• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe rowery Mevo 2.0 na testach

Maciej Korolczuk
16 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe

We wtorek na ulicach Gdańska po raz pierwszy pojawił się rower Mevo 2.0. Pokazowy egzemplarz był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który ma ocenić, czy rower jest zgodny z opisem przedmiotu zamówienia. Jeśli jego opinia będzie pozytywna, to będzie można podpisać umowę z nowym operatorem roweru metropolitalnego.



Jak oceniasz wygląd nowego Mevo?

Rower Mevo 2.0 pokazujemy jako pierwsi. O tym, że pojawił się na ulicach Gdańska poinformował nas jeden z czytelników, który zauważył rower oklejony reklamą Mevo.

Jego informacje o "tajemniczym elektryku z naklejoną nazwą Mevo" potwierdza Obszar Metropolitalny, który w imieniu gmin prowadzi postępowanie przetargowe.

- Najpierw niezależni eksperci sprawdzili, czy spółka City Bike Global mogła w ogóle złożyć ofertę. Kolejnym krokiem było sprawdzenie, czy oferta nie podlega odrzuceniu ze względu na rażąco niską cenę. Teraz sprawdzamy, czy testowy rower jest zgodny z Opisem Przedmiotu Zamówienia - wyjaśnia Dagmara Kleczewska, szefowa projektu Mevo 2.0.
  • Rower jest egzemplarzem pokazowym i jak zastrzega Obszar Metropolitalny jego ostateczny wygląd może się jeszcze nieco zmienić.
  • Rower jest egzemplarzem pokazowym i jak zastrzega Obszar Metropolitalny jego ostateczny wygląd może się jeszcze nieco zmienić.
  • Rower jest egzemplarzem pokazowym i jak zastrzega Obszar Metropolitalny jego ostateczny wygląd może się jeszcze nieco zmienić.
  • Rower jest egzemplarzem pokazowym i jak zastrzega Obszar Metropolitalny jego ostateczny wygląd może się jeszcze nieco zmienić.
  • Rower jest egzemplarzem pokazowym i jak zastrzega Obszar Metropolitalny jego ostateczny wygląd może się jeszcze nieco zmienić.

We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego i członków komisji przetargowej, którzy oceniali jego funkcjonalność, wygodę i komfort jazdy, działanie baterii, hamulców, oświetlenia i wszystkich pozostałych podzespołów.

- W środę rower trafi do niezależnego rzeczoznawcy, którego opinia będzie dla nas wiążąca. Jeśli uzna on, że rower jest zgodny z OPZ, wówczas nasi prawnicy będą mogli dać nam zielone światło na wybór wykonawcy, a następnie podpisanie umowy. Rzeczoznawca na sporządzenie opinii będzie miał dwa tygodnie - dodaje Kleczewska.
Sam jednoślad prezentuje się efektownie. Nowy rower znacząco różni się od swojego poprzednika. Przede wszystkim sprawia wrażenie masywniejszego, a przy tym jego sylwetka jest bardziej opływowa i dynamiczna. Poza tym, że różni się kolorem, od swojego poprzednika odróżnia go też umocowanie baterii - ta ukryta jest w ramie (poprzednio znajdowała się w bagażniku nad tylnym kołem). Na kierownicy - oprócz masywnego koszyka - znajduje się też sporej wielkości panel z diodami informującymi użytkownika o stopniu jej wyczerpania.

Przypomnijmy, że niedawno obszar wydłużył o 60 dni czas na wybór oferty i podpisanie umowy z operatorem. Jak mówią urzędnicy, postępowanie ma zostać rozstrzygnięte do końca tego roku.

  • We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który sprawdzi, czy jest on zgodny z opisem przedmiotu zamówienia.
  • We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który sprawdzi, czy jest on zgodny z opisem przedmiotu zamówienia.
  • We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który sprawdzi, czy jest on zgodny z opisem przedmiotu zamówienia.
  • We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który sprawdzi, czy jest on zgodny z opisem przedmiotu zamówienia.
  • We wtorek rower był testowany przez pracowników Obszaru Metropolitalnego. W środę trafi do rzeczoznawcy, który sprawdzi, czy jest on zgodny z opisem przedmiotu zamówienia.
14:12 16 LISTOPADA 21

Mevo znowu jeździ po Gdańsku? (9 opinii)

Po Gdansku jeżdżą jakies dziwne elektryki - czarne, matowe, nowoczesne, nawet ładne. Oznaczone napisem Mevo. Widziałam ten rower, nie zdążyłam zrobić foty. Wygladal na taki lepszy i nie nadajacy sie do masowego udostepnienia. Ktoś wie o co chodzi? Bo z tego co mi wiadomo temat Mevo leży i nie ma już tych rowerów dostępnych.
Po Gdansku jeżdżą jakies dziwne elektryki - czarne, matowe, nowoczesne, nawet ładne. Oznaczone napisem Mevo. Widziałam ten rower, nie zdążyłam zrobić foty. Wygladal na taki lepszy i nie nadajacy sie do masowego udostepnienia. Ktoś wie o co chodzi? Bo z tego co mi wiadomo temat Mevo leży i nie ma już tych rowerów dostępnych. Zobacz więcej

Opinie (469) ponad 10 zablokowanych

  • no to kiedy Mevo 3.0 ? (18)

    obstawiajmy:

    marzec 2022 ?

    • 113 9

    • Zaraz będzie komuna 3.0 i nowy wał, co mnie jakieś mevy obchodzą.

      • 16 8

    • czarny rower jest gorzej widoczny (7)

      • 10 4

      • i w dodatku jest bardziej niewidoczny (5)

        • 1 3

        • Poza tym słabiej go widać (4)

          • 2 2

          • i jest mniej widoczny (1)

            • 1 1

            • to prawda, dodatkowo trudniej go dostrzec

              • 1 1

          • no widzisz (1)

            • 3 0

            • stealth tech

              • 0 0

      • jest mniej na widoku

        • 2 1

    • Na Długim Targu testowali? Brawo! (1)

      • 7 2

      • Przecież widzisz że to jest ustawka pod trojmiasto_pl. Tak samo jak z dojeżdżaniem do pracy na rowerze przez prezydentkę...

        • 4 1

    • kolejna rzecz do ktorej musze sie dolozyc a nie bede korzystal (5)

      rower najtanszy kosztuje kilkaset pln i dziwne ze kogos nie stac w dzisiejszych czasach..

      chyba ze teczowo-zieloni beda sie lansowac "EKO" choc to eko nie jest.. jezdzijcie uzywajac 100% sily miesni, a nie na baterii ktora ladowana jest z elektrowni weglowej.

      jestem bardzo na NIE temu projektowi i jemu podobnym

      • 7 6

      • na samochód tez każdego stac (4)

        a to nie znaczy ze musi go kupować jak chce raz na jakiś czas się gdzieś przemieścić.
        pojazdy współdzielone to przyszłość. Z czasem zastąpią te prywatne. To pewne

        • 3 2

        • Czyli komuna? (3)

          • 3 2

          • gospodarka współdzielona to nie komuna (2)

            to są rózne pojęcia - jedno dotyczy metody dostarczania usług a drugie ustroju gospodarczego państwa.

            • 3 2

            • Czyli kołchoz? (1)

              • 1 1

              • Nie - pole i stodoła współdzielone na godziny

                • 2 0

    • Kacperku, nie płacz! ;))

      • 1 0

  • (2)

    Za te pieniądze niech kupią każdej rodzinie normalny rower.A tak niestety podejrzewam kolejną wtopę,w Poznaniu,Wrocławiu można a tutaj tyle lat tak prostej sprawy się nie da.Dziwy.

    • 102 29

    • dokładnie taki cyrk tylko w pl, jak można było coś takiego tak spartolić

      • 4 5

    • w tym chodzi o to by rowerem jeździć, a nie by go mieć

      bo mieć to ma każdy. nawet po kilka.... a ludzi nie jeżdżą bo nie mają gdzie go zostawić. nie są w stanie całego dystansu podjechać ( chcieliby tylko kawałek np. od przystanku)....
      dla takich ludzi jest właśnie mevo.

      • 13 1

  • (45)

    Nie rozumiem dlaczego te rowery muszą być elektryczne ? Przede wszystkim powinny to być normalne rowery ale solidne .

    • 551 91

    • Żeby można było bez potu (7)

      Dojechać np na randkę. Zwykły rower to prawie każdy ma w domu.

      • 53 86

      • Naprawdę urzekła mnie Twoja historia.

        • 72 31

      • (2)

        Dziewczyny lubią ten zapach cyklisty ...

        • 58 13

        • (1)

          a chłopaki lubią spocone dziewczyny i ciepłą wódkę

          • 13 3

          • a niektórzy to nawet spoconych i ciepłych chłopaków... więc nie trafione

            • 1 3

      • a wiesz że jak pojedziesz autem to w ogóle się nie spocisz? (1)

        a jak chcesz wypić alkohol to możesz zamówić ubera

        • 27 22

        • A jak chcesz się spóźnić, to komunikacją. A jak szukasz dziury w całym, to wystarczy, że napiszesz komentarz na trójmieście.

          • 32 1

      • Rozwalił mnie ten komentarz :)

        • 15 3

    • rozumiem (4)

      Bez przesady - powinno być 65% do 35%... nie zapominajmy, że Gdańsk jest miastem mającym duże przewyższenia i nie każdy kto będzię chciał skorzystać z Mevo 2.0 będzie miał kondycję by podjeźdzać pod długie podjazdy ;) Inna historia, że w pasie nadmorskim i dzielnicach "płaskich" te wspomaganie nie jest aż tak konieczne.

      • 53 6

      • (3)

        Zgadza się, w przypadku dojazdów do wyżej ulokowanych dzielnic ebike byłby nieoceniony i pewnie więcej osób byłoby skłonnych skorzystać z oferty. Teoretycznie, ostatnio mevo pod tym względem zawiodło. Duża waga tych klamotów w połączeniu z osłabioną mocą silnika (pewnie w celu zwiększenia zasięgu) sprawiła, że podjazdy takie jak Słowackiego, Rakoczego czy Łostowicka były bardziej męczące na Mevo niż na konwencjonalnym MTB z szerokimi terenowymi oponami i ciśnieniem nieprzekraczającym 2bar.

        • 12 4

        • Trzeba było dostosować prędkość jazdy do podjazdu.

          Mocy było za mało do szybkiego wjazdu, ale tempem spacerowym bez większego wysiłku można było wjechać. Zrobiłem tak setki kilometrów, zaczynając/kończąc na górnym tarasie. Wielokrotnie wyładowywałem baterie od 100 do 20%

          • 10 3

        • tylko nie ma ścieżek rowerowych do wyżej położonych dzielnic :( wiec po co elektryki?

          • 3 3

        • Nieprawda - podjazd pod Morenę bezproblemowy - wystarczyło jechać wolniej i wtedy wspomaganie robiło robotę. Robiłem tak wiele razy. Przy próbie szybkiej jazdy, wspomagania nie było i wtedy faktycznie na Mevo jeździło się cięzko.

          • 5 1

    • To że są elektryczne jest bez sensu. (4)

      Zaraz podwyżki cen energii elektrycznej o 60% i się okaże, że nie opłaca się bateri ładować.

      • 31 25

      • jeśli do każdej wymiany bateri musi podjechać technik to koszt prądu jest pomijalny (3)

        w starym mevo bateria rozładowywała się do czerwonego po przejeździe z wrzeszcza na chełm przez morene - 30 minut jazdy

        • 24 5

        • Może jak brałeś z 40% baterii... (1)

          Na jednym ładowaniu robiłem trasy Wrzeszcz - Sopot - lasem do Osowa - potem do Nowatorów za lotniskiem i do Wrzeszcza... Do samego końca była energia...

          • 8 4

          • im wolniej jedziesz tym więcej baterii ciągniesz z baterii poza tym temperatura i stan ogniwa ma wpływ

            • 4 3

        • Re: Mevo battery

          Tam, masz dwa ostre podjazdy pod gore.
          To dobrze, ze rower dal rade dojechac. 30 min to dobry czas. Autem zajeloby to, roznie, zalezy od pory dnia 10-60 min.
          Natomiast rower tradycyjny, ta sama trasa, dla wielu, duze wyzwanie.

          • 1 0

    • Żeby się nie spocić (12)

      Jeżdżę dużo. Na kolarce i na górskim. Podjadę pod każde wzgórze. Ale nie oto chodzi... Jak chce gdzieś się wybrać w ciuchach "normalnych" to po prostu nie mam ochoty się zbytnio pocic bo po dojeździe w miejsce docelowe chce wyglądać jak człowiek.

      Pozatym osoby o gorszej kondycji też może się zdecydują na ten środek transportu wiedząc że wszelkie wzniesienia się nieco "wypłaszczą" dzięki wspomaganiu.

      • 41 5

      • od tego masz hulajnoge (3)

        • 9 27

        • hulajnoga jest niebezpieczna (1)

          • 24 3

          • Dobra dla młodych,dla starszych niebezpieczna.

            • 5 0

        • Owszem to jest jakaś opcja, ale wg mnie są one stanowczo za drogie. Nie korzystałem z poprzedniego MeVo, nie znam też cen nowego ale mam nadzieję że będzie taniej.

          • 6 5

      • Podpowiem bo zaraz wyjdzie ze co uksztaltowanie terenu to inny rower potrzebny (7)

        samochodem sie nie pocisz a rowery to sobie kupujcie za własne tak jak samochody a nie wypożyczalnia z dopłatami z kasy podatników

        • 6 20

        • (1)

          Twój argument mozna zastosowac w drugą stronę a zapewniam cię że infrastruktura drogowa zużywa się znacznie bardziej przez samochody prywatne niż np ZKM, rowery pieszych, hulajnogi itp. Tak więc osoby nie zmotoryzowane niejako dopłacają do kierowców?

          Poza tym co z ludźmi którzy nie mają samochodów? Tak więc kiepska podpowiedź.

          • 11 4

          • Gdyby tak było to kasa z płatnych parkingów szłaby na remonty dróg, a zamiast tego idzie na budowę niepotrzebnych przejść dla pieszych obok istniejących tuneli i na ekrany na przystankach (za 100 tysięcy złotych za sztukę)

            • 5 6

        • Samochodem niedługo będziesz mógł sobie zaparkować najwyżej w d... na słupie. (4)

          Choć często i parkowanie w d... na słupie, albo najlepiej na środku chodnika, trawnika, przejscia dla pieszych nie jest dla pana kierofcy problemem. Że też nie jesteście tacy odważni żeby na torach parkować.

          • 10 6

          • (3)

            Ciasne gacie tak bardzo chcą jeździć ulicą. Że też nie są odważni żeby jeździć po torach.

            • 5 12

            • (2)

              Rower jest pojazdem i jego miejsce jest na jezdni a nie na pomalowanym chodniku.

              • 3 2

              • (1)

                Pociąg też

                • 1 1

              • Pociąg jest pojazdem szynowym. Więc pudło, ale próbuj dalej.

                • 2 0

    • chodzi oto by były kosztowne w utrzymaniu wtedy mozna wiecej pieniedzy z kasy miasta przewalic do prywatnej firmy

      • 16 7

    • no cóż. jeżeli na tym etapie tego nie rozumiesz to nie zrozumiesz tego wcale i szkoda nawet Ci to tłumaczyć

      • 5 0

    • Np żeby 70latek (1)

      mógł sobie pozwolić na rowerową wycieczkę gdzieś dalej niż po bułki.

      • 7 4

      • upolowanie nałądowanego mevo to był niezły wyczyn

        śledzenie najbliższych stacji na appce a potem sprint żeby zdążyć przed upływem rezerwacji :P atrakcje w sam raz dla emeryta - tak samo jak waga samego roweru :P

        • 8 2

    • (1)

      bo na jasień z dołu się słabo jedzie bez elektryka

      • 6 1

      • Bo jesteś słabieńki

        • 1 8

    • !

      W kółko to samo. Jakbym chciał jeździć "nie-elektrykiem" to bym jeździł swoim - proste. Mam dwa rowery al do pracy jeździłem mevo i było git. nie musiałem przypinać, brać ciuchów na zmianę itd.

      • 16 0

    • Bo zwykły rower to każdy mam w domu. Chodzi o to aby dojechać gdzieś szybko i bez wysiłku (jak hulajnogą).

      • 9 1

    • Niech one są nawet i elektryczne (3)

      Tylko powinny być ładowane w stacjach, a nie przez typka, który popierdziela przez całe miasto goniąc rowery. Ponadto powinna być opcja jechania na rozładowanym - co sprawniejsza osoba bez problemu sobie z tym poradzi. Poprzedni zamysł, że rozładowane rowery są zablokowane do użytku oraz fakt, że czekały aż łaskawie przyjedzie gościu z bateriami były głównymi powodami, że ten cały biznes padł. Rowerów było pełno, a nie można było korzystać, bo były rozładowane. Przez cały okres funkcjonowania Mevo 1 udało mi się przejechać 2 razy, chociaż próbowałam wielokrotnie.

      • 7 0

      • na rozładowanym daleko nie pojedziesz. Bateria to dodatkowa waga około 10 kg, ciężko się pedałuje

        • 2 1

      • Na rozładowanym mevo dało radę jechać tylko po płaskim. Rower to mój główny środek transportu więc wiem co pisze.

        • 1 0

      • Głownym powodem, że biznes padł

        była błyskotliwa decyzja urzędników, że skoro nie możemy mieć w Trójmieście 4000 rowerów, to 0 będzie dla nas lepsze niż 2000. Tym sposobem przez dwa lata mieliśmy ich 0. Nasze interesy zostały ochronione.

        • 1 1

    • takie na oruni dolnej długo nie postoją

      • 1 1

    • Dlatego że najlepiej zarabia się na słomianych inwestycjach ,które nigdy nie wypala,!!!!

      • 1 1

  • A co z tymi roweramia z pierwszego mevo? (7)

    Poszły na złom?

    • 178 2

    • Wtedy jeszcze

      Jechały.

      • 13 1

    • Przemalowano na czarno

      • 13 6

    • Ale złom jest teraz w cenie, to może jeszcze zarobili na tym .

      • 5 2

    • Nic, też będą wykorzystywane

      • 1 6

    • (1)

      Zrobiło się protokół zniszczenia... A co, nie stać nas?

      • 14 1

      • Koniaczek?

        • 10 1

    • Wał

      Poprzednie to był wałek wyprali dosyć sporo kasy i nagle rowery zniknęły, jestem ciekawy dlaczego prokuratura się tym w ogóle nie zajęła.

      • 0 0

  • (3)

    Najtańsze dla wszystkich będzie tego projektu nie kontynuować.Kto ma jeździć to sobie kupi albo pożyczy jak hulajnogę.

    • 91 27

    • O nie nie - tu jest jeszcze dużo kasy do wyciągnięcia

      Budżet się zadłuży i będą konfitury.

      • 14 4

    • (1)

      hulajnogi to jedno wielkie nieporozumienie

      • 7 3

      • ludzie korzystaja, przynosza zyski, jedynie melepety jojcza jak zwykle no ale oni zawsze jojcza

        • 2 2

  • Chyba raczej Vałek 2.0 (4)

    • 133 8

    • Ten to na Nowogrodzkiej (2)

      • 3 9

      • Oczywiście

        To na nowogrodzkiej kazali trójmiejskim cwaniakom robić przewał na mevo. Tak było, nie zmyślam.

        • 7 0

      • jedno drugiego nie wyklucza

        • 0 0

    • Dokladnie tak Hulajnogi opanowały trójmiasta i to bedzie jedna wielka klapa!

      • 5 3

  • Jestem pod wrażeniem (7)

    Przerzutka sturmey, naled na pasek gates, hamulec z przodu mechaniczna tarcza, z tylu beben. Wygląda 100 razy solidniej niz mevo 1.0

    • 34 25

    • (2)

      +opony Schwalbe (chyba Big Apple)

      • 7 0

      • Ukradną

        Jak to w Wolsce

        • 1 4

      • Land Cruiser Plus - widać na zdjęciach.

        • 5 0

    • Wygląda rzeczywiście dobrze (1)

      Masywne rowery sprawdziły się w Londynie i jeżdżą do dzisiaj, pomimo tego że to klasyki a nie elektryczne. Mam nadzieję że będą odstawiane do stacji dokujących z ładowaniem, bo to wg mnie dobre rozwiązanie - mniej sprawni też może się zdecydują.

      • 4 2

      • Będą dostawiane do blaszanych stojaków, które stoją w mieście po pierwszym MEVO.

        W Gdańsku możliwa jest jedynie innowacja januszowa.

        • 0 0

    • Na plus odcięcie zasilania przy hamowaniu.
      Miałem okazję testować takie rozwiązanie i się super sprawdza, sterownik silnika o wiele szybciej wyłączał wspomaganie niż jak się przestawało pedałować.

      • 5 2

    • Poza tym bardzo dobrze obudowany pasek (który it tak mniej syfi niż łańcuch) aby dało się przejechać w miarę czysto. hamulec tarczowy na przód (co w nie zawsze jest standardem np w Europie Zachodniej).

      • 5 1

  • A co z poprzednimi rowerami? (9)

    Wywalamy je? Sprzedajemy? Zostaną rozdane mieszkańcom?

    Czemu nie mogą wejść do użytkowania w ramach Mevo2?

    • 111 4

    • Stare były stare, a te są nowe - z nowego budżetu za nowe długi

      Stare ktoś przygarnie i jeszcze dostanie kasę na utylizację. Ten ktoś już ma obiecane, więc proszę się nie interesować.

      • 49 2

    • może będą ... po przerobieniu na zwykłe uzupełnią te elektryczne (2)

      taki był plan

      • 2 3

      • Mówisz, że nasi urzędnicy mają plan?

        A ile to jest w sasinach?

        • 5 1

      • Przeciez one ważyły aż 34 kg

        Powodzenia z jazdą pod górkę na tym złomie.

        • 0 0

    • Recycling (2)

      Z tego, co wiadomo z miasta, stare rowery przejdą remont i pozostaną w systemie.

      • 6 3

      • ha, ha dobre ...

        • 6 0

      • Dzieki, oby :)

        • 1 0

    • 50% razy wspomaganie elektryczne nie działało (1)

      stare niebieskie mewy to był szmelc

      • 2 0

      • Rowery były za ciężkie

        Te rowery były po prostu za ciężkie dla kobiet.To nie siłaczki,tylko niewiasty delikatnej postury,

        • 0 1

  • Jak będą razić światłem ludzi z przeciwka, (6)

    to osobiście przejdę się z młotkiem na kilka postojów.

    • 45 51

    • I co?

      Będziesz się walił tym młotkiem w swój pusty łeb?

      • 33 12

    • (2)

      Np. hulajnogi mają lampy z przodu wysoko i potrafią oślepiać kierowców niższych samochodów.

      • 5 3

      • wiadomo. kierowca poszkodowany być nie moze (1)

        a jak kierowcy oślepiają to jest super. tu problemu nigdy nie ma

        • 14 7

        • oślepenie kierowcy powoduje większe zagrożenie na drodze niż oślepienie pieszego

          bez względu jakie racje i mądrości ktoś rzuci o ostrożnej jeździe itp,.

          • 2 1

    • (1)

      Czyli planujesz zamieszkanie za państwowe pieniądze. Ciekawy plan.

      • 0 1

      • zima idzie

        menele szukają ciepełka w pudle

        • 0 1

  • Pytanie (17)

    Czy po Długim Targu można jeździć rowerem?

    • 72 10

    • (6)

      Na Długiej i Długim Targu można

      • 14 7

      • Odkąd pamiętam, przy Bramach Zielonej i Złotej był znak informujący o drodze tylko dla pieszych (2)

        ale nie byłem tam już jakiś czas.

        • 13 11

        • nie jakiś...

          ...a długi czas, nie byłeś tam. :)

          • 13 0

        • To nie byłeś tam z dobre 10 lat.

          • 13 0

      • To samochodem też mogę tam jeździć? (2)

        • 2 1

        • (1)

          Kiedyś jechałem samochodem po długim targu. Tak średnio za dużo pieszych tam łazi.

          • 0 0

          • A ja pamiętam jeszcze szyny tramwajowe w bruku na Długiej...

            • 1 0

    • Odpowiedź

      Tak

      • 8 3

    • jedno z największych osiągnięć lobby samochodowego: (1)

      przekonanie wielu mieszkańców, że jazda rowerem jest istotnym źródłem zagrożenia bezpieczeństwa pieszych na chodnikach i w strefach pieszo- rowerowych uwolnionych od parkujących i jeżdżących samochodów. Warto poznać też skutki wyczynów kierowców bmw ćwiczących "driftowanie" na jezdniach warszawskich ulic - nie potrafią zmieścić się na jezdni i koszą osoby czekające na przystankach autobusowych. Policja traktuje to jako "wykroczenie".

      • 17 16

      • Prawda

        Kolejnym osiągnięciem lobby samochodowego było zrzucenie na sam dół łańcucha pokarmowego pieszych w ruchu miejskim. Dopiero od niedawna to samochód musi ustalić pieszemu stojącym przy przejściu. Powoli leczymy samochodoze.

        • 12 12

    • Mozna tylko poza sezonem i to w okreslonych godzinach rannych! (3)

      • 3 4

      • Bzdura. W odróżnieniu od Sopockich okolic mola, można jeździć cały rok, nawet w sezonie. Tylko że nie jest to praktycznie wykonalne, i dobrze, bo to niech warunki drogowe (chidnikowe) decydują czy można przejechać czy trzeba prowadzić. A nie jak w sopocie, niby sezon, ale deszcz i zimno, a ty musisz rower prowadzić mimo że obik nikogo nie ma.

        • 4 1

      • można całą dobę, cały rok. to nie sopot (1)

        • 7 1

        • sopoćkowo

          • 0 0

    • Ale tylko mevo.

      • 1 1

    • a czemu nie? (1)

      zawsze można tam było jeździć rowerem.

      • 3 1

      • Faktycznie można było, ale do czasu zmiany kilka(naście) lat temu nie było wolno

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum