Jeśli nie rower, to co? Pomysły na zimowe aktywności
Choć rowerem można jeździć cały rok, nie każdy z nas decyduje się na pedałowanie w mrozie, śniegu czy deszczu. Mamy ku temu swoje powody. Jednak co w zamian? Gdy zaczyna brakować nam codziennych przejażdżek, możemy wybierać spośród wielu alternatywnych aktywności, zarówno tych pod dachem, jak i na zewnątrz.
Jeśli w mroźne dni nie mamy możliwości jeździć rowerem, ale chcielibyśmy wyjść z aktywnością na zewnątrz, sprawa jest bajecznie prosta. Trójmiejskie lasy, parki i nadmorskie ścieżki czekają na nas: biegających, spacerujących czy maszerujących "z kijkami". Jak wskazują pomiary czystości powietrza, mieszkańcy Trójmiasta mogą cieszyć się stosunkowo najlepszą jakością powietrza w kraju, niezależnie od pory roku. Warto to wykorzystać.
Solo albo w grupie
Pomysłów na indywidualne aktywności zimą nikomu nie zabraknie. Można przecież biegać, zabrać psa na spacer albo wyposażyć się w kije do nordic walkingu i przemierzać pas nadmorski, delektując się widokiem na zatokę i - najpewniej - towarzystwem wielu innych amatorów sportu. A skoro już przy towarzystwie jesteśmy...
Nie każdy z nas preferuje samotność długodystansowca, a nawet jeśli, to nie zawsze. Tu z odsieczą przychodzą liczne grupy pod wodzą trenerów i instruktorów, oferujące rozmaite zajęcia sportowo-rekreacyjne. Wprawdzie jest ich o wiele mniej niż wiosną i latem, ale zwykle wystarczy nam kilka kliknięć, aby znaleźć coś dla siebie. Może wybierzemy się na jedno z wydarzeń z serii Czwartkowych wycieczek pieszych po pracy albo spróbujemy pójść Z Mapą do Lasu? Możemy też dołączyć do zajęć Nordic Walking Senior, które wbrew nazwie nie są przeznaczone wyłącznie dla osób starszych.
A jeśli w naszej okolicy nie ma zorganizowanej grupy, to co nam szkodzi, żeby samemu taką zebrać? Znajomi na pewno ucieszą się z takiego pomysłu, można też ogłosić się wśród sąsiadów. Kto wie, może poza towarzystwem na bieganie, zyskamy też towarzystwo na kawę?
Babska Korba zimy się nie boi. Treningi rowerowe dla kobiet
Pod dachem
Ci, którzy najchłodniejsze dni wolą przeczekać pod dachem, również nie muszą się nudzić. Zima to świetny czas na to, aby popracować nad swoimi słabościami, które w sezonie rowerowym utrudniają nam to, co chcielibyśmy osiągnąć ze swoim jednośladem. Wielu z nas, którzy jeżdżą regularnie i dużo, ma kłopot z elastycznością niektórych partii ciała, jak również ze sprawnością ogólną.
Do tego, by latem jeździć długo i komfortowo, prowadzą różne drogi. Z dużym prawdopodobieństwem możemy jednak zgadywać, że niemały kłopot mogą sprawiać nam podstawowe ćwiczenia, takie jak poprawny przysiad (bez oderwania pięt od ziemi) czy plank (podpór przodem na przedramionach). Zima to dobry czas, aby popracować nad tego typu wyzwaniami. Wystarczy 15 minut dziennie, a regularna praktyka pozwoli nam zanotować wyraźny progres w osiągnięciach na rowerze wiosną.
A może siłownia? Nie musimy się obawiać, że przy amatorskim treningu kilka razy w tygodniu nadmiernie rozbudujemy tkankę mięśniową. Do tego trzeba byłoby włożyć nieporównywalnie więcej pracy. Przy rozsądnie zaplanowanym treningu możemy jednak liczyć na poprawę siły, wytrzymałości czy eksplozywności. To wszystko przyda nam się wtedy, gdy wiosną na rowerze przyjdzie nam pokonać "hopkę" albo spotkamy na swojej drodze długi, wymagający podjazd.
Siłownie i fitness kluby w Trójmieście
Jeśli zima wstrzymała nasze ulubione jazdy grupowe (warto jednak wiedzieć, wiele grup jeździ cały rok!) i brakuje nam kontaktu z innymi miłośnikami aktywności fizycznej, pomyślmy o zajęciach fitness. W bogatej ofercie klubów i siłowni na pewno znajdziemy coś dla siebie. Spróbujmy tego, co do tej pory wydawało nam się obce albo dziwne. Nikomu nie musimy mówić, że idziemy na aerobik, "zgrabne pośladki" albo step.
Rower w innym wydaniu
Nie tylko zawodowi kolarze świetnie wiedzą o tym, że na rowerze można jeździć również pod dachem. Wprawdzie nie pokonuje się żadnych realnych kilometrów, ale nawet te wirtualne przełożą się później na naszą coraz lepszą formę. Możemy trenować zarówno na trenażerze, w domowym zaciszu, jak i podczas zajęć spinningu (indoor cyclingu). Wiele klubów fitness w Trójmieście oferuje takie zajęcia. Nie musimy obawiać się, że nasz poziom będzie odstawał od reszty, bowiem choć każdy wykonuje te same zadania, opór regulowany jest samodzielnie.
Indoor cycling sposobem na formę kolarską?
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-12-22 19:12
Zwykłe siedzenie przez 30 minut spala około 40 kalorii
Polecam
- 24 2
-
2021-12-23 12:19
Cieniasy pseudo rowerzysci
Jak słyszę ze rowerem jezdze tylko jak jest ciepło to mi.słabo. jeżdżę cały rok...po Gdańsku.. . Ale zimą najbardziej uczysz się panować nad rowerem....to.jak jazda samochodem....zimowe doświadczenie przekłada się na letnią jazdę samochodem. A ty jak zakładasz lepsze zimowe opony w aucie na przód napęd?
- 5 14
-
2021-12-23 05:17
Jezdzilbym caly rok ale moja trasa (20 km) jest slabo odsniezona
Do tego sol z śniegiem która ubija sie w wolnobiegu powoduje ze ciągle spada łańcuch, czekam az snieg trochę stopnieje
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.