, że będzie to produkt czwartej generacji, skoro nie widzę w zastosowaniu praktycznym żadnych korzyści.

    • 6 1

    • Operator dostaje kase od miasta!!Masz czesciowo racje bo te 20 minut nie jest bezpłatne.

      Po prostu miasto za nie dopłaca.Dlaczego rowerzysci i wszyscy maja doplacac by ktos miał za darmo.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum