• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa droga rowerowa w Chwarznie

Kamil Gołębiowski
1 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia. Koparki zablokowały drogę rowerową
Nowa droga rowerowa w Gdyni Chwarznie-Wiczlinie na pewno ucieszy okolicznych mieszkańców, którzy  od teraz mogą się znacznie wygodniej poruszać po dzielnicy rowerem. Nowa droga rowerowa w Gdyni Chwarznie-Wiczlinie na pewno ucieszy okolicznych mieszkańców, którzy  od teraz mogą się znacznie wygodniej poruszać po dzielnicy rowerem.

Dobiega końca budowa nowej drogi rowerowej wzdłuż ul. Chwarznieńskiej i Wiczlińskiej. Nowa droga rowerowa o łącznej długości jednego kilometra zapewni bezpieczny dojazd dzieci rowerem do Szkoły Podstawowej nr 37 z dwóch dużych osiedli mieszkaniowych: Sokółka ZieleniszPatio Róży.



Nowa droga dla rowerów nie jest to trasą priorytetowa na skalę Gdyni, są znacznie pilniejsze połączenia. Chociażby dlatego, że do powstałej infrastruktury nie ma jak dojechać ze Śródmieścia. Brakuje dobrej jakości drogi rowerowej wzdłuż ul. Kieleckiej, zobacz na mapie Gdyni ul. Małokackiej, zobacz na mapie Gdyni ul. Rolniczej zobacz na mapie Gdyni oraz przebudowy ul. Chwarznieńskiej na odcinku przez Witomino zobacz na mapie Gdyni pod kątem rowerzystów i pieszych zamiast szkodliwego dodawania jej przepustowości samochodowej. Budowa infrastruktury ma w Gdyni wciąż charakter wyspowy: kilometr tu, paręset metrów tam, a od spójnego systemu tras dzielą nas w tym tempie całe dekady. Jednak w sytuacji, gdy rozbudowa mieszkaniowa odległego od Śródmieścia górnego tarasu Gdyni od wielu lat jest faktem, również i tam są potrzebne dobrej jakości drogi rowerowe, aby dla wszystkich była alternatywa dla samochodu. Trasa ma charakter bardziej lokalny, dzielnicowy, niż ogólnomiejski.

- Dzięki tej inwestycji, od nowego roku szkolnego, dzieci będą miały zapewniony bezpieczny dojazd do szkoły, która już po raz drugi wygrała konkurs Rowerowy Maj. Nowa droga wykonana jest z równej nawierzchni bitumicznej o szerokości 2 metrów - mówi Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. komunikacji rowerowej.
Nowa trasa to nie koniec inwestycji rowerowych w tej części miasta. W dalszym etapie wybudowana zostanie droga rowerowa od ul. Filipkowskiego, zobacz na mapie Gdyni gdzie powstaje nowy obiekt oświatowy do skrzyżowania ul. Wiczlińskiej z ul. Chwarznieńską. zobacz na mapie Gdyni

Jakość wykonania zasadniczo dobra, ale z problemami

Droga rowerowa wykonana jest nowocześnie, z równej i dobrze przyczepnej masy bitumicznej. Mimo że część rowerowa jest wydzielona i inaczej skonstruowana niż część piesza, to jest oznakowana jako ciąg pieszo-rowerowy.

- Gdy droga rowerowa styka się z chodnikiem, wówczas jest ciągiem pieszo-rowerowym. Gdy się nie styka (na przykład z obu stron rośnie trawa), wówczas jest znakowana jako wydzielona droga rowerowa. Unikamy natomiast wspólnych ciągów pieszo-rowerowych, czyli takich, które nie mają wydzielonej, osobnej przestrzeni pieszej i rowerowej (na znaku oddzielone kreską poziomą) - dodaje Jakub Furkal.
Zapytaliśmy również, dlaczego Gdynia stosuje, odmiennie od Gdańska, nawierzchnię rowerową czarną zamiast czerwonej oraz o możliwość bezkrawężnikowego łączenia nawierzchni rowerowej i samochodowej.

- W Gdyni stosujemy czarną masę ze względów finansowych i użytkowych. Czarna jest bardziej dostępna, nie trzeba czekać na czerwoną miesiącami, aż uzbiera się więcej ubytków. Kolejne właśnie powstają przy remontowanej i nowo budowanej R-10 przy Piłsudskiego. Stosowanie krawężników/oporników natomiast wynika z technologii budowy dróg. Ze względów użytkowych ważne jest, aby nie było żadnych uskoków poprzecznych. Jeśli krawężnik jest wtopiony "na zero", to komfort jazdy rowerem jest zapewniony - tłumaczy Jakub Furkal.
Na zdjęciu fragment już wcześniej istniejącej drogi dla rowerów wzdłuż ul. Chwarznieńskiej, na odcinku od ul. Fregatowej do ul. Stankiewicza. Nowa droga jest jej przedłużeniem. Na zdjęciu ciekawie wykonany przejazd. Zwróćmy uwagę na zachowanie ciągłości nawierzchni pieszo-rowerowej i przerwanie nawierzchni dla samochodów. Także wysokość, tzw. niweleta jest równa dla pieszych i rowerzystów, a kierowcy mają do pokonania próg / wyniesienie. To dodatkowe ułatwienie też dla kierowców, bo przypomina im o pierwszeństwie, które na przejeździe mają piesi i rowerzyści, poruszający się wzdłuż drogi głównej.

Niestety jeszcze przed ul. Kapitana Mamerta Stankiewicza zobacz na mapie Gdyni stara droga się urywa i nie ma żadnego, nawet tymczasowego rozwiązania dla rowerzystów, łączącego ją z nowym odcinkiem. Takie luki są jedną z poważniejszych, niedopuszczalnych wad trójmiejskiej infrastruktury. W tym wydaniu wręcz niebezpieczną, przez wepchnięcie rowerzystów na wąski chodnik przy skrzyżowaniu.

Brak połączenia nowo zbudowanej infrastruktury z dotychczasową. Za przejazdem całkowicie bezsensowny fragment dawnego pomysłu na przebieg drogi rowerowej, zupełnie nie łączący się z obecnym. Nowa droga wprowadza rowerzystę prosto na chodnik, zamiast kierować go w tym miejscu na jezdnię, do momentu ponownego wprowadzenia na wydzieloną drogę. Bezsensowny, uciążliwy i wręcz niebezpieczny gniot, to najdelikatniejsze określenie, jakie ciśnie się na usta na taki widok.


Nowa droga rowerowa w Gdyni Chwarznie-Wiczlinie na pewno ucieszy okolicznych mieszkańców, którzy  od teraz mogą się znacznie wygodniej poruszać po dzielnicy rowerem. Nowa droga rowerowa w Gdyni Chwarznie-Wiczlinie na pewno ucieszy okolicznych mieszkańców, którzy  od teraz mogą się znacznie wygodniej poruszać po dzielnicy rowerem.
Skrzyżowaniu z ul. Deszczową zobacz na mapie Gdyni jest wykonane poprawnie i wygodnie. Lokalną ciekawostką jest widoczny w prawym dolnym rogu "przysiadak", o konstrukcji z giętej, grubej rury stalowej. Nawiązuje stylistycznie do węzłów marynarskich z lin, jego wygoda w zakresie samego przysiadania jest natomiast lekko dyskusyjna.


Na dalszym odcinku na pieszych i rowerowych mieszkańców czeka niespodzianka w formie piaszczystej łachy. No cóż, Gdynia - miasto z morza i portu zrobione, a sezon plażowy, więc rozumiemy aluzję stylistyczną, ale mimo to mamy nadzieję, że ta piaskownica zostanie w najbliższych dniach usunięta wraz z przyczyną jej powstania.


Widoczna na zdjęciu osoba poruszająca się rowerem jedzie dokładnie po linii swoich uprawnionych potrzeb, czyli normalnie, na wprost. Projektant wymyślił sobie zaś, że pani powinna koniecznie jechać naokoło. Odległość między nią a wyznaczoną trasą mierzy dystans projektanta do rzeczywistości. Kto uzgadniał taki bzdet? W tym miejscu można było zastosować przejście i przejazd wyniesione, przebiegające w normalnej, prostej linii, zamiast niepotrzebnie esować tor poruszania się rowerzystów i pieszych. Myśleliśmy, że widoczna w lewym dolnym rogu, przebiegająca "na kant" geometria drogi rowerowej to już przeżytek epoki lat dziewięćdziesiątych.


Zaciekawia kilka szczegółów, między innymi wykonanie przejścia dla pieszych i prowadzenie drogi dla rowerów. Najwyraźniej zdaniem projektanta rowery jeżdżą zygzakiem. Naszym zdaniem wciąż jeżdżą łukiem. Ale kto wie, może w nowej dzielnicy rowery też są nowocześniejsze od istniejących. Wisienką na torcie jest natomiast przerwanie nawierzchni drogi rowerowej w tym miejscu wykonane, uwaga... z fazowanej kostki betonowej! Do tego pasy na przejściu dla pieszych ma wymalowane odręcznie, jak przypuszczamy w poniedziałek rano. Domalujmy jeszcze wzory ludowe i wtedy swojski, kaszubski klimat będzie kompletny.

Przypuszczamy, że również i tę mieliznę zlikwiduje wkrótce budowlana pogłębiarka, zanim utknie na niej jakiś rowerowo-hulajnogowy okręt w drodze do pobliskiej szkoły. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy wyjaśnienia w tym zakresie, przypuszczamy, że droga nie ma jeszcze odbioru technicznego lub dokończonych poprawek poodbiorowych.


Takie umieszczenie znaków poziomych jest niekoniecznie zrozumiałe. Zamysł jest bardziej czytelny z drugiej strony, gdy z odcinka separowanej infrastruktury wjeżdża się na wspólną - odwrotnie niekoniecznie.

OCENA:
  1. Atrakcyjność - 3/5. Trasa biegnie przy samej ulicy, ta natomiast jest przeciętnie uczęszczana. Sprawę łagodzi trochę dobre wykonanie znacznych części trasy.
  2. Spójność - 3/5. Wewnętrznie wykonany odcinek jest spójny. Brakuje natomiast sensownego połączenia z istniejącą infrastrukturą.
  3. Bezpośredniość - 5/5. Nie mamy zastrzeżeń w tym zakresie.
  4. Bezpieczeństwo - 5/5. Wydzielona przestrzeń dla mieszkańców na rowerach i hulajnogach zapewnia wysokie bezpieczeństwo zarówno dla nich, jak i dla pieszych. Nadaje się dla osób w każdym wieku, zwłaszcza dla dzieci.
  5. Wygoda - 4/5. Brak przeszkód, wyrównana wysokość, obniżone krawężniki, odpowiednia szerokość drogi i separacja. Minusem są niepotrzebne odgięcia toru jazdy i jego kilkakrotne łamanie zamiast łukowania oraz przerwanie w jednym miejscu ciągłości nawierzchni kostką fazowaną.
  6. Priorytetowość 2/5. Trasa o charakterze lokalnym, bez większego znaczenia dla całościowego rozwoju ruchu rowerowego w Gdyni. Takie też warto budować, jednak brakuje wielu innych, fundamentalnie istotnych odcinków o wielokrotnie większym znaczeniu. Oby budowa peryferiów nie odbyła się kosztem kręgosłupa.
  7. Uspokojenie ruchu aut 4/5. W zakresie sensownym dla tej trasy przyczynia się ona do naturalnego uspokojenia ruchu samochodów przez wykonanie przejazdów i przejść dla pieszych. Minusem jest wykonanie przejścia i przejazdu w obniżonej zamiast w wyniesionej formie na wysokości wyjazdu z parkingu Lidla. Na skrzyżowaniu z Deszczową można było pokusić się o podobny wariant.

26/35 możliwych punktów daje przyzwoite 74 procent oceny maksymalnej, czyli dobry.

Opinie (83)

  • "Budowa infrastruktury ma w Gdyni wciąż charakter wyspowy: kilometr tu, paręset metrów tam, a od spójnego systemu tras dzielą (7)

    I to w zasadzie podsumowuje Gdynię... :(

    • 57 5

    • najlepszy przykład durnoty urzedu miasta, to wymiana nawierzchni drogi rowerowej która jest w idealnym stanie wzdłuż

      Piłsudskiego. należy tez docenić rondo/nie rondo na bulwarze.

      • 21 1

    • łacha piachu

      Wykonano miejsce gdzie woda miała przesączać się prze kamienie do odpływu, ale znajduje się ono wyżej do miejsca gdzie wyrzuca piach. To w jaki sposób woda miała trafić do odpływu? Dodatkowo brak krawężnika, rynny, o kanale nie wspomnę. Fragment drogi pomiędzy Lidlem a Patio w stanie agonalnym ale nie wyremontowany pomimo wykonania chodników, przejścia dla pieszych. Partanina, bylekajakość

      • 17 1

    • Artykuł to czepialstwo (2)

      Mieszkam na Wiczlinie. Piach naniosła burza która podtopiła pół Gdyni, przy tej intensywności deszczu to normalka. Piza tym ścieżką jedziemy ok, autor tego tekstu szuka na siłę wad. Na co dzień ścieżkę użytkuje się bardzo dobrze, szczególnie docenią ją dzieci które masowo zaczną dojeżdżać rowerami do szkoły, już teraz zaczyna brakować miejsca pod szkołą na rowery...

      • 11 9

      • i dodać należy, że scięzka jest nowa, trawa jeszcze nie dała rady się ukorzenić.

        • 9 6

      • Bardzo dobrze że szuka wad bo ja chce mieć warunki jazdy takie same jak na jezdni inaczej na ch... mi taka infrastruktura? Mam sobie robić źle by jakieś buce samochodowe miały wygodniej? Te geometryczne zakręty ostre odgiecia pokazują że ci ludzie nie mają pojęcia jak porusza się rower przy pewnej prędkości że rowerzysta chce płynnie pokonywać trasę a nie szarpać kierownica to w prawo to w lewo

        • 7 5

    • Zeby oni jeszcze po tyh scieżkach jeździli... (1)

      mam na myśli tych "pro" jeźdźców w obcisłych gatkach na chudych kółeczkach.

      • 8 8

      • Właśnie dlatego nie jeżdżą te pseudo ścieżki są tak poprowadzone że uniemożliwiaja w miarę szybką jazdę rowerem są dobre dla dzieci jadących do szkoły

        • 9 3

  • Brawo Prezydent Szczurek (5)

    Mój ty arkowcowy, żółto-niebieski Aniele, Prezydencie ;) Kolejna inwestycja zbliża nas wielkimi krokami do poziomu światowej metropolii!

    Rozmach inwestycji robi wrażenie ale tylko na urzędnikach. Weźcie się w końcu za poważniejsze tematy jak za dojazd do dzielnic północnych!

    P. Szczurek ma szczęście, że jego rywalem jest Horała. Z kimś lepszym miałby szansę na porażkę.

    • 26 8

    • Jestem mieszkancem Oksywia i kibicem Arki

      I na pewno zaglosuje na Horale bo mam juz dosyc tej poukladanej wladzy z kilkoma firemkami z przywilejami.

      • 19 6

    • zagłosuję na Horałę albo Żmudę Trzebiatowskiego, nigdy więcej tej sitwy!!! (1)

      • 16 5

      • przy opozycji podzielonej między Horałę a Ż-T

        i tak wygra Szczurek z większością betonowego elektoratu. Podejrzewam nawet, że Ż-T to taki wyborczy troll samorządności, wystawiony żeby urwać głosy Horale, bo "PiS to zło".

        • 15 3

    • (1)

      Może Żmuda - Trzebiatowski?!!! Myślę, że byłby lepszy od wypalonego Szczurka.

      • 17 5

      • nie byłby

        • 11 9

  • pierwszy kilometr drogi rowerowej w tej kadencji (14)

    brawo!

    • 30 3

    • punkty za "uspokojenie ruchu aut" drogą rowerową? (4)

      Przejazdy i przejścia dla pieszych? W łeb się puknijcie. Im więcej będzie krzyżówek ciągów komunikacyjnych tym więcej ofiar. Na płynności ruchu tracą wszyscy. Dla rowerzystów w żadnym wypadku nie jest to komfortowe, że co 100m trzeba się upewniać czy nic nas zaraz nie rozjedzie. Albo przejazdy raz na jedną stronę ulicy, raz na drugą - jak na Rdestowej czy Morskiej, najlepiej jeszcze z oczekiwaniem na światłach. W całej Europie buduje się piękne, proste drogi rowerowe, gdzie nikt nawet nie myśli o zwalnianiu czy zsiadaniu z rowera, tylko u nas na dzień dobry nowa droga od razu w pakiecie zawiera szykany dla wszystkich użytkowników...

      • 25 3

      • Poproszę przykłady (2)

        "W całej Europie buduje się piękne, proste drogi rowerowe, gdzie nikt nawet nie myśli o zwalnianiu czy zsiadaniu z rowera "

        • 6 8

        • Holandia Belgia Dania Szkocja Szwecja Hiszpania...

          • 9 3

        • nie będę Ci tu przeklejał mapy Europy

          potraktuj to jako zadanie domowe - spakuj raz dpę w troki i przekonaj się na własne oczy. Zresztą nie chodzi o przykład konkretnego skrzyżowania czy drogi ale o filozofię przyświecającą konstruowaniu dróg w cywilizowanym świecie. Ciężko to zrozumieć siedząc całe życie za biurkiem w urzędzie.

          • 10 3

      • 100%

        wydawałoby się, że nowe dzielnie (GdyZach) będą z głową projektowane, pod kątem ruchu rowerowego. A tu zgniłe kompromisy jakby jedna osoba tym wszystkim dyrygowała... nie wiem, nie rozumiem .... nawet te braki w połączeniu z istniejącym ciągiem świadczą o jakiejś umysłowej chorobie... jakaś złość w tym czy gościu ma przykre wspomnienia związane z rowerem.

        • 11 2

    • przejscie wyniesione przy Lidlu (5)

      wszystko fajnie, ale to jeszcze nie "wyprostuje" przebiegu trasy rowerowej i pieszej. Natomiast gdyby ją wyprostowano, to samochody puszczające pieszych na wjeździe do lidla tarasowałyby ruch na głównej drodze. Podobnie w drugą stronę - oczekując na wyjazd na główną, tarasowałoby się przejście dla pieszych. Rozumiem logikę redaktora, że takie przejście niedostatecznie utrudnia życie wszystkim użytkownikom ruchu, ale na szczęście w ZDiZ mają jeszcze, jak widać, resztki rozumu.

      • 12 6

      • (3)

        to raczej kwestia braku umiejetnosci wsrod kierowcow. wszedzie masz przejazdy prowadzone prosto przy krawedzi. tylko w polsce na odwrot jakos robia

        • 11 3

        • jakie umiejętności masz na myśli? (2)

          zwinnego omijania pieszych na przejściu? A może skutecznego trąbienia? Jeśli nie ma miejsca na oczekujące pojazdy, to będą one stać na głównej drodze, albo (w drugą stronę) na pasach. Faktycznym problemem w tym miejscu jest nietypowy układ ciągów samochody-piesi-rowery. Zmniejsza to szanse na zauważenie rowerów w ruchu przez kierowców. Zazwyczaj układa się pasy ruchu o zbliżonych prędkościach obok siebie, a nie naprzeciwlegle. W układzie, który zastosowano, piesi mają po obu stronach ruch kołowy, co nie wpływa pozytywnie na ich bezpieczeństwo. No ale to ma najniższy priorytet, bo najważniejsze jest przecież uspokojenie ruchu.

          • 6 5

          • (1)

            No przecież tak napisałem. Przejazd dla rowerzystów powinien być maksymalnie przy krawędzi głównej jezdni. To standard na całym świecie, tak jest bezpieczniej i wygodniej dla wszystkich. W Polsce tylko z niewiadomych powodów tworzy się takie slalomy.

            • 6 5

            • to trzy różne sprawy

              kolejność ciągów komunikacyjnych - zgadzam się, że rowerowy powinien być bliżej jezdni niż zebra. Dwa - elewacja przejazdu. Tutaj nie mam preferencji, mógłby być garb na upartego. Choć optymalnie jeśli jest "na zero" dla wszystkich. Trzecia sprawa to przybliżenie całego przejazdu (razem z przejściem) do krawędzi jezdni głównej. Tutaj akurat uważam, że lepiej zachować margines do zatrzymania pojazdów przed przejściem, jak to zrobiono teraz.

              • 1 10

      • to nie skrzyżowanie, a wjazd na parking, wyniesione byłoby ok

        • 1 10

    • Piękny przysiadak. Szkoda, że bezużyteczny. (1)

      To ten po 10 000 zł za sztukę?

      • 22 2

      • dobrze, że szczurek nie postawił tam śmietników wkształcie rybek.

        • 17 0

    • przecież droga nie ma "aż" kilometra.

      • 17 0

  • (11)

    Może ktoś mi powie jak przejechać WItomino na rowere

    • 32 3

    • Wysiadasz na rower, nogi na... dzwignie napędowe i jedziesz!

      • 9 11

    • Lasem albo Chwarznieńską

      a jeśli chodziło Ci o ciągłość dróg rowerowych, to tej raczej nie doczekamy się do końca rządów obecnej ekipy w um

      • 13 6

    • cała Gynia t takie sito. ile kosztuje roczne utrzymanie Furkała???

      • 14 6

    • (3)

      wystarczyłoby wyremontować nawierzchnię na Słonecznej pomiędzy Promienną a Hodowlaną, poprawić dojazd do Chwarznieńskiej przez skwer k. ryneczku i wykorzystać Widną i okolice Strażackiej na dojazd do Rolniczej. I tak niewielkim kosztem duża część Witomina byłaby udrożniona dla rowerów.

      • 13 3

      • To wcale... (2)

        nie jest głupi pomysł.

        • 13 0

        • (1)

          ciekawe tylko czy np. p. Furkał to przeczyta i się zainspiruje czy oleje

          • 16 1

          • oleje.

            • 15 2

    • nie da się

      • 11 5

    • (1)

      normalnie. jezdnią. nie ma tam zakazu dla rowerów.

      • 9 7

      • Za dużo ofiar śmiertelnych. Blaszaki mają wywalone na rowerzystów i pieszych.

        • 6 4

    • Polecam lasem z dwóch stron świetne trasy aby ominąć witomino ;)

      • 0 10

  • To w koncu jest to droga dla rowerow czy po prostu chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego? (3)

    • 24 5

    • ciąg pieszo-rowerowy z separowanymi przestrzeniami dla jednych i drugich (2)

      • 8 2

      • nie ma czegoś takiego. (1)

        jest droga dla rowerów i droga dla pieszych obok albo jest wspólna droga pieszo-rowerowa.

        • 8 4

        • zaprzyjaźnieni architekci mówili, że jest

          trzeba tylko dopasować do tego przepisy UPRD

          • 6 5

  • Szkoda, że autor nie wspomniał o przebudowie ulicy Chwarznieńskiej i Wiczlińskiej na tym odcinku (1)

    Bo budowa drogi rowerowej jest jej elementem.
    Takiej fuszerki przy wykonywaniu robot drogowych dawno nie widziałem. A sama przebudowa tego trwa już drugi rok a końca nie widać.
    Wielka łacha na jednym z pierwszych zdjęć to efekt tego, że jest tam najniższy punkt zarówno na ulicy jak i drodze rowerowej. Sama ulica nie posiada odwodnienia stąd też w przypadku opadów deszczu woda przynosi piasek z długiego odcinka. Tam będzie tak zawsze po każdym większym deszczu.

    • 29 6

    • układ gdyński, drogo i źle. ważne żeby wydac kasę i żeby sitwa zarobiła.

      • 13 0

  • Obisłogaci, co jest nie tak z tą drogą? (12)

    Asfalt za czarny? Pasy za białe? Chciałbym wiedzieć, pod jakim pretekstem będziecie ją ignorować i raźno śmigać jezdnią, tak jak to ma miejsce na Chwarznie.

    • 17 35

    • szczurek to ty napisałeś?

      • 15 3

    • (10)

      Jezdnia jest wytyczona prosto bez zbędnych slalomów
      Jezdnia ma jednolitą nawierzchnię
      Jezdnia nie ma krawężników co 20m
      Jezdnia nie jest naturalnym przedłużeniem chodnika
      Jezdnia nie jest placem zabaw
      Jadąc jezdnią kierowca włączający ustąpi pierwszeństwa
      Jadąc jezdnia jedno skrzyżowanie jedno światło, a nie 6 jak w przypadku DDR
      .....
      W skrócie bezpieczniej szybciej i wygodniej jezdnią

      • 17 3

      • (8)

        jezdnią można spokojnie bezpiecznie ze stałą prędkością jechac 30-40kmh.

        Po takich "smieszkach" nie da sie. Jak nie pieszy to auto wymuszajace pierwszenstwo to kraweznik . Mega kolizyjne rozwiązanie i meczące jak ktos na codzien uzywa roweru do przejazdow komunikacyjnych.

        • 16 1

        • Tak się zastanawiam, czy powinieneś się rozpędzać do tych 30-40km/h (7)

          Jeżeli krawężnik jest dla Ciebie problemem...

          • 5 11

          • (5)

            heh fotelowy specjalista napisał co wiedział ;)

            Nie każdy jeździ "góralem"

            • 6 4

            • Ja jakoś szosówką nie miałem problemów... (4)

              Nawet łatwiej podnieść, bo lżejsza...

              Ale na codzień MTB z oponami 2.4, bo tak zwyczajnie wygodniej.
              Pary w nogach i tak starcza ;p

              • 5 6

              • (2)

                heh ... no tak sama przyjemność. Zamiast po prostu jechać będe podskakiwać z rowerem co 30m

                mtb po mieście ;) takie rzeczy tylko w Polsce.
                W sumie to tak jak z SUVami. 95% takich aut z asfaltu ponoć nie zjeżdża ( no chyba że na kostkę chodnikową w celu zaparkowania ;) )

                • 3 5

              • Przynajmniej nie muszę płakać, że DDR z kostki... (1)

                A najważniejsze, nie zachowuję się jak pacan i nie jeżdżę asfaltem wzdłuż ścieżek 'bo mi niewygodnie na makaronach'...

                • 3 10

              • Wedle tej logiki można robić ddr-y z płyt meba, a rowerzyści niech sobie fule- fatbajki kupią i siodełka żelowe, ze sprężynami i amortyzowaną sztycą, jak im niewygodnie.
                Na miasto na całym cywilizowanym świecie używa się rowerów ze sztywnym widelcem

                • 6 3

              • Naprawdę skaczesz szosówką?

                Ja czasem próbuję, ale to nie freeride, traci się prędkość, albo wali oponani 7-8 bar. Dla takich opon to krawężnik 0.5 cm przy 35-40km/h jest już odczuwalny.
                Na szczęście do pracy dojeżdżam gravelem, a szosówką omijam ddr-y, poza tym od budowlanych do lotniska. tam koło lotniska są 2 przejazdy i widać jak można zrobić dobrze, a jak źle.

                • 6 3

          • Ale baranie krawężników w poprzek drogi rowerowej nie ma być w ogóle ma być płasko da się to zrobić bo są takie przejazdy nawet w Gdyni tak baranie jest problem bo to jest niszczenie roweru zupełnie niepotrzebne

            • 7 3

      • Zgodnie z tą logiką, można parkować na DDR

        Bo jest wygodniej, niż na wyznaczonych miejscach, a i parkomatów nie ma...

        • 8 1

  • drogi rowerowe po gdyńsku:)

    czyli brak spójności, ciągłości, połączenie istniejących dróg oczywiście w planach.

    • 22 6

  • (3)

    Co do przerwania kostką fazowaną... kurczę, jeżdżę na rowerze codziennie i wiem jak nieprzyjemna jest ta nawierzchnia, ale zachowajmy spójność poglądów - jeśli chwalimy projektanta za uspokojenie ruchu samochodowego przez wyniesienie przejścia dla pieszych i przejazdu przez ulicę, to pochwalmy też go za uspokojenie ruchu rowerowego na przejściu pieszych przez drogę rowerową. Z tego co widzę, zmiana nawierzchni działa znacznie lepiej niż pasy - patrz np. przejście przy Operze czy przy Galerii Bałtyckiej - to po prostu znacznie widoczniejsze przypomnienie "ta przestrzeń należy do pieszego".

    • 20 0

    • dla rolkarzy i hulajnóg kostka to nie spowolnienie a zagrożenie (1)

      • 8 2

      • Pozostaje mi jedynie przyznać rację - myślałem wyłącznie w kontekście ruchu rowerowego :)

        • 6 2

    • mimo, że jestem przeciwnikiem ddr-ów

      to uważam, że w miejscach przecinania się ruchu pieszego i rowerowego jakieś szykany mogą być.
      Inna sprawa to przelotówki, coś co w UK jest nazywane cycle superhighways.

      • 7 0

  • Gdyby tak aż do Dąbrowy.

    • 22 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum