• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto rezygnuje z przebudowy drogi rowerowej we Wrzeszczu

Krzysztof Koprowski
24 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Inwestycja wzdłuż al. Hallera została odłożona na bliżej nieokreśloną przyszłość. Inwestycja wzdłuż al. Hallera została odłożona na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Przebudowa drogi rowerowej wzdłuż al. Hallera zobacz na mapie Gdańska utknęła w martwym punkcie - urzędnicy chcą zamienić miejscami chodnik z infrastrukturą rowerową, zaś mieszkańcy pozostawienia obecnego układu przestrzennego. W efekcie miasto zrezygnowało na razie z realizacji tego przedsięwzięcia.



W jaki sposób przebudować drogę rowerową i chodnik wzdłuż al. Hallera?

Przypomnijmy, w styczniu 2018 r. rozgorzała dyskusja nad przebudową chodnika i drogi rowerowej wzdłuż al. Hallera na odcinku od ul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska do Gdańskiej zobacz na mapie Gdańska.

Urzędnicy proponowali zamienić miejscami chodnik i przestrzeń dla rowerzystów. W efekcie piesi musieliby się poruszać węższym niż obecnie chodnikiem wzdłuż ogrodzenia ogródków działkowych, zaś rowerzyści szeroką drogą bliżej jezdni.

To rozwiązanie nie spodobało się mieszkańcom oraz radom dzielnic Wrzeszcza Dolnego i Brzeźna. Mieszkańcy argumentowali, że w sezonie letnim ruch pieszych jest zbyt duży, by kierować ich na wąski chodnik.

Urzędnicy twierdzili natomiast, że jest to najlepsze rozwiązanie ze względów bezpieczeństwa - istniejąca droga rowerowa wzdłuż ogrodzenia ogródków ogranicza widoczność.

Wynik analizy rozwiązań: najlepszy wariant to zamiana miejsc



Ostatecznie decyzję o wyborze najlepszego rozwiązania scedowano na wykonawcę dokumentacji projektowej, w ramach której analizie poddano pięć różnych wariantów.

- Najwyżej oceniony został wariant zakładający zamianę miejscami chodnika z drogą rowerową. Przy ocenie brano pod uwagę takie kryteria, jak: kolizyjność poszczególnych wariantów, możliwości terenowe, zgodność ze standardami projektowania oraz szacunkowe koszty realizacji. Ponadto zostały wykonane pomiary ruchu pieszego i rowerowego, które wykazały, że natężenie ruchu rowerowego jest w tym miejscu wyraźnie wyższe od natężenia ruchu pieszego. W dzień powszedni ruch na istniejącej drodze rowerowej jest ponad cztery razy większy niż na chodniku, a w niedzielę ponad dwa razy większy - mówi Remigiusz Kitliński, kierownik Referatu Mobilności Aktywnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

Rada dzielnicy: potrzebne konsultacje i szerszy zakres analizy



Z takim wariantem nie zgodziła się jednak Rada Dzielnicy Wrzeszcza Dolnego, która poprzez uchwałę wystąpiła z wnioskiem o:
  • przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych - szczególnie z mieszkańcami Wrzeszcza Dolnego oraz Brzeźna,
  • wyjaśnienie wszystkich zastrzeżeń Rowerowej Metropolii i wzięcie ich pod uwagę w toku dalszych prac (zwracali oni uwagę m.in. na ograniczoną widoczność przez drzewa w sytuacji zamiany miejsc oraz brak konsultacji społecznych przed podpisaniem umowy na projekt),
  • objęcie analizą odcinka od ul. Klinicznej zobacz na mapie Gdańska aż do Wczasy zobacz na mapie Gdańska.

Miasto: wycofujemy się z dalszego projektowania



- Biorąc pod uwagę zapisy uchwały rady dzielnicy, aby nie kontynuować podjętych prac projektowych bez rozszerzenia zakresu analiz, Komitet Sterujący w dniu 17 grudnia 2018 r. podjął decyzję o odstąpieniu od umowy z wykonawcą dokumentacji. W dniu 24 stycznia przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska oraz wykonawcy podpisali porozumienie o odstąpieniu od realizacji zadania - wyjaśniła kilka dni temu Aleksandra Dulkiewicz, p.o. prezydenta, w odpowiedzi na zapytanie radnej KO Emilii Lodzińskiej ws. dalszych prac nad tą inwestycją.

Ponad 62 tys. za niedokończony projekt przebudowy



Dotychczasowa umowa była zawarta z firmą Proinwesta z Gdańska. Jej rozwiązanie w drodze porozumienia stron oznacza wypłatę części wynagrodzenia.

- Wykonawca dokumentacji projektowej przekazał DRMG część opracowanej dokumentacji oraz zgodził się na wynagrodzenie w wysokości 62 484 zł, czyli 40 proc. wartości umowy - dodaje Agnieszka Zakrzacka z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej DRMG.

Czy to oznacza, że miasto wycofuje się całkowicie z przebudowy tego odcinka al. Hallera?

- Zgodnie z odpowiedzią na zapytanie radnej oraz uwzględniając, wynikający z uchwały rady dzielnicy, szeroki zakres dodatkowych analiz, a także znaczący wzrost cen usług projektowych, nie planuje się obecnie wznowienia prac projektowych dla trasy rowerowej wzdłuż alei Hallera na odcinku od ulicy Kościuszki do ulicy Gdańskiej - wyjaśnia Alicja Bittner z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Dotychczas w ramach działań doraźnych w okolicy przedszkola zostały wykonane elementy zwiększające bezpieczeństwo ruchu, które w przyszłości mogą być uzupełnianie lub modyfikowane.

Opinie (335) 9 zablokowanych

  • Ehhh

    Droga na odcinku od Dworskiej w kierunku morza będzie miała charakter drogi wspólnej dla pieszych i rowerzystów. Nie rozumiem, tyle tam miejsca a nie wydzielili osobnych pasów :(

    • 0 0

  • (7)

    Drzewa niech przesadzą, bardziej w stronę płotu i niech wtedy zamieniają miejscami chodnik z drogą rowerową. Pozostawienie drzew na swoim miejscu jest bez sensu. To byłoby zbyt proste i tanie a ma być rozmach, ma być drogo i z przytupem. W końcu to publiczna kasa więc lecimy na grubo....

    • 69 42

    • Najlepiej przesadzić korzeniami do góry wtedy będzie to przedsięwzięcie totalnie i**otyczne. No, chyba żeby wykonac tunel wzdłuż pod ścieżką rowerową. To już będzie mistrzostwo świata.

      • 0 0

    • Nadajesz się na urzędnika, prezentujesz właściwy im sposób myślenia.

      • 1 0

    • Zrobić tylko jeden pas dla samochodów.

      • 5 0

    • Oj tam, drzewa się przecież wytnie!

      • 2 1

    • No i przesuniemy jezioro..... Jak w Barei (2)

      • 9 1

      • Czego się nie robi (1)

        dla aktywistów :)

        • 3 6

        • Można również ogłosić auto jako cudo chronione i karać każdego kto wejdzie pod auto.

          • 5 2

  • Szkoda pieniedzy.

    Wystarczy aby usuneli nierówności w asfalcie, są spore koło biedronki i dalej w kierunku Gdańska.

    • 0 0

  • Dość dróg rowerowych (26)

    Jako piesza mam dość dominacji szalonych rowerzystów pędzących po ścieżkach nawet w miejscach gdzie krzyżują się z chodnikami

    • 120 149

    • milcz łosiu ty tyłka z fotele blachosmroda nie ruszyles nigdy (5)

      • 9 26

      • (4)

        Lepiej w blachosmrodzie, niż w obcisłych majtkach. Rajcuje cię paradowanie po mieście w rajtuzach? Kiedyś faceci na rower ubierali szorty lub krótkie spodnie. Teraz musi być gładko i opływowo.

        • 10 12

        • każdy facet w rajtuzach chciałby zapisać się do LGBT :) niby heteryk a rajtuzy ! (1)

          • 1 3

          • Równie dobrze możesz się czepiać Kubicy że jezdzi w ognioodpornym stroju.

            Ty mu polecasz garsonkę bo na pewno jest wygodniejsza.
            "Masz" widać pojęcie.

            • 0 0

        • rozumiem, że ty do dziś kąpiesz się w ubraniu

          czyli zupełnie jak kiedyś

          • 0 1

        • Ja tam za męskimi tyłkami się nie oglądam, ale de gustibus...

          • 9 4

    • (7)

      a co pieszy robi na "ścieżce" ?

      • 31 31

      • krzyżuje się (6)

        • 35 6

        • czy macie na myśli przejścia dla pieszych ??? (5)

          niby dorośli ludzie, a tak niejasno się wysławiają.... i człowieku weź tu się domyśl o co chodzi.

          • 18 6

          • (4)

            Niby dorosły, a nie potrafi się domyślić. Kierowca musi się zatrzymać przed przejściem, ale rowerzysta to już nie. Pan i władca. Oni to by do sklepów chcieli jeszcze rowerami wjeżdżać między półki. Chcecie poszarżować, to poza miasto pościgać się z wiatrem, w mieście jest ruch miejski, gdzie każdy ma uważać na każdego. Co do ścieżek, to równiutkie nówka-pewex, a kobiety z wózkami muszą się tarabanić obok po nierównych chodnikach. Miasto nie dba o matki z dziećmi.

            • 13 13

            • (1)

              matko z dzieckiem, zamiast oczekiwać że podmiot opiekuńczy będzie przeżywał ciężary twojego życia zamiast ciebie i oczekiwać że wszyscy będą ci usługiwać, było zadbać o samą siebie i po prostu nie robić sobie dzieci. jakoś moja matka kilkadziesiąt lat temu jeździła wózkiem po tych wszystkich krzywych trójmiejskich chodnikach i nie płakała tak jak ty.

              • 1 0

              • Ale ona wiezie w wózku przyszłego podatnika, który będzie pracował na twoją emeryturę, więc z szacunkiem do matki. Poza tym to prawda, nie naprawia się chodników, ale drogi rowerowe równiutkie. A co to pieszy gorszy od rowerzysty? Też płaci podatki i chodnik mu się należy, jak rowerzyście ścieżka.

                • 0 1

            • ale samochody mknące po 90km/h w zabudowanym by zdążyć przed czerwonym, nie przeszkadzają?

              • 5 1

            • Sztuczny problem tworzysz .

              • 9 4

    • Pieszorowerówki to bezprawie i naruszanie praw komunikacyjnych (2)

      kompletna patologia urzędnicza.

      • 1 2

      • strefy piesze z dopuszczeniem ruchu rowerowego (1)

        wolne od jeżdżących i parkujących samochodów to ważne elementy przestrzeni miejskiej, umożliwiające bezpieczne poruszanie się pieszych i rowerzystów oraz rowerzystek w wieku od 11 do 100 lat, nie mających ambicji ścigania się w Tour de Pologne.

        • 1 2

        • Jako strefy obsługujące dane miejsce jak najbardziej albo np. poza terenem zabudowania gdzie pieszych praktycznie nie ma ( przy zachowaniu standardu drogi dla rowerów, a nie w postaci krzywego chodnika z kostki oczywiście).

          Natomiast w mieście w postaci głównego tranzytowego ciągu komunikacyjnego? i**otyczny pomysł. Tak się nigdzie poza polską tego nie robi

          • 0 1

    • Przykre

      Widać, że ta Piesza nawet nie potrafi jezdzic na rowerze. Cała zachodnia Europa rozwija infrastrukturę rowerową, tylko zasciankowa Polska stłamsza rowerzystów. Smutne to

      • 2 1

    • Ja (5)

      Zawsze jeżdże 50km/h przy krewetce i poluje na ludzi wpatrzonych w telefony wysiadajacych z autobusu

      • 12 7

      • (4)

        I z pewnością jesteś dumny ze swej złośliwości. Sam sobie wystawiłeś opinię, i przy okazji innym rowerzystom też. Typowy Polak, uprzejmy do bólu.

        • 12 9

        • uogólniający hejter antyrowerowy to stan umysłu

          • 2 0

        • (2)

          ale spacerowanie po ścieżkach rowerowych jest spoko, co?

          • 4 4

          • No tam jest zwykły chodnik po którym dopuszcza/nakazuje się jedynie ruch rowerowy

            warto zwracać uwagi na znaki, a nie na to co wymalowane na kostce.

            • 0 1

          • Podobno to nie są żadne ścieżki rowerowe

            Bo znak krzywo stoi, albo nie ta strona jezdni, albo kostka nierówna, albo milion innych powodów.

            • 0 3

    • mam wrażenie że ściemniasz

      na razie w mieście mamy do czynienia z pseudozrównoważonymi statecznymi obywatelami pędzącymi swoimi samochodami po jezdniach, nawet w miejscach, gdzie są zlokalizowane przejścia dla pieszych w strefach Tempo 30.
      Prędkość rowerzysty rzadko przekracza 20 km/h - kolizje z pieszymi nawet na ciągach pieszo rowerowych zdarzają się niezwykle rzadko.

      • 9 6

    • sama sobie przeczysz piesza.

      no ale rozumiem, że po zapowiedziach pis poszłaś na kilka shotcików.

      • 6 19

  • Mieszkańcy... (10)

    Sami nie wiedzą czego chcą

    • 120 58

    • rowery to przezytek

      • 1 1

    • A to chyba obiecał Adamowicz przed wyborami (6)

      PO partia obietnic ...

      • 15 25

      • PIS obiecał 500+ na pierwsze dziecko przed wyborami do Europarlamentu

        Co ma europarlament do 500+??? Ktoś mi wytłumaczy ?? To nie sa wybory do samorządów czy sejmu ale populistyczna obietnica jest

        • 2 1

      • O, już przylazł jakiś pisior (1)

        No i nikt ci tyle nie obieca, co PIS przed wyborami ...

        • 28 17

        • nikt inny wam tyle nieda - co PiS naobieca...

          :))))

          • 7 1

      • przed wyborami (1)

        to Kaczor chyba obiecał minimalną pensję 10.000 netto dla każdego, a dla bezrobotnych chyba 15.000 zasiłku na rękę miesięcznie

        • 12 8

        • kaczor obiecywał też obniżenie podatków najbiedniejszym

          i co? i jajco! ciemny lud kupił obiecanki a po wyborach kaczor podatki podniósł

          • 9 2

      • i dlatego jego przeciwnicy spod znaku pampersa wsiedli na ten projekt

        w tym pewien działacz, który tuż przed wyborami twierdził w krajowym badaniu rowerowym, że aktualnie nic się dla rowerów nie buduje ("zapomniał" o przedłużanej Bulońskiej i Warszawskiej - a gdy mu zwracano uwagę na profilu - banował "za politykowanie"). Na Hallera trzeba odsunąć płot działek, dać ludziom miejsce do spacerowania z dala od jezdni, rowerówkę do jezdni zbliżyć. Inaczej nie pozbędziemy się kilku głupich miejsc przecinania ruchu.

        • 23 12

    • czytaj ze zrozumieniem

      • 3 3

    • Chyba u Was w Wejherowie

      • 11 7

  • Odwrócona piramida komunikacyjna (3)

    Jeżeli to są problemy miasta Gdańska, to rozumiem , że nie ma innych... A nie czekaj czekaj... Zakorkowany drogi miasta wynikające często z braku pasów do skrętu czy braku zatoczek , niesprawna komunikacjja miejska czy brak miejsca na bezpieczne pozostawienie roweru, samochodu przy węzłach przesiadkowych bądź dużych zakładach pracy to są problemy. Od nich zacznijmy.

    • 6 4

    • To są twoje problemy, a nie miasta (2)

      miasto nie ma w interesie udrażniać zakorkowanych dróg. udrażnianie tylko zachęci jeszcze większą ilość osób do korzystania z samochodu. Czym wiecej samochodów w mieście tym jakość zycia w nim coraz niższa.

      • 3 1

      • Nie do końca (1)

        Darmowa komunikacja miejska z pewnością zredukowałaby liczbę samochodów, tylko że autobusy i kolejki są przeładowane i więcej ludzi raczej nie przewiozą.

        • 0 0

        • PRL się skończył. Dowiedziono, że jak ludzie dostają coś za darmo to nie szanują.

          • 0 0

  • Może jeżdżę autem po Hallera w dziwnych godzinach (5)

    ale tam nie ma wielkiego ruchu na jezdni. Po co więc po dwa pasy ruchu dla każdego kierunku, oddzielone pasem zieleni od ruchu przeciwnego? Może by tak zwęzić to do jednego pasa i wyznaczyć ddr lub pasy rowerowe w jezdni? Uspokoił by się ruch samochodowy, to i dla rowerzystów byłoby lepiej.

    • 15 12

    • Z pewnością jeździsz autem

      Gdybyś tam jeździł samochodem to byś wiedział że jeden pas momentalnie zakorkuje skrzyżowanie z Mickiewicza. Zwężenie można by tylko zrobić od Kościuszki w stronę morza ale ten odcinek ddr jest najmniej problemowy.

      • 0 0

    • To tylko kwestia czasu jak te RODosy na Hallera

      pójdą pod zabudowę apartamentową. I słusznie. Tramwaj jest, dwupasmowka jest - miasto musi rosnąć w siłę.

      • 4 1

    • (2)

      Poczekaj az skoncza te betonowe osiedla. Wszystko sie zakorkuje

      • 6 4

      • (1)

        Tym bardziej trzeba działać szybko. Żeby nowi mieszkańcy wiedzieli na co się piszą.

        • 4 1

        • Dokladnie niech jeżdżą rowerami i komunikacją

          • 4 1

  • (1)

    Ścieżka bliżej jezdni to zły pomysł, rowerzysta z racji zwiększonego wysiłku fizycznego względem pieszego zużywa więcej tlenu a co za tym idzie oddech jest częstszy i wdycha więcej spalin, kto choć raz jechał ścieżką rowerową we Wrzeszczu w godzinach szczytu, w dodatku upalnym latem (Grunwaldzka dla ścisłości) wie o czym mowa ;)

    • 8 18

    • ludzkość nie jest na to gotowa Kapitanie, tak samo było z Jezusem

      • 0 0

  • Jak droga może ograniczyć widoczność?

    Przecież droga jest płaska. Czy wszyscy urzędnicy w UM muszą takimi bzdurami uzasadniać swoje głupie decyzje?

    • 2 0

  • nieodpowiedzialność (16)

    tych parę lat temu urzędnicy nie umieli przewidzieć iż robią bubel, narażają życie innych?? a teraz na hura, przebudujmy... naraźmy tym razem portfel innych - bo przecież nie swój..

    • 61 27

    • (3)

      Te kilka lat to około 20 lat temu, bo tyle ma ta droga rowerowa wzdłuż Hallera.
      Na tamte czasy była najnowocześniejszą w Gdańsku, a może i w całej Polsce. Była też odpowiednia na ówczesny ruch rowerowy, który obecnie jest kilkukrotnie większy.

      • 11 3

      • (2)

        Bo wtedy żadnej innej niebylo ;)

        • 3 2

        • Była nadmorska z kostki, tak samo Pomorska, maźnięte farbą Rzeczypospolitej i Chłopska.
          Hallera to była pierwsza asfaltowa zrobiona od nowa.

          • 0 0

        • droga rowerowa (ciąg pieszo rowerowy) wzdłuż plaży od mola w Brzeźnie do Oliwy już była

          • 2 1

    • tak, nie przewidzieli (9)

      To miała być normalna droga rowerowa dla normalnych ludzi, a nie wariatów, którzy popylają tamtędy 40 km/h i szybciej. A teraz gardłują, żeby im autostradę rowerową wybudować.
      Postawić ograniczenie do 20km/h i po problemie.

      • 13 21

      • (8)

        no patrz. Jak to jest że rowerzysta jadący 40 kmh to "wariat", a kierowca jadący 90kmh przez miasto to.. normalny kierowca :D zawsze mnie to zastanawiało.

        • 21 4

        • 40 km/h na uczęszczanej ścieżce o szerokości 1,5 m (7)

          to bardzo niebezpieczne, 90 km/h na trzypasmowej Al. Zwycięstwa to bardzo bezpieczne

          • 4 17

          • przeciętna prędkość rowerzysty w warunkach miejskich (5)

            rzadko kiedy przekracza 25 km/h; nawet w przypadku rowerzysty korzystającego z roweru wspomaganego elektrycznie. W Kopenhadze "zielona fala" dla rowerzystów jest ustawiana na prędkość 20 km/h. Kolarze szosowcy poruszający się szybciej powinni mieć prawo poruszania się po jezdni nawet wtedy, gdy obok niej biegnie wydzielona droga dla rowerów. Tacy kolarze szosowcy w Gdańsku stanowią ułamek ogólnej liczby osób jeżdżących rowerem wzdłuż ulicy Hallera w Gdańsku.

            • 5 2

            • tak powinno być, że ludzie na kołach poniżej 28 mm powinni jechać jezdnią. (2)

              No chyba, że taki rowerzysta będzie chciał jechać po infrastrukturze.
              Niestety nie da się jechać takim rowerem przez miasto rozwijając jego prędkość, bo w Polsce infrastruktura rowerowa nie jest dla rowerzystów, a ewentualnie dla dzieci i emerytów. Nie ma, mówiąc wprost, walorów komunikacyjnych.

              • 3 2

              • niektóre elementy infrastruktury rowerowej Gdańska nie są odpowiednie dla kolarzy

                ale są zupełnie dobre dla rowerzystów. Kolarze powinni nadal mieć prawo poruszania się po jezdni, bez względu na istnienie czy nie istnienie drogi dla rowerów biegnącej obok kosztem chodnika.

                • 0 1

              • To niestety prawda.

                Nasza infrastruktura nadaje się jedynie pod amortyzowane rowery z grubymi oponami. Sztywny rower z oponami poniżej 1.5 to niestety masochizm.

                • 2 1

            • kolarze? to może maratończyk miejski też sobie będzie biegał pomiędzy samochodami (1)

              pomyśl zanim coś takiego znowu napiszesz

              • 1 9

              • Czemu nie

                infrastruktura powinna być dzielona względem prędkości, a nie pojazdu. Tak uważam. Rozwiązałoby to wiele problemów.
                Jak ktoś porusza się wolno np. rowerem to powinien mieć możliwość poruszania się chodnikiem. Jak szybko to jezdnią. Bez sensu budować infrastrukturę niby rowerową po której można bezpiecznie maks 10kmh jechać. Na co to komu? dla dzieci z rowerkami biegowymi? szkoda kasy i przestrzeni

                • 2 1

          • W Twoim kretyńskim rozumowaniu, bezpieczny rowerzysta to rowerzysta w szczerym polu.

            • 8 4

    • No bubel... i najzabawniejsze jest to że to i tak jest jedna z najlepszych tras rowerowych w mieście. (1)

      • 22 2

      • Miasto boi się ponownie dotknąć funkcjonującego bubla ... Boskie! Niezły dylemat.... Hahaha

        • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum