• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znany kolarz trenował z amatorami w Gdyni

Jacek Główczyński
12 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Michał Kwiatkowski wierzy, że największe sukcesy kolarskie jeszcze przed nim, ale już w wieku 24 lat wziął się za szukanie swojego następcy. W środę poprowadził otwarty trening w Gdyni. Michał Kwiatkowski wierzy, że największe sukcesy kolarskie jeszcze przed nim, ale już w wieku 24 lat wziął się za szukanie swojego następcy. W środę poprowadził otwarty trening w Gdyni.

Kilkadziesiąt osób skorzystało z możliwości spotkania się na miejskim stadionie, a następnie przeprowadzenia wspólnego treningu z Michałem Kwiatkowskim. Dziesiąty zawodnik rankingu Międzynarodowej Unii Kolarskiej promował wyścig Skoda Cyklo Gdynia, który rozegrany zostanie 7 września. Tego dnia drużynowy mistrz świata w jeździe na czas w barwach Omega Pharma-Quick Step jeszcze raz zawita do Trójmiasta, ale na starcie wspomnianej rywalizacji raczej nie stanie.



Skoda Cyklo Gdynia rozwija się. W najbliższej edycji przygotowano nawet wyścig dla... przedszkolaków, którzy pojadą po pętli na Skwerze Kościuszki. Starsi zaprezentują się na trzech dystansach: 40, 125 i 165 km.

PÓŁTORA TYSIĄCA W CYKLO GDYNIA 2013

Na niespełna miesiąc przed tym przedsięwzięciem do Gdyni przyjechał Michał Kwiatkowski. Wszystko wskazuje na to, że w  Skoda Cyklo Gdynia tego kolarza zabraknie, ale nie przeszkadza mu to w namawianiu Polaków do jazdy na rowerze, a młodszych do poświęceniu się wyczynowemu uprawianiu kolarstwa.

O tym, że 24-latek jest bardzo popularny, mógł przekonać się na stadionie miejskim. Tam spotkał się z tymi, którzy postanowili skorzystać z zaproszenia Kwiatkowskiego, by wziąć udział we wspólnym treningu. Natomiast 7 września modzi adepci kolarstwa szkoleni będą pod okiem specjalistów z Akademii Copernicus, której założycielem jest właśnie Kwiatkowski.

Tak wyglądał wyścig kolarski w Gdyni w 2013 roku



Jacek Główczyński: Mimo zwycięstwa Rafała Majki brakowało pana na trasie Tour de Pologne...

Michał Kwiatkowski: Ja też bardzo żałuję, że nie mogłem wystartować. I nie dlatego, że wygrał Majka, a nie ja. Po prostu ten wyścig to dla nas okazja, aby podziękować polskim kibicom za to, że tak mocno nas wspierają w trakcie całego sezonu. Natomiast odniesienie zwycięstwa w tym tourze to wielkie wyzwanie. Polskie kolarstwo potrzebuje takich zwycięstw. Wielkie gratulacje dla Rafała, bo osiągnął coś niesamowitego, gdyż pamiętamy czego wcześniej dokonał w Giro de Italia czy Tour de France. Mi zmęczenie po tym ostatnim wyścigu nie pozwoliło na start w Polsce. Mam nadzieję, że w przyszłych latach uda mi się pogodzić te imprezy. Teraz mogłem tylko być przy wyścigu. Spotkałem się z kibicami w Toruniu i Krakowie.

MAJKA TRIUMFATOREM TOUR DE POLOGNE

Mówi się, że pojedzie pan za to po medal na mistrzostwach świata?

Nie wiem. Mam dopiero 24 lata i dopiero szukam swojej ścieżki. Tak naprawdę nie wiem, czy wypocząłem. W poprzednim roku chyba przeszarżowałem, za mocno pracowałem i tej świeżości w mistrzostwach zabrakło. W tym roku przejechałem już 22 tysiące kilometrów. Myślę, że do końca roku dołożę jeszcze z 8 tysięcy. Na razie po kilku dniach spędzonych w domu, czuję się świetnie, złapałem oddech. Mam nadzieje, że to mi wystarczy, ale nie mam takiej gwarancji. Nie mam jeszcze aż takiej rutyny, nie znam na tyle swojego organizmu, aby powiedzieć, że w 100 procentach będę gotowy na mistrzostwa świata. Na pewno chcę być gotowy.

Reprezentacja na mistrzostwa świata jest tworzona z kolarzy z różnych grup zawodowych. Czy łatwo się jest dogadać i ustalić, że na kogo pozostali mają pracować?

O to dba selekcjoner Piotr Wadecki. W ostatnich latach grupa była zgrana. Wierzę, że i teraz też będziemy stanowić jeden team, który będzie miał wspólny cel. Tym bardziej, że wystartujemy w liczniejszym składzie, gdyż Polska jest wysoko w rankingu.

Czy sukcesy pana, czy Majki przekładają się na większą liczbę adeptów kolarstwa zgłaszających się na treningi?

W Toruniu, gdzie mam moją akademię, tak właśnie jest. Zgłasza się mnóstwo chłopców i dziewcząt. Zastanawiam się jak zwiększyć liczbę miejsc, aby odpowiedzieć na to zapotrzebowanie. Tę inicjatywę podjąłem w ubiegłym roku. Chciałbym przekazać młodzieży jak wygląda moja kariera, na czym polega kolarstwo, jak wygląda zawodowy peleton od środka. Przede wszystkim zaś pokazać, jak pięknym sportem jest kolarstwo.

Wychowa pan swojego następcę?

Te spotkania z młodymi adeptami kolarstwa sprawiają mi mnóstwo satysfakcji, gdyż widzę jak chłoną tę wiedzę, którą im przekazują, jak cieszą się, że mogą ze mną spędzić czas. W polskiej młodzieży jest naprawdę mnóstwo talentów. Dlatego rzeczywiście satysfakcję będę miał wówczas, jeśli zobaczę jakiegoś wychowanka w zawodowym peletonie lub nawet na podium ważnych tourów. Ale nawet jak ktoś nie zostanie zawodowym kolarzem, to warto, aby spróbował trenować, gdyż kolarstwo to doskonała szkoła życia i charakteru.

Co pan mówi na pierwszych zajęciach adeptom kolarstwa?

Zawsze powtarzam, że w kolarstwie trzeba być cierpliwym. Tutaj sukcesy nie przychodzą od razu. Podkreślam także, że nie wszyscy zostaną kolarzami, ale warto próbować, aby rower towarzyszył nam przez całe życie. To przecież i środek lokomocji, i kształtowanie charakteru, wytrwałości.

Jakie największe wyrzeczenia trzeba ponieść, by być zawodowym kolarzem?

Nie będę narzekać, bo cieszę się, że jestem kolarzem i robię to, co lubię. Jak każdy sporowiec, także kolarz musi znać zasady zdrowego odżywiania, dbać o wagę. Natomiast najgorsza jest tęsknota za najbliższymi. Poza domem, także za granicą, spędzamy mnóstwo czasu. Wsparcie rodziny jest mi zawsze pomocne, ale nie zawsze mogą być ze mną.

Spotkamy się 7 września w Gdyni podczas Skoda Cyklo Gdynia?

Nie wiem, czy start w tym wyścigu uda mi się pogodzić z przygotowaniami do mistrzostw świata. Jednak na pewno tutaj przyjadę - może w przeddzień wyścigu elity, albo i wcześnie, aby na trasie Skoda Cyklo Gdynia poprowadzić wspólny trening. Wiem, że jest tutaj mnóstwo ludzi, którzy lubią jeździć na rowerze. Ponadto ten wyścig to wspaniała inicjatywa. Nie ma w Polsce zbyt wiele imprez, które łączą rywalizację i zawodowców, i amatorów. W tym roku dojdzie jeszcze kategoria dla dzieci i młodzieży. To dobra okazja, aby najmłodszych jeszcze bardziej zainspirować, by wsiedli na rower po sukcesach Rafała Majki.

Wydarzenia

Opinie (22) 2 zablokowane

  • trening to napisane trochę na wyrost ;-)

    Ale wyjazd z Gdyni z policją na czele bezcenne. Tempo spacerowe ale spotkanie super. Nazbierał się całkiem spory peleton.

    • 22 4

  • Brawo Gdynia naprawde wiele fajnego się dzieje w te wakacje (1)

    tak trzymać!!

    • 19 10

    • gdańsk zazdrości

      i się wstydzi

      nic tu się nie dzieję!

      • 3 4

  • W zeszłym roku organizatorem było słynne sopockie stowarzyszenie RowerOver (1)

    które jest organizatorem wielu różnych, świetnych imprez kolarskich na Pomorzu.
    Mam nadzieję, że Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe, które przejęło imprezę Cylko Gdynia nie spapra tego tematu, tak jak imprezy terenowej Cyklo XC.

    • 7 14

    • TSR

      Impreza Cyklo XC Gdynia nie została spaprana. Odbyła się po raz pierwszy i mam nadzieję że nie ostatni. Niedociągnięcia organizacyjne w regulaminie, oznaczeniu i zabezpieczeniu trasy były incydentalne i nie powinny wpływać na ogólną ocenę imprezy pod względem organizacyjnym i sportowym. Coś komuś bardzo leży na wątrobie ale nie podaje żadnych nowych szczegółów które niby "spaprały" imprezę.

      • 9 3

  • Kolarzy było ponad 200

    Niezapomniane przeżycie :)

    Super event :)

    • 16 4

  • Przy tytule ikonka wideo, myslalem ze bedzie filmik z treningu

    a tu tylko jedno zdjecie i materiał z przed roku i to jeszcze z innej imprezy..

    • 6 4

  • w Gdyni znany kolarzem jest Tadeusz Mytnik - obecnie prowadzacy warsztat naprawy rowerów ! (5)

    • 6 4

    • (1)

      Znany hochsztapler raczej ;)

      • 2 7

      • bez przesady

        • 1 2

    • Pan Tadeusz Mytnik jest Mistrzem Swiata... (2)

      Troche szacunku

      • 5 1

      • był mistrzem świata (1)

        jest wicemistrzem olimpijskim

        tytulu z igrzysk sa dozywotnie inne przemijaja

        • 3 2

        • nie był tylko jest - tytuł dozywotni. szacunek się należy.

          • 3 0

  • Fajna sprawa :]

    • 1 2

  • nie mozecie napisac Kwiatkowski a nie znany polak ................................ (1)

    • 5 3

    • a mozesz przeczytac wiecej niz tytul?

      Znany kolarz trenował z amatorami w Gdyni
      Kwiatkowski:

      • 0 1

  • a ile kasy pan Kwiatkowski skasował za bytność w Gdyni ? (3)

    • 3 29

    • (1)

      a co Ciebie to interesuje? super, że był, przybił piatkę i się przejechał z grupą amatorów i to jest super - to jest własnie promocja SPORTU! oby więcej takich eventów

      • 12 3

      • 13 000

        za cały trening + nocleg i wyżywienie

        wiem bo mu wypłacałem

        • 6 5

    • jak bedziesz tak znany kmiocie to też dostaniesz...

      póki co rusz d*psko z fotela tak dla zdrowia...umysłu

      • 6 3

  • (1)

    CO to za tytuł? Znany Kolarz? Wystarczyło napisać Michał Kwiatkowski.

    • 6 3

    • skoro w potytule jest Kwiatkowski to nie moze byc Kwiatkowski w tytule proste?

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum