• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie tylko lampki. Bądź widoczny i bezpieczny na rowerze

Joanna Skutkiewicz
29 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Oświetlenie roweru jest ważne szczególnie jesienią i zimą. Oświetlenie roweru jest ważne szczególnie jesienią i zimą.

Rowerem można jeździć przez cały rok. Do wyboru jednośladu szczególnie zachęca tegoroczna jesień ze stosunkowo wysoką temperaturą, upływająca jednocześnie pod znakiem pandemii, która zmusza nas do ograniczenia poruszania się komunikacją miejską. Niezależnie jednak od pogody dzień jest coraz krótszy: zadbajmy więc o to, by być widocznymi i bezpiecznymi.



Sklepy i serwisy rowerowe w Trójmieście


Jak słusznie zauważył nasz czytelnik, oświetlenie roweru jest ważne przez cały rok. Według przepisów obowiązkowe staje się jednak dopiero po zmroku (i, rzecz jasna, przed świtem). Niezależnie od tego, czy poruszamy się jezdnią, czy drogą dla rowerów, brak odpowiedniego oświetlenia wyraźnie obniża nasze bezpieczeństwo. Kierowca samochodu, który zbliża się do nas, niemal do ostatnich metrów nie będzie miał szans nas dostrzec, a gdy wreszcie to nastąpi, będzie już za późno, by zahamował.

Czy lubisz jeździć rowerem jesienią i zimą?


Oświetlenie roweru nie jest horrendalnie drogie - lampki na przód i tył roweru kupimy już za kilkanaście złotych za sztukę. Warto jednak przeznaczyć na nie więcej pieniędzy, by nabyć takie o jak najwyższej mocy: im więcej lumenów, tym większy zasięg. Warto też zwrócić uwagę na sposób ładowania naszej lampki i wybrać taką, która będzie najbardziej nam odpowiadać (na baterie lub na USB).

Jak dobrać oświetlenie do roweru?



Nie zapominajmy o tym, że lampki rowerowe powinny być prawidłowo zamontowane. Białe światło winno być z przodu, czerwone z tyłu; mogą świecić światłem stałym lub pulsującym. Ważne jest także to, by zostały zawieszone na kierownicy i ramie w taki sposób, żeby nie oślepiały kierowców.

Ubierzmy się jaskrawo



Chociaż oświetlenie rowerowe jest wyposażeniem zarówno obowiązkowym w (nomen omen) świetle prawa, jak i niezbędne do tego, by pokonać trasę bezpiecznie, dobrze jest pomyśleć szerzej o kwestii bezpieczeństwa na drodze w ciemności. Ważnym elementem jest również dobór ubrania. Odzież w jaskrawych barwach będzie zdecydowanie bardziej widoczna niż czarna i szara. Nie zapominajmy także o tym, że na rower powinniśmy ubrać się swobodnie, ale nie na tyle luźno, by powiewające ubrania spowodowały zagrożenie. Wkręcenie się nogawki spodni w łańcuch albo zaczepienie się rękawem o obiekt, obok którego przejeżdżamy, mogą spowodować nie tylko straty materialne.

Dojedź rowerem do pracy bezpiecznie



Oczy naokoło głowy, a na głowie kask



Odzież wierzchnia to jedno, jeszcze ważniejszy jest kask na głowie - odpowiednio dobrany i zapięty. Choć nie jest obowiązkowy, nie powinniśmy wyjeżdżać bez tego nawet po bułki do sklepu.

Ostatnim, bo niematerialnym, ale nie mniej ważnym elementem bezpiecznej jazdy po zmroku jest zachowanie szczególnej uwagi na drodze. W warunkach ograniczonej widoczności jeszcze bardziej niż zwykle powinniśmy zwracać uwagę na otaczające nas bodźce, nie używać telefonu komórkowego w trakcie jazdy rowerem, porzucić też pomysł słuchania muzyki.

Jazda do pracy z nagrodami



Przypominamy, że do 13 listopada trwa akcja "Kręć kilometry dla Gdańska". Po zainstalowaniu aplikacji na telefon dojazdy do pracy nagradzane są punktami, które po zakończeniu akcji wymienia się na nagrody. Przy tak dobrej pogodzie warto jednak rozważyć przedłużenie dojeżdżania do pracy rowerem o kilka tygodni... albo nieprzerywanie tego w ogóle. W końcu nie ma złej pogody na rower, są tylko nieodpowiednie ubrania.

Opinie (105) 4 zablokowane

  • Obecnie jest dramat (6)

    Dobre 30% rowerów po zmierzchu nie ma nawet odblasku... Do tego hulajnogi najczęściej bez. Co ludzie mają w głowach, że jedzie taki czarny ninja i co?

    • 85 6

    • hulajnogi bez? (3)

      Te hulajnogi, które widuję - mają oświetlenie przeciwlotnicze :/

      • 13 0

      • Dokładnie (2)

        To rowery nie posiadają żadnego oświetlenia. Jeżdżą takie ciemne ofermy i powodują wypadki

        • 12 2

        • ale bez przegięć w drugą stronę (1)

          jak mijasz takiego poszukiwacza bombowców to potem przez minutę nic nie widzisz. Sam używam (z przodu) lampki z mocnym odcięciem - jedną drogą jak diabli, drugą - chińczyka za parę dolców (w tym przesyłka)

          • 5 0

          • To prawda, świecą jak

            spadająca gwiazda.

            • 1 0

    • oswietlenie to podstawa. warto ograniczyc zagrozenie , a jak czytamy to jest ono spore

      • 3 1

    • Lasy i parki

      Jest jeszcze problem z moich doświadczeń z rowerzystami w lesie. Jak jedzie rodzina, to jest OK. Słychać ich z daleka i człowiek może niejako się przygotować tzn usunąć się kawałek, żeby czuć się komfortowo i im dać drogę przejazdu. Niestety jednak często pojawiają się rowerzyści koniecznie chcący pobić jakiś swój rekord i jadą pełną prędkością obok mnie. Pies też nie bardzo wie jak się ma zachować. Spłoszony może nawet wpaść pod koła. Tak więc mam apel do rowerzystów "leśnych i parkowych". Zamontujcie sobie dzwonki i zadzwońcie z 50m. Nikt się na was nie obrazi i nie będzie nerwowych sytuacji.

      • 3 1

  • Jak ktoś lubi siebie w całym kawałku to niech zainwestuje (tak, bo to inwestycja w obecnym czasie) (10)

    we własne zycie i wyda przynajmniej 60-70 złotych za czerwone i tyle samo za białe przednie oświetlenie. BDB lampki: na budżetowo tył Mactronic Walle przód, Roy - tył (lub coś podobnego,) , na bogato: Bontrager Flare. Lampki za kilkanaście złotych nie mają startu do poweru wallyego lub tylnej flary, a potem zdziwienie: miałem przecież lampkę (której po 5 kropkach błota już nie widać, o tym zę się kupuje coś co ma żenujące kilka lm nie wspomnę)

    • 24 8

    • a potem dajesz pieszemu swoim drogim stroboskopem po oczach, tak że przez 5 minut nic nie widzi i jest bliski atakowi padaczki (9)

      ale lampeczka na wypasie...
      i gratuluję mózgowi, który wymyślił ścieżki dla pieszych z d o p u s z c z o n y m ruchem rowerowym, które potocznie (też i w świadomości rowerzystów na wypasie) funkcjonują jako ścieżki rowerowe

      • 12 11

      • słusznie (6)

        lepiej jechać bez oświetlenia, połamane kończyny, kręgosłup czy pęknięta czaszka w zderzeniu z autem, którego kierowca akurat nie zauważył wojownika ninja, są zdecydowanie lepszym wyborem jak oślepianie wypasionymi lampeczkami pieszych na chodnikach z dopuszczonym ruchem rowerowym
        tak przy okazji, jeśli lampka oślepia pieszych wystarczy ją odpowiednio ustawić (podpowiem, że bardziej w dół)

        • 13 6

        • nie lepiej, ale czarny ninja jest takim samym dobrym asem jak strobo disco (3)

          lampka na rower to nie jest latarka, tylko powinien być reflektorek z odpowiednio kształtowaną wiązką światła - odcięcie, zeby nie walić po gałach ludziom z naprzeciwka, a do tego szeroka, żeby z boku też było agenta widać. Takie są w większości firmowe lampy na dynamo - np. axa.

          • 10 1

          • axa jest fatalna (2)

            chyba najgorszy sprzęt do tego zawyżone ceny, pieniądze wyrzucone w błoto, lepiej kupić pudełko zapałek

            • 1 2

            • człowieku, przejechałem 30.000km z okładem z lampami axa i są ok (1)

              no ale co ja tam wiem.

              • 3 0

              • ja miałem reklamację za reklamacją

                nawet 500 km nie wytrzymała, niestety poleciłem znajomym którzy też reklamowali i poprosili o zwrot pieniędzy, nigdy już tego nie kupię i odradzam każdemu

                • 2 1

        • to jedź po ulicy

          I ustaw sobie w końcu światełka

          • 2 0

        • Sebuś nie ciskaj się ze skrajności w skrajność, albo popraw majtki, jak cisną

          • 0 0

      • (1)

        Jeśli jesteś złośliwy i celujesz lampką na wysokość oczu pieszych, może tak, ale większość normalnych ludzi, jeśli już ma na tyle silne oświetlenie używa go do oświetlenia drogi przed rowerem.
        Bólu d..y z dalszej części wpisu nawet nie warto komentować.

        • 8 0

        • albo próbuje przejechać Ci dziecko, z którym miałeś niefart wyjść na spacerek na tę ścieżkę dla pieszych z dopuszczonym ruchem

          • 0 0

  • prośba o włączanie stałego oświetlenia (19)

    mrugające oświetlenie nie tylko irytuje ale u niektórych może wywołać migrenę lub napad padaczkowy.

    • 67 23

    • (7)

      mrugające światło odróżnia się np od odblasków na słupkach drogowych

      • 15 18

      • to dlaczego światła w autach nie mrugają? (6)

        • 19 10

        • światła w autach mają zupełnie inną powierzchnię świecenia. (5)

          poza tym jest ich większa ilość. nie ma co porównywać.

          • 9 9

          • nie o to gł. chodzi (4)

            ilość nie ma znaczenia, chodzi przecież o to by rowerystów było jak najwięcej, najlepiej więcej niż kierowców

            natomiast rowerzyści są nieopancerzeni i to kierowcy im zagrażają
            a nie odwrotnie

            a dodatkowo na rowerze jest problem z energią elektryczną, a nie ma jej
            nadmiaru jak w samochodzie, nawet spalinowym, ale z alternatorem

            dlatego jako słabsi, rowerzyści mają przywilej mieć światła widoczniejsze,
            bo migające, bo nawet słabsze, ale migające jest widoczne

            nasze posły tego nie wymyśliły, za tępe, za bardzo zajęte miesięcznicami;
            przepisały to do PoRd z prawa mądrzejszych krajów, rzadki znak rozsądku

            robiono badania, żaden typ padaczki nie bywa wywoływany miganiem diod rowerowych, a robią to np. świetlówki. zakazuj se najpierw świetlówek i jarzeniówek, spryciarzu

            • 4 9

            • Żyjemy w XXI wieku, lampki trzymają naprawdę długo. (3)

              A mrugające po prostu wkurzają wszystkich dookoła, a najbardziej - innych rowerzystów.

              Przywali Ci taki po oczach jak jest ciemno i wjedziesz w następnego, Bogu ducha winnego człowieka, bo nic nie widzisz...

              • 15 7

              • (2)

                znowu pisze jakiś troll, co ostatnio jezdzil na bobiku
                a teraz to rczej na Roverze

                oślepiany jesteś przez kierunek strumienia światła,
                a nie przez to, że ono miga albo nie!
                to ustawienie lampy w górę, a nie w jezdnię przez sobą
                powiduje oślepianie.

                to wydaje się oczywiste każdemu rowerzyście, niestety to nie rowerzyści tu pyszczą

                powtórzę więc, idżcie se -trolle- jątrzyć na tematy polityczne,
                po co tu mącicie? przecież nikt wam za to nie zapłaci...

                • 4 2

              • Halogeny oślepiają. (1)

                Na drodze rowerowej wzdłuż Hallera jest dosc ciemno i jak jedzie ktoś z pulsującym halogenami to jest dramat, bo następnego bez światła nie dostrzeżesz. Problemem są też niektóre hulajnogi dające po oczach a nie na asfalt.

                • 3 1

              • halogen to rodzaj żarówy
                wydajność termiczna światła ze 20-30 %
                rozżarza się powoli i gaśnie powoli
                i są nieodporne na wstrząsy
                jak by migało, zaraz by się przepaliło
                stosują to gó..no fury
                bo mają nadmiar prądu, w sumie tylko dlatego że
                odpowiednio zasilone -30-60-90W - świecą mocniej niż żarówki
                z drutem wolframowym

                dawniej stosowano je w rowerach
                właśnie wtedy gdy ty jeżdziłeś na bobiku

                • 0 0

    • Takie oświetlenie jest totalnie nieskuteczne. (6)

      musi migać. najlepiej jakimś niesynchronicznym światłem.

      • 10 9

      • (4)

        taki bontrager to nawet opatentował to niesynchroniczne swoje mruganie flary, bo zrobił jakieś badania i jest to skuteczniejsze, niż miganie regularne. No ale znafffcy forumowi to za to tylko minusy potrafią wstawiać.. (jak Tobie)

        • 4 5

        • skuteczne dla kogo (3)

          • 1 2

          • np dla kierowców (2)

            którzy będą wiedzieli, że mają do czynienia z rowerzystą a nie jakimś stałym oświetleniem chodnika osiedlowego lub budki z piwem.

            • 1 2

            • jeszcze nie widziałem budki na pasie ruchu (1)

              • 2 1

              • był tu nawet artyQlik o budzie z kebabem
                wmontowanej w drogę publiczną dla rowerów
                w Gdyni wzgórku świętego maksymiliana nowotki

                • 0 0

      • światło jadące na rowerze "miga" naturalnie

        i "niesynchronicznie" właśnie z tego powodu, ze jedzie na rowerze.
        Powodują to nierówności i ruchy kierownicą, które wykonujesz nawet bezwiednie...

        Więc stroboskop z przodu jest przesadą i to mocno szkodliwą. Szkodliwą również dla rowerzysty... Szczególnie gdy wiezie ze 1500lm... ;) albo więcej...
        Dopuszczalny jest z tyłu, czerowny. Ale też bez przesady

        • 0 1

    • Akomodacja oka czasami nie wyrabia i kierowca jedzie oslepiony (1)

      • 6 3

      • oddaj prawko, jak jesteś pierdoła

        • 2 3

    • dodatkowo mocne lampy skierowane w niebo zamiast w drogę

      codziennie 5 rowerzystów mnie rano oślepia

      • 10 2

    • Kierowców wkurzają nie lampki a rowerzyści.

      Kierowcy nie wiedzą, że drogi nie są dla samochodów, ale dla pojazdów! Rower to też pojazd. A lampka migająca wyróżnia się z wielu miejskich świateł, przyciąga uwagę. I o to właśnie chodzi. Żeby być bezpiecznym, trzeba być widocznym.

      • 10 3

  • rowerem mijam korki i strajkujących (3)

    jadąc rowerem nie zatruwam czystego powietrza i utrzymuję dobrą kondycję

    • 35 6

    • Pewnie jeszcze śpisz z rowerem

      • 5 1

    • Już plecy bolą czy za młody jeszcze jesteś ?

      • 2 4

    • A ja utrzymuję bardzo dobrą kondycję

      • 1 0

  • Błędne założenie (2)

    Niestety wielu rowerzystów ale i pieszych wychodzi z błędnego założenia, że skoro on widzi samochód, to kierowca auta też go widzi.

    • 59 2

    • Błędne założenie (1)

      Niestety wielu rowerzystów wychodzi z błędnego założenia, że kierowca zna i stosuje się do przepisów.

      • 9 5

      • prawidłowe założenie

        rowerzysta zna i nie stosuje sie do przepisów

        • 6 5

  • Na naszych kierofczyków to jedynie 10 watowe cree w trybie strobo pomaga (1)

    tylko takie oświetlenie jest skuteczne.
    Wszyscy ładnie się zatrzymują i czekają aż przejedziesz.
    Są wady oczywiście. Później taki kierowca dochodzi 3min do siebie.
    No ale niestety słabsze oświetlenie nie jest skuteczne
    Polecam takie ;)

    • 14 30

    • Może nie aż do takiego stopnia ale mam podobne obserwacje. Ostatnio kilka dni jazdy na stałym świetle skutkowało tym, że częściej ktoś mi wyjeżdżał pod koła.
      Stwierdziłem więc, olać maruderów którym wszystko przeszkadza i lampka musi mrugać.

      • 5 2

  • (2)

    Nie ma to jak myśleć tylko o sobie i zainstalować z przodu szperacz 5000 lumenów prosto w oczy jadacych z naprzeciwka :)))
    No ale tak jest jak nie ma norm :)
    Szpejowy wyścig zbrojeń :) i ja to rozumiem bo sam lubię gadżety ale można na prawdę zrobić krzywdę takim światłem.
    Korzystajcie w mieście raczej z lampek pozycyjnych a nie laserów :)))

    • 34 3

    • (1)

      Lampki typowo rowerowe mają odcięcie jak w samochodowych światłach mijania.
      Mogą być silne ale jeśli są prawidłowo ustawione to nie oślepiają bo świecą na drogę a nie do góry.

      Problem w tym, że taka lampa rowerowa która dobrze oświetla drogą i nie oślepia trochę kosztuje.
      Więc ludzie kupują najtańsze chińskie latarki ręczne jak ultrafire, convoy ... cokolwiek byle by mocno świeciło i montują je do kierownicy rowerowej a one nie są przeznaczone do takich celów. Mimo, że mocno świecą to wcale nie oświetlają dobrze drogi bo większość światła idzie w kosmos.

      • 5 2

      • Przepraszam, jeżdżę z convoyem, dają do niego kolimator z odcięciem i świeci tam, gdzie ma.

        Nawet zwykłą lampkę za 30zł da się dobrze ustawić, tylko większość ludzi tego nie robi i świecą gdzieś w kosmos, a nie pod koła.

        • 5 0

  • Obecnie jest dramat (3)

    Dobre 30% samochodów w złych warunkach widoczności i po zmierzchu nie ma prawidłowego oświetlenia. Jazda na dziennych, dziennych choinkowych z biedronki, żle ustawionych, ,z tylko jednym światłem itp.
    W warunkach mgielnych to już dramat - kompletny brak wiedzy kiedy i dlaczego włącza się tylne przeciwmgielne.

    • 28 6

    • nie wiem czy czytałeś ... (2)

      ale artykuł dotyczy rowerów i zawiera słuszną sugestię stosowania oświetlenia rowerowego przez wojowników ninja czyli stałych bywalców oddziałów ortopedycznych

      • 7 3

      • Nie tylko lampki. Bądź widoczny i bezpieczny na rowerze (1)

        Taki jest tytuł artykułu (jeżeli nie czytałeś). Trudno, żeby rowerzyści byli bezpieczni, jeżeli kierowcy często ich nie zauważają ale też są trudni do zauważenia, bo nie włączyli prawidłowych świateł.

        • 3 0

        • brawo

          teraz już rozumiesz dlaczego rowery powinny mieć oświetlenie po zmroku, to nawet ważniejsze od kasku
          w tak trudnym okresie lepiej nie testować możliwości służby zdrowia trenując ninjitsu

          • 1 0

  • Rowerzyści to zakały (6)

    Ubierze taki czarne wdzianko i jeździ po ciemku po chodnikach , przejściach dla pieszych.
    Oświetlenie ? Ma diodę co mu mruga w takt muzyki ze słuchawek!!!
    Przepisy ? Oświetlenie ? Swiatło odblaskowe? To dla dziadków.
    A zdziwiony taki jak wpadnie pod samochód .
    Uważam na przejściach dla pieszych przy prawoskręcie bo zabiję niechcący śmigającego zakałę a będę odpowiadał za człowieka.

    • 23 41

    • (1)

      Lepiej Ci już?

      • 8 7

      • A tobie lepiej?

        Jadzie taka łajza i myśli że jest święta krową, i sru pod auto..
        Wiesz co to jest"Zasada ograniczonego zaufania"??

        • 1 8

    • Nie tędy droga.

      Problem w tym, że w większości rowerzyści są równocześnie kierowcami.

      • 10 0

    • (2)

      Jak jeszcze trafi na samochód bez świateł to w ogóle jest ciekawie.

      We wtorek byłem świadkiem takiego spotkania, około 17:30 jechał Świętokrzyską samochód zupełnie bez świateł (żadnych dziennych pozycyjnych - nic , nawet nie miał z przodu odblasku), w dodatku w ciemnym kolorze.
      No i z bocznej wyjechał rowerzysta też bez świateł.

      Poświeciłem na nich latarką to się jakoś w ostatniej chwili zauważyli, bo jak nie to by się zderzyli jak nic.

      • 2 2

      • w samochodzie uber z Charkowa (1)

        na rowerze betoniarz-zbrojarz z Odessy

        • 1 4

        • Nasze Balbine z OdeSSy ,preziem piSSbolewi się mianował !

          • 1 1

  • Pierwszy taki tekst na tym portalu. Brawo autorka. (4)

    Do tej pory tylko reklamy drogich gaci i rowerów. Moze kiedyś napiszą o przestrzeganiu przepisów KRD?

    • 18 6

    • Powinni zrobić eksperyment.

      Przejechać zgodnie z PORD przez miasto rowerem i samochodem i liczyć wkurzonych kierowców :D

      • 6 0

    • Pierwszy? co pół roku jest o oświetleniu, zaraz będzie o błotnikach o ubiorze... (1)

      cały czas ta sama taśma leci

      KRD ? Krajowy Rejestr Długów ?

      • 7 1

      • Pierwszy taki teksty na tym portalu???

        Nie rozśmieszaj, odgrzewane kotlety. W archiwum porad rowerowych jest znacznie więcej dobrych artykułów. Ten niestety do takich nie należy ;-/

        • 1 0

    • Buraczek z blachoszrota nigdy nie przepusci okazji by sie skompromitować :)

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum