• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Krynica Morska - wypad szosowy

8 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Wstałem o godzinie 7 rano, niebo nie wyglądało nadzwyczajnie, ale nie ma takiej siły żeby pogoda mogła zepsuć zapaleńcom rowerowym wcześniej zaplanowana wycieczkę. I około godziny 8 znalazłem się w Gdańsku. Tam dołączył do mnie Wiesiek. Po krótkiej rozmowie padło hasło: jedziemy, może się przejaśni! A jak nie, to po prostu przyciśniemy i będzie nam ciepło. Pierwsze 20 km do Pruszcza jechaliśmy około 36 km/h tak, że po 25 minutach byliśmy na miejscu. Najpierw postanowiliśmy wstąpić na rynek, przecież niedawno Wieśkowi rower ukradli. A może znajdzie swój rower? Potem na lotnisko a tam było co oglądać, nie tylko samoloty, szybowce ,ale sprzęt wojskowy: helikoptery, czołgi, można było nawet się przelecieć samolotem, tylko trzeba mieć sporo kasy.




Z lotniska na luzie ruszyliśmy do Krynicy Morskiej. Tam zameldowaliśmy się o koło godziny 12. Na miejscu krótki spacer , a w pobliskiej knajpce gofry i kawa, po chwili dzwoni telefon i dowiadujemy się, że do Mikoszewa dojeżdża Wojtek. Zaprasza nas na łososia. Bez namysłu ruszamy do Mikoszewa, Wiesiek narzuca ostre tempo, tak że trudno mi się utrzymać na kole, chyba mam słaby dzień, albo za dużo zjadłem. Ale po godzince już jesteśmy na miejscu.




Wojtka jeszcze nie ma, ale my mamy przy czym na niego poczekać. Po 20 minutach dołącza do nas Wojtek. Teraz mamy trochę czasu na odpoczynek i rozmowy, do Gdańska już niedaleko.

Fajnie jest oglądać sznur samochodów ,czekających na prom, uzupełniając węglowodany, wiedząc o tym,że dostaniemy się tam, bez żadnej kolejki. Po godzinnej degustacji łososia i nie tylko... spokojnie ruszamy do domu. W Gdańsku jesteśmy około 16. Wycieczka trwała 8 godzin, w tym 2 godziny odpoczynku, a 6 godzin jazdy na luzie. Nie będę podawał żadnych danych z licznika , czy pulsometru, bo to nie o to chodzi. Ważna jest atmosfera i to że miło spędziliśmy sobotę. A wszyscy jesteśmy facetami około 50 i każdy z nas każdą wolną chwile by oddał, aby wsiąść na rower. Dlatego każdego bez ograniczeń wiekowych chciałbym zachęcić do roweru i ruchu na świeżym powietrzu.

fot i tekst: Leszek (lesiunio@interia.pl)

Parametry trasy

  • Region woj. pomorskie
  • Długość trasy 220 km
  • Poziom trudności średni

Znajdź trasę rowerową

Opinie (7)

  • Dokładnie takkk ....

    Nie ma to jak rowerek... A jak są dobre chęci i odpowiednie nastawienie to, nawet zła pogoda temu nie przeszkodzi ;-)))
    Ps.Jutro pomimo zapowiadanych opadów deszczu i hulającego wiatru uderzamy w stronę Mierzeji Rewskiej. Osobiście mam to gdzieś, że prawie przez całą drogę będziemy mieli wiatr prosto w twarz, a może i deszcz ;-) Jadę pomimo tego, bo mam dość czekania aż się wypogodzi !
    Pozdrowienia dla prawdziwych kolarzy, którym wiatry sprzyjają ;-)))

    • 0 0

  • Fajnie,że mamy takich dzielnych panów około 50 tki. Może panie ok. 50 tki też się skrzykną no może na mniej ambitne ale wcale nie na mniej przyjemne przejażdżki. Swoją drogą chciałabym wiedzieć jak oni to robią np. z Sobieszewa do Gdańska? tymi drogami pełnymi aut?

    • 0 0

  • A jak...

    sobie radzą panie - żony kolarzy pod 50-tkę ? :) Kibicują, narzekają, czy się już pogodziły i uznają to za normę? A może same jeżdżą?

    • 0 0

  • młodo wylądacie panowie pod 50-tkę. To pewnie zasługa rowerków.
    Ja też jeżdzę mimo mojej 50-tki ;)

    • 0 0

  • 22 Sierpnia 2004 roku w wolną sobotę ?

    • 0 0

  • A mogę mojego ojca w to wkręcić ???

    Mój stary trochę jest nieśmiały, od ponad 20 lat kobiety nie ma, tylko kurczowo trzyma się tyego bika ;-) Ale za to z jakim zapałem. Ja przynajmniej jak stuknie mi 70 lat, to na pewno nie wsiądę tak sobie na siodełko i nie zrobię ponad 150 km ! Kurcze tego mu zazdroszczę...
    Ps. Pozdrowienia dla tych wszystkich, którzy w chwilach wolnych korzystają z życia, wędrując czy "pedałując" przez życie, a nie siędzą przed kompem lub podpierają ściany w barach piwnych ... tak jak ja ;-(((

    • 0 0

  • super traska

    Ja jako straszy senior dołączam się do powyższych gratulacji. Tę trasę również nie raz przemierzałem (ale nie tym tempem), ale spróbujcie przejechać lasem do Krynicy Morskiej. Ta trasa tylko dla niewybrednych (momentami mocno utrudniona).
    Wiesiek.....pozdrawiam Cię!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk

zawody / wyścigi

Cross Duathlon Gdańsk

89 zł
bieg, zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum