• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oceniamy nowe drogi rowerowe przy ul. Chłopskiej

Kamil Gołębiowski
30 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Prace remontowe na Przymorzu objęły poprawę stanu nawierzchni ul. Chłopskiej, od ul. Piastowskiej do ul. Pomorskiej. Prace remontowe na Przymorzu objęły poprawę stanu nawierzchni ul. Chłopskiej, od ul. Piastowskiej do ul. Pomorskiej.

Po zakończeniu remontu ul. Chłopskiej na Przymorzu zmieniła się organizacja ruchu na skrzyżowaniu ul. Chłopskiej i Pomorskiej zobacz na mapie Gdańska na Przymorzu. Oceniamy nowe rozwiązania.



Zakończona właśnie przebudowa 450-metrowego odcinka jezdni ul. Chłopskiej, między ul. Piastowską a ul. Pomorską, rozpoczęła się na początku sierpnia. W jej ramach poprawiono stan nawierzchni ulicy, a także wybudowano nowe zatoki autobusowe i chodniki oraz wyremontowano fragment drogi rowerowej. Pojawiły się nowe ławki, stojaki na rowery, a także kosze na śmieci. Roboty kosztowały ok. 4 mln zł.

O remoncie szczegółowo pisaliśmy w artykule Dłuższy i droższy remont ul. Chłopskiej.

Remont z perspektywy rowerzysty

Nowo powstały przejazd rowerowy przez rondo, łączący biegnące po pasie zieleni odcinki starej drogi dla rowerów, to opóźniona realizacja zwycięskiego projektu ogólnomiejskiego do Budżetu Obywatelskiego 2015. Jego autorem jest Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii. Oprócz tego wykonany został, już nie w ramach BO, ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ul. Chłopskiej od Pomorskiej do Piastowskiej.

Droga rowerowa wzdłuż ul. Pomorskiej

Ul. Pomorska ciągnie się od al. Grunwaldzkiej aż do Jelitkowa i łączy główną arterię komunikacyjną Trójmiasta z obszarem nadmorskim. Problemy dla rowerzystów zaczynają się po pokonaniu linii kolejowej. Od al. Grunwaldzkiej prowadzi separowana droga rowerowa do wiaduktu kolejowego, gdzie piesi wepchnięci są wspólnie z rowerzystami na przestrzeń zaledwie kilkudziesięciu centymetrów, podczas gdy samochody mają do dyspozycji trzy pasy ruchu. Dalej trasa rowerowa wiedzie do skrzyżowania z ul. Subisława, gdzie trzeba odczekać na kilku światłach, by móc wjechać na drogę rowerową na środkowym pasie.

Dlaczego środkiem jezdni?

Drogę można było zaplanować wzdłuż ul. Pomorskiej i pawilonów, albo z tyłu za blokami wzdłuż Potoku Oliwskiego. Rozwiązanie wzdłuż pawilonów byłoby sensowne z użytkowego punktu widzenia, bo łączyłoby mieszkańców z okolicznym handlem i usługami, czyli sklepami, barami, pocztą, bankiem i innymi obiektami umieszczonymi wzdłuż Pomorskiej. Droga wzdłuż potoku miałaby wysokie walory turystyczno-rekreacyjne, czyli atrakcyjność, piękno, przyrodę, spokój. Wybrano natomiast wariant pośrodku ulicy, ani użyteczny, ani atrakcyjny.

Brak ciągłości nawierzchni, wprowadzenie drogi urywa się na zetknięciu z chodnikiem i trzeba przejechać przez nieśmiertelną fazowaną kostkę Bauma, będącą utrapieniem rolkarzy i zwiększącą opory toczenia dla rowerzystów. Brak ciągłości nawierzchni, wprowadzenie drogi urywa się na zetknięciu z chodnikiem i trzeba przejechać przez nieśmiertelną fazowaną kostkę Bauma, będącą utrapieniem rolkarzy i zwiększącą opory toczenia dla rowerzystów.
Stan dotychczasowy

Istniejące odcinki wspomnianej drogi mogą przypominać nieco muzeum gdańskiej infrastruktury rowerowej. Spotkamy tam niesławną, fazowaną kostkę Bauma, wgłębienia, wybrzuszenia po korzeniach i łataną prowizorkę po dawnych przejazdach. Sama droga jest natomiast szeroka.

Za rondem z Chłopską do ul. Orłowskiej znów kostka Bauma, a dalej już ładny, niedawno wykonany asfalt do wysokości pętli tramwajowej. Tam znajdziemy zjazd w prawo w świetną nową drogę rowerową w kierunku parku Reagana, brakuje natomiast zjazdu do pętli tramwajowej i dalej Trasy Nadmorskiej. Istnieje do niej jedynie pośredni zjazd przez ul. Morską do Jantarowej, jednak jest on mało widoczny, mało znany i przydatny głównie jadącym w kierunku Brzeźna.

Po co w ogóle przejazd?

Istniejące prowadzenie drogi rowerowej nie pozwala wykorzystać potencjału wynikającego z jej położenia. Przejazd przez rondo Chłopska / Pomorska nie sprawił, że trasa wzdłuż ul. Pomorskiej stanie się optymalna, nie zlikwidował rezultatu bezmyślnego planowania, ale nieco je łagodzi, skraca czas oraz uciążliwość przejazdu i w tym kontekście należy go oceniać.

Przejazd przez rondo - wykonanie.

Przejazd rowerowy wykonano jako połączenie istniejących odcinków dróg rowerowych, istniejących w środkowym pasie zieleni. To rozwiązanie precedensowe, będące de facto wymuszonym i udanym eksperymentem projektowo-wykonawczym.

Przejazd ma dobrą szerokość, z niewielkim gięciem toru jazdy, krawężniki wszystkie wyrównane na zero. Również sam przejazd przez tory jest wykonany z masy bitumicznej, niemal idealnie płasko. Szyny tramwajowe pracują podczas użycia i przy zmiennej temperaturze. Są one w gumowej otulinie, która ma szansę wydłużyć trwałość przejazdu rowerowego. Przejazd ma dobrą szerokość, z niewielkim gięciem toru jazdy, krawężniki wszystkie wyrównane na zero. Również sam przejazd przez tory jest wykonany z masy bitumicznej, niemal idealnie płasko. Szyny tramwajowe pracują podczas użycia i przy zmiennej temperaturze. Są one w gumowej otulinie, która ma szansę wydłużyć trwałość przejazdu rowerowego.
Doprowadzenie drogi rowerowej do ronda wykonano z czerwonego asfaltu, który niestety urywa się, co wymusza przejazd chodnikiem z fazowanej kostki Bauma. Czyżby po latach walki potrzebna była kolejna bitwa z tą fatalną dla rowerzystów nawierzchnią?

"Wykon z bitumu"

Sam przejazd ma dobrą szerokość, z niewielkim gięciem toru jazdy, krawężniki są wyrównane na zero. Przejazd przez tory wykonany jest z masy bitumicznej i jest niemal idealnie płaski. Szyny tramwajowe pracują, dlatego są w gumowej otulinie, która ma szansę wydłużyć trwałość przejazdu. Podpórki zostały zamontowane w minimalnej potrzebnej ilości we wszystkich miejscach, gdzie rowerzyści oczekują na przejazd. Podczas testowego przejazdu zielona faza dla rowerzystów trwała ok. 17 sekund. To uczciwy czas, wystarczający przeciętnemu mieszkańcowi na pokonanie skrzyżowania na jednej fazie świateł.

Dotychczasowe rozwiązania rowerowe dookoła ronda Chłopska / Pomorska pozostają, co potrzebne jest dla zachowania ciągłości infrastruktury. Jednocześnie obnażają one trwałe błędy planistyczne, takie jak usytuowanie drogi, które jeszcze przez dziesięciolecia będą tworzyć niepotrzebne koszty, zabierać miejsce, komplikować rozwiązania i nie pozwolą wykorzystać w tym miejscu pełnego potencjału roweru jako idealnego środka miejskiej mobilności.

Perspektywa

W przyszłości potrzeba poprawić pozostałe odcinki połączenia, takie jak: wiadukt kolejowy, zniszczony chodnik na odcinku od Subisława do Chłopskiej i od Chłopskiej do Kaplicznej oraz przejazd przez Kapliczną i dogodne wprowadzenie trasy do parku Jelitkowskiego, łączące DDR Pomorska z Trasą Nadmorską. Poprawa kolejnych odcinków może znacznie poprawić wartość użytkową całej trasy.

OCENA:

  1. Atrakcyjność - 1/5. Rondo jest ruchliwe, chaotyczne, hałaśliwe i niespokojne. Trzeba uważać na auta, tramwaje, pieszych i innych rowerzystów. Punkt przyznajemy dlatego, że są jeszcze gorsze miejsca.
  2. Spójność - 5/5. Rezultatem wykonania jest właśnie uspójnienie siatki połączeń i jego realizacja mocno skróciła czas przejazdu w stronę morza.
  3. Bezpośredniość - 5/5. Istniejące odcinki infrastruktury połączono najkrótszą możliwą drogą.
  4. Bezpieczeństwo - 3/5. Powstała infrastruktura w większości spełnia podstawowe standardy bezpieczeństwa. Jednak pokonywanie skomplikowanych, ruchliwych, wielopasmowych i wieloetapowych rond łączących różne środki transportu nie jest na przykład dla dzieci bez opieki. A jak nie jest dla nich, to znaczy, że nie jest dla wszystkich, ulice mają być dla wszystkich. Jest lepiej, ale do ideału daleko.
  5. Wygoda - 4/5. Dobra nawierzchnia, obniżone krawężniki, gięcie toru jazdy nieznaczne, szerokość wystarczająca. Tu da się przejechać np. na wózku inwalidzkim, tylko dla rolkarzy ze względu na kostkę Bauma na chodniku i przejazd przez tory nie jest tu wygodnie. Na światła trzeba oczekiwać dość długo.
  6. Priorytetowość - 5/5. Zamknięcie luki w tym miejscu było pilne i wnosi poprawę na ważnym odcinku drogi.
  7. Uspokojenie ruchu aut - 4/5. Nowo powstały przejazd daje priorytet mieszkańcom na rowerach, samochody muszą zatrzymać się na światłach na rondzie, jednak czas przejazdu dla aut się nie zwiększył.


Suma: 27/35 - to dobry rezultat. Atrakcyjność przejazdu przez ruchliwe ronda nieprędko będzie należeć do wysokich, ale w pozostałym zakresie jest z grubsza wystarczająco.

Ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ulicy Chłopskiej. Czy to jeszcze nieudolność, czy już sabotaż? W miejscu, gdzie praktycznie do niczego nie jest to niezbędne, wybudowano miejsca parkingowe zamiast drogi dla rowerów. Ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ulicy Chłopskiej. Czy to jeszcze nieudolność, czy już sabotaż? W miejscu, gdzie praktycznie do niczego nie jest to niezbędne, wybudowano miejsca parkingowe zamiast drogi dla rowerów.
Ciąg pieszo-rowerowy (CPR) wzdłuż Chłopskiej, czyli parkingi zamiast drogi rowerowej.

W ramach niedawnych prac, zamiast wybudować drogę rowerową z prawdziwego zdarzenia, wyremontowano jedynie CPR wzdłuż Chłopskiej od ul. Pomorskiej do ul. Piastowskiej. Do tego wykonanie jest niezadowalające. Nawierzchnia zamiast z asfaltu wykonana jest z płyt chodnikowych, które po latach falują, a jego szerokość jest niewystarczająca.

W miejscu, gdzie to praktycznie do niczego niepotrzebne, wybudowano miejsca postojowe dla samochodów zamiast drogi dla rowerów. Pieszych wciśnięto razem z rowerzystami na wąskiej, substandardowo wykonanej przestrzeni. Gdańscy planiści nie nauczyli się, do czego zgodnie z przeznaczeniem ma służyć ciąg pieszo-rowerowy. Otóż CPR zamiast separowanej drogi dla rowerów jest kompromisem, dopuszczanym w miejscach, gdzie bardzo brakuje miejsca i jest niewielki ruch. Tego nie można powiedzieć o ruchliwej ul. Chłopskiej, której korytarz ma od kilkunastu do ponad dwudziestu metrów szerokości. Miejsca postojowe na wysokości Potoku Oliwskiego nie są priorytetem.

Do tego, jeśli już budujemy CPR, to powinien mieć on zachowane sensowne parametry. Jego szerokość powinna wynosić nie mniej niż ok. 3,5 metra, aby rowerowi i piesi mieszkańcy w miarę bezkonfliktowo mieścili się na wspólnej przestrzeni. Tutaj CPR zrobiono chyba tylko dlatego, że droga dla rowerów jest już po drugiej stronie ulicy. Idąc tą "logiką", może asfaltujmy jezdnie dla aut też tylko w jednym kierunku, a w drugim zostawmy trylinkę lub płyty yomb?

To nie pierwszy i można się obawiać, że nie ostatni przypadek niezgodnego z przeznaczeniem tworzenia ciągów pieszo-rowerowych tam, gdzie to rozwiązanie jest nieadekwatne do warunków, potrzeb i możliwości.

Podobne zastrzeżenia pojawiły się niedawno przy wykonaniu układu rowerowego Forum Gdańsk.

Remigiusz Kitliński z Referatu Mobilności Aktywnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku:

- Remont ulicy Chłopskiej nie był z nami konsultowany. Po remoncie ruch rowerowy jest tam dopuszczony, a nawierzchnia z płytek chodnikowych wskazuje na pierwszeństwo pieszych. W większości nowych projektów drogowych stosujemy taką organizację ruchu jako standard, tzn. po jednej stronie wydzielona droga rowerowa o wysokich parametrach, a po drugiej chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego, z ciągłością na mniejszych skrzyżowaniach lub z przejazdami rowerowymi, by jazda na rowerze odbywała się w sposób ciągły.

OCENA:

  1. Atrakcyjność - 2/5. Urokliwy staw i Potok Oliwski to piękny akcent widokowy odcinka trasy.
  2. Spójność - 5/5. CPR łączy istniejące odcinki infrastruktury bez luk.
  3. Bezpośredniość - 5/5. Istniejące odcinki infrastruktury połączono najkrótszą drogą.
  4. Bezpieczeństwo - 1/5. Wpychanie mieszkańców pieszych i rowerowych na wąskie CPR tworzy sztuczny konflikt i jest nie do przyjęcia.
  5. Wygoda - 3/5. Nawierzchnia z asfaltu jest wygodniejsza niż płyty chodnikowe również dla pieszych, np. jeśli ciągną torbę na kółkach. Na CPR powinna być standardem.
  6. Priorytetowość - 4/5. Zamknięcie luki w tym miejscu było istotne.
  7. Uspokojenie ruchu aut - 0/5. Inwestycja nie przyczyniła się do uspokojenia ruchu aut. Chłopska pozostaje przewymiarowana i nie zachęca do przesiadki z auta na bardziej sensowny miejski transport.

Suma: 20/35 punktów to słaby rezultat, zważywszy na spore możliwości, wynikające z dużego przekroju korytarza drogowego.

Łup w słup. Odcinek drogi dla rowerów wzdłuż ul. Pomorskiej na odcinku od pętli tramwajowej do ul. Kaplicznej / Jelitkowskiej jeszcze nie doczekał się realizacji i wciąż kwitną tam takie cuda planowania. Brak sensownego rozwiązania łączącego drogę dla rowerów wzdłuż Pomorskiej z trasą Nadmorską. Łup w słup. Odcinek drogi dla rowerów wzdłuż ul. Pomorskiej na odcinku od pętli tramwajowej do ul. Kaplicznej / Jelitkowskiej jeszcze nie doczekał się realizacji i wciąż kwitną tam takie cuda planowania. Brak sensownego rozwiązania łączącego drogę dla rowerów wzdłuż Pomorskiej z trasą Nadmorską.

Opinie (120) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    "Brak ciągłości nawierzchni, wprowadzenie drogi urywa się na zetknięciu z chodnikiem i trzeba przejechać przez nieśmiertelną fazowaną kostkę Bauma"

    I bardzo dobrze, bo tutaj to piesi mają pierwszeństwo, a nie rowerzyści.

    • 1 1

    • pieszym się też należy gładka nawierzchnia

      na przykład szpilkostrada na ulicy św. Ducha by się przydała.

      • 0 0

  • ostrzegam (1)

    Nie jeździjcie na rowerach , to jest szkodliwe na stawy.Najlepiej walnąć sobie tramal i antybiotyki!!!

    • 1 1

    • Ale najpierw setę albo dwie.

      • 1 0

  • absurd rowerowy

    Rowery na tory! Podobnie jak brzmi hasło tory na tory! Totalny absurd dla garstki nawiedzonych pseudo ekologow wywala sia grube miliony! Po co? Projektanta pan Roger... jakim prawem tacy ludzie uzyskują prawa do decyji które w konsekwencji generują wydawanie publicznych pieniędzy!! Rowerwowa patologia!!!

    • 0 1

  • 4 mln (1)

    tyle naciagnal miasto jackowski i tzw rowerzysci- przeciez tam byla droga rowerowa i dalo sie jezdzic

    • 1 1

    • Popieram

      W 100% ktoś musiał przytulić kilka groszy za tego misia

      • 0 0

  • Debilizmy miejsckie (1)

    Nie wiem kto zgodził się na to kretyńskie rozwiązanie. Obecnie przez to skrzyżowanie przejeżdża się kilkakrotnie dłużej niż poprzednio, brak strzałek, czerwone światła na nawrocie, porażka. A wszystko po co? Żeby dodać TRZECIĄ nitkę drogi rowerowej biegnącej w tym samym kierunku, tak są jeszcze dwie powiązane z przejściami dla pieszych po obu stronach skrzyżowania. Jaki efekt? Jest podobna ilość zblonkanych pieszych na tej ścieżce co rowerzystów, bo każdy woli przejechać lewa bądź prawa stroną. Mówię to jako rowerzysta, który codziennie jeździ tym skrzyżowaniem samochodem i często rowerem. Po pseudo rondzie w Sopocie to najgłupszy projekt jaki moje oczy widziały.

    • 0 0

    • Korekta

      Do nazigrammarów, tak wiem zbłąkanych;)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum