• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będzie drogi rowerowej na Słowackiego

Kamil Gołębiowski
24 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Taka mijanka nie tylko nie należy do komfortowych, ale jest na stromym odcinku wprost niebezpieczna, nie tylko z uwagi na rowerzystów i nielicznych tam pieszych, ale również, a może przede wszystkim, ze względu na pędzące auta. Taka mijanka nie tylko nie należy do komfortowych, ale jest na stromym odcinku wprost niebezpieczna, nie tylko z uwagi na rowerzystów i nielicznych tam pieszych, ale również, a może przede wszystkim, ze względu na pędzące auta.

Niedawno opublikowaliśmy naszą relację z trasy od Galerii Bałtyckiej aleją Żołnierzy Wyklętych, Potokową i Rakoczego na Morenę. Nasza wizyta w terenie pokazała nie tylko plusy, ale też bezlitośnie obnażyła braki jej prowadzenia i wykonania. Dziś zajmiemy się ważnym odgałęzieniem tej trasy, czyli ulicą Słowackiego do Złotej Karczmy.



Czy trasa rowerowa na Matarnię jest potrzebna?

Ul. Słowackiego zobacz na mapie Gdańska jest przedłużeniem al. Żołnierzy Wyklętych, zobacz na mapie Gdańska mija Niedźwiednik, zobacz na mapie Gdańska i prowadzi do Złotej Karczmy, będącej domem dla IKEI i pozostałych sklepów mieszczących się w Matarnia Park Handlowy, jednocześnie jest to siedziba wielu zakładów przemysłowych. Tam mieści się też siedziba Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, są tam osiedla mieszkaniowe i ogródki działkowe. Kolejnymi generatorami ruchu osobowego, jak i dostawczego są leżące dalej Matarnia, zobacz na mapie Gdańska Firoga zobacz na mapie Gdańska oraz oczywiście Port Lotniczy. zobacz na mapie Gdańska

Złota Karczma jako istotna część łańcucha mobilności tego rejonu Gdańska nie ma do dziś sensownego miejskiego połączenia rowerowego z dolnym tarasem miasta.

Nasz objazd rozpoczynamy od skrzyżowania ulic Góralska-Potokowa-Słowackiego. zobacz na mapie Gdańska Tam, jadąc z Wrzeszcza, kończy się wydzielona droga dla rowerów, a za skrzyżowaniem, w kierunku Złotej Karczmy prowadzi chodnik. Na tym odcinku Słowackiego to ulica wyjątkowo intensywnie używana przez samochody i - szczególnie jadąc pod górę - naprawdę mało kto będzie chciał ryzykować zdrowie i życie i jechać po jezdni. A ryzyko, jak się okazuje, nie jest tam wyimaginowane.

Od samego początku chodnik jest wąski, ale przynajmniej ruch pieszy jest na nim minimalny.

Nie każdy daje radę pedałować pod górę, niektórzy już w tym miejscu decydują się zejść z roweru.  Nie każdy daje radę pedałować pod górę, niektórzy już w tym miejscu decydują się zejść z roweru. 
Dalej niewiele się zmienia, a jeśli już, to na gorsze.

Gdybyśmy wybrali się tam wcześniej, to nasza wycieczka nie skończyłaby się pisaniem tekstu, tylko pobytem w szpitalu. A to, co widzimy, to rezultat zapewne niegroźnego wypadku. Zdarzały się tam już znacznie poważniejsze w skutkach. Gdybyśmy wybrali się tam wcześniej, to nasza wycieczka nie skończyłaby się pisaniem tekstu, tylko pobytem w szpitalu. A to, co widzimy, to rezultat zapewne niegroźnego wypadku. Zdarzały się tam już znacznie poważniejsze w skutkach.
Nie dość, że bariera umieszczona jest w przestrzeni chodnika, zabierając prawie połowę jego szerokości, to jeszcze chroni głównie kierowców, kosztem pieszych i rowerzystów. Prawdziwe oblicze priorytetów transportowych Gdańska mało gdzie pokazuje się dobitniej.

Stłuczka na Słowackiego to chleb powszedni dla gdańskich służb. Rocznie dochodzi tu do ponad 300 różnego rodzaju zdarzeń drogowych. Stłuczka na Słowackiego to chleb powszedni dla gdańskich służb. Rocznie dochodzi tu do ponad 300 różnego rodzaju zdarzeń drogowych.
Przekraczanie (słusznie ograniczonej) dozwolonej prędkości jest tam nagminne, a co najmniej współwinna jest temu zachęcająca do nadmiernego rozpędzania się infrastruktura. Sprawcami najczęściej nie są tu wcale pijani przestępcy bez prawa jazdy, ale przeciętni, zwykli kierowcy. A gdyby projektujący i zatwierdzający taką drogę odpowiadali jako osoby współwinne wypadków - czy wtedy tak samo ochoczo podpisywaliby dokumenty, jak dotychczas?

I tak samo jest dalej, aż do ronda Jacka Kaczmarskiego. zobacz na mapie Gdańska Po drugiej stronie nie ma nawet chodnika na całej długości. Dlatego tym razem objeżdżamy i dokumentujemy tylko jedną stronę ulicy.

Na razie lepiej nie będzie

Jeżeli chodzi o miejską trasę na Matarnię to nie ma nawet planów jej budowy.

Ul. Cytrowa, skrzyżowanie z ul. Słowackiego. Miejsce nie zachęca do jazdy. Chodnik z kostki fazowanej, wysokie krawężniki. Przystanek bez jakichkolwiek rozwiązań rowerowych. Ul. Cytrowa, skrzyżowanie z ul. Słowackiego. Miejsce nie zachęca do jazdy. Chodnik z kostki fazowanej, wysokie krawężniki. Przystanek bez jakichkolwiek rozwiązań rowerowych.
- Główne trasy rowerowe w Gdańsku są realizowane zgodnie z przyjętą przez Radę Miasta Strategią Realizacji Systemu Tras Rowerowych dla Gdańska (SR STeR). Dokument ten powstał w oparciu o szeroki udział społeczny, a Biuro Rozwoju Gdańska jako autor zostało za jego przygotowanie nagrodzone przez środowiska rowerowe Złotą Szprychą. SR STeR nie przewiduje budowy drogi rowerowej na odcinku leśnym ul. Słowackiego - mówi Anna Iwanowska z Urzędu Miasta w Gdańsku.
Chętnym do jazdy na rowerze zaleca się jazdę lasem po stromiźnie

- Połączenie rowerowe ze Złotej Karczmy do Wrzeszcza funkcjonuje i jest poprowadzone przez tereny leśne i Matemblewo. Oddalenie tej trasy od ruchliwej ulicy Słowackiego z jednej strony podnosi jej atrakcyjność ze względu na walory krajobrazowe i ciszę, z drugiej strony nachylenie podjazdu jest większe niż przy ulicy Słowackiego. Z uwagi na wymogi Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego na odcinku tym musiała zostać zastosowana nawierzchnia szutrowa - dodaje Iwanowska.
Urząd Miasta obiecuje, że widoczne na naszych zdjęciach uszkodzenia barierek będą niezwłocznie naprawione.

W ostatnich latach na ul. Słowackiego (na całej długości - brak danych za sam odcinek leśny) dochodzi rocznie do trzystu kilkudziesięciu zdarzeń drogowych, czyli statystycznie niemal codziennie do jednego. W 2016 było ich 370, w 2017 - 329. W 2017 roku wykonano tu śrutowanie jezdni, co znacznie poprawiło przyczepność nawierzchni. Jak widać, nie na wiele się to zdało. Słowackiego, jak każda szeroka ulica, zachęca do szybkiej jazdy, jednak na odcinku leśnym - głównie kierowców aut.

  • Za ul. Góralską, wzdłuż ul. Słowackiego, rowerzyści poruszają się praktycznie wyłącznie po chodniku.
  • Nie każdy daje radę pedałować pod górę, niektórzy już w tym miejscu decydują się zejść z roweru. 
  • Tak wygląda sytuacja w Brętowie.
  • Taka mijanka nie tylko nie należy do komfortowych, ale jest na stromym odcinku wprost niebezpieczna, nie tylko z uwagi na rowerzystów i nielicznych tam pieszych, ale również, a może przede wszystkim, ze względu na pędzące auta.
  • Gdybyśmy wybrali się tam wcześniej, to nasza wycieczka nie skończyłaby się pisaniem tekstu, tylko pobytem w szpitalu. A to, co widzimy, to rezultat zapewne niegroźnego wypadku. Zdarzały się tam już znacznie poważniejsze w skutkach.
  • Stłuczka na Słowackiego to chleb powszedni dla gdańskich służb. Rocznie dochodzi tu do ponad 300 różnego rodzaju zdarzeń drogowych.
  • Ul. Cytrowa, skrzyżowanie z ul. Słowackiego. Miejsce nie zachęca do jazdy. Chodnik z kostki fazowanej, wysokie krawężniki. Przystanek bez jakichkolwiek rozwiązań rowerowych.

Miejsca

Opinie (229) 8 zablokowanych

  • Czas na zmiany

    za chwilę wybory.
    trzeba zmienić tę władzę!

    • 0 0

  • Jak ktoś sobie jedzie na wycieczke to przez las (duktem leśnym) można jechać..... (4)

    do zastosowań komunikacyjnych trasa jednak się nie nadaje.
    Raz że na około,
    dwa nawierzchnia tylko pod mtb,
    trzy przejezdność uzależniona od pogody.
    cztery stromy podjazd raczej tylko dla wprawionych w boju.

    • 89 6

    • dodaj do tego bezpieczeństwo.
      nie każdy ma odwagę tam sam/ej jechać
      po ciemku?

      • 0 0

    • Ścieżka rowerowa nie zmieni zbyt wiele (2)

      Podstawowa bariera nie do przejścia dla malkontentów zostanie - góra nie stanie się bardziej płaska, nawet jeśli zrobią ścieżkę rowerową.

      • 8 16

      • Zawsze się znajdzie jakiś chłopski filozof (1)

        Nawet szkoda klawiatury na tłumaczenie, że wpływ na poruszanie się ma nawierzchnia i jednostajność nachylenia

        • 2 0

        • dla fur zrobili łagodny podjazd, dle kolei tym bardziej (przy okazji zabierając nam dobrą acz dzik ścieżkę rowerową, skladajac klamliwe obietnice, że oddadzą pas techniczny), dla nas nie uznali za warte zachodu

          bo ONI "wyrośli" z roweru

          dlaczego takie "myślenie" jest niemożliwe w Danii? bo tam w parlamencie lobby rowerzystów jest większe niż jakiekolwiek inne. to ludziom trzeba poprzestawiać we łbach, reszta przyjdzie automatycznie za tym.

          Mevo doch komm sofort, może trochę pomozesz

          • 5 0

  • od lat jeżdżę ze złotej karczmy do wrzeszcza przez las.... (19)

    • 97 8

    • Trójmiasto znowu napuszcza na siebie rowerzystów, kierowców i pieszych (1)

      Szczujecie się wzajemnie ku uciesze bydła.

      Naprawdę nie macie na tym portalu innych pomysłów na poprawę czytności i zachowania minimum przyzwoitości komentujących?

      Ostatnio napuszcza liście na siebie zielonojadów i mięsożerców.

      • 1 2

      • nie napuszczają, tylko piszą o ważnym problemie

        • 0 0

    • (3)

      A jak ktoś ma szosę? To w zębach?

      • 9 8

      • (1)

        To niech idzie pieszo.

        • 8 8

        • ty porzuć samochód i idź pieszo

          • 0 0

      • To niech kupi przełajówkę albo MTB :)

        A tak bardziej na serio, brakuje tam DDR, szczególnie, że nie ma za bardzo alternatywnej drogi.
        No chyba że się wpakujesz do PKM, ale to już cała osobna historia...

        • 11 6

    • bezpieczeństwo przede wszystkim! (3)

      A np. boję się jeździć sama lasem.. dziecko moje również lasem nie pojedzie.. ścieżka byłaby rewelacyjnych rozwiązaniem. dziwie się ,że nie została zbudowana wówczas kiedy słowackiego było remontowane.. było to ogromne rozczarowanie!

      • 9 4

      • (2)

        1. Słowackiego nie była remontowana tylko budowana od nowa na odcinku leśnym.
        2. Była oddana z bardzo dużym opóźnieniem. To było rozczarowanie, o ścieżkach dla rowerów wtedy w zasadzie nikt nie myślał bo ruch rowerowy był mały. Takie były czasy.
        3. Nie budowanie ddr-ów ani nawet nie zostawianie na nie miejsca to nawet teraz standard przy nowych ulicach i osiedlach.

        • 2 2

        • Wówczas budowa tego odcinka kosztowała ponad 300mln

          Na temte czasy to był bardzo duży wysiłek dla miasta. Trzeba było wybierać: albo robimy porządnie ulicę albo po taniości bez oświetlenia by umocnić dodatkowo skarpy i zrobić ddr. zrobili to co było najważniejsze. A najważniejsze było wygładzenie zakrętów, oświetlenie i 2 pasy w każdą stronę. Mało kto pamięta jak to wyglądało wcześniej.

          • 2 1

        • jak nie myśleli jak zrobili w tym samym czasie kawałek od ronda delasalle i kawałek u góry przy lidlu

          • 4 0

    • (3)

      Kościerską ? To musisz mieć nogi jak słoń. I byc niewrażliwym na smród z kanalizacji :)

      • 4 18

      • Kościerska nie zawsze wali

        tylko czasami ;)
        A pod górkę to ja na swoich chudych nogach podjeżdżam, mając 59 lat,, tylko na końcowym odcinku zazwyczaj prędkość mi spada poniżej 10.

        • 2 0

      • (1)

        Wystarczy czytać ze zrozumieniem, jedzie w dół.

        • 22 0

        • Heh, w punkt :)

          • 2 2

    • a dajcie trase dla rowerów (2)

      Tylko nie zapomnijcie dowalić kilku kamer żeby dobrze było widać jak rowerzyści sie zabijają jadąc w dów albo jeszcze lepiej jak ci co będą frunąć w dół będa ładować sie na tych co jadą do góry. A no i kamery obowiązkowo online... nic tylko brać popcorn i oglądać zawody po nagrodę darwina

      • 1 5

      • Kamery powinny być (1)

        nad jezdnią, jako odcinkowy pomiar prędkości. Wtedy wszystkim idiotom, dla których dopuszczalne na tym odcinku 70km/h to za wolno, zrzedną miny.

        • 8 1

        • I wtedy nawet rowerem da się tam jeździć

          ale miękka polityka wobec przestępców drogowych doprowadza do takiego stanu rzeczy.

          • 3 1

    • (1)

      W zimę też?

      • 5 3

      • Wystarczy że jest deszczowa pogoda. Albo roztopy na wiosnę.

        I wtedy ta droga w lesie zamienia się w jeden wielki syf.

        Zapraszam wtedy tą miejską ekspertkę do pedałowania tam.

        Popedałujesz ze mną Anka ?

        • 19 4

  • (3)

    Każda droga prowadząca do obwodnicy, slowackuego, swietokrzyska itd powinna miec poprowadzona sciezke rowerowa,

    • 20 9

    • raczej ddr lub pas dr (1)

      ścieżki rowerowe i piesze to patologia

      • 1 1

      • powiedz to swojej 11 letniej wnuczce

        ona ma obecnie w świetle polskich przepisów obowiązek korzystania z jezdni jeśli obok nie ma drogi dla rowerów.

        • 0 0

    • proponuję skupić się na Spacerowej w Oliwie

      • 7 1

  • Rowerowi roszczeniowcy... (31)

    Jak się nie podoba to idźcie na pieszo, albo korzystajcie z komunikacji miejskiej...

    • 60 110

    • (15)

      Pojadą samochodem i będziesz stał w jeszcze większym korku. Ale to przekracza możliwości twojego pojmowania świata.

      • 56 10

      • mit. kolejny. (3)

        Jak zabierzesz blahosmrodom nonstop zajety, zakorkowany pas ruchu i wstawisz na to 2 pasy dla ped**arzy ktore non stop sa nie uzywane, to czy przepustowosc sie zwiekszy?

        misczu?

        • 6 22

        • dlaczego piszesz nieużywane pasy? (1)

          pas rowerowy ma - jeśli policzy się ludzi - kilkakrotnie większą przepustowość niż pas dla samochodów.

          Dlatego korki na pasach rowerowych praktycznie nie występują, chyba że niekiedy w Amsterdamie, ale się rozładowują bardzo szybko bez konfliktów typu wku*w drogowy.

          Pasy dla rowerzystów tylko robią wrażenie nie używanych - dane na temat wykorzystywania ich są zbierane i udostępniane w internecie: można sprawdzić.

          Wzdłuż głównych dróg rowerowych Gdańska jeździ codziennie kilka tysięcy rowerzystów - do sprawdzenia na stronie rowerowygdansk.pl

          Gdyby wszyscy rowerzyści przesiedli się do samochodów, to.... pojawiłby się w Gdańsku carmageddon.

          • 15 8

          • i to przy tych wszystkich zepsutych licznikach

            ten we Wrzeszczu od tygodni pokazuje "dziś przejechało 0 rowerzystw"

            • 1 0

        • Zasada "wybuduj dobrą infrastrukturę rowerową a rowerzyści się pojawią".

          • 11 1

      • dokladnie (9)

        uswiadom to sobie, ze duza czesc rowerzystow ma i prawo jazdy i samochod.
        Ale to wlasnie komunikacja zbiorowa i rowerowa jest przyszloscia miast, bo inaczej wszyscy utkniemy w korkach.

        • 32 7

        • cofanie w tył jest przyszłoscia komunistow - tak (8)

          ale w rzeczywistosci to praca zdalna, wiadukty nad drogami i ogromne parkingi podziemne naziemne pietrowe.

          A nie rowerki na wzgorzach zima. Nie kazdy jest fanatykiem, hobbysta.

          • 6 18

          • (2)

            jeśli ludzie w niedalekiej przyszłości będą pracowali zdalnie to tym bardziej będą potrzebne miejsca rekreacyjne gdzie można uprawiać sport, w tym ścieżki rowerowe. Bo będziemy umierać na miażdżycę w wieku 25 lat.

            Po drugie - jak sobie wyobrażę że miałabym iść kilometr przez ogromny parking do samochodu, to jakoś mam wrażenie że jakość życia raczej spadnie niż się podniesie.. i nieważne czy będzie to zatęchły i ciemny parking podziemny czy betonowa patelnia naziemna.

            • 13 2

            • O pracy zdalnej wiesz dokładnie tyle, co oczymkolwiek innym, czyli nic (1)

              Praca zdalna daje szansę odzyskania dwóch godzin dziennie, które można z powodzeniem spożytkować na aktywność lokalną, nie trzeba jechać do miasta obok, żeby się polansować.

              • 3 10

              • Badania dowodzą, że praca zdalna rozwleka się w czasie, więc niczego się nie odzyskuje, a nawet wręcz przeciwnie. Nawet była całkiem mądra audycja w RG jakiś czas temu.

                • 1 0

          • (4)

            A jak dojedziesz samochodem do takiego parkingu jak wszystkie drogi będą zablokowane przez samochody, rower to jest przyszłość poruszania się po dużych aglomeracjach miejskich.

            • 14 6

            • rower plus kolej plus rower metropolitalny (3)

              Dla dużych aglomeracji przyszłością jest przedstawiony w tytule tego wpisu system.

              MEVO w tym roku ruszy i otworzy oczy wielu niedowiarkom

              • 13 6

              • Huangzhou

                jeden bilet na metro autobus tramwaj rower miejski

                • 0 0

              • mevo srewo (1)

                Skończ już z tymi żenującymi reklamami swojej firemki. Ile ci płacą za wpis pod każdym artykułem?

                • 2 11

              • Równie dobrze mógłby się tu GAIT reklamować.

                Ludzie się rzucą, bo to świetna alternatywa dla autobusu z SKM, albo dojazdów na krótkie dystanse. Stówa za rok niemartwienia się o mój rower przypięty w dziwnych miejscach? Bez problemu :)

                • 2 2

      • W punkt. Za to później będzie szlochał jeden z drugim, że droga z/do pracy zajmuje najmarniej godzinę dziennie.

        Jeśli nie dłużej...

        • 31 4

    • Dla samochodów są tam 4 pasy. (7)

      Dla rowerów dwie płyty chodnikowe.
      Jej utrzymywanie (bardzo kosztowne) pochodzi z podatków miasta, w tym rowerzystów.
      Kto tu jest roszczeniowy?

      • 29 4

      • (5)

        I wystarczy. Policz sobie ilu ludzi dojeżdża dziennie rowerami z dolnego na górny taras a ilu transportem samochodowym/kolejowym. Słowak to nie jest górka dla niedzielnego rowerzysty.

        • 4 10

        • (1)

          Bez przesady, to nie Reja w Sopocie. Każdy rower z przerzutkami podjedzie Słowaka.

          • 3 0

          • Pod słowaka to i wigry3 podjedzie, tylko pytanie czy da radę dosiadający go rowerzysta?

            • 1 0

        • jak by było po czym to na pewno ilość rowerzystów by się zwiększyła.

          a jak by nie było tam jezdni to ile byłoby tam samochodów? Pewnie jeszcze mniej niż jest teraz rowerzystów

          • 4 2

        • Słyszałeś o rowerach z napędem elektrycznym? (1)

          • 5 3

          • Albo rower albo motocykl

            Nie będę wkładał 2tysi w 'usprawnienie' i zbędne dociążenie swojego rowera.

            • 2 3

      • na spółkę z pieszymi dodajmy

        • 3 1

    • Spokojna twoja (4)

      Pod górkę chętnie korzystają z komunikacji miejskiej.

      • 4 21

      • jeżdżę codziennie tą trasą i jeszcze nie widziałem roweru w autobusie.
        zresztą nie wszedłby w godzinach szczytu z nim

        • 3 1

      • (2)

        Może ty leniuchu ale prawdziwi rowerzyści również jeżdżą pod górę

        • 10 4

        • Więc tych prawdziwych nie ma prawie wcale (1)

          • 2 6

          • Ja jestem

            Ale jeszcze nie miałem coming outu.

            • 6 1

    • Powiedział Janusz z przylepionym pod nosem hot-dogiem z Ikei.

      • 6 2

    • goń sie leszczu od rowerzystów

      • 5 4

  • "będącej domem dla IKEI i pozostałych sklepów" (1)

    Nazwy IKEA się nie odmienia, bo to 4 literowy skrót.

    • 0 0

    • pesel też skrót, a obcym nie dajemy peselu lub pesela
      fiat tak samo

      o regułach głównie decyduje "lud" a nie zapleśniała makulatura

      • 0 0

  • Absolutnie nie (10)

    Na słowackiego w strone złotej karczmy nie powinna powstac żadna droga rowerowa. Powód jest banalnie prosty, zbyt duże nachylenie. Zbudowanie tam drogi rowerowej skończy się najzwyczajniej w świecie wypadkami śmiertelnymi

    • 9 10

    • (6)

      Widziałeś ddr na Morenę od strony Słowackiego ?

      To zobacz

      • 2 0

      • (4)

        Taki chodniczek wymusza ostrożną i powolną jazdę. Zrób tam rowerową autostradę to zobaczysz jeleni pędzących w dół na złamanie karku. A teraz zasadnicze pytanie-czy jest w Gdańsku dłuższy zjazd niż ze Słowackiego o mimo wszystko dość dużym nachyleniu?

        • 0 6

        • (2)

          to się spec znalazł ;)

          Bardziej niebezpieczne są nierówności które nawet przy minimalnej prędkości spowodują upadek niż długi zjazd na którym większość i tak nie będzie pedałować więc prędkość będzie niewielka.

          • 1 0

          • (1)

            Prędkości ci nie podam, bo kiedy zjeżdżałem Słowackiego, to nie było liczników elektronicznych, ale niepedałujący rozwiną tam ok 40 km/h, co dla niepedałujących jest prędkością dużą. Rozsądni niepedałujący będą hamować. Pedałujący z kompaktem z przodu będą jechać ok 55, bo coś koło tego rozwija się na górnym odcinku Spacerowej, a jak pamiętam, końcówka Spacerowej z czasów, gdy wchodziła ona prosto na obwodnicę, była bardziej stroma niż Słowackiego. S za to w całości bardziej wymagająca.
            Ale 50 km/h nie jest wcale bezpieczne na ddr szerokości 2,5 m, gdy z przeciwka jadą dwaj rowerzyści, albo prowadzą i gadają.
            Co nie znaczy, że jestem przeciw ddr na S.

            • 2 0

            • Na Spacerowej

              Na dawnej spacerowej to i 80km/h szosówką się poleciało, ale zrobili światła i zjazdy do supermarketu, i zabili taki piękny zjazd.

              • 0 0

        • jedź w góry cwaniaku i nie wypisuj głupot

          • 1 0

      • No, tam to dopiero można się rozpędzić, w dół 50km/h to bez pedałowania, jak się pociśnie to i 70km/h pęknie.

        • 0 0

    • Ale dlaczego uważasz, że rowerzysta nie ma prawa jechać z dop. prędkością?

      Już sobie wymyśliłeś argumenty przeciw, ale to bzdury są kompletne. Jakie tam jest % nachylenie, że rowerem nie wolno? Może po górach zabroń jeździć rowerzystom!

      • 2 1

    • (1)

      masz na to jakies dane? Jakoś rowerzyści co dziennie zjeżdżają krzywym chodniczkiem wzdłuż drogi i nie pamiętam żeby ktoś tam zginął.

      Co do nachylenia to nie bądź śmieszny. Znaczne większe nachylenia są na jaśkowej w brętowie czy cienistej.

      • 5 0

      • Tam są szykany

        w postaci dróg bocznych i chodników, na których trzeba uważać. Tu będzie ciągłość kilka kilometrów ze stałym spadkiem. Sam się chętnie rozpędzę, ale obawiam, że się pojawią progi jak na Kleszej (które utrudniają także podjazd), choć Klesza z kolei ma ciaśniejsze zakręty i też trudno porównywać.
        Może rozdział w górę i w dół, albo ograniczenie do 40 i fotoradar byłyby rozwiązaniem?

        • 0 2

  • Rowerem szosowym tez mam jeździć po ścierkach leśnych? Co za arogancja UM! (11)

    • 6 13

    • A kogo to obchodzi jaki masz rower? (9)

      Chciałeś szosę to wybieraj inne drogi!

      • 9 4

      • Po prostu czasy kiedy 90% rowerzystów w mieście miało górale minęły (8)

        • 8 6

        • pozwól że posłużę się analogią (7)

          Trzeba być kompletnym głąbem żeby wybrać sobie ferrari jako samochód roboczy pracując jako leśnik.

          Skoro sobie SAM wybrałeś szosę i nikt z UM cię do tego nie zmuszał, to nie zmuszaj teraz innych podatników, żeby dla twojego kaprysu wykładali swoją kasę by TOBIE się wygodnie jeździło.

          • 7 5

          • sam jesteś głąbem trollu i do tego młotem pancernym (1)

            od kiedy jazda przez miasto, to jazda po lesie.
            Twoje imbecylskie wpisy nie zmieniają faktu, że ograniczenia nakładane na rowerzystów są nielegalne i bezpodstawne.
            Rower szosowy jest przeznaczony do jazdy szosą i się filcuj lamusie!

            • 2 0

            • Pofilcujesz to mi zderzak jak się pod niego przypadkiem położysz mając obok DDR/CPR

              • 0 2

          • W kazdym normalnym miescie pewnie bylalby alternatywa (4)

            asfaltowa przejazdu tego odcinka. Priblem w tym ze tu takiej nie ma.

            Jak sobie pojedziesz gdziekolwiek poza trojmiasto dostrzezesz ze 90% rowerów to rowery miejskie (sztywne). Tylko nasza infrastruktura rowerowa wymaga rowerow wyczynowych do jazdy po miescie.

            Dziwne ze nie wytyczaja "sciezek" po dnie zatoki. Przeciez wystarczy tylko odpowiedni rower ;)

            • 7 3

            • Gdzie ty widziałeś te 90% sztywnych rowerów? (3)

              Dziwne bo sporo jeżdżę i nie tylko po 3m. W większości to są crossy/trekk/mtb 29', z których zdecydowana większość ma jakiś zawias. Wątpię żeby panna w sukience na typowym mieszczuchu-holendrze z koszyczkiem na kierownicy pchała się pod górę na Słowackiego. Nawet po asfalcie.

              • 4 4

              • Zagranicę trzeba pojechać, świata obejrzeć. Tylko u nas jest jakaś dziwna moda na MTB na oponach 2,5.

                • 2 0

              • któregoś razu spacerowałem po Londynie

                i liczyłem rowery z amortyzacją. Doszedłem do 2, a rowerów w ogóle pewnie setka była. Ale tam się jeździ po ulicy (pasy rowerowe), więc nawet 1 cm krawężnika nie ma. Borisy są ciężkie, 3- biegowe, często już podniszczone, ale jeżdżą bez amorów. Ja jeździłem na hybrydzie dziś zwaną fitnesem i było przyjemnie.

                • 3 1

              • Byłem w Holandii Danii Szwecji Norwegii, uk, niemczech...... rower mtb to raczej rzadkość. Tam same sztywne na cienkich oponach rowery jeżdżą..

                Miejskim tak samo komfortowo się podjeżdża jak mtb, problemem jest nawierzchnia nie sam podjazd. Nie tylko rowery mtb mają dziś przełożenia

                • 4 1

    • Scieżkach*

      • 0 3

  • Ul. Słowackiego i dalej Nowatorow (2)

    Na ul Słowackiego jest chociaż chodnik ale dalej na ul. Nowatorow (do turbo ronda) to jest dopiero dramat. Zero pobocza, jezdnia wąska, dziurawa i pofałdowana i do tego ogromny ruch (b. często ciężarówek). Riweżysci jadący tą drogą, to prawdziwi "kamikadze" a często też piesi idą, bo mają przy turbo rondzie przystanek autobusowy. Kierowcy samochodów zucają groma i na rowerzystów bo nie mogą ich wyprzedzić i porzez kilometr muszą wlec się 5km/h (pod górkę). Ul. Nowatorów to patologia dla wszystkich kierowców samochodów, rowerzystów i pieszych!!!

    • 1 0

    • O ile pamiętam życie straciła tam rowerzystka albo rowerzysta.

      • 0 0

    • chciałem napisać "rzucają gromy" a wyszło "zucaja groma"

      • 1 0

  • Pan heniu jechał na ryby ze żoną i ostro dawał

    i ma już żyłkę przez wędzisko przewleczoną

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum